Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszka100

Chłopak dał nam czas

Polecane posty

Gość czekolada_______
kupe sobie wkładasz do muszelki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada_______
od kiedy ty masz lubego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znaczy ja tu jestem jakby co. ale przestaje sie udzielac :classic_cool: czasem mogę zagląać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada_______
dobranoc jego srani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada_______
ok poczytam jak bede miała zaparcie gównianych snów Nastazjo Kupojłowna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej, tylko jedno głupie pytanie w ciągu wieczoru to sukces prawda? Ej, dziękuję Bogu za obecność niektórych osób. W moim życiu nie mogło mnie spotkać nic piękniejszego :) Taka pozorna bliskość- to mnie czasem wystraszy ale... kurdę... tak dobrze się z tym czuję :) Chciałabym napisać mniej ale nie umiem... ... taka jestem małomówna :P Ej. Cieszę się dzisiaj. Nie wiem z czego. Pewnie sobie dorobię do tego ideologię, żeby ludzie mnie zrozumieli ale tak naprawdę... to nic. Pic na wodę, fotomontaż. NIE POZWÓLCIE MI SIĘ ZAKOCHAĆ!!!! NIGDY!!!! NEVER!!!! SŁYSZYCIE??? NEVER :) Tak poza tym to u mnie nic nowego :) Baniak zryty jak zawsze :D Boże kochany ratuj!!!! Bo ja w taką niewyróbę czuję coś dobrego a to źle. Ja nie mogę czuć nic dobrego cholera, bo się to kończy źle. A fe!!! Palnijcie mnie która bo sama się nie odważę :D :O :) :O :) Dobra... :) I idę spać... ... z bananem na pysku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurdę. Poszłam spać z bananem na pysku i ... nigdy więcej!!! Kurde, kurde, shit shit shit!!! Co mnie się śniło... namiętny erotyk i stragany z owocami. Gorzej być nie mogło! Tłumaczenie ze sennika: Nektarynka - zachęta do cieszenia się życiem i korzystania z jego uroków. oraz Pomyśl o zmianie diety, zacznij jeść więcej owoców i warzyw. śnić o seksie : poznasz kogoś kto rozpali w Tobie rządzę; wkrótce przeżyjesz coś na co długo czekałeś/aś Targ - ruchliwe życie - widzieć tam dużo ludzi - nawiążesz nowe stosunki przyjaźni -spotkać tam znajomych - niemiłe plotki. Targowisko-Nie przeceniaj możliwości swojego organizmu. Jaka jest różnica między targiem a targowiskiem? Shit shit shit! Ze mną jest źle :( Gdybym miała rower pojechałabym sobie właśnie teraz dotlenić mózg :O Potrzebuję egzorcysty :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D poszłaś spać z bananem na pysku a wstałaś z nektarynką w pysku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada________
normalka na tym wątku, narkomani, transseksualiści i ich partnerzy seksualni czyli nieświadomi homoseksualiści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada________
i co się dziwić że nikt poza wami tu nie pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabym bo mnie "lekko" suszyło :) A wstałam z kupą w mordzie :D Też nieźle ;) Werko, ze mną się nie da gadać. Lubię słuchać tak naprawdę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczeggo to taak bolii
