SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

I NIKOGO NIE MA ja to mam te szczescie:(

zawsze jak mam dluzsza chwile zeby pogadac to nie ma z kim:( czyzbym tylko ja spedzala sobote samotnie przed kompem??

kurcze weszlam na topic "nieszczesliwe żony- dopisujcie sie" czy jakos tak...i tam sa rozne wpisy ale jeden to mnie zaszokowal normalnie zalapalam dola niejakiej "zaraz mama". az zaczynam sie zastanawiac nad swoim R, choc teraz nie da sie przewidziec zachowania za rok czy za dwa...

hej wrucilam wlaśnie z pracy,zmeczona jestem jak diabli a ty jeszcze trzeba obiadek ugotować posprzatac i na jakieś zakupy iść bo w lodówce pingwin lepi bałwana. Sluchajcie czy to jest normalne.z kalkulatora dni plodnych ktury robiłam na necie wychodzilo mi ze dni plone miałam od 25 do 2 ale w tym okresie niemialam wogule śluzu,zato mam go teraz aż za dużo juz od wczoraj.Jak to jest?

Fibisiunia moja droga, ja tez jak zawsze wchodze, to zazwyczaj nikogo nie ma, przynajmniej ostatnio,prowadzę ciągłe monologi. Monisia, nie wierz w kalkulatory, one tlyko przybliżaja dni płodne. Owszem są ważne, moga się zgadzac, ale moim zdaniem obserwcja ciała jest wazniejsza, więc jeśli dziś masz śluz, jest to bardzej prawdopodobne, ze własnie dziś masz dni płodne, a nie wtedy gdy poikazal Ci kalkulator, wydaje mi się, ze one często sie mylą.. Natura bardzio często płata figkle, a kalkulatory obliczają "książkowe dni płodne" Możesz mieć regularne miesiączka, ale może akurat Ty jesteś tą kobietną jedna na milion, która ma dni płodne 2 dni przed okresem... Różnie to bywa... NIkt z tym nie wygra, ani nikt tego nie oceni. Wiecie co czasami mam takie mysli, ze nawet obserwacja śluzu czy temperatury w zajściu w ciąże nie pomoże, jeżeli ciąża będzi pisana to nawet w dni niepłodne, jakiś plemnik się zabłąka i przetrwa w "suszy" po to aby atakowac komórkę, wtedy gdy bedzie gotowa... Zajście w ciąże w zaplanowanym terminie zdarza się chyba tylko niezwykłym szczęściarzom... Życie jest przewrotne, nigdy się nie ma odrazu tego co chce się mieć... Przynajmniej w mim przypadku się to sprawdza... Dziewczynki dajmy sobie luzu, wiem, że wkurza jak ktoś tak pisze, ale zamartwianie sie nic nie da, już kiedys o tym pisałam Ja osobiście jestem zbyt młoda żeby martwić się wszystkim i zyciem, trzeba czerpać przyjemności z tego co w danej chwili jest dla nas dosępne, a wedy gdy Bozia zdecyduje, że jestesmy gotowe na bycie mamą, da nam upragnonego dzidzusia. A jeżeli stwierdzi, że sie nie nadajemy być może uszczęśliwi nas w inny sposób.. Trzeba być dobrej myśli. Ja wierzę, że gdzieś na końcy tęczy czeka na mnie moje szczęście i kiedyś je dostanę:) Wiem, że często nachodza szare dni z czarnymi myślami, ale nie dajmy się zwariować... Więcej optymizmu kobietki.. A wtedy z pewnoscią wszytsko okaże sie bardziej kolorowe. :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :*

