Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oluuusia

MAJÓWKI 2010

Polecane posty

Seta ja też chce dać synkowi na imię Dawid. Bardzo mi sie podoba to imie, ma "swoje tradycje", jest proste ale nie prostackie. Takie jest moje zdanie, choc teraz musze jeszcze przekonac męża, bo on jak się uparł na Krzysia, tak nie chce ustąpić... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj byłam na usg i moją dzidzia w 32 tygodniu ma 2076 , więc według normy , no i gin sprawdził wszystkie przepływy i takie tam , no i wszystko oki , co do płci , to dalej mówi , że chyba... dziewczynka , bo cały czas wstydliwa , no i leży już główką w dół , z prawej strony pupa , a z lewej nóżki, to właśnie tą pupkę mi wciska pod żebra , a jeszcze niedawno miałam położenie pośladkowe podłużne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dzis zaczna sie 30 tc. i jak tydzien temu bylam u gin to powiedziala mi ze jeszcze dziecko kilka razy sie przekreci wiec luuuz. Mój synuś jak na razie był w poprzek, z prawej strony u góry miał główke, a u dołu z lewej nóżki. A dziś to nie wiem, bo od wczoraj tak sie wiercił ze szok a dzis dostałam kopniaka u góry zaraz pod przełykiem :p he he wiadomość dnia: WITAMY ZIME :D dzis zapowiada sie pracowity dzien: szkola rodzenia, dentysta, spotkanie z fachowcami od remontu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes - mutsy są zarąbiste!!! troszkę za drogie jak dla mni... dostaliśmy co prawda kasę od rodziców ale zdecydowaliśmy, że w tej cenie kupujemy x-landera i łóżeczko z materacem. kumpela ma mutsy i jest nim zachwycona a po drugie, może z dupy strony, ale jest to najpiękniejszy wózek jaki widziałam - estetycznie i wizualnie jestem w nim zakochana:) a poza tym ja właśnie kupiłam na allegro mojego x-landera, bo w sklepach były zapisy na........czerwiec!! no i kupiłam 2009 ale to już tylko dlatego, że kolory 2010 jakoś do mnie nie przemawiają..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gryfnofrela a mozesz mi napisac jaki ta kumpela ma model? bo wlasnie wczoraj ogladalam w tym sklepie i sluchalam opinie 2 babeczek co maja Mutsy i tez sa nim zachwycone no i wychodzi na to ze lepszy jest ten 4Rider niz UrbanRider ale za bardzo nie wiem dlaczego, cos z kołami w kazdym razie.. no mi sie tez podoba jest faktycznie dozszy ale nie tak duzo znowu od x-landera no a jak dziadkowie chca kupic :) powiem szczerze ze nie widzialam nowego x-landera na zywo ale na zdjeciach mi sie podoba bardzo, fajne sa te nowe kolory szczegolnie mi sie podoba ten rocky i carbon :D Nika wspolczuje spotkan z fachowcami, u mnie sie w koncu tak skonczylo ze maz ich wywalil z chaty bo tak spieprzyli pare rzeczy ze on sam z moim tata poprawiali :/ choc patrzac na ostateczny efekt remontu to warto troche pocierpiec :) no i to wybieranie wszystkiego jest fajne :D Aha no wlasnie kurna czemu znowu witamy zime AAAAAAAAAAAAAAAA mam dosyc juz jej!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kumpela ma 4ridera gł-sp+fotelik maxi cosi cabrio fix z basa isofix - dokładnie ten model: http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=1555&%3CosCsid%3E użytkuje go co prawda niedługo, bo jej maluch urodził się miesiąc temu, ale póki co jest zadowolona. no i też doradziły jej 3 koleżanki - mają wózek, używają już spacerówek i są w pełni usatysfakcjonowane. ja, jak juz pisałam, też dostałam kasę na wózek od rodziców, ale dopuściłam się malutkiego oszustwa i zamiast mutsy kupiłam x-landera i jeszcze mi starczyło na łożeczko z materacem:) mój mąż to wymyślił a mnie choć serce krwawiło:D to teraz jestem mu za wdzięczna, bo kasę przeznaczoną na łóżeczko możemy przeznaczyć na coś innego a jeszcze sporo wydatków przed nami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla informacji ile mozna przytyc w ciazy, wczoraj