czesc dziewczyny.A ja wczoraj bylam na 1 spotkaniu z nowa poznanym.I bylo bardzo milo.Bylismy na spacerku.Nasze spotkanie trwalo ok 2,5h.Oczyswiscie ze bylam z corcia- co mu nie przeszkadza to ze mam dziecko.Widac ze ma podejscie do dzieci bo jest instruktorem sekcji karate dla maluchow.Takze wczoraj spedzilam bardzo mile popoludnie. Po spotkaniu naspisal mi sms" Ze fajnie ze sie poznalismy, ze spedzil bardzo milo czas i ma nadzieje na kolejne spotkanie". Ja odpisalam mu "Ze milo bardzo mile spotkanie".Po czym zadzwonil do mnie i rozmawialismy przez tele. chyba z 30 min. Mielismy tez dzis sie spotkac, ale nie stety pogoda nam nie dopisala.A za wczesnie zeby zaprosic go do siebie na kawe.wiec przelozylismy nasze spotkanie na inny termin.W srode ma luzniejszy dzien w pracy i spotkamy sie. A ja mieszkam w dosc malym miescie i ktos doniol mojemu( albo moze on mnie widzial sam0 ze chodzilam po miescie z jakims facetem. Jazde mi zrobil przyszedl do domu pod pretekstem oddania kasy , ktora wisial.Oddal mi 300zł.I potem zaczal cos tam sie pytac.Ja mowie ze tak ze spotykam sie z kims.Ze jak tak moge.Ze nie rozstalismy sie a on chcial tylko przerwy.Poplakal sie.A ja ze my to juz przeszlosc i musisz sie z tym pogodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
dlaczego to tak boli no tak teraz mu sie przypomnialo ze sie nie rozstaliscie... ciesze sie ze milo spedzilas czas i dalas tamtemu do zrozumienia ze koniec. ja na imprezie poznalam 27 letniego rafala. fajnie mi sie tanczylo i nr sie wymienilismy. dzownil do mnie ale nie moglam odebrac. napisalam sms ze nie moge i ze odezwe sie nastepnego dnia. to napisal dobrze. napisalam smsa a on cisza.. no nic... trudno sie mowi... szkoda bo fajny;/ moze jeszcze sie kiedys odezwie... a moj byly jak mi cokolwiek napisze to powiem mu ze wybral kierunek krakow (stamtad pochodzi tamta) a mnie po drodze nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czeko--> zapomniałaś o analfabetach. Dlaczego--> o jak miło :) ZZ--> jego strata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczeggo to taak bolii
Ja to tego podchodze z bardzo duzym dystansem.Czulam sie w jego towarzystwie bardzo dobrze. Mialam okazje porownac soie jaki byl moj byly a jacy sa inni faceci.D. jest bardzo wesoly, zabawny.Dojrzaly facet taki ktory wie czego chce. Jak widac cche sie ze mna spotykac czyli musilam mu sie spodobac.I to mnie cieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I pamiętaj Dlaczego... tego kwiatu jest pół światu... no i wiadomo trzy czwarte gówno warte :D Ale to już z odpowiednim podejściem da się przeżyć :) Lepiej sobie z wesołkiem polatać po parku niż z marudą w domu siedzieć :D A ja we wtorek idę na wolontariat... trululu... A jutro na widzenie do mojego kryminalisty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helooo wszystkim ja własnie wrócilam po bardzo udanym weekendzie u mojego miska :) tak kochana to powodzenia jutro na odwiedzinach u twojego a tak pozatym co u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Asenatko :) U mnie spoko. Nie narzekam. Życie powolutku ale coraz bardziej mi się podoba. Kurczę tylko miałam taki sen, że jak poczytałam co znaczy to załamka :) Śnił mi się dziwny telefon komórkowy taki na wypasie-zapowiedź niespodziewanych, pilnych spraw. I że dzwonił do mnie jakiś mi nieznajomy znajomy mojego z UK i mówił do mnie jakieś rzeczy dziwne i sam musiał być nieźle pokręcony. To była komórka mojego i była super mega nowoczesna. No i koty a raczej cała chmara kotów. Mam dwa a do mojego mieszkania dobijała się cała kolonia tak, że ciężko miałam z zamknięciem drzwi i wydzieleniem moich. Okazało się, że wpuszczałam kotkę