Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Avatari

Zapraszam panie po 50: odchudzanie i nie tylko.

Polecane posty

Witam o poranku i podaję wam wszelkie ulubione napoje - ja po dukanowsku kawa z mlekiem plus owsianka - z otrebami . Witam nowe kolezanki , piszcie jak najwiecej , bo to bardzo mobilizuje . Peanka , ja też robie Dukana , zaczynam od dziś . Mam w planie zjeść - rano owsianka , II śniadanie - koktajl proteinowy , obiad udka z kurczaka , kolacja - sałatka z tuńczyka . Na progryzanie upiekę sobie czipsy drobiowe . Teraz spadam do pracy , odezwę się po południu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peanna
I się melduję z rana :) Avatari. Trochę się wiekiem przejmuję, kiedyś mniej mnie łamało i byłam ładniejsza rano, mimo, że potargana. Jesteście wobec mnie szczuplaki, nie zraża mnie to jednak :). Aga, ja trochę pozapominałam zasad Dukana, zamówiłam jednak książkę, tę ze spolonizowanymi przepisami też. Wyydawało mi się, że płatków owsianych nie ma w 1 fazie, ale pamięć może mi szwankować, tak jak silna wola. W każdym razie jestem dziś w drugim dniu 1 fazy, planuję ich 7. Na śniadanie był tuńczyk , 2 jajka na twardo, odrobina cebulki ( niepotrzebnie, tak mało, że bez znaczenia dla smaku). Trochę się zapchałam, kiszki się wyprostowały :) Zamelduję się wieczorem, idę zdobywać wiedzę, co i gdzie kupić, by przeżyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiajcie Widze spory ruch na topiku, to cieszy w kupie raźniej.:) Ja wczoraj leżałam i cierpiałam cały dzień. Raczej twarda ze mnie baba :) ale coś mi siadło na żoładku i muliło mnie cały dzień. Głównie spałam a w porywach oglądałam Szpilki na Giewoncie. I w ten sposób straciłam jeden dzień ze swojego życia. Ale za to nic nie jadłam :) Dzisiaj już lepiej , siedzę w pracy , żołądek trochę boli ale nie muli :) Zjadłam tylko 2 jajka bo obudziłam się lekko głodna . Mam ze sobą wędzoną rybke i to chyba koniec na dzisiaj , no chyba że wieczorem jakiś placek z otrębów. :) Muszę wytrzymać!!!!! i Was też zachecam. Czytajcie Dukana :):):) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Avatari Całkowicie się z Toba zgadzam, ja kiedyś też miłam więcej problemów, dylematów a teraz jakoś da się wiele spraw traktować na luzie :) I powiem szczerze nie chciałabym mieć tych problemów ,przez które teraz młodzi przechodzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po pracy :) Peanna , masz rację ,ze płatków owsianych nie można , dlatego napisałam ,że owsiankę dukanowską - z otrębami zamiast płatków :D. Ja nie chcę przeprowadzic Dukana w całości , planuję po tygodniu przejśc na owoce i warzywa potem znów wrócic na Dukana i tak wkólko , bo juz nie jestem w stanie długo wytrzymać na jednej diecie :( Zobaczymy co mi z tego wyjdzie . Na razie chce schudnąc bo mnie jasny szlag trafia jak staje na wagę , w życiu tyle nie ważyłam poza ciążami . Wiążę to z hormonami , bo z czym innym ? No dobra , moze trochę z obżarstwem :P Pikok , przepraszam Cie bardzo , al;e ja tez chce tak nic nie jeśc cały dzień :D:P BUUUU . no , ale tobie zyczę zdrówka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaaa Zjadłam kawałek rybki wędzonej ( mniam) i już znowu mnie boli żołądek . jednak nie jedzenie jest lepsze :) I na dodatek taka jedna baba mnie w.....k.... Ech wczoraj w domku było tak fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz też śmieję z tych swoich dawnych problemów: ktoś krzywo popatrzył, ktoś nie podszedł pierwszy z życzeniami( jest taki topik), albo odszedł ode mnie chłopak po dwóch miesiącach znajomości:D A wiecie, do czego odnosi się tytułowe "nie tylko" w naszym topiku? Chciałam, abyśmy