mialam gosci i kuzynka powiedziala ze nasza wspolna znajoma przytyla w ciazy 49 kg!!!!!!!!!!!!!!!, w sumie doszla do 109 kg, nie bylo to przyczyna choroby. Minie by chyba zlamalo w polowie kregoslupa tym ciezarem. U mnie 10 na plus a i tak ciezko. wybieram sie zaraz do gina z tym moim kluciem mam i mam stracha. milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeeeju i u mnie też zima. Aż się nie chce z domu wychodzić. kotik- ja też tak mam, że kłuje mnie czasem w dole brzucha, ostatnio ratowałam się no-spą, ale na takie bóle to ona się nie nadaje, bo to w sumie nie wiadomo, co konkretnie boli. Ja czułam silne kłucia bardzo nisko, tak jakby mała mi naciskała na szyjkę. I tak cały dzień i cała noc spaprana. Ale teraz już jest ok. Choć zakładam że będzie się to powtarzać i to coraz częściej, bo do porodu coraz bliżej. aganiok- ta strona to chyba bangla.pl gryfnofrela- hehe, my też praktykujemy Niedzielę Śmierdziela:) z tą różnicą że pizzę zrobiłam sama:) Bardzo ładne imię-Dawid. olciaCK- jedne dzieci rodzą się duże inne malutkie- będziesz miała taką kochaną kruszynkę:), wózeczek fajny, mi się podoba, cena z resztą też:) kotik- nie wierzę, że można tyle przytyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ymmmmmmm uuuuuuuu tyle sie napisałam i wszytko mi znikneło 😭 w kazdym razie dziekuje za podanie stron ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OlciaCK wlasnie moze nie powinnas sie tak martwic, moja kumpela (z reszta juz chyba pisalam tu o niej no ale czesto sie powtarzam) urodzila w grudniu córeczke i Mała wazyla 2300, miala jakies problemy z lozyskiem i stad takie niedozywienie ale jak twierdzi nie zaluje bo Mała szybko przybrala i rozwija się jak normalne dziecko co urodzilo sie z pelna waga, a ona miała leciutki poród, ani nie musiała być nacięta ani nie pekla nic.. w pewnym sensie jej zazdroszcze, jak moj na 90 centylu i duzo z nas tak ma jak czytam, to jak my bedziemy sie czuc po cisnieciu takich klocków to ja nie wiem :D wózek fajny, ja bym wybrala ten bez wzorów w te kółka :) Gryfnofrela dzieki za odp, no wózek mnie kusi, choc mam wrażenie ze to chyba najpopularniejszy model bo co sie ogladam na ulicy to Mutsy no ale moze to swiadczy o tym ze jest OK, ja musze miec troche takiego terenowca, bo choc mieszkam w miescie to moja mama ma obok las i bedzie tam czesto na spacerki jezdzic a i ja uwielbiam na grzyby wiec musze miec taki co do lasu wjade :) Kotik faktycznie 49 kilo to co ona musiala jesc? :D matko swieta.. mam na studiach znajoma co przytyla 30 kg ale ona lezala prawie cale 9 miesiecy bo miala trudna ciaze za to teraz jest tak chuda ze nie powiedzialabym ze kiedykolwiek byla w ciazy, brzuch plaski i w ogole chyba z 50kg wazy ale to taki sportowy duch :) A z tym kluciem pewnie to juz chyba normalne w tym stadium co sie znajdujemy, ale daj znac co lekarz powiedzial :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka!!! kotik pwenie idz do lekarza jeżeli ma ciebie wizyta uspokoic, :):):), wszystko będzie dobrze, Grynofrela my jak już wcześniej pisaliśmy bardzo się zaopatrywaliśmy na mutsy, nawet tu jedna życzliwe po czerwonemu nam odradzała bo to i tamto;), mieliśmy okazję ostatnio pojeżdzic tym modelem po sklepie, jak i w sumie tym i jeszcze 3 innymi modelami z mutsy i wyleczyłam się znich bo dla mnie są za toporne, wręcz jak czołgi, w porówaniu do Quinny, czy Bugaboo, Maxi cosi mura, jazda leciutka, ale zaś w tych spacerówka do bani, a buda na pół gwizdka mnie brrrrr, wiec my jeszcze stoimy na niczym:):):), jak nie urok.......:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym roku wybieram się na majówkę do SPA. Wypatrzyłam sobie jeden taki hotel, który oferuje takie usługi, mieści się w Jastrzębiej Górze i nazywa się Primavera. Mają naprawdę bardzo ciekawą ofertę i