która tylko wyglądała jak moja a nią nie była. Moja kotka była ostatnio chora. We śnie pokazały mi się trzy. Jedna tłusta. Druga normalna a trzecie strasznie chuda i chora. I ta ostatnia była moja, ale była w takim stanie, że musiałam ją z wielkim żalem wyrzucić za drzwi po czym serce mi zmiękło i przytuliłam biedaczkę. Kot w senniku oznacza: Ma symbol seksualny bardziej związany z potrzebą czułości. Ogólnie kot we śnie może ostrzegać przed podstępem i fałszywością lub wzywać do większego zaufania własnej intuicji. Dla panny - Twój ukochany jest przebiegły i podstępny Chudy lub wynędzniały - złe wieści od nieobecnego Jeśli przyśni ci się dużo kotów, to znakomity czas na zacieśnianie więzów towarzyskich. Mogłam nie sprawdzać :) Co u Was dziewczynki? Jak samopoczucie? Nastawienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ;) Wiesz Tak? Jak mam problemy, dużo myśli zaprząta moją głowę, to też miewam różne głupie sny.. czasami sprawdzam ich znaczenie, ale nigdy mi się jeszcze nie sprawdziło :) Dlaczego - życzę Ci wszystkiego co najlepsze przy boku nowego mężczyzny :) Ja miałam wczoraj roczek z moim. Byliśmy 2 dni we Wrocławiu, wybyczyliśmy się.. było super :):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada____
Weridiano dziecko drogie piszesz o jedzeniu kupy czy nicki pomyliłaś? poczytaj sobie jak sie koleżanki z tego wątku zwracaja do siebie nawzajem a potem zajmij sie swoją inteligencją, niemoto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brunetko hehe :) A co powiesz na to, że dziś się zdrzemłam i przyśniła mi się podróż... Coś w tym jest... :) Jak chcesz zostawiam opowiastkę. Niżej ode mnie. *** Na początku wędrowałam rozbudowaną promenadą, niebo było ciemne od ciężkich chmur, morze wzburzone. Aż trafiłam całkiem bezmyślnie do budynku gdzie spotkałam młodą dziewczynę pracującą jako sprzątaczka. Była Polką. Było polsko. No to w Polsce jestem :) Ja jej mówię: nie wiem gdzie jestem i co tu robię. Że byłam z chłopakiem ale już go nie ma przy mnie... Ona mi na to, że to stacja autobusowa. I że dojadę stąd dokąd chcę tylko muszę wejść na odpowiedni poziom. Zaraz sobie przypomniałam, że zasnęłam w autobusie-chyba. I musiałam nieprzytomna z niego wyjść i się szlajać wzdłuż betonowego brzegu. Powiedziałam, że nie wiem gdzie jestem i tym bardziej gdzie chcę się udać. Pokiwała głową ze zrozumieniem. Zaprowadziła mnie po schodach... budynek istny dom Minotaura. Na wyższej kondygnacji musiałam czekać przed taką jakby windą. Ludzie czekali. Tam się coś zmieniało... ruchome okrągłe podłoże. Jak się drzwi otwierały wyjeżdżał żółty autobus. Wystraszyłam się. Kilka ich wyjechało zanim opanowałam panikę. Wsiadłam do jednego który jak tylko wyjechał na zewnątrz... (cały budynek był wielopiętrowy ale pod ziemią)... to zaraz się zatrzymał. Ktoś obok mnie szturchnął i powiedział: tu wysiadamy, on dalej nie jedzie. Wysiadłam. Zobaczyłam ogromny budynek z bilbordami. Był późny wieczór. Ale już tak polsko nie było. Trafiłam do miasta które przechodnie nazwali Exeterel czy jakoś tak. Czyli jestem za granicą. Ok. Pewnie UK bo jechałam tu z moim. No to nie na żarty. Porwali go? Poczułam się porzucona. Nie czułam strachu tylko dezorientację. Włóczyłam się po mieście a właściwie to tylko dookoła tego ogromnego budynku. Potem się ucięło. Zaczęło się znowu w słoneczny dzień, wśród miejskich zakamarków