Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZAPŁODNIŁAM SIĘ STRZYKAWKĄ!!

ZAPŁODNIŁAM SIE STRZYKAWKĄ!!!

Polecane posty

Gość gość
Jak dla mnie jestescie obrzydliwe...Jeżęli ktoś nie che dziecka, nie dojrzał do tego, itd... to nalezy się rozstac z taim człowiekiem. A tak to robicie sobie tylko szkode. Bo facet nigdy nie bedzie kochał tego dziecka w "pelni". A moze i was zostawi i bedziecie same i co wtedy? Do kogo pretensje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sperma w strzykawe i jazda jol he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga47
Hej dziewczyny chwile sie nie odzywalam ale bylam troche zajeta nasz maluch jest juz w domu I nie zgadzam sie z przedmowca wcale jakos nie czuje sie skrzywdzona moze Moj maz nie dojrzal do decyzji o dziecku ale jest jednakowo dobrym ojcem dla wszystkich naszych dzieci I z duma publikuje zdjecia z naszym najmlodszym skarbem . Moze dla ciebie beaten obrzydliwa nieodpowiedzialna I wogole fe ,dla mnie liczy sie tylko ze jestem szczesliwa mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Plączesz się - albo niedojrzał, abo dojrzał. A nie że "niedojrzał ale jest dobrym ojcem". Nie można mieć ciastka i zjeść ciastka. Podjęłaś sama decyzje, więc nie miej pretensji jeżeli za jakiś czas on podejmie decyzje o odejściu, jak minie pierwsze zauroczenie dzieckiem. Sama napisałaś że jest niedojrzały...świadczy tylko o tobie z jakim tumanem robisz sobie dziecko :D Widac swój ciągnie do swego 🖐️ A jeżeli liczy sie dla ciebie tylko ze jestes mama to widac jak sama jestes niedojrzala. Dla mnie liczylo sie to ze mam zdrowe dziecko, w kochającej rodzinie. A ty nie masz rodziny a jaka jej parodie, gdzie tak waznej sprawy jak posiadanie dzieci, nie mozesz z nikim uzgodni :D hahaha żal mi ciebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smieszny jest ten temat, szczególnie samej głównej autorki. Związała się w wieku 27 lat ze starym facetem po 40 i dziwi się że nie chce mieć dzieci. I wrabia go w dziecko, bo najważniejsza jest ona, a nie oni razem... Tak to wygląda, te wasze "Zwiazki" to parodie związków, wydmuszki. Najwazniejsze jestescie wy i wasze potrzeby, a facet tylko jako dawca nasienia, a potem bankomat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga47
Gosciu nie znasz mnie ani mojej rodziny, ani mojego meza a tak latwo przychodzi ci ocenianie I obrazanie innych ,porownywanie ich do siebie I swojego nieskazitelnego zycia ,skoro jestes zadowolona ze swego zycia skad w tobie tyle zjadliwosci ? Czy to stwierdzenie ze jestem szczesliwa tak cie zabolalo ? O mnie I moja rodzine nie musisz sie martwic a Moj maz jest swietnym ojcem mimo ze decyzje o powiekszeniu rodziny przychodza mu z trudem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest rodzina to co masz, a spełnienie swoich zachcianek. Chciałaś dziecko - bach masz dziecko. Jesteś zupełnie niedojrzała. Nie, nie boli mnie to a stwierdzam po prostu fakt. Swego czasu byłam w związku z facetem - on nie chciał mieć dziecka, wiec mu podziękowałam, a nie kombinowałam ze strzykawką i prezerwatywą aby go "wrobić" - bo to jest wrobienie kogoś. Ciekawe czy ty byś chciała byś postawiona w podobnej sytuacji...Nie zdziw się jeżeli za jakiś czas mąż też podejmie samodzielną decyzje - o rozstaniu. A wtedy będzie płacz i obwinianie wszystkich na około.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arleta O
Zastanawiam się tylko co te wszystkie osoby tak mocno krytykujace robią na tym forum,jak znalazły ten wątek i czego szukały,że coś przekierowalo ich właśnie tutaj...bo przecież musiały czegoś podobnego szukać skoro znalazły ten temat...dziwne,co dziewczyny?dlaczego tak bardzo źle oceniają kogoś skoro nie mają z tym nic wspólnego...do wszystkich pseudokrytykow-stworzcie sobie swoje forum,swój wątek o idealnym świecie bez problemów,gdzie w każdej rodzinie wszyscy się kochają,mają cudowne dzieci z pełnych miłości związków i tam sobie piszcie,tam oceniajcie się nawzajem a tu dajcie spokój skoro problem nie dotyczy was...ludzie robią dużo gorsze rzeczy,poszukajcie i tam idźcie się wypowiadać...p.s to ja pisałam wątek o HIV i hcv.pozdrawiam wszystkie dziewczyny którym się udało,nie udało i te które nie tracą nadziei ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja namawialam meza i nic. Postanowilam sprobowac ze