Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monikadddd

Szczesliwe mamusie 2010 r

Polecane posty

monikaddd//ja juz od dawna piore w normalnym proszku i płynie zmiekczajacym.Nic malemu nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobena//moj maz tez ma zastoj w firmie i tez od swiat w domu siedzi.MASAKRA!!! juz mam dosc i chce zeby pojechał.Nic nie robi a tylko narzeka.Jedna rzecz zrobi i zmeczony.Osz go jego mac ........!!!!!!! A synkowie tak mają e lgna do mamuś a coreczki do tatusiów.wiem co pisze bo mam przeciez córke no i teraz synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też od dawna używam proszku E sensitive bo posiada atest instytutu zdrowia dziecka i używam też płynu zmiękczającego E sensitive albo silan natural albo lenor sensitive bo nasze rzeczy też w tym piorę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mamusie!! Ponieważ macie starsze dzieciaczki od mojej Majki,to chciałam Was zapytać od którego miesiąca zaczęłyście wprowadzać swoim maluchom kaszki,kleiki,jabłuszko itp... Moja kruszynka ma prawie 3 miesiące,tyle że jak na swój wiek jest duża:) Jak narazie daję jej mkleko modyfikowane i herbatkę,ale widzę że nie za bardzo najada się tym mleczkiem na noc. Pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kruszynka241-ja swojemu Mikołajowi pierwsze inne posiłki niż mleczko zaczęłam podawać jak miał 3,5 miesiąca i to z zalecenia pediatry ponieważ on za dużo przybierał i miałam zastąpić 2 porcje mleka owocem i warzywem.Więc na początek dostał jabłko i gotowaną marchewkę potem ziemniaka żeby zmniejszyć kaloryczność zjadanych przez niego posiłków..A jak miał już 4 miesiące to jadł już wszystkie słoiczki które są po 4 miesiącu a trochę ich jest więc jest w czym wybierać.Każdą nową rzecz dawałam mu osobno przez 3 dni i jak mu nic nie było to wprowadzałam nowe rzeczy.W tej chwili ma 8 miesięcy i je już prawie wszystko,nawet rzeczy które gotuję dla nas oczywiście mniej przyprawione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kruszynka//moj syn jest duzy i ja zaczełam dawac w 3 mies wszystko to co zalecaja dawac od 4 mies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam u nas nocka super,mały sie nie budził:-) amerrka pytałaś czy ta dziewczynka z hipotrofią rozwija się normalnie,niby tak,ale tegodokońca nikt nie może być pewny,narazie tak jak pisałam,nie raczkuje,ma problemy z jedzeniem,bojak się urodziłaa nie miała wogóle odruchu ssania,ale jest bardzo rezolutna i wesoła;nic nie wskazuje,że jest cośnie tak,ona jest 2 -miesięcznym wczesniakiem,więc wszystkie nowe umiejęności osiaga pózniej niż dzieci donoszone,mam nadzieję,że wszystko bedzie w porządku kruszynka ja Igorkowi podawałam po troszku marchewkę,ziemniaczka i inne jedzonko,jak skończył3 miesiace,od czwartego wprowadziłam obiadki i deserki,słoiczki podawałam przez tydzień,pózniej sama zaczęłam mu gotować,też był na mleku modyfikowanym;musisz obserwować małą,czy nic jej nie jest po wprowadzeniu nowych pokarmów;teraz mój mały też je już jedzenie takie samo jak my ja troche posprzątałam,muszę jechać na zakupy,bo nic nie ma w lodówce,do Biedronki moze sie wybierzemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Wam za rady,wkrótce zacznę jej wprowadzać nowe jedzonko,to napewno się ucieszy,bo to taka mała głodomorra:) Nie wiem czemu,ale nie chce smoczka wogóle,ale to chybA LEPIEJ:) Ale za to rączki lubi trzymać w buzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja jej daje smoczek,nawet czasem przytrzymam,ale ona zaraz wypluje,widocznie nie jest