Szczesliwe mamusie 2010 r

http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-C38CFA0E-679C6C1C/lidl_pl/hs.xsl/index_15061.htm to jest ten domek mamo lali zapraszamy:-) ja oglądałam Uwagę,też nic tylko płakać się chce,tak jak pisałam wcześniej:-(

matita//ciesze sie ze mleko smakowało,ale badz tak dobra i napisz cos wiecej tzn np jak podoba Ci sie cena mleka,czy smak jest ok czy probowałas go,czy maly spi po nim,czy jest syte,czy sie nie pieni i jeszcze co tam ci sie podoba.Obie z anika bedziemy Ci wdzieczne. anika//ja Filipkowi dałam tak na probe jedno opakowanie,ale jakos specjalnie nie odczułam roznicy miedzy Gerber a Humana bo akurat daje własnie to.Nie pieni sie jak np Bebiko,ale jak dla mnie jest rownie wodniste.A np Humana jest jakies takie gestsze i chyba jednak bardziej syte a dla mnie to wazne a własciwie dla Filipka bo rzadziej je w nocy. I mogliby pakowac je w puszki bo to wygodniejsze w uzyciu jak dla mnie. Zeby oczne to trójki górne.maja pod oczami unerwienie i bardzo bolą jak rosną.Moja Zuzia dostawała histerii jak jej szły a u Filipa dopiero nas to czeka. martita//tak czytam ze dajesz małemu mandarynki.A ja sie ostatnio zastanawiałam czy moge dac Filipkowi.On tak patrzył jak ja jem ze az mu slinka leciała.Dałam mu do possania i az wzdychał z zachwytu.Zjadł mi chyba z kilka. Zuzia nie chciała nigdy cutrusów a on chyba bedzie lubił. Filipek juz spi,a ja usmazyłam grzyby do uszek.Jutro podsmaze cebulke i miesko i pojutrze chyba palne pare uszek do barszczyku. ja zrobie takie z mieskiem tez bo my te uszka zjemy w Boze Narodzenie jak bedziemy w domku a na wigilie jadziemy do tesciów.

cena w porownaniu do bebilona jest super:-)no i to mleczko jest poprostu tanie Igor jadłje rano i cały dzień zachowywał się normalnie,tzn nie bolał go brzuszek i nie miał kłopotów trawiennych,czyli zaakceptował je bardzo szybko;w smaku słodkie,ale mojemu dziecku smakuje wszystko,więc nie było by problemu;mleczko sie nie pieni,a Bebilon tak,co byłoproblemem,bo nie widać było miarki ;ciesze się,ze je wysłałaś,bowidze,że Igorek się najada i niczym sie nie różni od poprzedniego,czyli same plusy:-)

ja z odpowiednim mleczkiem dla niuni to mialam klopot ,wogole to ciezko bylo na poczatku karmilam ja piersia ale mala ciagle plakala,wisiala na cycu calymi dniami ,wkoncu mialam dosc ,wezwalam lekarza i on stwierdzil ,ze ona placze bo jest glodna a mnie jak by ktos w gebe dal ,no jak to przeciez ona tylko je i je ,ale widocznie moje mleczko bylo do kitu ? przepisal jej na recepte takie swinstwo nutramigen fuuuujjjj ale mala jadla ....do czasu ,jak sie nie kapnela ,ze jej nie smakuje .No i znowu szukanie odpowiedniego ,bo zaczely sie kolki nan ha ale slabo na wadze przybierala . potem bylo bebiko ,ale tez nie bardzo ,az wkoncu bebilon ,po ktorym ruszyla super .

piszecie o cytrusach ,ja malej tak z miesiac temu dalam sprubowac mandarynke ,ale jej smakowala ! a teraz jak w sklepie jestesmy to palcem pokazuje i wola mniam mniam

a wogole to je juz dokladnie to co my i jeszcze nic jej nie zaszkodzilo ,czy jednak nie powinnam jej dawac np pomidorowej czy ogorkowej ? ale skoro nie bolal jej brzuszek to chyba ok nie ?

