Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaintrygowana kobiecością

Chciałabym spróbować seksu z kobietą a jestem w "normalnym" związku

Polecane posty

Cześć dziewczyny😘:) Wreszcie mam chwilkę. Jednak słodkie nieróbstwo i tak trzeba zwykle odpracować .:O Ale dobrze jest jak jest, i cieszę się, że mogę do Was napisać znowu. Bi, chichrałam się jeszcze raz, czytając Twoją dowcipną wypowiedź o dreszczach, nie wiadomo skąd się biorącyh.;) Myślę, że jednak mogły by się one zsumować i dać nieprawdopodobny efekt, żadnym innym sposobem nieosiągalny. Przemyśl to, póki jeszcz trwa zima.:) )))))))) Karin,.. ..pisz częściej, nawet byle co, bo na pewno Ci brakuje kontaktów z krajem, z rodakami, z nami!?:) Będziemy odpisywać w miarę możliwości. A może chcesz na GG pogadać??;) Buziali na dla Was, na razie😘😘🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karina*
Czesc Kobietki! :) Mysia, jestes super dziewczyna, taka jak mowia, do tanca i do rozanca ;) szkoda, ze jestesmy tak daleko...ja rowniez bardzo sobie cenie mozliwosc pogadania z Wami, mysle, ze to nam wszystkim dobrze robi :)...nie korzystam z GG, ale obiecuje byc bardziej systematyczna :)...Nowy Rok! juz niedlugo, co Wy na to ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oh Karin....:) tak bym chciała z Tobą pogadać w realu, to by musiało być piękne, ale kto wie czy bezpieczne, bo gdybyśmy sobie przypadły do gustu.....??:))) Ale szkoda też, że nie masz GG, też można sporo się nagadać.:) Piszesz, że Nowy Rok nam nadchodzi.:) Ano nadchodzi, troche uroku w samym zakończeniu, może cos się chlapnie, ale trochę tylko, bo coś mnie ostatnio głowa po winie boli.... Na balety nie idziemy w tym roku, bo nam sie najzwyczajniej w świecie nie chce.:) Pewnie się starzejemy.:P Może jeszcze się umówimy ze znajomymi i albo oni do nas albo my do nich - bez różnicy. Dzisiaj wszystko mozna szybko gotowe kupic i przyjątko przez pół godziny zorganizować. A później, później cały rok przed nami, i na pewno będzie tak jak w tym, a kto wie czy nie gorzej, bo złodziejskie nasze rządy tylko szukają sposobu, żeby nas jeszcze dokładniej okraść. Ale to smutne tematy i nie trzeba o nich mówić, skoro nie mamy na nie specjalnie wpływu. Uciekam na chwile dłuższą, bo mam rozgrzebane papierzyska i musze popracować nad nimi.:) Buziak dla Ciebie cmook i drugi dla Bi, której coś nie widać??..może ją głowa boli:O cmook Bi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kobiety kochającej inaczej
witaj, piszę tutaj ponieważ przez jakiś czas nie mam dostępu do mojej poczty i nie wiem , czy odebrałaś mojego maila i czy mi na niego odpisałaś..jesli tak to ja będe mogła skontaktować się dopiero za kilka dni...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysiaaaa, Karinka*, Kasia_30 🖐️ :D Jestem już zdrowa :) głowa nie boli :) Tłoczno się zrobiło, fajnie. Oj, mysiaaaa, mysiaaaa :) ale kusisz Karinkę. :p :D 😘 😘 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karina*
Mysia jest Kusicielka, przez duze K. Ma taka sile przyciagania, ze chyba zlaczy na powrot dwa kontynenty, zebysmy mogly sobie z okien na ''Dzien dobry'' pomachac :) Bi. dobrze slyczec, ze juz Ci lepiej, a na bol glowy najlepszy jest orgazm ;) Kasia, witaj w klubie Kobiet Wyjatkowych :) u nas mozesz sie wygadac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kasiu:) Witaj w klubie. Cześć Bi:) Ano kuszę, kuszę i nie mogę skusic. Nawet na GG się nie daje skusić, chociaz to tylko "przez szybkę" jak pisałaś.:).....:) Pisałam juz, że jej nick kojarzy mi się z dawniejszymi przeżyciami, miłymi. Dlatego mnie do niej ciągnie. Ona jeszcze chyba nie miała tego rodzaju doświadczeń dlatego jest ostrożna, i jak sama napisała musi