Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ambrozja999

Matki 3 i wiecej dzieci! Jak to jest?

Polecane posty

Witam dziewczyny! Ida - dobrze, że już wróciłyście ze szpitala mogę sobie tylko wyobrazić jak mała i TY wymęczyłyście się. U małych dzieci niestety bardzo szybko o odwodnienie a to bardzo niebezpieczne :( No ale już macie to za sobą :) Teraz dieta i troskliwa opieka mamusi i mała szybko wróci do formy. Gorzej pewnie z Tobą bo nikt Cię nie wyręczy w Twoich obowiązkach :( Uważaj na siebie. aga---p - masz rację jakieś wredne zjadliwe te choróbska teraz, ledwie jedna się skończy a już coś następnego się zaczyna. Ja obecnie mam chorą całą trójkę :( asieńka35. - witaj. Zapraszam na pogaduchy, co prawda połowa mam nam się gdzieś zapodziała ale mam nadzieję, że to tylko chwilowe. Wczoraj były jakieś problemy tech. na kafe może dlatego nie mogłaś się zaczernić. Całuski dla wszystkich mamusiek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello:) Asienka-witam:) Aga-p-moj maly to samo ,straszny kaszel,rwie go okrutnie,az czerwony sie robi,zaraz mam wizyte,wiec bede cos wiecej wiedziec. Agal:) Gdzie nasze wszystkie mamy??????????????????????????????????????????!!!!!!!!!!!! Dziewczyny napisze cosik wiecej pozniej,teraz spiesze sie ,wiec tak szybcikiem sie przywitalam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamuśki:D Asieńka-witaj i pisz🌼 Doriana❤️ Goba-przykro mi że z tatą nadal źle:( Ida-jednak to nie było zwykła niestrawność.Ale teraz już będzie coraz lepiej. Agal-widzę że Twoi chłopce też tak chorują jak moje łobuzy.Jeśli mogę coś zaproponować.Zapytaj pediatry o jaką szczepionkę na uodpornienie. Ja widzę po moim Patryku że jest duża poprawa po tym co teraz bierze. Ja byłam dzisiaj z Kasprem u doktorki z powodu tego ropniaka i dalej się mu tam coś zbiera i kazała to smarować maścią z antybiotykiem i przecierać spirytusem,no i czekać na poprawe.A jesłi nie będzie lepiej to niestety,ale będzie to miał czyszczone:( Załatwiałam dzisiaj z tym zapisem Patryka do przedszkola i muszę iść do znajomego co ma sklep koło mnie żeby mi podbił kartę zgłoszenia:P Bo inaczej będzie problem z przyjęciem Patryka:( A ja mam taki sajgon w domu że koszmar.Nic mi się ostatnio nie chce.Nie wiem co to na mnie przylazło:O Dla wszystkich mam wielkie😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiadomo,skąd Zuzi się to przypętało,w ogóle mało wiadomo,na szczęście nie dostała antybiotyków,miała podwyższone CRP-ok.65 mg/l,niewielką hipoglikemię,ketony w moczu--czyli stan zapalny,była apatyczna,cicho mówiła,normalnie żal było na nią patrzeć,teraz czuje się świetnie,kłócą się z Dominiką Przy zakładaniu wenflonu-nawet nie pisnęła,kroplówki,dieta,lacidofil,była bardzo dzielna,naprawdę jak na tak małe dziecko wszystko rozumiała,że to dla jej dobra Pielęgniarki na oddziale dziecięcym w Wejherowie przemiłe! Nie wchodziły co chwilkę do pokoju(miałyśmy pokój tylko dla siebie,z łazienką),nie budziły jej,wszystko przebiegało bez stresu,bez popędzania,podejście do dzieci wzorowe-tylko jedna pani troche mi podpadła-obudziła nas rano,nie dała Zuzi spokojnie się obudzić,prosiła od razu do pokoju zabiegowego,na pobranie krwi,zrobiła to na chama,nic jej nie tłumacząc,ja musiałam ją przytrzymać,a nie dałam rady przytrzymać jej główki,także na całe pobranie krwi Zuza patrzała.Byłam oburzona...Cały czas patrzałam na jej plakietkę z nazwiskiem,zapamiętam ją sobie na przyszłość.W ogóle pokrzykiwała na pacjentów,to chyba jakaś przełożona tej zmiany była,okropną jędza,a panie z tej zmiany jej słuchały i też były mniej przyjazne od pań z innych zmian.Kiedy zobaczyłam kolejną zmianę-znajome