strzykawka. Robilam testy owulacyjne zeby miec pewnosc. Probowalam dwa cykle i sie nie udalo :-/ Nagle cos go olsnilo i sie zgodzil ;-) Dopiero wtedy sie udalo. Teraz jestem w 31 tygodniu ciazy. Bardzo dba o mnie, przytula caluje brzuszek, jezdzi ze mna do lekarza. Teraz sie smieje sama z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za upodlenie zapladniac się strzykawka. Wybaczcie ale to ponizajace. W dodatku traktujecie swojego męża jak rzecz.toz to człowiek który ma prawo decydować o swoim życiu. Myślicie że ktoś kto nie chciał być ojcem nagle stanie się wzorowym tata. Rany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Arleta O 2016.11.08 - wypowiadam się na forum które nazywa się "Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci". A wasza ciąża jest parodią tego czym jest ciąża :D Najbwardziej wam przeszkadza, że to że wasza rodzina to nie rodzina w prawdziwym tego słowa znaczeniu. Urodziłyście NIECHCIANE dziecko. Facet z którym "jesteście" NIE CHCIAŁ tego dziecka :D To dopiero być taką frajerką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aga47 2016.11.08 Gosciu nie znasz mnie ani mojej rodziny - JAK DLA MNIE JESTEŚ ŻYWYM GÓWNEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam trójkę dzieci. Pierwsza dwójka po zapłodnieniu strzykawką (po seksie oralnym) bez wiedzy męża (mówił zawsze, że chce dzieci, ale nie mógł się zdecydować). Trzecie pośrednio też - zapłodniłam się strzykawką, szybko poroniłam ( 5 tydzien.), cały czas płakałam, mąż zobaczył jak bardzo pragnę trzeciego dziecka i w kolejnym cyklu zapłodnił mnie naturalnie. Mąż kocha dzieci najbardziej na świecie i wiem, że jest szczęśliwy. Pewnie, że wolałabym nie oszukać męża i mieć dzieci naturalnie, ale przy jego analitycznym umyśle nadal czekałabym na pierwsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kp
Ja również spróbuję.Mam już synka z naturalnego poczęcia i pragnę mieć drugie.Mąż uważa że powinniśmy poczekać kilka lat,tylko że nie mi zaraz 31 lat minie.Zobaczymy czy do się uda.Dam znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam te sama sytuacje. Chce miec drugie dziecko. Moj maz narazie nie bo uwaza ze mamy niedostateczne warunki. Ja jednak potrEbuje miec ju drugie dZiecko bo mam juz 30 lat i chce rodzEnstwa dlamojego 14 miesiecNego syna. Oboje z mezwm chcemy miec wiecej dzieci ale on to chce odkladac w nieskonczonosc nie biorac kilku aspektow pod uwage. Mianowixie: mamy juz swoje lata a dIeci powinno sie miec jak sie ma na nje sile. I to jest korzysc i dla rodzicow i dla dziecka. Po 2: ja musze miec sile zeby chodzic w ciazy i urodzic. Nie bede twgo robila po 40stce. Po 3 nie chxe sie martwic Ze pozniej urodze chore dziecko. Po 4: moj maz zdaje sobie sprawe ze preejakulat rowniez zawiera plemniki i mowi ze jak bedzie to bedzie. Ale mezcYzni tak maja, ze wola sie pozniej usprawiedliwiac sami prEd soba ze to byl pfYpadek a nie swwiadomie (wg nich zle) zdexydowali. Pytanie dlaczego akurat na tym temacie sie whpowiadam. Poniewaz wlasnie wcZoraj wstrYknelam sobie strzykawka jego nasienie ktore zostawil w gumce. Nie mam ochoty sluchac od innych czy go wrobilam czy nie. Dla faceta nigdy nie bedIe odpowiedniego czasu na dIecko. On bedzis zawsze " za mlody na bycie ojcem". A ja mam swoj zegar, ja bede to dziecko nosila i pozniej sie nim zajmowala. Wiec musZe miec na to sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja jednak potrEbuje miec ju drugie dZiecko bo mam juz 30 lat i chce rodzEnstwa dlamojego 14 miesiecNego syna." ciągle JA JA i JA! Nie kazdy facet jest tak niedojrzały jak twój, ale ty wolałać rozłozyć nogi przed byle kim - tak samo jak 99% autorek podobnych wpisów. Jestescie w zwiazku z byle kim to miejcie same do siebie pretensje ze was oceniamy. Biedne te dzieci, rodza sie w rodzinach gdzie jedna strona ich nie chce. Jak mozecie je skazywac na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to czytam kto jest za a kto przeciw i tak sobie myślę, że obie strony mają trochę racji. Nie jest w porządku jeśli oszukuje się drugą stronę, ale też nie jest w porządku jeśli ktoś tak rozpaczliwie pragnie mieć dziecko, a mąż nie chce o tym nawet słyszeć. Jak czuje się wtedy kobieta? Na pewno czuje się niekochana. Bo jeśli kocha się drugą osobę, to zrobi się dla niej wszystko by ją uszczęśliwić, nawet wtedy gdy