jej potrzebny;) a macie jakieś sposoby,żeby oduczyć jedzenia w nocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie było tak samo,wyplówał za kazdym razem:-) ja podaje Igorkowi picie,wode albo herbatke w nocy,ale wcześniej różnie to bywało;Igorek sam zrezygnował z jedzenia,póznej znów jadł i w końcu przyzwyczaiłam go do picia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jeszcze pytanko odnośnie kupek... Moja mała robi zielono-żółtą i nie wiem czy to normalne,czy mam się niepokoić?? Wasze maluchy jakie kupki robiły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej;) My dzisiaj bylismy u mojej mamy, jak wracalismy wlaczylam oskarowi jego piosenki w telefonie i udało mi sie opoznić jego zasniecie po drodze, wiec spal tylko 10 minut. Musze mu nagrac wiecej teledyskow to moze nastepnym razem uda sie w ogole uniknac drzemki) Kruszynka z tego co wiem to jak dziecko jest na modyfikowanym wprowadzasz od 4 msca, a jesli na piersi to od 6. Ja akurat w 4 miesiacu przestałam karmic wprowadzilam kleik, potem kszke jablkową a w 5 juz normalnie zastapilam jedno mleczko obiadkiem a drugie deserkiem. Asica teraz dopiero doczytalam ale Mikolaj sie duzy urodził, pewnie dlatego miałas cesarke. Co do smoczków to Oskar nigdy nie byl jakos specjalnie za, ale czasem nam pomagal jak byl mniejszy. Teraz do zasypiania daje malemu smoczek, ale on szybko go i tak wypluwa. Mały nie pije juz mleka przed snem wiec smoczek troche chyba pomaga usnać. Nie probowalam mu tego ograniczac, nie podobaja mi sie jak widze dzieci w wieku 3,4 lat ze smokiem na przyklad w sklepie, ale do spania niech sobie bedzie) Co do jedzenia w nocy to mysle ze przychodzi samo kiedy dziecko jest na to gotowe. U nas Oskar zrezygnowal z mleka jak mial 3 i pol miesiaca ale potem co skok rozwojowy to znow jadl. A teraz je kolacje ok 18:30, w nocy jak juz to tylko i wyłącznie woda i ok 5 nad ranem pije mleko. To ma ok 11 godzin przerwy, mysle ze to wystarczajaco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kruszynka taka kupka jest normalna,u nas też takie były jezeli chodzi o jedzenie,to u mnie jak u dobeny,nawet rano Igorek je o tej samej godzinie co Oskar:-) synek mojej kuzynki z Irlandii ma infekcję ,bo napił sie wód płodowych,które były juz zielone,jednym słowem ciaza przenoszona,lekarze tam maja jakieś dziwne metody i jeszcze pępowiną był owinięty,ważył ponad 4 kilo i chyba dlatego się zaklinował;zamiast cesarkę jej zrobić bo to juz było tyle po terminie,ona była bardzo gruba,duży brzuch no i chyba usgrobili przed porodem,widzieli wymiary małego ,bo pewnie pępowiny nie... z małym jest dobrze,lezy w szpitalu,ona wyszła do domu,jeżdzi do niego,w każym razie tutaj narzekamy na opieke lekarską,ale wydaje mi sie ,że u nas nikt by nie odważył sie trzymaćpacjentki tak długopo terminie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok,to już nie będę się martwić:) Miłej nocki i dzięki za mądre rady:D To moje pierwsze dziecko,więc dużo rzeczy nie wiem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobena-Mikołaj urodził się taki duży bo miałam tą cukrzycę ciężarnych i na dodatek w 42 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W 38 tc moja pani ginekolog skierowała mnie do szpitala bo już usg pokazywało 4 kg,w szpitalu zamiast zrobić mi od razu cc to oni potrzymali mnie tydzień,porobili badania i ponieważ wszystko było ok to wypuścili do domu.W 8 dobę po terminie zgłosiłam się do szpitala,tak jak kazali bo się nic nie działo,zbadali mnie i stwierdzili że jest wszystko ok a nie ma miejsc więc mogę