CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)

mialas napisac po powrocie co u Was!!!!!

Drugaszanso dziękuję za słowa otuchy, pewnie masz racje, że jak się zacznie to będę bardziej dzielna niż mi się wydaje, z reszta tak sobie myślę, że w sumie nawet jak panikowałam przed ważnym egzaminem to na samym już byłam dzielna i zawsze poszło dobrze, a to kolejny egzamin z życia ehhh... musi być dobrze... Kasiu, Lullaby Hop Hop :) jak tam Mamuśki? Daisy jak tam Wojtuś? może już jest z Tobą? ;) Beatko leżysz? Emi75 odpoczywasz? Całuje Mamuśki ściskam maluchy i ciężarówki.

Madzik Wojtus nadal w brzuszku :( uparciuch :) Tak sobie mysle moze nie chcial byc skorpionem ? bo od dzis juz jest strzelec;) Bylam wczoraj w szpitalu na ktg i badaniu- skurczy brak, rozwarcie na 1.5 cm. Kolejna kontrola jutro, jesli nie urodze do srody to juz zostane w szpitalu. ps. lepiej juz zacznij namawiac swojego synka na terminowy lub szybszy porod bo takie oczekiwanie po terminie jest koszmarne :( xxxxx Kasiu, Lullaby-li mamuski czekamy na wiadomosci jak sobie radzicie :)

Wi taj Goska296. Byłam u lekarza i jestem w ciąży ww szóstym tygodniu . Pozdrawiam

Kochane trzymamy mocno kciuki za Emi75 i Kevinka odeszly jej wody pojechala do szpitala prosila o trzymanie kciukow za zdrowie synka.... Mocno zaciskamy milego weekendu :-)

Dziewczyny, znalazłam w sieci fajny sklep internetowy z ubraniami ciążowymi i dla karmiących mam http://sklep.brzuchatki.pl/ Szczególnie sukienki mi się rzuciły w oko.

Emi no to kciuki mocno zacisniete,trzymajcie sie Loniu a co u Ciebie?? jak sie czujesz? Milego weekendu wszystkim.

Emi trzymamy z Jasiem mocno kciuki za Was. Będzie dobrze, NAJLEPIEJ :-)

Witajcie;-) o rany !!!Emi i Kevinku trzymamy kciukasy z Zuziakiem!!

Dziewczyny, moje nowe miejsce z konkursami http://brzuchatki.pl/forum/index.php?board=24.0 może i Wy znajdziecie coś dla siebie?

Jak tam Daisy a moze Ty juz tulisz Wojtusia :-) snilo mi sie ze wody mi odeszly musialam sie rozbudzic aby upewnic sie czy to prawda he he jutro zaczynamy 39 tydzien ale ten czas szybko zlecial :-D milej niedzieli

Madzik Wojtus nadal w brzuszku :( ps. jak tak dalej pojdzie to jeszcze urodzisz wczesniej niz ja :(

Madzik Wojtus nadal w brzuszku :(. ps. jak tak dalej pojdzie to urodzisz szybciej niz ja :(

Emi trzymam kciuki!!!

witam was dziewczyny. Jak już pisałam nosze w sobie już dzidzie , ale to dopiero początek , bo idzie 7 tydzień. W piątek lekarz mi mówił że byłam w 6 tygodniu ciąży i 3 dni , I moja dzidzia już miała 7 milimetrów. Nie mogę się doczekać.a to dopiero początek.:-) A 14 grudnia kolejne usg . Ciekawe jaka będzie duża dzidzia.:-). Piszcie jak znosiliście ciąże .Goska296 miałas racje . jestem w ciąży. A ty jak zniosłas ciąże?

Daisy A ja juz myslalam ze Wojtus postanowil sie ujawnic ;-) ja dzis czuje sie bardzo zmeczona ledwo laze teraz jeszcze leze z herbatka w lozku mam wrazenie ze brzuch mi sie jeszcze troszke opuscil chyba zaczal mi sie etap oby do porodu czyli oby do czwartku :-D:-D;-) noc nerwowa hormony mi szaleja krzycze na m biedak...

No i dzis zaczal sie 39 tydzien jak ten czas szybko zlecial szok :-)

Co do terminu mojego porodu to male sprostowanie wg ostatniego usg 28.11 a wg OM 5.12 wiec rodzimy 29.11 tak kazalam Olafkowi bo wtedy moj dr ma dyzur he he

Madzik zycze Ci zeby Olafek posluchal mamusi :) i wyszedl o czasie. XXXXX U mnie nadal bez zmian, dzis bylam w szpitalu na ktg -z Wojtusiem ok ale skurczy nadal brak. Jesli nic nie ruszy to w srode rano mam sie zglosic do szpitala i juz tam zostane :( beda wywolywali porod. Trzymajcie kciuki zeby cos sie zadzialo naturalnie do jutra, plsss :)

