Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Arista

SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

Polecane posty

rzeczywiscie jakies glupie kopdy tu wstawili... jesli chodzi o gotowanie... ja uwielbiam stac w kuchni, tylko teraz ostatnio strasznie jest to dla mnie bolesne... plecy mnie strasznie bola, w kuchni braty sa calkiem wysokie.. i jest tez nie wygodnie bo brzych przeszkadza, musze stac dwa kroki od szafek :P a pozatym ostatnio rozpierniczylismy piekarnik, a tak bardzo chciala zrobic nogu z kurczaka w panierce w miekarniku.... no ale juz niedlugo, widzielismy dzisiaj mieszkanie, jestem zakochana, wszytsko nowe, skonczylu go budowac i remontowac a tamtym tygodniu, w kuchni nowiuska lodowka, kuchenka, zmywarka.... fakt nie za duzo kychnia ale jest sliczna, szafki super nowe.... sa dwie sypialnie, i dwie lazienki, kuchania ma miejsce na stol, pralka i suszarka nowiuska, duzo szaf wbudowanych w scianach, za mala dodatkowa oplata garaz, ktory bierzemy, a do tego jeszcze mala piwnica.... :P jest jeden maly problem, ale juz go rozwiazalismy, tak naprawde nie ma w tym apartamencie duzego pokoju.... troszke bedzie dziwnie, ale jakos sie do tego przyzwyczailam,bo w ty terazniejszym mieszkaniu, jest duzy pokuj ale sie z niego nie kotrzysta bo jest niewykonczony... jestesmy zdecydowania na 100%... nasza sypialnia ma lazienke w pokoju tzn wejscie do lazienki z pokoju, druga jest zaraz niedaleko drugiej sypialni.... to wlansie te lazienki i te pralki mnie przekonaly.... ja tyle czasu musialam jezdzic do publicznych pralni i placic za pranie, teraz mam pod nosem, i bede miala pod nosem .... a to ze nie ma duzego pokoju, jakos damy rade, zesmy stwierdzili ze bedziemy przyjmowac gosci w lato... na podworku :P hehehe :P takze jak wszytsko pujdzie dobrze (sprawdzaj nasza historie kredytowa) to mieszkanie mamy od 1 marca.... i znoof przeprowadzka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny Mój poród wcale do krótkich nie należał, bo rodziłąm 11 godzin, liczy sie, czas od pierwszych bóli.....bóle porodowe mozna poznać w taki sposób, ze jeśli kładziemy sie spać i tak nas boli, że nie mozemy zasnać i mierzymy zegarkiem co ile przychodzi skórcz, jeśli jest regularnie co np 8 minut, to wlas,nie zaczęlismy rodzić. Przypominam, ze ja rodziłam z kroplówką przeciwskórczową, bo chcieli to zatrzymać, niestety taki poród nazywa się siłami natury i spontaniczny. A kroplówkę mi odpięli dopiero jak miałam pełne rozwarcie, wiec urodziłabym duzo szybciej.......podobno 2 poród przebiega szybciej. No nic, powodzenia Wam i sobie również.... Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak na marginesie czuje sie dzisiaj bylejak... nie wiem czy to dlatego ze wczoraj zjadlam pizze.... czy cos sie dzieje, ale brzuch mnie boli, a bardzie podbrzusze.... czuje takie dziwne parcie raz na jakis czas na podbrzysze a do tego mala sie wielrci baaardzo i kopie.... cale szczescie jutro wizyta to bede sie spowiadac..... a do tego jeszcze mam jakies mdlosci i dziwne kwasy mi sie odbijaja... booo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scherza kłamczucha:) 13:23 [zgłoś do usunięcia] scherza mi się podoba bardzo imię BLANKA i EUNIKA dla chłopca zdecydowanie OLIWIER co myślicie ? Arista sikam.... No ale zobaczymy- gdyby się okazało w sierpniu, że faktycznie się udało, to chyba zjadłabym kota ze szczęścia Czytam dalej jak coś znajde to wkleję, pośmiejemy się razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia oby poród jak najlepiej poszedł kazdej z nas :D Artc pewnie zgagę masz jak kwasy się dobijają, ja nie mam tego ale dzisiaj miałam straszną ochotę na kawę z duzą ilością mleka i po tym też fatalnie się czuję, co mnie podkusiło a nie piłam już tak długo.... poza tym w podbrzuszu też zaczyna mnie pobolewać i nie wiem co tam się dzieję ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zmieniłam zdanie bo mój za bardzo nie trawił Oliwiera , zresztą pewnego razu byłam w sklepie i babeczka krzyczała do swojego malucha Oliwier i jakos mi się nie podobało więc zmieniliśmy na DOMINIK :D wytłumaczyłam się ??? he he :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scherza