gdzie nie brakowało zieleni, ptasie trele, boiska pełne dzieci z piłkami i te klimaty. Szłam z kimś. To był jakiś chłopak. Miał afro skręconych kasztanowych włosów i był szczupły oraz wysoki. Podobały mi się jego ciuchy, brąząwy t-shirt i oliwkowe shorty. Buty vans. Szedł przygarbiony. Cały on nie spodobał mi się z wyglądu i nie wiedziałam dlaczego idę gdzieś z nim. On mówił po angielsku a gdy chciałam mu odpowiedzieć po angielsku zaczął kaleczyć polski. Mówił do mnie tak, że skumałam iż jesteśmy chyba parą. Rety! Musiałam się mu przyjrzeć. O dziwo mimo nieciekawego pierwszego wrażenia sylwetki miał fantastyczną twarz która od razu mi się spodobała, wywołała bardzo ciepłe uczucia. I cały zaczął być dla mnie fascynujący. Ale halo halo... kto to. Wygląda na popaprańca. Szliśmy tak i mówiłam do niego: speak english. No bo obcokrajowiec był. A on seplenił się po polsku z uporem... Nie rozumiałam jaki z niego obcokrajowiec. No Polak mógłby z niego być :) Sny są poryte :P I tak idziemy, on zwariowany był, czułam się przy nim wybornie, był zagadkowy ale czułam że tworzymy jedną wspólną płaszczyznę porozumienia. Nie wiedziałam co mówić no bo przecież dopiero się skumałam w całej sytuacji. On mówił, skakał, wywijał pląsy, czasem się opanowywał i skupiał. W pewnym momencie zatrzymał się i wyciągnął z kieszeni złoty pierścionek z takim kryształkiem. Gdy stanął obok mnie okazał się wcale nie aż tak wysoki. I nic nie mówiąc wziął moją lewą rękę i zaczął zakładać go na mój palec wskazujący. Tzn prawa ręka znaczyła lewą a lewa prawą. No ale to była lewa ręka zwana przez nas prawą. No to sen był :D Ja mu na to: chyba na drugą rękę i na serdeczny. Ale nie. Spocił się, zestresował ale nie odpuszczał. Dalej wciskał na wskazujący lewej ręki. Ale palec był za gruby i tak w pewnym momencie zdezorientowania uśmiechnęłam się i wzięłam ten pierścionek zacisnęłam w dłoni. Jemu ulżyło i mówi... załóż jak dojedziesz. Znowu nie rozumiałam. Patrzę na niego i raz że go nie znam, dwa że jest dziwny, trzy... on wyciąga z kieszeni i daje mi bilet. Co kurwa?!? Zaś gdzieś jadę? No nie... No i oczka na niego wydłubałam a ten się zbliżył do mnie, stał bardzo blisko i patrzył w ziemię pomiędzy naszymi butami i coś dukał pod nosem. Spojrzałam tam gdzie on. I znowu przeskok. Tym razem próżnia. Biało. Żadnego przedmiotu dookoła. Lekka mgła. A on leży na mnie, taki leciutki i nic więcej. Czułam coś niewyobrażalnie przyjemnego. Do seksu nawet nie porównuję. Ekstaza. I tak to trwało... aż się obudziłam... w autobusie a dookoła mnie jakieś widoki miasta w mroku. I się obudziłam tak na serio. Kurdę :D I znowu jestem w PL *** Czy ja przypadkiem nie jestem jakaś wybrakowana hę? :) Potem poszłam na widzenie ... i wiecie co? Klawisz do mnie: przykro mi, za tydzień pani przyjdzie bo ktoś już u niego dzisiaj był. Że co?!? Uprzedzili mnie jego starzy. Zajebiści są, że mi nic nie powiedzieli, naprawdę RESPECT dla nich :O W czwartek idę na piwko z kumplem ale w sprawach organizacyjnych wolontariatu. A ja bym chciała tego kasztanowego krejzola na randce :D Nastko!!! Co marudzisz. Jak bez sensu? Jak pan Parasolek? Pogoda zła. Wypogodzi się to będzie lepiej aczkolwiek Tobie deszcz sprzyja :) Werko niemota to mieszkaniec Niemotowa. Nie bierz do siebie :) Przecież wiemy, że w Gdyni nie mieszkasz :D Czekolada a ty w końcu naucz się czytać trąbo jerychońska! O gównie to J.P., Nastka i ja jak już. Głupio ci? Wiem, wiem, podpuściłaś nas głupiutkie ;) A ja to widzę tak... Zjedz w słowie "podpuszczać" literkę D jak DUPA i przekonaj się co robisz we własne pantalony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada_________
