Porozmwiam kulturalnie o PROSTYTUCJI

Występował w filmach porno w wersjach dla homoseksualistów ... Nic się nie stało, to przeszłość, nie musiał mówić ...

Anabelle spod latarni - Twoje zycie, Twoje wybory... Zawsze sa rozne drogi a kazdy wybiera takie jakie im pasuja, a potem sie tlumacza, ze wybrali takie a nie inne, bo sytuacja zmusila.. Ja mialam kiedys bardzo ciezki okres w zyciu ( nie mowie o studiach) i moglam wybrac wiele drog. Bylo tak ciezko, ze nie wiem... a jednak poradzilam sobie. Zycie mnie nie pokonalo i jestem z siebie dumna. Ty tez mozesz to o sobie powiedziec?

Asia5545 dobre pytanie

Tak jestem z siebie dumna. Nic mnie nie pokonalo, nie dawalam nikomu tylka ze lzami w oczach, nie czulam bolu czy upokorzenia. Malo tego swietnie sie bawilam. Mysle, ze nie bylabym z siebie bardziej dumna gdybym rzucila studia i poszla pracowac na kase do supermarketu czy tez zostalabym kelnerka bez wyksztalcenia.

Anabelle Występował w filmach porno w wersjach dla homoseksualistów ... Nic się nie stało, to przeszłość, nie musiał mówić ...

Panno spod latarni, to też zaakceptowałabyś?

Anabelle spod latarni - nauczylas sie o sobie tyle, ze w razie trudnej sytuacji zyciowej jedynie co potrafisz to oddawac sie za pieniadze. Ja nauczylam sie tyle o sobie, ze jestem twarda i nic mnie nie pokona. I zawsze dam sobie rade. A ty? Wyobraz sobie siebie za powiedzmy 10 lat - wszystko sie zawala w Twoim zyciu, nagle tracisz wszystko, co udalo ci sie zebrac. jestes sama, moze masz dzieci. I muszisz dac rade. jest ciezko, jak nie wiem. I jaka masz wizje na to jak sobie pomoc? jeszcze raz prostytucja?

ja mialam bardzo ciezka sytuacje zyciowa i tez nie poszlam pracowac na kase do supermarketu czy nie zostalam kelnerka bez wyksztalcenia... a wrecz przeciwnie....ale nie o nie teraz..

Anabelle Żenisz się z ukochanym, on nie raczył powiedzieć, że jest bezpłodny. Dalej pasuje to tobie?

echhh i znowu to samo..

Piszesz n"ic mnie nie pokonalo" - ale wlasnie zycie cie pokonalo, bo okazalo sie, ze jestes slaba i masz do tego malo wyobrazni - jak klopoty to coz... spojrzec w kieszen facetom i zostac ich osobista prostytutka... co z tego, ze oni szanowali itp. taka gra...zeby do siebie tez nie stracic szacunku... wiec sie bawilisice we wzajemne zrozumienie i szacunek. Ale nic nie zmieni faktu, ze Ty bylas ich prostytutka a oni meskimi kurwami. i tyle

gdyby moj facet gral w filmach porno jako homoseksualista to mialoby to znaczenie, bo nie pociagalyby go kobiety, a to ma wplyw na terezniajszosc. Gdyby powiedzial o bezplodnosci po slubie- wybaczylabym bez wahania.

oszukujesz siebie

Asia i Ty polaczek idzcie poczytac sobie cos milego na dobranoc..bo nudzcicie okropnie :-(

A mnie nic nie zmusiło do pracowania w branży towarzyskiej, więc jestem wyjątkiem od reguły. Chciałam pracować jako dziwka.

