termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Holly :D nie ma za co ;) Baryłko waniliowa czy orzechowa? ;) ale ostrzegam, ze tam duzo wytaminy E.... ;)

jest jeden plus tego promieniowania ;) bedziemy oszczedzac na pradzie ;) sami sobie bedziemy swiecic :P Baryłko nie łam sie ;) wystaw adidaski na allegro ;)

:P:P:P widze Meaa:),ze humorek dopisuje:) ,to i ja widzę jakiś plus,jak juz mam swiecic,to moge byc chodzacą reklamą,a MAM OLBRZYMIA powierzchnie reklamowa:P:P pare złotych moze by wpadlo:P

Holly zobaczysz zaraz japońce coś wymyslą, zeby z ludzi czerpać korzysci :P kazdemu takiego napromieniowanego do piwnicy i bedzie za generator prądu robił ;) a tak na powaznie to trzeba jakos rozładowac napiecie ;) nie jestem z tych co sie po kątach chowają w strachu przed koncem swiata ;) co ma byc to będzie. a moze Pan Bóg pomyslał sobie, ze najwyzszy czas oczyscic ziemie z ludzi i zacząć od nowa? bo jednak nagrzeszylismy straszliwie...

Hej Holly ciesze sie,ze plecy mniej bolą:))oby juz nie bolało mocniej. Mea dzis masz poczucie humoru:)0ale tak na serio-trzeba bedzie uwazac na zywnosc kupowana szcegolnie w marketach;ryby przede wszystkim. Barylko buty sprzedasz na allegro-nowe pojda szybko:))jeszcze na nich zarobisz:)) Pia fajnie,ze jestes i medal dla dzieci,ze tak sie spisały!!!! My po bilansie i musze zmienic stopkę:))Zosia ma 92cm-97 centyl!!!wow!!!wazy 13500(czyli waga tesciow ok)-pomiedzy 50 a 75 centylem,czyli super:))ufff,poza mowa pediatra nie ma zastrzeżen,ale jeszcze nie musze sie martwic,mamy skierowanie do tego logopedy-zobaczymy co nam powie. Wiki w tym czasie była na pobraniu krwi,poszłao do szkoły teraz. Pogoda super,ale mnie wiem czy wyjdziemy ,bo gile nadal lecą:((

Kimizi fajnie,ze Lenka pojdzie do dzieci:))i pora odpowiednia,bo w maju juz tak maluchy nie choruja-teraz jest najgorzej-u kolezanki synka w grupie na 30 dzieci chodzi 5-6:((masakra!!!

wiem Mamuniu wiem. juz sie zastanawiałam nad zapakowaniem zamrażalnika mrozonymi warzywami. w ziemie przeciez tez wchodzi to cholerstwo. po czarnobylu na warmii i mazurach przez kupe lat był zakaz zbierania grzybów... bo najbardziej ciągną z ziemi

Mea nie zalamuj mnie:((grzyby??co ja bede zbierac w tym roku??? Amorku mam nadzieje,ze Twoi bliscy wróca szybko do domu

no grzyby to sobie daruj w tym roku :(

Pieprzone kafe,wcieło mi posta wrrrr.......... póżniej juz nie chce mi sie pisac drugi raz!!!!!!!!!!!! Mamuniu:) na grzybki mozna bedzie chodzic w nocy,bo beda swiecic:)I Zosia taka sama jak Przemko i na wysokosc i na wage:P Jeszcze Zosia Ci nagada. Przemko właśnie sie przewrócił i mówi : dupę pobiłem :P ładnie!!! dziecko wychowane:(:P Meaa:) o mrozonkach tez myslalam...Ale i tak bedzie co ma być....Będę życ i zyc ....do pierwszej śmierci:) Kimizi:) dobry pomysł z przedszkolem...w maju moze juz i tak dzieci nie beda chorowac,ja tego chorowania bardzo sie boje... Ostatnio pare razy byliśmy tu ; http://www.centrum-zacisze.pl/ i Przemus zachwycony...mam zamiar przyzwyczaic go do bycia tam,zeby go czasami zostawic tam, bo czasami to nie mam siły do babć,a tymbardziej do Dzordza , w tyłki ich nie bede całowac,a czasami musze odpoczac,bo teraz przeciez jestem non stop z Przemkiem.

własnie przeczytałam, ze radioaktywna chmura kieruje sie w strone pacyfiku, a wiec nie w strone europy :) do pokonania bedzie miała cały pacyfik, ameryke i atlantyk, dopiero potem europa :D

tekst mojej mamy.... pytam jak tam? (czy dojechały do jej domu) mama mówi, ze Nadia siedziała nie na kolanach ale na osobnym siedzeniu i "dumna jak dzika świnia w pekaesie" :D poskładałam sie :P

