Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

akacja80

Ciąża po in vitro

Polecane posty

gewalia no to w takim przypadku tez bym wybrala cesarke ale jak piszesz ze to taki dupek to chyba ci nie pozwoli bo to tez wbrew naturze......cholera. chyba pozostaje ci tylko isc do innego szpitala nawet jak jest dalej od miejsca zamieszkania mam nadzieje ze jakos sie to ulozy i urodzisz szczesliwie swoje malenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny Ale mamy pogodę-u mnie strasznie pada :-( Dzisiaj zaczęłam 19 tydzień :-) :-) :-) Odebrałam ślubne buty(trzeba je troszkę rozchodzić),ale zakupiłam dzisiaj sobie balerinki w razie "wu"...Jeszcze musimy skoczyć po resztę napoi...Zwariowany ten tydzień ale cóż:-) Gawalia Najlepiej będzie jak udasz się do innego szpitala tak jak pisze betii... Ale jak na razie się nie stresuj,będzie dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) czy któraś z Was bierze może magnez i potas, jeśli tak czy możecie mi napisać w jakich dawkach. dziękuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik potasu nie biore a magnez mam przepisany tylko w razie potrzeby. nie biore dziennie, tylko jak brzuch bedzie bardzo twardy i bedzie bolal. mam takie kapsulki . bettykor bierze chyba dziennie moze ona napisze w jakich dawkach bo ja biore tylko jak zaistnieje taka potrzeba buzka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek71
BETII--ROZWAZAŁAM juz nad wyjazdem do polski---.od 7-mc -moge isc na macierzynski na 6-mc..,wiesz betii- napewno jak zostane to pojde do polskiej kliniki na usg..ale to tylko zwykła przychodnia tyle ze prywatna.100-funcikow za wizyte i usg---ale to nie ma znaczenia ile,aby z dzieckiem było dobrze--..sama niewiem co robic---.rozmawiałam ostatnio z kolezanka,ktora urodziła,w uk.mowi to prawda ze jest mało lekarzy, w szpitalu --nigdy go nie zobaczysz--jedynie w przypadkach nagłych--konsultacyjnie tylko---wszystko prawie robia połoznei jest starzysta,,---i ze one wiedza co robia,,bo to dla nich codziennosc...-tak niechce mi sie ciagnac na kilka mc- do polski..samolot ,podroze,mieszkanie u siostry,pakowanie,i znowu powrot--a na dodatek popada zima--,,,ale jeszcze to przemysle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liljawodna
Kaisk ja biore codziennie magnez 300 mg. Zaczelam brac od czasu kiedy plamilam i mialam w nocy skurcze w lydkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy wy tez macie cos w rodzaju rwy kulszowej? Bo chyba mi na to wyglada, choc nigdy tego nie mialam. Zlapal mnie wczoraj bol jakby w okolicach kosci ogonowej, ktory promieniowal przez caly posladek i cala dlugosc nogi, ledwo moglam isc:( na szczescie dzisiaj jest lepiej:) i tak nie mam co narzekac, bo ogolnie nie mam prawie zadnych dolegliwosci ciazowych, tylko dziekowac Bogu:) czasem mam mdlosci glownie przed snem. za 3 tyg. mam USG genetyczne, troche sie boje, ale bardzo szczerze pogadalam z moim lekarzem, i zdecydowalam, ze nie bede drazyc tematu wad genetycznych, bo i tak nie zdecyduje sie na usuniecie, wiec po co mi ta wiedza, tym bardziej, ze wyniki moga sie mylic, na prawde super facet:) ma swietne podejscie do ludzi, moj M tez go pokochal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misia ja takie cos mialam czesto w pierwszym trymestrze. jak stalam w pracy to mialam taki bol od kosci ogonowej przez posladek lewy i lewa noge. nie umialam noga ruszyc , okropnie bolalo. po pewnym czasie przeszlo nawet nie wiem kiedy. to ci przejdzie a przyjda inne dolegliwosci. tak to jest w ciazy jedno odchodzi a inne sie przyplata:) ja obecnie cierpie na bol plecow jak siedze albo dluzej stoje. jest to denerwujace ale co zrobic...... wszystko wytrzymamy pozdrawiam groszek przemysl to. masz racje ze wyjazd do polski to tez bedzie utrapienie a gdybys tam urodzila to potem w zime z takim maluszkiem wracac? hmmmmmmm i tak zle i tak niedobrze. na prawde maja okropne te przepisy w anglii. zeby konczyc usg na 20tc, to zgroza. masz jesczze troche czasu wiec sie zastanow i porozmawiaj moze jakims lekarzem o tym. trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