my tez mamy za soba mleko z cycka ;) i duzo innych mlek.Staneło na humana bo tylko tym sie najada Filip.On musi miec mleko dla tzw głodnych dzieci a mało firm takie produkuje.

witamy nowe mamusie:) mama lali nutramigen to faktycznie swinstwo ale to jest dla dzieci ze skaza bialkowa... moj oskarek ma skaze lekarka chciala zapisac to mleko ale poprosilam o bebilon pepti i jest ok:) Martita a czy Igor tak mocno placze jak nie moze zasnac? Czy tylko lezy i marudzi? ja juz nie wiem jak malego uspokoic wtedy, zasypia na rekach A JAK go odkladam spowrotem to znow krzyk. nie jest tak zawsze ale jak cos mu dolega to tak robi. hMM a Igor slucha bajek, fajnie ja nie czytalam jeszzze, co mu czytasz? musze sprobowac;)

acha co do cytrusów Oskar uwielbia:) daje mu sok z calej mandarynki i nic sie nie dzieje, a uczuleniue na mleko i truskawki ma wiec jest podatny. Ostatnio dałam mu troche cytryny do buzi i ani razu sie nie wykrzywil.

Filip roku nie ma a tez wcina to co my i ogorkowa tez wiec sie nie martw.A najbardziej smakuja mu pierogi hihi Ide sie myc i spac bo padam na twarz. Miłej nocki

tak jak lapa wspomniala zeby oczne sa to trojki i najczesciej ciezko sie wyrzynaja (trojki sa polaczone z nerwem wzrokowym) witam nowe mamusie !!!! ja do tej pory nie moge dojsc do siebie tez ogladalam uwage , nie moge po prostu biedactwo , jak w jednej chwili ze zdrowego malca ,biegajcego jest ciezko chory i nie wiedza jak mu pomoc., martita widze ze igorkowi smakuja mandarynki , tutaj ciezko trafic na slodkie , ale ostatnio mateusz jest fanem malin , jak tylko jestesmy na zakupach i jak widzi z kosza ze jestesmy wsrod owocow to palcem pokazuje i piszczy !

mama lalii ja synka nadal karmie piersia , (w nocy) w ciagu dnia to rano kaszke z owocami, pozniej zupka (sa wyjatki ) , na drugie danie warzywka gotowane , ziemniaczki , filet z drobiu lub rybny .; deser owoce, budyn , ryz na mleku , na kolacyjke domaga sie piersi ., co do zup typu ogorkowa czy pomidorowa to nie robie za kwasne,

mamo lali Igorek ma 9 miesięcy i też je wszystko i pomidorową i ogórkową,którą się zachwyca ja na początku karmiłam Bebilonem Comfort przeciw kolkom,póżniej zwykłym Bebilonem,a teraz przechodzimy na Gerbera dobena Igor zazwyczaj nie płacze,tylko marudzi i wstaje,musze go obkładac poduszkami,a i to nieraz nie pomaga;ak uz wstanie,to zostawiam go w łóżeczku,niech sobie powstae i pomarudzi i jak uz nie ma siły to go kłade i zasypia:-)tak est zazwyczaj na noc,w dzień nie jest żle;narękach nie ma mowy ,żeby usną czytamy mu bajki z gazet,mam ich dużo i mam też Baśnie Andersena;kiedyś jak usypiał to ich słuchał,a teraz skacze w łóżeczku albo chodzi sobie,ale ja i tak mu je czytam,zawsze coś usłyszy

Igor jak się rozpłacze to głaskam go w podbródek,wycisza sie od razu:-) ak dobrze pamiętam,to my dobena od zawsze miałyśmy problem z usypianiem dzieci,oby sie to zmieniło,bo zwariować można... mandarynki u nas są hitem nie obieramy już małemu,tylko dostaje kawałki ze skórka;pomarańcze też uwielbia:-)