Daisy trzymam kciuki abys dzis dostala skurczy najwyzej jutro sciskam mocno xoxo

Dziewcczynki kochane Nasz Kevinek ( Kevin John),jednak na drugie ma nie Jason tylko juz John i tak ma w dokumentach po dziadku, zrobil nam psiukuska i urodzil sie 24 listopada 2012 o godz. 20.05 przez sn. Dostal 10 punktow Agpar,wazyl 2211 (4 lbs 14 oz),jesty zdrowiutki. Jest jeszcze w szpitalu bo to wczesniaczek z 34tc4d ale sam oddycha i sa juz je z butelki bo nie mam narazie pokarmu. Ja juz od dzis w domku tutaj nie trzymaja dlugo w szpitalu. Jest sliczny ma ciemne blond wloski i jest kochany. Napisze wiecej co i jak i sam porod ale nie dzis bo jestem i zmeczona o zaganiana bo musze troche w domu nadrobic porzadkowe zaleglosci za nim Kevinek do domu wroci. Jak wszystko bedzie dobrze to juz pod koniec tyg moze bedzie w domciu. Dziekuje Wam bardzo za trzymanie kciukaskow i jestem bardzo szczesliwa,szczesliwa ze mam juz Kevinka wyczekiwanego. Kocham swojego szkraba nad zycie. a porod hmmm dupsko boli bo epiduralu sam zastrzyk bolal,ze szok ale da sie przezyc. buziaczki

Emi.. gratulacje mamusiu.. :-) xxx Daisy.. trzymam kciuki, aby wszystko bylo po Twojej mysli... odwagi.. :-) xxx drugaszanso... u mnie dobrze, dziekuje.. na razie wciaż niesmialo krocze po waszym forum, czekam na srodowe usg, aby w pelni moc sie cieszyc z ciazy, i aby wreszcie oglosic swiatu szczesliwa nowine :-D.. buzka xxx Kasiu, jak Ci idzie...? Lullaby-li..? a co u Ciebie? xxx goska296.. mozesz mi podpowiedziec ginekologa w bxl..? napisz mi prosze rowniez nazwe szpitala w ktrym rodzilas i czy bylas zadowolona.. buziaki xxx pozdrawiam wszystkie kolezanki bardzo, bardzo serdecznie

Emi gratulacje, super że masz już kevinka ze sobą i oby jak najszybciej wrócił do domciu. Jak ogarniesz domek i dojdziesz do siebie to daj znać jak było. Buziaki

Witam Emi-75-gratuluje synusia niech zdrowo rosnie Paula840-gratuluje niech fasolka rozwija sie i rosnie ksiazkowo ,ja swoje ciaze znosilam podobnie pierwsze trzy miesiace mdlosci i awersja do jedzenia potem juz bylo owiele lepiej pierwsze ruchy byly w 20 tc a za drugim razem w 18 tc i w obu ostatnie dwa miesiace to byly ciezkie zwlasza nocami jak spalam bo mialam straszne bule miednicy i bioder tagze spalam 20 min poczym mosialam wstac aby bol ustapil i tak co noc bylo to meczace nic nie pomagalo ani specialny rogal ani poduszki pod brzuch albo miedzy kolanami ale warto bylo sie pomeczyc aby miec takie wspaniale dwie istotki to tak w skrucie jak cos to pytaj . Loniu-mnie prowadzila i przyjmowala porod dr.Zarzycka w szpitalu na Ixellesie bo tam ona pracowala ja bylam bardzo zadowolona z opieki i warunkow jakie tam byly mialam pokoj jedno osobowy radze Ci wziac taki bo nikt Wam nie bedzie przeszkadzal ani platal sie napewno masz ubezpieczenie dodatkowe Hospital plus ono pokrylo wszystkie nasze wydatki zwiazane z porodem i pobytem w szpitalu wiem ze tam jeszcze jedna polozna jest polka poani Ewa tez byla przy mnie jak rodzilam bardzo mila i sympatyczna ,moja siastra rodzila na Sint gillis i tez byla zadowolona ,znam tez pare dziewczyn ktore rodzily w szpitalu Cavell i nie byly zadowolone z opieki i personelu tam zazwyczaj rodza pacjetki dr. Jkorcze niepamietam nazwiska ale chyba na J sie zaczynalo tak wiec kochana tyle co moglam to ci napisalam jak cos to pytaj a teraz rosnij duza busiaki A u nas szpital w domu Milena ma zapalenie oskrzeli Sabine cos bierze i ja na przyczepke tez kaszle mam nadzieje ze sie tak razem wychorujemy to potem bedzie spokoj mam dosyc jezdzenia po lekarzach bo co tydzien gdzies jestesmy brrrr -Kasiu-hophop jak tam Bartus i mamusia sie czuja mam nadzieje ze wszystko o u Was nic sie nieodzywasz skrobnij cos kochana madzik77-zycze szybkiego i lekkiego porodu a Olafek grzeczniutki i poslucha mamy hihi Daisy-trzymam kciuki i tobie tez zycze szybkiego i lekkiego porodu

