Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

Ewcia dzieki:) wlasnie same dobre opinie slyszalam o yasminelle.... Barylko >> ja na koncercie nie bylam ho ho czasu (nie licze koncertów 5 zł wstepu :P no Behemot gra w tym roku w Bolkowie chyba dla dydy ohydy specjalnie LOL ale ja pytam serio teraz - czy Ciebie nie ciągnie na jakis gig?:D bo mówie juz malzonowi zeby se poszedl na cos co lubi a ten woli isc do knajpy w piłkarzyki se pograc a ja jednak ten duch ze musze poczuc przyplyw adrenaliny (mam nadzieje ze prosiakiem w łeb nie dostane :P) lece spac ... Mamaolka gdzieześ Ty??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macham jeszcze przed spankiem jak zwykle obiecywałam sobie rano że dzisiaj idę spać o 22 i oczywiście nie wyjszło:-D Szarotko>> też trzymam mocno kciuki za Was!!!🌼🌼 Bardzo Wam dziękuję za pochwały na mojego małego ogrodnika:-) ale chyba tak lubi ogród i kwiaty jak tata i coś czuję że w przyszłości - chłopaki będą rządzić na całego w ogódku:-D ale mi to odpowiada bo ja nie zasadziłam ani jednego krzaczka...;-) póki co mąż zajmuje się ogródkiem i koszeniem - chociaż jest alergikiem;-) i to całkiem poważnym do pewnego okresu.ja się śmieję że chyba alergia wie że nie powinna się ujawniać bo kto to zrobi:-D Pia>> dobre z tym magnesem ale ja też nie wiedziałam że tak to działa:-) Baryłko>> niezła zabawa na tym weselu musiało być mega wesoło:-D Kessi>> jak ja lubię Cię czytać i Marta jest super mądrą dziewczynką:-) jestem pełna podziwu:-) Meaa>> ja też nie wierzyłam że Nadunia płacze...niesamowita miłość do czystości:-D a garaż to królestwo męża:-)trzymamy tam tylko jedno auto którym jeździmy a kolejny to motor, i miłość mojego męża czyli VW Garbus:-)i jeszcze jakiś sprzęt typu kosiarki, rowery i inne pierdołki:-D a dżordż już nie raz mówil że mały ten garaż:-D Nie odpisałam każdemu bo troszkę jestem podnięta więc wybaczcie kochane:-) Buziaki na dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja juz wiem czemu Babeczka nam wczoraj tak milczala :D:P Babeczko - 👄🌼❤️👄🌼❤️👄🌼❤️👄🌼❤️👄🌼❤️👄🌼❤️👄🌼❤️👄🌼❤️👄🌼❤️👄🌼❤️👄🌼❤️👄🌼❤️👄🌼❤️👄🌼❤️👄🌼❤️👄🌼❤️👄🌼❤️👄🌼 Życzenia dla Ciebie, Nie zerkaj za siebie, Idź śmiało przez życie, Podkochuj się skrycie, Kontroluj swe żądze, Zarabiaj pieniądze, Lekceważ pętaków, Unikaj cwaniaków, Przepisów przestrzegaj, Na sobie polegaj, Lecz przede wszystkim, Pokaż im wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejoo oj tak dziewczyny :D Nadunia też płacze, jęczy i się wścieka ;) :P czasem to wredniak z niej niesamowity ;) Misty ja brałam yasminelle po ciąży. Nie wspominam dobrze, po 3 miesiacach odstawiłam. Przed ciążą brałam 3 rodzaje tabletek anty i nigdy nic mi nie było a po yasminelle łapałam doły i libido spadło mi do zera Gumi_aga Anulka jest śliczną, delikatną dziewczynką :) nawet ze strupkami jej do twarzy ;) Ewcia ciesze się bardzo, że dietka ci pasuje. Wiesz co jest pocieszające? Że ostatnie 2 tygodnie sobie pozwalałam na to i owo na imprezie alkohol i duzo fajnego jedzonka, w piątek z Dżordżem zjadłam pizze a weszlam dzis na wage i stoi ;) czyli to co zrzuciłam na Dukanie się utrzymuje pieknie. Teraz przydałoby się jeszcze poruszac i zrzucic ze 3 kg :D Kessi oj taaak! Nadia też się ubiera i rozbiera największym