Jak zmienić faceta w seksie ?

My też mieszkamy ze sobą od poczatku związku-5lat minęło i na szczęście nie ma takich problemów. Seks jest b. ważny w związku-więc, jeśli rozmowa nie pomoże to spróbujcie od siebie odpocząć jakis czas..

>>>ponieważ facet nigdy nie jest nastawiony na domysły ... jakie więc działania przemawiają skutecznie do faceta?

verdine 20, powiem mu dzisiaj, ze chcę z nim być, ale on musi zmienić swoje zachowanie. Ze potrzebuję zmiany w seksie, zeby było tak a nie inaczej. Zobaczę jak zareaguje, jak strzeli focha, bo on często się obraża, to pozwolę mu odejść. Wiem, że tak dłużej być nie może. Najwyżej zostanę sama. Ostatni seks dobił mnie maksymalnie i powiedziałam stop. Dzisiaj w nocy obudził się i chciał się kochać, ale potem zasnął i miałam spokój. Ja bardzo lubię seks, ale nie w takiej formie.Czuje się jakbym robiła to z facetem, który dopiero zaczyna swoje zycie seksualne, a facet ma 35 lat !

pytanie u podstaw jest bledne - faceta nie zmienisz, mozesz co najwyzej zmienic siebie lub sposob artykulacji swoich potrzeb

jakie więc działania przemawiają skutecznie do faceta? szczera rozmowa :) jesli nie pomoże , trzeba sie zastanowic nad rozejsciem sie czy aby to nie najlepsze rozwiazanie w tej sytuacji

Przedtem nie układało mu się finansowo. Chodził zestresowany, nie chciałam mu jeszcze suszyć głowy, że źle mnie traktuje. Myślałam, ze jak będzie lepiej to on się tez zmieni. Teraz zarabia lepiej, ale seks jest na tym samym poziomie. To chyba taki typ faceta, nie wiem czy będę mogła go zmienić.

nie wiem czy będę mogła go zmienić. jak do sciany

pewnie nie zmienisz, ale spróbuj. Pogadaj, moze zobaczysz efekt na miesiac, dwa a potem wsystko wróci do normy... chcesz do końca życia byc z kimś takim? i zmuszac się do seksu ktory powinien byc przyjemnością dla obojga?

ZS a dlaczego ona ma sie zmieniac? chyba ze chodzi Ci o to, ze ma odejśc...

zawsze szczery, moze pomyslisz, ze piszemy posty w tym samym czasie, daruj sobie komentarz

ZS a dlaczego ona ma sie zmieniac? chyba ze chodzi Ci o to, ze ma odejśc... naprawde mam to wytlumaczyc? :-)

daruj sobie komentarz jestem ugodowy - daruje sobie

tak wytłumacz :) piszesz jakimis skrótami i nikt nie wie o co Ci chodzi. Nie mozesz jasniej?

nie pisze skrotami, tylko zwiezle uwazasz, ze doroslego faceta mozna zmienic? nie, nie mozna, zmienic sie on moze tylko sam, jesli bedzie mial ochote - motywacje, motywacja bierze sie ze zmian w partnerce lub otoczeniu

Szczera rozmowa to pierwszy, najważniejszy krok. Jeśli to nic nie zmieni - odmawiałabym mu seksu. Gdy nawet to do niego nie dotrze- cóż, seks jest ważny, a facet, który nie dba o Twoje potrzeby w łóżku, może nie dbać o nie w innych sferach życia. Nie chciałabym być do końca życia z taką osobą, bo skończy się na tym, że będziesz szukała satysfakcji u kogoś innego...

Jeśli to nic nie zmieni - odmawiałabym mu seksu." czyli system kar i nagród ;) powtórze jeszcze raz , to nie jest wyjscie z sytuacji ... kobietą sie zdaje że jak odmówi mu loda, czy sexu to zmieni tym całą sytuacje bardzo błędne i powierzchowne myślenie

ale gdyby facet był inteligentny to wiedziałby o co chodzi. jej facet udaje debila, mowi mu czego chce, co potrzebuje, prosi o zainteresowanie a on i tak ma to w dupie... wiec ile jeszcze ma sie prosić? moze czyny na niego podziałają skoro słowa nie maja dla niego zadnego znaczenia? dlaczego on moze ja karac a ona musi byc zawsze szczesliwa i usmiechnięta? raz, drugi odmowi i koles (jesli bedzie mu na autorce zalezało) zmieni swoje podejście, bo on doskonale wie co robi zle - ale nie chce mu sie tego zmienic, bo wie ze autorka i tak zawsze da mu to czego on chce.

Pamiętam jak kiedyś wkurzyłam się mocno i powiedziałam mu o tym, ze mnie nie pieści, to powiedział, że wszystko w swoim czasie. To co ja mam sobie niby zasłużyć na normalny seks ?? Nawet nie wiecie jakie to jest upokarzające dla kobiety. Przestałam czuć się atrakcyjna, chociaż inni prawią mi komplementy. Jeśli on się zmieni to na ile mam wiedzieć, że jest to wyproszone zachowanie, a na ile szczere ? Będę się z nim kochać i myśleć czy dotyka mnie i pieści bo chce i jest mu jest dobrze, czy dlatego , że musi bo ja tak wymagam. Jeśli to drugie, to chyba nie ma sensu tego ciągnąć dłużej, bo oboje będziemy sie męczyć psychicznie. Kiedys byłam przekonana, ze gra wstępna i całowanie kobiety jest przyjemnością dla faceta i sam do tego dąży. Może przestałam go pociągać seksualnie :(

obiecalem - nie skomentuje :-)

gdybys go nie pociągała to by sie z Toba nie kochał. Sa faceci ktorzy nienawidza gry wstepnej ale wtedy zazwyczaj sami jej nie dostają. On jest po prostu wygodny - nie musi sie meczyc przy orazlu a Ty i tak dasz mu wszystko co on chce. Nie wyobrazam sobie trafić na takiego faceta...

