Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lena1612

moja pierwsza ciąża-radości i obawy

Polecane posty

to ja proponuje zrobic tabelke zebysmy sie nie pogubily:) NICK-----WIEK---MIASTO------TERMIN POROBU USG---PLEĆ MALUCHA LENA1612---25L---GDANSK---16.02.2011---SYNEK mam nadzieje ze sie dopiszecie a asiulka poprostu pomin 2 ostatnie pozycje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli to może być dziś, jutro albo za 4 dni, tak? W każdej chwili??? A poród będziesz miała standardowy, czy np w wodzie? czy może jeszcze jakoś inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK---------WIEK---MIASTO------TERMIN POROBU USG---PLEĆ MALUCHA LENA1612----25L---GDANSK------16.02.2011---------------SYNEK rilla_marilla---26l----Śląsk----------01.10.2010--------------niespodzianka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK---------WIEK---MIASTO------TERMIN PORODU USG---PLEĆ LENA1612----25L---GDANSK------16.02.2011---------------SY NEK rilla_marilla---26l----Śląsk----------01.10.2010------- -------niespodzianka aśka2010 ---- 31l ---Warszawa -------------------------stan oczekiwania Tak właśnie może być :) Nawet dzisiaj w nocy :P Poród planuje standardowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez rille podziwiam bo ja to jestem taka ciekawska ze wymusilam na lekarzu w 16 tyg zeby mi powiedzial mimo ze on nie chcial bo mowil ze na tym etapie to sie nie mowi.no ale powiedzial ze synek i sprawdzal kilka razy czy to przypadkiem nie pepowina.mam nadzieje ze na polowkowym to nadal bedzie synek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja w duchu liczę, ze może trafią się bliźniaki - mój tata jest bliźniakiem, a i wcześniej w rodzinie był przypadek bliźniaków. Fajnie by było, dwóch maluchów za jednym razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coraz bliżej
Hej Dziewczyny! Ale się rozpisałyście...Moja historia jest taka: Zaraz po ślubie przestaliśmy się zabezpieczać, niestety mój mężuś pracuje w delegacji, więc trudno było pogodzić dni płodne z jego pobytem w domu. Trwało to 4 m-ce, a mnie było smutno, bo bardzo chciałam zostać mamusią, mąż podchodził do tego z większym dystansem, bo najpierw chciał się dorobić...Dopiero po dłuuugiej rozmowie i jego przymusowym pobycie na urlopie na początku lutego pojawiły się dwie kreseczki na teście:) Mąż siedział w kuchni, pił herbatkę, a ja położyłam przed nim test i powiedziałam zostaniesz tatusiem - usłyszałam baaardzo wymowne WOW :) był w takim szoku...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coraz bliżej
NICK---------WIEK---MIASTO------TERMIN PORODU USG---PLEĆ LENA1612----25L---GDANSK------16.02.2011---------------SY NEK rilla_marilla---26l----Śląsk----------01.10.2010------- -------niespodzianka aśka2010 ---- 31l ---Warszawa -------------------------stan oczekiwania coraz bliżej---25 l---Nowy Targ-----18.10.2010------CÓRCIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bliźniaki byłyby super - najlepiej parka :) Ale u nas w żadnej rodzinie bliźniąt nie było więc szanse mieliśmy marne. A ja znów nie jestem wcale taką bohaterką jeśli o tą płeć chodzi :) Od początku ciąży obsesyjnie chciałam wiedzieć co to będzie. Ale na połówkowym mąż był ze mną, a on marudził, że nie chce wiedzieć, a lekarza to też mam takiego tajemniczego. I byłam zła, że się nie dowiedziałam. Ostatnio na USG w 34 tc mąż mi mówi "zapytaj o płeć", a ja mu powiedziałam, że teraz to już nie chcę wiedzieć, bo jak chciałam wiedzieć to on nie chciał i że tyle do końca to już wytrzymam :P No i nie spytałam. Fajnie będzie przy porodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coraz bliżej
tuż...tuż...chyba trzeba powoli zacząć wszystko prać...najbardziej przeraża mnie to, że męża nie ma w domu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rilla uparciuch z Ciebie ;) Ale niespodzianka już wkrótce się wyjaśni - ciekawa jestem, czy to będzie córunia czy synuś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coraz bliżej
intuicja przeważnie nie zawodzi...ja się późno dowiedziałam (30 tc), wszyscy w koło mówili, że na pewno chłopiec, bo wszystko na to wskazuje:) a ja uparcie twierdziłam, że dziewczynka i...miałam rację. Tak więc czekamy na Lenkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coraz bliżej
Teściowie na dole, kuzyn męża z żoną za ścianą:) Mimo wszystko, mam nadzieję, że dzidziuś przyjdzie na świat planowo, bo mąż wtedy bierze wolne i będzie mi raźniej, pomimo iż nie decydujemy się na poród rodzinny. A Wy dziewczyny, macie już jakieś imiona?:) Asiu Tobie z całego serca życzę powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję, bardzo dziękuję :-) Ale masz super sytuację, chociaż wiadomo, że fajnie, żeby mąż był jeśli nie przy samym porodzie na sali, to chociaż obok, za ścianą :) A właśnie, czy tatusiowie będą przy porodzie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Intuicja mi mówiła na początku, że dziewczynka. Ale po za mną wszyscy co do jednego uważają, że chłopak, więc też już sobie dałam synka wmówić :) Więc jak się urodzi dziewczynka, to będzie naprawdę duża niespodzianka dla wszystkich :) Imiona mam wybrane już dawno. Dla chłopca Patryk, dla dziewczynki Natalka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedyś myślałam o Aleksandrze-Oli lub Tomaszu, ale teraz już chyba bym inaczej wybrała. Bardzo mi się imię Zuzanna podoba (może dlatego, ze ja Joanna, a Zuzanna podobne?)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coraz bliżej
Kiedyś tam zaproponowałam...zobaczyłam przerażenie w jego oczach i głosie:) i stwierdziłam, że...nie będę nalegać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coraz bliżej
Ładne imiona Dziewczyny:) Rilla z tą płcią to sytuacja zupełnie jak u mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, często tatusiowie bardzo bohaterscy są - na widok krwi mdleją ;-) Ostatnio oglądałam taki serial "Kasia i Tomek" z Brodzik i Wilczakiem i własnie Tomkowi pobierali krew, biedaczek, taki blady był i zdenerwowany, że szok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż nie chciał nawet słyszeć o tym, żeby być ze mną przy porodzie. W sumie jak pomyślę o tym, że on potrafi zwymiotować nad surowym kurczakiem... :P Ale potem zaczęłam mu tłumaczyć, że nie musi zostać do końca, że samo to wypchnięcie dziecka to już trwa krótko i że nie musi go tam być. Bardziej się boję kilkugodzinnej samotności w bólach przy oczekiwaniu na rozwarcie. Więc wstępnie uznał, że będzie ze mną, ale nie do końca. Jak wyjdzie w praktyce to zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×