Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

Gość ksfsoffosjfo
Ciotko tydzień temu gorączka i biegunka, dzisiaj znów gorączka... Ciągle coś :( za 7-10 dni powtarzamy badanie moczu... Mam nadzieje, że będzie ok... I niech już wyjdzie ten ząb, albo skoczy się ten "cyrk" dookoła :( te biegunki, gorączki i marudzenie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chwala Bogu ze wyniki sa w porzadku. Temperatura moze nie miec z tym nic wspolnego, zbieg okolicznosci. Daj małej cos na zbicie goraczki. Moze jutro juz przejdzie, ale wyobrazam sobie jak musisz sie denerowowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj z dziecmi to tak jest i juz cale zycie bedzie ze ciagle cos, człowiek bedzie sie tylko wiecznie martwić... ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TNKS - ciotka ma racje, sama widzisz ze codziennie ktores z dzieciakow ma goraczke. Najwazniejsze ze wyniki dobre. Ciesz sie tym i nie zadreczaj na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski ja po spotkaniu w zlobku, bardzo pozytywnie (minusy to to ze zlobek ma dopiero 2lata, jest na najwyzszym pietrze,chyba 3,a nie ma windy i trzeba drolowac), a reszta plusy-mila szefowa,rozsadne ceny,warunki tez fajne,bo mozna zmieniac godziny,dozwolone rotacje. wzielam zalcznik do umowy,zarezerwowalam miejsce do konca marca,potem spisujemy umowe.ide w piatek do innego ale juz w centrum,zobacze dla porownania. wczoraj mialam dola,ciezko mi ja puscic do zlobka majac ja ciagle pod moja opieka.. :( poszlaby od wrzesnia,co oznacza ze musze faktycznie poczekac do pazdziernika z praca,bo musi sie zaaklimatyzowaac tam a nie wiem ile to bedzie trwalo,wiec musze byc dostepna.. za 6h dziennie jest cena 230euro plus 20euro dodatki,mysle ze nie jest wygorowana. mala sie obudzila w zlobku,potem zasnela dopiero jak wyszlysmy.chyba jej sie podobalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mum - no to ciesze sie ze macie miejsce. Rozumiem ze to ten zlobek prywatny jest, cena porownywalna do tych prywatnych u nas bo nam wyszlo za 11 godz. 520 z obiadem. Ale masz lepsze warunki, bo u nas byly bardzo scisle godziny i jak pytalam czy moge w jednym tyg. odbierac o 15 a w drugim o 17 to sie nie zgodzili. Dlatego tez go nie wzielam. No i z ta kaucja tez moim zdaniem przesadzili. A ja to nie wiem jakas wyrodna matka;) bo nie mam wyrzutow ze daje mala do zlobka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TNKS mój mały też codziennie popołudniu gorączkuje i dzieci innych dziewczyn, które pisują na FB również. Chyba taki czas. Ja podaje Ibum w syropie i po chwili jest dobrze. Mum to become fajnie że żłobek przypadł Ci do gustu. A Antoś dzis zakumał o co chodzi w zabawie A KUKU, i chyba przez godzinę zakrywał sobie pieluszka główkę czekając na naszą reakcje. Ja wtedy mówiłam do męża: Tato gdzie jest syn, nie ma syna. A młody na to odkrywał się i czekał aż powiem: a kuku jest syn, tato jest syn. Do tego nauczył sie mówić tata, tati i co chwilę powtarzał. Mąż pękał z dumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie poznym wieczorkiem. Tnks cudownie,ze wyniki moczu i krwi dobre. Goraczka moze byc od zebow. Kochane padam na pyszczek. Maly ma juz cztery zabki na gorze i dwa na dole,tzn wychodza ale juz sie przebily. Cierpi maluszek oj cierpi a ja razem z nim. Dzisiaj mialam zakrecony dzien. Pojechalam do lekarza z malym o godzinke wczesniejx,na szczescie byla luka i nas dr przyjela. Jakos wszyscy dzisiaj ze mna gadali,to w aptece,w slepie i na ryneczku i w szkole. Buziaki. Oczka mi sie zamykaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witojcie!]czesc] kawa! komu komu bo ide do domu;) tnks- jak temperatura? spadła? pocahontas- to chyba skutki wiosny, ludzie robią sie bardziej otwarci:) U nas piekne slonce jak na razie no i w koncu ma sie zrobic taka prawdziwa wiosna. Bedzie super! Wczoraj zadzwonili z basenu, zajecia ruszaja we wtorek o 17, troche sie boje pierwszy raz bo ide sama ale moze dam rade. Tnks- macie w domu odkurzacz centralny? Nie wiem czy robic a musze teraz podjac decyzje? Macie ogolnie jakies doswiadczenie z tym urzadzeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LAdy, kawa aktualna? Ja chcę dużżżżo. Mam od wczoraj doła - wykopał się sam, bez saperki :o Byłam wczoraj w pracy porozmawiać o moim powrocie (to już za 3 tygodnie). No i szefowa nie miała dla mnie czasu, żeby pogadać, bo mam poczekać. Czekałam godzinę i się wku...łam i wyszłam. Zdążyła mi tylko rzucić w przelocie, ze jakieś tam stanowisko się dla mnie znajdzie (ponoć to poprzednie) tylko będę miała więcej obowiązków. Wrrr... Ja przed ciążą miałam tyle obowiązków, ze często zdarzało mi się siedzieć w pracy po 10-12 godz. A teraz choćby "skały srały" nie ma mowy o siedzeniu dłużej (dodam, ze nadgodziny charytatywne...). Zaniosłam do kadr prośbę o 7godz. czas pracy w związku z karmieniem i również schody, bo jak to, ze dziecko takie duże, że to że tamto. W dupie ich mam. Moje dziecko - mój wybór. Oczywiście kadrowa stwierdziła, że mam sama to szefowej powiedzieć (ona przed nią trzęsie się jak osika), a ja nie mam zamiaru, bo to nie jest mój obowiązek. Do tego muszę oczywiście dostarczyć zaświadczenie od lekarza, ze karmię, bo samo moje oświadczenie nie wystarczy. Do tego wysłuchałam jaki to zgubny wpływ ma tak długie odciąganie pokarmu (cycki do kolan itp.) - leje oczywiście na to, bo to moje cycki i niech wiszą gdzie chcą (poza tym nie zauważyłam, zeby tak zwisały). Ale humor doszczętnie padł, bo wiem, ze będą robić mi pod górkę... TAk czytałam wcześniej o waszych dzieciaczkach i ich odkopywaniu się, śpiworkach itp. i cieszyłam się, że mnie ten problem nie dotyczy... I się przeliczylam. Dziś wstałam o 6ej i zajrzałam do mojego szkraba a on leżał na kołderce zmarznięty jak cholera... Chyba muszę pomyśleć o jakimś śpiworku... Mam, ale na 74 cm - za mały. TNKS, jak mała? U nas dziś też słonecznie :) Cieszę się na samą myśł o spacerku w takiej aurze :) Muszę małemu kupić jakąś wiosenną kurtkę, bo nie mamy..Poza tym wyróśł z kombinezonu (wchodzi 'na słowo honoru').

