Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klaudia0405

Kobietki,przyszłe i obecne mamusie

Polecane posty

Hej! Annolia___to ja kawkę poproszę :) Wczoraj byłam z mała u pediatry waży 4300 i wszystko jest ok poza tym że ma kolkę i muszę masowac brzuszek przed każdym karmieniem i dawac infacol.No i na pleśniawki dostała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dzis gościa bo przyjechał do mnie mój 7-letni chrzesniak na ferie takie jednodniowe :) więc uciekam się nim zając i jakiś dobry obiadek przygotowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia kawka Ci wystygła! :) Z trójka dzieci, to Ty dziś będziesz miała co robić... :) Dziewczyny, która zechce zostać moim kontaktem z topikiem jak będę na porodówce? Tzn, która poda mi nr komórki, na który bedę mogła napisać smsa jak już urodzę? :) Napiszcie mi na maila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobitki ;-) Piszę drugi raz,ale mam nerwa,bo wszystko mi zniknęło i pokazało się,że błędne hasło. Jaaa. Dzisiaj znowu mnie położna odwiedziła. Powiedziałam jej o moich zmartwieniach,że wydaje mi się,że pokarmu mam coraz mniej. Poradziła mi kupić herbatkę BOCIANEK. Podobno jest super. A małemu mam kupić rumianek z HIPP,powinno pomóc,jesli nie,to widocznie taka natura małego,że będzie robił co 2 dzień. Powiedzcie mi mamusie,jak przygotowujecie maluszki do wyjścia na dwór? Na pewno w kombinezonik,a w wózeczku jak? Bo ja do mojego wózka śpiworka nie mam,więc opatulam go 2 kocykami,gdzie jeden jest gruby,drugi normalny. I zastanawiam się,czy nie wykombinowac jakiejś kołderki i na to kocyk. Te dzisiejsze wózki mają mało zabudowaną budkę,nie sądzicie? Pamiętam dla 1 syna miałam też wózek z gondolą i budka była inna,ten ochraniacz też był fajnie wysoko zabudowany. A teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annolia podaj maila to wysle Ci mój nr tel :-D moge być łącznikiem a co tam takie wiadomości przekazywać to sama przyjemność :-D Mała no zeczywiscie mało zabudowane te weózki ale radzić trzeba sobie. Wiec do wózka daję tą torbe na małego i w tym mam wsadzony materacyk z wiórek kokosowych taki specjalny do wózków Arturka wiadomo ubieram w ciuszki i kombinezonik i z kocyka robie jakby rożka i tak wychodzimy na spacerki a dziś jak było tak ciepło to bez kocyka go miałam hi hi zresztą wszystkie 3 wyprałam bo albo mu sie ulało albo tak kupe zrobił ze przeleciało na wylot itd... Mała ja mojemu maluszkowi daje rumianek z bobowity i wtedy kupka jest zachwile :-D Klaudia no to masz co robić :-) ale ja tez ostatnio po 3 dzieci bawiłam Chmurko ciesze sie strasznie że z Klaudunia jest wszystko dobrze ze nic jej nie jest i ze jest zdrowa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Ja cos weny nie mam do pisania..nic mi sie nie chce.. Zmeczona jestem,a do tego pogoda do dupy i tak jakos chandra mnie dopadla.Sebusiowi znow sie dzis dzien z nocy popitolil i w srodku nocy sie obudzil i spac nie chcial.. W ogole zrobil mi dzis ciemnozielona kupke..i zastanawiam sie czy to nie przez nowe butelki,bo dostaje caly czas bebiko i nic mu nie bylo,kupki byly zolciutkie,a zauwazylam,ze smoczki od tych nowych butelek smakuja samym plastikiem-pociagnelam z jednej w nocy,bo sie smoczek zatkal i tak wlasnie dziwnie smakowalo.Dzis juz mu nie dalam jesc z tych nowych i zobaczymy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia, ładnie rośnie Ci Milenka. A jak starsza siostrzyczka w nowej roli? U Klaudii nie wykryli mukowisydozy, jak już pisałam. Enzym był podwyższony, ale z innych przyczyn, nieznanych. Nieważne. Teraz cieszymy się ze swojego szczęścia. Piszę tak urywkowo, bo nie mam na nic czasu. Tylko na dojazdy, naukę i Klaudię. Ale i tak jestem szczęśliwa. Kiedy rodzisz, Annolia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej ja o 18 wrocilam z pracy padnieta strasznie a jutro wiecie na ktora? na 6:30 porabalo ich troche,ale chca zebysmy wszystko skonczyli do 13 bo o 13 musimy wujsc bo na 14:15 do szpitala jestem umowiona. Takze ja dlugo dzis nieposiedze bo tez wczorajsza noc byla kiepska malo spalam