Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

aaa i jeszcze chcialam prosic o namiary na naszego maila.... o ile wypada;) p.olszewska@interia.eu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pia czyli mnie czytasz!!!!:-D No to jakbym zapomniała jutro to złóz mężowi zyczenia stu lat:)) Dzieki dziewczyny,moje obawy sa wynikiem własnie tego jak czytam o umiejetnosciach Waszych szkrabów(Amorek,Mea,Kessi,Kimizi,Pascal to juz wybitnie:-D,i całej reszty ),czytam i widzę,ze sa baaardzo kumate,maja swoje charaktery juz itp,mi sie wydaje,ze Zosia stanęła w miejscu...nie wiem jak to dokładniej opisac.... My po imprezce,ja na trzezwo jak zwkle:-P zOSKA SPAŁA MAŁO I MARUDZI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej jeszcze raz dziekuje za zyczenia ...niech Wam Bozia obficie w dzieciach wynagrodzi:) :D A Czarek w tym fraczku taki powyginany bo on ustac nie umie sekundy prosto no i spodnie ,w szczegolnosci wymymłane, bo prosto z paczki wyjete:) Na parapetówe zapraszam juz teraz .Serio!!! A cpn swierzy dopiero sie rozwija od jakis 4 miesiecy ale to co najwazniejsze ma%%%% Urodzin nie robie...tortu mi maz z pracy nie zamówił ja sama jakbym umiala to bym i tak nie upiekla chyba ze dzieci gdzies podesłała...no ale nie umiem.Kurde moglam kessi wynajac to by mi jakis tort z tiuningowała:)...ale gapa:) jestem:). dzordz kupil nalewke babubni!!!dla mnie wiec sie sponiewieram i bede wieczorem wam smecic albo rozweselac forum zalezy jak mnie sponiewiera:) do potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babeczko - " Nalewka Babuni " normalnie az monitor poplulam ze smiechu ! Twoj maz musi byc taki jajcarz ja Ty jestes i widac, ze sie dobraliscie :-P Na 40-tke dostalam od sredniaka krem przeciw celulitom ! :-P Mamuniu - dziewczyny juz wszystko napisaly. Daj Zosi czas a sobie nie zaprzataj glowy, bo na razie nie ma ku temu powodow. Wszystko co robi Zosia jest w normie. I tylko nie opowiadaj mezowi, bo Ci zabroni wlanczac kompa .... Tomaszkowa - ciesze sie, ze juz jestes. Powiedz, jak z nocami u Was , lepiej troche ? Nam sie zdarzaja juz cale tyg. ze nie musze wstawac ale coraz czesciej lapie sie na tym, ze go po prostu olewam i po chwili sam sie uspakaja :-P Z tym piecem to nie szukaj :-) Zaczelo sie od tego, ze Pascal mi podpieprzyl magnes na ktory urachamiam piec i bylam bez pieca. Przy tej okazji okazalo sie, ze moj indukcyjny piec jest inny jak te co sa w PL. Cari - popatrzylam dzisiaj na fragment naszego brukowanego chodnika i zaraz mialam przed oczami kostke w Twoim ogrodzie ! U Ciebie ani zdziebelka trawy ! Ja kiedys bylam ochotniczka do sadzenia kwiatkow ale co zasadzilam, to maz po mnie przesadzal na oczach sasiadow i powiedzialam po kolejnej awanturze, ze pie-prze i nie bedez siebie robic posmiewiska. Trzymam sie mocno wlasnego slowa, choc nie raz mnie kreci jak widze jak podobiera kolory i rozmiary :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Jak co dzień nikt nas nie odwiedza i nie ma chętnych do zaopiekowania się Dawidziem tak dziś aż dwie ciocie nas odwiedziły a na jutro na kilka dni zapowiedziała się teściowa. Chociaż wiem że to efekt moich ostatnich żalów to mimo wszystko jestem zadowolona bo nadrobię zaległości papierkowe a co najważniejsze pojadę na działkę, zrobię porządek i w końcu będę mogła spędzać tam całe dnie. Babeczko 100 lat, 100 lat:D Wszystkiego najlepszego 🌻 Meaaa ja już się piszę na balety u Ciebie:P Myszko mi lekarz na mdłości kazał pić wodę z miodem, jeść skórkę od chleba, nic nie pomagało:( Mam nadzieję że Ty znajdziesz coś czym uspokoisz mdłości. Pia każda płyta indukcyjna działa na magnes, ale mój ma ją w środku. Ja mam taką, albo bardzo podobną (szczerze nie chce mi się iść do papierów i poszukać numeru) http://www.euro.com.pl/plyty-do-zabudowy/mastercook-ide64l-s.bhtml