hitem są oczywiście skarpetki, które ściąga nagminnie. Jak ma rajtuzy to potrafi je sciągnąć do kolan i tak łazi lumpik mały. Potrafi zdjąć bluzeczkę i założyć ją przez głowę (rączek nie wkłada), zakłada sobie czapki i szaliki. No i buty! Jak dorwie buty to stawia je sobie przy ścianie/kanapie/szafce jedną rączką trzyma się mebla i nóżki wkłada do butów :) kombinatorka mała Jak jej mówię, że idziemy na spacer to leci i szykuje sobie ubrania :D przynosi wszystko do duzego pokoju :) Babeczko 100 lat! Z jednym chłopem :P a tak serio to samego SZCZĘŚCIA ci życzę :) 🌼 A ja wczoraj miałam wieczór z żelazkiem :o bleeeee A tak w ogóle to nie wiem co mi wczoraj było, ale miałam taką chęć na kawę, że wypiłam dwie, wieczorem wypiłam red bulla i spałam jak dziecko! Gdzie zawsze po takiej dawce kofeiny chodze jak nakręcona nie wiem taki dzień jakiś Pia co to są chucks? Nadulki dzis nawet nie widziałam, czekałam do 7.45 a śpioch nie raczył wstać a ja już musiałam iść :( Musze dzis wykupic szczepionke bo w czwartek idziemy się szczepic. Tzn Nadulke szczepic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meaaa - chucks to sa cos jak trampki tu link: http://www.converse.com/ No i wiedzialam ze Nadia pewno spryciula sie rozbiera i ubiera :D:P Mamunia - ja Cie nie chciałam zdołowac tym moim pytaniem o dzieci przepraszam 🌼przeczytaj co Misty napisała :) ja siedze w papierkach wiec sorki ale czas dopiero na popoludniowej drzemce Marty znajde pewnie o ile zasnie bo ide dzis na miasto z kolega do urzedu o ile pogoda pozwoli bo szkoda mi brac Marte taka zakatarzona na dwor :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Kessi :D kurcze Mamuniu też niepotrzebnie napisałam może... ale moze rzeczywiscie za surowo oceniasz Zosie? a jak było z Wiki? pewnie tak samo :) tylko po latach zapomniałas. dobrze wiesz, że Zosia wszystko zacznie robic w swoim czasie i nie masz się czym martwic. Kazde dziecko rozwija się w swoim tempie i nie mamy na to wpływu. I to że jedno dziecko umie to czy tamto a drugie tego nie umie nie znaczy, że jedno się rozwija lepiej a inne gorzej. Po prostu rozwijają się inaczej, ale każde rozwija się dobrze :) w sobote byli znajomi z którymi jedziemy na wakacje (rok temu tez z nimi byliśmy) i ich córeczka dwa miesiące młodsza od Nadii, czyli od twojej Zosieńki miesiąc młodsza i byliśmy z mężem w szoku. Wyglądała i zachowywała się jak Nadia gdy miała 11-12 miesiecy! taki dzidziuś jeszcze. I wcale się źle nie rozwija. Jej rodzice spokojni bo mają 3 letniego synka i mówią ze rozwijał się identycznie. Zaczał chodzic jak miał 16 miesięcy, pierwsze zabki wyszły mu jak miał 14!! A teraz super sprawny super rozwiniety chłopaczek :) naprawde nie masz się czym przejmować. A z tym jedzeniem Nadii widelcem to chyba ją zmusiłam bo w weekend jak mamy wspólne śniadania po prostu kroję jej paróweczkę, frankfurterkę czy kiełbaskę i zajmuję się swoim śniadaniem. Wychodząc z założenia że ile zje tyle zje, ile spadnie na ziemie tyle spadnie ;) jak zje mało to trudno, niech będzie głodna. Z czasem nauczyła się że jak chce się najeść to musi kombinowac i machać widelcem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej HM.... No to najpierw... Babeczko slonko moje