Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczesliwa86

klub mam krakow

Polecane posty

ja czesc ubran dostalam od mamy z Angli a reszte od kolezanki ktora ma starszego synka .malo kupowalam bo po co wydawac tyle kasy na cos co za miesiac bedzie za male.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Panie:) Troszkę musiałam poczytać żeby być na bieżąco. Co do sprowadzania obcych ludzi do domu: Musicie na mnie uważać bo mam lepkie rączki, najlepiej przeszukać przy wyjściu:) U nas z ubieraniem to jakiś horror, cały Kobierzyn słyszy Filipa, najgorszym złem na świecie jest czapka!! Czasami to mi się odechciewa wychodzić gdzieś jak pomyślę że bedę musiała go ubrać. Ciuchy zazwyczaj kupujemy w szmatexach, oczywiście tylko firmówki:) Albo na przecenach tak jak ostatnio w reserved kupiliśmy super ciuszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no my dzis za niedlugo ruszamy na spacerek i jak pomysle ze trzeba ubierac Filipka to juz mi sie goraco robi ale taka fajna pogoda ze trzeba sie przejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurde, czyli wyszlo na to ze jestem gwaciciel :P A u mnie i pralka z okienkiem, i kominek z okienkiem...tylko zmywarki ie mam :P Ale piekarnik tez ma duza szybke ;) a jak wlacze termoobieg to przyjemnie szumi i swiatelko sie swieci. Co do ciuchow to nigdy nie kupilam nic w szmateksie. Sporo rzeczy dostalam od przyjaciolki , ale to na malenka Ninke, troche tez rzeczy mała ma z kuzynki. A reszte kupujemy , ale najczesciej na ulubionych wyprzedazach :P No i kupuje przez internet z USA. Jak byla malenka to miala tak duzo ubranek, ze niektore zalozyla raz, albo wogole :P Teraz juz nie kupuje tyle ubran. Tych doroslych ciuchow wlasnie sporo dostalam od kolezanki i jakos nieporeczne byly, niezbyt wygodnie ubierac 2m niemwlaka w jeansy. :) To moze spotkamy sie jakos w przyszlym tygodniu? Kornelkowa, jam Surfi a nie jakas sarafitka :P No i na pewno to inna wies, z drugiej strony brzegu Wisly ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja pierdole. Wymyślili jakiś klucz z obrazka i mi cały post zjadło wrrr My już byliśmy na polku i mamy wielkiegoo bałwana w ogrodzie. Było fajnie (plus 17 i słoneczko). Teraz młodzi śpią, a ja się nudzę. Nie mam wody bo się coś popsuło i nie mam jak sprzątnąć blee. Dobrze ze obiad wczoraj wieczorem ugotowałam bo mi się nudziło :D Surfitka przepraszam, że przekręcam. To ten mój analfabetyzm. Ciuchy kupuje w ciucholandzie albo tesco. Teściowa kupuje młodym w HM, reserved kids, którego nie cierpię bo po praniu zatrzaski odpadają i C&A. Ona jest fanką Galerii Krakowskiej :D Kornel dostał całą wyprawkę z 5,10,15 bo moja siostra tam pracowała jak byłam w ciąży z Kornisiem. Na 110-140 mam dla dzieci wory ciuchów po kuzynach i siostrze. Piękne ubranka. Niektóre z metkami bo moi kuzyni mieli taką ilość ciuszków, że założyć nie zdążyli połowy, a że ciocia ma fajny gust ( i dużo kasy) to ubranka są jak z bajki :D Wiadomo, że trzeba coś kupić żeby było na wyjście itd, ale do biegania po domu i brudzenia dupki w piachu na podwórku uważam ze ciuchy z lumpeksu są idealne. Poza tym tylko w lumpexie no i w tesco mogę kupić coś ze świnką peppą, fifi niezapominajką Nodym, strażakiem samem albo Tomkiem. A moje dzieci kochają takie ciuszki z postaciami z bajek. Gratuluje pomysłodawcy tych pieprzonych literek! Moje wielkie gratulacje!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kornelkowej
