Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszka100

Chłopak dał nam czas

Polecane posty

uważasz że ja nie jestem? oj :) też jestem, bardzo. ale zdajesz sobie sprawę że to chcieć czy nie chcieć wpływa na nas. niewyrozumiały człowiek odwróciłby się... i nie dałby kolejnej szansy. chyba nie sądzisz że spływa to po nim jak po kaczce?? faceci takie rzeczy akurat równie mocno przeżywają... nasłuchałam się już męskich żalów i smutków itd :O na drobnostki mniej zwracają uwagę, zwykle. ale zdrady i odejścia itd... tak samo jak my. pierwsza miłość to taka silna więź w którą się ładuje wszelką nadzieję! nawet tą daremną. dlatego nie rdzewieje. dlatego ma się do niej szczególne sentymenty. bo w nią mocno wierzymy. bo wszystko przeżywaliśmy razem po raz pierwszy. to ogromna doza uczuć. przeogromna. a pokusy czyhają za rogiem. to co sobie kiedyś obiecywaliśmy staje przed próbą. nom... i uczymy się dopiero zasad :) i swoich granic. w tej miłości wszystko jest dozwolone. i tak będzie istniała w naszych sercach. nawet gdy pokochamy kogoś innego, może nawet mocniej i bardziej świadomie, to ta miłość będzie. no tak :) jako ta pierwsza. bleh. stęskniłam się za Czekoladką :-P mam dość hehe :) kminie tylko kminie a gulaszu z tego nie ma :) Brunetko---> jak randka? udana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udana :) Byliśmy na cmentarzu :P Później chciałam nad jeziorko, to się zgodził :D Zgodził się nawet iść na plażę, a nie lubi tego robić :D Później zabrał mnie do swojej babci, później do siebie, zrobił kolację, a jak już mnie odwoził to pojechał jeszcze kupić mi hot-doga bo miałam ochotkę :) Dziś był kochany :) Ale najbardziej z tego wszystkiego, to cieszę się, że jak wróciłam do domku, to dostałam od niego sms, i jeszcze później na dobranoc :) Sam z siebie :D Ah.. fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brunetka wpadła i dobre wibracje razem z nią :D To wspaniale... sinusoida... fale... dobrze, źle, dobrze, źle... choroba morska jak w banku ale fajnie się trochę pobujać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wibrrrruję Wam tu uśmiechem :) Heh, swoją drogą ciekawe, kiedy to nasze szczęście się skończy ? :P Jutro? W sobotę? W sobotę idę z przyjaciółką na imprezkę :) Ucieszył się :P powiedział "oo mam wolny wieczór :P" ale później dopytywał się z kim.. dobrze, że jest zazdrosny :D troszeczkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm widzisz, randki, nutka niepewności łojojoj :D i ta podnieta ze wspólnie spędzonych dni. Ahhh... też tak chcę ;-P Póki co fantazjuję ale żeby było ciekawiej to już totalnie abstrakcyjnie :) Ja po wczorajszej całkowicie nieudanej, beznadziejnej rozmowie dostałam miłego(?) smsa..." I love u so much my lonely gyal " :( i po co mnie tak wczoraj wkurwiał. Mam przez niego rozdwojenie stanów :D A zapalenie stawów to też jego wina! I wojny w zatoce również! Dziura ozonowa to też jego sprawka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasti---> Chyba właśnie mi tego brakuje :( Napiłabym się to wynormalniałabym a tak na trzeźwo to poryta jestem... co? hehe ;) Mój kumpel mówi na mnie KORBA ;-P Zaczynam go rozumieć :) Za rzadko piję! Zdecydowanie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mentossss
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehehe :) tutaj każda jest inna przeca :) totalnie się różnimy, dlatego mamy tak bogaty repertuar doznaniowy i interpretacyjny mnie się to podoba i ta mordka ---> :O Nasti---> w głowie mi się jebie, bo mi skronie pulsują, efekt jak po przyjebaniu łbem w latarnię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mentossss
tak>> masz podobne teksty do mnie hehe, jak rozmawiam z kumpelami itp. to przewaznie mam podobny klimat w glowie, nieraz sie smieja z moich sformulowan ;) Jego Pani>> wiem jak sie czujesz. przytulam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak dzisiaj mialam, myslalam, ze umre smiercia tragiczna na wykladzie. zwialam czym predzej:D Tak... moze czasem sie dziwnie czujesz, ale wiesz, ze Twoje rady sa bardzo cenne:) pomagasz innym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobranoc Brunetko i Jego Pani Jego Pani---> mimo wszystko, jesteś twarda i dasz rady, myśl o rzeczach dobrych i że dobrze będzie. no musi , nie ma innej opcji ! oby sny były kojące. trzymaj się mocno :***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mentossss
dla mnie sen w takich chwilach byl przewaznie kojacy, gorzej bylo z dniem, ale i to sie ogarnia z czasem. nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo, chyba jestem tego przykladem ;) dobranoc dziewczyny :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a WY pomagacie mnie :) śmiać się i wkurzać :) dzięki WAM wielkie :***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja w chwilach takich jak np teraz ma J.P. to spać nie umiałam nocą, ale dzień to mogłam cały przespać... i często były kojące, były rewanżem za troski życia. uwielbiam śnić. :) a jak jeszcze co miłego się przyśniło to i życie było znośniejsze. ahh... czasem mam takie sny że bez wahania oddałabym za nie swoją rzeczywistość. i jak się obudzę nawet to próbuję śnić to dalej, i dzień cały wspominam i kurczę :) nawet jak je średnio pamiętam hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybiła północ... zamieniam się w wilkołaka... albo w coś podobnego... idę wsadzić łeb w poduszki bo gotowam kogoś zzzagrrrrrryść :D dobrounoc dziełszki!!! a może jestem ostatnia a pierwsza nie będę to z góry... z założenia... z przebiegłości i przezorności... dobry den ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mentossss
:)) dobra, jeszcze dodam wpis. taku, mam podobnie. uwielbiam snic i nawet jak sen sie skonczy, to potrafie jeszcze caly dzien o tym myslec i dopowiadac sobie zakonczenie, oczywiscie to mozliwie najlepsze. kiedys marzylam o takim chlopaku jakiego mam teraz, i choc ma wiele wad i nie zawsze jest rozowo, to jest taki, jakiego zawsze chcialam. i choc nie wiem, na ile mi to szczescie jest dane (oby wiecznie;)) to ciesze sie, ze to marzenie jako jedno z niewielu spelnilo sie (albo sie spelnia:P). trzeba wierzyc w swoje sny:) http://www.youtube.com/watch?v=_lOhacZK7g0 kolorowych snow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie co mi się śniło dziś? że mój facet całował się z moją mamą... i wiecie co? to był taki symbol: diwe najbliższe mi osoby mnie zostawiły... ehh dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×