kochane!!!zycze Ci zebys zawsze miała takie wspaniałe poczucue humoeru,duzo zdrówka,samych radosnych dni w domku:))buziaki👄 Co do Zoski..hm...ja porownuje ja do Waszych brzdącow i jak dla mnie ona jest bardzo w tyle:((len jest straszny-tap raz,dwa-cięzko mi sie z nia komunikowac:((praktycznie na nic nie reaguje ,poza tym,ze jak chce czegos czego jej nie wolno i powoem"mnie'lub"be"to nie ruszy. Wiki zaczeła chodzic w 11 m-cu zycia,od razu jadla jedzenie bez miksowania,gniotlam widelcem i wsuwała wszystko.A tu tyle zachodu i czasem nie chce jeść:((Marze o podaniu małej kanapki czy parowki,o jajecznicy nie wspomnę...ehhhh A zpaomniałam:co do butów-Zoska je sćiaga,gdy zakładam np kurtke wyciaga rekę,gdy skarpetki-nózkę,wiec moze cosik tam kumie? Dzis mąz do 14 w pracy,potem idziemy do tesciow,bo mama męza konczy 60lat,ale ma date urodzin:))taka sama jak Hitler:-P pOGODA WSPANIAŁA,ZERO WIATRU-CZYSTE NIEBO I SLONCE! !!!! INFORMATYCZKA MI POMAGA PISAC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej nawet nie wiem gdzie mi te dni minęły. w sobote pół dnia sędziałm na rowerze.w niedziele całay dzień u rodziców na dziłko-budowie. olek umorsany tak,że 2 razy wodę maiał nalewaną do kąpieli. poniedziałek tradcyjnie, lecz po południu pojechałam z olem zajęcia dla dzieci,wieczorekem odwiedziłam koleżnakę i tak dziś wtorek.......... samadamo-nic przez ciebie,nie ma za co przepraszć misty :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szarotko- myślę i wierzę,że bedzie dobrze babeczko- :) zdrowia, szczścia jakie masz, pomyślnego wybodowania domku, czegoś o czym marzysz a nie piszesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Mamuniu pierwsze Ty , bo wymagasz najszybszej interwencji :) Kochana rozbrajasz mnie, ale Cię rozumiem. Co do jedzenia - mój starszy syn jak był w wieku Zosi jadł - mleko rosół jogurt i czasem jakiegoś biszkopta - nic innego nie chciał jeść - wszystkim pluł - jajko bee, ziemniaki fuj już nie wspomnę o mięsie - czasem jak udało wcisnąć mu się kawałek mięsa to potem znajdowałam wyrzuty gdzieś za kanapą albo pod dywanem - kanapki nie wziął nawet żeby się nia pobawić. co ja się nakombinowałam żeby zjadł coś zdrowego.... miksowałam mu rosół z makaronem i mięsem do tego przemycałam jakieś warzywo podstępem...teraz się śmieję jak sobie to przypomnę. Problemy skończyły się same, jak poszedł do przedszkola w wieku 2 lat - je WSZYSTKO - sam czasem prosinżebymmu zrobiła "kanapećkę uśmiechniętą" uwielbia ryż i makarony, owoce - gorzej z warzywami ale też coś tam je. także spokojnie - sama zacznie sięgać po to czy tamto!. z chodzeniem też sobie poradzi - jeśli się martwisz możesz iść z nią do ortopedy,ale wątpie czy powie Ci coś nowego. co do kontaktu z dzieckiem - mój Młodszy - nie mówi za wiele tylko po swojemu mamrocze, w ogóle mnie nie słucha, do tego wszystkiuch gryzie jak piesek. czasem mam tego serdecznie dosyć:) aaaa i uwierz mi zamieniłabym się z Tobą dzieckiem na jeden dzień, to docenisz , że zosia jest leniuszek. Ja biegam za nim, kiedy naprawiam jedna szkodę po nim, np. wkładam wywalone rzeczy z komody, to on wyspindra się na stół i wysypuje cukier, albo wywala mąkę z szuflady - i tak na okragło! doszło do tego, że stołki zanoszę na cały