z tego co czytałam, to naprawdę bardzo dużo osób ma o nich jak najlepsze zdanie. Już nie mogę się doczekać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc babencje z wieczora:P a wiec zajrzałam na naszą pocztę i śliczne laseczki jesteście:):):):):), brzuchatki jak się patrzy,dzidziusie też rosną zdrowo, i śliczne, aż wiem z kim piszę wiec i ja się ujawniłam:P:P:P:P , ktora ma ochotę na oglądanie mnie to proszę:P:P:P, to jedno ze zdjęc ktore zrobiła mi kolezanka:):):), pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kirsten - ślicznaś :) i Syneczek też super !!! U mnie dziś dzień leniwca, ale jutro się pobasenuję więc nie mam wyrzutów sumienia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możecie mi powiedziec jak sie wchodzi na ta poczte? Bo ja nie wiem :( a tez bym chciała cos wrzucic i Was poogladac ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po wizycie, to klucie to od skracajacej sie szyjki, ale dlugosc jest wystarczajaca tak powiedzial lekarz nie wiem ile cm dokladnie. Jak by sie uprzec to moze troche zmiekla, ale ok skoro pozwolil mi isc na zakupy. Jestem spokojniejsza po slowach gina porod wczesniejszy nie grozi, dziewczyny warto isc sie uspokoic bo inaczej by mnie nerwy zjadly do nastepnej wizyty. Kupilam dla malego smoczki uspokajajace na wszelki wypadek, jak bym juz nie dawala rady go okielznac i byl wstyd na sali i nakladki do karmenia, podklady i pieluchy dla siebie,chcialam kupic butelki ale nie bylo tych z bpa, sprzedawczyni uparla sie ze te biale tez nie maja ale poczekam na zolte. Jedna z dziewczyn pisalal na innym forum zeby nie brac zelu do kapieli, tylko szare mydlo bo strasznie piecze po cc rana ona nawet szamponu nie uzyla bo sie bala. Co wy zabieracie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, tak ja też to czytałam w książce że najlep[iej jest zabrać ze sobą "Białego Jelenia" (ta nazwa mnie zawsze rozwala :) ) najlepiej w płynie podobno po tym najlepiej goi sie nie tylko rana po cc ale również nacinane krocze. U mnie już jeleń spakowany :P ;) mój ukochany zachowuje sie czasmi jak ten bohater filmu USTA USTA :D:D to znaczy jest przygotowany na każdą ewentualność :D , moją spakowaną torbę przejżał już ze 3 razy i zna ją na pamięć :D, mało tego jak tylko złapie się za brzuch on mi się już pyta czy wszystko ok i czy jedziemy do szpitala :D średnio 8 razy dziennie mam taką akcję :D:D:D:D też proszę o instrukcję obsługi jak dostać się na pocztę mój adres to aganiok79@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, ja to właściwie nie nastawiałam się w ogóle na ewentualność cesarskiego cięcia, chociaż, jak wiadomo, wszystko się może zdarzyć. Oświeciłyście mnie trochę. Mam zamiar zabrać Laktacyd do hig. intymnej. A tak normalnie pod prysznic to jakiś łagodny żel. Nie wspomnę już o szamponie, odżywce, suszarce. No i zastanowię, się nad tym Białym Jeleniem:) Bo nic nie wiadomo. Aha, no i jeszcze ręcznik papierowy utknę do torby o ile się zmieści. Muszę się jeszcze przejść do Rossmana, tam można kupić takie mniejsze opakowania np. szamponu, odżywki, żelu p/prysznic, mydła (takie na 2-3 użycia), nie chcę zajmować miejsca w torbie dużymi butlami. Jeeju, dziś według terminu z ostatniej miesiączki zaczynam 8 miesiąc. Ale fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Z rańca wstałam bo musiałam jechać na badania do labo, próby wątrobowe itp, za godzinkę mykam na KTG do przychodni obok. U nas cudne słonko za oknem więc może potem się skuszę na spacerek nad morzem :D Ja torbę będę pakowała w tym tygodniu, podobnie będę w tym tygodniu robiła pranie i prasowanie ciuszków Jasia. Aganiok zdecydowałaś już gdzie się udajesz w godzinie zero? :) Mój M nie jest jakoś przewrażliwiony ale bardzo zaangażowany, niestety ja się nie nastawiam na żaden z porodów bo u mnie może