groszku, jakoś mi sie nie widzi,że bedziesz bez usg prawie do końca. Po pierwsze, znajdz lekarza i chodz prywatnie przynajmniej co półtorej miesiaca .wyjdą ci raptem 4 wizyty czyli 400 funtów. to zbyt ważna sprawa. nie wierzę, że angielki mają robione 2 usg podczas ciąży, jestem pewna że chodzą prywatnie regularnie. nie oszczedzaj na tym, tym bardziej, że krwawiłaś i jesteś w słynnym gronie "poronienia zagrażającego". ja po tym krwawieniu mam usg co tydzień , puki co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane No cóż nie mam za dobrych wieści , z wizyty ponieważ na nią nie dotarłam a już piszę dla czego. W sobotę trafiłam do szpitala , bóle brzucha i pleców miałam od poniedziałku ale wszystko kojarzyłam z kolką nerkową którą przechodziłam około 24 tc. Ten sam ból, te same złe samopoczucie więc nie panikowałam tylko leczyłam swoje nereczki, - to nos-pa to urosept, debelizynka do picia i tak przez 5 dni, aż w końcu coś mnie tknęło i pojechałam zrobić do szpitala ktg, i tam już zostałam do dnia dzisiejszego :( Okazało się że prócz tej kolki miałam skurcze, moja szyjka ma nie całe 0,5 cm , więc tak jakby jej nie było, wystraszyłam się okropnie bo jakby nie było 34/35 tydzień to troszkę za wcześnie dla maluszka. Autmomatycznie podano mi kroplówkę , zastrzyki dla dzidziusia na rozprężenie pęcherzyków płucnych i wile innych leków , skurcze utrzymywały się jeszcze dwa dni ale póki co ustały :) dziś miałam USG i generalnie wszystko jest ok , mój synek waży między 2,5-3 kg i lekarz powiedział że dobrze by było abyśmy wytrzymali choć jeszcze dwa tyg. Ja oczywiście głęboko wierzę że wytrzymamy , obecnie leże w domku i wstaje tylko za potrzebą - trzymajcie za nas kciuki :) Lala - witaj kochana , pewnie już wszystko przeczytałaś i sama widzisz jak to w życiu różnie bywa. Chyba stałam się zbyt pewna siebie i przestałam uważać a tu taka niespodzianka, no nic teraz mam przymusowe leżenie. Pytasz o wózek , nie kupiłam , bo dziś miałam być we Wrocławiu i kupić wózek ale wszystkie plany legły w gruzach . Obecnie mam pomalowany pokoik dla Tymka i dziś zostały przywiezione mebelki które z pewnością mój Mąż w tym tyg, poskłada. Pokoik widziałam tylko na zdjęciach bo nie wolno mi chodzić po schodach,i pewnie całą resztę też zobaczę dopiero za dwa tyg. :) jak moja sytuacja unormuję się całkowicie. Ogólnie już wszystko mam, a brakuje mi tylko wózka, ale coś wymyślę :) Twoja Córcia ma już dwa miesiące - cudownie :) cieszę się że jest zdrowa i że wszystko u Was jest jak w najlepszym porządku , ściskam Was bardzo mocno - buziaki :))) Nadzieja - witaj kochana co u Ciebie ? odezwij się - pozdrawiam serdecznie :) Kochane, a jeśli chodzi o poród , ja również będę miała cesarkę wynikającą z wielu względów. Generalnie nie boję się bólu bo jestem odporna na ból , boję się i to jak cholera że coś mogło by się stać dziecku a tego bym nie przeżyła , natomiast ja poradzę sobie z każdym bólem. Cięcie o ile mój maluszek nie będzie chciał wyjść wcześniej mam na 30.08.10 i obym tylko wytrwała do tej daty :) Dobrej nocki Wam życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nero1977