Witam nowe mamy:) i stare oczywiscie:) My cale popoludnie bylismy w CC a teraz zaczynam sprzatac dopiero i sie pakowac:O Jutro Piotrek ma wolne na szczescie wiec razem jakos damy rade;) A i jeszcze dzis dostalam niespodzianke:)gotowke na fryzjera do ktorego wybieram sie jutro...myslalm,ze nie zdaze i juz nie bede wydawac pieniedzy ale Piotrek nalegal,ze mi sie nalezy wiec czemu nie;) co do cytrusow....to dzisiejsza sytuacja w CC mi sie przypomniala....otoz tam rozdaja owoce krojone o okreslonej godziniei dzieci ustawiaja sie w kolejke i czekaja....wiec my dostalismy talerzyk a na nim kawalki mandarynki,banana,jablka i winogrona....Lili jadla tylko mandarynki i winogrona ;i wstalam na chwilke do kolezanki a ona zjadla ostatni kawalek mandarynki;stojac po drugiej stronie sali zobaczylam moje dziecko biegnace(szybko idace) z placzem,lzami cieknacymi po policzkach do pani przy stole,ktora rozdaje te owoce i krzyczace"am,am,am".....boze kochane co to byl za widok....z jednej strony smieszne a z drugiej tak mi szkoda bylo mojej zabki,ktora biedna wszystko zjadla i chciala jeszcze....zaskoczona,ze na talerzyku nie ma juz nic:) wiec cytrusy tez lubi;) spadam,mam nadzieje,ze jutro jeszcze na chwile zajrze bo w sumie wogole nie moge sie ogarnac a juz powinnam miec wszystko dopiete na ostatni guzik:O dobranoc i zyczcie mi powodzenia;)

a w dzien bawia sie wasze dzieci w lozeczku ,bo moja to apsolutnie nie ,ona odbiera to jako kare nie wiem ,ale jak ja wloze to sie drze jakby ja ze skory obdzierano ,,horror ! wogole nie chce tylko do spania i tez tak miala od poczatku jak byla malutka to na kanapie w salonie ,zreszta ona zawsze domagala sie byc tam gdzie ja ,nie moglam jej na moment zostawic bo placz niesamowity . nawet do lazienki ja zabieralam

ja tez lece spac hejka milej nocki

Łapa i Martita dzięki za opinie o mleczku- ja też Ci jutro Łapa napiszę co ja o nim myślę- jeżeli Ci się przyda?? Dobena ja mam kołysanki na płycie i Julia zawsze z nimi zasypia- czasem na rękach oczywiście- a potem przy nich śpi najlepiej;))) to dobry sposób- myślę, że masz dość bo jesteś sama, ale każdy z naszych maluchów trochę czasem daje po garach;/ nie mówcie mi o żadnych programach o dzieciach chorych!!!!!ja potem nie mogę spać!!!jestem totalnie przewrażliwiona i zawsze przełączam!!!! Eva jak Ty to robisz że karmisz tyle tylko nocami??ja tak ciągnęłam 1,5-2 miesiąca i dziś wieczorem zaryzykowałam nienakarmienie i zobaczymy czy nad ranem będzie z czego- jak nie będzie to koniec...:((( smutno mi mama lalii- to jakiś głupi ten lekarz, że Ci tak powiedział bezmyślnie o Twoim mleczku bez żadnej porządnej diagnozy- twoje mleczko na pewno nie było do kitu, a na takie problemy są też inne wyjścia- każda z nas na początku ma kryzys laktacyjny i dzieci wiszą na cycusiu- czy to na początku czy to np po kilku tygodniach...ale błagam nie obwiniaj na przyszłość swojego mleczka i swojego organizmu;) naprawdę masz córeczkę z 2 stycznia???jak ma na imię? Lalia??? a co do cytrusów to jak Julia skończyła 9 miesięcy dawałam jej deserki z cytrusami z Gerbera, ale miała takie wypieki na buzi- takie rumieńce- nie wiem czy od cytrusów, ale przestałam jej dawać i rumieńce zniknęły- ale właśnie dzisiaj dałam jej 2 części mandarynki i schrupała aż jej się uszy trzęsły- tylko, że Julia wszystko teraz wcina jakby oszalała na punkcie jedzenia;)))poczekam na reakcję- jak nic jej nie będzie to wtedy kilka razy w tygodniu będę jej dawała- te rumieńce pewnie wzięły się stąd, że było dla niej za wcześnie;) no w każdym razie z cytrusami trzeba ostrożnie;))) pozdr

