Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

hej... jak to dobrze, że nie tylko ja się znowu obijam z pisaniem :P u nas nic się nie dzieje nowego.... pogoda zmienna, humory Tomka też, w sumie nie ma na co narzekać:) Kessi - ja Ci proponuję nietypową pyszną sałatkę (nie wiem, czy już o niej kiedyś nie pisałam): surowy brokuł umyć i połamać na drobne kawałki (same różyczki) dodać ok pół paczuszki uprażonego słonecznika (samemu uprażyć bez soli), ok 100 g wędzonego boczku pokrojonego drobno i zrumienionego na skwarki ale nie na czarno ;) i filiżankę namoczonych wcześniej rodzynek do tego sosik: dwie łyżki majonezu + sok z 1/3 cytryny + łyżeczka miodu składniki połączyć na jak wystygną, potem jeszcze schłodzić w lodówce sałatkę przed podaniem smacznego! Ewciu - trzymam kciuki za jutrzejszy dzień!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja się zbieram i zbieram .... i zebrać nie mogę ;) Ale widzę, że brak weny to nie tylko mój problem :) U mnie wciąż chaos, wciąż próbuję się zorganizować w roli podwójnej mamy. Etap buntu u Krzysia na szczęście minął, tylko jego czułości w stosunku do Gabrysi często są jeszcze zbyt "szorstkie" i mała nieraz po nich płacze. Ale tego nie mogę mu zabronić, bo wiem, że nie chce jej skrzywdzić. Często mówi, że ją kocha i całuje ją w nóżki albo główkę. Gabrysia jeszcze śpi sporo w trakcie dnia i wtedy mogę spędzać czas z Krzysiem. Jeszcze tylko nie wpadłam na to, kiedy mam sprzątać, bo w ciągu dnia staram się poświęcać czas dzieciom, a jak pójdą spać (Krzyś o 21, Gabrysia o 22) to sama padam na pysk i też idę spać. Chyba jedynym sposobem jest zmniejszenie godzin snu i sprzątanie po nocach, tak jak Kessi ;) Pocieszam się, że we wrześniu Krzyś idzie do przedszkola i wtedy moje życie trochę się unormuje. Budowa idzie pełną parą - już stoją fundamenty i są wylane posadzki. W przyszłym tygodniu będą stawiane cegły. Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to za rok będziemy już tam mieszkać ... Teraz, jak mam się wybrać na spacer z dwójką i zwlec z tego 3 piętra bez windy do wózkarni, która jest w piwnicy, to mi się odechciewa. Jak czegoś zapomnę wziąć to już nie ma szans, żeby się wrócić :/ Wczoraj byliśmy prywatnie u pediatry z Krzysiem (swoją drogą, ta sama pani doktor leczyła mnie jak byłam mała) w związku z jego wysypką. Ciągle się drapie po całym ciele i ma bardzo szorstką skórę. Je leki na alergię, ale pomagają tylko w pewnym stopniu. I ta pani doktor wpadła na to, że skoro jedynym miejscem nieobjętym alergią jest twarz i głowa, to prawdopodobnie jest to sprawka płynu do prania. Nie pomyślałam o tym wcześniej, bo ten sam płyn stosuję już od roku (niemiecki Persil sensitive). Od razu kupiłam Lovellę i robię przepierkę wszystkich ubrań Krzysia - ale mi się szykuje prasowanie ..... Mam nadzieję, że to pomoże, bo strasznie żal mi biedulka, jak ciągle się drapie. I zapomniałam napisać, że w końcu siku na nocnik mamy opanowane. Tydzień przed narodzinami Gabrysi, dosłownie z dnia na dzień. Wcześniej zdarzało się, że pomoczył po 5 par gatek dziennie, a od tamtego dnia nagle załapał. Robi to tak śmiesznie - wciąga palec wskazujący do góry i mówi "Mamuniu, idę siusiu". W ogóle nie trzeba już mu przypominać, na spacery też pieluchy już nie bierzemy. Ale na drzemce i w nocy pielucha musi być, zawsze jest przemoczona, czasem nawet bardzo. Gorzej z kupą, ale to jest wyraźnie problem psychiczny, nie fizjologiczny. Chyba kiedyś przy ciężkich kupkach bolała go dupka i od tamtego czasu boi się, że go znów będzie boleć i dlatego wstrzymuje. Za każdym razem tłumaczę, proszę, żeby zrobił, a on na siłę wstrzymuje, aż już naprawdę nie może, i zawsze siada na nocnik z płaczem. Już nie wiem, jak do niego trafić :( Pozdrawiam Was i ściskam mocno. Ewcia - trzymam kciuki! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaski Ja tez nie moge sie zebrac z tym pisaniem:) Wczoraj zabralismy Natalka do kina na Dinozaury a potem do PILEK.ALe sie wyszalala:) zadowolona z takiego dnia dziecka:) Dostala zamek SWINKI PEPY.Pogoda byla brzydka ale jakos udalo sie zorganizowac jej Dzien Dziecka. Na budowie sie dzieje.Teraz to juz konckowi,dlubanina,skrecanie wszystkiego i NERWOWKA.No ale juz jedna noga mieszkamy.Dokupujemy i zwozimy caly czas rozne rzeczy. Natalka tez ostatanio grzeczniejsza.SIka na nocnik ale nadal ja jej musze przypominac.Dzis nawet byla z nami na zakupach z nocnkiek:) miedzy sklapami naparkingu wystawilam nocnik i sikala hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W niedziele mamy plany ja zabrac do Pacanowa bo tam jest organizowany Dzien Dziecka.Jak tylko bedzie pogoda to jedziemy. Mamusiu trzymam kciuki za prace na wrzesien. Asik ale fajowo ze budowa juz ryszyla.Jak fajnie bedzie ogladac jak domek rosnie. PIa ale fajowo z tym wyjazdem nad morze. Ewcia ale szybo ten czas leci.Juz w piatek bedziesz miala swoja dzidzie przy sobie. Samadamo jak sie czujesz z tym implentem? masz jakies dolegliwosci? Czy to straszny zabieg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dopiero dzis zamowilam Natalce mebelki.Tyle wszystkiego na raz na glowie ze ciezko sie ze wszystkim polapac. Kompletuje lapmy do domu i narazie zwalczylam jedno pietro.Na poddasze nie mam jeszcze ani jednej:) Te wydatki sa straszne:( teraz pod koniec gdzies sie tak rozchodza te pieniadze na byle bzdety a to listwy jakies,gniazdka i pelno innych drobiazgow ktore w takich ilosciach sa strasznie drogie:( WIelu rzeczy sobie nie kupie narazie buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem z powrotem:) tyle co usiadlam to maz cos chcial pilego na kompie a potem Kubus mnie wolal. no i wrocilismy,buuuu wiecie co .... za krotko . wiecie co dziewczyny chyba na starosc kupie sobie tam domek;) ta pogoda, woda krysztal, no bylo cudnie. hotel nastawiony na dzieci, masa atrakcji, dla straszych dzieci co godzine jakies zabawy itp. plac zabaw, mini klub w kt mozna zostawic pod opieka dziecko, baseny, stolowka z bufetem specjalnym dla dzieci:) jedzonko pycha i duzy wybor. Kubusiowi najbardziej podobalo sie na plazy, kopanie w piachu albo rzucac kule blotne do oceanu.:D wypozyczylismy sobie na 2 dni auto i troche tez pozwiedzalismy. wyspa cudna, zwiedzilismy park Timanfaya, wulkan na wulkanie, potem park kaktusow gdzie niektore okazy nawet do 25 metrow rosna, lagune papagayo. po prostu cuda natury:D nie no chetnie byl tam wrocila:) nast razem koniecznie taki wyjazd na 2 tyg bo tydzien to mignal nie wiadomo kiedy;) postaram sie jakies fotki wkleic jak nie dzis to jutro bo musze je poprzebierac;) no i mam teraz problem z pupcia Kubusia. pieluche mu zakladam tylko na noc i na spanie w ciagu dnia i po dzisiejszej nocy takiego no jak dla mnie zapalenia pieluszkowego skory dostal, ze ja nie wiem. odzwyczaila sie chyba skora od pieluch czy co? tak w ciagu dnia pieknie sam wola "si; i sam sobie przynosi nocnik , na wakacjach tez bez pieluch, pieknie wolal i w jednych majtolkach przechodzi caly dzien, ale po nocy nie zawsze ale nieraz jest pielucha mokra... dzis na noc