jeszcze poczekać.Po wyjściu ze szpitala mąż zawiózł mnie od razu do innego szpitala a tam po badaniu okazało się że miałam już rozwarcie na 8 palców tylko nie miałam skurczy a wody też mi nie odeszły.Z takim rozwarciem wypuścili mnie z poprzedniego szpitala.Po przyjęciu na porodówkę zrobili mi jeszcze raz usg i wychodziła szacowana masa płodu 4050 więc podłączyli mi kroplówkę na wywołanie na której leżałam od 12.30 do 18.15 i nic się nie działo.W końcu lekarz powiedział że musi zakończyć ciąże cc bo to jest już niebezpieczne dla mnie i dla dziecka tym bardziej że strasznie skakał mi cukier.No i jak już wyciągneli synka i go zważyli i zmierzyli to powiedzieli że bardzo dobrze że to się skończyło cc bo przy tak dużym dziecku byłabym cała w środku popękana a synek miałby połamane obojczyki i mógłby być nie dotleniony ale dzięki bogu wszystko dobrze się skończyło,synek urodził się zdrowy i dostał 10 punktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monikka teraz bedziesz musiala lapac Ksawcia bo bedzie sie puszczal i bedzie probowal isc:D Ojej Asica jak dobrze, ze sie skonczylo cesarką! No ja mysle, ze u nas moze nie są ladne szpitale w srodku i moze zdarzajaą sie nie mile peilęgniarki ale jednak lekarze są madrzy i nie chcialabym rodzic ani w Angli ani w Irlandi tym bardziej. Chociaz wiadomo, ze wszedzia roznei bywa ale jednak duzo zlego slyaszalam o leakrzach na wyspach. Kruszynka z jedzeniem poczekaj jeszcze miesiac, po co sie spiszeszysz. Od 4 miesiaca to najwczesneij daje sie inne jedzonko niz mleczko, wczesneij jeszcze uklad traweinney nei jest gotowoy na trawienie innych pokarmow i pewnie nic sie nie stanie bardzo złego jak wczesniej zaczniesz dawac jakies jedzonko ale ja nie wiem po co. Co innego jak lekarz zaleci bo ma jakies powodu ku temu ale jak wszystko jest w normie to chyba lepiej sie trzymac standardow opracowanych przez specjalistow do zywieniea, w koncu oni sie na tym znają. No ale co mama to ma swoje przekonania więc sama zdecydujesz:) Moj Piotrus ma ponad 8 miesiecy i niestety coagle budzi sie w nocy a od miesiaca to budzi sie czesciej niz keidys i neistety wodą ai soczkiem nie da sie go przekupic bo i jak mu probuje dawac picie to pije takie ilosci i tak czesto sie budzi ze potem pampers przecieka-wyraznie widac, ze mu picie nei starcza. Ja licze, ze w koncu sam z tego wyrosnie. Ale wiesz generalnei to czas tak szybko leci i dzieci tak szybko sie zmeiniaja, ze naprawde nie ma sie co martwic nieprzespanymi nocami bo zaraz miną:) Ja tak sie roznym rzeczami martwilam a to tak szybko minęło, ze juz nawet nie pameitam czym:) Martita tryzmam kciuki za tą dziewczynkę. I zazdroszce Ci, że igor spi w nocy, bo u nas Piotrus upodobal sobei godzine 3 w nocy, zeby sie budzic na jedzenio- picie (bo on i je i pije) i nie chce zasnąć! O innych godzinach nie ma probemu, czy w dzien, czy wieczorem czy jak sie czasmai obudzi o 6 ranonie ma problemu z zasnieciem a ta 3 rano to jest jakies przeklenstwo! A mysle, ze to stad sie wzielo, ze jak mial tego rotawirusa to sie tak przyzwycail, ze o tej porze godzinke sobei nie spi i tak mu zostalo! A dla nas to jest jakas masakra. A pozatym to Piotrus wlasciwie z dnia na dzien stal sie taki rozumny, ze wie czego chce i sluchajcie jak jest nie po jego mysli to ryk! Smieszne to jest i wogole to milo, bo mam wrazenie, ze on wszystko rozumie co do niego mowie, ale meczace bo on zawsze chce to czego nei moze. No np robie pranie recznei oczywiscie Piotrus mi pomaga bardzo-no ale w pewnym momencie juz mam wsyztsko uprane i musze