Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pedrozo

Odpowiem na wszystkie pytania Pań dotyczące facetów.

Polecane posty

" Nie chce z nim o tym rozmawiac, bo boje sie, ze wtedy strace go calkowicie, a teog nie chce najbardziej. Jak myslisz, moze po tak dlugim czasie jak jestesmy ze soba blisko jeszcze jest w stanie cos do mnie poczuc?" Nie można tego wykluczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpisalam Mam jeszcze 1 pytanie Czemu faceci maja taka sklonnosc do dominacji, meczace to jest czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba mamy zakorzenione jeszcze od czasów prehistorii :D A tak poważniej to wynika z charakteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllaaaaallllll
czy można pytanko? albo kilka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Myslalam, ze ty bo nie odpisujesz" Klawiatura mnie zaatakowała i musiałem ją do pionu postawić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllaaaaallllll
nie rozumiem zachowania mojego faceta. dla żartów czasami gadamy o takiej jednej lasce. on czasami przesadza, pomimo że mnie to wkurza i wie o tym. kłócimy się tylko wtedy i tylko o to. ja jestem zła ze za dużo o niej gada. on że jestem zazdrosna, czego nie znosi. jak przesadzę ze złością to on żeby mnie jeszcze bardziej wkurzyć gada o niej jak najety. i wiadomo jak sie to kończy. po cholerę on mnie chce wkurzyć jeszcze bardziej i to specjalnie? rozmowy że to tylko żarty i on chce być ze mna nie z nią odbywały się miliony razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie rozumiem zachowania mojego faceta. dla żartów czasami gadamy o takiej jednej lasce. on czasami przesadza, pomimo że mnie to wkurza i wie o tym. kłócimy się tylko wtedy i tylko o to. ja jestem zła ze za dużo o niej gada. on że jestem zazdrosna, czego nie znosi. jak przesadzę ze złością to on żeby mnie jeszcze bardziej wkurzyć gada o niej jak najety. i wiadomo jak sie to kończy. po cholerę on mnie chce wkurzyć jeszcze bardziej i to specjalnie? rozmowy że to tylko żarty i on chce być ze mna nie z nią odbywały się miliony razy" Nie doszukiwałbym się tu jakiś niecnych celów z jego strony. Najwidoczniej bawi go to gdy się Pani wkurza. Ale tez może chciec wywoływac w Pani zazdrość - mimo, że tego nie lubi jak Pani napisała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllaaaaallllll
nie wiem. naprawdę nie wiem. najpierw słyszę "zrobię wszystko co tylko będziesz chciała tylko się już nie złość na mnie, głupio mi że musisz znosić przeze mnie takie katusze" potem zaczyna od nowa swoje żeby mnie kurzyć. powiedziałam mu że wkurza mnie tym że mnie nie słucha, ze prosze go o cos a on nie słucha, że robi na odwrót żeby tylko sparwic mi przykrość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllaaaaallllll
to świetnie mu idzie. przez niego ryczę całą noc :o a on mi mówi że obrażam się bez powodu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może następnym razem powinna Pani wyjść i trzasnąć drzwiami i dorzucić do tego przysłowiowego focha ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllaaaaallllll
focha mam własnie teraz :D tylko nie wiem co dalej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to teraz trzebazrobic tak, żeby tego focha odczuł, a na koniec powiedziec o co ten foch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllaaaaallllll
focha odczuł i wie o co. tylko co dalej. muszę zrobić tak zeby zapamiętał. chcę zeby się oduczył tego czego nie lubię i o co jestem teraz zła. bo w zasadzie my się tylko o to kłócimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli rozmowy na ten temat nie zdają egzaminu to na prawde nie wiem co mogłoby pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllaaaaallllll
świetnie :o ja też nie wiem :o ale pracuje nad tym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drogi pedrozo:P
