Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszka100

Chłopak dał nam czas

Polecane posty

Tak jak bede miala dziwny sen to napewno poprosze ciebie o interpretacje kochana :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wera popieram Cię .. To nasz topic i możemy sobie pisac o kupach i czym tylko nam sie podoba a czeko nie chce niech nie czyta i niech się głupio nie wypowiada.. A tak nawiasem mówiąc co z J.P dawno jej nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada_________
będę sobie pisać gdzie mi sie podoba i o czym mi sie podoba tak samo jak i wy, kulfony zjedzcie sobie kupe to sie uspokoicie, żeby zacytować jedną z was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :D Tylko Asenatka zauważyła że mnie nie ma :* :classic_cool: laski, mnie nie ma bo mam zapierdziel ale wszystko spoko. jutro "randka" :P Jakieś zmiany na forum? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buziaki J.P. pamiętam o tobie i tęsknie za pogaduszkami z toba ...bidulko tylko się nie przemęczaj i pamietaj każdego dnia znajdź chociaż pół godz dla siebie na jakąś przyjemnosć ..no a na koniec życze miłej randki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U dziewczyn cicho bo wszystko nabrało normalny obrót, prawda? U mnie nuda... Śnił mi się za to deszcz piorunów, waliły wszędzie a ja wśród nich. To było przerażające. Przetłumaczyłam... i ma mnie oświecić w sprawie poglądów na pewne sprawy. No cóż... czekam na to z niecierpliwością :D Nastko, wal ten sen. Ja mam parę porytych i nawet założyłam kiedyś topic o nich. Sny... takie ten... OMG! :D Nie trzeba wierzyć a czasem zły sen może oznaczać coś dobrego. Ale nic nie trzeba brać do siebie. Moje aktualne sny opisuję bo dawno mi się nic nie śniło :D A tamte poryte były lekko prorocze o czym się dowiedziałam dopiero po latach. I śnił mi się ten chłopak o którym pisać nie mogę. Dlaczego? Heh. Pamiętam jak kiedyś (od 2 lat) męczyłam przyjaciółki żeby biegały ze mną. NIE! No to męczyłam mojego chłopa. Eeee PO CO? Teraz do brata się dołączę. A ostatnio usłyszałam od kumpeli (której NIE męczyłam o biegi i dopiero od niedawna się z nią skumplowałam), że tamten biega :D Nosz. Jakby mnie piorun trzasnął. To kolejna drobnostka, która mnie w jakiś sposób uderza. Przyjrzę się co mnie łączy z innymi, bo naprawdę nie mam pojęcia dlaczego zwróciłam na to uwagę >:-/ I masz ci sen gotowy... na szczęście go nie pamiętam :) Dlatego potrzebuję egzorcysty :) Nie może mi się więcej śnić. Wolę tego afro z poprzedniego bo jest wyimaginowany :) Mój ideał od niedawna hihi :D J.P. Jak randka? Konsumpcja się odbyła? Czy romantyzm pełną parą? Jajć. Wy to się macie dobrze. Mój ostatnio dzwonił. I pyta mnie: i co? nie przyszłaś? Mówił, że go z rana klawisz budzi na widzenie. Był pewny, że to ja choć przyznał, że dziwna pora jak na mnie. I jak zobaczył swoich starych to się trochę... rozczarował :D Ma zadzwonić do nich aby sobie darowali