rozmawiały sobie trochę o wszystkim, lecz miałam na celu głównie naszą małą przemianę nie tylko wagową. Myślę, ze mogłabym swój naturalny kolor włosow zamienić na coś innego, siwych już nie opłaca się wyrywać. I o nowej garderobie sobie trochę marzę. Jaki wolicie styl: marynarski czy westernowy? Piszcie śmiało, nikt nam nie powie, ze to forum diety, to o dietacg trzeba pisać. Peanna, ja też kiedyś byłam ładniejsza, nie tylko rano. Zwłaszcza ostatnie dwa lata jakoś mnie podniszczyły, ale może uda się jeszcze coś uratować? Więcej snu sobie obiecałam i mniej trunków. Ze snem nie wychodzi, niestety. Dzisiaj zjadłam gorący kubek i talerz zupy. Kotlety schabowe były planowane na obiad, ale teraz muszę wyjść, na zebranie. Wrócę za jakieś dwie godziny i wtedy zjem na kolację to, co miało być na obiad. Będą smażone bez panierki i podane z surówką z kiszonej kapusty. No i herkatka jak zwylke. Pikok, ja się Twojemu zołądkowi nie dziwię, że sie buntuje. Coś lżejszego sobie zjedz, jogutr pitny czy coś koło tego. Może byś marki Pikok, nie zaszkodzi:D Rozgadałam się. Zajrzę wieczorem🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Avatari Jednak zrezygnuj z tych zupek , a schabowe wsadź do folii i do piekarnika. Niby nic a jednak :) Rybka była bardzo lekka, nie wiem co mu ( żołądkowi znaczy się ) stało :) Może ma zamiar odchudzać się ze mną i mi o tym mówi? żebym nie miała pokus :):) A ztym jogurtem to masz rację, chyba zahaczę o sklep i na kolację zafunduję sobie jogurcik . Mówisz o zmianie koloru włosów, ja jakoś dwa lata temu a moze już trzy zrobiłam się na blondynkę po latach wszelkich odmian rudości . I jak narazie dobrze mi z tym, tym bardziej,że w razie czego mam wymówkę: blondynkom się łatwiej wybacza :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pikok , ups , nie chciałam zebyś znów nie jadła :P :D Avatari , ja niestety wciaż walczę ze swoimi słabościami , jestem bardzo wrażliwa na ludzkie gadanie , spojrzenia i takie tam , to chyba robi sie trochę z kompleksów , choć tak Bogiem a prawdą nie powinnam ich mieć za wiele ;) Przede wszystkim zmienia mnie mój mąz , który uważa mnie za ósmy cud świata :D i dobrze ,że ma takie klapki na oczach :D ale mimo wszystko - co za głupota - najbardziej przejmuję się tym co mówią i jak mówią baby z pracy :( Nie potrafię się tego pozbyć , a przecież jestem już duża :) Ale ostatnio coś zaczyna się zmieniac i może w końcu z tego wyrosnę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pkok Ja na kolację mam pulpeciki . Dziś był piekny , dukanowy dzień , oby tak dalej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny.Dzisiaj dla odmiany miałam latający dzień ....w terenie....zrobiłam ze 100 km(samochodem) niestety:( Przynajmniej dietowanie było czasu mało na jedzenie i warunków Nie popisze dzisiaj ,bo mi m przez ramię zagląda a to mnie dekoncentruje. Obiecuję sobie ,ze od 16-17-01 rozpocznę Dukana ........gdzieś mam książkę i jeszcze jedną Przepisy specjalnie dla Polaków Dukan i Jarosław Urbaniuk.....może się nada :D Przeziębienie nadal mnie trzyma. A co do przemijającego wieku i urody :-o też mam z tym mały problemik ,ale to chyba 90% kobiecej populacji tak ma ........tym bardziej jak człowiek patrzy na TV i widzi kobiety w swoim wieku .....tylko tak jakoś inaczej wyglądające.... ciekawe dlaczego???!!! ;) chyba jednak wszystkie wiemy dlaczego ........a niech im tam ...jeśli chcą i to robią nie ma co im żałować .....w końcu ich wizerunek jest częścią ich pracy......starych ,brzydkich i grubych rzadko zatrudniają........i nie nabaw się tu babo kompleksów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peanna
