związek po zdradzie sie rozpadnie. zawsze.

Wszystko jest zmienne. Nawet moje plany. Wyjeżdżam już. Tak mi się złożyło. Mam jeszcze towarzystwo, więc będzie mi raźniej. Tak niewiele człowiekowi potrzeba do szczęścia. A jeszcze mniej może je zburzyć. Maleńka, a może warto zaryzykować i dać sobie szansę. Wiem pieprzę jak chory na mózg. Sam nie wiem. Chciałbym, żebyś była szczęśliwa. Pragnę tego. Patrzę na moje dwie starsze córki. Są naprawdę spełnione. Chciałbym tego i dla tej mojej trzeciej. Skarbie, będziesz szczęśliwa. Wiem to. Jeżeli do tej pory jestem jeszcze kimś dla Ciebie. To uwierz. Zrobię wszystko, byś byłą szczęśliwa. :P Słyszę jakieś dziwne głosy.Dlaczego są właśnie takie jak myślałem.? :D Trzymaj się ciepło. Mam parę godzin jazdy.Jeszcze granice. Hej.

Cześć Cyganeczko.Jestem na miejscu. Komfort, TV, Laptop, Barek, Sypialnia, Inny świat. I zawszystkie luksusy nic nie płacę.!! 2 granice bez problemów. 230, 250, i już na miejscu. Mam jeszcze "Lunch" i ble, ble, ble, ble. A ja po niemiecku nie szprecham. Po drodze spotkałem Cyganów.Cały tabor. Dlatego Cyganeczka.:) Do wieczora jak będę w stanie. Ale na pewno będę. Nic z alkocholu.

ps jak sobie poradziłaś z tym swoim numerem ?

nie poradziłam sobie. nie ma jej w spisie w orange. to tel. na kartę. co radzisz? Kocham Wiedeń. Bywałam tam często. Idź na Judenplatz. Jest tam moja ulubiona restauracja

Cześć Cyganko. Alkocholu (15%) i alkoholu (pow 38%) nie piłem. Zmęczyli mnie. Obiad pyszota. Czuję się jak Lord Jim.

Jestem w jakimś "Linder Am Belvedere" Nie dziwię się, że sobie nie poradziłaś. To troszkę wyższa szkoła jazdy. Jak chcesz sama to jest taka strona "SPRYCIARZ" Może3 znajdziesz podpowiedź.

zajrzałam tam. niestety, to nie dla mnie, jestem w tym początkująca... Może masz jeszcze jakis pomysł...

Skarbie mam pomysłów milion. W tej chwili mam jeszcze gości. Dyskretnie czekają w oddali. Po 21 będę w stanie do upojenia. Mam apartament, ci co ze mną jechali mają kołchoz 4, ale są we trzech. To jest totalnie porypane. Oni za wszystko płacą. Austriacy. Wydaje mi się, że spotkałem chyba wróżkę. Więc poczekaj, jak tylko wyjdą będę dla Ciebie cały. ok?

Dobra już poszli, ciąg dalszy jutro o 9.00. Wpierw dowiedz się do jakiej sieci należy. http://sms.pl/get_network.php Jak już się wyświetli ( numer z orange może być w erze) To wybierasz biuro nr GSM http://www.gsmcenter.pl/?id=1962 Czy jasno napisałem? odpowiedz.

Odpisz zanim zaczniesz działać, bo sobie krzywdę zrobisz.

ta Era by nawet pasowała. on miał od lat w erze. pewnie jej kupił na karte, tak jak kiedys mnie

jednak orange. sprawdzilam

Internet wyrzuca mnie w momencie wysyłania poczty.

Przyjmuje krótkie posty

To są ludzie co chcieli kupić od "firmy"

To są ludzie co chcieli kupić od "firmy"

Jestem tuż przy ogrodzie botanicznym. I parku też Belvedere

Kochanie czy bez tego Twojego tematu nie możesz się obejść?

Jest Ci niezbędny do życia?

Wiesz, że zrobię dla Ciebie prawie wszystko. PRAWIE.!!!! Ale naprawdę dużo i jeszcze więcej. Proszę, Błagam odpuść ten temat. Naprawdę błagam. Mam uklęknąć przed Tobą???

Zyjesz jeszcze? Czy to u mnie blady nico. Może powinienem się urżnąć. Barek jest pełen, na cały wieczór wystarczy. Sam już nie wiem co robić.?????

Aluzju poniał. Oddalam się w angielskim stylu, dyskretnie. Zajmę się tymi %, ci kolesie tylko czekają na sygnał. Tylko jak zacznę to gruntownie, aż do podszewki. Jakl się kaleczyć to do krwi ostatniej. Cześć Cyganko. Widzę, żeś nie w sosie.