oj spoznilam sie:/

My jesteśmy po zakupkach Mam już zaplanowene meniu na jutro... -Kawa, herbata, zimne napoje, -ciasto (sernik, szarlotka), tort, -zimna płyta: wędliny 3 rodzaje, deska serów, pomidor w plastrach ze szczypiorkiem, śledzie 2 rodzaje, łosoś wedzony, jajka faszerowane. -sałatka z selera i ananasa, sałatka grecka, -kolacja na ciepło- żurek z kiełabasą wiejską i jajeczkiem. -2 rodzaje chleba, masło. No i napadłam znów na Ikeę, nie mogłam małej wyprowadzić ze stoiska dziecięcego. Zjadłysmy obiadek i Emi dziś piła pierwszy raz soczek z kartonika- słomką, jestem dumna. Matko, ile tam ludzi- nie zły przemiał mają w taką sobotę. Co do sikania, to Emilka owszem siusia na nocnik, ale wyłącznie w domu i to jak lata z golym tyłkiem. Dziś raz sie zapomniała jak miała majtusie i popuściła. Nauczyłam ja ściągać i wkładać. Moze by i wołała, ale ona wciaż malutko mówi, ale dziś w IKEI kupiłam nocnik i jak go zobaczyła, to powiedziała "sisi", wiec to wynika wyłącznie z jej lenistwa. Jak gdzieś jedziemy czy idziemy na spacer, to niestety pampers, śpi też w papmku. Myślę, ze niebawem kupimy jej łóżeczko, z którego będzie mogła wyjsć i wtedy nocnik już na stałe zagosći w jej pokoiku, obok łóżeczka. Większy problem mamy z kupką, bo ona robi kupkę tylko do pampersa, a do nocniczka nie chce- wiec często mamy dziecko do przebrania na zakupach....jakby czekała, az jej założę papmersa, zeby mogła zrobic kupkę, a cały dzień chyba wstrzymuje....czekam na jutrzejsze urodziny, bo byc może dostanę ksiażkę "superniani", a bardzo by sie przydała. Cieszę się, że jesteście

Monia Kat a coz to za imprezka sie szykuje?pewnie gdzies pprzeoczyla czytajac a nie chce mi sie wraca:P

Urodziny Emilki i moje- podwójne :) Emi jest z 3, a ja z 10 września :) Idę robic kolacyjkę mojej niuni BUziaki

ojej super:) wszystkiego najlepszego dla was dziewuszki:**

u mnie w regionie obchodzi sie urodziny do 18tego roku zycia a pozniej to juz tylko imieniny:)

Kto dziś kibicuje Polsce? Właśnie czekam na znajomych :) Monia - Wszystkiego najlepszego :*

ja kibicuje:) everlast- szykuje sie fajny wieczorek:)tylko nie za duzo piwa:P od piwa glowa sie kiwa:P

boże ja dopiero wruciłam z zakupow,kasa wygana a wsumie nic niekupione. kupilismy sobie winko na wieczur i bedziemy popijac przed tv,ale jak nazłość nic niegrają

Fibisiunia, Everlast, dzięki wielkie :*:* Everlast, zastanawiam się, czy Ci nie polecic fajnej ginki z Sosnowca, nie wiem skąd jesteś, ale ona ma duzą skuteczność jeśli chodzi o zachodzenie w ciażę, nawet trudnych przypadków....zaraz poszukam namiaru...

Zapisy w pon.wt i czwartki 9.00-13.00 tel.(032)291 06 79 środy i piątki 9.00-13.00 tel.(032)263 43 14 gabinet znajduje się w Sosnowcu, ul. Lenartowicza 110 p.dr Muszyńska (nazwisko chyba było dwuczłonowe a imienia nie pamiętam)

Dzięki Monia. Tylko, że ja jestem z Piekar i do Sosnowca mam daleko :(szukam jakiegoś lekarza z Piekar, bo wcześniej chodziłam do Siemianowic jak tam mieszkałam.

Fibisiunia dziś nie było piwa, tylko drineczki z spritem, cytryną i zielonym ogórkiem mniam :P

Pobudka śpiochy:):): ja niedawno wstałam, Kochaniutek pojechał na ryby, a ja z Mama przygotowuję obiadek:) Ja meczu wczoraj nie oglądałam, leżałam tylko bo starsznie źle sie czułam, nie wiem, może się strułam czymś, bo miałam mdłości i w żołądku wszytsko mi jeździło. Jutro powinnam dostać @, ciekawe na ile wredota się przesunie, bo to jest niemożliwe żeby dostać w terminie...