Też widziałam ten reportarz o chorym dziecku:( Właściwie to nie mogę tego oglądać, takie to smutne. Straszne i smutne i nie mgoe o tym myslec. Martita i Łapa to Wy dajecie już kefir swoim maluchom? A od kiedy? No ja też bardzo lubię takie rzeczy jak kefir, maślanka czy zsiadłe mleko i tez uwazam, ze sa bardzo zdrowe al enie wiedzialam ze juz mozna dzieciom dawac. POki co dawalam takie jogurciki dla dzieci. A Ty Martita dawals normalny jogurt naturalny? Hmmmm moze tez musze sprobowac jak juz wyleczymy brzuszek do konca. U nas po tej chorobie pIOTRUS TEZ MA JAKIS TAKI lęk separacyjny. CAły czas cche do mnie. Ja była taka noc, że mocno zwracał to po wszystki złapał mnie za szyję i tak mocno ścisnął łapeczkami i nie chciał puścić. Aż mi się serce pokrajało ale było to takie ujmujące za serce. No on teraz cały czasjak mnie widzi to wyciaga łapeczki i cche do mnie. A jak np wieczorem tata go usypiał a ja mu znikłam z pola widzenia to nie chciał zasnąć i jak przyszłam to znowu mnie tak złapał za szyję i ściskał. No normalnie taki kochaniutki:)

Anika to Ty też nie szczepiłaś na rota? Myślałam, że jestem jedyna na tym forum, która nie szczepiła?:) Na pneumokoki będę szcepić, mieliśmy jutro no ale trzeba przełożyć. Menigokoki tez sie teraz szcepi? A nie pozniej? Coś mi się kojarzy, ze to choroba nastolatkow. Powiedz mi Łapa bo Ty chyba jestes obeznana z tematem, kiedy mogę zacząć podawać mleko Piotrusiowi? Bo na razie trzymam go na diecie-na kleiku ryżowym i gotowanych warzywkach ale bez mleko to ciężko sprawa np na wieczór albo wnocy. On nie pije nic gęstego przez smoczek więc kleik ryzowy musi byc podany lyzecką i wczoraj musialam o wstac i go do krzeselka posadzic i dac kleik, a tak to butla i heja... Zreszta widze, ze on bardzo chce mleko ale boję się, żeby go nie pogoniło znowu. Martita to maszx całkiem dużo jak 600 zł, to faktycznie warto pochpdzic na te wizyty a jak jeszcze sobei dorobisz w weekendy to juz wogole nei jest tak źle:)

No właśnie Martita, Igor słuch abajek? Piotrrus lubi ogladać ksiązeczki ale ze słuchaniem to raczej nie bardzo bo go szybko nudzi jedna strona i musze przewraca a wogole to najbardziej mu sie podoba, ze ksiazeczke mozna otweirac i zamykac:) Ale za tlubi bardzo wierszyki i pioseneczki i musze juz postanowilam kupic mu ksiazke z wierszykami typu lokomotywa czy kaczka dziwaczka:) O jakim mleku mwicie ze sie nei pieni? Bo wlasnie bebiko sie pieni i mnie to strasnzie wkurza i za male ma opakowania tera zkupuje bebilon ale tez chyba sie pieni. Ja myslaalm, ze wszystkei te mleka sie tak pienią.

No a co do cytrusow to Anika Piotrus tez miał takei wypieki na buzi i tea nei wiem na pewno czy to po tym bo az tak nie uwazam co mu daje i duzo nowosci naraz je ale jak mu juz nie daje to wypieki znikly wiec to moze byc to. A dalam mu wlasnie pare razy mandarynkei cytrynke do herbatki bo taka bardzo lubi.

