CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)

Hej dziewczyny! To już chyba weszło u mnie w nawyk że piszę co kilka dni;) Ale staram się czytać na bieżąco:) Ale Ola ja również trzymam kciuki i... pochwal nam się szybko:) Green witaj u nas:) Akif mój mały w 32tyg ważył już 2349g!! I lekarz twierdził, że w normie. Aż się boję jaki duży jeszcze urośnie do porodu!! Nie zazdroszczę tych spuchniętych nóg, chociaż ja mam tak samo, nawet klapki za ciasne, a jak już jakiegoś buta ubiorę, to ta opuchlizna mi się "wylewa"!!! Teraz są chłodniejsze dni, to jest trochę lepiej. A palce rąk też mi puchną i już musiałam ściągnąć obrączkę i pierścionki, bo mnie wystraszyli że w szpitalu nie mogę mieć i jak nie będę miała obrączki ściągniętej, to mi ją przetną!! Oj te nasze maluszki się przekręcają, ale mam nadzieję że malutki przekręci się jeszcze główką w dół. Mój jest grzeczny, bo przyjął tą pozycję już w ok 27tyg i tak już został:) Superburek no niedługo na nas kolej;) Stresujesz się już? Bo ja tak;) Też już mam wrażenie, że brzuszek się obniża. Tak się ostatnio zastanawiałam, kiedy mały będzie chciał wyjść, czy nocą obudzę męża, czy jak będę sama w domu albo jak będziemy poza domem... Najbardziej to się obawiam, że wody mi odejdą w jakimś publicznym miejscu;) Sabiba trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze z Gabrysią!! A ja byłam dzisiaj już chyba na ostatnich badaniach, za tydzień wizyta i już się doczekać nie mogę co mi tam dr powie, no i jak to będzie bez krążka! Już nie biorę luteiny ani globulek dopochwowych, bo mi brakło, a gin wie że wizyta za 4 tyg, a tabletki przepisuje na 2tyg! A ciekawe, jak ja mam się do niego dostać po głupią receptę! M cały dzień nie ma, ja bez samochodu, a to jest 20km ode mnie! I nie wiem, czy mi się tam jakaś infekcja nie przyplącze! Jeśli chodzi o tp to ja sama nie wiem jak to jest, bo ten z OM jest już na 29 sierpień, 3 ostatnie USG pokazywały na 3 wrzesień, a na połówkowym wyszło 11 wrzesień i gin powiedział, że tego będziemy się trzymać. To ja praktycznie już niedługo mogę się zacząć rozpakowywać! Już dla małego wszystko mam, jeszcze w tym tyg przyjeżdża siostra i przywiezie ubranka po swoim dziecku i przewijak, mo i mój M musi znieść łóżeczko na dół, bo na razie twierdzi, że jeszcze za wcześnie!! A ja tak wcale nie myślę!! Miłego dnia Wam życzę dziewczyny!!

sabiba trzymamy z Mają mocno kciuki:) dziewczyny co do golenia to ja sama zrobiłam, wolałam sama a lewatywę zrobili mi zaraz po przyjęciu ale wolałam żeby zrobili, po co sie potem stresować:)

sabiba głos oddany:) i myślę o Was trzymam kciuki!!!!!!!!!