nie rzucaj sie o te literki, one są po to, żeby roboty spamerskie nie wklejały z automaty głupot :classic_cool: moja córa też uwielbia postaci z kreskowek, własnie w secondhandzie udało mi sie ostatnio upolować na teraz czyli na 98 bluzeczke ze Świnką Peppą i t-shirt z Truskawkowym Ciastkiem! Ale sie ucieszyła! A dużo jest w Tesco ciuszków z motywem Peppy? U nas do tego stopnia trwa fascynacja Peppą, że zaczęłam małej kupować magazyn Świnka Peppa, a jak czasem mam głupawke, to mowie do męża CHRUM na koncu zdania haha :classic_cool: Co do kradzieży, jak zaprosisz do siebie nieznajome z internetu, to załóż kod na wszystkie rzeczy a w progu postaw bramke :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tesco widziałam ostatnio jakieś bluzeczki z peppa. Moja też ma fazę, ale ostatnio większą ma na psy niż na peppe. Literki mnie wkurzają i tyle :-o Nienawidzę tych literek jestem na nie za mało inteligentna i mam problem z ich przepisywaniem :P Magazyn peppy tez kupujemy. Choć ostatnio kopiłam im kubusia puchatka bo się upieprzyli na ten aparat fotograficzny. Ja nie cierpię takich badziewnych zabawek gazetowych bo z tego mi powstają śmieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kornelkowa, spokojnie, jak przyjde do ciebie to cie tylko zgwalce, wiec bramki na nic sie nie zdadza ;) Zaloz pas cnoty. A pomaranczko ile lat ma twoje mala? Na moja 98 to juz na teraz, na wiosne w smyku kupilam jej bluzke na 104 i ciut za duza tylko. A Peppe tez lubi, nawet wola peppe..a psa nazwalismy Nody..to przerobila na dunie :P O wlasnie widze cudne literki. Coz zmniejszy sie ilosc postow na kafe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja po polsku zdania buduje ;) W smyku kupilam jej bluzeczke w ktorej bedzie chodzic na wiosne. A kupilam w tamtym tygodniu ;) I znow literki beda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moja ma 87 wzrostu, no i w 86 to juz z bieda wchodzi. 92 w sam raz, 98 tez - zalezy jaka firma. Ale nowe rzeczy to juz kupuje ponad 100. Czyli nowy kabel niezbedny...naprawde ten kot taki wscibski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie kot. To Kornel. Zostało mi 15 min a przy 10 się wyłącza więc się żegnam jak na razie. Musze oblukać czy stacjonarny komputer działa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
surfitka Ty zgwalcisz jak zabije a nie pamietam kto mial byc zlodziejem :D my juz po spacerku super pogoda tylko ciapa i wozek sie ciezko prowadzi .za chwile ruszam do dentysty:( to co kiedy sie spotykamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córa ma
2,5 roku, ostatnio skoczyła górę, bo jeszcze dwa miesiace temu nosiła ciuszki 92, no i ostatnio musiałam je popakować, bo bluzeczki i spodnie raptem zrobily sie kuse :classic_cool: Ej dziewczyny, wiecie, że jak sie spotkacie u kornelkowej, to tylko jedna z was wyjdzie żywa po tym spotkaniu - ta która zamorduje wszystkie: i złodzieja, i psychopate, i gwałciciela :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpaliłam stacjonarny i działa. Być może dostanę wieczorem kabel do laptopa, ale nie wiem czy jest kabel popsuty czy wejście na kabel wrrr. Nienawidzę tego komputera. Nie umiem pisać na tej klawiaturze. Trzeba te literki wciskać a i tak połowa się nie pisze. Mam dziś złyyy dzień :( Wszystko się psuje, w domu syf, wody nie ma a nie będę mineralną myła podłogi :( Wieczorem mąż mi przywiezie od teściów wody to może coś ogarnę. Musze znaleźć jakiś fajny basen/namiot na kuleczki bo mi się poniewierają po całym domu. Już coś wypatrzyłam i dzieciaki zaaprobowały jeszcze tylko mężu musi się zgodzić i wreszcie będzie z tym dziadostwem spokój. Dziewczyny czy wasze dzieci albo dzieci znajomych mają pojazdy na akumulator? Bo Kornik sobie upieprzył takie autko (w entliczku wyczaił) a taka zabawka 400 zł kosztuje no i mam dylemat bo rodzina mnie straszy ze to po kilku ładowaniach nadaje się na śmieci. A mnie się bardziej podobają te autka z little tikes takie co się nóżkami odpycha i są dwa razy tańsze i jeśli faktycznie te akumulatory to szajs to mu wolę takie kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i do dentysty nie dotarlam w