twarze,odetchnęłam z ulgą i od razu mi się humor poprawił... To,co zepsuła ta pani swym podejściem(wyraźnie widać było,że się spieszyła)-następna zmiana naprawiła,Zuzi wróciła ufność do pielęgniarek tak ciężko budowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniecha - trochę tego wypróbowaliśmy i nic nie skutkowało. Myślę, że u Bartosza problem tkwi w trzecim migdale a u Kacperka brak jeszcze odporności. Ale i tak w porównaniu z tamtym rokiem Kacper i tak wszystko łagodniej przechodzi. Dziwna sprawa z tą blizną Twojego synka? Bartosz nie chodzi od dłuższego czasu do przedszkola i nie wiem, czy też nie przeoczyliśmy zapisu do zerówki. Docierają do mnie jakieś sprzeczne info. , raz, że niby obligatoryjnie przechodzi jako, że zerówka jest w przedszkolu a wczoraj znajoma coś mi mówiła, że jest konieczność dokonania zapisu! Jutro mąż ma pójść się dowiedzieć jak to jest i od razu wyjaśnić sprawę czesnego za przedszkole. Ida - ja jak mam do czynienia z taką nieprzyjemną osobą to przeważnie bardzo grzecznie się pytam dlaczego jest taka niemiła? Spróbuj kiedyś a zobaczysz, że skutkuje. Ponoć alergolog do której idziemy z Bartoszem to taka wstrętna baba, zupełnie bez podejścia do dzieci. Nie wiem jak wytrzymam tą wizytę, żeby nie zwrócić jej uwagi, bo w tym przypadku nie bardzo mogę ze względu na deficyt tego typu lekarzy w moim mieście :( Cieszę się, że Zuzia już w dobrym humorku - na szczęście dzieci szybko zapominają o takich przeżyciach, ale gorzej z Tobą widzę. A zapomniałabym - Agniecha już nie jesteś najwcześniej wstającą mamą na topiku - kolejny dzień miałam pobudkę o 4:30 :( :( :( Lecę do kuchni bo coś kurczak za mocno pachnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agal faktycznie gorzej ze mną,mąż po przyjeździe kazał mi się położyć,przyjechałyśmy po południu,a spałam do 19! Posprzątał przez czas,kiedy mnie nie było kuchnię,ale tabletek do zmywarki nie mógł znaleźć(wystarczyło do mnie zadzwonić),przez czas,kiedy nas nie było,nazbierało się prania,łazienka brudna że szok,nawet nie odkurzył...Domi dał na noc nachłeptać się Kubusia i wymiotowała jednej nocy,on to wszystko wypłukał i zostawił w misce,plamy nie do sprania,dywanik łazienkowy też wypłukał i zostawił w wannie... Rzeczy,które Zuzia obrzygała tego dnia,kiedy trafiłyśmy do szpitala zostały niewypłukane w reklamówce,spleśniały,żesz kurwa mać! Po wyspaniu się zaczęłam szaleć i sprzątać,mógł mi tego przynajmniej oszczędzić,ech niektórzy faceci to egoiści...Wczoraj o 7 zrobiłam dzieciom kolację i zabrałam się za sprzątanie,jemu widać,że trochę głupio było i zaproponował,że wywiesi pranie.Umył dzieci,położył spać,umył podłogę Cifem w łazience(ale niedokładnie).Może przesadzam,ale troszkę byłam zawiedziona,tym bardziej,że miał niedzielę i pół poniedziałku,żeby to ogarnąć,mimo,że siedział przy laptopie,bo ma zaległości w pracy...Miałam nadzieję,że na Zuzy przyjazd jakieś higieniczne te warunki będą.Sterta prania,pralka do dupy,pierze chyba 3 godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ida całuski dla małej Agal coś często te twoje łobuziaki chorują Agniecha ja też czasem mam tak że nie wiem w co ręce włożyć Marakuja, jak tam? Odespałaś ? Patinka Doriana dawno się nie odzywałaś :( Anik, Asik, Sdee, Zuzia i wszystkie mamy które pominęłam 🌼 Ja dziś po wizycie, lekarz nie zrobił mi usg :o, tylko posłuchał serduszka, sprawdził brzuszek i dał skierowanie na tonę badań, w tym krzywą cukrową -fuj ale cóż, za 3 tyg do niego z wynikami Ogólnie wszystko ok, pogoda u nas straszna już wiosna się robiła, wczoraj wiało i lało na przemian, a dzisiaj zimno, wieje i sypie śnieg :( Zajrzę