niepłodnośc ... POLMED Wrocław

do Kasi 1987 wejdź na tę stronę a znajdziesz to wszelkie informacje na temat dawstwa komórek jajowych. http://www.biomedical.pl/ciaza/na-czym-polega-i-jak-wyglada-dawstwo-komorek-jajowych-1555.html

Liska mam pracę biurową tak więc mam nadzieję że dam radę. A czy któraś z Was miała objawy hiperstymulacji?? Naczytałam się trochę i mam stracha ;)

Ewelka przykro mi że ci się nie udało:( a co do stymulacji to u mnie wyglądało tak. Mam prace izyczną i pracuje na 3 zmiany wiec ciężko mi było brać urlop co 2 dzień na wizyty na pierwszej zmianie więc zapytałam się dr. czy dostane zwolnienie od początku stymulacji ale dr. powiedział że on nie może mi wystawić L4 bo nie ma ku temu żadnych podstaw i w czasie kontroli on nie bedzie miał zabezpieczenia i że może mi wystawiać zwolnienie w dniu kiedy miałam wizyte ale na szczęście udało mi się wszystko pogodzić. A co do dolegliwości to ja nie miałam żadnych ale każda z nas chyba inaczej to przechodzi bo moja siostra np miała bardzo często uderzenia gorąca.

Hej dziewczyny;-) Ja byłam wczoraj na badaniach krwi tam na Powstańców Śl.,pytałam się o zniżkę i powiedziała ,że jest dla Polmedu ale i tak zapłaciliśmy ponad 300 zł,później mój M zrobił swoje badanie i odziwo bardzo dobrze do tego podszedł,tzn nie był taki zestresowany jak ostatnio.@ przyszła w pn więc od dziś Clo i za tydzień w środę wizyta u dr.S ;-) Jestem nastawiona pozytywnie. Emilia gratuluję;-) Ewelka przykro mi,że się nie udało ;-( Lena82 przykro mi ;-( kamkrzem tak jak pisała Liska niepłodność idiopatyczna to z nieznanej przyczyny ;-(

Mam pytanko dziewczyny. przez 21 dni brałam ANTY (regulon), w sobote dostałam zastrzyk, wczoraj dostałam miesiączke czy wy tez tak miałyście? na 17.02 mam mieć wizyte i początek stymulacji.

Cześć dziewczyny, pisałam ostatnio tutaj 5.02.12 w trochę pesymistycznym tonie, dzięki za wasze odpowiedzi. Wiem ,że po upadku trzeba się podnieść, wiem,że będę walczyć nadal choć nie wiem ile to potrwa i jakie przyniesie wyniki, wiem ,że jestem silna i potrafię dużo znieść i wiem ,że pragnę myśleć pozytywnie , by moje i męża pragnienia się spełniły.

A teraz pokrótce skąd ten smutek i złość we mnie. Poroniłam w listopadzie, ciężkie przeżycie choć powiem szczerze ,że doszłam do siebie dosyć szybko, zrobiłam różne badania i wyszło ,że mam chlamydie. Udałam się do dr S. i wiecie co powiedział ? ....Byłam w szoku, że ten wynik nie jest wiarygodny w 100% ( bardziej wiarygodne jest badanie PCR - bada się DNA chalmydii),(ja robiłam wymaz w Diagnostyce), że antygen tzn ,że jakieś pojedyncze komórki mogę mieć w organiźmie np po przebytej chlamydii i one sobie tam są, a nie znaczy ,że mam chlamydię. Nie kazał robić powtórki badania.Lek przepisał na moją prośbę i powiedział,że nie trzeba powtarzać badania,po leczeniu bo szkoda pieniędzy. To ja mam żałować 100 czy 200 zł na badanie a na in vitro płacić grube pieniądze, i liczyć ,że znów nie poronię ?? Przepraszam, ale ja dopiero po poronieniu dowiedziałam się o tej bakterii i o niej poczytałam, o tym ,że jest często b. uciążliwa do zwalczenia, przenosi się na płód, może powodować poronienia, wcześniejszy poród,choroby oczu i płuc noworodka itd Spytałam czy nie uważa,że takie badanie powinno być jednym z podstawowych przed procedurą ? Odpowiedź : Nie, na NFZ też nie ma tego badania w podstawowych badaniach ciążowych. Szok ! Napisałam na forum Bocian do lekarza z prośbą o interpretację wyników i otrzymałam odpowiedź, że mam CH i muszę wziąć lek.

