Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miskaa78

Dr Broma

Polecane posty

otóż właśnie :) jak Ania pisze, to przekręcenie zdarza się chyba w jakimś małym odsetku procentowym, na rozowym nie wiem, dwie były dziewczyny, którym się przekręcił..? z czego jednej dwa razy i miała mieć zmienione na okrągłe z tego co kojarzę.. bo coś tam u niej "anatomicznie" było nie tak względem tych anatomków (masło maślane heh) a znowu inny lekarz u którego byłam na kons mówił, że teraz jest moda na anatomiczne po prostu, i że okrągłymi da się wymodelować podobny efekt co do anatomów..(?) utwierdziła mnie ta babka w wyborze okrągłych i dlatego potem już do Bromka wróciłam z przekonaniem co do nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sigila - iniekcyjną czy laserową? ja bym sobie zrobiła na poliki iniekcyjną ale nie wiem, czy się kwalifikuję.. :o to że mam pełną twarz to nie musi być tłuszczyk tylko mięśnie i nie wiem... a znowu zebrać się i jechać do jakiegoś dr.. moze na wiosnę hihi :P daj znać po czy to bolesne i jak z opuchlizną..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iniekcyjna :) miesiac temu zrobilam sobie brzuch tutaj wlasnie na kafe o tym wyczytalam i sie odwazylam po brzuchu byla mega opuchlizna, jak w ciazy :D dlatego teraz juz sie przygotowalam i zalozylam dzisiaj bluzke-nietoperze z szerokimi ramionami, na jutro sobie tez taka bluzke naszykowalam a czy boli...owszem troche boli ale nie jakos strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sami, jest tak jak piszesz. Zobacz moze dwie-trzy dziewczyny pisalay na rozowym o przekreceniu sie impalntu, a ile dziewczyn ma inne powiklania jak cc czy db? Nie mowiac juz o calym arsenale pozostalych komplikacji zarowno z implantami jak i bliznami ... Ryzyko przekrecenia jest tak znikome, ze ja nawet o tym nie myslalam, natomiast ryzyko zbyt szeroko rozstawionych piersi, krzywizny, db i zaciaganie blizn - to byl moj przedoperacyjny koszmaros ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania, nawet nie wspominaj o tych powikłaniach.. brrr trzeba myśleć pozytywnie, nie wystąpią i koniec. mowy nie ma :) Sigila - a napisz u kogo robisz :) i jak to wygląda finansowo? za ampułkę płacisz czy jakoś za daną partię ciała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Racja! Trzeba myslec pozytywnie :-) Sami, od wczoraj nekam maszyne na klatke ... poki co z minimalnym obciazeniem, ale i tak ledwo zrobilam dwie serie ... Za to w szatni jest zajefajnie! Obnoszenie sie z takim biustem w biustonoszu to mega przyjemnosc :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaaa jeszcze jedno. Sami, pisalas ze nie mozesz kupic stanika. Sprobuj z Dalia wysylkowo. Kupilam z Dali push-up i przyznam, ze jest absolutnie zajefajny! Troche z rozmiarem improwizowalam ;) ale wstrzelilam sie idealnie :-) Pieknie podkresla piersi i bardzo komfortowo sie go nosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze strony Dalii kupowałaś? mierzyłam fajną Dalię ale mieli w sklepie tylko do 65F a mi nawet na sutki to F nie weszło, ze dwa numery większy bym musiała z tego modelu.. ja klaty nie ćwiczę nadal, nie mogę (ćwiczę przed lustrem) - pękam ze śmiechu przez te moje ruszające się cycki ;) plecy, ręce jakoś tam, bez większego wchodzenia w klatkę. na drążku nie mogę dalej, podniosę się dwa razy i ciągnie mnie w okolicy szwów (cięcie pod)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na poczatku mierzylam w Arkadii rozne modele i przyznam, ze bylam zawiedziona, bo jak wiele polskich firm Dalia nie trzyma rozmiaru. Dwa modele o tych samych rozmiarach w rzeczywistosci maja rozne miski :( Kaszana :( I troche na wyczucie kupilam wlasnie w sklepie firmowym internetowym Dalii push-up 65F i jest na mnie ok. Qrcze, nawet nie wiedzialam, ze majac zelki tak bardzo trzeba sie pilnowac przy fiszbinach. Czasami niby miska jest ok, ale gdy fiszbina nawet minimalnie zachodzi na implant, to dyskomfort jest tak duzy, ze nawet na moment nie mozna zalozyc takiego staniorka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ekspedientka stwierdzila, ze kazdy rozmiar moga zamowic, o ile jest w rozmiarowce danej firmy. Nie sprawdzalam czy sa 65, bo bylam tam jeszcze w pancerniaku i nie w glowie mi byly przymiarki ;) Nie mniej wybor modeli byl duzy. Jak bede nastepnym razem, to z pewnoscia sie wywiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wrocilam z tej lipolizy i kurde ramiona bardziej bola niz brzuch :/ i nie moge rak do gory podnosic! mam przygotowanie przed operacja :D nie no ja sie smieje ale nie sadzilam ze tak bedzie i nie wiem jak ja jutro sobie wlosy umyje i makijaz zrobie a zaplacilam tylko 350 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach dziewczynki znowu o stanikach...niedługo sie włączę w dyskusję - Ania daj link do tego co kupiłaś.. Ani bardzo trafnie to ujęłaś o wkładkach okragłych i anatomicznych !!!! O powikłaniach zabraniam zabraniam zabraniam nawet myśleć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Aniu, wybiorę się, może będą mieć tę Donatę czy jak się ten model nazywa... wpadł mi w oko kurde ;) Sigila a u kogo robisz te zabiegi lipolizy? masz wstrzykiwane jakieś coś obkurczającego skórę? pisałam kiedyś z jakąś dziewczyną o lipo buźki i ona