budzilam sie czesto. To mielgo wieczorku zycze wszystkim. Orcio Dam napewno znac jak mi cos lekarz jutro powie ale niewiem co bo oni to sa tacy zacofani tutaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien doberek:) buu ale mi sie chce spac kurde kto to widzial zeby o 5:30 wstawac masakra.No ale ciesze sie ze ostatni dzien do pracy to poswiece sie hehe:) Takze dam znac po lekarzu co oni tu powiedza ale i tak za bardzo nie licze na nich bo w Pl sie lepiej dowiem bo mnie gin zpada,a tu niewiem po co mam przyjechac. No nic milego dnia zycze. papatki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annolia, hoho, już blisko do porodu. Jak Twoje nerwy? Beti, synek urósł, dobrze chowany:) Klaudia, dziś mam wolne, chodź na kawę zbożową. Anka, jak leci? Lepiej sie już czujesz? A Ewelka co robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała, ja Klaudię ubieram dodatkowo w dres, śpiwór do wózka, szalik, czapkę, dwa koce i dziecko nie marznie. A zabudowa budki jest skąpa i na to też ostatnio zwróciła uwagę moja babcia. Mówi, że kiedyś były inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Chmurko____chetnie kawkę wypiję ale zwykła parzona :) Karmisz nadal piersia?Jak to godzisz z uczelnia i wyjazdami?no i z kim Klaudusie zostawiasz?Jak tam w ogóle stosunki z teściową? Moja Klaudia jest prawdziwa starsza siostra opiekuje sie,daje smoczka,jest przy kapieli,nie jest o nią zazdrosna co najważniejsze.Umie zaczekac na śniadanie jak widzi że karmie mała także spodziewałam się że będzie gorzej. A Lenka ładnie rośnie widzę to z każdym dniem :) mam teraz więcej pracy przy niej w związku z ta kolką bo musze masowac brzuszek przed każdym karmieniem ale najważniejsze że to jej daje dużą ulgę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annolia____to ładna data obyś dostała prezent na dzien kobiet :) Denerwujesz się?czy nie możesz się już doczekac? Mała____ja mam głęboki wózek dobrze zabudowany ale na spacerki wychodze z niunia w samym spiworku w jednej czapce jak jest ciepło i bez wiatru a jak trochę gorsza pogoda to siedzimy w domciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki bardzo dziewczyny za opinie co do ubioru dzieciątek. Ja mam śpiworek od starej spacerówki,fajny,cieplutki,ale on troszkę duży jest i szeroki,a moja gondola jest mała i wąska. Ale nie wrócą chyba już takie mrozy jakie były co?? Co do budki,to będę musiała stawiać z kocyka taką zaporę,żeby małego uchronić od wiatru czy zimna. Mam od wczoraj u siebie córkę kuzynki(ostatki ferii),zrobiliśmy zamianę,syn pojechał do kuzynki,a jej córa do mnie. W końcu moja mała zgaga Julia nie będzie mi marudziła,że nie ma co robić. Wiecie,że dostałam dzisiaj pierwszą miesiączkę?? Wiedziałam,że szybko dostanę,z każdym dzieckiem tak miałam. Inne nie miały nawet przez pół roku,a ja po niecałych 8 tyg dostałam. No ale cóż,niech się oczyszcza tam wszystko,w końcu przez 9 miesięcy nic nie leciało ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! U mnie czas wielkiego czekania. Nerwów i strachu nie ma absolutnie. Raczej jest to czekanie jak na święta :) Wszyscy już się nie mogą doczekać. Ja już chciałabym tę kruszynkę zobaczyć, przytulić wycałować... Wszystko gotowe. Łóżeczko, wózek, ciuszki... Porodu się wogóle nie boję. Może dla tego, że nie do końca wiem co mnie czeka, ale tak chyba jest lepiej niż podkręcać się na zapas. Co mnie czeka, to mnie nie minie i muszę to po prosty przejść. Nawet się cieszę, że to juz nie długo. Brzuszek już mi nie rosnie, zatrzymał się na 105 cm. Waga od ponad tygodnia też stoi w miejscu (a przedtem spadła o 2 kg). A co ciekawe, mam więcej energii niż np miesiąc temu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia, karmię, odciągam codziennie pokarm i wyjeżdżam. Wracam wieczorem lub późnym popołudniem i karmię dalej i odciągam. Dziecko zostaje z mężem. Teściowej nie lubię, bo kłamie i się nas wstydzi. Moja stopka jest fragmentu piosenki Massive Attack - polecam. Widzę, że Twoja córka wykazuje dojrzałą postawę, bardzo dobrze. Na pewno jest Ci łatwiej teraz i masz