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pia oto co znalazła w necie na ten temat. W gotowaniu indukcyjnym ciepło wytwarzane jest na zasadzie indukcji magnetycznej. Pod szklaną powierzchnią płyty znajduje się zwój indukcyjny. Po włączeniu wybranego palnika powstaje nad nim pole magnetyczne, które wprawia w mikrodrgania dno naczynia, co prowadzi do wytworzenia ciepła i energii. Proces rozpoczyna się w momencie, gdy na włączonym polu stanie naczynie z ferromagnetycznym dnem. Wtedy podgrzewa się jedynie dno naczynia, a nie cała płyta. Po zdjęciu naczynia płyta pozostaje praktycznie chłodna, ponieważ ciepło powstaje w naczyniu, a nie w płycie (płyta przyjmuje ciepło od gorącego garnka). Gotowanie na płycie indukcyjnej jest więc dużo bardziej energooszczędne, ponieważ ciepło powstaje jedynie w miejscu, gdzie jest potrzebne. Indukcja - najszybsza Płyta indukcyjna błyskawicznie reaguje na zwiększenie lub zmniejszenie mocy palnika. Stopień grzania można regulować tak precyzyjnie, jak w przypadku płyt gazowych. Niektóre płyty wyposażone są w funkcję powerBoost, która dodatkowo przyspiesza czas grzania o 50% Ściągnęłam z netu bo moje chłopskie tłumaczenie chyba nie było by zrozumiałym wytłumaczeniem. Pewno masz ten magnet/magnes jako zabezpieczenie rodzicielskie, ja mam to w postaci przycisku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadlam pomachac Dzordz sie kapie.Juz spakowany.Jutro wraca na wyspy. Pia 100 lat dla Twojego meza:) Babeczko piekna dzialeczka do tego ten projekt no bajka!!! Czasus przystojniak w tym gajerku no-no bedzie podrywal laski na weselu:) Zastanawiam sie czy moze Natalce ida zeby? Ma 16 w tej chwili od jakiegos czasu.Ale od paru dni pcha paluszki do buzi ciagle i ciazko z jedzeniem. No i jak chwalimy nasze dzieci.No to ja musze znowu moja pochawlic ze zalapala wiele nowych slowek.Ona papuguje po nas wszysko:) slowka albo odglosy.Wymyslamy jej rozne dziweki ale dla niej nie problem wszystko spapuguje w locie.Moja mama rozmawiala z babcia i ona mowi ze moja mama taka byla.Strasznie szybko mowila i lgnela do ludzi. Wyslalam dzis Dzordz na spacer z Natalka.Nacykal fotek wiec wkleilam nowe:) potem bedzie znowu dluga przerwa. A ja dzis mam kiepski dzien.Nie mam nastroju.Wszystko na opak mi szlo. Lece do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!!:):) Babeczko!!!! 100 lat!!!! Zdrówka,szczescia i usmiechu,nowego domku raz dwa i zebys jak najszybciej smigneła od Jaszczurki:P:P Buzka!!! Nalewka Babuni? a nie Babeczki??? 😘 Zmeczona jestem jakas:( Pia:) dzieki i czekam:) Baryłko:) no pieknie wygladałas i wloski tez były ok,ale Ty zawsze cos nieteges sobie znajdziesz:) Konczy mi sie w koncu @ ,która zaczeła sie 8.04 takze,prawie mam jak Misty...rozpierdziel w gaciach:P Juz prawie 2 tyg. Trzymam kciuki za Szarotke:) ,tez miałam amniopunkcje....brrrr...badanie mało przyjemne...ale potrzebne,potem czekałam na wynik 6 dłuuuuuuuuugich tygodni.....ale mam Przemusia,małego cudaka... A Przemko dzisiaj dal popalic,non stop latał i grasował,i wszystko rozwalał,skad on ma tyle energiii???Mógł by mi oddac z połowe,az Mamuni zazdroszcze spokojnej Zosi:) Miałam paskudny sen dzisiaj....płakałam na głos przez sen,az mnie Dzordz budził a ja tak płakałam....Sniło mi sie,ze Przemko był bardzo chory i trzeba było go uspic(!!!!!),co za głupota....i myslałam,ze wstane w nocy