Asia nie oszukuje:D Ja tego CHCIALAM, tak ciezko ci to zrozumiec? Po co mnie tu pouczasz i probujesz cos wmowic? Nie wiesz jakbym sie teraz zachowala w danej sytuacji, wtedy zrobilam jak chcialam i bez urazy ale nie pieprz mi tu o tym ze ty mialas ciezko i nie musialas isc na kase do supermarketu bo to ty i twoje zycie. Mojego nie znalas wiec jakim prawem porownujesz je ze swoim?

bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeef - chyba nie rozumiesz na czym polega kulturalna dyskusja...jakos Anabelle spod latarni mnie nie wygania i mam nadzieje, ze jej nie urazilam. Pisze tylko to co mysle o tym Bo to co robila to jej sprawa oczywiscie, ale teraz chce zyc w klamstwie, chce miec dzieci...jakby nigdy nic... A zycie to rownowaga...zeby nikt kiedys przez to nie cierpial... szkoda mi tych, ktorzy sie z nia zwiaza, bo ona wciaz nie widzi w tym nic zlego...

Asia5545 - :) zawsze bawiły mnie takie istotki jak Ty. Nie ma to jak umoralniać, a samemu mieć za pazuchą wór grzeszków. Generalnie mam w głębokim poważaniu, co myślisz sobie o dziewczynach zarabiających szybko i łatwo - chociaż niestety już płaca nie ta. Ja mam wyższe i co mi po tym, jak pracy ni ma? A za ladą stała nie będę, wolę już dawać dupy

Anabelle spod latarni - alez ja zdaje sobie sprawe, ze chcialas, juz o tym pisalam, ze chcialas to zrobilas. Dlaczego uwazasz, ze tego nie zrozumialam? Wciaz o tym pisze - zrobilas to co chcialas.

Anabelle spod latarni - a czemus sie tak zdenerwowala?!

Asia - żyjesz w jakiejś iluzji, a życie to nie bajka. Ja nie mam najmniejszej wątpliwości, że im ukochana osoba wie mniej o naszej przeszłości tym lepiej śpi, a dzieci? a co mają do tego dzieci? Czy to że byłam prostytutką dyskwalifikuje mnie do bycia dobrą matką? :)

córcia koryntu czy bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeef - ja staram sie rozmawiac z ludzmi od pewnego poziomu w zwyz... sorki, nie z wami

Asia - a co, ja to nie Twój poziom? Zabawne :)

nie zdenerwowalam sie. Tylko piszesz ze zycie mnie pokonalo i w razie trudnosci umiem faceto tylko do kieszeni zagladac. Skad taki wniosek? przeciez mnie nie znasz. Bo wtedy tak zrobilam? Wtedy chcialam tego. Kolejna sprawa jest to, ze nie lubie jak ktos sie madrzy i umow "a ja w twojej sytuacji to sobie lepiej poradzilam, bo zrobilam to i tamto". To mnie drazni, bo jak sie nie zna czyjes sytuacji to nie wolno tak mowic- a ty mojej nie znalas i nie znasz

kurtyzana... - jeszcze nie wiem, nie mialam przyjemnosci rozmawiac chodzi mi o to czy ktos potrafi dyskutowac czy obrzucac blotem

Asia5545 - a kto Cię tu błotem obrzuca? Rozumiem, że zniewagą jest, jak ktoś ostrzej napisze? :)

Anabelle spod latarni - oczywiscie, nie znalam Twojej sytuacji, bo Ciebie nie znam, ale znam swoje zycie i tyle tylko pisalam, ze tez przechodzilam przez ciezkie chwile i dalam rade. I wcale sie tutaj nie wymadrzam, ze jestem lepsza, tylko wydaje mi sie ze jestem silniejsza. A co ciekawe znam jeszcze silniejsze sztuki ode mnie, ktore mialy take sytuacje zyciowe ze hej i daly rade. Same.Bez prostytuowania sie. I tyle

DO ASI - to dobrze,że nie będziesz kłocic sie w tej kwestii bo ci nie wychodzi ani trochę

kurtyzana... - ojej, nie zrozumialas..

Asia5545 - będąc troszkę w burdelu nabywasz siły, oj nabywasz ;)