Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Olka8138

Nowy cykl, nowe starania o ciążę. GUDZIEŃ 2009

Polecane posty

Cześć dziewczynki ;) Moja druga połówka lepiej sie już czuje, ale bierze leki dalej w tym silne antybiotyki. I to mnie właśnie niepokoi, bo się boję, że one mogą mieć wpływ na jego chłopaków. I co z tego że mu przejdzie i bedziemy mogli się znowu starać jak nie wiadomo w jakim stanie będa plemniki...w sumie lekarze mowią, że te leki nie mają wpływu na płodność, ale gin kazał od razu badać nasienie. Boję się ze coś może być nie tak :( A moja tempka kształtuje się tak jak w porprzednim cyklu, więc nawet się nie łudze że się udało. Joasiu i Triss ja tez Wam życzę dwóch kreseczek, piszcie co u Was ;) A Marchewie dużo pałeru i owocnych starań ;) Iza czekamy na wyniki badan!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28d.c- lekkie plamionka beżowe, od czasu do czasu lekki ból podbrzusza, ból piersi znaczny, apetyt i stres ogromny! To na podsumowanie. Castagnus chyba nie zaczął działać, albo jestem na niego uodporniona. Ból piersi to jest dużo większy niż przed braniem castagnusa. Albo tzreba jeszcze czekać na efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kobietki Niestety nie mam dobrych wieści:(Wynik badania wyszedł kiepsko:(Męża plemniczki nie bardzo mają ochotę ruszać się w moim śluzie.Zdołowała mnie ta informacja i mam ochotę ryczeć z bezsilności.Mój Mąż też nie tryska już optymizmem,to wszystko jest takie popierniczone!Niestety musimy raczej zdecydować się na inseminację i powolutku zacznę chyba się do tej myśli przyzwyczajać.Chyba wrócę do poprzedniego lekarza,który zaproponował mi wcześniej ten zabieg.Chociaż nie wiem,bo nie bardzo podoba mi się sposób w jaki on to przeprowadza.Sama już nie wiem,dziś to już kompletnie nie myślę,mam dość tego wszystkiego,chce mi się płakać. 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza taka wiadomość z pewnoscią zmienia nastawienie. Ale wiesz jaka jest przyczyna. Czy mogłabyś napisać mi jak nazywa się to badanie, czy jest na skierowanie czy płaci się za nie, bo nie wykluczam że też nas to czeka. Czytałam o inseminacji i chyba nie jest to za przyjemny zabieg, ale może warto spróbować... U mnie 29 d.c. i czekam. Tak samo jak wczoraj. Jak poczuje że piersi przestały boleć to znak że okres przyjdzie. Ale dzisiaj bolą więc raczej jutro przyjdzie. Triss_M co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ;) Iza bardzo mi przykro, że badanie tak wyszło :( tyle już przeszłaś, ale nie poddawaj się. Może właśnie inseminacja, chociaż nieprzyjemna pomoze i zajdziesz w ciążę. Napisz coś więcej nam na ten temat. Joanno bardzo się cieszę, że u Ciebie @ nie ma ;) to juz u Ciebie 29 dc i wszystko na dobrej drodze ;) jeśli mierzysz tempkę to napisz jaką masz i kiedy zamierzasz testować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka ja nie mierze temp. Chociaż może powinnam? Piersi strasznie bolą po bokach. Apetyt jakoś mniejszy. Nic się nie rozkręcioło do tej pory, ale jutro to już napewno @ przyjdzie. W tamtym cyklu dostałam w 30 d.c. wiec nie świruję wcale. Testować nie zamierzam jutro. bo już się rozczarowałam tak w ubiegłym cyklu. Z samego rana zrobiłam test a za 2 godziny poleciało @. Za to trzymam kciuki za wasze staranka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Joanna chodzi Ci o to badanie z plemnikami?Różnie się ono nazywa-test pct,test na wrogość śluzu,test na przenikalność plemników.Metody tego badania też są różne.Np.wykonuje się tzw.test po stosunku,tzn.musisz zgłosić się na wizytę 6-12 godz. po współżyciu,lekarz pobiera śluz z szyjki i obserwuje pod mikroskopem jak w tym Twoim śluzie zachowują się plemniki.czy są obecne,ruchliwe,jaką mają budowę itp.Inna metoda to taka ,że na badanie idziecie razem z facetem,on oddaje nasienie a od ciebie lekarz pobiera śluz.Miesza to wszystko na szkiełku i ogląda.Wykonuje się też test na śluzie tzw.książkowym,takim dosłownie idealnym(nie Twoim)Ja za to badanie nic nie płaciłam ,miałam to wliczone w wizytę.Aha badanie trzeba zrobić w okresie płodnym,kiedy śluz jest jak najlepszy. Myślę,że dobrze to wszystko Ci wyjaśniłam.