i go wysciskam:):) Oj....zryty miałam cały dzien!!!! Dzisiaj moja Jaszczurka była na pedicurze:) ,zapisalam ja,bo szlochala,ze jej jakies nagniotki porobiły sie na stopkach,no i jej fundnelam,ale była zaskoczona,bo on do placenia a pani mowi,ze juz zaplacone:):) Ostatnio z nia byłam na USG cycóchów,bo "cos" jej znalezli:(:(:(,kurde martwie sie...Jaszczurka,Jaszczurka,ale nie chciałabym,zeby cos jej bylo:( Meaaa:) Ty to jestes"wielka" nie tylko wzrostem:P Podziwiam Cie bardzo!!! Oby tak dalej!!! I masz cudowna nagrode,Nadunie,Dzordza,prace itd😘 Odnosnie kolorowych wpisów,to mysle,ze raczej jakas nasza fanka:P tu grasuje,bo my tu zawsze sobie prosto w oczy walimy...i dobrze!!Bo przyjeciele,to sa nie Ci co nam przytakuja i klaszcza,ale tez czasami powiedza cos prosto w oczy i opierdola:P:P Becze,ze nie spotkam sie z Wami:((((... Dzordz dzisiaj z Holterem chodzi,szkoda,ze mam @ to bysmy ta "maszynke"przetestowali:P:P Oki,zbieram sie pomalutku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczornie. Przepraszam, ale nie mialam czasu poczytac ani nie mam glowy pisac. Tylko pytanie do Asik mam bo Ty teraz w tym siedzisz. Czy za to ze musialam przelozyc lot z powodu tego wulkanu, maja prawo mnie skasowac za lot, tzn kazali mi doplacic roznice w cenie 😠 a wydaje mi sie ze to nie fair :( I nawet nie wiecie jakiego mam dola z tego powodu. Z mezem kosa ahhh ryczec mi sie chce tylko :( Dobranoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jejku, dwa dni nie pisałam i już nie potrafię się wbić w rytm. Fajnie, że jesteście takie płodne, ale ledwo wyrabiam z doczytaniem wszystkiego i na pisanie już nie mam sił. W ogóle jak widzę komputer i monitor i mam cokolwiek pisać, to mnie odrzuca, po tej mojej pracy :D Napiszę tylko wyrywkowo, co pamiętam. Pia, powodów dla których nie mogę robić tego w domu jest mnóstwo, główny jest taki że pracuję na firmowych programach i systemach, do każdego trzeba się logować, żadnych informacji nie można wynieść do domu, a każde działanie i każda sekunda pracy są skrupulatnie odnotowywane :) I jeszcze jedno - mój ślubny też ma jutro urodziny :D Ciekawe, czy są podobni do siebie! Izu, przykro mi się że tak wkurzasz na linie lotnicze, ale powiem ci jak to wygląda z naszej strony. Bo nie wiem czy wiesz, że pracuję od niedawna w obsłudze klientów właśnie linii lotniczych. W mojej firmie po wybuchu wulkanu powstał istny stan gotowości. Ludzie pracują po godzinach, na telefony odpowiadają nawet pracownicy działu finansowego, a i tak zdarza się że ludzie czekają na połączenie kilka godzin - mamy taki ekran, który pokazuje ile osób czeka na rozmowę i kto czeka najdłużej. Na naszej stronie intern. podawane są na bieżąco informacje, które loty są odwołane. My na nich bazujemy, tak samo jak nasi klienci. Nie mamy dostępu do żadnych "tajnych" informacji bo takich po prostu nie ma. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, jak zawieje wiatr i czy wulkan znów wypuści jakąś chmurę, więc decyzje są podejmowane na bieżąco. Dzwoni do nas mnóstwo ludzi, a jedyne co im możemy powiedzieć, to żeby sprawdzali stan swojego lotu na stronie intern. To nie jest nasza zła wola. Nie denerwuj się na twoje linie lotnicze. Spróbuj na to spojrzeć z ich strony. Człowiek jest bezbronny wobec sił natury. A teraz trochę jeszcze o moim synku. Prawie codziennie mnie czymś zadziwia. Dziś np rano postanowiłam przejść się z nim na spacer i wyciągnęłam lusterko przy którym się maluję, a on na jego widok zaczął krzyczeć DADADA - skojarzył, że pójdziemy na spacer! Próbuje powtarzać różne słowa, ale z marnym skutkiem