później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ambrozja - zmień lekarza albo przynajmniej na to połówkowe usg znajdź dobry gabinet usg. Z tego co opisujesz to masz opiekę poniżej krytyki. Owszem nie trzeba być przewrażliwionym ale trochę rozsądku też potrzeba a ja widzę, że ten Twój lekarz to jakąś spychologię stosuje - albo go nie ma, albo ma zły sprzęt, żeby sprawdzić dokładnie jak rozwija się maleństwo a wystarczyłoby pokierować Cię do lekarza z dobrym sprzętem, a kto wie o czym Cię jeszcze nie informował a powinien !!!! Dzieci faktycznie często mi choruję szczególnie Bartosz i Kacperek ale na szczęście jednak to lekkie infekcje nie wymagające antybiotyków, bo Kubuś dopiero czwarty raz w życiu jest chory a w zasadzie w tej chwili jest tylko podziębiony. Bartosz jutro pójdzie już do przedszkola bo skończył brać leki a maluchy jeszcze ze dwa dni zostawię w domu, co prawda szkoda mi takiego ładnego słoneczka ale taka pogoda jest bardziej zdradliwa niż zimowe mrozy. Ida - skąd ja to znam!!! A jeszcze potrafi powiedzieć - "wolałem nie ruszać bo jeszcze bym zrobił nie po twojemu i dopiero miałabyś pretensję" - :( Faceci Maluchy coś broją uciekam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po lekarzu:) na szczescie bez lekow,jest ok,na dwor tez mozemy chodzic ,wiec bylam 2 godzinki,pohustali sie,poganiali i sa teraz spokojni,nawet na zakupach ze mna byli,baaardzo grzeczni:) Jula juz jest ze szkoly:) tylko obiadu dzis nie ma,zrobilam dzieciom nuggetsy i juz:P Ida-Fifi jak mial 2 latka przechodzil to samo,biegunka zamiast wymiotow,odwodnienie,szpital,byl dzielny i szybko zapomnial....co do facetow...moj kiedys zdjal zasrane spodnie Filipka razem z gaciami a w nich kupa(wtedy F uczyl sie na nocnik i czasem narobil) i wlozyl to do kosza na brudna bielizne....ja wyjechalam na weekend do szkoly,po przyjezdzie myslalam ,ze w lazience ktos nasral na srodek,szuka i szukam i znalazlam...:o polozylam mu to na wierzch i kazalam z tym uporac,drapal to gowno z gaci oi spodni,ale wypral,co chcial to mial,wiecej tego nie zrobil. Kropka. Pozdrawiam Was kobietki,ale musze Julci biurko zwolnic,lekcje:) Wpadne pozniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny ja dzisiaj byłam na usg jest to już 16 tydz i prawdopodobnie bedzie 3 chłopak .Dzidzia waży 153 gramy. Sandra chyba ma ospe wyskoczyło jej pare krostek zobaczymy czy dostanie wiecej ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie czekam na Julkę bo ma ją koleżanka przyprowadzić:) Agal-u nas zapisy dopiero od wczoraj są do końca marca.Ja o tym czesnym nie słyszałam,ale jak coś będziesz wiedziała to daj znać.Jestem ciekawa czy to fakt:) Doktorka powiedziała że może to być zapalenie mieszka okołowłosowego czy coś takiego.Mam tylko nadzieję że mu to przejdzie:) Bidulko,czyli wstajesz jeszcze wcześniej niż ja:(Ale może im to przejdzie. Może faktycznie jest to wina tego migdała. Różnie dzieciaki reagują po usunięciu.Jedni prawie w ogóle przestają chorować,inni przechodzą to lekko a u innych jest jeszcze gorzej niż było.Ja przy Patrykowi niestety miałam ten ostatni wariant:( Ja sobie już pieczatkę załatwiłam od "pracodawcy" i teraz tylko mój do firmy musi zawieść. Co do facetów i porządków-to się mi przypomniało jak byłam z Kasperkiem prawie 3 tyg w szpitalu a mój się brał za(w sumie nie wiem co on w tedy planował robić) tak jakby remont łazienki i jak przyjechałam do domu to myślałam że na zawał zejdę.Nie dość że byłam wykończona tym pobytem w szpitalu to jeszcze musiałam sprzątać to co on narobił.Największy bałagan był w łóżeczku Kasperka i tam gdzie nie musiał się poruszać.A dodam tylko że mieszkaliśmy w jednym pokoju:O On myślał że