Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość obecna15

akceptacja przeszłości partnera, m.in.dziecka/i z pierwszego małżeństwa

Polecane posty

Gość o boże...
Nikogo nie nazwałam, dla jasności. Napisłam następna, kropka, i potem brzydkie słowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aksw
Po prostu szuka zaczepki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o boże...
Wiele tu takich jest:) ale spoko, mnie tam to nie przeszkadza...:)choć wolę gadać na poziomie, a nie się przepychać? jesteś w takim związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aksw
Jestem w związku z rozwodnikiem, też się to nie podoba nikomu tutaj ale najważniejsze dla mnie, że mam poparcie w mojej rodzinie i jest nam dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o boże...
Ale chyba i na szczęście dla Ciebie nie ma dzieci, bo nie wspominasz? Od dawna? Ile macie lat jeśli mogę zapytać? I czemu założyłaś tamten topik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aksw
Odpowiadam, dzieci nie mają. Jesteśmy razem od 3 lat. Lat ja mam 30 a on ma 36. A o jaki topik pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o boże...
A sory z tym topikiem to się pomyliłam, chyba tylko tam coś pisałaś... Dobra na razie to ja lece, bo mój mąz wrócił i ide się poprzytulać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aksw
Ok, chyba musiałabym sobie zaczernić nick bo widzę, że czasami ktoś się lubi popodszywać. Mój też wróci zaniedługo, myślimy o dziecku ostatnio, fajnie byłoby gdyby nam wyszło w najbliższym czasie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jaja!!!
oooooooo!!! pozom utrzymujecie.... :D tak wysoki jak tylko gołębice potrafią pod sufitem super poziom super lasek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aksw
Żal ci? Znieść nie możesz, że komus jest dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jaja!!!
o!!! dobrze, że wdepłam! dlaczego myślisz, że mi cię żal, nie, żyj jak chcesz, spokojnie "znoszę" radość innych, bezrefleksyjna radość i chichoty towarzyszą zwykle pustym laskom nie interesuje mnie temat facetów z odzysku i tych dzieciatych i tych bezdzietnych, nie odniosłam się do tematu, tylko do zerowego poziomu... a teraz już życzę miłej nocy... i nie musisz mi odpisywać laska, możesz spokojnie popisać jaka ta eks twojego faceta fatalna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krotka pilka
Przeciez to psychopatki ktore nie umieja sie pogodzic z odejsciem meza.Z tych przepowiedni ;uuuuu ciebie tez zostawi" smieje sie do rozpuku. Zazdrosne,zawistne,nie wiedza co z soba zrobic to zyja zyciem exa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zwykle to tak jest, apropo postu wyżej... A co do komuni. Mąż wczoraj powiedział, że najchętniej sam by nie poszedł...ja na to, że powinien, a nawet musi...dla małej. Zresztą jakby nie poszedł, to pewnie było by i tak na mnie. Jak wszystko... A ja pewnie sobie odpuszczę. Przeleje alimenty, plus dodatkowa kasa. A prezent damy razem, później...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
mąż nie chciał iśc na komunię dziecka? Jeny- Autorko- wydajesz się w porządku- ale ten pan- hmm....niech się chłopak ogarnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do kota
ten pan to kawał drania , poczytaj wszystkie wypowiedzi wrazliwej .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
no to pech byłby...przewidywanie przeszłości polega na wnikliwej obserwacji przeszłosci. Jak mąż autorki siebie nie obserwuje i zwala na wszystkich wokół winę i odpowiedzialność(łącznie z małą) to nie rokuje , że wyciągnie wnioski więc jest megaprzewidywalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