ja wiem ze to zgaga, bo meczy mnie od poczatku ciazy, ale teraz ostatnie dni jst okropnie, az mam odruchy wymiotne... i nie jest to calyczas, tylko raz na jakis czas, odbije mi sie... i az mnie odrzuca.... aaaaaa odpoczywam dzsiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie jest to przyjemne.... ale trzeba dac rade, cale szczescie ze mam wolne... nie musze byc w pracy :P troche sie denerwuje jutrzejsza wuzyta.... mam ten dzwiny nacisk na podbrzusze mam nadzieje ze wszytsko okay.... przeciez ja sie zabardzo nie oszczedzam w pracy, dzwigam mala raz na jakis czas lata po schodach itd.... oby wszytsko bylo okay...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scherza- ale Ty miałaś pożreć kota! :D Już dawno powinien zostać włączony w listę Twych zachcianek:D hihi... Kochana, ja też właśnie zaczęłam odczuwać bóle w podbrzuszu, albo to jest taki delikatny ból, bardziej jak napięcie, które po kilku sekundach przechodzi, albo jak mała się wierci i kopie to też własnie w podbrzusze i to staje się bolesne. Czuję to właściwie od niecałego tygodnia, zbiegło się z tym upadkiem i nie wiem, czy to ma jakiś związek... Ale planuję w środę jeszcze podejść do gina, bo muszę mu powiedzieć, że jak siedzę lub leźę w domu i biorę No-spę to skurcze są zdecydowanie rzadsze, ale dziś np. poszłam po stypendium i podczas godziny ze 3 razy brzuszysko się buntowało... AR_CT- widzę, że u Was sytuacja mieszkaniowa jest niezła, przynajmniej macie w czym wybierać... My cudem, dosłownie cudem znaleźliśmy tak ładne mieszkanie z 2 pokojami (choć to tylko 38m, to mamy sporo miejsca) za taką cenę! No ale żadnych balkonów, nowiutkiego wyposażenia, nic takiego:P Za mieszkanie po remoncie, 2-pokojowe w centrum Opola dalibyśmy około 1500-2000 zł. To standardy. No ale gratuluję i życzę oczywiście szybkiej przeprowadzki!!! Nie przemęczaj się tylko... MoniaKat- Ty to tak wszystko fajnie opisujesz...:) Bo mnie denerwuje takie odpowiadanie, jak się pytam np. mojej mamy, czy ją bolało, jak mnie rodziła. A ona na to, że tak, owszem, to bili bardzo...ale da się przeżyć:P No, kurczę, widzę, że się da przecież:D! Dla mnie taka odpowiedź to nie odpowiedź. Wiem, że każdy ma inny próg bólu i inaczej oceni czas trwania porodu i ból... ale Ty opisujesz to jakoś tak jasno... dzięki:) Czarna- ja też kocham czosnek, to znów coś, co nas łączy:) A ja wpadłam na pomysł, by zrobić parę rzeczy dla mojego bobaska i własnie robię taką słomianą matę z kieszonkami, którą da się przymocować do łóżeczka od strony nóżek i która posłuży do trzymania jakichś rzeczy potrzebnych np. do przewijania, a potem może np. to być miejsce na zabawki... Planuję też zrobić poduszeczkę, kilka zabawek i karuzelkę z chmurkami i ptaszkami...:) Lubię robić takie zreczy... No właśnie, Czrana pytałaś się skąd się wziął mój nick. Otóż, jakbym chciała opowiedzieć coś o sobie, z pewnoscią w opisie znalazłoby się określenie "Artystka". Uwielbiam tworzyć, staram się żyć twórczo i wplatać swe pomysły w każdą dziedzinę życia. Więc wymyśliłam sobie nick do maila i na to forum- Artista, ale jakoś za bardzo się kojarzyło bezpośrednio z artyzmem, więc skróciłam i jest Arista:) Nawet myślałam o tym, czy moze nie nazwać tak córki, haha:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczę nie pamietam tego :D swojego bym schrupała bo jest taki słodki :D ale jakoś zachcianek nie mam w ciązy więcej miałam jak nie byłam he he :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
apropos kg... ja tez mam 12 na plusie ehehehe idziemy zab w zab.... szkoda tylko ze scherza juz w 33tyg a ja dopiero w 26 (od jutra) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to widzę, że moich kilogramów nikt nie przebił :P, a ile macie wzrostu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