bo np kamyczek to według niego "ta-ta-ti". Ale przynajmniej liczba sylab się zgadza, no i jak już stworzy swoją nazwę to konsekwentnie przy niej obstaje. Kamyczek to jest zawsze "tatati". Mama to niestety "papa", dzwony robią "bim bam", a tramwaj "din din". W ogóle go nie kusi żeby jeść samemu łyżeczką albo widelcem. Ale pięknie sprząta zabawki wieczorem. No i dziś pierwszy raz przyniósł mi nocnik, żeby zrobić na nim piękną kupę :) Ale nie łudzę się, że to się powtórzy w najbliższym czasie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik ja sie nie denerwuje na linie ani na loty tylko na to ze musialam zaplacic kupe kasy za telefon wczorajszy i na to ze mnie dzisiaj skasowali ze przelozenie lotu a nie powinni. I chcialam sie tylko Ciebie spytac jak to wyglada wlasnie czy maja prawo mnie kasowac za ten lot czy nie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe Izu, chyba telepatia zadziałała, bo pisałam poprzedniego maila zanim jeszcze pojawił się twój wpis z zapytaniem. U nas jest tak, że transfer jest bezpłatny, ale czasami zdarzają się błędy w systemie z powodu przeciążenia i klienci płacą za transfer. Wtedy jak o tym nam napiszą albo zadzwonią to cofamy tę opłatę. Ja dziś miałam 3 takie przypadki. Więc spróbuj napisać maila, jak połączenie tyle trwa, może twoja sprawa zostanie rozpatrzona pozytywnie. Na pewno nikt nie będzie do ciebie dzwonił, że policzyli za dużo ;) ale jak dopomnisz się o swoje to możesz dostać zwrot. Powiem ci coś lepszego. Dziś miałam taką sytuację: cała rodzinka pojechała na wakacje do Portugalii. Z powodu wulkanu musieli przełożyć powrót o tydzień. I wiesz, że linie lotnicze muszą im zwrócić koszty hotelu i jedzenia za cały tydzień?? A to są tanie linie, podkreślam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babczeko doczytalam, ze dzisiaj masz swieto. Sto lat kochana :) Samych radosci Ci zycze :) No nic nie dam rady czytac bo wczoraj po pracy nie spalam prawie nic i dzisiaj tez :( Dol na maksa. A z tego nie moge teraz zasnac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie ja mam tez tanie linie i wiem ze ludzie maja przekladane te loty za darmo a mi babka kazala doplacic... A co do kasy za polaczenie to zobacze jaki rachunek mi przyjdzie wtedy poprosze o wydruk bilingu i bede sie starac o zwrot...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szarotko, trzymam kciuki! Mamuniu, masz piękną i mądrą Zosieńkę, niczym się nie przejmuj! Na pewno ma swoje talenty i albo ich nie dostrzegasz, albo się jeszcze nie ujawniły. Obie siedzimy w grudniówkach, a mój Krzyś z listopada, a twoja gwiazdka ze stycznia. To ogromna różnica! Nie przejmuj się, kochana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izu, nie zrozumiałyśmy się. Za rachunek telefoniczny na pewno ci nie oddadzą pieniędzy, nie licz na to. Chodzi mi o to, że jeśli tyle musisz czekać na połączenie, to może napisz maila w sprawie tego płatnego transferu, bo to cię nic nie kosztuje. Chociaż, jeśli ci to policzyła babka przez telefon, to błąd systemowy nie wchodzi w rachubę... Może w twoich liniach faktycznie każą sobie za to płacić? Możesz to sprawdzić w ich regulaminie, na pewno będzie napisane co ci się należy w ramach Flight cancellation - jeśli tam pisze, że należy ci się free transfer to pisz koniecznie maila o zwrot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik - jednym slowy przechodzisz chrzest bojowy w firmie :-P Jak sobie teraz poradzisz to masz pewne, ze zaliczysz okres probny bo takiego nawalu pracy to pewnie jeszcze nigdy nie mieli. Wcoraj sluchalam w wiadomosciach, ze - beda zwracac calkowity koszt biletu - musza pokryc koszta hotelu w razie jesli ktos musi szukac dachu nad glowa - nie pokrywaja innych strat - jak. np. stracone dni urlopu, czy przegapiona rozmowa kwalifikacyjna. *** No i oklaski dla Krzysia za nocnik, wiem jak Ci na tym zalezy, zeby szybciutko zalapal i moze teraz pojdzie juz z gorki. *** Ladny numer z tymi urodzinami :-P Musimy ich kiedys obgadac :-) Izu - nie zazadroszcze Ci sytuacji :-( No i nie chce Cie wyganiac ale idz do lozka, bo Ci sie nalezy odpoczynek .... Holly - z czym maz chodzi ? Hol...holterem ? Mam szukac w google czy sie skompromituje ? :-P Pytam bo ja nie mam @ i moze mi cos umyka sprzed nosa a nie wiem ( no nie wiem np., ze moj tez chodzi z Holterem. Widac to jak z nim chodzi ? :-P ) Co za durny sen ! Od samego czytania sie zdenerwowalam :-( Samadama - niby mam to samo a jednak nie calkiem :-) Przy najblizszej okazji sobie poogladam piece i mozliwe, ze to Wy macie nowsza generacje jak moja :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):):) Pia dociekliwa jestes!!! Ja teraz mysle jak ja dzisiaj bede z nim spac,bo z tym badziewiem nie moze sie chyba na bok kłasc,bo ma 10 elektrod,a na plecach chrapie jak nie wiem:(:( No i wycieli mu jego moherek z klaty pod ye elektrody:(,bedzie wygladał na wyleniałego :P:P A ja tak lubie ten jego moherek:P Teraz to juz smigam lulu:) musiałm poczekac,zeby Bartusia siku zaprowadzic:( Buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej No i wczoraj sie juz nie pokazałam bo wypilam 2 lampki Nalewki babuni i poszłam spac:) Widocznie za wczesnie bo rano juz od 6.30 mialam ochote wstac. ale pomyslałam ze nie bede leciałą i moze dzieci pobudze jak moge polezec:)' mamuniu wiem co czujesz i myslisz...ja to sie ost zastanawiałam dlaczego moje dzieci tak pzno wszystko łapia, Czarek zaczał chodzic dokładnie tak jak Zuzu 15miesiecy! Czarus zaczał mowic po 3roku:( załamana byłam bo przeciez inne dzieci w jego wieku to piosenki spiewaja wierszyki mowia, a tu doszła mi Zuzia ktora tez ze wszysykim sie nie spieszy!! Najlepiej wychodzi lanie sie z braciszkiem! Co prawda zaczeła uz chodzic ....ale troche jej to zajeło! I nie wiem jak przyczyna z mojego myslenia nic nie wyszło...moze własnie podczas gdy nie chodził nie mowiła moze własnie zdobywaja jakies inne umiejetnosci które zaowocuja pozniej!!!...np zaraz po 3 roku Czarek zaczał mowic i umiał niewiadom z kad literki prawie wszyskie, i liczyc do 5, znał kolory itd i wczesniej nic o nich nie mowił, i dowiedzialam sie wtedy ze te bajki ktore czyta mu moja mama i ja dały te efekty...nadal nie wyraznie mowi, przeinacza troche słowa ale da sie z nim pogadac a jak pjdzie do przedszkola to sie wyrobi. Ciekawa jestem czy dzis nasz geodeta cos bedzie krecił bo strasznie nie słowny człowiek, w głowie tylko kasa i kasa, wiadomo ze prywatnie sie do niego nie chodzi skoro siedzi na dupie w gminie i bierze kase a płaci sie za mapki, pomiary itd a jak wie ze na czyms nie zarobi to ....rece opadaja odwleka kreci ile sie da!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Dziewuszki:) Pia wszystkiego naj dla Twego Dżordża:) mamuniu przez to, że porównujesz Zosienkę z wszystkimi dziećmi z forum to się dołujesz, a spróbuj napisać co umie Zosia - może umie pobazgrolić kredka po papierze (mój Maciej od razu kredkę zjada) albo ładnie układa klocki, a może umie ładnie robić ciapu ciapu - te wszystkie czynności, których nie dostrzegasz u Zosi , bo koncentrujesz się na tym czego nie umie , zamiast koncentrować się na tym co umie. te z pozoru małe osiągnięcia, są tak samo ważne