być 50/50 więc lepiej się nie nastawiać, tyle że wolałabym poród sn. Co do torby - też muszę udać się do Rossmanna po te miniaturki kosmetyków :-) Podkładów nie kupuję ponieważ doświadczone koleżanki poradziły takie duże podpaski dla starszych kobiet (Bella Lady, albo takie z Lidla ze starszą panią na obrazku - te właśnie mam) a poza tym podobno najlepsza jest lignina którą dają położne. Płyn do higieny intymnej biorę ten co używam na co dzień - AA hypoalergiczny - o tym białym jeleniu jeszcze nie słyszałam ale może coś w tym jest :P pomyślę czy kosteczki nie zakupić na wszelki wielki. Generalnie mało do mnie dociera fakt że to już kilka tygodni zostało. Wczoraj zaczęłam 34 tydzień.... Zleciało jak nie wiem. Mam jeszcze sie siłę ruszać, więc zaraz lecę do miasta a w czwartek na basen, ale coraz gorzej mi się śpi ;) Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Broneczka :) plan jest taki aby jechac do wejherowa i mam nadzije zę nie zaczne rodzic w godzinach szczytu :) mam pytanie do ciebie do jakiej przychodni jestes zapisana i czy jest tam dobry pediatra ??? no nie ma co u mnie tez pozostało tylko 6 tygodni ;) z jednej strony juz sie nie moge doczekac ale z drugiej strony boje się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny pytanie z kategoriii intymmnej, co wam lekarz doradzil na zatwardzenie chodzi mi o bezpiezny lek po zelazie naturalne metody nic nie daja. Ratunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aganiok ja też się zamierzam na Wejherowo :D a co z tego wyjdzie zobaczymy ;) może się powinnyśmy nr kom wymienić na skrzynce by w razie co się zmówić hehe Do przychodni przynależę na Karwinach - przychodnia Źródło Marii, podobno jest dobry pediatra :) kotik - ja Ci nie pomogę bo póki co to mi temat obcy - ale spróbuj może wypić kakao i zjeść za jakąś chwilę banana bo właśnie tak zmiksowałam i mnie goni :P lecę na KTG papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotik ja polecam kiwi, po dwie na dzień plus jabłuszko tarte;),duuuużo pic, i chlebki ziarniste i mi żelazo nie straszne,;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotik ja również polecam owocki, kiwi chyba szczególnie bo wpieprzam go cala mase i jakos problemow nie mam z tym "żelazem", maślanka też dobra, właśnie chlebki pełnoziarniste, a juz rewelacja musli plus łyżka otrębów z owockami (dodaje też z dwie suszone morelki) z maślanką lub kefirem :D no i ogolnie mleczne przetwory, serki itp Ostatni w tv cos slyszałam, że nie można ciagle uzywac płynu do higieny intymnej, a ja już dobra kilka lat a ostatnie dwa to tylko Lactacyd i teraz nie wiem juz sama, wyniki mam zawsze bardzo dobre wszystkie, ale może sie skuszę na kosteczkę Jelenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotit, ja polecam activie z platkami czasem otrebami lub jakis inny jogurt i standardowo jabuszko raz dziennie. U mnie dziala w 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na mnie też głównie działa mleko z płatkami ;) i na razie jakoś idzie :) może też spróbuj mielone siemie lniane z jogurtem jeść mi to też kiedyś pomagało a i chyba do tego wróce bo zgagę mam straszną a podobno to też rewelacyjnie łagodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie jaka pipa za przeproszeniem z tymi x-landerami z 2010 roku, moja mama obdzwoniła kilka sklepów internetowych i zbierają zamówienia z najwczesniejszym mozliwym terminem realizacji 20 maja :/ ale tez tego terminu nie gwarantuja :/ Chyba w takim razie bedzie ten Mutsy 4rider, chyba że dziewczyny możecie polecić jakiś który dobrze sprawdza się w różnym terenie, jest zwrotny no i nie jakiś mega ciężki, choc z tego co wiem to ani Mutsy ani X-Lander do lajtowych nie należą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elo:) ja na temat zatwardzeń wiem tyle, że gdy