dzień do łazienki 9 jedyne drzwi których nie otworzy) żeby przestał się po nich spindrać. telewizor musieliśmy zawiesić pod sufitemżeby sie na nim nje wieszał. jego ulubioną zabawa jest otwieranie piekarnika i wyłażenie na otwarta klapę, oczywiści najpierw go włącza. jak się dorwie do łazienki to spindra się na kibelek i trzepie lustrem....tak więc ciesz się spokojem póki możesz!! misty ja brałam yasminelle i harmonet - po jednym i drugim ze 4 kg do przodu i totalny brak ochoty na sex. teraz mam krążek NUVA RING to taki krążek który wkładasię na 3 tyg do pochwy, wyjmuje na tydzień i znowu wkłada nowy. jestemzachwycona - wróciło libido niemuszę pamiętać o tabletce codziennie i jest w ogóle niewyczuwalny ani dla mnie ani dla męża. koszt ok 43 zł. czyli podobnie do tabsów. eeee co ja to, acha! w niedziele byliśmy z meżemi dziećmi na wycieczce wkleję fotki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!! Dzikuje za życzonka:) Ale jestem stara!!!!! Nie chce tych urodzin!!!!!Buuuu!!!! Zuzu własnie padła:) zaraz sie wezme za zrzucanie zdjec z aparatu to wkleje wam maja działeczke:) Jeju tyle mamy pomysłow i na przerobienie sadzawki i podworka i to i tam to tylko z kad kase brac!!! Mowie do dzordza ze ide do pracy a on na to zebym dala sobie i dziecia jeszcze czasu i na wakacje mnie nie puszcza jako swiezego pracownika i ma racje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babeczko ale ze mnie gapa, wszystkiego naj naj naj :) ja już wkleiłam to teraz albumik wolny - wklejaj :) meaa Twoja nadunia to wyglada jakby była w wieku mojego Wojtka! idę na polko,bo szkoda pięknej pogody!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to wleeeeejają sie:) od sadzawki w prawo, wycinak drzew, sadzawka bedzie poglebiana poszerzana i musi byc mikejsce dla kopary, i chyba bedziemy po oczyszczeniu sypac zwir to sie woda wyklaruje i moze nawet bedzie mozna sie pomoczyc:) i mini molo i obok altanka eh eh kiedy to bedzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, Babeczko- wszystkiego najlepszego, zdrówka, żebyś mogła jak najszybciej zamieszkać w Twoim wymarzonym domku i spełnienia marzeń 🌼 Uwielbiam czytać jak opisujecie swoje przygody z dzieciństwa, i wogóle uwielbiam Was czytać. Ja jakoś nie potrafię tak pisać. Cari- dziękuję za gratulacje:) Zdjęcia widziałam , ale musiałabym sobie je przypomnieć , żeby skomentować. Kessi- może trudno nazwać to co robi Julka ubieranieniem się, ale przynajmniej próbuje: skarpetki, papcie buty- doskonale wie do czego sa i na co się zakłada, choć nie do końca jej to wychodzi. czapki na głowę sama zakłada. Jak mówię , ze idziemy na spacer, biegnie do komody i wyciąga czapkę i zakłada na głowę, kurtkę- i wkłada rączki - czasem jej się uda czasem nie. Jak ją rozbieram- to też próbuje ściągnąć spodnie, rajtuzy, daje raczki do góry, żeby ściągnąć koszulkę. Widelcem całkiem nieźle sobie radzi, gorzej łyżeczką. Mamusiu- Zosia jest młodsza, i ma jeszcze czas. Jula "mówi " po swojemu, a zobacz jak Natalka od Baryłki ślicznie już mówi, Marta od Kessi też już coś. Każdy ma swój własny czas na rozwój. Ja np. mówiłam dość wcześnie, a moja siostra dość długo nie mówiła (mama aż była z nią u specjalisty), a potem zrobiła się z niej straszna