Hej Czarna - Słońce my to wiemy jak to jest oczekiwać na @, ja coś czuję, że w tym cyklu będę miała problem, bo odstawiłam 2 dni temu luteine i dalej nie mam @ :O już nie wiem, który mam dzień cyklu chyba 42.... W przyszłym tygodniu nie dam rady zapisać się do gina, bo mam od poniedziałku do soboty od 8 do 16, a że dojeżdżam kawałek, to z domu wychodzę o 6 a wracam ok. 18, więc po takiej godzinie żaden gin już nie przyjmuje :(

Dlaczego uwazacie ze kalkulatory z internetu sa nie do konca dokladne ...Ja z takiego w maju skorzystalam w te dni uprawialam sex co 2 dni i w lutym bede szczesliwa mama..:) Powodzenia!

Everlast, pracowałam do niedawna w Piekarach :) i wiesz co, znam jednego gina, jak znajdę namiar to Ci podam, on przyjmuje w srody własnie po 18- chyba, ze cos sie zmieniło. Ale zawsze mozesz zadzwonić:)

Everlast, a tak na marginesie, to u nas w banku mamy abonament w LUXMED i lekarzy typu gin za darmo. Mozna sobie zrobic pełną profilaktykę. U Was nie ma takich abonamentów??? Buziaki

Everlast Kochana, niestety to ocekiwanie jest straszne. Do przepraszam, że się wtrącę, wierzymy w kalkuatory, ale ważniejsza jest oserwcja ciała... A jeszcze ważniejsze uprawianie sexu dla przyjemności a nie dla poczęcia.

MoniaKat - u nas też jest coś takiego, ale powiem szczerze, że ja głupia się do tego nie zapisałam i chyba też to było w luxmedzie :( Dziewczynki dziś jest 42 dc i z ciekawości zrobiłam sobie test ciążowy....i tam wyszła druga krecha...nieco bladsza, ale jest. Czy to możliwe? Jeszcze 3 dni temu jak robiłam test to była jedna kreska. Aż mi się ręce drżą i serce strasznie wali...może mi się coś powaliło. Sama nie wiem co myśleć....

Everlast - ja do expertoof nie nalerze ale z tego co czytalam., skoro druga kreska jest to i ciaza jest..... poczekaj jeszcze kilka dni, jak @ nie przyjdzie ( a pewnie nie skoro jest blada kreska) powtorz test!

dziendobrywieczor:) dzis humor mi dopisuje:P everlast- nic nie mowie nic nie pisze zeby nie zapeszyc:)ale JESTEM Z TOBA KOCHANA I NA DOBRE I NA ZLE:) a co do drinkow....podaj przepis z ogórasem jeszcze nie probowalam wrzuca sie go do srodka czy jak?? MoniaKat- jak tam po wczorajszej imprezce??

Hej dziewczynki! ja kilka dni temu zrobiłam test i był negatywny ale wczoraj miałam urodziny i w ogóle alkohol mnie tak obrzydzał:( nic a nic, w klubie tylko soczki, nawet moje ukochane malibu mi nie smakowało, nie wiem co jest, do lekarza idę 14.09 zobaczymy co mi powie, hmm niestety zdarzyło się tak że mój facet mnie zostawił i nie ma szans na powrót a poza tym po wczorajszej sytuacji w klubie nie mam ochoty z nim rozmawiać.... pozdrawiam Was :* Dianka jeny ja bym się bała i nie urodziła hihihihihihih żartuje, jak coś to pisz, będę 3mać kciuki :-) :o))

Hej dziewszyny! Ale jestem do tylu z odpowiedziami, czytalam was na bierzaca ale nie mialam okacji pisac! Sorki juz teraz mam namieszane co gdzie I jak! Ja dzisiaj komplenty relax, jestesmybu teacioof, maz z tesciem cos tam buduja, tesciowa w kuchni, a ja siedze na krzeselku, obserwuje co chlopaki robia, popijam kafke, I magrzewam sie na sloneczku.... Jutro tez mamy wolne, takze napradw relax na maxa!!! Mam nadzieje zesie nie obrazicie ze nie odpisuje na bierzaca.... Pozdrawiam I do przeczytania!!

fibisiunia - kroisz plasterek cytryny, plasterek zielonego ogórka wódka i sprite. Naprawdę pyszne, spróbuj :) A.R_CT - nie obrażamy się, czasami nie da się odpisywać obowiązki itp. |Ale masz fajnie, że wolne i że masz słoneczko, bo u nas to chłodno już jest i niefajnie się robi....