Miałam dziś męczący dzień i nie jestem w pełni z siebie zadowolona w temacie odżywiania . Nie zwiastuje to dobrze. Jeśli chodzi o picie -zupełna katastrofa, nie chce mi się pić, czuję wodowstręt . Jaką ja miałam motywację do schudnięcia ? Zaimponować samej sobie. Czas i tak upłynie, muszę o tym pamiętać jutro, od rana do wieczora. I iść na zakupy, podjęłam się czegoś bez dostatecznego zaplecza . Pikok, dobrze mi się kojarzysz z mielonką ? :) aga, jak się robi chipsy drobiowe ? Lubię chipsy :) Ava, najtrudniej być ładnym rano, potem urodę można sobie jakoś wydobyć na wierzch. Mnie ostatnio też się zbrzydło, no ale pył i kurz nikomu nie służy na urodę i zdrowie. Najgorsze jednak zawdzięczam tylko sobie i rodzicom - korpulentną sylwetkę mam, pamiętacie to określenie , jak dla mnie synonim zaawansowanego już wieku. No nic, dość marudzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zjadłam, jeszcze te herbatki i spać:) Pikok kojarzy się z mielonką? Tak! Ja zawsze coś pokręcę. Może dołączy w takim razie jakaś Pilos? Od nabiału by była:D Z tymi zupami faktycznie przesadzam, spróbuję zastąpić je jogurtami czasem. Swojego schaboszczaka zjadłam. Pikok, ja nie wymagam niczego w kuchni, bo to on gotuje. Umówiliśmy się jedynie, że nie jem ziemniakow, chleba, ale nie mogę wymagać jeszcze więcej. Aga, mój mąż też jest ze mnie zadowolony, ale nic nie stoi na przeszkodzie, abym i ja była:) Peanna, ja wczoraj tak miałam- zabiegana. Nie szkodzi. Jutro będzie lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak mielonka :) jak szukałam jakiegoś nicka to mój wzrok padł akurat na taką jakąś wędlinkę, a może i mielonkę ;) już nie pamiętam.:) JA dzisiaj dołożyłam odrobinę mięska z golonki indyczej i jogurcik naturalny bez cukru. Wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
peanna , czipsy robie z wędliny drobiowej z kurczaka lub z indyka , kroję w paski i posypuję np. papryką lub ziolami lub niczym :) i na blachę do piekarnika . Trzeba pilnować bo lubią sie przypalić . Robią się suchutki i chrupiące . Dla mnie to super przekąska tylko wychodzi dosyć drogo , bo ta wedlina sporo kosztuje no i mozna tego duzo zjeść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANIKA 45
Witam .Zakupy poczynione , od jutra start . Chętnie bym się skusiła na Dukana (te szybkie efekty ) ale nie jestem przekonana , ponieważ mimo przeczytanej książki , dużo słyszałam o szkodliwości tej diety . Postanowiłam więc zastosować swoją , już raz sprawdzoną rok temu . Ograniczam do minimum pieczywo , tłuszcze i słodycze . Jem sporo nabiału (chudego) , typu serki , jogurty , kefir , mleko . To zaspokaja głód na długo . Do tego mięsko i rybka gotowane lub pieczone i warzywa pod każdą postacią . Makaron pełnoziarnisty 2 tazy w tygodniu i otręby pszenne jako dodatek do jogurtów. Po 3-4 dniach już się nie jest głodnym i waga leci ok .1 kg tygodniowo . Mam nadzieję wytrwać i zgubić te znienawidzone kilogramy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję sie na posterunku...........mogę dzisiaj parzyć kawę (_)> (_)> (_)>( (_)> tak właśnie zaczęłam dzień ,a obiecałam sobie że będę rozpoczynać od wody z cytryną i udaje się ale co 2-3 dzień .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się na posterunku.Witajcie !!! Znowu nie jestem w pracy, tym razem z powodu mojego podopiecznego z którym muszę iść do lekarza. Starszy pan , niestety prawie jak dziecko, nie do sobie rady sam. Ale nie martwi mnie to - tak jakoś ostatnio nie bardzo mi odpowiada siedzenie za biurkiem. :) Zajmę się trochę domem i sobą :):) Lekkie śniadanko i indyk na obiad, ale kuszą mnie te chipsy, nie robiłam tego nigdy, muszę spróbować, w jakiej temperaturze to się piecze? Miłego dnia dziewczyny.