Hej:) ale_ola- Ty juz pewnie po wszystkim:)czekamy na wiadomosci. Emmi82-ja tez sie zastanawiam kiedy i jak zacznie sie porod,chyba nie bede wychodzic z domu,zeby mnie nie zlapalo na miescie czy na spacerze,bo co wtedy??! magia80-ja kupilam smoczek z Nuka,ciekawa jestem czy bedzie potrzebny.Mojej kolezanki coreczka wogole nie dostala smoka i jest ok.Chyba to indywidualne, kazde dziecko inaczej reaguje. Ines78-ja kiedys tez slyszalam taka opinie ze ciaze po IUI i in vitro powinny byc rozwiazywane przez cc.Moj lekarz nic mi nie mowil na ten temat,ale w karcie ciazy mam wpisane ze jestem po IUI.No nic czas pokaze jak to bedzie:) Iwi.83 jak tam Lenka?:)z tego co piszesz to grzeczna i spokojna:)odezwij sie na gg! sabiba-jak Gabrysia?wszystko ok?? superburek,Akif-wspolczuje Wam tych opuchnietych nog,u mnie jest ok,tylko jak upał na dworze to mi noga do buta nie wchodzi. emka155-chyba wszystkie na tym etapie mamy takie mysli,gdzie i jak sie zacznie porod:)tak jak pisała emmi,ta koncowka jest najgorsza,czlowiek ma milion mysli.Ja ostatnio nie moge spac w nocy i wtedy najgorsze rzeczy sie klębia w glowie. A u nas coraz leniwiej sie robi,tzn pod tym wzgledem ze kompletnie nic mi sie nie chce.Ani gotowac,ani sprzatac,nic,nic.Nachetniej bym lezala na kanapie caly dzien.Niestety tak sie nie da i kosztem bolu kregoslupa co chwile cos robie.Dzis bylam w aptece i przejscie tych pare krokow to teraz nie lada wyczyn,zaraz wszystko boli i brzuch ciagnie w dol.Jutro przyjezdza do mnie fryzjerka ,musze przed porodem zrobic sie na bóstwo hheheh:)Co by sie Mały nie przestraszyl swojej Mamuski.Pozdrowienia Ola

SABIBA- głos oddany:-) Dziewczyny czy któraś z was kupywała butelki antykolkowe czy normalne bo nie wiem czy zakupic normalnwe czy te antykolkowe coś wogóle dają?

emka>odejscia wod plodowych w miejscu nawet publicznym sie nie boje,bo wtedy wiesz,ze czekasz do max.6h i jedziesz na porodowke,gorzej dla mnie jak zaczna sie skurcze,a wody nie odejda,bo jak je w stresie liczyc?tego kompletnie nie czaje ;) Akif>ja butelke kupilam normalna,nie antykolkowa,smoczka nie kupowalam,polzna odradza,a blisko domu mam Tesco 24h wiec jakby co maz skoczy :) Emmi>melduj sie!!! olafasola>lez,lez ile wlezie,juz niedlugo nie bedzie na to czasu,nie bez powodu wszedzie pisza by ostatnie tygodnie przed porodem spac,odpoczywac i zwolnic tempo,wiec nie sprzataj,a leniuchuj :) ja dzis mialam mojego psiaka,zmeczylam sie spacerami z nim,plakalam jak znow wracal z rodzicami,ale wiem,zez nimi mu dobrze,a ja po prostu nie mam sily na dlugie spacery z moim 50kg kolosem... sabiba>jak badanie??? pozdrawiam

http://allegro.pl/butelka-antykolkowa-260ml-tommee-tippee-2szt-0-bpa-i1731284851.html ja te kupiłam,a czy cos daja to może Mamusie wiedzą, czytałam ze niby tak.Emmi polecała te dr.Browns ze siostrze sie sprawdziły.

dziewczyny przepraszam ale ja tylko na chwilkę, bo źle się czuję. Mam wieści od ale_oli- przełożyli jej cesarkę na jutro na 11.30. Ogólnie jest wściekła, bo mówi, że szpital syfiasty i 6 osób na sali. Trzymajcie kciuki! A ja dziś o 12.30 jak wracałam ze sklepu osiedlowego dostałam pierwszy skurcz! Ledwo do domu doszłam tak mnie bolało! Po 2 godzinach miałam kolejny, potem po godz następny. Poszłam więc szybko się wykąpać - umyłam włosy, cała się ogoliłam i po tej ciepłej kąpieli teraz cały czas mnie boli brzuch ale nie miałam takiego silnego skurczu już. Rozmawiałam z położną, mówi że musze czekać, że różnie może być. Może się rozwinie, a może potrwa jeszcze kilka dni. Ale brzuch mnie naprawdę boli i to nie jak okres, ale tak ściska wszystko. Boję się bardzo, ale jednocześnie chyba czekam już na poród. Dam znać jutro rano jak nie urodzę:) Idę się położyć.