życzę Ci,żeby @ nie przyszła i żebyś kolejny raz nie doznała rozczarowania. Dorka dzięki za słowa otuchy:) Mój nastrój nadal na poziomie gleby. Pozdrawiam Was cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izo, przykro mi z powodu wyników, ale wierzę, że w końcu wszystko dobrze się skończy i będziesz cieszyła się z maleństwa. Wiem jak to jest kiedy człowiek się nastawi a tu.... Wszystkiego się odechciewa, tylko płakać zachciewa. Wierzę, że dasz radę sie pozbierać i znów zaczniecie działać :) Trzymaj się dzielnie. Pozdroienia dla wszystkich dziewczyn. Dorka może faktycznie troszkę zaczekaj po tej kuracji męża. Joanno, oby @ nie nadeszła! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marchewo, jak tam znalazłaś siły na staranka? Ja się przyznam, że mi też nie zawsze się chce baraszkować po pełnym dniu pracy ;) Mój dzień w takim ogólnym opsie przebiega tak jak Twój. Praca, zakupy, obiad, sprzatanie. o 19 jest po wszystkim i tylko chce się człowiek wykąpać i o 21, 22 lulu. Masakra. Już się nie mogę doczekać macierzyńskiego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Balbinka26
Hej, Dziewczyny, a ile Wy macie lat? Jak tak sobie czytam o zmęczeniu całym dniem, to mam wrażenie jakby wypowiadały się kobiety z dwójką dzieci, pracujące na pełen etat, gdzie mężczyzna jest tylko trutniem:D Ja rozumiem, że codzienność daje nam w kość, ale bez przesady, 8 godzin w pracy, ugotowanie, posprzątanie, to nie praca katorżnicza. Sama tego doświadczam i nie czuje się maxymalnie wypluta. Zatem może warto pomyśleć nad poprawą kondycji fizycznej? a i przy okazji odciążycie swoje myśli od tylko jednego... Jutro wizytuje się u gina, przy okazji zobaczę jak tam moje wyniki krwi na poziom hormonu tarczycy itp... Przede mną jeszcze tydzień do @ Wczoraj także salwowałam się ucieczką z sauny, żyły zaczęły mi wychodzić na piersiach. W ubiegłym miesiącu też to zaobserwowałam, ale już po terminie spodziewanej @, zatem jakaś nowość sie pojawiła:D Sciskam Serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Triss_Merigold
Cześć Dziewczyny, niestety @ nadeszła i to jak najbardziej regularnie, czyli dziś:( Cały dzień chodzę przygaszona. Po wejściu na forum trochę mi lepiej. W piątek zamierzam iść na badania hormonalne-na skierowaniu mam napisane,że powinnam je wykonać w terminie od 3-7 DC. Hormony, których poziom polecono mi sprawdzić to FSH,Estradiol,Androstendion i Prolaktynę. Może powinnam sprawdzić jakieś jeszcze? Iza mnie się też wydaje,że być może inseminacja to nie jest taki zły pomysł,czasami rozmawiam na ten temat z mężem i wiem,że jeżeli to będzie jedyna mozliwość, na pewno się na nią zdecydujemy, choć wiadomo,że nikt nie da gwarancji-koleżanka miała 5 inseminacji i niestety nie udało się:( Pozdrawiam gorąco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! U mnie 30d.c. i @ nie przyszła! Piersi bolą nadal. Rano bolało mnie podbrzusze i juz myslałam że okres sie rozkręci ale na szczęście nie. Myślę że to przez castagnus cykl mi się wydłużył i poczekam jeszcze jak jutro to bedzie wyglądało. W tamtym cyklu okres był w 30d.c. wiec czekam nadal i się nie nakręcam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny ;) Joasiu życze Ci z całego serca powodzenia ;) wiem, że się denerwujesz, ja bym chyba nie wytrzymała i dawno zrobiła test na Twoim miejscu ;) Szkoa, że nie mierzysz tempki, teraz byś już mogła zobaczyć, czy masz spadek tempki czy jest wysoka co może świadczyć o ciąży. Ja mierze i widze po obecnym wykresie że nie ma ciązy. Triss przykro mi, że u Ciebie @. Wszystkie wiemy jaki to zawód, trzymaj się. A badania hormonalne to bardzo dobry pomysł, jeśli wyjdą dobrze to Cię uspokoją, i będzie wiadomo, że nie są one przyczyną niepowodzeń. Ja tak właśnie myślę, że jak się postanawia starać, to badania lepiej zrobić od raazu bo ma się świadomość co się dzieje z organizmem i czy wszystko jest ok. A jeśli chodzi o inseminację to się zdziwiłam, że u Twojej koleżanki nie powiodlo się 5 kolejnych inseminacji. Czytałam, że przed inseminacją wybiera się dobrze jakościowo nasienie i stymuluje owulację u kobiety. Zabieg odbywa się wtedy kiedy kobieta ma owulkę. Myślałam, że to dość skuteczny zabieg a tu prosze, skuteczność to 20 %. Tylko ciekawi mnie ile to kosztuje. Balbinko nie myśl sobie że jeśli nie jesteśmy zapracowanymi matkami 2 dzieci to jest nam łatwo podołać wszystkim obowiązkom. Nie wszystkie z nas pracują po 8 godzin a potem na zakupy i do domku. Taki omodel byłby idealny ale ja np tak nie mam i często zdarza że się z mężęm rozmijam. I nie jest nam łatwo znaleźć nawet czas i siły na staranka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Izkaa, przykro mi bardzo, że Twoje wyniki badań wyszły kiepsko :(. Nie załamuj się, tyle już przeszłaś, a może faktycznie inseminacja Wam pomoże...albo wcale nie będzie potrzebna bo natura Wam niespodziankę sprawi mimo wszystko. Bądź nastawiona pozytywnie - to najważniejsze. Nie jestem lekarzem i nie znam sie ale skoro plemniczki nie chcą się ruszać w śluzie to może Twoja połówka powinna zacząć przyjmować coś na zwiększenie ich ruchliwości - dobry jest preparat o nazwie Salfazin. Oczywiście to taki pierwszy pomysł jaki mi się nasunął i chciałam Cię trochę ponieść na duchu. Joasiu, trzymam kciuki oby @ nie przyszła. Skoro dziś masz 30 dc i @ nie przyszła to ja bym już jutro zatestowała z rana na Twoim miejscu:). Możliwe też, że to Castagnus opóźni Ci @, ale ja po nim dostałam w terminie, także możliwe, że nosisz już kogoś pod sercem :). Triss, przykro mi że u Ciebie @ przyszła. Dobrze, że masz skierowania na badania - może coś Ci one wyjaśnią, albo uspokoją Cię, że wszystko jest w normie. Pamiętaj jednak, że nowy cykl to nowe szanse i nie ma się co smucić :) . Gwiazdencjo, niestety u nas przez ostatnie 2 dni nie było staranek, bo mój M się niezbyt dobrze czuł, więc go na siłę nie zmuszałam. Jeżeli ominęliśmy dobry moment to trudno, będzie następny cykl, aczkolwiek dziś mam 15dc więc jeszcze będziemy próbować :). Balbinko, ja mam 26 lat ale mimo to po całym dniu o 22 to już w większości padam z nóg :). To nie jest tak, że czuję się maksymalnie wypluta i kondycję mam do tego chyba nienajgorszą, bo ćwiczę regularnie, ale moja praca jest na tyle absorbująca, że bywa, że wieczorem nie mam już na nic ochoty, jak tylko spać. Chociaż nie zawsze tak jest, bo czasami mam niezmierną ochotę na staranka :). No i mój M też nie zawsze jest w super formie :). W każdym razie zazdroszczę Ci, że masz więcej energii :))). Dorko, a jak Tam twoja połówka, czuje się już lepiej? Piszesz, że widzisz z wykresu brak ciąży - ale ja bym się do końca tym nie sugerowała, bo różnie może być :). Chociaż ja w tym cyklu to u siebie nie liczę na powodzenie, bo ostatnie 2 dni się nie staraliśmy i pewnie przegapiliśmy szansę. No ale coż, nie miałam sumienia mojego M zmuszać kiedy się tak kiepsko czuł. Pozdrawiam Was serdecznie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Triss_Merigold
