Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oluuusia

MAJÓWKI 2010

Polecane posty

Magdalunka Gratulacje :):) Wszystkiego najpiekniejszego dla Ciebie i dzidziusia :* Dressmaker wydaje mi sie, ze puszczali w tv jakies powtorki, bo ostatni odcinek pierwszej serii ( a bylo ich 8) emitowany byl 30 marca. No a druga seria sie jeszcze nie zaczela :P pewnie jak doczekam drugiej serii to bede juz po wszystkim, ale powiem wam, ze warto obejrzec. Czasami sceny sa drastyczne i troche straszne jak wczesniaki nie daja rady, ale jest i troche smiechu ;) Ogolnie porody kazdego rodzaju. tak wiec szczerze polecam :P Wkoncu lotniska pootwierali:P Takze moge juz rodzic hehe. Bo moja mama sie do mnie wybiera odrazu jak sie zacznie, zeby mi troche pomoc, no i zeby maz mogl pempkowe porzadne zrobic :P A planuje 3 dniowa impreze hehe przeczytal gdzies w necie, ze jak dziecko ma 3 kg to trzeba 30 butelek wodki wypic, zeby sie dobrze chowalo. Z kolei jak ma 4 kg to 40 butelek wodki ;p;p Aleee jakos sie o to nie martwie, bo mam tak duza rodzine, ze napewno ta magiczna liczba bedzie realna :) Tymbardziej, ze to pierwsze dziecko w calej rodzinie :P juz sobie wyobrazam jak bedzie rozpieszczana ta moja corcia :P Jakos po tych naszych 5xS nic sie za bardzo nie rusza i wiecie co? wydaje mi sie, ze wiekszosc z nas rozpakuje sie wlasnie za tydzien w pelni ksiezyca :D:D takze ja juz przestaje skupiac sie na kazdym bolu brzuszka i wyszukiwac na sile skurczy... poczekam sobie jeszcze tydzien, a z kolei ja mam takie szczescie w zyciu, ze jak na cos czekam to nigdy nie przychodzi, a jak sobie odpuszczam juz to zaraz to dostaje :D:D:D trzeba sobie cos w tej glowie ukladac, zeby nie zwariowac. Tak wiec ja sobie ukladam nastepna srode dokladnie w ta pelnie ;p bedzie to juz 40 tydzien wiec akurat full termin :P a jak nic sie nie bedzie dzialo do tego czasu to dopiero zaczne cos myslec. Jak narazie to planuje kolejny wypadzik nad ocean w weekend i znow grilla :D bo to pewnie bedzie ostatni weekend ''wolnosci'' i jedzenia czego dusza zapragnie. ahh jak sobie pomysle, ze podczas karmienia tyle wyrzeczen mnie czeka ... :D AAlleee dla dzidzi wszystko :) a poza tym przyda mi sie troche dietki hehe bo dzis u poloznej jak stanelam na wage to sie przerazilam.... dwa tygodnie temu mialam 14kg+ a teraz mam 17......... nie komentuje tego 3kg w niecale 2 tygodnie! co prawda ona mowi, ze to sama woda, bo spuchlam niesamowicie.no i w sumie jak mi organizm zatrzymuje wode to pewnie mam jej duuuzoo bo suszy mnie niesamowicie... wole pic niz jesc od kilku dni. nie wiem co to oznacza :P:P no i anemiaa znowu mnie dopadla;/ zelazo musze brac, a same wiecie co to robi z jelitami;/ no nic jakos sie musze przemeczyc. przynajmniej juz nie bede mdlala, a ostatnio mi sie zdarzalo i to pewnie przez ta anemie. A ja myslalam, ze to przez cisnienie bo tez niskie 100/60 . no to sobie pomarudzilam :P:P fajnie,ze moge wam bo mezus juz sie nasluchal, a on sie zawsze za duzo martwi pozniej. Gryfnofrela ja tez podczytywalam marcowki i powiem Ci, ze fajny mialy pomysl z ta nk... ja sama mam nk (jak pewnie polowa z nas) i nie uwazam tego za jakies naruszanie prywatnosci. duzo znajomosci poodnawialam dzieki temu i jakos to wszystko sie trzyma kupy;p a jak ktos sobie wchodzi i oglada moje zdjecia, czy czyta do jakiej szkoly chodzilam to niech sobie obejrzy, ja tam nic do ukrycia nie mam :) i zdjecia dzidzi tez napewno pokaze znajomym i rodzince bo jest sie czym pochwalic :) Tak wiec jesli bedziecie chcialy to mozemy sie powymieniac kontami i bedzie git;p oczywiscie na maila bym wolala wyslac swoje dane a nie tutaj pisac imie i nazwisko :p dlatego ten mail musi byc troche bardziej zaufany wydaje