rozwód? boję się co będzie dalej...

Witam:-)

Cześć Ewka, jak humor biorąc pod uwagę że dzisiaj przyjeżdża ten Twój ... Będziesz z nim rozmawiała???

zaspany, bo wczoraj popiłem troche :o i nik swoj wpisalem z bledem ;) zaraz sie ewakuuje z pracy, na dobre mi wyjdzie :) jak tam humory drogie Panie?

Ola on już jest. Przyjechał nad ranem oczywiście z obrączka na palcu, że też mu sie chce bawić w takie podchody. I jeszce mnie obejmował , przytulał ...A szkoda gadać. Dzisiaj biorę go z zaskoczenia na rozmowę . Może cos wskóram. Humor do bani . Nawet pazurki nie pomogły:-( A może by tak jakieś większe zakupy:-)

Piłeś i masz ... tak w środku tygodnia ?! Ewka zakupy zawsze troszke pomagają - szkoda, że na chwile. Zaskocz go. Moj dzisiaj zabiera dzieciaki, zastanawiam się co mam robić sama przez weekend ...

czasem trzeba zapić smutki ;) miłego weekendu wszystkim bo ja się juzurywam nara!!

Olka. A może właśnie zakupy w weekend, spotkanie z kolezankami , jakaś kawka... Kiedy ja będę mogła się tak wyluzować?? Co z tym twoim pozwem ? Kiedy składasz?

Niestety najwcześniej za tydzień, moj zastępca jest na L4 i nie dadzą mi urlopu. Głupi okres - bo święta, chciałąbym mieć to zasobą. Załuję że od razu nie złożyłam.

To jest nas dwie. Ja złozyłam ale sprawa i tak po świętach tylko tyle ,że mam ta świadomość że to juz jest w toku. Jak on zobaczy ten pozew to dopiero mnie znienawidzi..........Narazie mnie kocha jak twierdzi i zawsze będę jego żoną. Musze jak najszybciej załatwić sprawe mieszkania żeby nie "odwiedzał a raczej nie zwalał mi sie na głowę " kiedy ma na to tylko ochotę.

Olka adwokaci pracują czasem nawet do 20tej!!!

ale sąd nie

sorry nie zrozumiałam, ale i tak bym musiała te wszystkie odpisy pozałatwiać

Pla odpisy możesz załatwić przez net a potem tylko odebrac jak bedziesz miała wolne. a jeśli chodzi o złożenie pozwu to albo robisz to tak jak Ewa, że niesiesz sama do sądu do sekretariatu, albo masz adwokatke i ona robi to za Ciebie, jest posrednikiem pomiedzy Tobą mężem i sądem. Jak do niej pójdziesz to ona zanosi pozew za Ciebie

OLA nie PLA ;)

Lepiej załatw to jak najszybciej. Chociaz troche mi ulżyło . Ale napewno będzie ciężko.Czeka mnie długa przeprawa z moim ex. Podejrzewam ,że o wszystko. Dzisiaj zaproponuje mu żeby spisał co chce zabrac dla siebie. Gorzej jak ogołoci mi całe mieszkanie :-( .No ale trudno .....

Przecież chłop tez musi sie jakos ustawić! No nie ....:-)

Niech se wynosza co chcą ..., grund żeby się wyniósł jak mój.

U mnie Olka nie tak łatwo. Dopóki mamy wspólne mieszkanie nie mam nic do gadania . Jescze mi ją z dzieciakiem przywiezie żeby pokazac jaki Kraków śliczny. Musze sie stąd jak najszybciej escepować. Chyba jeszce nie zauważył ,że jego wszystkie rzeczy łacznie ze szczoteczka do zebów wrzuciłam mu do jego szafy..........

Poprostu przygotowałam wszystko ,żeby szybko mógł sie ogarnąć i wynieść .:-)

"Przyjechał nad ranem oczywiście z obrączka na palcu" dla mnie to jest chyba najbardziej żenujące - noszenie obrączki skoro wiadomo,że de facto małżeństwo juz nie istnieje :o

Dla mnie też. Ja nie noszę swojej odkąd dowiedziałam sie o zdradzie. Nie wiem dla kogo on to robi? Chyba dla siebie samego, albo dla sasiadów. Mam dosyć tłumaczenia ,że tam jest miejsce jak jest z nami. Jak wyjeżdża to obrączka ląduje w porfelu, zreszta chyba zawsze tam leżała...

Witam wszystkich :) Ewcia nie przejmuj się że ogołoci ci mieszkanie...a niech bierze co udzwignie i spada z twojego zycia....

Ale on jest bezczelny ...,

Tylko ,że on nie myśli że w ten spsób okrada swojego syna. Ona tak przesłoniła mu myslenie. Ciekawa jestem jak ja wytłumaczę dziecku ,że nie ma telewizora, komputera czy kina domowego bo ukkochany tatuś wyniósł wszystko???

kto i z czym?! Adaś czy mąż Ewy? Olka a sądzisz,że Twój maż jak się bzykał z tą no tamtą to miał obrączke na palcu? zasada nr 1 zawsze w takiej sytuacji zdejmuje się obrączkę. faceci podobno twierdzą,że z obrączką to im nie staje :P tak mi kiedys kolega uświadamiał ;)

Zobaczymy co bedzie po naszej rozmowie ......... Podejrzewam ,że zostane goła i wesoła , bo przeciez on nie zostanie na lodzie . Tez musi miec cos na start..

Mój ex nie musiał jej zdejmowac do sexsu z nia poniewaz ona od poczatku wiedział ao mnie i o dziecku. Ale to był tylko sex a teraz jest zakochanie . To on twierdzi , że zdejmował obrączke . Wiecie dlaczego??? Bo nie chciał jej ...............profanować. Niezły kawał nie???

Chodziło mi o m. ewy żeby mieli spokój ..ale w sumie racja dziecko przeciez najwazniejsze i niewyobrazam sobie zeby zostało bez kompuyera czy telewizora

ewcia...gdzie ty znalazlas taki egzemplarz

AAAAAAAAAAAAAA............. Właśnie zorientował sie że wszystko ma juz spakowane. Najpierw dzwoni i sie pyta gdzie ma rzeczy a potem rzuca słuchawka wściekły. To oczywiscie w jego stylu.. Biedny pokrzywdzony przez żonę jedzę MISIU....