papla- a teraz kończy filologię polską- więc wszystko z Nią ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj rano byłyśmy z Mała na spacerku. Teraz śpi. Jak wstanie i zje to pójdziemy do ogródka. Mąż kupił 4 owocowe drzewka i będzie sadził z moim tatą. W niedzielę mieliśmy gości- pogoda ładna to większość czasu w ogródku przesiedzieliśmy, Jula oczywiście ubrudzona na maksa. Ale brudne dzieci to szczęsliwe dzieci:) Zrobiłam pizzę- dobra była:) Wiem, ze trzymacie kciuki , żeby mi szybko mdłości przeszły- dziękuję:) Bardzo trzymam kciuki za Szarotkę, myślę dużo o niej. i mam nadzieję , że wszystko będzie ok. jak nie odpisałam którejś z Was, to przepraszam, czytam raczej na bieżąco, ale nie mam czasami sił pisać. Kimizi- psy wyczuwają , że się ich boi. Dobrze by Wam takie szkolenie zrobiło. Meaa- To Twojego męża z Nadią trzeba wysłać do mieszkania Samejdamy, bo jak widać blizej Dziewczynom do Ciebie:) oczywiście taki żart:) mam nadzieję, że mnie źle nie zrozumiesz Jutro idę do lekarza, zobaczymy co powie, popytam się tez czy nie ma przeciwskazań odnośnie wyjazdu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonia - ślicznie wyglądasz :) ale fajny rodzinny wypad! ja tez nie umiem odróżnić twoich chłopaków... Babeczko - no i na stacje awaryjnie mozna na zakupy skoczyć ;) fajnie! Myszko - hehe masz racje! może jak teściu na wakacje wyjedzie to wygonie Dżordża z Nadią na noc do dziadka mieszkania i przyjedziecie do mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak już piszę to zaraz całą stronę zawalę, a co tam:) odnośnie Galerii: Pia- łózko bombowe. Przydało by się jakieś nowe zdjęcie Pascala- pewnie juz się bardzo zmienił Meaa- te zdjecia ze spaceru sa śliczne, a Nadia z tym niedźwiadkiem- cud miód. Przy umywalce też są pełne uroku. Miśka- Amelka śliczny golasek:) zawsze na zdjęciach uśmiechnięta od ucha do ucha") taki mały śmieszek. Amorku- zdjęcia już komentowałam:) Babeczko- uwielbiam Twoich Łobuziaków:) Czaruś w tym fraku wygląda bardzo elegancko. Baryłko- śliczne te zdjęcia i z wesela i z placu zabaw Ewcia- świetnie wyglada ten kolaż ze zdjęć, ze spryskiwaczem świetne, i te na placu zabaw- jak na poligonie. Fajne macie za granicą te place zabaw- nie to co u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonia- piękne zdjęcia. Chłopaki bardzo do siebie podobne. Kessi- a gdzie blond fryzurka? Mamuniu- z placu zabaw śliczne fotki, i Zosia sliczna i Ty też:) Misty, Mamotomka, Samadama, Asik- też jakieś nowe byście wkleiły GumiAgo- Anulka jest cudowna, strasznie podoba mi się zdjęcie, na którym leży na panelach:) Cari- ogrodnik pierwsza klasa, nam by sie przydał taki pomocnik:) Izu- widziałam komentowałam:) Mamoolka- Olek wysmarowany almette wygląda jak Julka- gdy dorwała sudocrem:) (musze zgrac i wrzucić te zdjęcia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meaa- wiesz nie o to mi chodziło, żeby spraszać do Ciebie ludzi:P tylko tak fajnie było, że większość łatwiejszy dojazd do Katowic, niż bezpośrednio do Samejdamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gonia 1987