mi sie... Broneczka juz tam dziala i wiem, ze kobita dobrze rozkmini ktoz to tak miesza :P dobraa spadam bo pozno heh dobranoc ciezaroweczkii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć majóweczki:) moim zdaniem ten pomysł z nk jest niezły ,tylko żeby znowu ktoś niepowołany nie dostał naszych danych.... już kiedyś śledziłam topik grudniówek czy styczniówek i też była tam jazda ...któraś na pomarańczowo obgadywała zdjęcia dziewczyn i ich dzieci na nk....:( ja już zapomniała co to są zaparcia...wczoraj myślałam że już na noc zostanę na toalecie :D widzę że nie tylko mnie to dotyczy i nie wiem jak to rozumieć ,czy to na prawdę się organizm oczyszcza :D zuzia--- ja takiego nerwa miałam przez tydzień ,wszystko mnie drażniło a szczególnie mój M w pewnych chwilach miałam ochotę go spakować i pogonić do mamusi .....ale jakoś mi przeszło. chociaż dalej walczę z moim M żeby mi więcej pomagał ,bo czasami to się nawet nie domyśli żeby łóżko wieczorem pościelić bo mi już jest ciężko ,no ale tak to jest jak mamusia nauczy że wszystko ma pod nos podstawione ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla pierwszych mamusiek. U mnie szwankuje internet i mam go dosc. Agnes dzieki za informacje od lekarza od razu mi lepiej. U mnie tez bole krocza takie rozciaganie od 2 tyg, w szyjce kluje jak nozem przy ruchhach malego, spac sie nie da bolimnie miednica az drentwieje lewa noga. Na siku wstaje ale po to zeby wyprostowac plecy i zeby maly sie inaczej ulozyl bo wklada pupe pod zebra i taki bol ze sie nie da spac. Ostatnio wieczorami dopada mnie takie uczucie jakby bol miesni przy grypie a rano jest ok. Jutro dostaniemy wozek , maz stwierdzil ze to jego prezent na imnieniny, kolor naszego wozka jest taki sam jak quada meza dopiero teraz to skapowalam dlaczego nalegal na ten kolor. Wybralismy tako warior. Dziewczyny nie martwie sie paciorkowcem latwo go zabic mi jedna dawka antybiotyku pomogla wiec wystarczy wziasc w odpowiednim czasie przed porodem. w moim miescie zaczynaja sie dezynfekcje porodowek i znowu bedzie tlok, lepiej sprawdzic jak u was mozna sie nastawic na dany szpital a tu nie przyjmuja. A teraz o urodzonych maluszkach, moj dalszy kuzyn ma malutka coreczke, niemowlak a okazalo sie ze ma wyrostek i musiala miec operacje, ja sie przestraszylam takie dziecko ma kolki itp, jak to rozpoznac pamietajcie lepiej wszystko sprawdzic dokladnie i nie odpuscic lekarzom. I pytanko czy Wy tez mowicie do swoich dzieciaczkow, ja to komentue kazde jego zachowanie, w domu nikt mnie nie slyszy ale bedac w weekend w szpitalu to sie czulam glupio dziwczny nie pisly slowkiem do malenstw w brzuszku, one koncentruja sie tylko na swoich bolach. jak zwyklete ktore rodzily juz wczesniej straszyly ze nie wiemy co nas czeka a przeciez kazdy porod jest inny i nie ma co porownywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puder! Zdecydowanie puder - matujący oczywista! wiedziałam, że o czyms do mojej torby zapomniałam. Przy minimalnym wysiłku moja mordka swieci się jak psu jajca, więc puder obowiązkowo, żeby na pierwszych zdjęciach nie wygladać jak zombi :) Pomadkę nawilzajacą też biorę, ale o tym pamiętałam, bo położna mówiła, że usta się podczas porodu przesuszaja masakrycznie i dobrze się wspomóc czymś na warę :) Humor mi sie troche poprawił, bo w końcu kumpela będzie miała aminopunkcje dopiero za tydzień, a na wyniki będzie czekać kolejne dwa, więc nie ma co się stresować. Trzeba optymistycznie mysleć. U niej na USG wyszło, że raczki i nóżki nie rosna prawidłowo. Może to pomyłka lekarza, a może po prostu później nadgonia. Nie ma co od razu czarnego scenariusza zakładać. No. Eeejjjj termin w morde jeża za 11 dni, a tu nadal