polozylismy go spac bez pieluchy kupilam te maty na lozko, mam nadzieje, ze jutro juz bedzie lepiej, bo narpradwe brzydko to wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam ze tak tylko o sobie,ale nie mam nic nadrobione;) wybaczcie kochane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Ale wczoraj mialam fajny dzien nie liczac nerwa na swieczke :P Dostarczylam zamowienie i juz wiem ze zamowi ui mnie znowu niedlugo po moim macierzynskim :) No i wieczorem odbyla sie fajna akcja na fb i wiecie co to jest chyba mozliwe tylko tutaj bo nie widze i nie spotkalam sie z czyms takim na polskich stronach i forach zeby sobie male biznesy pomagaly i reklamowaly nawzajem :( a tu jest to na porzadku dziennym owszem zdarza sie ze jakas menda skopiuje Twoje prace i wystawi jako swoje twoje zdjecia ale nie jest to tak czeste jak zauwazylam na polskich forach... No ale mam kolejne zamowienie i nie mam filizanek wiec musze jutro albo lepiej w poniedzialek skoczyc na polowanie moze cos fajnego w promocji bedzie poki co wykupilam w sklepie wszystkie Guinessowe szklanki :P ale maja zamowic hheh Dobra nie bede tak tylko o sobie Amorku kochana nawet nie wiesz jak sie ciesze ze tak milo spedziliscie czas i ze juz z nami jestes 👄 co do pieluszki to... pare dni temu caluski dzien bylismy w drodze a bylo cieplo i Marta miala na dzien pampersa tak w razie czego i nie masz pojecia jak jej pupcie odparzylo :( po nocy tez czasem sie zdarza ze tak sie spoci ze odparzona mysle ze to przez upaly wietrz jak najwiecej a jak mozesz daj mu sie troche pomoczyc w dzien w wodzie. Buzka Ewciu - kochana trzymam za Ciebie kciuki dzis od rana 👄 Barylko - Marta nie od razu zalapala nocnik i byl czas ze po miesiacu sie cofnela i 3 tyg nie robila nic do wc a nawet kupe w pieluche bedzie dobrze pilnuj az zalapie ;) no i juz prawie mieszkasz! oj jak ci fajnie Wogole to jestem podbudowana i jakas taka szczesliwa? :P nie mowcie tylko ze po prawie godzinnym pisaniu bo co chwile cos przerywa nadal jestem pierwsza dzis?? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomaszkowa - chetnie zrobie ta salatke ale innym razem bo wiekszosc gosci nie lubi rodzynek nawet sernik robie w wresji z brzoskwiniami zeby zjedli :P Meaaa - czy to Ty mialas jakas salatke z suszonymi pomidorami? aha i zajrzyj na fb i napisz mi wiesz co ;) a tort zrobie na lenia :P w ksztalcie ksiegi tyle ze zamknietej bo nie chce mi sie pieprzyc z tym pol dnia (mialam robic otwarta) Dzis zoastalo mi dokonczyc lazienki i zrobic porzadek w pustym pokoju/pralni :P bo nie mialam kiedy siasc i poskladac... ale to generalnie jest graciarnia bo tam wrzucamy wszystko co kupilismy do polski w ramach mini prezentow i juz maz buczy ze bagaz bedzie trzeba dokupic wiec wymyslilam ze wrzucimy wszystko to juz do paczki ktora i tak slemy do mamy i bedzie tam czekac a jak przylecimy to rozdamy :) spryciula jestem hahah Laski HELP!!! ktora wie jak ja mam zmyc z mojego dziecka mazaki? pal licho nogi i brzuch bo pomaranczowe i malo co widac i tak ma sukienke na chrzciny ale... na brodzie i buzi mazala se ciemnym zielonym i dupa i tak widac po szorowaniu i myciu buuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Amorku witaj!!!ciesze sie,ze taki udany był urlop:))czas miło spędzony szybko mija:(( Kessi poszukaj w google sposobow na zmywanie mazaków-a perfumy nie pomogły? Gratuluje zamówień i dobrego humoru:)) Ewciu trzymam kciuki za Was!!! U nas upał od rana,po południu idziemy na dzialkę. W sumie nie mam o czym