Tak naprawdę, to tamta może o Tobie nic nie wiedzieć. Jego metoda załatwiania spraw.Ukrywać prawdę. Chcesz tylko podbić mu oczy jeszcze jednym faktem. Faktem, że wiesz WSZYSTKO. W tej chwili nawet nie jestem wstanie wysłać, na Twój adres linku do programu. Nie tutaj. Trochę jestem zmęczony. Uszło teraz powietrze ze mnie. Przykro mi, że się tak uparłaś. To wszystko jest do zrobienia dosłownie w 5 min. Tylko czy na prawdę warto? Dobranoc Maleńka. A ta "Maleńka Pani, Wielkiego Domu" To opowieść o miłości Jacka Londona do jego żony. Tak więc dobranoc Maleńka Pani Tego Topiku.

suchaj, Endrju czy kanale, czego ty chcesz od tej biednej dziewczyny? Ja mam nieprzyjemne wrażenie, że nie jesteś jej życzliwy i dobrze się nią bawisz. Czlowieku, po co to robisz? Z nudy, czy może myslisz, że poznałes tajemnice świata?

Nawyk wczesnego wstawania. Muszę przygotować wizualizację. t.zn. mam ją na płycie. Ale, ja muszę się przygotować. Nie wiem czy dotarłaś do odpowiedzi? Jeżeli tylko na kartę i na dodatek nierejestrowaną, to można ruszyć choćby moją metodą. Idealnie sprawdza się na google maps. Pokazuje z dokładnością do 3 metrów. Co się dzieje? Masz zawsze zwyczaj stawiania sprawy jasno. Coś się wydarzyło? Ja coś zdążyłem zepsuć? Zajrzę po południu.

Nie wydaje mi się by była to zabawa.Nie jestem lekarzem.Też wiele przeszłam ale jeszcze żyję.Byłam w stresie po rozstaniu, pomogło mi wiele osób.Może nie tyle one, co rozmowy z nimi.Uczyłam się żyć od początku. Huśtawki nastrojów, niepewność jutra.Życie nabierało sensu po tabletkach, gdy przestawały działać leki rzeczywistość stawała się nie do zniesienia.Wariowałam. Taki stan trwał około pół roku.Przeszło. Dzisiaj wiem, że bez leków nie poradziłabym sobie.Bez tych rozmów z anonimowymi ludźmi też.Oni dużo mi pomogli.Autorce też pomagają.Ale komentarze na temat innych wypowiedzi nigdy nie są właściwe.Są nie na miejscu. Też śledzę ten topik lecz nie krytykuję innych, a tym bardziej autorki, czy jej wymiany zdań z innymi.To powoduje sianie wątpliwości.Autorka potrzebuje czasu, aby powrócić do równowagi.Cios zadany przez drugą osobę odrywa nas od wszystkiego co istniało, z czym wiązało się nadzieje na dalsze życie.Teraz trzeba wszystkie klocki ustawić na nowo. I to jest najtrudniejsze.Jak to zrobić? Jak dopasować wszystkie elementy od nowa po powstałej wyrwie.Jak odbudować zaufanie do innych ludzi? Więc nie próbujmy niszczyć swoimi wypowiedziami czegoś co stwarza pozory normalności.A taką normalnością jest kontakt tu na forum.Nie można odebrać autorce i tego.To jest zbyt okrutne.Nieludzkie.

Mam trochę czasu. O 16 ciąg dalszy rozmów. Potrwa to do 19 tak przewidują.Jutro cdn. Kontynuacja i tak będzie w Polsce, ale najważniejsze są te dwa dni. Dzisiejszy i jutro. Wczoraj było tylko takie tańczenie. Muszę mieć prawnika do umowy. Sam jestem cienki bolek na ten temat. Maleńka Jak sobie poradziłaś? Czy coś się stało z Tobą? A może ja w czymś zawiniłem? Staram się w niczym nie urazić. Co się znowu dzieje?

Nie wiem czy to moja wina, czy coś zepsułem, czy znów coś napisałem. Jeszcze wczoraj pisałaś.Później już się urwało. Może masz jakieś kłopoty? Napisz choć "mam cię w d...e" Nie wiem już co mam myśleć.I głupio mi z tym. Złamałem słowo. Jestem fujara i nic na to nie poradzę. Zostaw jakiś ślad.

na pewno nie teraz dziekuję. Fujaro, złamałeś słowo, ale to nic. i tak nie wierzę w męskich bohaterów. każdy kiedyś złamie słowo, okłamie, zdradzi. Taki jest świat. Ale nie dwa razy. Nie sprawdziłam telefonu, musiałam zająć sie pracą. A w nocy dostałam sms, w którym on prosi mnie, bymy zaczęli jeszcze raz. I dogadali się. prosi. Żałosny dupek. Gdyby nie wiedzial, że wiem wszystko, i nie zobaczył dowodów - dalej szedłby w zaparte, robiąc ze mnie idiotkę przed samym sobą, przede mną, wszystkimi jego znajomymi... ja juz nie chcę tak żyć. jeszcze kocham, ale juz nie chcę. a dwa dni temu mnie straszył, szantażował. Ciekawe czego jeszcze spróbuje. Andrzeju, jesli możesz dac mi jakieś wskazówki - będę cierpliwie czekać. To nie musi być dziś.

aha, nic takiego nie zrobiłeś, nie napisałeś. Pracowałam i bardzo wcześnie zasnęłam, spałam do rana. przed chwilą wrociłam z pracy.