nic. Do tego śmigam jeszcze cały czas jak opętana. Zasada 4xS nie daje rezultatów, bo ewidętnie brakuje piątego "s" - jak mnie ten celibat wku...to bania mała!!!!! No, ale dwa razy w tygodniu ćwiczenia, codziennie mnie do miasta nosi, a juz największą furorę wzbudzam jak się wytaczam na parkingach z mojego opelka (ma dosyć niskie zawieszenie, więc się nieźle zapierać musze i czasem macham kończynami jak robaczek zanim się wykulam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, czy ktoras ma astme bo ja mam lekka ale zastanawiam sie czy dam rade z tym obciazeniem organizmu i oddychaniem przy porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) widzę, że sporo się tu działo. Co do usunięcia zdjęć to może pozostawię to bez komentarza ale szczerze nie rozumie po co to komu było. Gratuluję i zazdroszczę już szczęśliwym mamusiom:) U mnie nadal żadnych oznak porodu nie widać a ja tak bardzo chciałabym już zobaczyć naszą Marysię:) No ale cóż zrobić do terminu jeszcze 9 dni i chyba muszę się uzbroić w cierpliwość. Ja również nie wychodzę z domu bez makijażu, szczególnie teraz, gdy taka bladziocha ze mnie. Oczy może sobie daruję ale podkład i puder będą w kosmetyczce na 100% hehe :) Pomysł z nk wydaje mi się fajny, ja co prawda na konto tylko raz zdjęcia wysłałam ale powiem szczerze, że w ciąży jakoś nie mogę oglądać sie na fotkach, taka wieeeelka się sobie wydaję. No ale malutka to będzie musiała się z aparatem zaprzyjaźnić od samego początku, bo sporo fotek zamierzamy jej robić:) Co do wagi to w trzecim trymestrze już na szczęście nie szła tak szybko w górę. Poki co stanęło na dodatkowych 16 kg i mam nadzieję, że w miarę szybko wrócę do formy:) Metoda 5xS wdrażana w życie hehe właśnie konczę pisać i zabieram się za mycie okien może coś się w końcu zacznie dziać. Miłego dzionka Wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdalunka gratulacje!Dużo zdrówka dla Ciebie i maleństwa! Dziewuszki mam pytanie a propos materaca.Zamówiłam kokos-gryka i wszystko byłoby pięknie,gdyby zaznaczyli która strona jest która?!?Jedna jest bardziej twarda i jednolita, a druga ma wyraźną strukturę takich jakby kulek,kłączy? i jest bardziej miękka.Bedę wdzięczna jak któraś z Was sprawdzi-mi się wydaje,że wpierw ta twarda-czyli byłby to kokos? Mam też pytanie a props kołderki-będziecie dziecko kłaść pod nią,czy pod kocykiem a może w rożku?Moja kołderka ma 4 tog,ale w stosunku do łóżeczka muszę ją składać na pół i wydaje mi się ,że dziecku będzie za ciepło... W nocy dzis obudziło mnie takie parcie na pęchesz i kłucie w szyjce chyba,ze myślałam,ze to już,takze zaraz zabieram się za resztę prania dla malutkiej,bo w końcu faktycznie nie zdążę z niczym. Mam też dzis wizytę w klinice ale znając życie zmierzą mi ciśnienie,powiedzą bez żadnych badań,że "baby is fine" (jasnowidze????) i tyle.No,ale dam znać.Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alllo! allo! ranyści!!!!!! jak mi jest ciepło!!!!! paulina- - mój mąż też zna takie obliczenia co do stosunku wielkości dziecka do ilości butelek wódki:) trzymamy wódkę z wesela (bo to podobno jakaś kolejna tradycja, że się trzyma na chrzciny i pępkowe..nie wiem czy tak jest tylko u nas na ślunsku czy wszędzie..) tylko, że od wesela podbieraliśmy te flaszki przy każdej możliwej okazji i zostało 9:D no ale z racji tego, że ja z przyczyn oczywistych nie będę uczestniczyć w pijaństwie, nie interesuje mnie to, za co kupi kolejne 20butelek heeh co do nk- ja też mam konto i jakoś nie ukrywam tam specjalnie moich danych czy zdjęć ale chodziło mi o to, że skoro jest tu, na forum, jakieś babsko, dwulicowe i skupione na szkodzeniu, obgadywaniu, nie wiem co jej może przyjść do głowy mając na tacy moje