everlast to ile ty masz na plusie... ja mam okolo 156cm i teraz 65kg :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zarz wrzuce zdjecie brzusia na NK, jutro zaczynam 26 tydzien, zdjecie robilam kilka dni temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam na plusie 13-14 kg, tak się waha moja waga. ;) Wzrostu mam 172 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm.. everlast... ty jestes wysoka... napewno nie wygladasz zle... ja jestem niska i wygladam jak mileczka :P wlasnie wrzucilam zdjecia brzuszka na NK mozecie zobaczyc jaka jestem duzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najadlam sie i lece drzemac.... mala mi nie daje spokoju, mzoe jak zasne to i ona pujdzie spac... skacze jak szalona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczegóły : Pęchęrzyk: 12 mm, Zarodek 4,3 mm, obecne echo pęcherzyka żółtkowego, uwidoczniona akcja serca zarodka. Gin mówi, że wszelkie szczegóły będziemy stwierdzać na kolejnej wizycie. Wszystko wskazuje na to, że jest dobrze. Wszystko odpowiada wiekowi od OM czyli 6 tyg. O termin zapomniałam zapytać a on taki zakręcony że zapomniał mi powiedzieć. Trochę mi ulżyło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja wzięlam się za jedzenie ale sobie kolacyjkę strzeliłam :D Ja mam 160 cm wzrostu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super Zaklęta widzisz mówiłyśmy ze będzie ok, teraz dbaj o siebie i fasoleczkę !!!! kiedy następna wizyta ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojj ARista, Arista, to Ty napisałaś, ze pożresz kota:) Scherza tylko napisala, ze zdecydowanie Oliwier:):) Heh//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko...Czarna, faktycznie:D !!! No cóż, jeszcze mój kocur żyje... Spi grzecznie. Chyba go jednak nie zjem:P Zaklęta- gratulacje!!! :* Apropos wzrostu- ja mam 160 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie jestem w ciąży ale też napisze, ja mam 165cm wzrostu i ważę 56kg,mój S ma 168cm ( wiem jest malutki) i waży 58kg ( wiem jest chudziutki), mój piesio sięga mi do kolan jak jest na czterech łapach a jak na dwóch to jest prawie równy zemną i waży 38kg :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaklęta- kciuki można już puścić. Cieszę się, że wszystko ok :). No to teraz zaglądaj do nas regularnie ;). Owszem mam wzrostu 172 cm, ale wagi mam 74 kg. 😭 Przed ciążą ważyłam 59-60kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Arista, nie ma sprawy, pytaj jesli cos Cie interesuje, jeszcze co nieco pamiętam :) A tak w ogóle to ja w genach odziedziczyłam szybki poród, bo moja mama rodziła 4 razy i bardzo szybko poszło. Godzinka- dwie i dziecko było na swiecie, do tego mam wysoki próg bólu i mocno wyrobioną przeponę- od lat spiewałam w chórach, więc spoko...ja sie nie boje porodu i Wy tez sie nie bójcie, miejcie zaufanie do położnej i słuchajcie jej we wszystkim to pójdzie dobrze. Ja juz jestem większa o 6 kg., nie wiem czy to duzo czy mało, tylko mój maż marudzi, ze powoli sie, robie misiek. Brzuch mam dosć spory jak na 18 tydzień.... Ja sie na razie nie wypowiadam co do imion, bo mój maż bedzie miał decydujące zdanie, ja wybierałam dla dziewczynki- nie znamy pułci, więc po nastepnym USG zaczniemy myśleć nad imionami i chrzestnymi :) BUziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ARISTA ; Wierzę w to z całego serca, że wszystko będzie w porządku, że już niedługo będę chwalić się brzuszkiem, latać za śpioszkami, gryzaczkami, a wszyscy na ulicy będą się za mną oglądać- taka zaj**ista ze mnie będzie ciężarówka SCHERZA no i zrobiłam test dwie kreski !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mój pierwszy wpis:) czarnaONA Witam wsyztskie starające się. Fajnie, że ząłożyłas nowy topik, ponieważ, starych trudo się wgryźć Ja tak samo jak autorka staram się od kwietnia, tzn w kwietniu odstawiłam tabsy. NIestety dzidzi jak ne bło tak nie ma Od odstawienia tabletek za każdym razem miałam "objawy ciążowe"... lecz niestety sama je sobie wmawaiałam. teraz @ spóźnia mi się 15 dni!!!! Pierwszy test wyszedł negatywny, robiłam go dzień przed spodziewaną @, kolejny robiłam w poniedziałek czy wtorek tydzień temu (20,21) wyszedł negatywny, a teraz czekam bo nie chcę się rozczarować... Bardzo bym chciała dzidzię. Dianka90 C Ó R E C Z K A ! ! ! I co Wy na to ... ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaklęta, gratulacje i byle do przodu :) Wszystko jest i bedzie dobrze :) A co u naszej Dianki??? Coś sie do nas nie odzywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×