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! U nas masakra :( Teraz temperatura jest ok, ale całą noc oka nie zmrużyłam bo była wysoka i mała nie bardzo spała, wierclia się krecila, jeczala itp.... Co godzine na cycku wisiala także villia nic się nie martw moje też będą "wisiec do kolan" padam na ryj a caly dzien przede mną :o do tego sama źle się czuję :o a mala caly czas marudzi albo płacze :( Lady chcielismy zakladac odkurzacz centralny, ale chwile się zagapilismy i już byly tynki zrobione :p dziś jakbym się budoiwala to bym zalozyla. Nie lubie latac z odkurzaczem po schodach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uprawnienia pracowników związane z rodzicielstwem Kodeks pracy: Art. 178. 2. Pracownika opiekującego się dzieckiem do ukończenia przez nie 4 roku życia nie wolno bez jego zgody zatrudniać w godzinach nadliczbowych, w porze nocnej, w systemie czasu pracy, o którym mowa w art. 139, jak również delegować poza stałe miejsce pracy. Art. 179. 1. Pracodawca zatrudniający pracownicę w ciąży lub karmiącą dziecko piersią przy pracy wymienionej w przepisach wydanych na podstawie art. 176, wzbronionej takiej pracownicy bez względu na stopień narażenia na czynniki szkodliwe dla zdrowia lub niebezpieczne, jest obowiązany przenieść pracownicę do innej pracy, a jeżeli jest to niemożliwe, zwolnić ją na czas niezbędny z obowiązku świadczenia pracy. 2. Pracodawca zatrudniający pracownicę w ciąży lub karmiącą dziecko piersią przy pozostałych pracach wymienionych w przepisach wydanych na podstawie art. 176 jest obowiązany dostosować warunki pracy do wymagań określonych w tych przepisach lub tak ograniczyć czas pracy, aby wyeliminować zagrożenia dla zdrowia lub bezpieczeństwa pracownicy. Jeżeli dostosowanie warunków pracy na dotychczasowym stanowisku pracy lub skrócenie czasu pracy jest niemożliwe lub niecelowe, pracodawca jest obowiązany przenieść pracownicę do innej pracy, a w razie braku takiej możliwości zwolnić pracownicę na czas niezbędny z obowiązku świadczenia pracy. 3. Przepis 2 stosuje się odpowiednio do pracodawcy w przypadku, gdy przeciwwskazania zdrowotne do wykonywania dotychczasowej pracy przez pracownicę w ciąży lub karmiącą dziecko piersią wynikają z orzeczenia lekarskiego. 4. W razie gdy zmiana warunków pracy na dotychczas zajmowanym stanowisku pracy, skrócenie czasu pracy lub przeniesienie pracownicy do innej pracy powoduje obniżenie wynagrodzenia, pracownicy przysługuje dodatek wyrównawczy. 5. Pracownica w okresie zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy zachowuje prawo do dotychczasowego wynagrodzenia. 6. Po ustaniu przyczyn uzasadniających przeniesienie pracownicy do innej pracy, skrócenie jej czasu pracy lub zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy, pracodawca jest obowiązany zatrudnić pracownicę przy pracy i w wymiarze czasu pracy określonych w umowie o pracę. 7. Minister właściwy do spraw zdrowia określi, w drodze rozporządzenia, sposób i tryb wydawania zaświadczeń lekarskich stwierdzających przeciwwskazania zdrowotne do wykonywania dotychczasowej pracy przez pracownicę w ciąży lub karmiącą dziecko piersią, uwzględniając zagrożenia dla jej zdrowia lub bezpieczeństwa występujące w środowisku pracy. Art. 183 2. Pracodawca dopuszcza pracownika po zakończeniu urlopu macierzyńskiego, urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego, dodatkowego urlopu macierzyńskiego lub dodatkowego urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego do pracy na dotychczasowym stanowisku, a jeżeli nie jest to możliwe, na stanowisku równorzędnym z zajmowanym przed rozpoczęciem urlopu lub na innym stanowisku odpowiadającym jego kwalifikacjom zawodowym, za wynagrodzeniem za pracę, jakie otrzymywałby, gdyby nie korzystał z urlopu. Art. 187. 