Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość obecna15

akceptacja przeszłości partnera, m.in.dziecka/i z pierwszego małżeństwa

Polecane posty

Święto świętem, będzie bo tak wypada...nasze dziecko np.komuni mieć nie będzie i mój mąż to popiera. Więc tam pójdzie bo tak trzeba. I tak będzie się cieszył, jak zawsze gdy jego córka się cieszy. Co do uprzedzenia. To pewnie by nie zamierzał jej uprzedzać gdybym zdecydowała się iść...jak znam męża. Przecież nie musi się jej z niczego tłumaczyć... tak samo gdyby ona kogoś miała, na pewno by go nie uprzedzała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO KOTA
Dogadywac się mogą w sprawach corki , ale to on decyduje /powinni oboje z obecną/ decydowac gdzie wychodzą razem , jego byłej nic do tego . Ona moze jej nie wpuscic do swego i corki domu bo ma takie prawo - ale nie ma prawa decydowac gdzie on idzie z zoną - i pozwolenia na to miec nie musi -ani uprzedzac ze beda razem ,to powinno byc dla byłej oczywiste ze moze przyjsc z zoną obecną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A niby jak mój mąż patrzy, a jak ja? Gdyby on poczytał takie wypowiedzi jak twoja, powiedział by że kretynki...co ty możesz wiedzieć...o nim i o mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO WRAZLIWEJ
nie masz jeszcze dziecka - zamim go miec będziesz i dorosnie do komunii WIELE się moze zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO WRAZLIWEJ
WIEM TYLE ILE TY NAPISAŁAS O SOBIE I O NIM - A CO POWIEDZIAŁBY CZYTAJĄC TWOJE WYPOWIEDZI? OJ POSTAWIŁBY CIE DO PIONU KOCHANA ,POSTAWIŁBY .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) ależ się tego uczepiłaś i najlepsze, że właśnie tego czego sama nie rozumiesz! bo pisząc takie brdnie nie masz pojęcia o co mi w tym chodziło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO WRAZLIWEJ
A TY JESTES ZASLEPIONA I NIE CHCESZ NAWET PRZEMYSLEC JAK TO WYGLADA ZE STRONY INNYCH - SKORO NIE INTERESUJE CIĘ ZDANIE INNYCH PO CO PYTASZ? JAK KIEDYS BEDZIESZ ZAŁOWAŁA TO WSPOMNISZ SLOWA OSÓB KTÓRE TERAZ WYSMIEWASZ I POWIESZ -CHOLERA MIAŁY RACJĘ - BO W WIĘKSZOSCI TEGO CO TU PISZĄ MAJA RACJĘ I DOBRZE TOBIE RADZĄ -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale co ty mi radzisz? Bo ja tu żadnych mądrych rad nie widze...w ogóle żadnych rad, ty tylko jakieś oceny tu piszesz... I takie oceny też czytałam na innych topikach, inna kobieta, z innym rozwodnikiem, ale taka sama naiwna jak ja... jakie to dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO WRAZLIWEJ
ZE PISAC NIE POTRAFISZ TO WIDAC ALE I CZYTAC TEZ NIE UMIESZ , O MYSLENIU NIE WSPOMNĘ ,DO USŁYSZENIA ...ZA 5 LAT ...WTEDY POGADAMY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekko zdziwiona treścią
na moim ślubie świadkami byli moja córka, kończąca liceum i jego starszy syn - student i nie było kwasów wydaje mi się, że kwasy nie pochodzą od dzieci, bo nawet na tym topiku widać, że kwasy dotyczą dorosłych i ewentualnie przenoszą się na dzieci, gdy między dorosłymi jakieś wojenki gdy do rozwodu dochodzi w miarę spokojnie, to nie widzę powodu do jakiś dziwacznych przepychanek, za opisywanymi tu emocjami stają jakieś straszne krzywdy lub podłe zachowania - z obu stron, bo nic nie dzieje się bez przyczyny, chyba? bo nie umiem tego inaczej wytłumaczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńka 25
Uwielbia, czytać topiki nowych żonek, ach jakie cudne są te nowe, bo te stare to wszystkie nudne, paskudne, bez klasy i oczywiście niekochane. A te dzieci ich mężów, to wszystko wpadki i błędy i można nawet powiedzieć, że ich mężowie nawet orgazmu nie zaznali w przeszłości, robili te dzieci po pijaku, bez nijakiej przyjemności. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabela ta wredna zona