wsparcie. Słodko. Chodzicie na wspólne spacery? Ja zaraz wychodzę z moją kluską. Uwielbiamy razem wychodzić. Jeszcze dziś wpadnę tu, bo mam dzień wolny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuuu... Chmurko, trafiła Ci się teściowa jak z kawałów! Współczuję! Mieszkacie tak "bardzo" razem, tzn. wspólna kuchnia, wspólne pokoje? Na czym polega to jej "wstydzenie" się za Was? Okradacie kioski i kupujecie za to tanie wina owocowe ;)??? Czy co??? :D :D :D No bo chyba synowa radząca sobie z maleńkim dzieckiem i studiami na raz to nie powód?!?!?! Jak ja się cieszę, że mi się trafiła ok teściowa. Nie wtrąca się, rad udziela tylko jak się ją o to poprosi, nie rzuca sugestii typu "ale według mnie to powinniście zrobić tak..." Poza tym można z nią pogadać na każdy temat i jeżdzi z nami w góry...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annolia, ja kiedyś myślałam, że trafiłam na dobrą matkę mojego wybranka. Jednak okazuje się, że ona nie akceptuje naszych wyborów życiowych. Zrobiła na nas nagonkę, byśmy koniecznie wzięli ślub kościelny. Jej zdaniem ślub cywilny, który wzięliśmy jest "zezwoleniem na pierdolenie" i wstyd jej przed ludźmi za nas z powodu tego ślubu. Dlatego postanowiliśmy jak najszybciej uciekać z tego domu. Dzielimy kuchnię i to już nadto. Nie lubię tej kobiety za to, że mówi mi jedno, a potem dowiaduję się czegoś innego. Trudno. Mówię jej dzień dobry i nie staram się z nią spoufalać. Ma jak chciała. Chcemy wyprowadzić się i na to na razie pójdą jakiekolwiek pieniądze, ona nie może tego przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annolia____ja jak szłam do porodu to miałam 107 cm w pasie a byłam 4 dni po terminie. Chmurko____jasne że wychodzimy na spacerki razem,spróbowałabym jej nie wziąsc to awantura i płacz gotowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chmurko to naprawdę współczuję. Oby się Wam udało jak najszybciej wyprowadzić "na swoje". Tego Wam życzę, bo wiem, że taka sytuacja żle sie odbija na związkach. Takie "mamusie" potrafią namieszać w nawet najlepszych małżeństwach. Klaudia, to 105 cm mam już od 2 tyg i się nie zmienia. Jedynie brzuszek mam niżej. Wczoraj i dziś mam takie pobolewana jak na okres, ale dość słabe i nie regularnie. Mam nadzieję, że już nie długo będę miala córunię w ramionach... No i mam nadzieję, że wszystko pójdzie ok i z małą też będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia, a mogę zapytać ile cm znikło Ci do teraz z tego 107?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annolia teraz mam jakies 86 cm :O w pasie a w biodrach 97....a przed ciążą było 90/74/90.Mam wrażenie że rozeszły mi się biodra no i ta skóra na brzuchu....nie za ciekawie wyglądam mi się nie podoba.Ale pamietam że po pierwszej ciąży brzuch dochodził do siebie do roku. Chmurko____Współczucia :O a jak się sprawdza jako babcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :-) Chmurko ale masz " super tesciowa" ale mama mojego M jest fałszywa i nie wolno z nia rozmawiac o niczym innym niz pogoda jest kretaczka kłamliwe babsko i potrafiła kiedys tak namieszac ze z M sie rozeszlismy oczywiscie sie cieszyła ze sie jej udało. Dzis jest tak piekna pogoda ze szok słoncr swieci a w cieniu 12 stopni ciepła w słobeczku to chyba z 25 :-) Arturka musiałam poodkrywac i kombinezonik rozpiac. Annolia ja mam 8 marca imieniny :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia ja przed ciążą miałam 92/65/90... Ciekawe co będzie po ? :D W biodrach obecnie mam 102... Ale mam też mocne postanowienie walki z tłuszczykiem i koniec z obżeraniem się (teraz to żrę co mi w ręce wpadnie :D) Beatko wiem że masz imieniny 8 marca... Nawet chwilowo był pomysł nazwania małej Beata, ale w rodzinie już są dwie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annolia____to gratuluje postanowienia :) i nie chce Cię dołowac ale jak się karmi piersią to jest apetyt nie do opanowania przynajmniej ja tak mam... O a kiedy planujecie chrzciny?Bo ja się rozglądam za lokalem bo trzeba wczesniej zarezerwowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×