Emmi trzymamy kciuki:)moze urodzicie z ale olą w jednym dniu?:)

Emmi, AleOla trzymam kciuki za Was. Powodzenia. Sabiba juz zagłosowałam.

ale,ola bedzie napewno dobrze,juz dzis przytulisz swoje malenstwo emmi daj znac jak tam u ciebie,czy te skurcze to bylo to:) sabiba glos oddany i czekamy na wiesci jak po badaniu,a propos mamy taki sam lezaczek,arti z rybkami hihi kasiu slonce nasze jestesmy z toba. superburku czy ty przypadiem nie mieszkasz blisko mojej rodzinki,oni na Czumy. akif,emka ja tez mialam spuchniete,nogi,rece,buzie wzystko,po porodzie wzytsko wrocilo do normy,tez nie miescilam sie w zadne buty z kolei u mnie byla to zima i jedne buty znalazlam tylko co weszly rozm 41,a ja noze 39. a u nas w porzadku,nasz urwisek rosnie,dzi wyszly 2 gorne jedynki,co prawda 4 zabki ida bo jeszcze gorne dwojki ale to pewnie kwestia kilku dni,my w soboty lecimy do Polski i na wyczekany urlop. moze cos polecacie za granice gdzie nie jest za bardzo goraco.po przyjezdzie musze kolejna selekcje ubranek zrobic bo juz kolejne za male heh.a z tym rozmiarem ubranek to roznie,Tomaszek urodzil sie 57 cm a 56 smialo wchodzily,teraz ma 80 cm i wchodza zarowno,74,78 jak i 80 a nawet tez przy duze,wiec te rozmiary z przymruzeniem oka. a nasz maluszek nauczyl sie pic ze slomki,i bardzo mu sie to podoba hehe. pozdrawiam Was wszystkie. witam nowe kolezanki.

aha i my uzywalismy do pepka zwyklego spirytusu i gazikow i odpadl po okolo tygodniu.