1. Pracownica karmiąca dziecko piersią ma prawo do dwóch półgodzinnych przerw w pracy wliczanych do czasu pracy. Pracownica karmiąca więcej niż jedno dziecko ma prawo do dwóch przerw w pracy, po 45 minut każda. Przerwy na karmienie mogą być na wniosek pracownicy udzielane łącznie. 2. Pracownicy zatrudnionej przez czas krótszy niż 4 godziny dziennie przerwy na karmienie nie przysługują. Jeżeli czas pracy pracownicy nie przekracza 6 godzin dziennie, przysługuje jej jedna przerwa na karmienie. Art. 188. Pracownikowi wychowującemu przynajmniej jedno dziecko w wieku do 14 lat przysługuje w ciągu roku kalendarzowego zwolnienie od pracy na 2 dni, z zachowaniem prawa do wynagrodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze warto pomyśleć o obniżeniu wymiaru. Ma się wówczas ochronę przed zwolnieniem. Szczególnie dotyczy to dziewczyn, które wiedzą że dostaną wypowiedzenie po powrocie do pracy. Składamy wniosek i pracodawca nie może Nas zwolnić. Art. 1867. 1. Pracownik uprawniony do urlopu wychowawczego może złożyć pracodawcy pisemny wniosek o obniżenie jego wymiaru czasu pracy do wymiaru nie niższego niż połowa pełnego wymiaru czasu pracy w okresie, w którym mógłby korzystać z takiego urlopu. Pracodawca jest obowiązany uwzględnić wniosek pracownika. 2. Wniosek, o którym mowa w 1, składa się na dwa tygodnie przed rozpoczęciem wykonywania pracy w obniżonym wymiarze czasu pracy. Jeżeli wniosek został złożony bez zachowania terminu, pracodawca obniża wymiar czasu pracy nie później niż z dniem upływu dwóch tygodni od dnia złożenia wniosku. Art. 186 8. 1. Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie od dnia złożenia przez pracownika uprawnionego do urlopu wychowawczego wniosku o obniżenie wymiaru czasu pracy do dnia powrotu do nieobniżonego wymiaru czasu pracy, nie dłużej jednak niż przez łączny okres 12 miesięcy. Rozwiązanie przez pracodawcę umowy w tym czasie jest dopuszczalne tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy, a także gdy zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika. Ja myślę o przejściu na 7/8 etatu i wzięciu tej dodatkowej godziny na karmienie. W sumie będę chodzić na 6 godzin. U mnie w firmie, w moim dziale też mamy nadgodziny, do odebrania w późniejszym czasie. Ale mam zamiar złożyć takie oświadczenie że będę korzystać z uprawień z Art. 178 2 KP że pracownika opiekującego się dzieckiem do ukończenia przez nie 4 roku życia nie wolno bez jego zgody zatrudniać w godzinach nadliczbowych, w porze nocnej, w systemie czasu pracy, o którym mowa w art. 139, jak również delegować poza stałe miejsce pracy. I wówczas nikt nie zmusi mnie do siedzenia po godzinach, a potem z wielką łaską jak się potrzebuje jakieś wolne za te nadgodziny to Ci je udzielają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze te 2 dni z art. 188 KP. Trzeba złożyć pracodawcy oświadczenie że się będzie z nich korzystało, a współmałżonek z tych uprawnień nie korzysta. Ja już to zrobiłam. To taki urlop na żądanie, pracodawca nie może Ci odmówić jego udzielenia. A jeśli w danym roku nie wykorzystasz ich to Ci przepadają. Warunki są trzy: 1. posiada się dziecko do lat 14; 2. złożyło się stosowne oświadczenie; 3. tylko jeden z rodziców może korzystać z takiego uprawnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mummy ja podawalam