wypowiedzi z cafe a do tego wszelkie inne info na temat mojej osoby z nk. psychole są wśród nas a moja wyobraźnia jest serio baaardzo barwna:D no ale tak czy siak, uważam osobiście, że to zacny pomysł, bo będziemy wszystkie w jednej kupie:) kotik - no ja ci powiem, że nie bardzo się z tobą zgadzam. to, że dziewczyny w szpitalu są skupione na własnym bólu a nie rozmową z nienarodzonym dzieckiem, nie wydaje mi się niczym dziwnym czy nietaktownym. podobnie z opowieściami o porodzie - ja osobiście nie wierze w gadaninę, że to wszystko nic. że nie boli. że to nie jest straszne. dla mnie to jest straszne i przerażające. i wiem, że to wszystko prowadzi do tego, żeby mieć swojego szkraba w swoich ramionach, ale nie zapominam, że przy tym będę spocona, obolała, tfu tfu tfu popękana. może nawet będę się drzeć, że już padam, że już mi się odechciało, może nawet będę klnąć - i nie widzę w tym niczego niestosownego. każda z nas jest inna, każda ma inny próg odporności fizycznej, psychicznej i bólu.. oczekuję od kumpel, które już mają to za sobą rzetelnej inorfmacji na temat przebiegu porodu, więc jeśli pytam, a ktoś mi gada ŻE KUREWSKO BOLI mówię O! KURWA! i nie mam do nich żalu, że straszą - bo nie straszą, mówią jak jest... no i takie jest moje podejście i nikomu tego nie narzucam i nie osądzam. mogę się jedynie nie zgodzić. seta - jeśli chodzi o praktykantów, stażystów etc. to ja póki co się nad tym nie zastanawiam. z jednej strony mam prawo do intymności, no ale skoro już i tak jestem roznegliżowana i wg opowieści, będzie mi wszystko jedno, to chyba nie będę miała nic przeciwko:)jedna osoba w tą czy wewtą nie robi mi juz różnicy:):) no ale zobaczymy jak sie będę zachowywać na porodówce - moja kumpela dla przykładu, spokojna kobita, zgodziła się na obecność wszelkich możliwych osób, asystę kochającego męża, a potem ogarnęła ją taka furia, że wszystkich wyganiała, wrzeszcząc, krzycząc i klnąc w niebogłosy:D potem ogarnięta wstydem doradziła mi, aby się na nic nie nastawiać;) roxi - ja na samym początku nie będę korzystać z kołderki, będę robić małemu jakiś kokon z kocyków - nie kupowałam rożka. co do materaca - ja też się nad tym głowiłam:D w efekcie mam na gółrze tą twardą część, podejrzewam, że to kokos:) dziś w nocy też mnie bebech bolał, tak menstruacyjnie, no ale zastanawiając i rozważając co to oznacza, czy mam się skupiać czy też nie........zasnęłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki :) Serdeczne gratulacje dla rozpakowanych mamuś i buziaki dla pociech !!! Co do poczty też nie komentuje bo po prostu nie rozumiem jak można się tak zachować, na początku myslałam że może ktos przez przypadek to zrobił ale kultura wymaga żeby się przyznać do błedu więc odrzuciłam ta mozliwość. Jeśli mogę rzucić słówko o nk, to wiem że to dobry pomysł ale mamy dowód jacy potrafię byc ludzie ja osobiście nie chciałabym bym abym ja czy moje dziecko było złośliwie komentowane. Mogę Wam tylko powiedzieć że własnie przez takie akcje m.in. rozpadło sie konto lipcówek 2009. Ja dziś mam 36 tyd i 2 dzień, na wage juz nie patrze bo przynajmniej 16 na plusie wieć chyba pobiłam rekord forum :(:( Co prawda jestem wysoka bo ponad 170 i zaczynałam z wagi 70 paru kilo ale teraz ta dziewiątka z przodu mnie dobija :( tyle dobrze że to poszło głównie w brzuszek. Rozstępów juz nie licze bo są dosłownie wszedzie a czego to ja na nie nieuzywałam,trudno widocznie taka uroda :P jutro jade do lekarza i położnej wiec może już sciągną mi krazek i niech się dzieje wola nieba, skurcze mam czasami już mocne i regularne i ogólnie jakoś dziwnie się czuję więc tak jak przewidywał lekarz może Jasio wyjdzie wcześniej :) Co do makijazu na porodówke też napewno