cześć dziewczyny Niestety, Julka nadal w brzuchu:) Dzięki za słowa otuchy. Wczoraj późnym wieczorem skurcze całkowicie minęły, więc mała chyba się rozmyśliła. Dziś mam wizytę gin to zobaczymy co tam się dowiem. Teraz nadrabiam zaległości na forum:) Kasiu- fajnie, że do nas zaglądasz. Napisz proszę co u Ciebie i u Zuzy. Idea- też właśnie słyszałam że po spirytusie szybciej się goi, w sumie nie wiem dlaczego teraz w szkołach każą z niego rezygnować na rzecz oktaniseptu. sabiba- ja też wczoraj zagłosowałam:) Trzymam kciuki za Gabrysię i daj znać jak już będziecie znały wyniki. emka- może zadzwoń do tego lekarza, żeby wypisał Ci receptę, a Twój m po pracy by odebrał, bo jak sama przestaniesz brać leki, to jeszcze przyspieszy Ci się poród. superburek, emka, Akif- mi o dziwo nic nie puchnie, ani ręce ani nogi, nawet obrączkę ściągam bez problemu. Ciekawe od czego to zależy. Może od ciśnienia krwi, bo ja mam bardzo niskie. Ostatnio miałam 90x36:) to się położna zdziwiła, że jeszcze żyję:) olafasola- no z tego co miałam wczoraj, to widać że faktycznie może to nadejść całkiem nieoczekiwanie. Nie martw się jednak wodami, bo chyba w 90% najpierw są skurcze, a dopiero potem odchodzą wody, więc w razie czego zdążysz do domku wrócić. Też mam takiego lenia jak Ty. Może dziś trochę posprzątam w końcu:) Akif- z butelkami to wiesz zależy czy chcesz/czy będziesz musiała dokarmiać. Ja się nastawiam, że do 6 miesiaca nie dokarmiam niczym, ale zobaczymy jak to będzie. Mimo to kupiłam z dr browna 2 butelki- małą i dużą żeby mieć na wszelki wypadek. One chronią nie tylko rpzed kolką ale i przed zapaleniem ucha, co się ponoć zdarza bo pokarm tam źle leci i od tego. Na pewno nie zaszkodzą, a może pomogą. Siostra była nimi zachwycona. Ines- ja czytałam że ciąża po in vitro jest ciążą podwyższonego rysyka, że przysługuje zwolnienie od początku ciąży itp. Nie dziwi mnie wiec ten zapis co znalazłaś. A jeśli chodzi o IUI, to nic takiego niestety nie słyszałam, ja nawet w karcie ciąży tego nie mam, ale moja położna a szczęście wie. Ja wczoraj jak dostałam te skurcze, to jak tylko puszcało to miałam pawera aby coś robić. Zrobiłąm cukinie faszerowane na obiad, na deser tartę z malinami i jeszcze 6 słoików sosu z pomidorów z ogródka. Do tego cała dokąłdnie się ogoliłam - nie było to łatwe, więc mam nadzieję, że nie zdąży odrosnąć do porodu..he:) A lewatywa, to po prostu czopek z tego co słyszałam, to w szpitalu poproszę o to. Idę do sklepu się przejść, a potem muszę coś posprzątać. Trzymajcie się ciepło!eść dziewczyny Niestety, Julka nadal w brzuchu:) Dzięki za słowa otuchy. Wczoraj późnym wieczorem skurcze całkowicie minęły, więc mała chyba się rozmyśliła. Dziś mam wizytę gin to zobaczymy co tam się dowiem. Teraz nadrabiam zaległości na forum:) Kasiu- fajnie, że do nas zaglądasz. Napisz proszę co u Ciebie i u Zuzy. Idea- też właśnie słyszałam że po spirytusie szybciej się goi, w sumie nie wiem dlaczego teraz w szkołach każą z niego rezygnować na rzecz oktaniseptu. sabiba- ja też wczoraj zagłosowałam:) Trzymam kciuki za Gabrysię i daj znać jak już będziecie znały wyniki. emka- może zadzwoń do tego lekarza, żeby wypisał Ci receptę, a Twój m po pracy by odebrał, bo jak sama przestaniesz brać leki, to jeszcze przyspieszy Ci się poród. superburek, emka, Akif- mi o dziwo nic nie puchnie, ani ręce ani nogi, nawet obrączkę ściągam bez problemu. Ciekawe od czego to zależy. Może od ciśnienia krwi, bo ja mam bardzo niskie. Ostatnio miałam 90x36:) to się położna zdziwiła, że jeszcze żyję:) olafasola- no z tego co miałam wczoraj, to widać że faktycznie może to nadejść całkiem nieoczekiwanie. Nie martw się jednak wodami, bo chyba w 90% najpierw są skurcze, a dopiero potem odchodzą wody, więc w razie czego zdążysz do domku wrócić. Też mam takiego lenia jak Ty. Może dziś trochę posprzątam w końcu:) Akif- z butelkami to wiesz zależy czy chcesz/czy będziesz musiała dokarmiać. Ja się nastawiam, że do 6 miesiaca nie dokarmiam niczym, ale zobaczymy jak to będzie. Mimo to kupiłam z dr browna 2 butelki- małą i dużą żeby mieć na wszelki wypadek. One chronią nie tylko rpzed kolką ale i przed zapaleniem ucha, co się ponoć zdarza bo pokarm tam źle leci i od tego. Na pewno nie zaszkodzą, a może pomogą. Siostra była nimi zachwycona. Ines- ja czytałam że ciąża po in vitro jest ciążą podwyższonego rysyka, że przysługuje zwolnienie od początku ciąży itp. Nie dziwi mnie wiec ten zapis co znalazłaś. A jeśli chodzi o IUI, to nic takiego niestety nie słyszałam, ja nawet w karcie ciąży tego nie mam, ale moja położna a szczęście wie. Ja wczoraj jak dostałam te skurcze, to jak tylko puszcało to miałam pawera aby coś robić. Zrobiłąm cukinie faszerowane na obiad, na deser tartę z malinami i jeszcze 6 słoików sosu z pomidorów z ogródka. Do tego cała dokąłdnie się ogoliłam - nie było to łatwe, więc mam nadzieję, że nie zdąży odrosnąć do porodu..he:) A lewatywa, to po prostu czopek z tego co słyszałam, to w szpitalu poproszę o to. Idę do sklepu się przejść, a potem muszę coś posprzątać. Trzymajcie się ciepło!