szpinak juz kilkakrotnie zaczelam ok 6 m-ca.maly go uwielbia i zadnych neg skutkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga15510, wszystko to w teorii znam, ale to nie ta firma, która jest przychylna pracownikowi... "Jak Ci się nie podoba to się zwolnij". A nie mam w zanadrzu innej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!Ja też już od miesiąca chyba daje szpinak i wszystko ok.Rano mieliśmy wypadek,mały spadł z łóżka!Obłożyłam go poduszkami,kołdrą,kocykami i zeszłam na chwileńke na dół i słysze tylko bum i płacz.Lece a mały na ziemi,dobrze że przed nim spadł kocyk i on na ten kocyk.Ma małą czerwoną plamke na główce ale nic mu nie ma,więc chyba jest ok.Ale strachu sie najadłam,że szok.Teraz już tylko łóżeczko,nigdy więcej go tak nie zostawie nawet na sekunde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vilia skoro znasz wszystkie prawa jakie ci się należą to z nich korzystaj. nachodź tę kadrową, wiem ze łatwo się radzi z drugiej strony monitora:-D ale nie daj się. zawsze istnieje inspekcja pracy, ja bardzo załuje ze kiedys z nich nie skorzystałam - ludzie sie bboją a efekt jest potem taki ze dyrektorzy nie czuja nad soba bata bo robia jak chca a są bezkarni. Lady TNKS ja nawet nie wiedziałam że istnieje takie cos jak centralny odkurzacz:-D pocahontas ja odkąd mam dziecko to zaczęłam chyba groźnie wyglądac bo jak zawsze "obcy" robili sobie ze mnie rozmówcę tak teraz nic zwłaszcza w kolejkachc do lekarza. ostatnio byłam u lekarza z tesciową. kolejka była to ona została z małym ja poleciałam cos tam w miedzyczasie załatwić. wracam a pozostałe mamuski gadke sobie z nią ucinają. ja przyszłam ucichło. mojego m tez tak zagadywały ledwo moją noga zniknęła za drzwiami:-D szpinak daję prawie od poczatku karmienia zupkami, daję sobie rękę uciąć że na słoiczku pisało po 4 czy 5 miesiącu bo inaczej sama bym chyba nie wpadała na to że juz mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten szpinak jest już w słoiczkach po 4 miesiącu, więc chyba można, ja już 2 miesiące temu podałam. U mnie w pracy działają związki zawodowe, ja sama trochę się udzielałam, więc raczej przestrzegają prawa pracy. Przynajmniej uprawnienia rodzicielskie są respektowane. Gdy rok temu sporej grupie pracowników kończyły się umowy i nie zostały przedłużone 3 dziewczynom ( dwie były w ciąży, jedna młoda mężatka) to zaraz związki nasłały kontrolę z PIP z zarzutem o dyskryminowanie. W grupie tej byli mężczyźni i kobiety, w tym jacyś panowie mieli kary porządkowe a dziewczyny te po studiach i ze znajomością języków obcych z kwalifikacjami większymi niż pozostali pracownicy. W rezultacie dyrektor się przestraszył i moda mężatka po 3 miesiącach ponownie została przyjęta do pracy, a te dwie dziewczyny po zakończeniu urlopu macierzyńskiego dostały nowe umowy i to na czas nieokreślony. Ja również zauważyłam że stałam się bardziej asertywna po urodzeniu dziecka. Coś mi się należy to o to walczę. Ja też nie wiedziałam że jest coś takiego jak centralny odkurzacz. HJK, te nasze maluchy zrobiły się tak mobilne że już strach zostawić je choć na minutę. Mój co chwilę wchodzi pod szafę. Ostatnio kupiliśmy specjalnie dywan do dużego pokoju, bo koc to był za mały obszar dla Antosia. Co chwilę lądował poza, a raz się na naszych oczach obrócił z brzuszka na plecy i przywalił tyłem głowy w panele. Od razu pojechaliśmy do sklepu i mimo że nigdy dywan nie był w planach od razu sie na niego zdecydowaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki szpinak daje juz dlugo i maly tez go lubi,zadnyh