Joasiu, ja na Twoim miejscu na pewno robiłabym już w tej chwili test:) Ból piersi to może być oznaka ciąży,czego Ci z całego serca życzę. Dorka, nasienie męża mojej koleżanki było bardzo słabe, ale klinika leczenia niepł. moim zdaniem naciągała ich na te kolejne inseminacje.Wiadomo,że tonący brzytwy się chwyta... Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Triss_Merigold
A koszt inseminacji to ok.1000zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Triss dzięki za odpowiedź :) Marchewa jak Cię bardzo dobrze rozumiem. Jak się druga połówka źle czuje w najlepszym czasie na staranka, to to jest dopiero pech. Ale wiadomo zdrowie mojej drugiej połówki jest o wiele ważniejsze niż staranka. Myslę, że kolejny cykl zaplanuję gdy będę mieć już wyniki badań nasienia. Skonsultuję je z ginem i wtedy zobaczymy co powie. A co do wykresów to jestem pewna że nic nie wyszło ze staranek tym razem, bo mój poprzedni wykres jest niemal taki sam. Prowadzę obserwacje juz kilka miesięcy i moje wykresy są ładne, z dwoma wyrażnymi fazami niższej i wyższej temperatury. A poza tym jestem obecnie chora i biorę leki więc prosze mnie nie straszyć, że nic nie wiadomo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Simona1811
tak, to niestety nie jest taka prosta sprawa, a nawet czasami nie zdajemy sobie sprawy ile czynników wpływa na to czy się powiedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny:) Wszystkim Wam bardzo dziękuję,za cieplutkie słowa,które podnoszą mnie na duchu.Dziękuję,że jesteście... Triss bardzo mi przykro ,że i tobie tym razem nie dopisało szczęście i że ta wstrętna @ zawitała.dobrze,że zrobisz sobie te badania hormonów,przynajmniej będziesz wiedziała czy w tej kwestii jest wszystko ok.Ja robiłam jeszcze badanie hormonu LH-luteotropina(chyba dobrze napisałam).Myślę,że to co masz do zrobienia w zupełności wystarczy. Joanna ja w dalszym ciągu trzymam za Ciebie moooocno kciuki z nadzieją ,że @ nie przyjdzie. Marchewa,dzięki za rady co do plemniczków.O salfazinie wiem,mój mąż już od dłuższego czasu jest pod stała opieką androroga i łyka codziennie cały zestaw przeróżnych specyfików.A co do starań,to masz rację ,nic na siłę,czasami rzeczywiście są takie dni,że nasze szczere chęci nie wystarczą i siłą rzeczy trzeba sobie odpuścić.Choroba nie wybiera i chcieć to nie zawsze znaczy móc.Jednak uważam ,że jak dla Ciebie 15 dc. to też jest niezły dzień na przytulanka,szansa zawsze jakaś jest a jeśli nie to zawsze jakaś przyjemność pozostaje;) Dorka czyżby Twoja połówka Cię zaraziła chorobą?jeśli tak to życzę Wam jak najszybszego powrotu do zdrowia.Wygrzejcie się tam razem pod pierzyną i przegońcie wirusy na dobre:) Gwiazdencja czekam z niecierpliwością na dzień Twoich badań i ściskam kciuki za dobre wyniki,mooocno bardzo moooocno:) Balbinka a Ty napisz jak p wizycie u gina?A swoją droga wielkie brawa za tak duży hart ciała:)Doprawdy zazdroszczę Ci:) Jeżeli chodzi o mnie to fakt nie jestem może zapracowaną mamą dwójki dzieci a mój mąż też trutnia raczej nie przypomina,jednak mimo wszystko przyznaję się szczerze ,że bywają dni kiedy padam z nóg i zasypiam w sekundę po przyłożeniu głowy do poduszki.Nie wiem jak wygląda Wasz dzień ale ja chodzę do pracy różnie ,raz jestem w domu bardzo późnym wieczorem a na drugi dzień muszę się zwlec po 5 rano.Nierzadko sypiam po 6 godz. dziennie i przyznam ,że jak dla mnie jest to nieco za mało.W weekendy też jest różnie.Wiadomo jakieś życie towarzyskie musi być.Po za tym ,z mężem nie widujemy się codziennie,on tez bywa zmęczony i czasami są dni ,ze marzymy tylko o tym,żeby się do siebie przytulić a potem sen przychodzi nie wiadomo skąd. Póki co z utęsknieniem czekam na wiosnę,bo wiem,że wtedy zupełnie inaczej patrzę na świat,dzień się wydłuża i mam więcej energii do życia. Simona,czyżbyś miała chęć dołączyć do naszego babskiego grona?Jeśli tak to zapraszamy serdecznie:) Pozdrawiam Was wszystkie i miłych snów życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Balbinka26