ja nie jestem zmęczona bo tylko siedziałam i nic nie robiłam:O Niestety te typy tak mają:p Ambrozja-coś z tym twoim lekarzem jest nie halo.Czemu nie zrobił Ci tego USG?? Agacia-no to nie ciekawie:O Ja to przerabiałam w 2008 w październiku.Najpierw Julcia a potem reszta w tym ja;) Doriana-gdzie jesteś wszystko w porządku?? Ja się biorę za drugie danie mojemu. Boziu dziewczyny,ale mam lenia jakiś gigant mnie ogarnął. POMOCY😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie mamuski :) Ambrozja..wyspalam sie nawet ..ale to pikus do tego ile jeszcze potrzebuje :P Doriana -mam nadzieje ze u Ciebie nic zlego sie nie dzieje.... mnie dzis na sprztanie wzielo..a teraz czekam na dzieci kiedy wrocą ze szkoly ..zjedzą obiadek i troche odpoczne,jak mi nataniel da oczywiscie :P mam nadzieje ze wszystkie chorowitki te male i te wieksze juz lepeij sie czują... Ja mam teraz kocioł w domu niby taki maly czlowieczek a tak potrafi zycie wywrocic do gory nogami...myslalam ze bedzie duzo prosciej :o cos ostatnio nie mam co czytac kobitki..co z wami? mam nadzieje ze to tylko chwilowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już sama nie wiem dlaczego nie zrobił mi usg, ostatnie miałam na poprzedniej wizycie, jak chodziłam w ciąży z synkiem to miałam usg może 4 razy za całą ciążę-inny gabinet niż teraz! Raz pocałowałam klamkę bo nie dotarł przez 25 stopniowy mróz- moim zdaniem jakby chciał to by dojechał... :o I jak robił mi usg to powiedział że przez stary sprzęt nie może mi powiedzieć czy to będzie on czy ona :( jeszcze pogoda barowa u nas 😭 A wy gdzie wszystkie jestescie? 👄😘 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki gdzie się podziałyście?????:(:(:(:( Kurde jak tak dalej pójdzie to nasz topik się roztopi przy początkach tej wiosny:( Ja się żegnam na dzisiaj,ale mam nadzieję że jutro będę miała co czytać przy porannej kawie. Doriana-mam nadzieję że to tylko wina modemu:( Agal-pewnie bidulko już spisz:) Aines-gdzie jesteś?????? I reszta dziewczyn-odezwijcie się:( Ale tu smutno😭 Dziewczyny kolorowych snów🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem. Dziewczyny przepraszam,że nie zaglądałam.Uczę sie wystawiać na Allegro(Kewin mnie uczy)W miedzy czasie codzienne obowiązki,zajmowanie Mają i nauka ,która dobiega końca.Wystawiłam już 5 przedmiotów:P.Nie poczuje porażki jeśli się nie sprzedadzą,bo to początki i nauka wystawiania jednocześnie.:) Marakuja......❤️ Agniecha.....dzieki za troskę🌼 postaram sie jutro zajrzeć i dokładniej poczytać Pozdrawiam i całuję WSZYSTKIE mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Co z Wami kobiety,kafe is waiting:P Topik nie padnie,ale czytac nie ma co:) U nas ok,Fifi kaszle juz na mokro,wiec o tyle dobrze,ze odkrztusza:) Ja juz cala w nerwach ,bo jutro wyniki E:o Jak wszystkie chorowitki,Ambrozja co z Twoim samopoczuciem,lekarza to masz nie lada...:o Anik??? Co z krazkiem,jak sie czujesz? Agal jak chlopcy? Co z przeprowadzka?:P Agniecha jak ranka Patrysia? Ida,odsapnelas juz troszke? Cora lepiej? Asienka35 bylas na chwilke i co???:) Agacia,Rusinka,Zuzia,Zosia,Aines???,Manika,Goba,Aga-p,Marakuja🌼❤️ czekam na Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestescie okropne czekam juz minute albo i nawet 2!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc mamuski niestety nie czytałąm co naskrobałyście bo czasu brak wczoraj byłam u tatay i w piątek go mama zabiera do domu zeby doszedł w domu do sibie moze to szybciej niz tam lakarz powiedziałą ze w brzuchu wszystko drożne tylko ta choroba jest ciężka i niestety rokowanie nie sa dobre neiwiem co miał na myśli ze przezyje rok pół czy dwa?ciezko stwierdzic mam nadzieje ze jak wróci do domu zacznie jesc i bedzie mógł dostac chemie,mama wezmie opiekr i go dopilnuje cały dzien z nie tylko 3-4 godziny siedzac tam ambrozja doczytałąm tylko ze nie zrobił ci usg-moze po badaniech za 3 tyg to zrobie?niemartw sie kochana a ja lece dalej pozdrawiam was kochane i całuje ale musze nadrobic w domu mój bałągan :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asieńka35