Wygląda na to ,że interpretacja wyników przez lekarzy jest dowolna i bardzo indywidualna, może obraz mojego zdrowia i męża kondycji , to ile mam lat i jakie szanse przesłoniły wszystko, tzn ta chlamydia jest nie ważna i trzeba działac.... ( tzn kolejne stymulacje przed ewntualną inseminacją lub kolejne invitro ???) :)

Nina..Mam koleżankę która podejrzewa że in vitro się nie udało bo miała chlamydie. Ja robiłam tą dokładniejszą metodą i na szczęscie nie mam. Ale ona dostała antybiotyk, po kuracji zrobiła i wyleczyla! Nie trwało to długo więc może warto wyleczyć? A koszt leczenia pewnie tyle co antybiotyk. Ja bym zrobiła po kuracji, dla własnego spokoju i to te dokładne badanie (robiłam na Fabrycznej - chyba to ta ulica) Ja podczas stymulacji nie miałam żadnych ubocznych objawów, czułam się świetnie. Ewelka..Ja wzięłam wolne na punkcję i kilka dni po tranferze. Ale dr potwierdził że jak mi będą robić problem w pracy to wystawi na ten dzień kiedy muszę mieć wizytę. Na inny dzień nie ma podstaw, bo ani nie jesteś chora ani nie jesteś u lekarza. Semb..Po zastrzyku jest miesiączka, normalne.

Karzemka..Jaki masz estradiol i LH? Bo mi tyle nie spadło co przed in vitro, więc nie wiem czy przy crio jest podobnie i czy mój wynik wystarczy. Może wtedy więcej spadło bo dodatkowo wyciszają organizm tabletki anty?

Ups..Pomyliłam osoby. Miało być IREWEN..Ale Ty byłaś na tabsach więc pewnie wynik będzie mniejszy. Nikt nie wie jak to jest z tymi wynikami przy crio?

Czesc!bylam na wizycie to byl 7dc i estradiol 18,a lh 0,82 .dostalam progynowe.

cześć! dzięki dziewczyny-:) jutro następna beta,trzymajcie kciuki za przyrost! i dziewczyny do kolektur 35mln na pewno poprawi nam nastrój Ewelka, Lena82 przykro mi ;-( 2008-2011 bezowocne starania listopad 2011-pierwsza wizyta w Polmedzie listopad 2011- niepłodność męska 26 grudzien- diphereline 9 styczeń 2012-start stymulacji 24 styczeń-punkcja 28 styczeń-transfer 2 zarodków 04.02.2012-Hcg - 38,66 -:) 07.02.2012- Hcg - 139,10 -:) 07.02.2012-Hcg - 139,10 -:)

Natasza, ta twoja koleżanka gdzie podchodziła do in vitro ? ...Ja zrobię te badanie, ale w REX na ul. Robotniczej 32,koszt to : 99 zł + 10 zł test, ja podchodziłam do crio, ale niestety nie pamiętam wyników ....

dzieki natasza-nn1 uspokoiłaś mnie, bo dr Elias mi tego nie powiedziala. Ile razy dziewczyny jezdziłyście na stymulacje? i sam zabieg jest faktycznie bezbolesny jak mówią?

Ta koleżanka podchodziła w Białymstoku. ja chlamydię też robiłam w tym lab, jednak pomyliłam ulice. Irewen. Moje wyniki są wyższe, podobne jak Ty miałam po tabsach. Teraz bez tabl.. Ciekawe czy będą wystarczające :( Estradiol 53 a lh 1.88. Nignie w necie nie mogę znaleźć nic na ten temat..

Semb..Ja przez stymulację przeszłam jak burza. Nic nie boli. Nawet sama robiłam zastrzyki. Punkcja w znieczuleni, nawet nie poczujesz. Od pierwszego podania leków w pon do kolejnej wizyty w piątek, później juz co drugi dzień.

Natasza,w ktorym dniu robilas wyniki? witam cie Liska!o ile sie nie myle to Ty pisalas,ze LH ponizej 3,a estradiol ponizej 50,ale to bylo ok.13 dnia cylku,poprawcie mnie jesli sie myle!moze to margi77 pisala, tez duzo pomaga w tym temacie i nie tylko....

Robiłam dziś.To mój 4 (lub 5 - ciężko mi określić czy niedzielę mogę uważać zza 1dc). Ale to lekarz wyznaczał mi termin na badanie..Te wyniki o których piszesz to takie powinny być przed stymujacją do in vitro. Nie wiem jak jest teraz - tu przecież stymulacji nie ma, ,,karmisz" tylko endo. Już się stresuję tą wizytą..

Ewelka,przykro mi:((((Przytulam Cię Emilia,piękniutkiej bety Ci życzę:)Pochwal się jutro jaki masz wynik ,bo bardzo ciekawa jestem:) Jutro pewnie ustalą Ci termin wizyty:)

siemka dziewczyny, podejrzewam, że przed crio jest podobnie z lh i e2, moim zdaniem nataszka jest dobrze, a antyki nie mają nic wspólnego wyciszeniem raczej.