No, cóż... Moja współpraca z p.dr właśnie od tej wizyty się zakończyła. Generalnie była zdziwiona, że ja się dobrze czuje, że nie mam plamień, że miesiączka po poronieniu nie ciągnęła mi się tygodniami... Wyniki poziomu hormonu tarczycy i prolaktyny mam podręcznikowe, a ona do mnie, że wskazane by było usg tarczycy, bo nigdy nic nie wiadomo. Zapachniało mi to zwykłym naciąganiem, bo badanie oczywiście płatne. Przebadała mnie, zrobiła usg wewnętrzne, pytając się jednocześnie, czy mam powiększone piersi, mówię, że tak, a dokładnie od poniedziałku, wcześnie nie miałam. Ona na to, że mam pogrubioną śluzówkę i jakieś 1cm zgrubienie w macicy, co może być pozostałością poronienia i ona mi wypisze skierowanie na poziom bhcg i jak będzie wysoki, to mam iść na wyłyżeczkowanie! To, że ja mam mieć miesiączkę za 5 dni, że mogę być w ciąży zupełnie do niej nie docierało. Po skończonej wizycie zabrałam swoje manatki i stwierdziłam, że ja tak łatwo nie dam się zaciągnąć do szpitala, mając na względzie, że to jednak może być ciąża. Nie miałam ani nie mam żadnych dolegliwości, zero stanu zapalnego, gorączki, plamień itp.. Pójdę za tydzień na inną konsultacje, będę już po terminie @, więc będzie coś więcej wiadomo...mam przynajmniej taką nadzieje. Jestem zupełnie spokojna, choć może to dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza, Dorka dzięki za ciepłe słowa ja też mam nadzieję, że moje wyniki w końcu pozwolą mi na działanie :) Dorka przykro, że teraz Ty się pochorowałaś, ale głowa do góry :) zresztą tak trzymasz :) Joanno i jak test? Zrobiłaś? Ale byłoby fajnie gdyby wyszedł pozytywny, kolejna dziewczyna byłaby szczęśliwa. Triss, nie martw się, wiem, że podejdzesz do nowych stara z nową siłą Balbinko, ja też nie jestem matką 2 dziecki :)) ale mój dzień zaczyna się o 6 rano, więc ok 19 po intensywnej pracy marzę o kąpieli i spaniu i tak często jest. Przykładam głowę do poduszki i spię. Oprócz pracy kończę jeszcze drugie studia, to też wymaga intensywnego skupienia. Moja praca też wymaga 8, 9 godzin intensywnego myślenia i skupienia, a dodatkowo muszę jeszcze w domu czytać ustawy, bo w pracy nie ma na to czasu, a muszę byćna bieżąco. Także mi nie chodzi o zmęczenie fizyczne, ale psychyczne. Bywa, że o 19 to ja już w ogóle nie myślę ;) A jeszcze mam swoje hobby i przyjaciół którym też chcę coś z siebie dać. Mój mąż jest kochany i pomaga mi we wszystkim, ale bywa, że pracuje od 7-22 (nie ma etatu), więc ja przejmuję kontrolę na wszystkim w domu, bo nie miałabym sumienia jeszcze go czymś męczyć. Poza tym to w końcu wiosna mogłaby nadejść będzie w końcu lepiej :) PS Ja mam 30 lat :) Już, albo dopiero zależy z której strony patrzeć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na wstepię informuję że wczoraj wieczorem @ PRZYSZŁA. Zaczęło mnie boleć podbrzusze i poleciało. Nagle. Choć piersi mnie przestają zwykle boleć i zaraz dostaję, to do dzisiaj lekko jeszcze je czuję. Wiedziałam że tak bedzie! Choć przez cały dzień nic na to nie wskazywało, no ale cóż... Czyli cykl tak jak poprzedni trwał 29 dni. Idę dzisiaj po castagnusa żeby znowu brać nadal. Balbinko masz rację to może byc ciąża i lepiej zaczekać jak dobrze się czujesz. Lekarze