pisac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !! Kessi dobrze, że humor dopisuje :-) Mamunia fajnie, że macie działeczkę, możecie poleniuchować:-) Ewciu trzymam kciuki:-) U nas niewiele ... albo i wiele się dzieje - Andzia ledwo skończyła brać antybiotyk a dwa dni później katar :-( wczoraj byłam u laryngologa - zapalenie uszu .... po raz trzeci z rzędu. Jestem załamana -kolejny antybiotyk, poza tym utrata ok 20 % słuchu bo coś się przytkało :-( zrobiłam wymaz z gardła i nosa - bakteri brak - tylko czy od poniedziałku się nie wykluły :-( szukam teraz alergologa i nie wiem kiedy i gdzie mogę zrobić testy. Zyrtec nie pomaga :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Kessi- dziekuje🌼 a co do pieluszek to Kubusiowi je zakladam tylko na noc i w poludnie do spania i jak tylko wstaje od razu sciagam( zreszta on sam domaga sie zeby ja sciagnac) i takie efekty po nich:O nie wiem czy zmienili cos w ich skladzie czy co. dzis w nocy spal w majtolkach teraz tez poloyzlam go spac bez pieluchy i jest o niebo lepiej. na to wychodzi, ze nawet na noc nie moge zalozyc pieluchy. a to co Martusia... a probowalas moze spirytusem? i gratki za udane zamowienia, super, ze tak rozkreca sie interes:D Ewciu- trzymam kciuki za Was dzisiaj:) Gumiago- biedna Anulka, to jak nie wyszlo nic w wymazie to nie mam pomyslu co moze byc przyczyna tych czestych zapalen i kataru. moze faktycznie alergolog pomoze? u nas upal od rana, juz po spacerze i lece do prania bo po wakacjach mam taka kupe, ze nie wiem kiedy wujde na prosta:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amorku u nas bylo tak samo,ale nie tak mocno jak u Kuby-gdy Zosia byla dłuzej w pampersie to pupka od razu odpazona-myslę,ze skóra sie odzwyczaiła od pampersow i stąd takie odparzenia:((niech Kubus posiedzi w misce z krochmalem, albo zwykłej wodzie z mydłem-w dzien podkład do łóżeczka najwyżej zeby pupka odpoczęła i najlepiej bez majteczek,w nocy to juz ciężęj bedzie,bo nie wytrzyma jeszcze bez siusiania... Gumiago biedna mała:((przeciez te antybiotyki to juz chyba nie pomagaja-pewnie organizm sie na nie uodpornił..myslałaś o jakims homeopacie?Moja kolezanka tez miala ciagle chorego synka,wreszcie pojechali do homeopaty i ma jeden syrop(uodparniający) i mały nie choruje,a tak tez ciagle byl na lekach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gumi_aga >> nie wiem czy zwykły wymaz wyłapuje też te meningokoki i pneumokoki. Ale to mi przyszło na myśl, bo mojej mamy znajomej córcia bardzo często dostawała zapalenie ucha, przeziębiała się, nawet ma trwałe uszkodzenie słuchu na jedno ucho. Po długim leczeniu nie wiadomo na co, wreszcie ktoś mądry wywęszył te cholery. Zastosowali odpowiednie leczenie i teraz jest ok. Wybaczcie że nic nie piszę (mimo, że przelatuję prawie codziennie), ale mam teraz maksymalne urwanie dupy. Za 2,5 tyg. koniec roku szkolnego, a ja wreszcie wrócę do żywych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo... Ostatnio nie mam czasu popisac bo ciagle cos. Kuba zrobil mi sie bardzo niegrzeczny czasem to tak mi wstyd za niego:( jak ktos cos do niego powie to zaraz jezyk pokazuje albo pluje. Na dzien dziecka mial wycieczke do malutkiego zoo i plac zabaw piekny. Wczoraj caly dzien nad morzem ale mial radoche:) tylko tu pelno kamienie na plazy niestety:( ale jak juz sie do piachu przyzwyczail to nie chcial isc z niej. Wiaderko lopata i dziecka nie bylo:) Ciagle powtarzal jestem na wakacjach ja lubie wakacje:) Ale dalikatny strasznie bo jak mu ziarenko piasku do butka