jakiś delikatny sobie zaserwuję bo moja cera w czasie ciązy wygląda jak jesien sredniowiecza. Ale muszę sie pochwalic ze o dziwo ze spaniem nie mam problemów poprostu zasypiam jak kamien i tylko na spiocha do lazienki sie toczę :) No to chyba tyle :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotik-nie mam pojecia jak to jest z taastma Pulina-ja tez spuchlam niesamowicie,i na twarzy i brzuch tez urosl, mam nadzieje, ze to woda :) Któraśzwas wspomniala o lezaczku, ja chce, taki: http://www.allegro.pl/item1002365274_fisher_price_lezaczek_bujaczek_3w1_do_18kg_t4145.html Mam nadzieję,ze zastapi mi troche kołyske no i to ze nie mam łóżeczka turystycznego czego b. żałuje. Z doswiadczenia wiem tez ze dzieci lubia bycbujane, a jeszcze jak same sie bujaja to juz cud miod i orzeszki ;) Ten leżaczek mam nadzieje wydebic od tesciow na prezent a jak nie to sama se kupie,bo mam niemile swpomnienia jak starszaka kolysalam w foteliku samochodowym :P Faktycznie kolki i inne dolegliwosci malenstw nei sa przyjemne. Moje dziecko nie chorowalo czesto, jak juz kaszel i katar, ale miewalo wlasnie kolki. Ku...y mozna dostacmusze przyznac jak dziecko potrafi godzine plakac albo dluzej i nic mu nei pomaga:( Zadne masaze, oliwki, ech....licze na to, ze mnie to teraz ominie, no i zaopatrzam sie ewentualnie w uspokajacze :) Poz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
broncia, jak twoje śledztwo? doszłaś już do jakichkolwiek wniosków? teraz się podjarałam tą nk i chcę was sobie pooglądać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
można zrobic tak że powysyłamy swoje namiary na nk na maila i nikt niepowołany nie bedzie miał do nich dostepu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale to nasze wspólne w końcu nie działa ??? chyba jest zmienione hasła z tego co pobierznie przeczytałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak. hasło jest zmienione ale niczego tam nie wysyłamy - czekamy na znak od broneczki - gdy śledztwo będzie już zakończone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chyba, że od razu, na tym naszym koncie majówkowych mam odgórnie zablokujemy dodawanie komentarzy. no ale w sumie to ja nie wiem czy to coś da.. no ale z drugiej strony gdy dodam jakąś fotkę, nie będzie komentarza o rozstępie, czy na przykład pucołowatej buzi mojego synka.. ooooooooh, zabiłabym takie dziewcze! ale się podnieciłam hehe stara baba a taka durrrna:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry 🖐️ Seta - przybij piątkę, ja też się nastawiłam na poród jutro, albo w sobotę :P Okazało się że mój M. ma jutro rozmowę w jednej firmie zainteresowanej współpracą z Nim i no cóż - do 17:00 muszę trzymać się w ryzach hihi ;) Do brzuszka mówię od początku ciąży i nie widzę w tym nic dziwnego, tym bardziej ze i mój Mąż to uskutecznia, w różnych sytuacjach, no i puszczamy Małemu muzykę przez słuchawki, i..... czytamy Mu bajki - a co :P chodzi o to by oswoił się z naszym głosem. Niesamowite to jest że sobie śpi mała flądra albo czuwa ale się nie rusza, wpada mój Małż i krzyczy od progu " Cześć Żona, czołem Młodzieży" a on fik :) poznaje już głos Taty :D jestem tego pewna. Dziewczyny co do makijażu - ja tam sobie daruję, brwi mam zrobione, dziś się przejdę zrobić hennę na rzęsy obok mnie tu, ale nie zamierzam się malować do porodu bo wyglądałabym chyba śmiesznie, zwłaszcza że w salach są prysznice pod które wchodzi się złagodzić ból, poza tym jak się będę pociła itp to mam wodę termalną w sprayu na twarz i nie sądzę by było dla mnie ważne jak się aktualnie będę prezentowała :P Pomadkę nawilżającą do ust też mam spakowaną!!! Pomaluję się ewentualnie na wyjście ze szpitala już. U mnie dziś taka zimnica, że