nie byłam w ciązy, obalałam całe winko i nazajutrz elegancko do kibelka skoro świt:D teraz winka obalić już nie mogę a że nie przepadam za owocami i jogurtami mam różnie.. nie mogę chyba powiedzieć co na mnie działa, ale wiem że mix pewnych rzeczy powoduje ewolucje w żołądku, np. mandarynki popić mlekiem:) ostatnio piję activię kiwi+poziomka i też efekt pozytywny. obecnie obserwuję, że siemię lniane powoduje, że częstotliwość wypróżnienia jakaś taka większa:D lekarka poleciła mi picie tego świństwa na zgagę - już nie użyję brzydkiego słowa aby określić ile mi to pomaga w walce ze zgagą, ale przynajmniej jelitko pracuje na wysokich obrotach:) kurde, jestem non stop głodna!!!! piję mnóstwo różnych substancji by oszukać żołądek, ale non stop mi burczy! gdy się najem obiadkiem, to przez godzinę umieram a skóra na brzuchu chce mi pęknąć, no ale chwilke potem znowu skrada się ten ohydny mały głód i klops, kasia znowu głodna! wczoraj byłam na porodówce i jakoś odniosłam dobre wrażenie, a to dla mnie ważne. gadałam z położnymi i jedyne co potrzebuje to podkłady na łóżko, podpaski i pampersy dla malucha. czyli git. muszę dokupić te rzeczy, bo kupiłam po jednej paczce podkładów i mega olbrzymich podpasek a muszę mieć po 3op. aha i powiedziały, żebym wzięła duużo wody mineralnej. no i oczywiście środki higieniczne dla siebie samej, według uznania. rozmawiałam także z anestezjologiem na temat zzo - w związku z tym, że termin mam na 4maja, mam sie zgłosić do niego w połowie kwietnia z morfologią, płytkami krwi i krzepliwością a założy mi kartę ciąży, więc gdy przywlekę tam swoje cielsko w godzinie zero,nie będę musiała się o nic martwić. no i znieczulenie za friko:) a lekarz taki luzak, gdy zapytałam, żeby mi powiedział on, ze swojego punktu widzenia czy to zzo na prawdę działa i nie jest ryzykowne, on mi na to: nie mogę pani dać pewności, że wszystko pójdzie okej, tak samo jak pani nie ma pewności, że przeżyje pani poród i wyjdzie pani ze szpitala:D wszystko to mówił z uśmiechem na twarzy:) podejście zdrowe, bez mydlenia oczu - takie jakie lubię. w związku z tym, że w wypowiedzianym przez niego zdaniu jest 100%prawdy wiem, że na bank będę chciała otrzymać znieczulenie! tym głupim cynizmem mnie przekonał hihi. z tego wszystkiego nie spytałam jak wygląda sprawa lewatywy. czy mam se sama pyknąć czy położne mi coś zapodają? nie chciałabym mieć wypadku przy pracy, bo dla męża mego to już zawał murowany:D on z resztą nie jest bohaterem Usta Usta i nie przypomina go ani w 5%.. on wczoraj po zobaczeniu porodówki i babki po porodzie chodzącej po korytarzu z cycem za pępek i z grymasem na twarzy (czyli obraz tak jakby mnie samej za miesiąc czy półtora) przejął się najbardziej tym, czy będzie potrzebował butów na zmianę:D ręce mi opadły!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co? Na zatwardzonka to z czystym sumieniem polecam siemię lniane- tak, jak pisze *gryfnofrela- na jelitka w sam raz- do tej pory wydawałam sporo kasy na Colon C ale szczerze mówiąc, jak ktoś ma jak ja, duże kłopoty z TYMI sprawami to Colon C czy Activia się nie sprawdzą. A siemię lniane jak najbardziej. (2 łyżeczki zalane odrobiną wrzątku-po 15 minutach wypić-przed śniadaniem i przed kolacją). W smaku- da się żyć, lepsze to niż ten cały Colon. A propos lewatywy- w moim szpitalu nie robią, chyba się zaopatrzę w jedną taką w aptece i sobie sama zapodam, jak już się będzie działo:) Z tego, co wiem nie jest to takie trudne. Kupiłam 2 paki (po 10szt) tych podkładów z Belli- chyba starczy, zastanawiam się tylko jak ja taką deskorolkę wepchnę w te majty jednorazowe? Chyba kupię sobie takie rozmiar większe... No i zaopatrzyłam się też w te podkłady na łóżko (5 szt, 90/60 cm). Jeszcze tylko szlafrok i koszule....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×