nalecialo to plakal zaraz, nawet jak tutaj po miescie spacerujemy to zaraz trzeba buty sciagac:/ wrazliwiec moj. Nawet nie wiem co komu napisac... Kessi udanych chrzcin:) Kimizi ale fajnei w koncu odpoczniesz i troche odzyjesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ no i po chrzcinach :) tylko Adas byl chrzczony wiec szybko poszlo ogolnie fajnie bylo w kosciele to zawsze smutniej tutaj bo jednak bez rodziny tylko my i sasiedzi nasi bylismy bo Donna stala za chrzestnych tak wiec w kosciele tak pusto i po powrocie smutnawo mi bylo w dodatku lalo jak z cebra ale za to pozniej juz na nude nie narzekalam heheh zrobilam na 2 obiad tak wiec sasiedzi przyszli i skosztowali slaskiego obiadu (kluski i rolady) no i pozniej przyszli nasi polscy znajomi z dziecmi tak ze bylo wesolo heheh aaa martusia odwalila numer w kosciele :D ksiadz dal jej dzbanuszek z woda do trzymania zeby poswiecic wode pelny wody tak ze sie wylewala prawie :P no i Marta jak tylko wziela go w raczki to zaraz usta uimoczyla bo myslala ze pic dostala :D :P jaja normalnie my w smiech ksiadz tez Upieklam sernik i pierwszy raz tak mi opadl normalnie po fakcie czyli po upieczeniu mial az 1 cm :P no i zrobilam 3 BITa ktorego znalazlam na naszym mailu wspolnym mmmniami wszyscy sie zajadali :) nie chcialo mi sie piec tortu. Mamuniu salatka rewelka ! zrobilam jeszcze tylko nasza tradycyjna z tunczykiem i tyle a i tak zostalo :) Adas wygladal bombowo jak kawaler :) zamowilismy do zdjec ta nasza kolezanke co sesje robila wiec sie pochwale jak je wrzuci na stronke bo jeszcze nie mam a i tak bedziemy robic druga czesc sesji w ogrodzie gdzies wiec bedzie pamiatka :) Na ten tydzien mam zaplanowane sprzatanie i malowanie pokojju dziewczynek (no meza zagonie) Sasiedzi sie zaoferowali ze jakbysmy chcieli gdzies pojsc na kolacje czy kino to dzieci mamy im podrzucic bez obaw bo marta juz wiecej po ang mowi i bez obaw idzie do nich czy na kolana czy prosic o picie np chodzila wczoraj caly czas do Donny :D mamy nei bylo :P no dobra rozpisalam sie za bardzo jak zwykle :o ide sprzatac po imprezie zmywara pozmywa ale tyyyle mam po dzieciach sprzatania ze hoho milego dnia kochane 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kessi wspaniale,ze juz po:))ciesze sie,ze salatka smakowala:))Marta dostala pic to..wypila:)0hehe.Wierze Ci,ze to calkiem inaczej jest jak sie chrzci dziecko bez bliskich osób(rodziny),ale cóż...i tak bywa.Mam nadzieję,ze uda Ci sie wyrobic z malowaniem i juz odpoczniesz wreszcie??!!! Kimizi zaglądaj i pisz:)) U nas okropny upal,nie do wytrzymania dosłownie!!!Od rana pojechalismy do kardiologa-serduszko malej ma sie dobrze i samo sie dalej naprawia-kolejna kontrol za..rok:))ufff gdzie reszta? Pia byliscie? Gumiaga jak Ania? Asik nie wiem czy Ci machalam wczesniej(skleroza:-O)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewciu no i jak?pochwal sie Hania? Tu nie ma nikogo,a na fb wszystkie siedzą:-P WIDZE WAS:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tu takie puchy.... Mamuniu bardzo sie ciesze, ze z serduszkiem dobrze i oby tak dalej:) Ewciu i jak sie czujecie?? Jak Hania? Amorku widzialam zdjecia na nk cudne wakacje mieliscie:) Musisz mi koniecznie dac namiary na hotel moze za rok sie uda nam wyskoczyc bardzo mi sie podobaja atrakcje dla dzieci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka.... wrocilismy wczoraj z nad morza i dzisiaj rano Pascal poszedl do zlobka. Byl cale pol godziny bo zadzwonili, ze ma biegunke. Musialy go wziasc pod