Czesc babeczki Emmi75 kochana gratuluje z calego serducha zdrowka dla Kevinka Ja wczoraj bylam u lekrza osluchowo ok ma lekko zaczerwienione gardlo i katar przez ktory nic nieczuje nawet tego co jem mam nadzieje ze niedlugo pusci to wszystko gdyby pojawila sie goraczka lub mi sie pogorszylo to mam wrocic i dostane antybiotyk Narazie leki naturalne tzn herbatka z cytrynka i plokanie gardelka rumiankiem albo szalwia Daisy kciuki zacisniete Dla dwupaczkow i milusinskich moc usciskow Dla mamusiek i babelkow moc caluskow

Emi 75 serdecznie gratuluję niech maluszek zdrowo rośnie. Super ,że jest zdrowy życzę żebyście szybko zabrali go do domciu .

gosiu, bardzo ci dziekuje, jutro na badaniu dowiem sie jak to tu wyglada, czy oni mnie jeszcze prowadza, czy mam zmykac do swojego gin...? pamietam, ze kiedys chcialam sie dostac do tej zarzyckiej, to nawet chyba ciezko bylo sie dodzwonic... z tym szp. ixelles-etterbeek mialabym o tyle lepiej, ze mam pod nosem, mieszkam naprzeciwko.. dziekuje ci i zycze zdrowka tobie i twoim dziewczynkom...buzka

Kochane, Podczytuje was regularnie, tylko na pisanie nie starcza czasu..... Przepraszam, mam nadzieje, ze za 2-3 tyg bedzie latwiej. Walka w karmieniem nadal trwa. Pomiedzy karmieniem piersia i sciaganiem laktatorem+ bulta na nocne karmienia jestem w stanie zapewnic Adasiowi ilosc, ktora na razie potrzebuje. Wiec chyba pokarmu mam wystarczajaco. Takze pracujemy teraz nad technika...... Karmienie nadal trwa godz i polozenie malego spac graniczy w cudem (wczoraj po 2 godz krzyku poddalam sie i wcisnelam mu po raz pierwszy skoczka). Jakies rady jak polozyc spac dziecko, ktore nie jest glodne, ma sucho i niby wszystko jest ok, a spac nie chce? Dawalasie maluchom smoczki karmiac piersia? xx Czekajko, Biedactwo, ale sie nacierpialas.......Wspolczuje.... Dobrze, ze jest juz lepiej. Buziaki kochana. xx Emi-75, Gratulacje. Ale Kevinek sprawil ci niespodzianke......Trzymaj sie dzielna mamusiu xx Daisy, I jak? Co ruszylo? Ogromnie trzymam kciuki xx, Madzik i Daisy, Jedyne co wam moge jeszcze doradzic w sprawie porodu to poproszenie o dokladne sprawdzenie ulozenia malucha. Pozycja, ktora po ang. nazywa sie anterior (czyli maly lezy twarza do twoich plecow), jest najdogodniejsza do rodzenia. Pozycja posterior (czyli plecy plecy), bedzie trudniejsza, bo maluch musi sie jeszcze obrocic (czesto wlasnie ku temu celu stosuje sie kleszcze). Jezeli maly jest w tej drugiej wowczas dobrze jak najwiecej czasu spedzic na czworakach, lub oparta o krzeslo, lub jakkolwiek z brzuchem w dol.....Podobno jednym ze znakow, ze maly jest ulozony plecy plecy, sa skurcze odczuwalne w krzyzu/plecach. Prawidlowe ulozenie malucha podobno robi duzo roznice przy porodzie, wiec warto sprobowac. A czas, ktory wam zostal wykorzystajcie na czworakach jak tylko sie da.... xx Sorki, ze pisanie troche bez ladu i skladu, ale robie to na kolanie jedzac sniadanie. Mam jeszcze jakies 20 minut zanim Adas sie przebudzi. Licze jescze na skonczenie sniadania, dopicie herbaty, 10 minutowy prysznic z umyciem glowy, umycie zebow i wstawienie prania (nie wiedzialam, ze czlowiek jest w stanie wykorzystac tak mala przerwe tak efektywnie)

Loniu, Ogromnie, ogromnie trzymam kciuki za twoja ciaze. Wiem kochana, jak dlugo czekalas i jak teraz sie strasznie boisz. Ale bedzie dobrze mamusiu!!!!!! Zobacz, ile tyg juz za toba..... xx Azjo, Hop, hop, co u ciebie?

kochane... no to sie chwale... :-) moja dzidzia ma juz 1 cm, serduszko pieknie bije, a dzwiek to po prostu najpiekniejsza muzyka, jaka w zyciu slyszalam. rozkleilam sie maksymalnie na fotelu, az makijaz poplynal :-) xxx lullaby-li... gratuluje raz jeszcze :-) jak widac na Twoim przykladzie, czlowiek jest w stanie sie dwoic i troic, kiedy sytuacja tego wymaga :-) zycze ci radosci plynacej z macierzynstwa i duzo zdrowka dla Adasia. buziaki xxx