wspominała że przy tym zabiegu powinno się wstrzyknąć coś takiego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robie u takiej babki z łodzi tutaj na kafe wyczytalam ze jest dobra i tania, majcherczyk-skolimowska sie nazywa czy jakos tak nie wiem czy wstrzykuje tez cos obkurczajacego ale ja w kazdym razie z brzucha jestem zadowolona i dlatego zdecydowalam sie na ramiona dzisiaj mialam nieprzespana noc ale jakos mi sie udalo umyc glowe chociaz naprawde ciezko bylo i tak sobie teraz mysle ze u mnie to zrozumiale ze nie moge podnosic rak do gory bo sa cale spuchniete i zasiniaczone ale po operacji piersi dlaczego tez bedzie z nimi taki problem? przeciez z ramionami nam nic nie robia tylko z cyckami :P chodzi o to ze te szwy ciagna? jak myslicie 5tego dnia po bede mogla sama umyc glowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja o lipolizie się nie wypowiem bo nic o niej nie wiem..😡 musze jeszcze sie wybrać do stacji krwiodawstwa żeby mi grupę krwi wyraźnie napisali bo mam rozmytą w starym dowodzie..swoją drogą głupota z tymi nowymi plastikami gdzie nawet nie mam dzieci wpisanych czy własnie grupy krwi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny pisały że z myciem głowy jest trochę zabawy - nie wiem czy damy radę same po paru dniach zwłaszcza że nie można się będzie moczyć w okolicach bandaża .. będę przez tydzień jak flejtuch hihihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
onawszpilkach mi napisala ze anatomiczne nagory są twarde i nie przypominaja naturalnej piersi wiec juz jestem pewna ze chce okrag;e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sigila nie opieraj się na jednej opinii ona.. ma tendencję do wyolbrzymiania więc poczekaj spokojnie do konsultacji dowiesz się wszystkiego u źródła i sama pomacasz implanty a dr rzeczowo odpowie na każde Twoje pytanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Kochane:) Nie było mnie od strony 13 więc miałam trochę zaległości:) Przeczytałam wszystko szybko dzisiaj rano i dołączam się do dyskusji :P Misia pozostało jeszcze 11 dni do spełnienia Twoich marzeń, jeszcze chwila i będzie po wszystkim:) Widzę, że więcej osób do nas dołączyło, fajnie, zawsze razem raźniej:) Ostatnio miałam urwanie głowy w pracy, ale mam nadzieję, że ten tydzień będzie nieco luźniejszy. Sami zdjęcia Twoich piersi super!:) wydają się większe od moich, a taka sama wkładka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Omega już myślałam że o nas zapomniałaś 😡 mnie dziś oczy szczypią masakra...dwie kawy juz wypiłam chyba teraz pora na śniadanie jakieś hihihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to lux reszta dziewczyn coś śpi chyba ale w taką pogodę wcale się nie dziwię.. normalnie nic mi sie nie chce a to co powinnam załatwić to znowu nie mam kiedy..hihihihi naszykuję sobie chyba na jutro wszystko do stacji krwiodawstwa i bodaj to załatwię bo bez sensu robić od nowa badabnie grupy krwi a w dowodzie mam słabiutko widoczna te pieczątkę niby się nie moge doczekać tych cycków ale jak poczytalam jak Marta od Kubasika cierpi to mi się troche odechciewa..a wkładki bedziemy mieć podobne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MIsia, cierpienie cierpieniem.. zależy jak się nastawisz. Jeżeli ktoś się nastawi, że prawie nie będzie bolało to może się zdziwić i bardzo cierpieć, ale jeżeli z góry się nastawisz na mega ból i wiesz, że dzięki temu spełnisz swoje marzenia to ten ból wcale nie jest taki duży. Przed operacją naczytałam się jak dziewczyny cierpiały, próbowałam sobie wyobrazić efekt '100 kilowego słonia na klacie'' oraz tego, że mięśnie będą ciągnąć, wiec jak się obudziałam to faktycznie tak było, bolało i czułam ciężar na klacie, ale dużo mniejszy niż sobie na początku wyobrażałam. Oczywiście każdy ma indywidualny próg bólu, ja uważam się za osobę z niskim progiem bólu, a jednak operację zniosłam dobrze, najgorsze piersze dwa dni, najlepiej je przespać jak to możliwe a jeżeli się nie śpi to starać się trochę chodzić zamiast leżeć, to wtedy szybciej się dojdzie do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli powinnam się nastawić na mega ból..to jest szansa że się troszkę rozczaruję.. dziś znowu cały ten temat jest dla mnie jakis mało realny czy ja mam rozdwojenie jaźni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..teoretycznie powinnaś nastwić się na najgorsze (tzn. ja nie chce Cię straszyć, bo wcale przecież nie jest aż tak źle po operacji). i potem się miło rozczarować, że jest dobrze. Nie wiem jak to wytłumaczyć, ja sobie przed operacją starałam wyobrazić ten ból i to mi bardzo pomogło po operacji, bo wszystkiego się spodziewałam i byłam świadoma. Nie wiem czy rozumiesz o co mi chodzi? bo jakoś nie idzie mi to wyjaśnianie..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ rozumiem Cię doskonale..hihihi ja dziś też jestem błyskotliwa :P głowa mnie rozbolała a już nie chce brać tabletek - poważnie to już mogłabym być po bez tego uważania żeby nie jesć czosnku ( idiotycznie dziś wyglądał i smakował sos czosnkowy z cebulą zamiast) tabletek i jeszcze co robię dziś przelew heh i będzie klepnięte i wtedy zaczne się bac na poważnie ale Ci dobrze że już jesteś po i to kawałek czasu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×