w przyszłym tygodniu odwiedzinki. Ciekawe co zrobią ;) Buziakolore amore mios :***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Zalotana jestem, czasu na nic nie mam... :( u Was wszystko dobrze? :) bo u mnie wspaniale :) Ja dzisiaj miałam też sen.. śniło mi się, że urodziłam dziecko - chłopca. urodzić: otwierają się nowe możliwości w twojej egzystencji narodziny chłopca: szczęście w interesach Ale to było takie dziwne, bo nawet nie wiedziałam, że jestem w ciąży.. eh, no ale urodziłam go dzielnie. I był śliczny. Po prostu przepiękny. Do teraz jest mi dobrze, jak o tym myślę :) Ale w śnie wpadłam w panikę. Co ja teraz zrobię (itd.) Dziwny sen ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki u mnie wszystko dobrze dzis chyba będzie romantyczna kolacja ze śniadaniem ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łoho Wera. Jak wyglądał? Ja mam takie sny... coś podobnego do paraliżu sennego. Ostatnio miałam taki atak. No i jak zwykle... wychodzę ze swojego łóżka i podchodzę do drzwi wejściowych bo zdawało mi się, że ktoś puka. Otwieram je i widzę jakąś postać w czarnym płaszczu z obszernym kapturem. I zaczęło się... ciśnienie rozwalało moją głowę, świst w uszach. Wiedziałam, że jestem w łóżeczku i muszę się po prostu wybudzić. Wszelkie dolegliwości ustępują gdy otworzę oczy. Dość często miewam. Miałam do lekarza z tym iść :) Brunetko. Ja rodziłam we śnie chyba z 20 razy! A tak naprawdę chyba jestem bezpłodna :O http://demotywatory.pl/1566659/Czulem J.P.J.P. na 100% :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jego paniTak, Agatko
Tak, Agatko :* :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna facetea............
jestesmy 4 miesiace razem..po miesiacu bycia ...gdzie było wielkie wow wow..nagle zaczał sie odsuwac raz jest super raz mniej super... on sam nie wie czemu tak ma...jak to mówi zablokowałem sie przyjaciele mu mówia ze go poierdoliło ... ze powinnien sie leczyc mnie bardzo zalezy na nim wykluczam ze ejst ze mna dla sexu itd bo to nie ten typ, zreszta czesto sie spotykamy itd..ale nie ma w tym płonacego uczucia jakie było na poczatku... na poczatku jak było fajnie nie gadalismy o uczuciach..dopiero jak zaczeło sie sypac..to zaczelismy..po ok 2 miesiach..i teraz czesto rozmawiamy szcerze ja jestem tak zakołowana ze nie wiem..z jednej strony chce z nim byc a z drugiej to czekanie na niego mnie dobija.. dodam ze to wszystko przez tragiczne rozstanie z była które bardzo przezył..co prawda juz był w jednym zwiazku po niej i w zasadzie to mineło jzu 2 lata..ale jak to mówi boi sie zaangazowac chcoiaz na poczatku był mna oczarowany i swiata poza mna nie widział juz nie wiem co robic.... dodam ze to moj pierwzy facet a mam 23 lata..pewnie jakbym wczesniej była w kilku zwiazkach to było by mi łatwo odejsc a zdrugiej strony boje sie znowu wrocic do roli singla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna facetea............