to troche potrwać, ale wie też, że jest to nieuchronne.:) Karinko wybacz, że mówię o Tobie nieobecnej.:** Podobnie jak Kasia,która też ma fantazję, i wie że powinna spróbować. Na pewno jej się uda, i oby trafiła na miłą i w miarę otwartą partnerkę. Z jednego należy się cieszyć, że nasze koleżanki maja odwagę pisac o tym, i odwagę spróbować tego, Jestem troche strasza od Kasi, ale nawt kilka lat wstecz było całkiem inne podejście do tego rodzaju pragnień, zdecydowanie mniej przychylne, było trudniej. Buziole😘:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karina*
Oj! zdecydowanie zmieniam nika! zeby Mysia przestala sie na mnie napalac ;)...chociaz, przyznam, ze jest to bardzo przyjemne uczucie :) Czy Wy tez tak macie, ze latwiej i szybciej dostajecie orgazm jak myslicie o kochaniu sie z kobieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tak, Karinko, tak.:) ))))))))))))))) Nawet nie wiem jak wyglądasz ale to działa, wiesz:). Widzisz, ja to nawet świadomie przywołuję Twoje wyobrażenia, nawet gdy sama...jestem, ii.... wiesz;). Wydaje mi się, że u mnie naprawdę działa magia Twojego nicku i wspomnień z nim związanych. Karinko, nie bój sie przecież, na odległośc nic Ci nie zrobię...ale już w realu to kto wie!:) Real, jak piszesz, jest prawie nie do zrealizowania, chyba, żeby te kontynenty jakoś cichaczem zblizyć, ..może by nikt nie zauwazył tego?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was ponownie koleżanki :-) tak sobie siedzę i wczytuję się w Wasze wypowiedzi i coraz bardziej się przekonuję że jestem normalna :-) tak, mam fantazję na temat kobiety- pomimo tego iż mam stałego partnera, rodzinę, przyjaciół- czegoś mi jeszcze brak, czuję się taka nie spełniona... sexualnie :-( Oglądając niejednokrotnie filmy erotyczne czy też pornograficzne to właśnie dwie kobiety wprowadzały mnie w największy stan podniecenia. Nie mam kompletnie żadnego doświadczenia jeżeli chodzi o bliskość z kobietą i nie wiem czy tak do końca nie "wymiękła" bym przed samym faktem... ale chciałabym spotkać taką kobietę... dziewczynę... przyjaciółkę... która miałaby takie same poglądy i fantazję jak ja... myślicie że to realne moje nowo poznane koleżanki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu:), przecież sama wiesz jak bardzo tego chesz, więc chyba nie wymiękniesz.:) Bo to nie jest tak, że mówisz którejś, chodź, chcę się z Tobą kochać!:) Tutaj tak samo muszą obydwie strony mieć na to ochotę, musi być wzajemna akceptacja, wzajemne pożadanie, i to się zauważa. Podniecenie narasta, i albo dochodzi do pieszczot, albo nie... Jeżeli dochodzi to strony sie nie wycofują raczej, bo to nie "obowiązek", a wytęskniona przyjemniość, a przynajmniej wielka ciekawość.:) Spoko,.. dziewczyno.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karina*
Mysia, Tobie w realu trudno byloby sie oprzec...:) Kasia, zaufaj Mysi, Ona wie co mowi :)...a juz, jak tak madrze nawija, to az mnie dreszcze podniecenia przechodza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysiaaaa - pięknie to napisałaś... tylko gdzie mam szukać takiej dziewczyny??? z mojej strony to napewno ciekawość! Już niejednokrotnie rozmawiałam ze swoimi koleżankami na takie tematy i większość z nich była zgorszona moją fantazją, zrzucając wszystko na fakt że nie doznałam orgazmu podczas stosunku z mężczyzną. Miałam ich kilku to fakt- ale prócz orgazmu łechtaczkowego (do którego jestem sama w stanie się doprowadzić i nie potrzeba mi do tego męskiej ręki czy języka) to inna rozkosz jest mi obca :-( być może to właśnie ten fakt napawa mnie chęcią zbliżenia z kobietą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Troche poczytalam i nabrałam ochoty na kobieca bliskość:)Nie wiem czy to ciekawość czy coś innego w kazdym badz razie mój partner powiedział,że byłaby to zdrada:P ale czy o wszystkim musi wiedziec?