witam was kobitki kochane, sorry że wczoraj nie pisałam, ale miałam zwariowany dzień , no i w końcu za dużo chętnych do kompa, ale dzisiaj dzieciaki w szkole, mąż w pracy więc trochę popiszę. Jak już wcześniej pisałam jestem mamą trójeczki dzieci,imię i wiek jak w nicku, pochodzę z warmińsko -mazurskiego, ale od dwóch lat mieszkam w irlandii. problemy dnia codziennego zupełnie jak u was, starsza 12-letnia córa weszła w wiek dojrzewania i wszystko jest na nie, syn 10 letni i córka prawie 4letnia to istne diabełki, jak się wezmą za łby to mam ochotę się ewakuować,a ponieważ siedzę z nimi w domu (po świętach idę do pracy)to to szaleństwo powoli mi się udziela:P, doczytałam was do 70 strony więc jeszcze trochę muszę was poznać drogie mamusie, bo stale dochodzą nowe,z czego się bardzo cieszę, że jest nas taka siła,pokażmy wszystkim bezdzietnym ( z wygody),i mamom jedynaków (też z wygody) że posiadanie trójki lub więcej dzieci to nie żadna patologia a świadomy wybór i radośc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asieńka35
za groma nie mogę się zaczernić,nie wiem co się dzieje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Sdee - jakoś nie możemy się zgrać, ja też niestety tylko na chwilkę. Na czyje Ty wyniki czekasz bo jakoś nie mogę skojarzyć? Dziękuję Bartosz już lepiej ale nie poszedł dziś do przedszkola ale z zupełnie innych względów niż zdrowie, może potem napiszę o co chodzi, a maluchy dziś niestety muszę zabrać do lekarza. Kacper strasznie kaszlał w nocy a teraz marudzi jak mało kiedy i w ogóle nie chce jeść a Kuba przepłakał mi pół nocy tylko nie wiem czy dalej za piersią czy też z powodu złego samopoczucia. W każdym bądź razie kaszle równie brzydko jak Kacper tylko rzadziej. Sprawa przeprowadzki dalej w zawieszeniu niestety, no chyba, że się na testach alergicznych okaże, że Bartosz choruje przez naszego współlokatora-grzyba to nie popuszczę, najwyżej wyprowadzę się z dziećmi. Ja dzisiaj tez jestem w kiepskim stanie bo wieczorem dostałam @ a w nocy skręcałam się z bólu pierwszy raz od niepamiętnych lat. Tak myślę, że to skutek odstawienia od piersi bo naprawdę nie pamiętam już kiedy ostatni raz tak mnie sponiewierało. Najgorzej, że nie wiem czy mogę coś brać w połączeniu z tymi lekami na serce :( Goba - to chyba najlepszy sposób na opiekę nad ojcem. W szpitalu owszem fachowa obsługa ale wszystko w zakresie służbowych obowiązków a czasami potrzeba coś więcej niż tylko rutyny. Doriana - czyżbyś już zaczęła działać? Powodzenia w takim razie życzę :) Kochane mamusie jeżeli to coś da, żebyście troszkę więcej zaglądały do przesyłam 100 x 👄 i drugie tyle 🌼 Będę potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Agal zaczęłam wystawiać rzeczy uzywane.Tak dla wprawy:PDziałalności jeszcze nie otworzyłam. Dziewczyny ja to mam duże szczęście,że moje dzieci nie chorują:)Nie zapeszając.Czytam was i współczuję,bo dodatkowo dochodzą zmartwienia,zastanawianie sie podać antybiotyk czy też nie.Bogu dziękuję ,że chociaż z chorobami dzieci nie mam do czynienia. Waszym pociechom życzę DUUUUUUUŻO zdrówka!!!!!!!!! Ambrozja a miałaś USG połówkowe? agniecha potrzebuję przepis na zapiekankę z makaronem,z dodatkiem mrozonki(najlepiej) bo taką posiadam. Zajrzę