Witajcie dziewczyny cieszę się że tak wielu nam się udało zajść w ciążę, ja miałam już chwile zwątpienia ale w końcu 7 transfer się udał i jestem w 7 tc. Widzę że wiele dziewczyn z którymi dawno temu pisałam też zaciążyło a nawet niektóre już urodziły. Super i gratulacje. Mój gin. po 6 transferach stwierdził że musi być jakiś problem immunologiczny i zasugerował badania w tym kierunku. Trafiłam więc do prof. Malinowskiego który wykonał laparoskopię z uwagi na endo oraz zlecił mi szereg badań, które wykazały iż mam jakieś przeciwciała, zrobiłam szczepienia i dzięki nim się udało. Teraz biorę duphaston, encorton i zastrzyki fraxi do odwołania. Dziewczyny w którym tc miałyście robione szczegółowe badania, bo strasznie się boję o tą ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Ja kończę 12 tc, i idę teraz na badania genetyczne. Podobno 11 tc to najwcześniej na jakieś konkretne wiadomości, ale już w 8-9 miałam krew, mocz... Gratuluję, trzymaj się mocno i nie przemęczaj... Wszystkiego najlepszego !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj megii33 :) chryste panie :( kochana ale sie narobilo, nie moge uwierzyc :( sama koncowka i takie jaja, mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i Tymus poczeka jeszcze te 2 tygodnie ale mamusia oczywiscie musi mu tez pomoc i lezec i odpoczywac i dbac o siebie !!!!!!!!!! :):):) megii ja zawsze tu na forum pisalam, ze trzeba uwazac i naprawde dbac o siebie bo tak naprawde nie wiemy co moze sie jeszcze wydarzyc.ja kochana bardzo balam sie tych 9 mc ciazy ale u mnie nie bylo zadnego problemu bo dbalam o siebie ale to bardzo dbalam i do dzis dziekuje panu Bogu, ze u mnie tak wszystko super poszlo. megii ja wierze, ze u ciebie tez bedzie wszystko super. trzymaj sie mocno i czekam tylko na dobre wiesci :) 1000 caluskow dla ciebie i Tymonka :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
megii33 przykro mi bardzo:( że musicie się tak męczyć, wiem co to zanczy bo dokładnie przez to samo przechodziłam 2 tyg temu ty jesteś już przy końcówce więc napewno dasz radę i wytrzymasz, będę trzymać kciuki odpoczywaj dużo a napewno wszystko zakończy się dobrze. ja dzisiaj byłam na kontroli i wszystko wygląda dobrze, jeśli można tak powiedzieć. biorę leki na skurcze więc już ich nie mam. a jeśli chodzi o szyjkę to już sama nie wiem co mam myśleć. dzisiaj widzaiłam wyniki z mojego badania usg i w opisie jest, że szyjka długa, zamknięta i nie otwiera się pod wpływem nacisku. a jak się pytałam lekarki to mówiła ,że jest trochę miękka i otwarta na ok 1cm, że można wsunąć opuszek palca, jedynie to była długa na 4,1 cm. więc nie wiem dlaczego napisała w opisie co innego. teraz już zupełnie nie wiem czy to ozancza ,że tam na dole jest wszystko dobrze czy nie. kolejne usg za 12 dni więc się dowiem więcej mam nadzieję, że nic się nie zmieni do tego czasu. wciąż mam się oszczędzać, chodzić mogę nawet spróbować wyjść na spacer, jeśli nie będzie skurczów to zanczy że jest wszystko dobrze, ale ja jak narazie nie zamierzam sprawdzać i chyba jeszcze poleżę w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gewalia
nero1977 Ja miałam w 9 tyg.ciąży robione badania(morfologia, mocz, toksoplazmoza itd) ,obecnie jestem w 11 tyg.ciąży za tydzień mam badania genetyczne, dziś wizytę usg u swojego lekarza i nie wiem czy tez nie zrobię dodatkowego usg bo wcześniej go nie planowałam, ale miałam wypadek (upadłam na brzuszek) i chce wiedzieć czy u dzidzi wsio ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki U mnie wszystko dobrze, torbe mam juz spakowana bo po otanich bolach brzuszka wole miec wszystko pod kontrola ;) ogolnie czuje sie dobrze tylko coraz ciezej ale