prysznic bo byl caly upaprany :-( Biegunke , akurat teraz ! Nadal nie znaleziono zrodla EHEC , w ub. tyg. byl to niby ogorek za to dzisiaj mowia o kielkach a ja osobiscie robie sie coraz bardziej nieufna , wiec na sama mysl o biegunce jechalam z predkoscia swiatla po Pascala. Poki co siedzimy w domu, w miedzy czasie sie jeszcze zwymiotowal ale ogolnie jest jak zawsze, broi jak zawsze i nie wyglada na chorego. Zdrowy rozsadek nakazuje mi zachowac spokoj bo juz od dawna nie jemy tego wszystkiego co wzbudza podejrzenie ale poki nie bedzie wiadomo skad sie ta zaraza przyplatala to czlowiek nie pewny. Mam nadzieje, ze ma biegunke z nadmiaru slonca - a moze w samochodzie bylo wczoraj za cieplo i ma lekki udar ? ....szkoda, ze sie rozchodzimy kazda w inna strone.....:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Mamuniu - superowe wiesci :) no to serduszko sie spisuje 🌼 Izu - oj wspolczuje lobuza i wierze ci ze sie wstydzisz :( ale pomysl ze moze mu niedlugo minie? Buziaki trzymaj sie 👄 Pia - jejku ja bym tez pewnie tak gnala ehhh co tez za zaraza :( a maz nie wraca do miesa? Mysle ze Ewcia nie predzej jak jutro sie odezwie :) Mam nadzieje ze wszystko ok i w formie szybko bedzie 👄 A ja mam lenia zdrzemnelam sie o 1 godzinke i potem po Anete do szkoly a tam ziiimno brrr no i nic jeszczed nie posprzatalam ale maz tez padniety lezal wiec mam darowane :P heehhe tak sie niiiic nieeee chce Adas marudny troszke a Marta wychodzi z siebie ehhh teraz zaczelo lac wiec juz wiem ze jutro dzien sportu bedzie odwolany raczej :( Anecia smutna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodalam foty ze chrzcin na fb ale tylko are wiecej na koniec sesji :P zaraz sprobuje na albumik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buuuu nie moge dodac na albumik wiecej bo sa za duze a nie mam jak pomniejszyc na lapku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ;) przepraszam, ale u mnie brak weny ciąg dalszy. w ogóle nie mam ostatnio chęci do kompa... ale to dobry objaw bo myslalam juz swego czasu, ze jestem uzalezniona ;) Amorku przepiękne wakacje!!! super fotki!! w fajne miejsce trafiliscie ;) Kessi - super, ze juz po chrzcinach ;) Adaś jest niesamowity!! :) rosnie wam mały przystojniak :) przepraszam, ze nie pomogłam co do sałatki. pytałas czy robiłam z suszonymi pomidorami. ja robiłam z żurawiną i prażonym słonecznikiem i kurczakiem. jakbys kiedys potrzebowała to służę pomocą :) Pia - mysle, ze to podróż. zmiana klimatu (wody?) wszystko wpłyneło na biegunke. ale masz racje, też pędziłabym jak szalona ;) a jak sie udał pobyt nad morzem? my za 1,5 tygodnia jedziemy :D Dusia ok ;) pogoda taka se. niby gorąco goraco a jak wracam z pracy to pada :o i kisimy w domu popołudnia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu super, ze obyło się w koncu bez żadnych zabiegow :D hurra!! no i trzymam kciuki za wrzesien ;) a jak ręka Wiki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaski AMorku piekne wakacje! Ty jaka LASKA.Piekne zdjecia na fb Kessi super ze sie wszystko udalo.Pieknie wygladacie a malutki przesliczny. Pia tez mysle ze to od tego goraca. A u nas jakos leci.Wczoraj na budowie naprawiana byla usterka w kanalizacji.ALe szkoda pisac co sie dzialo:) Jezdzimy po sklepach i kupujemy co trzeba a tu konca nie widac:) Teraz Natalka pojechala z tata na plac zabaw a ja na kompie nadrabiam. Pustawo tu u nas.Ja siebie usprawiedliwiam tym ze zalatana jestem a WY? Meldowac sie tu zaraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×