przepraszam, ale coś mi sie s postem namieszało, najpierw się skasował, a teraz jest dwa razy:)

Emmi ale miałaś powera:) a na co wykorzystasz te pomidorki w słoiczku??? Co do depilacji to mi tez juz nie idzie łatwo.... Ola juz pewnie po?:) A mnie ostatnio wzięło na na myślenie o cesarce...Dlatego szukałam informacji na ile po IVF ją robią. Moj M będzie mogł mieć 2 tyg urlopu w nowej pracy- i boję sie ze go nie będzie, a jak on wyjżdza w trase zagranice i ma umówionych klientów, nie ma szans żeby wrócił na drugi dzień do mnie. I co weźmiemy urlop tydz przed terminem, a jak mały urodzi sie tydz po...i on będzie musiał wracać do pracy. W trasę wyjeżdża sie u nich na początku tygodnia nie jest tak ze jak nic sie nie będzie działo to sobie pojdzie do pracy i wróci wieczorem:( wiec tak logistycznie było by super jak ola iść w dany dzień - do szpitala. Może ja bez niego bym dała radę ale On pow. ze nie wyobraża sobie żebym ja rodziła a on był 1000km od nas. Zapytam dr na kolejnej wizycie- ale pewnie będzie odradzał, a może i mi przejdzie, może to tylko chwilowe refleksje. Czytałam że cesarka kosztuje szpital ok 4000 tys zł a jesli nie ma wskazania do niej to NFZ nie refunduje szpitalowi jesli ten ją wykona, moze dlatego szpitale tak sie meczą te kobiety zanim ostatecznie zrobia CC??? A my w sobotę mamy sesje:)Dziś dzwoniła pani z pytaniem czy nie mam ochoty na plener w całości- ale nie...może pare fotek ale nie wszystkie. Gosia, nadzieja co iu Was???????? Sabiba i jak tomograf?? Kasiu wielki buziak dla Was:) Zuza już po urodzinkach? sto lat i zdrówka przede wszystkim dla Niej:)

Zaglądam cały dzień a tu cisza wnioskuje ze ola urodziła- dała znać Emii która też wylądowała na porodówce-stąd brak wieści;)))))

Ja też czekam na jakieś info. Nie wiem czemu, ale ja zawsze jestem podekscytowana gdy ma na świat przyjść nowe dzieciątko. Mam nadzieje,że już nie dlugo usłyszymy dobre wieści. A ja wczoraj wykorzystałam ładny dzień i zaszalałam ze sprzątaniem, Miałam wielką ochotę poprać rzeczy dla maluszka, ale stwierdziłam, że jaszcze za wcześnie. Bo jest za wcześnie, prawda?

Green jak masz taki przypływ energii to jasne ze pierz i prasuj,uwierz ze jakbym miala to teraz robic to chyba by mi sie nie chcialo:)w tych ostatnich dniach to jest taki leń ze masakra:)przynajmniej u mnie:)

green tez myślę ze juz można prac:)A jak u Was z pogoda??? zaraz wrzesień- a w październiku juz musi być gotowe:) ja wprawdzie tez nie prałam ale czekam na zele jelpa które cos dojść nie mogą...sprzedawcy zabrakło z allegro ale jak dziś sie nie określi napisze zeby zwróciła kase jak ich nie ma. trudno zamówię gdzie indziej bo w sklepach nie ma, Mama urwisa pisała o Auchan ale u nas nie ma tego sklepu. http://www.dobra-mama.pl/srodki-czystosci/nowo-jelp-hipoalergiczny-el-do-prania.html

które majtki po-porodowe lepsze baby ono czy canpol kupowałsyscie- i ile ich jak po 5 szt??

