UMARLAM JUZ WIELE RAZY - ZNAM KAZDY SZCZEGOL SWOJEJ SMIERCI

Dori - kilka stron wcześnie także pisałem o tym, że to się kupy wszystko nie trzyma a autorka zniknęła w momencie jak zaczęliśmy bardziej nią drążyć zadając coraz bardziej szczegółowe pytania. Nie przygotowała się na nie, więc się zmyła by przemyśleć wszystko i ewentualnie się pojawić z lepiej już dopracowaną bajką :)

tak na prawde nie ma pewności, czy ta marianna o czarnym nicku to ta sama co pomranczowa autorka - bylo duzo podszywow i mozliwe ze ktos zgarnął okazje do... hmm namieszania :D

* marcelina

No i skąd się nagle pojawił i zniknął ten gość który ją zaciekle bronił twierdząc że ma 3 oko :) Mi się wydaje, że to właśnie jest autor całej prowokacji który chciał rozwinąć temat o wiedzy jaką posiada ale nie przypuszczał, że wyśmieją go (ją) i od razu zaliczą jej problem pod psychiatryk. :) Więc trzecie oko, gdzie jesteś?

uwarzam, ze to jest dobry temat na jakis serial :) mogly sie ciagnac przez wiele odcinkow :)

anarchoseksualista Wręcz przeciwnie "dla porządku, życzenie komuś śmierci nie wskazuje na zaburzenia psychiczne, tylko przede wszystkim moralne" Tu nie masz całkowitej racji, bo przyczynami są i zaburzenia moralne, i psychiczne (psychopatia czy pewne przypadki schizofrenii). "z Władimirem Putinem na czele, bo jest po prostu seryjnym i masowym mordercą". Co do tych jego cech, to się całkowicie zgadzamy. "przypadek gagi to żarcik", Mam nadzieję. "może marny historię Lennona i jego zabójstwa znam, jak pewnie większość, wiesz co miałem na myśli, że zginął artysta, też zmanierowany i prowokator ale autentyczny twórca, natomiast awangarda bylejakości i bezguścia, nie staje się celem "obrońców kultury i wartości" Lady Gaga pierszą nagrodę w swojej karierze dostała od...Polaków. :-) Nie żartuję. Pamiętam, jak jej wręczali nagrodę. Wtedy jeszcze wyglądała normalnie i sympatycznie. "z całym szacunkiem, ale Twój znajomy Hindus, może być najsympatyczniejszym człowiekiem w całym Uttar Pradesz, ale jego relacja jest tylko relacją z książki, którą przeczytał, która sama, jak ktoś tu wyżej napisał, mogła być i pewnie była nic nie warta". Mogła. Ale te szczegóły, o których wtedy mówił, brzmiały bardzo przekonująco.

rwewrr/ podobają mi się Twoje wypowiedzi - to ma sens :-D i domowa żona / również ma dobre logiczne wywody. Ja kiedyś nawet byłam bliska uwierzyć w tą całą reinkarnację.Ale odkąd moja śp.mama ostrzegła mnie w bardzo realistycznym śnie, że to "kupa gówna" i tyle w temacie reinkarnacji, szkoda czasu na zaśmiecanie i obciążenie tym mózgu. Komu jak komu ale mama by mnie nie oszukała.Obiecała, ze po śmierci da mi sygnał i dała :-)

No i walnęła się w tym, że napisała, że doznała swojej śmierci kilka tygodni temu a potem pisała, że co rok to przeżywa i jak ktoś spytał się jej w końcu jak to jest, czy co rok, czy jak popadnie, to już nie odpowiedziała i szybko potem się zmyła.

zielona mucha uwarzam, ze to jest dobry temat na jakis serial mogly sie ciagnac przez wiele odcinkow A nie ciągnie się już? ;-) Aktualnie mamy odcinek 943762920.