wszystko sie da :) Megi33-kochana co ja czytam..szooookkk trzymaj sie i nie pozwol synkowi za szybko wyskoczyc z brzuszka odpoczywaj mam nadzieje ze jestes pod dobra opieka , wszystko bedzie dobrze :) sciskam Ciebie mocno :) Gewalia-trzymam kciuki za wizytke zrob usg bedziesz spokojniesza :) kasik08-ciesze sie ze wszystko wrocilo do normy co nie oznacza nie nie masz o siebie dbac, duzo odpoczywaj kochana :) lala79- co u Twoje Aniolka? jak kiziunie sie czuje??? nero1977-GRATULUJE kochana :) Misia72-nie boj sie usg genetycznego, wszystko bedzie dobrze Daga-widze ze organizzacja cala para, ciesze sie :) Pozdrawiam reszte kobietek, buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny Jestem tak zabiegana,że brak mi czasu nawet żeby tu zajrzeć...W ciągu dnia jestem u rodziców,coś tam załatwiamy,kupujemy,jeżdżę do krawcowej itd.a wieczory to już na swoim(ale tam niestety nie mam jeszcze internetu-i chyba długo go nie będzie :-( )więc zaglądam jak mogę.Jeszcze 2 dni i po sprawie...Jestem już bardzo zmęczona,jak na razie nie mam stresu:-) ale napewno przyjdzie w dzień ślubu. Co do tego magnezu z potasem to sama się zastanawiam czy nie brać bo od 2 dni mam skurcze łydek...Napiszę sms-a do mojego gina czy mogę zażyć.Jak myślicie-chyba nie zaszkodzę Dzidziusiowi co ? Megi33 Kochana współczuję sytuacji-uważaj na siebie i dzidziusia:-)Najważniejsze że jest już ok. Dużo odpoczywaj,i leż na wyrku.2 tygodnie szybko zlecą zobaczysz:-) a KUPNEM WÓZKA SIĘ NIE PRZEJMUJ JESZCZE KUPICIE JAK NIE TERAZ TO PO URODZENIU. nero1977 Gratulacje!!!:-) Ja szczegółowe badania robiłam w 6-7 tyg. Teraz jak pójdę na wizytę to zapytam czy zrobić na tym etapie jakieś badania. Patiniaa Daj znać jak po badaniu genetycznym:-) kasik08 Uważaj na siebie:-) Ja jeszcze mam na 5 dni te tabletki dopochwowe na infekcję (bo coś tam było źle z cytologią)jak pójdę to napewno powtórzymy-mam nadzieję że wynik będzie dobry.Samopoczucie ok.choć zmęczenie robi swoje... Pozdrawiam:-) Trzymaj się :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :) co do magnezu i potasu to smialo mozecie jesc w ciazy :) ja jadlam cala ciaze bo mialam wskazane przez kardiologa (przez moja wade serca ) i ginegologa (skurcze lydek) wiec napewno nie zaszkodzi jesli same bedziecie zazywac.pod koniec ciazy a dokladnie w 9 mc dr zwiekszyl mi dawke magnezu aby nie bylo skurczy macicy do porodu i tak dotrzymalam az do samego konca:) moja coreczka urodzila sie zdrowa wiec napewno ani magnez ani potas jej nie zaszkodzily :) nadzieja :) witaj kochana u mnie i mojej coreczki super, rosnie bardzo szybko, wazy juz 6 kg :) jest naprawde duza baba :) ciesze sie bardzo, ze ma smaczek do jedzenia bo to oznacza, ze jest zdrowa :):):) ladnie tez spi wiec caly czas mi sie wydaje ze dziecka w domu nie ma:):):) a ja jestem wypoczeta i naprawde szczesliwa :) jeszcze 2 kg i waze jak przed ciaza ( 55 kg) ale to zasluga mojej corci, ktora ciagnie slicznie cycusia :) staram sie jesc naprawde duzo i zdrowo bo karmie ale waga tak szybko leci, ze mysle ze to nie koniec na tych 2 kg. a jak u ciebie z waga ??? jak malutka Laura ??? wiesz ile wazy ??? kasik08 :) kochana widze, ze odpoczywasz i bardzo dbasz o siebie oby tak dalej a napewno dotrzymasz do 9 mc.kasik moja przyjaciolka zawsze mi mowi, ze jestem jak czarownica bo co powiem to sie sprawdza wiec moze moje slowa okaza sie i dla ciebie prorocze :):):) co do corci sie nie pomylilam :) daga :) dagus kochana a Ty uwazaj na siebie i nie biegaj tak strasznie bo u ciebie w brzuszku ktos mieszka :) niezapominaj o tym :) moje gratulacje z okazji slubu !!