To przekaż jej ode mnie, że ma mądrego i dojrzałego emocjonalnie faceta I w sumie po co ona to jeszcze roztrząsa? Hm... to pytanie zadam jak powstanie taki wątek dotyczący kobiet Bo uwaza,ze zwiazal sie z nia tak dla picu,zeby zagluszyc rane po rozstaniu z byla i skoro tak emocjonalnie podszedl do sprawy to znaczylo to dla niej tyle,ze byl jeszcze zakochany w bylej,jak juz zaczal zwiazek z kolezanka.Poznali sie doslownie kilka tygodni po tym,jak on z nia zerwal i od samego poczatku jej mowil,ze to na nia (tzn.kolezanke) czekal przez cale zycie i od poczatku wiedzial,ze to z nia chce spedzic reszte zycia,po kilku miesiacach sie jej oswiadczyl itd.,ale...no wlasnie-jest to jedno "ale":O Przyznam,ze nie bylabym zadowolona,gdyby moj facet tak sie zachowal,ale kurde...bylo-minelo,to wydarzylo sie wieki temu,on o bylej ani nie mowi,ani nie utrzymuje z nia kontaktu i naprawde widac,ze kolezanka jest calym jego swiatem.Oprocz tego ona ma jeszcze taka zasade,ze jak znajomosc sie konczy,to nie utrzymuje z bylymi kontaktow bo uwaza,ze nie ma takiej 100% przyjazni z kims,z kim bylo sie tak blisko-i fizycznie,i psychicznie i w sumie tutaj ja popieram,bo sama tez tego nie robie i uwazam,ze miedzy ludzmi,ktorzy byli kiedys w zwiazku jest za duzo wspomnien,byly uczucia,jedna osoba moze ciagle kochac albo zakochac sie na nowo (jeden z moich bylych tak mial,jak z nim zerwalam.To bylo jeszcze podczas studiow i od czasu do czasu wpadalismy na siebie na wykladach.Bylam dla niego mila,ale na dystans.Od naszej wspolnej kolezanki dowiedzialam sie,ze on cos do mnie nadal czul i myslal,ze do niego wroce:O-po tym i po obserwacjach znajomych doszlam do wniosku,ze nie da sie zyc w przyjazni z bylym partnerem ),a to,ze ktos reaguje emocjonalnie na bylego partnera znaczy tyle,ze cos jeszcze do niego/niej czuje.Okazywanie emocji w stosunku do bylej/bylego w sytuacji,kiedy ktos jest juz w nowym zwiazku kolezanka traktuje jak swoista zdrade,klamstwo i gwalt na jej uczuciach i zwiazku.Powiedzialam jej,ze przeciez gdyby chcial byc z byla,to jej by sie oswiadczyl i z nia mial dzieci i z nia chcial spedzic reszte zycia,a tak przeciez nie jest...i kolezanka powinna byc szczesliwa i dumna,bo to,ze wybral ja znaczy,ze ona jest naj naj naj dla swojego meza,a nie durna byla,ktora na dodatek go zdradzila i miala ciagoty do narkotykow:O Zastanawiam sie teraz,czy moglo tak byc,ze faktycznie jeszcze czul cos do bylej,jak juz byli razem.Co o tym sadzisz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej wlasnie moim zdaniem nie zadziala foch, tylko pokaz mu, ze spływa to po tobie, nawet jak sie wkurzasz to zacisnij zeby i olej to:) Wtedy mu sie znudzi to droczenie i przestanie cie tym meczyc. Najwyrazniej on ma taki charakter, ze lubi sie droczyc i lubi glupie zarty, taki typ. Mowie ci, pokaz ze po tobie to splywa bo tak tylko dajesz mu dalsze powody, pokaz ze nie rusza cxie jakas tam laska, bo znasz swoja wartosc to wtedy przestanie.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pedrozo...na metode malych kroczkow to juz troche za puzno poniewaz miedzy nami bylo juz cos o wiele wiele wiecej...rozmawiamy ze soba jak przyjaciele hmm w sumie nimi jestesmy mozna tak powiedziec,znamy sie juz ladnych kilka lat do tego czasu bylismy naprawde tylko dobrymi znajomymi ale od konca tamtego roku to sie zmienilo i ja nadal mimo to nie potrafie do niego dotrzec. Nie umiem podejsc tak do rozmowy z nim zeby powiedzial mi co tak naprawde czuje, jestem niedawno po rozstaniu z mezem i na nim zaczyna mi troche zalezec,nie wiem moze to tylko wyleczenie sie z uczuc do meza...ale chcialabym zrobic cos zeby on otworzyl sie przedemna zanim zaangarzuje sie w cos co byc moze nie ma sesu..co robic? pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam pytanie..
po 1 chcialam podziekowac za odpowiedz...w moim zyciu juz chyba nic nie ebdzie lepiej. On uwaza ze wszystko ale to wszystko absolutnie wszystko to jest moja wona,wszystko robie nie tak,niczego nie potrafie,dogryza mi ze nie cche isc do pracy w fabryce(wytrzymalam tam dni) bo mieszkamy w uk a tu polacy raczej w fabrykach pracuja..a ja tylko chce miec prace chpoc troche przypominajaca mi moje medyczne studia:(((( jednym slowem czuje sie smieciem,nikim zerem..mam objawy bulimi..i mam wszystkiego serdecznie dosc:(((moze to ze mna jednak cos jest nie tak...chcialam tylko ostrzec inne dziewczyny zeby nie skonczyly tak jak ja...jak facet pije wg Was za duzo tzn ze tak jest.ze Wam sie wcale nie wydaje...:(((ja juz przegralam swoje zycie...Wy nie musicie.!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czosnek z bidronki
dlaczego faceci przed założeniem skarpet wąchają je?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×