Co do punkcji, to mnie tylko wenflon bolał, ogolnie boje się igieł i to przez to a potem jest faaajny odlot, nic nie czujesz, później może troszkę brzuszek boleć. ewelka ja miałam lekką hiperkę ale po zagnieżdżeniu już zarodków, podkreślam lekką, bo miaalm tylko brzuch wydęty a jajniki mam do tej pory powiększone. No ale czasami róznie z nią bywa, może chwycić człowieka z zaskoczenia, znajoma wylądowała w szpitalu, cała stymulka spokojnie przebiegała i na sam koneic e2 wystrzeelił do góry jak z rakiety, napuchła strasznie, miała lekkie probelmy z oddychaniem, troszkę poleżała w szpitalu i potem już było ok. Ale nie ma co o tym myśleć, to się rzadko zdarza, jednak trzeba pamiętać, że może.

witam! z tego co wyczytałam na forum to wizyty ustalają na między 21 a 28 dniem po transferze tak że do 26 lutego powinnam być już po usg,denerwuję się przed jutrzejszym badaniem choć już nie tak bardzo jak przed dwoma poprzednimi, w środę 15 dni po punkcji nie wytrzymałam i zrobiłam test -pokazały się dwie fajne kreseczki, mam nadzieje, że jutro beta wzrośnie. sylwia w którym dniu robiłaś test? wyczytałam, że powinno się robić najwcześniej 14 dni po transferze pozdrawiam 2008-2011 bezowocne starania listopad 2011-pierwsza wizyta w Polmedzie listopad 2011- niepłodność męska 26 grudzien- diphereline 9 styczeń 2012-start stymulacji 24 styczeń-punkcja 28 styczeń-transfer 2 zarodków 04.02.2012-Hcg - 38,66 -:) 07.02.2012- Hcg - 139,10 -:)

jeszcze raz dziękuje za rady co do mojego kataru, najgorsze, że nie przechodzi dalej smarkam i czuję się słabo, mój każdy dzień wygląda tak samo: śniadanko, praca i od 15 tej leżę przy kominku, staram się wypocić ale na razie bez widocznych efektów, popołudnie w sumie całe przesypiam budzę się o 20 jem kolację (za dużo jej nie jem brak mi apetytu może przez ten katar?) i spanko do rana ( w ostatnich dniach mam melodie do spania -:)) cały dom na głowie emka w związku z tym w coraz gorszym stanie ( i dom i emek). 2008-2011 bezowocne starania listopad 2011-pierwsza wizyta w Polmedzie listopad 2011- niepłodność męska 26 grudzien- diphereline 9 styczeń 2012-start stymulacji 24 styczeń-punkcja 28 styczeń-transfer 2 zarodków 04.02.2012-Hcg - 38,66 -:) 07.02.2012- Hcg - 139,10 -:)

Emilia,stres zawsze jest,ja też jak robiłam ostatnio to się denerwowałam, a wyszło mi prawie 900:)U Ciebie też będzie wysoko:) Ja zrobiłam test sikany 2 lutego i ta druga kreska była ciutke jaśniejsza;to było w 12 dniu po transferze i po południu, a mimo to wynik pozytywny:)Fajne uczucie:) Pewnie słyszałaś,że nieleczony katar trwa 7 dni, a leczony tydzień więc musisz wykazać jeszcze troszke cierpliwości;) Zazdroszcze Ci,że tak dobrze sypiasz,ja mam z tym problem...wszyscy mówią,że w ciąży się jest ciągle śpiącym, a ja niestety budzę się w nocy albo wczesnym rankiem i oczy na zapałki;) Dzisiaj pierwszy raz zle się poczułam,tzn.zrobiło mi sie slabo i przeszkadzał mi zapach z Sephory;musiałam biec szybko do wyjścia złapać świeżego powietrza,bo marnie by było;)

Coś z tą moją "stopką" jest nie halo:(Wpisałam sobie nowe info i nie chce się wyświetlić:(

No wreszcie jest jak należy;)

no i usneło mi się przy kompie, do jutra dobranoc 2008-2011 bezowocne starania listopad 2011-pierwsza wizyta w Polmedzie listopad 2011- niepłodność męska 26 grudzien- diphereline 9 styczeń 2012-start stymulacji 24 styczeń-punkcja 28 styczeń-transfer 2 zarodków 04.02.2012-Hcg - 38,66 -:) 07.02.2012- Hcg - 139,10 - :)

Dziewczyny!!!! Jak to jest?Robicie bete po 7 dniach i macie juz wysoka...naprawde was podziwiam i gratuluje z calego serca!!!!

Dzięki za info o stymulacji i hiperstymulacji. Im więcej czytam w internecie tym bardziej się boję ;( Dzisiaj wizyta u dr S. i będę już znała plan działania. Mam tylko nadzieję ze nic nie stanie na przeszkodzie