jak chodzenie, jak pierwsze słowa, jak nauka jedzenia łyżeczką...pomyśl nad tym, masz wyjątkową , jedyna w swoim rodzaju kochaną córunię - tak na to patrz:) mój syn drugorodny powiedział dziś woje pierwsze sensoswne słowo - trzymał sobie ptaszka i mówi "pyjtuś" "pyjtuś" :) ja uchachana, że coś powiedział w końcu, a on podchodzi do szafki i pokazuje na coś i sie drze "pyjtuś" , "pyjtuś" - chodziło mu o ciastko..... dziewczyny z wiecznym okresem: idźcie do gina, bo to mogą być problemy z endometriozą, torbielki na jajnikach, albo hormony szwankuja , np. tarczyca - moja psiapsióła miała dłuuugie obfite bolesne miesiączki i okazało się, że ma mięśniaki w macicy - wszystkonic groźnego, ale wyleczyć trzeba. powie mi ktoś co z tą naszą Szarotką? dlaczego ma mieć amino coś tam? nie mogę znaleźć wpisu jej, a martwię się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Witam Was po koszmarnej nocy:((Zoska pomimo krotkiej drzemki w dzien zasnęła przed 21,ja poczytałam książke do 23 i zasnęłam,o 1 pobudka do małej,która postanowiła nie spac do...4:30:-P I na dodatek tak marudziła,ze szok.Potem usnęła i wstała przed 8. Pogoda do bani,całą noc padał deszcz,dzis pochmurno,ale bez wiatru,wiec zaraz szybkie zakupy zrobimy,bo potem może padac. Pia sto lat dla Dżordża🌼 Holly moj ojciec kiedys spał czyms takim,musiał to iec przez 48h,łaził z tym aparatem poobklejany plastrami. Jeszcze raz Wam dziekuje za pocieszenie i dobre rady- Mamaolka zadałas mi dobre pytanie,na które...nie wiem jak odpowiedziec,bo...chyba moim problemem jest to,ze nie mam kolezanki,ktora ma dziecko w wieku Zosi , i nie mam jak porównac jej zachowania z innymi dziecmi-opieram sie wiec na Waszych wpisach... U mojego męża w pracy ciezkie dni;w związku z tym,ze obroty w salonie spadły wczoraj dostał nakaz zwolnienia kilku osob:((Siedział biedny pół nocy przy kompie,kombinował,zmniejszył ilosc osob do 4,ale i tak mu ciężko...Kazde nazwisko to jego kolega,czyjs ojciec,ktos kto ma kredyt,małe dziecko lub chorych rodzicow....probował znalezc najlepsze rozwiązanie np zona kolegi ma duzy sklep,wiec wie,ze jakis dochod im zostanie,a nie zwolni kolegi,ktory mieszka na stancji z zona niepracująca i 2 dzieci w wieku szkolnym...ehhh tak mi go było szkoda....niewdzięczna praca czasami....najgorsze jest to,ze nie przyjedzie jakis tam ich regionalny kierownik,ktory nie ma tak emocjonalnego podejscia do tych ludzi tylko własnie moj mąz ma to zrobic i to tak,zeby nie trzeba bylo ludziom płacic 3m-cznych odpraw-czyli musi ich obsmarowac w stylu"niepunktualny,leniwy"itp,a to najczęściej nieprawda....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Gonia ja też nie znalazłam wpisu Szarotki i nie kumam o co chodzi.... poza tym dziewczyny mówiły o jakimś linku... jego też nie ma .... nie wiem kafe wywala nieraz wczesniejsze wpisy...... zauważyłam, że nasz stary temat kończy się na 2007 a nie jak skończyłyśmy na 2008str. czeski film :-) moja Andzia też sobie zakłada co tylko ma pod ręką .... ostatnio udało jej się włożyć spodenki jedną nogawkę a że do drugiej nogawki nie udało się włożyć to były jęki :-) i też ostatnio ściąga do kolan rajstopki..... a jak siedzi na nocniku to wciąga do góry :-) ostatnio dziadek nauczył ją pukać do drzwi , i bawić się językiem tak jak on .... unaw mamy po pachy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka.... Kessi - wrocilam do swoich starych linkow. Kiedys sie odchudzalam i ogrzebalam przepisy i rozne motywujace strony. Mam taka niemiecka str. gdzie kobiety z wlasnej incjatywy zalozyly witryne / forum i wklejaly swoje zdjecia. Niemozliwe, bo