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megi strasznie mnie wystraszylas, wczesniej Kasik a teraz ty:( Dziewczyny zycze Wam duzo zdrowka, myslalam, zy Wy to jestescie juz bezpieczne a tu jak widze caly czas trzeba uwazac. Megi wszystko bedzie dobrze, na pewno jestes pod dobra opieka takze twoj synek to zrozumie i poczeka na odpowiedni moment narodzin:) Nero1977 gratulacje !!!! najwazniejsze, ze jestes w ciazy, staraj sie myslec pozytywnie, ze bedzie dobrze i juz! Wiem, ze strach towarzyszy, bo to normalne ale ja starlam sobie mowic, ze skoro jestem w ciazy to ja donosze i bedzie dobrze, odganiac zle mysli :) sama mam z tym czasem problem, ale juz duzo lepiej sobie radze:) Moj lekarz od IVF kontrolowal mnie do 9tc co tydzien, USG i krew potem oddal mnie pod opieke lekarza prowadzacego ciaze. W 10 tc mialam szczegolowe bad. moczu i krwi oraz cytologie no i oczywiscie USG. Patina ja koncze 11 tc i ide za 2 tyg na bad. genetyczne, zycze powodzenia musi byc wszystko dobrze :) Kasik08 ciesze sie ze u ciebie wszystko wrocilo do normy, nie zazdroszcze tego co przeszlas:( oby juz nigdy cos podobnego sie nie powtorzylo, zycze ci duzo zdrowka i szczesliwego, zdrowego donoszenia malenstwa do odpowiedzniego czasu rozwiazania:) Badz bardzo ostrozna i nie rob zbyt dlugich wycieczek, lepiej dmuchac na zimne. dziwna ta rozbieznosc po badaniu, pewnie sie wyjasni na nastepnej wizycie, pozdrawiam:) Gewalia kochana, kurcze ty tez masz jakies przygody? jak to sie stalo, ze upadlas? Uwazaj na siebie, skoro nie odczuwasz jakis dolegliwosci to na pewno wszystko jest w porzadku, ale sprawdzic nie zaszkodzi. bedziesz miala bad. genet. w podobnym czasie do mnie, zycze powodzenia i zdrowka:) Nadzieja Ale ci zazdroszcze :) jestes juz na "pasie startowym" za chwilke przytulisz swoje malenstwo i zacznie sie inna bajka, Laura bedzie w twoich ramionach:) zycze szczesliwego rozwiazania:) Daga widze, ze jestes strasznie zabiegana, kochana uwazaj na siebie, bo jak widzisz sporo dziewczyn ma problemy, trzeba uwazac i nie przemeczac sie zbyt mocno, ale ty to wiesz sama najlepiej, co ja ci bede mowic:) Przy okazji zycze ci wszystkiego najlepszego z okazji slubu, szczescia i milosci i spelnienia wszystkich marzen:) na pewno bedziesz najpiekniejsza panna mloda:) Ja czekam jak na razie na wizyte, troche mnie denerwuje, ze strasznie mi sie popsula cera:( co chwile mam jakies wypryski, ale chyba to lepsze niz wymioty:) bo mozna zamaskowac:) Pozdrawiam wszystkie pozostale mamuski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dziękuję za miłe słowa, mam nadzieję, że się sprawdzą i dotrwamy z małą do końca. mimo iż wszystko wygląda w miarę dobrze (chociaż ja mam czasami wątpliwości) to ja codziennie się martwię. dlatego leżę bo strasznie się boję cokolwiek zrobić żeby ani sobie ani małej nie zaszkodzić. teraz odliczamy każdy tydzień i za każdym razem dziękuję Bogu że pozwolił małej zostać w brzuszku. misia72 cerą się nie przejmuj, te zmiany miną, ja też mdłości nie miałam ale co chwilę pojawiały się jakieś wypryski na twarzy, teraz pojawiły mi się przebarwienia, moja twarz jest troszkę piegowata a teraz wszystkie piegi wyszły podwójnie, a mój nos wyglada jak u klauna tylko że z brazowym czubkiem:) ale cóż... daga ty moja droga uważaj na siebie i spróbuj trochę zwolnić mimo wszystkich obowiązków ślub napewno będzie piękny i niezapomniany a Wy będziecie wspaniałą parą, życzę Wam dużo szczęścia i miłości na resztę wspólnych dni. ja też brałam ślub w sierpniu dokładnie 8 więc w niedzielę mam 6 rocznicę:) lala Twoja Kiziunia to faktycznie mały głodomorek, ale to dobrze niech je i rośnie:) czyli jednak coś jest w Twoich proroczych słowach:) oby się w tym przypadku też sprawdziły:) pozadrawiam serdecznie wszystkie mamuśki dbajcie o siebie i o maleństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasik, piszesz o wypryskach, ja czułam się jakbym przeżywała drugą młodość...non stop pojawiały mi się na twarzy jakieś okropne krostki, myłam buzię kilka razy dziennie ale to na nic...teraz w 13 tc jest już lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gewalia