wylac wodę z miski to tak protestuje, staje przy wannie wpsian sie na palce wyglada co ja z tą miska robie i ryczy, ze mu zabralam taka fajna zabawe:D No i tak z wszystkim:) Smieszny jest bardzo:) A i nauczylismy sie nwoej sztuczki- "myju myju"-tzn ze mysjemy rackzi trzeba pocierac jedną o drugą:) hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amerrka z tym krzykiem u mnie jest tak samo,taki mały i już walczy o swoje,najgorzej jest jak go ubieram na przykład w sklepie i zaczyna krzyczeć,bo strasznie tego nie lubi;-)nauczył się pokazywać czego chce i teraz jak idziemy to wyciąga paluszek i pokazuje zeby otworzyć lodówkę,taki mały madrala z tym spaniem to u nas też jest różnie,zdarzajasięnoce koszmarne,nie wiem czemu nieraz sie budzi 3 razy,a nieraz wcale;u nas wystarcza picie i przesikane pampersy tez się zdażają asica to widzę,że u Ciebie podobnie jak u mijej kuzynki,z tym że tam miejsce w szpitalach było,ale stwierdzili,ze jeszcze nie czas:-) my jedziemy na obiad do teściowej,do wieczora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny wczoraj dotarlismy do belfastu, dzieciaki droge zniosly dobrze , pozniej zajrze i poczytam co tam u was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny jestem od wrazeniem aktywnosci w weekend:D Fajnie :) Martita a ja myslalam ze Igor je dopiero jak sie obudzi rano. A to dobrze wiedziec ze u Was podobnie. Ja daje Oskarowi mleko od razu jak sie obudzi ok 5 wlasnie czy nawet i o 4 bo to mi daje gwarancje ze potem jeszcze dlugo pospi:) a ja razem z nim :D Co do opieki lekarskiej w Anglii to ja juz sie kiedys wyowiadalam, mieszkałam tam 4 lata i po prostu tyle razy sie zawiodlam ze nie wyobrazam sobie tam rodzic!!!! A moja najlepsza przyjaciolka, w maju bedzie rodzic w Anglii wlasnie. A wszystko przez to ze tam nie moze isc na zwolnienie nawet, do 8 msca musi normalnie pracowac bo jak to jej lekarz powiedzial siedzenie w domu nie wplywa dobrze na psychike ciezarnej... szkoda slow. Kruszynka pytaj smiało, fajnie masz takie kochane malenswto w domu co dla nas jest tylko wspomnieniem, teraz to same łobuzy juz na forum;) Asica faktycznie super trafilaś na madrego lekarza i wszystko dobrze sie skonczyło:) ja mialam to szczescie ze mielismy znajomego lekarza w szpitalu i on pomogl zeby zrobili cesarke. Bo gdyby nie on byloby ciezko. Brrr ja juz nigdy nie chce rodzic Amerrka a jesli dasz Piotrusiowi mleko w nocy to tez nie chce spac? Mysle ze i tak wkoncu z tego wyrosnie:) Nasze dzieciątka teraz to juz z dnia na dzien sa coraz madrzejsze:) Oskar od kiedy tylko zaczał chodzic za raczki to pokazywał swoja wole gdzie chce isc a gdzie nie, krzykiem sie przeciwstawiał , to samo z innymi rzeczami, zabawkami. Podoba mi sie tez jak mu czegos zabraniam i mowie oj oj a on mnie slucha, albo jak widze ze stoi bez trzymanki mowie mu trzymaj sie i on zaraz jedna raczka choc zaczynba sie trzymac czegos.Rozumie tez "uwazaj" jak widze ze kombinuje za bardzo:) Ja popijam herbatke, Oskar o dziwo zasnał, jak sie obudzi zje obiadek i do babci:) Eva witaj spowrotem:) zajrze wieczorkiem, mielgo dnia mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja później napiszę więcej, ale Kruszynka wydaje mi się, że to za wcześnie na nie jedzenie w nocy, nawet jak nasze pociechy przestawały jeść na trochę wcześniej, to potem wracały szybko do tego zwyczaju- moja Julia przestała jeść w nocy jak skończyła 11,5 miesiąca na dobre, więc jeszcze się trochę pomęczysz, ale z drugiej strony nie ma co tego dziecku tak bardzo odmawiać, bo mi się też wydaje, że to