masakra, wstałam a tam 2 stopnie i już myślałam że się termometr popsuł, ale obok stoi drugi i ..... niestety :( Padało, teraz coś się przebija słońce ale ja nie wierzę że tak zimno w połowie kwietnia. Dziwić się że dziecko nie chce wychodzić na świat. My tu uskuteczniamy zasady 5x"S" a ono tam w środku : - Chcesz już rodzić? To se rodź :P Ja się nigdzie nie wybieram, ja tu mam plażę, basen, drinki serwują przez słomkę ;) no way!!! Zastanowię się jak się ociepli ale poniżej +15 st nie wychodzę :P :D !!! Wiwas - ja na razie kołderki i poduszki do łóżeczka nie powlekałam, założyłam prześcieradło i ochraniacz, mam dwa rożki, jeden zwykły bawełniany, drugi frotkowy taki, do tego mam kocyki i myślę że na początek Mały może będzie chciał spać w rożku, a jak nie to rożek mogę rozpiąć i powstaje taka malusia kołderka niezbyt gruba. No i mam jeszcze pościel do kosza wiklinowego - mniejszą formatem więc coś mi z tego pewnie będzie odpowiadało, podobno dużym powodzeniem cieszą się też te śpiworki ale to dla starszego chyba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gryfnofrela mi to głównie chodzi o jakies niemiłe komentarze tu na forum od pomaranczowek ktore beda mialy akurat humorek byc jędzowata a nie przyznaja sie na czarno kim sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale najpierw musimy założyć to konto. potem ta jedna odpowiedzialna za to osoba (na początku tylko jedna, aby wszystko było w kupie) wysyła do chętnych namiary na to konto albo to do niej wysyłają swoje namiary osoby zainteresowane. potem se powklejamy foty do wspólnego albumu a tak to każda, która będzie w "znajomych" będzie miała wgląd do kont poszczególnych osób. tak to widzicie czy jak? nie jestem dobrym strategiem hehe p.s. broneczka-ja też z mężem rozmawiam z moim synkiem w brzuchu ale nie osądzam innych, którzy tak nie robią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko a ja myslalam ze tak wczesnie dzis wstalam a tu dzis taka aktywnosc od rana :D byłam na badaniach laborat., oczywiscie postalam w kolejce bo zasadniczo moj brzuch jest jednak przezroczysty i go nie widac :D no ale co tam teraz zjadlam sniadanko wykonczylam reszte sliwek w czekoladzie i juz pelnia szczescia :) Ja tez chce Was zobaczyc na nk :D to nie wiem jak to zrobimy czy ktos zalozy to konto Majówki2010 a my sie dodamy jako znajomi czy jak? :) ale galerie w Majówkach by trzeba zablokowac, ja co prawda mam swoje konto z dostępem do galerii ale nie wstawialam tam zadnych zdjec z brzuchem bo niektorzy "znajomi" nie musza mnie ogladac a Ci co chce to mnie juz widzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no te komentarze na pomarańczowo to ohyda, ale w sumie ja to bym nie chciała aby jakaś anonimowa osoba, która sobie dla hecy założy fikcyjne konto a będzie miała dostęp tu do kafe i tam do nk, będzie oceniać mnie pod zdjęciem, na którym jestem JA, nie gryfnofrela tylko JA z krwi i kości..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny poczekajmy jeszcze chwilkę co ? Tak na wszelki wypadek, pamiętajcie że na n-k widnieją nasze dane osobiste, informacje o nas, nasi bliscy (w znajomych) - ja powiem szczerze że na razie nie reflektuję :( raz już się sparzyłam jak mi się ktoś na skrzynkę n-k włamał i odzyskiwałam hasło przez 2 dni zanim jakieś niepożądane rzeczy się zadziały ale .... wyczulenie zostało. W sprawie numerów IP - czekam bo mają na to czas do 3 dni roboczych. Na razie nie wysyłam Wam nowego hasła by się tam nie logować bo utrudni im to sporządzenie listy :) jeszcze chwilka cierpliwości :) Dostałam od kilku z Was maile i wiem że też macie swoje "typy" - słuchajcie ja chętnie się dowiem jakie - obiecuję zostawić to dla siebie, ale wczoraj