niektore potrafily sie spolowkowac ! Kiedys strona byla otwarta a teraz trzeba sie logowac, wiec nie moge Wam pokazac tych zdjec. Ja podobnie jak Ty pewnie nie przezyje bez chleba i ziemniakow :-( Wytrzymuje gora tydzien a pozniej zamiast byc coraz lepiej to ja coraz wiecej sie slinie na mysl o chrupiacej bulce. Dodatkowo nie przelkne jogurtu, kefiru czy zwyklego mleka. Dla mnie optymalny jest Weight Watchers, mozna jesc wszystko i nawet o kazdej porze dnia ( i nocy ! ) wazne tylko zeby sie utrzymac w dozwolonej liczbie points. No wlasnie " wazne tylko" - gdyby to takie proste bylo to bym juz dawno byla gazela :-( Goniu - Szarotki wpisu nie znajdziesz, bo wiadomosc przekazala meaaa, ze ma miec aminopunkcje, bo jakies wczesniejsze badanie nie wyszlo pomyslnie. My wiemy, ze bedzie dobrze i bedzie ! Mamuniu - to Ci fucha ! :-( Wyobrazam sobie jak mu ciezko podjac decyzje .... Ciezko jest znalezc dobrego pracownika ale znacznie gorzej jest takiego zwolnic :-( Pascal uwzial sie na stol. Jak na wszystko znalezlismy do tej pory sposob to nie mam pojecia co zrobic, zeby przestal wchodzic na stol. Odsuwa krzesla, wlazi na blat i wstaje lapiac sie lampy. Szlag mnie trafia, bo ona nisko wisi i sa to tylko zarowki, wiec moze sobie zrobic krzywde. Normalnie wypada krzesla powiazac pod stolem lancuchem, tak jak to robia w kawiarniach noca na zewnatrz. Mamuniu - tez sie martwie, ze mi go juz z przedszkola wywala bo kto go upilnuje ! :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znowu ja! Dzordz wrócił z pracy i spi, Zuzu sie zwaliła w pieluszke i spi:) tzn najpierw ja przebralam. Wczoraj w kapieli pojemniczkiem (miarka) po proszku( umytym oczywiscie) polewała sobie głowe:) i zaraz darła sie pokazujac paluchem na recznik zeby jej buzie wytrzec bo woda leci:) Wogole jak ich kąpie to za kazdym razem jest kłótnia kto pierwszy, a ze Zuzke da sie zawsze czym innym zagadac to Czarek sie pierwszy kąpie a on jak sobie przypomni ze w łazience jest brat w kapieli to idzie do niego i staje przy wannie i piszy z radosci bo on ja chlapie:) A jak zmieniam wode i ja rozbieram to pisku co nie miara:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejoo Mamunia współczuję nocki :( a może Zosi ząbki kolejne idą? bo pisałaś, że wczoraj marudna no i nocka kiepska... no i współczuję męzowi :( trudne decyzje... jeju jaka senna pogoda! poada i chmury tak nisko... to co z tym spotkaniem? ustalamy konkrety?? Nadia wczoraj pierwszy raz była na placu zabaw pod domem :D jeju jaka radocha!!! z piaskownicy wyjść nie chciała!! a byłyśmy pod wieczór, po godzinie ją wziełam do domu bo sie chłodno zrobiło (19 sta była!) a tu ryk niemiłosierny, bo ona do piaskownicy chce... tak sie zmeczyła tym placem zabaw, że spała do 8.30... i znów jej nie widziałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrzuciłam fotki z placu zabaw ;) dodam, że rozbierałam ją w wannie i przyniosła do domu kilo piachu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pia po raz setny piszę :Pascal na kaskadera!!!:-D Co mąz dostał na urodziny???hę???:)) Mamaolka ,ale ze mnie tępa baba,wczoraj przeczytalam Twoje pytanie,a dzis odpowiedziałam nie z tej beczki:-O Bez porównywania:brak chodzenia,klopoty z jedzeniem-to mnie martwi najbardziej. Ale dam sobie ztym spokoj-chyba musze jeszcze poczekac na "samodzielnosc" mojego dziecka. My po zakupach,zimno jednak,szybko wróciłysmy do domu,zaraz sie biorę za mielone. Jutro kolezanka ma rozmowę-oby dostała pracę,wtedy ja będe miała szanse. Lukne do galeryjiiii:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×