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo się cieszę, że jest miejsce gdzie dziewczyny rozmawiają o seksie miedzy sobą. Ja miałam kontakty z inną dziewczyną i muszę Wam powiedzieć, że jest inaczej, ale także bardzo dużo zależy od partnerki. Tak samo jak z facetami. Oni mają tylko problem, że jak się spuszczą to już po zawodach ;(, a kobiety mogą dłuugo i im dłużej tym większą radość sprawia. A zawsze można się wspomóc na przykład wibratorem, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karina*
Kasia, to o czym napisalas, tzn. brak orgazmu podczas zblizenia z mezczyzna (zaznaczam, bez stymulacji lechtaczki reka lub jezykiem itp.) jest szalenie CZESTE! Ja na kilku swoich partnerow, tylko z jednym przezylam orgazm, ''tylko'' z udzialem czlonka, bez dodatkowej stymulacji. Dobra wiadomosc jest taka, ze tego mozna sie nauczyc, powinnam raczej powiedziec, nauczyc swojego partnera ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no trzeba nauczyć ciało by nie tryskało od razu. Warto użyć viagry, albo zonanizować go wcześniej. i potem podniecić. Nasienia mniej ale za to może dłużej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karina* - z obecnym partnerem jestem już kilka lat i naprawdę próbowaliśmy wiele i nic... wkońcu żeby mu nie zrobić przykrości - wiem to było bardzo głupie z mojej strony- przyznałam że miałam orgazm- choć fakty były całkiem inne. Muszę tu jednak zaznaczyć, że mimo braku orgazmu stymulowanego członkiem jest nam dobrze w łóżku- samo zbliżenie też jest dobre... ale... No właśnie w mojej głowie siedzi jakieś ale... jakaś pustka... więc fantazjuję... hehe :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Kasia Fantazjujesz, ale nie z facetem. Kobieta nie da Ci orgazmu pochwowego. Chyba, że będziecie używały jakiegoś wibratora :). Z kobietą jest inaczej, a mówienie, że orgazm łechtaczkowy jest gorszy dla mnie jest nieprawdą. To raczej z tego powodu urósł on do takich magicznych rozmiarów bo jest o wiele rzadszy. Ja lubię kochać się z kobietą, jest delikatniejsza, ma ładniejsze kształty i wie często co lubię. Ale facet jak jest wewnątrz i jest twardy to też bardzo miłe uczucie. Te półtwarde członki mi nie odpowiadają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sisiliterii jesteś bi??to z kim Ci jest lepiej z dziewczyną czy facetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) wszystkim. No tak, Kasiu, wyraźnie widać, że brakuje Ci pieszczot, czułości i tego potrzebujesz do spełnienia. Powinien dać Ci to Twój men, ale wiemy doskonale jak to z nimi jest. Trzask, prask i po wszystkim,..odwracają sie i chrapią, kiedy my dopiero się rozgrzewamy.:) Ładnie napisała "sisisliterii ", tak się chichrałam, bo to dość śmiesznie brzmi "zonanizować go".:) To jest bardzo skuteczne, i ja tez to stosuję. Najpierw male przedstawienie, z powolnym rozbieraniem się, niby bez żadnych zamiarów względem niego, i jak widzę, że mu oczy się zaświecą, troszkę go jeszcze potrzymam, później sprowokuję, żeby sobie zobił dobrze przy mnie, później wypędzam go do łazienki pod prysznic, potem idę ja. Gdy jestem wykąpana i pachnąca, to on jest znowu gotów, bo troche odpoczął, i jego wyobraźnia cały czas działała podczas mojej kąpieli. Teraz on jest znacznie spokojniejszy, teraz może dość dłuuuugo, i wg. moich życzeń. Ale że oni są leniwi z natury, więc i tak zazwyczaj jeszcze nie jestem nasycona, jeszcze bym chciała dłużej i powolutku. I tutaj przypominają mi się urocze chwile spędzone z koleżanką, o której pisałam wcześniej......:) Brakuje im, zrozumienia