Witam [ czesc] Ale napisałyscie wczoraj !! Witam nowa mame !! zapraszamy do dyskusji !! :) Co do cytrusow to dałam pare razy dla małego ale jak wiecie on nie moze bo niby jest alergikiem a nie wiem czy wam pisałam jak bylismy na kontroli u alergologa to pytałam sie jej kiedy moge zrobic jakies testy na to zeby wiedziec na co mały jest uczulony a ona mi na to ze nie ma po co robic bo i tak wyjda negatywne !! nie rozumiem !! Moj mały rano zawsze sie bawi w lozeczku i nie protestoje ! :) a ja w tym czasie moge ogarnac mieszkanie :)

Eva - to Twoj sporo je jak piszesz ! bo mi sie wydaje ze moj tyle nie ale jak w ciagu dnia daje mu cyce bo jak bym rano jego nakarmiła a potem na noc to by mi cycy pekły !!ale wydaje mi sie dziewczyny ze juz moje mleko nie jest tak syte bo potrafi mi po piersi zjesc cały słoiczek owockow !

Bebiko strasznie sie pieni,juz przetestowałam. My uzywamy Humana od 10mies babnowe albo jabłkowe.Mowie wam rewelka.W Niewxie albo PSS mozna je dostac za ok 16zł.I sa z dodatkami wiec nie trzeba dawac kaszek.To bardzo syte mleka.Moj Filipek na 200ml spi cała noc.Sa tez ponizej 10mies o nazwie HUmana Plus.Takie dawałam mu wczeniej. A my z aniką bierzemy udział w kampani,promocji mleka Gerber.I tak własnie o nim piszemy.Ze sie nie pieni i jest w miare ok.Jak dla mnie mogliby przysłac mi to po 1 roku.Bo moj Filip tym po 6 mies sie raczej nie najadł.Musiałam mu dostypywac kaszki.A to mi wychodzi na to samo jak kupie mleko Humana. Ja osobiscie uwazam ze dzieci tak do 6 mies mozna jeszcze piersia karmic ale pozniej juz powinno sie przestac bo to mleko w piersiach nie jest juz wtedy chyba tak wartosciowe i raczej jako picie słuzy a nie tresciwy pokarm.A wiadomo ze dziecko intensywnie sie rozwija i potzrebuje po prostu porzadnie pojesc. Nie wiem czy mi sie uda wysłac ten post bo cos kafeteria nawala.

o witam mamusie ! jak nocka u mnie ok ,ale pobodka to po 7 byla ,bo wyczaila ,ze tatus wrocil ! i oczywiscie juz z niego nie zejdzie ..hihi .a dobrze ,choc troche i jemu da popalic ...

moja mala urodzila sie 2 stycznia o godz 20 35 widzialam ja doslownie przez sekunde nawet jej sie nie zdazylam przyjzec ,bo ja zabrali na badania a mnie zszywali , zreszta bylam taka otumaniona ,bo mialam cc,zobaczylam ja dopiero drugiego dnia w niedziele ,bo porod w sobote i wydawala mi sie taka nie moja , jakas dziwna

witam mati potrzebuje bardziej tego cyusia do usypiania,, (przez okolo 10 minut ssie i zasypia) ale jestesmy teraz juz na etapie odzwyczajenia od piersi , w ciagu dnia rowniez sie domaga chodzi za mna i jak tylko mam bluzke z dekoltem to raczka wedruje do cycusia., my jutro wybieramy sie do lekarza ,(bo dzisiaj zamkniete) mateusz nadal kaszle i dla spokoju chce zeby przed wyjazdem zbadal go lekarz., olek w szkole a mati mimo przeziebienia lobuzuje na calego., pranie sie pierze, a ja oczywiscie kawke pije

ja dzis jakas nerwowa jestem ,bo mam wizyte u pani stomatolog ...brrrrrri juz mnie wszystko boli a mala niestety jakas marudna bo tatus pojechal na firme a jak wroci to musze sie wybrac na przedswiateczne zakupy ,albo jutro ,jeszcze nie wiem a czas goni ,ja jak zwykle na ostatnia chwile a potem latam z jezykiem na brodzie

mama lalii no wspolczuje wizyty ktora do przyjemnej nie nalezy, no tak swieta tuz tuz , wiec najlepiej nie odwlekac ich na pozniej , a u nas deszczowo sie zrobilo , chociaz zamiast tego deszczu to moglby snieg padac, mam nadzieje ze swieta beda pelne sniegu .,!