dziecko zdecyduje samo kiedy przestanie jeść w nocy, a ty musisz być czujna, żeby z przyzwyczajenia nie dawać na siłe, ale to jeszcze moim zdaniem ho ho- co najmniej do 8 miesiąca;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak dużo razy nie wstaję,czasem raz,a niekiedy dwa....Jak chce jeść to niech je:) zapas mleka ma na parę miesięcy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Z ta cesarką to ja mialam o tyle dobrze ze bylam juz umowiona na ciecie.Bo jak bym rodziła normalnie to nie wiem.Synus 4 kg i bardzo waska szyjka,wiec pewno bylyby klopoty.na szczescie udało sie tego uniknac. Moj Filip jest ostatnio okropny,nic mu nie pasuje,jesc tez nie za bardzo chce,w nocy sie budzi a w dzien czesto płacze.Chyba mamy wlasnie jakis skok bo nigdy nie byl taki.I do nikogo nie pojdzie i z nikim nie bedzie sie bawil tylko ze mna.Ja mam juz po malu dosc.A bede musiała jeszcze dwa tyg ferii byc sama z nim bo maz jedzie do Uk.Chyba zeswiruje. sa dzieci ktore w nocy jedzą bardzo długo>moja Zuzia jadła az do 3 lat jedno mleko w nocy,taką miała potrzebe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobena pamietam jak pisałaś,ze jak wstaniesz rano to z Oskarem szykujesz śniadanko,potem jecie i dalej zabawa;u nas identycznie,teraz pomleczku śpimy do8.30 ,potem sadzam Igora w krzesełku,szykujemy śniadanko,ja piję capuccino,mały je,albo go karmie i zabawa;ja mu daję mleczko nad ranem,bo to przedłuza jego spanie no i juz jest głodny,bo wypija całą butlę kruszynka ja jestem ze Sląska,dziewczyny sąz różnych czesci kraju i zza granicy;a ty skąd jesteś? łapa no to współczucie,cięzko Ci bedzie z małym,szczególnie jak zrobił sie marudny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem z Wrocławia. Mój Mikołaj przestał jeść w nocy jak skończył 6 miesięcy.Teraz ostatni raz je ok 19.15 i śpi do rana do 6.45 bo wtedy wstajemy i zaprowadzamy Oliwkę do szkoły.Na początku musiałam go budzić a teraz sam już wstaje,jakby był zaprogramowany czasami minutkę lub 2 przed budzikiem tak mu w nawyk weszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Kruszynka to bardzo daleko ode mnie bo ja jestem z Gdańska:) Dobea własnie mielismy ostatno taki noce ze Piotrus budzil sie o tej 3 i sei tak rozbudzal, ze jadl i nie chial spac tylko oczy ja 5zł. Mam nadzieje, ze juz jest troche lepiej, juz budzi sie je i dosyc czybko zasypia ale te znie tak od razu. No dziewczyny jak mi sie by piotrus obudzil o 6 to ja tego nei nazwyam przespaną nocą:) Przespana jest jak spi do 8:) No u nas juz bylo tak, ze budzil sie o polnocy a potem o 4 i nieraz juz spal do 8 a teraz mu sie przestawilo i budzi sie o 11 a potem o 3 a potem o 8. Martita a czy Ty dajesz Igorowi taka pozną kolację około 11-12 w nocy? Czy juz jak pojdzie spac to spi i tylko na piciu do rana wytrzymuje? Bo Piotrus to okolo polnocy wypija calą wielką butlę mleka a potem jeszcze tak 2/3 takiej porcji o tej 3-4 rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam amerrka u nas kolacja o 19-stej i dopiero o 4 lub 5 rano,tak to tylko picie Igor dostaje;ale niedawno był u nas skok,coś chyba 2 miesiące temu,u dobeny zreszta też i trzeba było dać w nocy mleczko asica fajnie twój mały spi,u nas tak było do 6 miesiąca zycia,wogóle sie nie budził,było super i coś nagle sie urwało kruszynka ja jestem z Czestochowy,to w miarę blisko do Ciebie:-)nawet po auto miałam jechać latem do twojego województwa,ale niestety powódz was nawiedziła i zrezygnowaliśmy mały śpi,jak wstanie wybieramy sie na zakupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×