są juz tacy. Ja miałam sie wybrać w tym m-cu ale jeszcze poczekam, nie mam ochoty wogóle tam iść. Dziękuję że trzymałyście za mnie kciuki ale to ja teraz trzymam je za Was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny:) Balbinka,rzeczywiście,dziwne podejście do sprawy ma ta Twoja pani doktor.Ja tak jak Ty, wstrzymałabym się z tym szpitalem,bo faktycznie możesz być w ciąży i co wtedy?Czujesz się bardzo dobrze,więc myślę,że spokojnie możesz poczekać te parę dni i potem iść do innego lekarza i zobaczyć co on powie.Dziwne też wydaje mi się robienie usg tarczycy,jeśli hormony były ok,rzeczywiście chodzi chyba tylko o naciąganie na kasę.Chociaż ja już dwukrotnie miałam robione to badanie (raz w szpitalu a raz w swojej przychodni)i nigdy za to nie płaciłam.Trzeba mieć tylko skierowanie od lekarza ale nie z prywatnego gabinetu. Joanna ,przykro mi,że na nic się zdało to całe trzymanie kciuk.No ale cóż przynajmniej mam to już przećwiczone na następny raz.Nowy cykl-nowe szanse:) Buziole dla wszystkich i udanego weekendu,jakby co.paaaa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny:) Ojejku jak cisza...Żyjecie kobietki? Mnie chyba złapało jakieś choróbsko bo czuję się nie specjalnie,Mam nadzieję ,że jakoś dam radę sama to przepędzić domowymi sposobami a jak nie to trzeba będzie lecieć do lekarza.Jeszcze tylko jakiegoś grypska mi brakuje.Chyba mój organizm zbyt szybko nałykał się cieplejszego powietrza po tej dłuuuugiej zimie i proszę przeziębienie gotowe. Piszcie co tam u Was.Pozdrawiam cieplutko.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ;) Izka ja tez choruję cały weekend spędziłam w łóżku a poprawy nie ma :( nie chcę brać antybiotyków ale jeśli mi nie przejdzie to bedzie trzeba. U mnie dziś 26 dc, pms w całej krasie ;) dodając do tego chorobę - gorzej być nie może. Tempkę mam od paru dni 36,9 - 36,95 i mocny bój piersi. Mam już dość ;) A co u Was dziewczyny? piszcie bo nasz wątek przepadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Triss_Merigold
Hej dziewczyny, u mnie 6 DC ,czyli na razie ni w pięć, ni w dziewięć ;) Czekam na wyniki badań hormonalnych i trochę się martwię.Zobaczymy,co będzie dalej. Przeziębionym życzę szybkiego powrotu do zdrowia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! A ja zaczęłam mierzenie temperatury. Chcę wreszcie wiedzieć kiedy ta owulacja jest. Pozatym to 6 d.c.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej ! U mnie jest dzisiaj 20dc, także jestem 9 dni przed @. PMS-u jeszcze nie mam, za to bolą mnie jajniki. W piątek mam USG, które powie mi czy mam PCO i czy zaczynam leczenie, więc nie ukrywam, że trochę się boję :(((. Ze starankami wyszło raczej marnie(11,12,17,18 dc) w tym miesiącu no ale niebawem zacznę nowy cykl i wtedy będziemy działać. Dorko i Izko, wracajcie szybciutko do zdrowia. A propos przeziębienia to dowiedziałam się niedawno, będąc w aptece, że w przypadku podejrzenia ciąży nie wolno brać Rutinoscorbinu, tylko samą witaminę C można sobie dawkować. To tak wam na wszelki wypadek piszę. Pozdrawiam Was serdecznie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Balbinka26
Witam, Ja pełną parą zaczęłam 26dc...jak się czuje..?, jak wypluta. Wczoraj przeleżałam i przespałam cały wieczór, dopadł mnie tak ból migrenowy i niemoc, że jakikolwiek wysiłek graniczył z cudem. Piersi już od tygodnia mam jak melony, choć dziś wcale wcześnie nie wstałam (urlop), to jedyne o czym marzę to przyłożyć głowę do poduszki... Marchewa, każda wiedza jest lepsza od niewiedzy. Odnalezienie problemu przybliża Cię do sukcesu, bo wiesz już w czym tkwi sedno niepowodzeń. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×