wysypek. A kacper wysypke dostaje nawet jak ja baka za duzego puszcze :-) :-) :-) dzisiaj juz ciasto zrobilam,biszkopt rzolowany. Robilam pierwszy raz z pomoca sasiadki i ladnie wyglada. Ciekawe jak smakuje. Zapraszam na degustacje. Mi maly ciagle sie rozkrywa. A od zabkowania hurtowego jest nieznosny na maxa i ma buziaka wysypanego. Mi dr powiedziala,ze miesko osobno nalezy gotowac do roczku,bo ten wywar jest za ciezki dla brzuszka maluszka. Ja robie tak ,ze gotuje wieksza ilosc ,miksuje i wkladam do foremek na lod,do woreczka i do zamrazarki. Pozniej rano takie kostki mieska wyciagam i w mig sie rozmrazaja. dodaje do zupki jak miksuje. A zupki robie na 2 dni. Vilia niestety pracodawcy lubia wykorzystywac,a o wiele lepiej pracuje pracownik szanowany i zadowolony a nie pod presja. Wiem co o tym,bo mialam i okropna szefowa i swietne szefostwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pocahontas dobre z tym bąkiem:-D :-D :-D dziadek a ty gdzie? normalnie meldujesz sie przed pracą przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciotka, tego karmienia nie przepuszczę im - oczywista oczywistość ;) Ale obawiam się, ze to i tak na mnie się odbije. Po godzinach nie zamierzam zostawać, ale tu już taka pewna nie jestem jak to będzie. Na moje nieszczęście zawsze miałam solidne podejście do pracy i to mi na dobre nie wychodziło :/ Do tego moja praca jest związana z silną presją czasu i czasem jak czegoś nie zrobię dziś to już jutro jest po zawodach...Także tutaj powiedzenie "praca nie zając, nie ucieknie" nie ma zastosowania...A miałam dość obowiązków i pracy i mam nadzieję, ze mimo wszystko mi jeszcze nie dołożą. Ale jak mnie wkurzą to się zwolnię - mam 3 m-czny okres wypowiedzenia to coś tam przez ten czas znajdę :) może nie lepszego, ale tak na 'przetrwanie' ;) Albo pójdę na wychowawczy :D Orientujecie się ile przed rozpoczęciem wychowaczego trzeba złożyć wniosek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do szpinaku to też już dawno podaję :) Od wczoraj szalejemy z pomidorami :D Mam od mamy w słoikach (takie rozgotowane) i dodaję do zup :) Do tego ryż (rozgotowany), marchewka, trochę koperku i natki pietruszki i pomidorowa jak marzenie :D a i odrobina oliwy z oliwek :) Niestety pomidorki niedługo mi się skończą i mam zamiar kupić w kartoniku z Pudliszek krojone (100% pomidorów bez dodatków). Chyba będą OK. Pocahontas, co pediatra to inna szkoła ;) Nam powiedziała, zebym do 9 miesiąca życia gotowała osobno mięsko i warzywa. A dzieci - wiem, ze mogą przyprawić nas o zawał ;) Ja małego nie zostawiam nawet na chwilę na kanapie itp. Czasem mi się zdarzy na dywanie, ale wokół niego owijam "rogal" (tą poduchę), więc do tyłu nie poleci, a najwyżej przekręca się na brzuszek, ale bez kolizji żadnych ;) Albo ewent. wkłądam go do łóżeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vilia- wspolczuje takiej atmosfery teraz. Moja znajoma pracowala w tesco na kierowniczym stanowisku, jak tylko wrocila po macierzynskim od razu dali jej wymowienie. Sadzila sie z nimi i miala sprawe juz prawie wygrana ale przywrocili ja do pracy. Oczywiscie pod warunkiem ze wycofa oskarzenie. Tak zrobila, wrocila, ale nie dalo sie pracowac, od razu dostala nagane za jakas bzdure. Teraz siedzi na jakims zwolnieniu, nie wiem czy udalo jej sie znalezc cos nowego bo tam nie da sie pracowac. My jestesmy wlasnie przed tynkami i ostatni moment na zalozenie tego odkurzacza. Chyba zaloze bo tez nie usmiecha mi sie latanie z odkurzaczem po calym domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×