jej facet udaje debila, mowi mu czego chce, co potrzebuje, prosi o zainteresowanie a on i tak ma to w dupie" on nie tylko sex z nia ma w 4 literach ;)

Ok, zrozumiałam, dzisiaj poważna rozmowa, wóz, albo przewóz.

raz, drugi odmowi i koles (jesli bedzie mu na autorce zalezało) zmieni swoje podejście," no własnie ... a jak mu nie zalezy to co odwrócenie sie partnerki plecami do sciany w tym momencie poskutkuje ?

kobietą sie zdaje że jak odmówi mu loda, czy sexu to zmieni tym całą sytuacje bardzo błędne i powierzchowne myślenie Regres, być może jest to błędne myślenie, ale takie pójście na łatwiznę czasami bardziej działa na psychikę mężczyzn. Oni nie myślą o tym, że kobiety potrzebują czegoś więcej niż czysty seks i jeśli oni czegoś nie dostaną to może taki zimny kubeł na głowę zadziała. Byc może Ty należysz do takich (czego Ci życzę) że dbasz o swoje kobiety w każdym względzie, ale uwierz mi, że są mężczyźni, którzy nawet jeśli w innych sferach są wspaniali to po prostu zależy im na rozładowaniu własnego napięcia. Jesli jednak facet rzuca do autorki takimi tekstami, że "wszystko w swoim czasie" to już jest gorsza sytuacja i być może mu na niej po prostu nie zalezy. Wtedy nic nie pomoże.

a jak mu nie zalezy to co odwrócenie sie partnerki plecami do sciany w tym momencie poskutkuje ? A poskutkuje tym, ze autorka szybciej otworzy oczy i szybciej pozbędzie się takiego typa z łóżka. Mi kiedys facet raz odmówił - był zmęczony, wypił troche za dużo. W 1 chwili poczułam się fatalnie. Poźniej mi przeszło, bo sama na jego miejscu tez bym odmówiła. I naprawde współczuje autorce, bo jakbym miała się tak czuć przy kazdym seksie to bym mu szybko podziekowała za współprace. Poza tym jesli koles o nia nie dba w tak istostnej sprawie jaka jest seks to ja ma dbac na innych płaszczyznach zycia?

ale takie pójście na łatwiznę czasami bardziej działa na psychikę mężczyzn." ja bym bardziej sie skusił o stwierdzenie że takie zachowanie działa jak "płachta na byka" zaczynaja sie wzajemne pretensje i żale ... system kar i nagród stosowany jest często przez niedoswiadczone partnerki mające możliwosc manipulowaania swoimi pseudo facetami ... przykład ... poszedł z kumplami ,upił sie ... tydzień bez sexu powinien mu przemówić do rozumu ... bo po co o tym pogadać ? by tak nie robił ... jak mozna isc na łatwizne i go zmanipulować ... czasami kobiety dochodza do wniosku że kazda droga jest dobra jesli ma pomóc w osiagnieciu celu ... z tym że poznije trzeba zadac sobie pytanie . jak długo bedzie ta zmiana trwała ...?

A poskutkuje tym, ze autorka szybciej otworzy oczy i szybciej pozbędzie się takiego typa z łóżka." do pozbycia sie go z łózka ona tam wcale nie musi wchodzić :P

Heh, przecież nawet jeśli to zmieni to tylko na jakiś czas o ile zależy mu na tym ślubie. Jeśli nie za bardzo to nawet nie będzie się starał udawać. Mało kiedy ludzie się zmieniają (chyba, że pod wpływem jakiegoś wstrząsu w życiu, czy kiedy bardzo im na czymś zależy) i raczej po dłuższym czasie z drugą osobą odsłaniają swoje prawdziwe oblicze, swoje przyzwyczajania, zachowania. Albo co to pasuje i się godzisz, albo szukasz dalej. Dlaczego ludzie tak rzadko korzystają z tej szansy, że dane im było poznać dobrze drugą osobę - jej wady i mimo wszystko brną dalej? Łudzą się, że zmienią tę drugą osobę na siłę?

Czy to jest naprawdę aż tak trudne i wielce wymagające sprawianie przyjemności drugiej osobie ? Dlaczego chce być ze mną do końca życia i jednocześnie tak ignoruje mnie jeśli chodzi o seks. Może poprzednie partnerki nie były wymagające i on stwierdził, ze kobietom nie potrzeba gry wstępnej. A jak ja sie jej zaczełam domagać, to stwierdził, ze wymyślam :( Ktoś go musiał nauczyć takiego zachowania.

regres - działa jak płachta na byka ale inteligentny facet po 2 rozmowie bedzie stawał na głowie by dogodzic w seksie partnerce... jaki facet nie chce byc postrzegany przez swoją kobiete jako najlepszy kochanek? jaki facet nie lubi oglądać zadowolenia na twarzy swojej kobiety? Wydaje mi się, ze autorka zrobił juz wystarczająco dużo i teraz albo zacznie działas albo kolejne 2 lata bedzie gadac jak do sciany. Nie popieram systemu nagród i kar ale dla takich ludzi jak jej facet trzeba zrobic wyjątek.