Zrobiłam usg i badanie wszystko po moim wypadku-upadku jest ok :) Wkurzył mnie tylko lekarz bo mi zabronił jechać na wakacje - nawet tu w Polsce , powiedział że pól oddziału u nas w mieście to pacjentki przyjezdne ,zachciało im się wakacji wiec teraz maja ale w szpitalu., więc dupa blada ,a tak już się cieszyłam ze gdzieś pojadę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gewalia, możesz jechać, ale pamiętaj o maleństwie w swoim brzuchu ;) Przecież oni to robią i mówią dla nas, a nie żeby zrobić na złość. Jedyne co możesz, to skończyć sobie może nad jakąś wodę, do pobliskiego parku na długi spacer albo jakieś muzeum. ;) Dobrego !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co do tego magnezu i potasu-pytałam mojego lekarza powiedział że mogę zażywać bez problemu:-) lala79// Misia72// kasik08 Oczywiście że pamiętam że" w brzuszku mieszka" Nasze Największe Szczęście:-) Tak bardzo KOCHAMY KRUSZYNKĘ że słowami się nie da tego opisać...Uważam na siebie jak tylko mogę.Teraz więcej załatwiania,no bo ten ślub ale od niedzieli wszystko wróci do normy.:-) Mam nadzieję że Dzidziuś to "zrozumie":-) Dziękuję Wam Dziewczyny za życzenia:-) Najważniejsze życzenie już się spełniło-będę mamą:-) Teraz tylko czekamy na Nasz Skarb:-) Niech rośnie zdrowo,codziennie proszę o to Boga :-) kasik08 Pewnie nie będę miała czasu wpaść na forum w niedzielę więc Życzę Tobie i Twojemu Mężusiowi Dużo Zdrówka,Szczęścia,Życzę abyście dalej szli przez życie trzymając się mocno za ręce,zawsze razem,zawsze uśmiechnięci,zawsze pewni swoich uczuć...:-) :-) :-) Pozdrawiam Wszystkie Dziewczyny i uciekam pa pa pa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane , bardzo Wam dziękuję za te wszystkie ciepłe słowa i wsparcie, to dla mnie bardzo ważne, bo pewnie tak jak większość z was wiecie że nie opowiadam się z informacją że moja ciąża to zapłodnienie invitro , wiedzą o tym tylko moi rodzice i mąż oczywiście :) i w zasadzie gdyby nie te trzy tak ważne osoby w moim życiu byłoby mi bardzo ciężko, dla tego każdego dnia dziękuję za to że ich mam, bo są nieocenienie. A "Nasze forum" daje dużo siły i wiary, daje nam poczucie że nie jesteśmy same, daje nam możliwość dzielenia się informacjami, poglądami, smutkami, radościami - to wszystko pozwala nam przetrwać :) jeszcze raz wielkie dzięki :)))) Dziś generalnie czuje się dobrze, choć tabletki które powstrzymują skurcze powodują arytmie poprzez co sapie jak parowóz i mam trzęsiawki, ale co tam aby skurczy nie było a serducho mam nadzieje wytrzyma. Lala - kochana masz racje te 9 miesięcy trzeba się obchodzić jak z jajkiem, mówią że ciąża to nie choroba , ale w naszych przypadkach każdy tydzień czy miesiąc, każdy dzień trzeba uważać i dbać o siebie i maluszka :) ściskam Cię bardzo mocno i całuski dla Twojej Kizuni od Cioci Megi :) Nadzieja - witaj kochana cieszę się, że chociaż u Cibie spokojnie dobiega ciąża , uważaj na siebie i pisz do nas - buziaki :) Kasik08- jeśli Twój opis jest dobry to tylko się cieszyć, ale na wszelki wypadek spytałabym lekarza dla czego mówi co innego a pisze co innego - hhmm, bo przecież zgłupieć można . miejmy nadzieje że opis jest faktyczną diagnozą i oby było tak do końca - oszczędzaj