Dzięki meaaa :) no ale Dziewczyny przecież moi chłopcy są zupełnie do siebie niepodobni :) czasem ubieram ich tak samo może stąd zmyłka:) co jest z Szarotką? bo coś pominęłam przy przelatywaniu Was a teraz nie mogę się doszukać...w ogóle to przepraszam za to przelatywanie ale na dłuższą i bardziej dogłębną penetrację brakuje mi czasu :( buuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babeczko ale masz przystojniaka:) Takiego garniaka to nawet pewno tatuś mu pozazdrości:) działeczka super - zwłaszcza sadzawka! no i na stacje blisko - jak przyjedziemy na parapetówkę, będzie blisko po prowiant hihi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka... Dla Babeczki po kwiatuszku ! Kochana wszystkiego najlepszego w zdrowiu i szczesciu, niech najlepiej krasnoludki wybuduja domek ! No i nie trac nigdy Twojego poczucia humoru !!! A dla Mamuni laurke, za Jej dzisiejszy wpis ! Mamuniu gdyby nie urodziny Twojej tesciowej a raczej wzmianka o Hitlerze, to bym przegapila jutrzesze urodziny Dzordza ! Dzieki stokrotne :-) Ja dobrze wiedzialam, ze to teraz ale przeciez dopiero co byl pierwszy i robilam przelewy a to juz prawie koncowka miesiaca. Samadama / Myszko teraz to juz nie wiem co to z tym piecem bo bylam przeswiadczona, ze kazdy indukcyjny dziala na magnes Holly wygladaj listonosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:) nadrabiam i nadrabiam... do galeryjki nie zdążyłam wejść, może wieczorem? Babeczko - sto lat, sto lat! życzę Ci, żebyscie szybko zamieszkali w swoim nowym domku, w koncu bedziesz miala Kochana spokoj od jaszczury;) no i - to troche takie zyczenie dla nas - zostan zawsze jaka jestes!! Kimizi - minie troche czasu i zobaczysz jak Lenka sie bedzie fajnie wychowywac z psem. Wiem z autopsji;) Barylko - widzialam Twoje fotki na nk. no jestes taka laska, ze tylko pozazdroscic..!!! Szarotko - trzymam mocno kciuki i mysle o Was!! 🌻 Kessi - Twoja Martusia zadziwia mnie swoje "dorosloscia" - z reszta nie tylko ona jedna ze wszystkich naszych dzieci. Tomek rozumie w zasadzie wszystko, co do niego mowie, co nie znaczy ze slucha:) za to nie mowi nic oprocz yyyyyy, eeee, ani i sobie tylko znanych "słów". nawet na mama i tata przyjdzie nam pewnie jeszcze poczekac. pocieszam sie, ze moj brat do 2 lat nie mowil nic wiecej a teraz buzia mu sie nie zamyka:) a co do ubierania - przynosi, o co prosze i na tym koniec - leń jakich mało. Mamuniu - nie przejmuj sie, Zosienka rozwija sie po swojemu ale prawidlowo. Tomek w prawdzie juz dawno biega i motorycznie rozwiniety jest bardzo, ale jak juz pisalam wyzej - niemowa z niego:) i taki leniuch, ze nawet niekapka nie chce mu sie samemu trzymac. kupilam bidonik ze slomka - niech sobie radzi sam:) w koncu juz glowy do gory zadzierac nie musi. Goniu - widze ze masz tak samo "wesolo" jak ja... dochodzi do tego ze chowam wysoko wszystko, czego Tomek nie powinien ruszac, bo inaczej nie nadaze ze sprzataniem szkod. teraz na tapecie jest znowu lazienka i - jak to pisala Ewcia - hitem tygodnia jest mata antyposlizgowa do wanny... mialam tyle napisac i zapomnialam, co komu jeszcze... moze jak poczytam Was raz jeszcze to sobie przypomne... to do później zazdroszcze wszystkim mamusiom, ktote maja ogrod przy domu... ja zasuwam po zasranych trawnikach i miedzy rozpadajacymi sie drabinkami i hustawkami na osiedlu..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×