siedziałam cały dzień i leciałam całe 150 str od początku naszego forum i jest to trochę czasochłonne, stąd fajnie by było podeprzeć się Waszymi sugestiami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do mojego czasem przemawiam,alemniej niz jak bylam w1ciazy :) Jakos nie mam weny. Myślę, żepo założeniu konta dobrympomysłem jest wysłanie namiarów na gg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczekamy z tą nk. jak coś to ja się nudzę więc chętnie się tym zajmę. a to wysyłacie do broneczki mejle z typami, kto to taki? ja to nie wysyłam, bo sherlock holmes ze mnie marny, ale nasuwają mi się pewne osoby. właściwie to tylko dwie ale nie będę niczego pisać na mejla a nie na forum, bo to tak jakbym napisała na pomarańczowo - po tajniacku. ja więc czekam na wyjaśnienie sprawy, ale jak tylko się wyjaśni, zakładamy konto na nk, bo chcę wasze mordki pooglądać, nie tylko z czasów z brzuchem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mi na szczescie na nk nikt świństwa jeszcze nie uczynił, fajne hjest to ze mozna tam zablokować czesciowo dostep. Problemem jest to ze nei wiadomo kto jest pomaranczowka i mozemy niechcacy dolaczyc ja do grona znajomych, i wtedy dalej bedzie ona czynic spustoszenie, wiec moze faktycznie lepiej poczekac...Tylko ja nie mam swojego typu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle że mozna zrobic konto Majówki2010 z zablokowana galeria i dodawaniem komentów i galeria widoczna tylko dla znajomych, czyli nas - tych co się dodadzą do znajomych swoimi profilami, tylko teraz bedzie problem jak ktoras z nas nie ma np swojego profilu... co do tych ostatnich działan w sumie mam jeden typ ale nie jest to nic do czego bym była przekonana na 100%, chyba tez zaczne wertowac strony, ale wydaje mi sie ze ta ostatnia pomarancz to nie byla ta co wczesniej z wklejaniem tabelki... nie wiem sama..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale zabawa, az mi sie siku zachcialo bo maly tez sie chyba podniecil wizja nk :PCiekawa jestem co wyszpiegujecie i nie chce mi sieodkompa odchodzic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz odbiję trochę od tematu i powiem Wam że byłam wczoraj w szpitalu u kumpeli tej co urodziła w poniedziałek i się oczywiście popłakałam jak zobaczyłam to maleńkie cudo, i pomyśleć że za kilka dni będę miała takie własne, swoje maluśkie osobiste cudo :P achhhhh Moj M miał fajną minę wpatrując się w ten rządek kuwet a w nich dzieciaczki, chyba szacował różnicę w wielkości swojej i ich :P Ale ja nie o tym...... chciałam nie straszyć ale ostrzec, Inna koleżanka ze szkoły rodzenia przyjęta też tam na oddział patologi w poniedziałek wczoraj urodziła Synka - problem w tym że napisała tylko że mam absolutnie nie rodzić w tym szpitalu..... mam jechać do Wejherowa ( tam gdzie nasza Aganiok79 rodziła). Uzasadnienie: - po 13h skurczy wywołanych oksytocyną dziecku zaczęło spadać tętno (było owinięte pępowiną o czym wiedziała bo ginka ją ostrzegła na wizycie jeszcze), oni zrobili jej USG dopiero wtedy jak tętno spadło (a przyjęli ją w poniediałek rano) i się okazało że dziecko się odwróciło - w 40 tyg z pozycji główką w dól tak że nie było się w stanie urodzić i na szybko ją wzięli na stół na cięcie.......... A do kompletu leży z inną laską z naszej szkoły rodzenia i tamtą przyjęli też w poniedz, tak jej zmierzyli przed porodem miednicę i porównali z główką dziecka że powiedzieli że urodzi spokojnie, a na porodówce mała się zaklinowała w miednicy i też ją na szybko na cesarkę, jej córeczka ponoć w inkubatorze :(:(:( przeraziłam się i nie chcę tu rodzić. Jadę tam gdzie Aganiok mimo że tu miałabym 6km a tam mam 26 ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×