brawo Kasiu , to jest to ! Ale niech się głupie cieszą bo ich czas tez minie i wtedy o nich będą mowic jeszcze gorzej niz o nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabela ta wredna zona
poki co niech im piorą skarpetki , rozpieszczają nasze dzieci i staraja się , aby czasem nie poszedł - 1---do nowej kochanki 2----do starej zony one głupie nie wiedzą jak wiele razy nasi byli przychodza i zalą się na nie , mowią ze załuja i wrociliby chetnie gdyby tylko mogli , albo chwala sie nowymi zdobyczami o ktorych te drugie nic nie wiedzą .One wierza w delegacje , godziny nadliczbowe , wizyty u mamusi , piwo z kolega itp no i w JEGO UCZCIWOŚC , one JESZCZE nie wiedzą jak ten słodziutki męzus potrafi kłamac i grać ...ale czas plynie więc jesli sa inteligentne same to odkryja , jesli mniej inteligentne ktos zyczliwy im powie .....oj często , zbyt często sie to zdarza .A my stare zony? Mamy alimenty , spokoj , i WOLNOŚC od tego drania ktorego kochałysmy nad zycie .A i zdarza się ze spotykamy kogos NORMALNEGO z kim idziemy przez zycie POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH PIERWSZYCH ZON

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aksw
A skąd wy macie takie wiadomości, wróżki czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozważna i nieromantyczna
ale to nie powód do radości wredna żono, bo skrzywdzonych kobiet nie brakuje, a faceci z uśmiechem szukają następnych i te kolejne też będą skakały z pazurami do oczu eks, bo przecież misio mówi prawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aksw
izabelo a skąd wiesz jaki jest ten nowy niby normalny, skąd wiesz, że po raz kolejny nie dałaś się nabić w butelkę? pewności mieć nie możesz chyba ;) jakoś dziwi mnie, że tak każdy były mąż biega do swojej eks żony i opowiada jak to żałuje i jakie to teraz laski posuwa, to teksty smutnych zgorzkniałych starych żon bo jedynie w tych tekstach ich pociecha, że zrobią przykrość nowej partnerce jej byłego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO TYCH WYZEJ
dla nas powod do radosci . jaki jest ten nowy partner nie wiemy - ale wiemy jak szukać i kogo , aby ryzyko pomyłki było jak najmniejsze . Nie wierzysz ze byli zalą się do byłych? Twoja sprawa . Moj były długo się zalił .Az zrozumiał ze niewiele mnie to interesuje , i az kiedyś corka powtorzyła jego zonie co mówił do mamy na nią .....nie chciałabys byc w jej roli wtedy ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO TYCH WYZEJ
Wy -te drugie - po prostu nie przyjmujecie do wiadomosci ze kiedys my tymi obecnymi byłysmy i wiele rzeczy z -teraz waszym - misiaczkiem - przerabiałysmy juz . A wy dopiero go poznajecie , rozgryzacie i WSZYSTKO PRZED WAMI - w tym wszystko są nie tylko uniesienia seksualne z wami -ale o tym same sie przekonacie -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o boże...
tylko chwile mnie tu nie było...a czy w drugą stronę nie może być tak samo! mąż na tym błędzie, którym byłeście wy!!! nauczył się i teraz znalazł normalną!!! życie!!! jeśli takie pogodzone z losem, to po co się tu ciskacie :) :) i tak apropo, mój mąż nie chodzi na piwko z kolegami, nie jeżdzi do mamusi, chyba że mojej, a u byłej progu nie przekracza...bo nie może sie na nią patrzeć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o boże...
i o jakim wy misiu mówicie? mój nie miś! więcśpie spokojnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o boże...