ja go nie prosze zeby ze mna został..bo ostatnio t ja chciałam zakonczyc a on mnie od tego odciagnał..i bał sie ze mnie straci i bedzie załował nie jest tak ze nie ejst to to czego szuka..bo swietnie sie dogadujemy i tworzymy zgrany duet, nie kłóicmy sie i miło spedzam czas ja mu powiedziałam otwarcie ze sie waham ..ze chcetnie bym go zostawiła a drugiej strony lepsze to niz bycie samemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrózka Anna Anelia
Moi drodzy zapraszam serdecznie na mój topik na wróżby darmowe zarówno jak i płatne symboliczną kwote ale dokladne Otóż myśle i mocno zastanawiam się nad dokładniejszą wróżbą wyglądałoby to tak mniej więcej dla każdego wróżba długości A4 kartki w każdej sferze finansowej i uczuciowej plus zdjęcie kart jakie wyszły wr wróżbie z opisem każdej z nich co oznacza ale taka wróżba to czas ok 25minut wróżba plus napisanie dokladnie jej i zdjęcie dodanie przez kabel także jeśli miałabym wróżyć jak dziś dziennie emailem ok 30 os sporo czasu ...Myślałam o symobilicznej opłacie ok 3zł za taką wróżbę.ALe nie jestem pewna tego pomyślu to wasz pomysł.Oczywiście nadal za darmo będe odpowiadać tu raz dziennie na 2 pytania każdemu.zapraszam wszystkich albo na dlugą wrózbe platną symobliczną kwotą albo na darmowe 2 pytania oto adres http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4459176&start=1050

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cierpliwość... uczmy się jej razem :D Ja na swojego czekam 8 miechów i jeszcze poczekam 3 :P Wiem, że to inna sytuacja ale mimo wszystko również czekanie. Nie łatwo zapomnieć o byłych zwłaszcza gdy się ich mocno kochało. Ale na litość boską! Trzeba zacząć żyć normalnie i pogodzić się ze stratami. Nie wiem... nie angażowałabym się w związek z kimś kto ma nadal pypcia na punkcie starych relacji. Czułabym się jak klin :) Uważam, że po intensywnym związku należy sobie dać czas by się uwolnić od uczuć. A znajdywanie sobie kogoś szybko w zamian to terapia która często nie owocuje. Zresztą ja się nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna facetea............
wiesz on był sam rok czasu z nimikim sie nie spotykał bo sttwierdził ze nie chce, potem po jakims poł roku zaczeło mu brakowac 2 osoby, ale nie poznawał nikgo specjalnego potem poznał mnie i od razu zaskoczyło;) nie ejstem klinem na smutki, jak mnie poznał to był pewien tego co chce..i tego ze chce koos poznac i sie zkms zwiazac z ta pierwsza rozstał sie własnie 2 lata temu apotem od razu wszedł w inny zwiazek, ale była go rozwaliła..i potem dął sobie spokoj i był sam i nikogo nie szukał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mentossss
to szukasz rady czy sama siebie pocieszasz:P? Weridiana Ci dobrze napisala, odsun sie troche od niego. przyleci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna facetea............
wiecie jedynym odsunieciem było by zerwanie..bo takie odsuwanie to daje rezlultat ale na krótka chwile, bo jak juz jest fajnie..to wtedy czuje ze cos znów z nim nie tak. i nawet mysle zeby tak zrobic zerwac.powiedziec kumplujmy sie bo zwiazku z tego nie bedzie...i ciekawe co by powiedział on mi powiedział, ze jak bedzie mnie bardzo meczyc takie czekanie i nie chce zebym cierpiała, wiec jesli bede chciała to zakonczyc to on to zrozumie i nie bedzie naciskał..bo nie chce zebym sie przez niego meczyła ale z drugiej strony jak ostatnio była taka sytuacja..to on sie prawie rozkleił i nie chciał tego:O jak było miedzy nami super to nigdy nie gadalismy szcerze o naszych uczuciach itd..a dopiero zaczelismy jak juz sie spierdoliło..oboje wiemy ze to był bład..takie szczery rozmowy zawsze nas wzmacniaja..ale brakuje mi zaru:O powiedziałam mu tez ze zepsuł cos co mogło byc zajebiste..ze jestesmy arzem jest miło itd..ale nie ma tutaj płonacego uczucia jakie było na poczatku ze uciał to w najleszym momencie, przez swoj strach..a moglismy stworzyc super zwiazek..a teraz jest po prostu miło, jestmy do sibie przyzwyczajeni..a mogło byc zajebiscie, ale nie ma w tym uczuciatakeigo jak powinno byc ta tym etapie znajmosci nawet jego przyaciele mowóli ze widza jego zmiane w stosunku do mnie..ze wtedy to szalał za mna..był oczarowany szcesliwy ...a teraz go popierdliło.. jak to mówi raz jest super, a raz chce byc sam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mentossss
ja chyba bym nie tkwila w takim zwiazku, w ktorym facet sam nie wie czego chce. szkoda by mi bylo.. samej siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna facetea............