polowie drogi dostalam telefon ze Filis az sie zanosi z placzu i trzeba bylo wracac tak sie zestresowalam ze szkoda gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no ja mam taki plan. Przyjezdzamy do Kornelkowej, psychopatka maltretuje ja, ja gwalce, po wszystkim morderczyni katuje..a na koniec zlodziej spokojnie wynosi caly dobytek. :P Taki spisek ;) Kornelkowa, ja tez myslalam o tych autkach na akumlator, tylko do jazdy na zewnatrz, ale nie bardzo mam gdzie ja na tym puszczac. Po trawniku nie pojedzie, kostka granitowa tez sie nadaje za bardzo, a na droge tez nie puszcze bo zawalu dostane ( u nas na wsi jeszcze nie ma chodnikow dla pieszych). No i sama nie wiem, ma taki jezdzik pchaczyk z napedem noznym :P I poki co tym sie bawi. Ale gdzie nie idzie i inne dziecko tez cos w tym stylu ma ryczy o to :o Nawet w osrodku zdrowia u nas to maja takie dwa jezdziki, to raban robila. Co do akumlatorow nie doradze bo nie mam pojecia po prostu. Poki co na wiosne musze jej tez kupic taki basen, kulki, piaskownice, hustawke do ogrodu. Bo nie mamy nic urzadzone w ogrodzie dla malej. Dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie no właśnie
Kornelkowa, nie pakuj sie w żadne autka na akumulatory, bo to drogie, niewygodne dla rodzica (trzeba znalezc naprawde bezpieczne miejsca, żeby dziecko po nim swobodnie puscić) a poza tym patrząc na moją córę mogę stwierdzić, że dzieci wolą jednak zabawki, przy których coś samemu można robić! my mamy w domu taki samochodzik (taki zwykły, trzeba sie nóżkami odpychać, cena: ok.30 zł) z Biedronki (sic!) niezmordowany, mała jeździ na nim codziennie odkąd własciwie zaczęła być samobieżna czyli od ponad półtora roku :classic_cool: Najlepsze są proste zabawki :classic_cool: Szczęsliwa, a co sie stało Filisowi? Tak tęsknił? Musisz go pomału przyzwyczajać, że owszem matka jest tylko jedna, ale czasem też musi gdzieś wyjsć :classic_cool: Surfitka, scenariusz masz niezły, ale pamietajcie, nie piszcie tu wszystkich szczegółów z morderczego planu, bo musicie działać z zaskoczenia :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plan jest niezły :) W maltretowaniu jestem doskonała. Myślę, że potem morderca nie będzie potrzebny. Same się pochlastacie :D Córki też mają taki jeździk nożny, nawet starsza go używa :) W weekend czekają mnie zajęcia, więc będę out of service :) Zachciało się na stare lata uczyć... A przyszły tydzień, spotkanie jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co nie mam pojecia ale zdaje mi sie ze tesknil bo jak tylko wzielam go na rece to sie uspokoil...ja tez jestem za prostymi zabawkami a nie jakimis wymyslnymi .napewno z takiego zwyklego pojazdu tez sie bedzie cieszyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha juz rozumiem hmmm no musze na tym pomyslec co bedzie bardziej interesujace robienie zdjec czy mordowanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieee, rób wtedy, jak będą już miały dość i same się pochlastają. Tylko musisz mieć zatyczki w uszach. Ostrzegam, skończyłam odpowiednie studia :) Dobra, zmykam, małż marnotrawny wrócił po dwóch dniach z roboty. I muszę się odspawać od kompa :) Zmiana warty ;) Spokojnej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, wczoraj sie tylko przyglądałam rozmowie, chciałam napisać ale po jakimś 20 razie wpisywania kodu poddałam sie, dopiero pózniej zajarzyłam że wystarczy sie zalogować i nie trzeba wpisywać tych głupich kodów. Co do samochodzików nic nie mogę poradzić bo Filipek jest na razie na etapie grzechotek:) Ja na weekend zmykam do Kobierzyna, też mam zajęcia i nawet sie cieszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej my juz wstalsmy filis rozrabia od rana a ja nas szykuje do wyjscia idzemy do kolegi Olafka :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×