niebawem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, dziewczyny przeziębiłam się okropnie :O sama nie wiem jakim cudem - przecież nigdzie nie wychodzę :O leczę się ziołami, herbatką z miodem i cytryną, maścią rozgrzewającą, ale efekty mizerne... Ambrozja, byłaś na usg połówkowym? skoro lekarz ma kiepski sprzęt, to może warto się wybrać gdzie indziej? moja lekarka nie ma w ogóle usg w gabinecie, przez to też muszę jeździć gdzie indziej. Ale ona sama mi o tym przypomina. Mój synuś jest bardzo ruchliwy ;) strasznie rozrabia w brzuchu i to od rana ;) wiem doskonale kiedy śpi, bo tylko wtedy mam ciszę w brzuchu ;) ciekawe czy jak się urodzi też będzie takim rozrabiaką :) Krążek już kupiłam, za tydzień idę na wizytę. Jeśli będzie gorzej, to mi go założy. Patinka, z Twoich postów domyślam się, że twoja II i III ciąża były trudne. Też masz problemy z niewydolnością szyjki? A jak w tej obecnej ciąży? co mówi lekarz? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka kobitki:D Ja tylko na moment bo jestem dzisiaj zalatana i dopiero usiadłam:O Doriana-życzę Ci powodzenia🌼 Sdee-Tą bliznę ma Kasper,ale nie jest dobrze bo znowu mu dzisiaj ropa z tego wylazła:O Agal-wydaje mi się że nospe możesz wziąść a co do innych leków to w ulotce musi być coś napisane na ten temat. Anik-pewnie dzieciaczki cosik przyniosły z przedszkola.Albo twój ślubny;) Ambrozja-a mówiłaś mu o tym co sie ostatnio przytrafiło?? Dziewczyny ja uciekam do garów bo zachwilę mój przyjedzie a ja nie mam obiadu dla niego:) Doriana- zapiekankę hmmmm.Ugotuj makaron, podziel na 2 części jedną wsyp do naczynia na to w zależności co posiadasz,możesz do tej mrożonki dodać szynkę lub jakąś kiełbaskę,na to drugą warstwę makaronu i możesz zalać to śmietaną z jajkiem i serem żółtym.Doprawić oczywiście do smaku.Lub tak samo tylko z ziemniakami lub ryżem;) Wszystko zależy od gustu i tego co posiadasz w lodówce. U mnie zapiekanka to czysta improwizacja:P Lubię jeszcze robić fasolkę z puszki z parówkami i papryką konserwową:) nazywa się to Fasolka po Berlińsku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuza czuje się świetnie,jeszcze na diecie i Lacidofilu,za to reszta domu choruje,R miał biegunkę,Domi i ja to samo plus wymioty,ohyda!Domi na szczęście ostatni raz wymiotowała kilka dni temu,jeszcze biegunkę rano zrobi,ale też dostaje Lacidofil i przechodzi.Jestem cały dzień na herbatnikach,wodzie i herbacie,sprzątam,odkażam wszystko,zwłaszcza łazienkę,później się wezmę za odkurzanie,pozdrawiam Was dziewczyny,wszystkie chore i zdrowe i Wasze dzieciaki zarówno chore jak i zdrowe :) Przeżyjemy to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mówiłam i mu mówię że kontroluje sobie ciśnienie i że mi skacze, a on na to że żeby wynik był wiarygodny to przynajmniej 20-30 min przed pomiarem trzeba odpocząć - no, ale jak?? :O Ja cały tydzień mam kiepski , wrrrrrrr kłónia z teściową ale może później bo teraz mi się nie chce o tym gadać, chyba kobieta głupieje na starość :o Jutro z córcią na usg brzuszka pozdrawiam wszystkie mamy 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tez dzisiaj kiepska po odebraniu wiki ze szkiły jak przeszłam do domu to brzuch mnie boli-ma dole takie kłucia moze za bardzo sie wymęczyłam pchająć wózek i wchodzac po schodach do szkoły?niewiem ambrozja masz super tak jak ja :-)) śmiechu warte co ta kobieta robi poprostu szok a przez ja kłóce się z mężem-mimo ze jej nieam to o nią tylko kłótnie-za przeproszeniem jebie ją doriana podaj link do aukcji moze mi cos wpadnie :-) wspólczuje wam l;aski biegunki ja miałam może 2 razy w życiu ale wstretne to jak niewiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×