weridiana - jak nie rozumiesz to sie juz nie wysilaj swojego marnego rozumku bo ci jeszcze żyłka w dupie puści i hemoroidów dostaniesz, a wtedy nikt juz z tobą nie pogada bo nawet sie wysrać zeby zaimponować swoim koleżankom z wątku nie będziesz potrafiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pusto tu to sobie poswawolę :D Przetłumaczyłam sobie sen a jak :D Wyszło tak. *** Spotkam przyjaciela/przyjaciółkę. Jednak na mężczyznę będę musiała jeszcze poczekać. Moje życie będę zaczynać od nowa. Muszę przewartościować swoje plany i marzenia, nie być konformistyczna, wyzbyć się agresji i przestać kierować się tylko rozumem. Powrócić do korzeni. Pokazać swoje prawdziwe oblicze. Czeka mnie wiele podróży. Moje życie będzie burzliwe, pełne niebezpieczeństw, oszustwa, smutków i trosk. Zawód miłosny. Oszczerstwa. Będę musiała stoczyć ciężką walkę zanim "nowe" nastąpi i pokonać wiele trudów. Potem ludzie mnie docenią i polubią. Załatwię spóźnione sprawy pomyślnie. Osiągnę postępy i ktoś odwzajemni moje uczucia. Ochajtam się szczęśliwie i dostąpię błogosławieństwa w dzieciach. No i mam żyć długo. *** Śmiać się czy płakać? ;) Ciekawe w jakim wyznaniu zakłada się pierścionek na palec wskazujący :D Ale sprawdziłam i wiem, że powinnam nosić, ponieważ pomaga w moich dolegliwościach :D Wypisz wymaluj moja kartoteka lekarska :D "Palec wskazujący Jest to palec Jowisza. Noszenie na nim pierścienia pomaga w zrozumieniu świata i skłania do samodoskonalenia. Znakomita pomoc dla osób chcących obudzić w sobie wyższe instynkty i rozwinąć potrzeby duchowe. Gdy pierścień znajduje się na palcu wskazującym, chroni przed utratą przytomności, działa ogólnie wzmacniająco, przeciwzapalnie i przeciwbólowo oraz pobudza odporność, a także pomaga rzucić palenie. Jego energia uspokaja znerwicowane dzieci. Noś go na tym palcu, jeśli cierpisz na: zapalenie migdałków, gardła lub krtani, bóle głowy, zębów czy barków, ramienia i szyi, stany zapalne zatok szczękowych, wzdęcia, zaparcia, kolkę jelitową, biegunkę, gorączkę, porażenie nerwu twarzowego, krwawienie z nosa, choroby skórne, niedosłuch, neurastenię, zaburzenia wzroku, nadciśnienie tętnicze, nieżyt strun głosowych czy ostry i przewlekły nieżyt nosa." Na coś się te sny przydają :D Spróbuję... co mi szkodzi ;) Jeden pierścionek w zamian za tysiąc terapii :D Póki co będę musiała sobie go kupić sama :P parapapapapa papa pa papapa :D Pisajta coś bo mnie pojebie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komus sie nie podobaja nasze kupy :classic_cool: Parasolka wyjechala na dwa tygodnie... Praca. Znowu praca;) A tak serio to mi jakos dziwnie, ale chyba nie z jego powodu, wydaje mi sie, ze juz nam przechodzi obojgu:D Ja chyba nie jestem gotowa na nic nowego, a nie chce go prosic o czekanie... nie bede taka wredna jak oni:D Poza tym jestem chora i co chwile robie, aaaaa psik! Tak... fajne masz sny, ja niestety nadal koszmary i teraz powstrzymuje sie zeby tylko nie spr co to oznacza. Chociaz watpie czy ktos mial kiedys taki sam popierzony sen:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×