Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

WENTURA

szukam przyjaciela

Polecane posty

Poranna witaj zmiano! :) Jestem już nieźle rozbudzona, bo od 7 miałam trochę bardzo pilnej roboty :) Ale wstawało się tragicznie wręcz :O Teraz relaks i czas na poranną kawę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki WeWo, ale pewnie nie zdziwi Cię fakt, że nie mam dostępu do tej strony :D :( Także tradycyjnie rozrywkową część nadrobię w domu ;) Jak samopoczucie w środku tygodnia? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obrazek Ci na maila puszczę, bo po południu będzie nieaktualny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz. Czasem też trzeba popracować. Może Mu się zdarzyło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej wyzwanie :) Można samemu łamać swoje zabezpieczenia :D Oczywiście już nie żartuję z nieobecnego kolegi, ale znam takiego informatyka, który tworzył sam zabezpieczenia na swoich komputerach (miał w domu ich kilka, plus laptopy-mania), a następnie sam się do nich włamywał :) Był i chyba jest nadal adminem w bardzo prestiżowej firmie, więc pewnie czuł się zobligowany do takich działań ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak. O tym nie pomyślałem. Zabezpieczenie i losowy generator haseł do niego, a potem "Swordfish" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niepostrzeżenie :) Życie jest pełne niespodzianek jednak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj latawcu :) Wycieczka przymusowa? Dobrze, że masz ją już za sobą :) Pomysł jest przedni hehehe :D Homo Creativus to szersze pojęcie i każdy z nas na swój sposób nim jest :) WeWo Dokładnie, coś w tym jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w firmie do dziś funkcjonuje sformułowanie - "dobrowolny przymus" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×