ines ja kupowałam majtki firmy hartman

Ines>co do majtek to najlepsze sa siateczkowe,nie flizelinowe,czy jakos tak :) ja mam takich 2 pary! jak planujesz cesarke to bedziesz mogla nosic zwykle bawielniane majty,ale wszystko powiedza Ci w szkole rodzenia :) skad masz wiesci,ze Emmi tez na porodowce?? Idea>ulica Czumy to troche ode mnie,sprawdzilam w google i to dokladnie 17km!! pozdrawiam

Ja kupiłam takie http://www.doz.pl/apteka/p2931-Majtki_jednorazowe_damskie_rozmiar_38_Horizon_7_szt

hej Dziewczyny ja piszę do Was bo jestem przerażona. wczoraj zaczęłam gorączkować,38,5, byłam u internisty i nie jestem przeźębiona. W nocy dostałam 39,5. Zbijam ją paracetamolem. O 16 mam wizyte u gina boję się, że coś jest nie tak. Od piersi to nie może być bo są miękkie i nie bolą, karmię bez problemu. Rana też się nie sączy i jest ładna ale wyczułam zgrubienie nad nią. Moja babcia twierdzi, że za bardzo zaczęłam szaleć i nie oszczędzałam się. Płakać mi się chce mam milion myśli i to tych czarnych....

INES- ja tez kupiłam majtki siatkowe bo słyszałam, że te jednorazowe pękają. Kupiłam 2 szt. U mnie w sklepach normalnie mozna kupić żele jelpa więc jakby co to mogę zobaczyć w jakich cenach są i w razie czego wysłać do ciebie. GREEN- myślę, że mozesz śmiało prac ciuszki bo nigdy nie wiadomo kiedy urodzisz a tak jestes teraz pełna sił i energii i będzie prościej. EMMI- czyzby mała postanowiła sie przeprowadzić do naszego swiata i opuścić brzuszek mamy! IWI- nie wiem co może ci dolegać bo nigdy się z tym nie spotkałam. Myslę, że może to od rany coś wewnątrz organizmu się dzieje i organizm próbuje to zwalczyc. Ja nadal mam dylemat o tych butelkach normalnych czy antykolkowych. Może mamuśki, które karmia maleństwa butelkami sie wypowiedzą. Dziewczyny ja mam na rozpisce do szpitala krem pielęgnacyjny dla malucha i myślę, że chodzi o ten do pupy więc planuję LINOMAG. A wy jaki kupiłyście i stosujecie? Płyn do kąpieli kupiłam HIPP bo chcę zacząć od normalnego bo może alergikiem nie będzie.

Iwi>daj znac po wizycie u lekarza! ewidentnie masz jakis stan zapalny,ale gdzie??? krwawisz jeszcze po porodzie? Akif>linomag lub alantan,obydwa sa dobre :) Ines>zapomnialam Ci napisac,ze przy cesarce na 100% Twojemu mezowi przysluguje 2 tygodniowa opieka nad Toba i nie musi brac urlopu!