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja właśnie zjadłam śniadanko .........mój m o co mało ze śmiechu nie pękł :( wczoraj na kolacje ugotowałam dla niego jajka i tak na wszelki wypadek wrzuciłam więcej i dzisiaj zabrałam ze sobą do pracy.......przekroiłam jajko na 4 ćwiartki i wywaliłam na to serek z Piątnicy 3% i tak zjadłam bez pieczywka ( a z m pracujemy razem ):o Mnie czipsy nie ruszają to akurat ta strefa smaku która jest obojętna dla mojego podniebienia . ANIKA 45, peanna zaczernijcie się tak zawsze bezpieczniej i nikt sie nie będzie pod was podszywał w razie czego,bo pomarańczowe czasem lubią płatać figle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peanna
A dzień dobry, oby :) Serum, też tak zaczęłam dzień, a obiecuję sobie wieczorem start od wody z wyciągiem z pestek grapefruita . Mnie budzi myśl o kawie i potem nie chce się odczepić, zanim swoje osiągnie. Może ja się przerobię na pilosa ? :) Kusiła mnie jednak bardziej chira :) Chipsy drobiowe to coś dla mnie, dzięki serdeczne za pomysł. Teraz spożywam z namaszczeniem placki otrębowe z twarożkiem i cebulką. O, skończyłam :( Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peanna
Nie wiem jak Wy, ale ja żywego kurczaka nie zjem, za nic :D Idę popracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peanna
Ja jeszcze po prośbie. Książkę mam zamówioną, jeszcze nie przyszła, tę o której pisała serum. Proszę , może podrzuci któraś w wolnej chwili przepis na rybę, może być robiona w piekarniku lub w mikrofali, wszystko jedno, ważne, by wg Dukana. Wolę styl westernowy, marynarski też piękny jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
peana nie dziwię się, że żywego nie chcesz, przecież pióra by łaskotały w gardło :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weż rybkę, przypraw wg uznaniania, zawiń w folię aum i do piekarnika . To wszystko. Skrop cytryną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peanna
pikok, mało wyrafinowane i mało roboty :D A rybie łuski ? - te by drapały. Miło się nic nie robi, ale jednak mus. Do wieczora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już po śniadanku , czyli serek wiejski 3% a teraz kawka ... na obiad gotuję mięko wołowe i brokuła . Mam nadzieję , że będzie smakowało po tych wszystkich świAtecznych przysmakach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzisiaj siedzę stacjonarnie przy biurku ..............i powiem wam już mi się żreć chcę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam kilka dni wolnych od pracy , aż do poniedziałku , więc mogę się trochę zająć tylko swoimi posiłkami i mam zamiar to wykorzystać . Własnie się zważyłam i moje postanowienie jest jeszcze bardziej aktualne, 78 przy wzroście 170 ! nigdy tyle nie ważyłam , szlaban na wszystkie smakołyki ...po obiedzie spacer z psinką , może z deczko chociaż spadnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Własnie robię sobie rybę na obiad :) Ja robie tak : jogurt naturalny z solą , pieprzem odrobiną czosnku i dowolne ziółka - np pietruszka - wymieszać , polać tym surową rybę , zawinąć w folie i do piekarnika . Piekę na oko , ok. pół godziny w zalezności od ilości - pycha . Czipsy też piekę na oko , często zaglądam , bo nie lubie jak się przypalą . Dziś drugi dukanowy dzień i jest dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elabe
Witam:D. Roku temu byłam na diecie,udało mi sie utrzymać wage,jednak musze się pilnować. Kiedyś nie tyłam,nie mialam problemów z wagą,teraz 50siątka:-o,nie jest już tak lekko;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×