wiem mnie samej siebie szkoda;) niby spdzamy sporo czasu razem, jest super, jest chemia miedzy nami, sypiamy ze soba budzimy sie i zasypiamy wtuleni, jak ma wolny dzien to zawsze sie spotka nie kłócimy sie..wszystko super... prawie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna facetea............
heheh my nie smsujemy raczej..rzadko..raczej zadzwoni czy na gg ciezko mi sie odsunac..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna facetea............
wiem ze musze cos zrobic najchetniej to dałabym mu 2 tyg czasu i ciszy z mojej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma żaru, nie ma uczuć, nie ma zaangażowania... nie ma związku. Jest przyzwyczajenie, jest wygoda. Do dupy z takim układem. Szybko się wypaliliście. A twój menciu to chyba mazgaj. Bleeeeeh :P Nie wolałabyś mężczyzny, który by cię nosił na rękach nawet po wieloletnim związku? I nie filozofował za wiele... a już zwłaszcza o swoich porażkach z byłą? Obejrzałabym się za inną partią :) Bez kitu... świat jest pełen ludzi. Sami sobie niepotrzebnie wmawiamy, że to ten jeden jedyny... bo tego poznaliśmy, temu oddaliśmy kawałek własnego świata, z nim robiliśmy pierwsze to, pierwsze tamto. A gdybym urodziła się w Kongo? Musiałabym być sama bo mój jeden jedyny mieszkałby w Kielcach? Łeee... Poznałabym innego jedynego. Jest w tym coś złego? Nie :) To wspaniałe :D Że mamy tyle opcji :) I sami nie wiemy co jeszcze nas może spotkać. Moim zdaniem oczywiście nie kieruj się, twój chłopak był zafascynowany, ale mu minęło. Ot! A najgorsze historie jakie czytałam to były majaki pojebusów którzy rozstali się ze swoimi kobietami życia i weszli w związek małżeński z innymi. Ohyda!!!!!!! I takie biedne nieszczęsne potworki wzdychające do swojej prawdziwej miłości męczące się przy boku nie dość ukochanej małżonki.... Lololo... Gnojki!, tchórzliwe paszczaki, słabe wymoczki, sieroty, zwiędłe faje i arcycymbały!!! Jak mi ich żal... normalnie tak im współczuję, że ułatwiłabym im życie i uruchomiła gilotynę. I to dlatego tylko, że nie potrafili lub nie mogli już zawalczyć o tamtą więc ze strachu przed samotnością lub z interesem na myśli znaleźli sobie kobiety którymi gardzą, oszukując je, że o kochają. Przecież jak się kocha inną... to trzeba się albo odkochać albo żyć kurwa samemu z platoniczną miłością w sercu czekając na uświęcenie męczeństw i poświęceń. Rzygam jak czytam takie historie :-/ Niestety... są dosyć powszechne. Dziełchy trzymajcie kciuki jutro. Chemia soon :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak. I jak na widzeniu?:) Sledze sobie po cichutku ten watek i jestem ciekawa co u was, a topic niestety zamiera... Bujnąc sie dziewczyny i pisac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swanie witaj :) tez zauważyłam,że watek nam umiera ....trzeba go ratować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Również witam Asenatko:) Nie udzielałam się u Was do tej pory ze względu na to, że moje problemy z chłopakiem nie są tej natury co Wasze. Właśnie miałam zamiar się wyżalić mimo wszystko o moich problemikach związkowych i gdy już zaczęłam je pisać uświadomiłam sobie, że tak naprawdę one są błahe... I, że jestem szczęśliwa! Nie wiem czy powinnam Wam to wszystko pisać bo borykacie się ze swoimi problemami, ale to takie wyzwalające uczucie jest! Nawet nie zaczełam z Wami rozmowy, a juz mi lepiej:p Mozna powiedzieć, że ten temat ma właściwości lecznicze:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×