robi się coś wbrew własnym zasadom i przekonaniom (oczywiście nie narażając na utratę czyjegoś życia). W tym przypadku tak działa za nas natura. To ona zmusza nas do takiego postępowania, a niezaspokojenie jej czasami może spowodować, że popadamy w choroby psychiczne. Nie powinno oszukiwać się drugiej osoby, ale druga strona musi też nas zrozumieć!!! Wszyscy, co piszą, że to jest nieetyczne, że to jest grzech, macie na pewno rację. Ale czy nie jest grzechem, kiedy bez pytania bierzemy od kogoś np. pożyczkę, by kupić sobie po cichu motor, bo boimy się, że żona się na to nie zgodzi. Ta i inne podobne sytuacje, też są ciężkim grzechem i tak samo zalicza się to do zdrady, czyli to tego samego przykazania. Nie ma małżeństwa, które by było ideale. Prędzej czy później każda ze stron kiedyś oszuka swojego partnera, bo taka jest nasza natura. Najważniejsze jest to, żeby umieć wysłuchać pragnień drugiej osoby i nie myśleć tylko o sobie. Mąż powinien zacisnąć zęby i zgodzić się na dziecko, jeśli jego partnerka tak bardzo tego pragnie (zwłaszcza, że to na kobietę często spada większość obowiązków), a żona z tych samych powodów powinna mu pozwolić np. na kupno motoru. Powinniśmy więcej myśleć o drugiej osobie, a mniej trochę o sobie. Takie desperackie jak tu postępowanie jest oznaką braku szacunku do cudzych pragnień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jak czuje się wtedy kobieta" - jeżeli mąż nie chce to się odchodzi od niego. Jak nie będzie chciał kupić mieszkania z Tobą to zaciągniesz na niego kredyt za jego plecami na okres 30 lat aby spełnić swoją zachcianke? Zachowujecie się niedojrzale. Jeżeli jedna strona nie chce i rozmowa nie przynosi efektów to czas się rozstac a nie na siłę uszczęśliwiac kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To raczej ty jesteś niedojrzały/a. Jakby każdy się rozstawał przy byle kłopocie, to nikt by ze sobą nie wiązał. Czasami nawet trzeba wziąć kredyt na 30 lat, żeby być tylko razem, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kp
To nie jest forum o etyce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
świetny pomysł !!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Czasami nawet trzeba wziąć kredyt na 30 lat, żeby być tylko razem, jeśli zajdzie taka potrzeba." - buhahaha 🖐️ Takie patologiczne wzorc zaczerpnełaś ze swojej pijackiem rodziny która cie chowała????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś bardzo chciałam zajść w ciążę, a mąż nie chciał dziecka. Mówił, że jak będzie to będzie. Uprawialiśmy stosunek przerwywany, on kończył głównie na moim łonie lub brzuchu. Za każdym razem gdy szłam się umyć brałam sperme na palce i głęboko wkładałam do pochwy. Oczywiście przez prawie rok nic się nie działo. Dopóki w końcu łaskawie nie zgodził się kończyć we mnie. W ciążę zaszłam z jego współpracą. Czasami gdy czytaM nastolatków, ktorzy piszą, że ktoś miał s p erme na palcu i dotknął cipki i boi się ciąży, myślę taaa to wcale nie takie latwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przynajmniej jeden rozsądny wpis, wielka bzdura z tymi strzykawkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego bzdura? przecież wystrzał ze strzykawki jest taki sam jak z penisa ,wiadomo że jak na palcu się wprowadzi spermę to się nie zajdzie bo to musi być pod ciśnieniem wystrzelone daleko i głęboko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie że to bajka porównywanie wytrysku z penisa do strzykawki, nie mam w tym porównania to fakt, bo nigdy strzykawki nie używałam, ale nie wierzę w to co piszecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kp
niestety nie jest to takie łatwe. Ja mam za sobą 3 próby z testami owulacyjnymi i nic. (już mamy jedno dziecko więc zdrowi jesteśmy)Będę próbowała do czasu aż się uda albo przekonam męża. Nie wiem co łatwiejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie przekonaj męża zamiast wciskać sobie strzykawkę a przy okazji przyjemność będziesz miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babska podłość nie zna granic, zawsze tylko "Bo ja chcę",facet nie chce to wiązać się z tym co chce , a jak nie to zapylać na in vitro, jakiś problem? A tak zapomniałem, trzeba jeszcze mieć "woła roboczego" żeby zapier...... na wasze zachcianki. Żałosne karyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×