Dzięki :)

widac mama cie okłamała bo reinkarnacja to fakt

Megi Ren rwewrr/ podobają mi się Twoje wypowiedzi - to ma sens i domowa żona / również ma dobre logiczne wywody. Ja kiedyś nawet byłam bliska uwierzyć w tą całą reinkarnację.Ale odkąd moja śp.mama ostrzegła mnie w bardzo realistycznym śnie, że to "kupa gówna" i tyle w temacie reinkarnacji, szkoda czasu na zaśmiecanie i obciążenie tym mózgu. Komu jak komu ale mama by mnie nie oszukała.Obiecała, ze po śmierci da mi sygnał i dała Jakby nie było, to był tylko sen. ;-)

Ja pierdzielę, już tyle godzin przesiedziałem nad tym tematem, że aż mi wstyd. :( Stary koń ze mnie a dałem się wciągnąć.. ;)

anarchoseksualista - wyglądasz na inteligentnego mężczyznę, skąd więc taki paskudny nick? :-(

Megi Ren, a skąd wiesz że to była twoja mama? Może to kosmita przebrany za twoją mamę, albo zwyczajny sen :P:P:P:P

moja babcia po smierci z kolei twierdziła w snie ze chce ale jeszcze nie moze wrócic wiec skoro kiedys wróci to reinkarnacja istnieje babcia czeka na swoja kolej zeby wrócic

rwewrr Ja pierdzielę, już tyle godzin przesiedziałem nad tym tematem, że aż mi wstyd. Stary koń ze mnie a dałem się wciągnąć.. Eeee tam, zaraz stary. :-D Przynajmniej mieliśmy trochę rozrywki. Tak czy inaczej, to ciekawy temat.

Człowiek może umrzeć tylko JEDEN RAZ. Dlatego nie wierzę autorce. Tak zwana "śmierć kliniczna" nie istnieje to stan kiedy człowiek jeszcze istnieje na Ziemi, tylko podświadomość jego lekko wariuje. Jak człowiek przejdzie na druga stronę życia,czyli umrze naprawdę, to nigdy na Ziemi już żyć nie będzie.

no wlasnie, to tylko sen, wiec to mogłby byc tylko wytwor Twojego umyslu. Chociaz ja sama raz mialam sen, przysnil mi sie zmarly dziadek i nastepnego dnia starcilam prace hmm oczywiscie polaczylam to, w ten sposob ze bylo to ostrzezenie :)

Megi Ren - co do śmierci klinicznej to mam nieco inne zdanie.

Choć dowodów na nią nie ma.

zielona mucha - mam tyle dowodow na reinkarnacje ze jak bym chciał to bym Cie przekonał

wręcz przeciwnie/ więc dodam tylko, że moja śp.mama miała prorocze sny za swojego życia, a teraz i mnie się takowe zdarzają.

Szkoda, ze autorka sie zmyla, bo jestem ciekawa czy sie starzeje fizycznie:))) "Zyje do grudnia 2011. W tym czasie wszystko jest normalne. Kazdy dzien przezywam osobno." (budzi sie 15 pazdziernika 2010 (czy jakos tak - juz nie chce mi sie szukac tej daty. Czyli jakby popatrzec w trzasoprzestrzeni ;) autorka jest z nami w "naszym czasie" jakies nie cale dwa miesiace. Bedzie z nami przez rok. Potem w grudniu umrze i obudzi sie w 2010. Niestety juz nie pogadamy z nia , bo ona "cofnie sie o rok" , a my bedziemy swietowac 2012.

darken wall/ podaj trzy :-D

zielona mucha no wlasnie, to tylko sen, wiec to mogłby byc tylko wytwor Twojego umyslu. Chociaz ja sama raz mialam sen, przysnil mi sie zmarly dziadek i nastepnego dnia starcilam prace hmm oczywiscie polaczylam to, w ten sposob ze bylo to ostrzezenie Któż to wie - może nasi zmarli bliscy gdzieś nad nami czuwają?

skoro juz jestesmy przy takich tematach, to ja wam zdradze ze raz mialam wrazenie wyjscia z poza ciala, jak jeszcze nie wiedzialam nic takiego o oobe :P i mnie to przerazilo:) chociaz tak naprawde nie wiem co to bylo

darken rall. hmm no sama jestem ciekawa....

No i druga sprawa - Zaczelo sie to 7 lat temu gdy miala 21 lat (bo teraz ma 28) . Czyli juz 7 lat temu w 2007 "wskoczyla" w czasoprzestrzen roku 2010/2011. Nie zle:)

ja niedawno przezylm coś strasznego we śnie, snilo mi się że umieram i czułam wibracje, one narastały i nagle się zbudziłam bo dopiero wtedy skojarzyłam tą cała sytuację oobe :( dobrze, że do tego nie doszlo bo dostałabym zawłu chyba...