przewidywanie PRZYSZŁOŚCI oczywiście miało być:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie tak, to była chwila zawachania. Będzie tam cała rodzina jej, babcia która go nienawidzi. Jego rodzice, których się wstydzi... Nie ma się co dziwić, czuć się jak małpa w cyrku :) kto chce chętnie w taką maskaradę się pchać...To wiadomo, że by poszedł, dla dziecka, ale wcale się do tego nie pali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
mężczyzna musi być silny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) niby tak, ale ma dobre serce...ze względu na mnie też się zawachał, nie chc mnie ranić...jak już usłyszał, że ma iść z moich ust, to co innego... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wrazliwej
wahać a nie wachać -kobito kup se słownik - bo robisz tyle błedów ze czytać się nie da - i dalej oszukuj się jakiego to super samca masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Zbyt Wrazliwej
"To nie tak, to była chwila zawachania. Będzie tam cała rodzina jej, babcia która go nienawidzi. Jego rodzice, których się wstydzi..." To co napisałaś wyrażnie wkazuje na to, ze tego jego rozwodu doszło w bardzo brzydkich okolicznosciach. Ale dlaczego wstydzi sie swoich rodziców? Czyżby az tak podle sie zachował, ze nawet jego rodzice maja mu to za złe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nie doszło w podłych okolicznościach... tylko uważa, że właśnie przez swoich rodziców alkoholików, inteligentny mężczyzna zmarnowł połowe życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie będę opisywać tej sytuacji, tutaj, bo większość nie ma pojęcia co to znaczy mieć takie życie i takich rodziców...i w najgorszych koszmarach nie widzieli tego co on przeżył...począwszy od śmierci 2 jego braci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba powinien pójść na ta komunię... Przynajmniej do kościoła. Z obiadem to sie jeszcze zastanowicie:) Jeżeli nie pójdzie to bedzie Twoja wina a dziecko bedzie miało do niego żal. Z drugiej strony jak pójdzie bez Ciebie bedzie bolało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie Wrażliwa
świat się zmienia dzisiejsze pokolenie 40/30 latków to w 80 procentach pokolenie dzieci alkoholików - zwykle tatuśków, czyli pokolenie DDA teraz to się zmieniło, już mniej alkoholasów, teraz w modzie jest rozwód i zmiana modelu na inny i też dzieciaki będą musiały się do tego przyzwyczaić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie wrażliwa, mówisz z własnego doświadczenia? Jeden z twoich braci popełnił samobójstwo, drugi przedawkową, a ty od dziecka musiałaś kraść bo ojciec Cię z nożem ganiał i do domu nie wpuszczał bez wkupienia w łaski. Potem w końcu siedziałaś w więzieniu, i pomiędzy jednym aresztem a drugim, zrobiłaś dziewczynie dziecko? (tak wiem, to do kobiety się nie tyczy, ale chodzi o sens) Przez co wiwinełaś się od dłuższej odsiatki...i wolałeś już pójść tam, wziąść ślub i siedzieć u teściów, niż męczyć się w patologicznym domu...drugi nie był luksusem, ale chociaż św.spokój. Ale ile tak można, bez miłości i perspektyw? Nie wiesz nawet jak bardzo ten człowiek chciał odmienić swoje życie i jak dobrze mu z tym że ma teraz rodzine na poziomie, luksusowe warunki mieszkalne i normalną pracę...i się rozwija przy kimś kto go decenia, za to kim teraz przy mnie się stał...i nie zaraz, że ten luksus to ja mu zapewniłam, razem do niego doszliśmy, ciężką pracą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Zbyt Wrazliwa
Skoro tak sie sprawy maja, to wypada życzyć tylko powodzenia. A sprawę dziecka rozwiązcie sami miedzy sobą na spokojnie. Tutaj pomocy nie znajdziesz. I to nie dlatego, że sporo nieprzychylnych Ci osób pisze, ale dlatego, że tak naprawdę nie znamy twojego życia. Tych wszystkich pozornie mało ważnych szczegółów, które w rzeczywistosci sa bardzo istotne. Pamietaj tylko, że Ty jestes dorosła i wiele jestes w stanie zrozumieć. A dziecko, cóz ono chce tylko miłości i akceptacji. I nie stopniuj, kto jest wazniejszy. Każdy z Was ma swoje miejsce w Waszej rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×