naszych potrzeb do bliskości, do przytulania, a nie samego tylko dzikiego seksu.:) A o ile nawet da się ich do tego namówić, czy sprowokować, to i tak zwykle jest to niewystarczające. Sądzę, że mało jest facetów mających podobny nam scenariusz intymnej bliskości. Oni są inaczej zaprogramowani, i wlaściwie nie mozna miec do nich zbytnich o to pretensji. Pozostaje nam tylko strategia, by róznymi sztuczkami wydusić z nich określone a oczekiwane prze nas zachowania. Bo my też inaczej jesteśmy zaprogramowane, i nasze oczekiwanie nie są ani zboczone ani perwersyjne. Są to po prostu elementy psychicznych przeżyć niezbędne dla naszej prawidłowej egzystencji i takiegoż zdrowia.:) Dlatego szukamy, często podświadomie, tych elementów, i znajdujemy je u kochanków, lub częściej u kochanek. To ostatnie uważam za mniejszy grzech, i nie obchodzi mnie co kto o mnie pomyśli.:) Jestem kobietą, spełniam kobiety obowiązki, ale mam też swoje prawa i potrzeby, i nie dam sobie ich zabrać, ani klechom ani zdewociałym przyzwoitkom moralnym.;) Takim postępowaniem nie robię krzywdy temu, kogo sobie wybrałam, bo nie lokuję uczuć gdzie indziej, tylko szukam określonych przezyć, tak jak on szuka ich w barze, na spotkaniach z koleżkami, czy na meczach.:) I uprzedzając napaści ewentualnych moralizatorów, oświadczam, że to moje życie, moja sprawa i wara im do tego.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak brak mi czułości... bliskoci... wiem, że z kobietą nie przeżyję orgazmu dopochwowego... ale nie taki mam cel... chcę się przekonać jak to jest dotykać... pieścić... porządać... kobietę!! chce poczuć jak to jest być dotykaną... pieszczoną... i porządaną przez kobietę!!! Podzielam Twoje zdanie "mysiaaaa", że to nie jest grzech... to nie zdrada... Twoje porównanie spełnienia się z kobietą do męskiego przesiadywania w barze czy na meczu- jest dla mnie bombą :-) tak właśnie to odbieram! Co innego jemu sprawia przyjemność a co innego mnie :-))) Strasznie mi się fajnie tu z Wami rozmawia, ściskam Was wszystkie gorąco :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, oczywiście zdajemy sobie sprawę, że tak samo trudno jest znaleźć oczekiwany typ "przyjaciółki", jak trudno jest znaleźć jaki taki typ mena, z którym da się chociaz jako tako żyć?:) Tak ja przynajmniej uważam, bo do do tego czasu miałam tylko raz, jeden jedyny raz, mozliwość spotkać taką,.... a właściwie to ona mnie spotkała i nauczyła kobiecości.:) Teraz te wspomnienia, dzięki tematowi na którym jestesmy, wróciły, i chcę powiedzieć, że są baaardzo miłe, i zaczynam znowu tęsknic do podobnych doznań...:) Życzę Ci też tego Kasiu, i jeżeli tego mocno chcesz, to na pewno to poznasz.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karina*
Kobietki :) Mysle, ze piekne jest to, ze tutaj mozemy skupic sie wylacznie na sobie i swoich potrzebach, pragnieniach, fantazjach, odkryc na nowo swoja Kobiecosc. Mozemy na chwile przestac myslec o sobie w kategoriach zon, matek, kochanek...i zaczac celebrowac nasz ''SWIAT KOBIET'' ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myslę, że nawet dla nas, mężczyzn, takie tematy są cenne, bo możemy sobie zdac sprawę z Waszych niektórych pragnień. I żeby odwdzięczyć się za możliwośc poznania tego, powiem że ja bym nie miał nic przeciwko temu, żeby moja dziewczyna poszukala sobie takiej przyjacióki. Co najwyżej było by mi wstyd, że nie potrafię spełnić jej pragnień całkowicie. Życzę Wam spełnienia pragnień teraz i w całym nowy roku miłe Panie. Buziaki******

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karina*
Sias :)...gdyby wiecej mezczyzn tak myslalo, Swiat bylby doskonaly ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×