Mea doobree!!:))hahaha Barylko co do mleka,u nas na sniadanko to kaszka na modyfikowanym,na kolacje na zwykłym mleku. Od kwietnia oduczam Zosie pampersow-żeby na lato miec z glowy. Mała spi,ja robie obiad,pranie wiruje-zaraz wywiesze na sznurek to ładnie mi wyschnie.

moja bratowa ma za tydzień termin :D jak sie nie urodzi do 5 kwietnia to ma sie zgłosić do szpitala ;) a moze prima aprilisowe bedzie :D

Dostalismy zaproszenie na slub i wesele ! Ogromnie sie wzruszylam.... Maz mial przez kilkanascie lat pacjenta, ktory 7 lat temu zmarl na raka mozgu. Przez wszystkie lata kiedy robil terapie u niego w domu zaprzyjaznil sie i z nim i z jego zona. Po smierci czasami ja odwiedzal, ona do nas dzwonila bo nie mogla sobie znalezc miejsca.... Byli bardzo dobrym malzenstwem, z wielka troska sie nim opiekowala a on ja tak bardzo szanowal. Jakies cztery lata temu jej siostra przeczytala nekrolog w gazecie i wywnioskowala z niego, ze chyba rozchodzi sie o zone faceta, ktory byl pierwsza miloscia tej naszej Franziski. Pojechaly obie z ciekawosci i faktycznie rozpoznala w swiezo upieczonym wdowcu faceta w ktorym sie kochala dobre 40 lat wczesniej. To zaproszenie na slub to wlasnie od nich.....:-) Oboje sa juz po 70-tce :-)

Pia wzruszyłam się...Tobie zawsze sie zdarzaja takie piekne sytuacje

Witaj Pia ale bdzie pieknie wesele.Wzruszajaca historia. Mamusiu ale Zosia pannica.I jaka piekna waga!

kochane macham tylko z nowego laptopa (dzis kupilam zupelnie niespodziewanie) baterii mam tylko 10 % wiec popisze pozniej Jutro sw Patryka wiec idziemy cala 5tka na parade :) Amorku caly czas o Tobie mysle trzymam kciuki za szybki ich powrot. do potem

czuje sie jak na wielkim wdechu ..... trzymajcie mocno kciuki, a ja dzis czuwam....

hejoo Pia :) aż sie buzia sama usmeicha na takie wieści. tak samo jak widzę staruszków za rękę... :) Amorku - to znaczy, ze moze sie udało i wracają?? kurcze nawet ukraina wysyła samolot po swoich obywateli a my co?? do Libii czy Egiptu po kilka samolotów latało!!! szlag mnie z tym panstwem trafi :o Kessi :) miłej parady!! robie dzbanek kawy, znów :P

Baryłko a ty caczupino? (moja babcia tak mówiła :P )

tzn mówiła kaczupino :P :D kochana moja ;) a najlepiej, bo moja Nadia mojej babci nie poznała, ale na zdjeciach jej pokazywałam i ją rozpoznaje :) aaa i mam zegarek po niej, na pamiatke i Dusia ostatnio go znalazła i mówi: to jest zegarek babci Kazi! :)

Cześć laski Amorku jak siostra?wraca? Kessi gratuluje zakupu,jak dzieci? Mea moja babcia tez ma niezłe teksty:)) ketchup=keczak:-D włącz telewizor=zaświeć:-D Zosia nadal smarka,cała noc padal deszcz i walił w parapet,wiec sie zajeb***wyspałam:-P Na doadtek mała chciala wejsc na łózko i oparciejest dośc twarde,upadła brodą,skóra zdarta az wisi,krew sie lała:((paskudnie to wyglada:(( Dżordz wczoraj ugotowal dla małej zupe!!!szok!!dostal jakis przepis od kolegi,ich synek zajada sie ta zupa ,no i faktycznie pyszna!!!sama bym pojadła:))tak wiec obiad dla Zosi mam z głowy. Cos sie dzieje z tym moim mężem...pierwszy raz zrobił obiad córce...cos przeskrobał na bank:-P

barylk jakbys chcaial sprzedac trzewiki i dł.wkladki jest ok 15cm to ja chętnie:))

Barylko:))

Hejka Meaaa, Mamunia :-) Mamunia jak taka dobra to podaj nam przepis :-)

Gumiaga dam jak Dżordż wróci,bo gdzies schował,ale wiem,ze potrzeba marchwi duzo,cebuli,oliwe z oliwek,rosół z mięskiem,koperek i cos jeszcze-taka zupa-krem.Mozna tez zrobic w wersji z rybą.

Gumi_aga, Mamuniu Mamuniu :( biedna Zosieńka :( a twój mąż genialny :D tez chce przepis!

wrzucilam fotke obdartej buzi do albumiku

Mea zrobił ta zupę i co 5 minut gadał do Zosi,ze na jutro ma przepyszny obiadek od tatusia:))jak dziecko normalnie:))ja gotuję obiady co dzien i nie komentuję tego zbytnio :-P