Hej hej:) Pisałam wczoraj wielgachny post i wcięło mi:( Ale_Ola i Emmi, ściskam kciuki:):):):) Iwi, biedactwo. Wiem, że miałaś cięcie, więc nie wiem co to może być. Niemniej ze mną wtedy było podobnie i tak jak pisałam Magii okazało się zapalenie pęcherza gigant, niemniej leczyli mnie antybiotykami o szerokim działaniu i mocnymi, bo ja po porodzie sn też wszystko miałam ok. Macica ok, szycie ok, piersi ok, a gorączka 39,7 w 6 dobie po porodzie. Trzymam bardzo za Ciebie kciuki, bo wiem, że to gigantyczny stres. Wspieram Cię całym sercem, bo ten stan po porodzie to jedno z moich najgorszych wspomnień jakie mam. Wszystkiego dobrego dla Ciebie. Ines, wiesz byłam wczoraj w Auchanie i też nie było tego Jelpu. Nie wiem, jakaś posucha, czy coś?? Też chyba zamówię na allegro, widziałam w fajnej cenie 18 zł z groszami. Mnie ten żel odpowiada - praktycznie bezzapachowy, nieźle pierze. Wiesz co, myślałam o Tobie i o tym, co pisałaś o cc. Z tego co rozmawiałam z ginem, to "stan po długotrwałym leczeniu niepłodności" może być "względnym wskazaniem do cc", ale z tego co wiem, to dobrze mieć w tej sprawie zaświadczenie od psychiatry, tak jak w przypadku tokofobii... Szczerze mówiąc, jeśli byłabyś zdecydowana, że napewno chcesz cc, to może lepiej "wystarać" się o jakieś wskazanie bezwzględne, takie jak od kardio, lub okulisty, żeby nikt się nie przyczepiał?? Pozdrawiam Was dziewczyny bardzo serdecznie:)

witam kochane :) dziekuje za kciukasy :) Iwi jak zdrowko co z gorączką, co jest przyczyną?? kochane jeśli idzi o majtki poporodowe to ja kupilam baby ono i powiem szczerze masakra :( dupsko tak się w nich poci,że szok :) w sumie to uważam,że przy porodzie siłami natury to nie warto ich kupować bo i tak lepiej chodzić w szpitalu bez. jestesmy już po badaniach :) nie jest dobrze, ale nie jest też źle :) Gabrysia ma mniejszą część czołową jednej półkuli co jest efektem niedotlenienia, nie wiadomo w którym momencie, czy podczas porodu czy jeszcze w ciąży, pani neurolog powiedziala,że nie będzie miało to wpływu na jej rozwój psychiczny i intelektualny :) i to jest dobra wiadomość, ma jednak lekki niedowład prawej rączki i tu już nie daje gwarancji czy na 100 % da się zlikwidować :( powiedziała,że trzeba dużo ćwiczyć i być dobrej myśli i tak też robimy :) mamy nadzieję,że wkońcu zaznamy trochę spokoju :) kolejna wizyta u neurologa za 3 miesiace :)

hej u lekarza ok, nie widzi przyczyny gorączki, CRP mam ponad 126. mam antybiotyk i jutro jadę znowu na badania i jeżeli dalej ten stan się będzie utrzymywać to będę musiała iść do szpitala, ale co wtedy z Leną...jak będzie miejsce na noworodkach to będę mogła do niej dochodzić i karmić albo mleko będą moi dowozić- pogoda tu też nie odpowiednia. Jestem przerażona... Pozdrawiam!

hej witajcie,sabiba cwiczcie cwiczcie a bedzie napewno duuuuzo lepiej:)buziaczki dla Gabrysi ja mialam majtki takie nie siateczkowe,jakby fizelina,chyba 3 sztuki sie porwaly podczas zakladania takze odradzam. superburku widzisz zmylilo mnie tesco 24h u nich tez jest heh ostatnio byla mowa o sklepie mothercare,my wczoraj bylismy tu w moskwie w tym sklepie,piekne sa rzeczy,ceny oczywiscie inne jak to w rosji,ale kupilismy torbe do wozka i parasolke do spacerowki i jestem zadowolona,ale piekne sa tu rzeczy,napewno wybiore sie tam na zakupy. pozdrowionka,a my w sobote lecimy do Warszawyi eh mamy problem,bo loty sa wieczorem a my musimy przekazac dokumenty na wize dla malego do skrzynki biura i nie mam pojecia jak my to zrobimy bo bedzie pozno a jeszcze dojechac do dodmku ehh.a to az na Belwedrskiej.