I zapewniam, są również byłe żony z klasą, ale nie tutaj wyżej akurat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej wyzej
wyjatki sie zdarzają - ja sie nie ciskam ja się CIESZĘ ze on z inną jest .Jesli nie miał dzieci kontaktowac z byłą się nie musi , ale jesli jest inaczej .... ja niczego zlego tym nowym zona nie zyczę , tylko stwierdzam fakt ze to nie tak ze wpadka , ze nie kochał , ze wredna ta pierwsza itp ze wszystkie kiedys byłysmy kochane , ale ze faceci nie maja odwagi powiiedziec tym nowym wielu rzeczy . Np ze to oni przygod szukali , ze nie dbali o dom , ze oni to anioleczki wprost ...ze odmiana om potrzebna kiedys znow bedzie itp JESli inaczej się im w tych nowych zwiazkach układa to tylko cieszyc się i modlic ......aby trwało jak najdłuzej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do o boze
ktora jest z klasa - WSZYSTKO PRZED TOBA ----a gdyby jednak kiedys twoj mis nie mis sie nie sprawdził zachowaj spokoj - potrafiłabys tak jak ja ...? ciekawa jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o boże...
Ale ja nie wymyślam i w tym przypadku ja na prawdę wiem jak było... tak, zgoda, że wielu kłamie, bo inaczej nie umie...ale ten temat znam od początku do końca...poznali się 16,17, chwila szczeniackiej miłości też taką przeżywałam. I ona podobno go kochała, a on skoro już po pół roku zdradzał, no odpowiedz? kochał ją? zawsze jak chciał bo nie było innej znów z nim spała itd i którymś razem zaszła w ciąże...widzisz tu miłość? albo jej rozum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aksw
Kochane byłe żony, tylko nie potraficie jednego przyjąć do wiadomości, to że nie wyszło wam z tymi byłymi mężami nie oznacza, że jemu nie wyjdzie z nową partnerką. Niby na jakiej podstawie tak sądzicie. Tylko dlatego, że widzicie cały problem w byłym mężu ale w was też może być problem czego już nie widzicie. Może po prostu połączenie wy plus były mąż było niemożliwe ale połączenie były mąż plus nowa partnerka jest możliwe jak najbardziej. Nie rozumiem tej waszej pewności tego, że jemu znowu nie wyjdzie i nowa laska dostanie za swoje. Skąd takie wnioski? Bo nowa dopiero poznaje waszego byłego? I co z tego? A może jej nie będą przeszkadzały rzeczy, które wam przekszadzają i może im będzie super. A może nowe potrafią zmienić w waszych byłych mężach pewne rzeczy, których wy nie potrafiłyście zmienić a chciałyście. To jest możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o boże...
Pewnie nie! Brawo, że umiesz się do tego przyznać! Naprawdę. Wiem ,że są szuje. I mój był taką szują. Sam by Ci potwierdził. Ale był. Ja też byłam kiedyś aniołkiem i naprawde jak się dowiedziałam, że ma żone i jest dziecko, płakałam, że czemu ja...naprawdę płakałam!!! ale tak się potoczyło, okazało się, że on naprawde szukał mnie, a ja jego...że kocha i tak nie kochał i ja też...to nie była bajka, my naprawdę przeszliśmy trudną drogę. Nie miodowy romansik. DŁUGI NIE DŁUGI, ZAŁAMANIA NERWOWE, AWANTURY, CHOROBY...A przetrwaliśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula 1444
i to on jest twoim męzem? nieodpowiedzialny gnojek ktory wykorzystywał kobietę ? i z innymi na lewo i prawo? zal mi ciebie kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o boże...
I NASTĘPNA! ku...a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aksw
A mnie żal, że tobie jest kogoś innego żal a nie popatrzysz, że sama nie jesteś zbyt idealna pewnie. Jakim cudem kogoś żałujesz skoro nie znasz tej osoby, a może ta osoba jest bardzo szczęśliwa więc z jakiego powodu jej żałujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula 1444
o sobie mówisz rozumiem ? o tak , dobrze siebie nazwałas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×