się moja droga a na pewno wytrwasz :) pozdrawiam gorąco :) Daga Witaj Kochana - to co jutro kolejny wielki dzień w Twoim życiu ? trzymam kciuki i życzę Ci samych radosnych dni w małżeństwie, miłości szczęścia, a przede wszystkim szczęśliwego rozwiązania upragnionej ciąży i maleństwa . Udanego Weselicha i całuski dla młodej pary :) :) :) Misia72 Witaj , nic się bój nie każdego dopadają takie dolegliwości , musimy być bardziej czujne i tyle , nie popadać w rutynę , dbać o siebie i maleństwo a na pewno wszystko będzie dobrze. na opiekę nie mogę narzekać , bo czy w domu czy w szpitalu każdy obchodzi się ze mną jak z jajkiem :) ściskam cię mocno - dbaj o siebie i swoje maleństwa :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki Mnie znowu brzuchol boli mam nadzieje ze to nic powaznego :( Chciecie zobaczyc to moja malutka robi calymi dniami ? Wysylam linka :) http://www.fotosik.pl/video/8e17e8021cefc9e3.html Megi33-Slonce mam nadzieje ze odpoczywasz i wszystko u Ciebie dobrze, caluje mocno :) kochana a dr mowil ile masz jeszcze wytrzymac zeby bezpiecznie rodzic??? Daga-kochana przystopuj troszke... lala79- ojej to juz 6 kg szczescia, ale mala Ci pieknie rosnie i jaki ma apetyt nic tylko zazdroscic takiego skarba ale za miesiac i ja przytule moja kruszynke :) co do wagi to rewelacja 2 kg i wracasz juz do normy ja mam na plusie kolo 12 kg jak na miesdiac przed porodem to mysle ze i tak nie jest zle obawialam sie ze bedzie wiecej...:) a mala 8 dni temu wazyla 2400g wiec mysle ze teraz juz ponad 2500g wiec chyba wszystko w normie :) Misia72-oj tak to juz tylko miesiac wiec wielkie odliczanie czas zaczac...:) co do cery to ja mialam tez na poczatku z tym problemy wiesz moje corcia badz corcie Ci zabieraja urode (tak mowia ;)) kasik08-dobrze ze odpoczywasz, pozniej wszystko zostanie wynagrodzone :) Gewalia-widzisz dobrze ze zrobilas usg przynajmniej teraz jestes spokojniejsza :) kochana co do wakacji to lekarz ma moze racji odbijesz sobie innym razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liljawodna
Nadzieja super link:) Ja jestem w 15 +3 tyg i jeszcze nic nie czuje. Przez miesiac przytylam przy moich blizniakach 2 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja - Kochana widziałam linka , mój maluszek tak samo tańczy w brzuszku jak twoja kruszynka :) jak tylko go poczuje to patrze na brzuch i uśmiecham się sama do siebie - cudne uczucie :)))) prawda ? a lekarz owszem powiedział mi że teraz dwa tyg. jest dla dziecka najważniejsze więc zaciskam nogi i oby do 15-stego wytrzymać a już później Tymek może spokojnie przyjść na świat :) dziś już szósty i cieszę się że praktycznie tydzień niepokoju mam za sobą , bo każdy dzień dla maluszka jest na wagę złota :) a Ty kiedy masz wizytę może lepiej nie lekceważ tego bólu bo na moim przykładzie sama widzisz jak różnie bywa z tymi bólami. Trzymaj się cieplutko buziaki papa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gewalia
nadzieja1983 Super tam Twoja malutka ,mały wiercioszek :) ale słodko na to się patrzy. Ja mam dopiero mini- mini brzuszek wiec jeszcze mam czas :) ale już nie mogę się doczekać. Co do wakacji to co Wam mówią lekarze?Że lepiej nigdzie nie jeździć? ja myślałam, aby pojechać w jakieś górki nawet te najniższe, tak w 4 miesiącu około 16 tygodnia ciąży. A Wy dziewczyny jeździłyście gdzieś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam na Mazurach na ponad tydzień ( mieszkam pod Warszawą ), trochę kilometrów ale wszystko skończyło się ok. Lekarz nie pozwolił się jednak kąpać w zimnej wodzie jezior ;) Nadzieja - brzuch super !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×