Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość modliszka90

TERMIN LIPIEC 2011

Polecane posty

Modliszka ty gigancie noworodkowy ;) Ja juz zapowiedzialam, ze powyzej 4 kila nie rodze... niech se sami wyciagaja ;) Daria to pewnie maz dumny z fifolka i mowi, ze to po nim :P Dobrze, ze jestescie zdrowi a maly prawidlowo sie rozwija :) No dziewczyny dzis kolej na mnie zobaczymy co ten moj synek narozrabia ;) juz sie doczekac nie moge... dobrze, ze wizyta na 10 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daria fajnie ze wszystko z wami ok:) Tak trzymajcie:) Myszka u ciebie napewno bedzie to samo. Ale jak bedziesz mogla to napisz jak wygladala wizyta Modliszka ja mam nadzieje ze moj synek nie bedzie tak duzy. przeraza mnie to jak on moglby wyjsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Modliszka wiesz mi było ciężko 3700 urodzić a co dopiero 4500 hahahaha :D Mysza ja Tam mówie że Ten duży fifol to gdzieś w moich genach albo ten nabiał tak dobrze na niego działa :D:D:D I czekam jak wrócisz USG na Raport hihi :P kasia za pierwszym razem to jest przerażające :D chociaż powiem ze wtedy się miej bałam niż teraz bo juz wiem co mnie czeka chociaż licze nadal że wieloródki rodzą szybciej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiec tak dziecie zdrowe ulozone glowka w dol, rozwarcia ni ma. Maly jest taki slodziutki, ze moglabym go juz teraz urodzic i zacalowac na smierc ;) ale zdiecia buzki nie chcial... zaslanial sie raczkami jak tylko umial :D a smial sie przy tym :D Czyli maly zlosliwiec (po mamie ;) ) I najwazniejsze dla mnie: synek jest normalnych rozmiarow wiec jeden strach mniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczęta:-) Długo się nie odzywałam, choć czytam na bieżąco bo jakoś tak nie mogłam się zebrać... Dostałam kompletną wyprawkę od siostry i cały czas prałam, prasowałam i układałam z radością że jest coraz bliżej rozwiązania:-) Nawiązując do wagi maleństwa, chciałam dodać że ja pierworodnego urodziłam 4050 i 62cm i choć poród nie trwał krótko bo ok 6 godz a miałam wywoływany ze wzg na małowodzie to ja osobiście chciałam - wolałam urodzić duże dziecko bo zawsze bałam się wziąć taką kruszynkę na rękę a tak jednak już było co wziąć:-) Moja siostra w zeszłym roku urodziła bliźnięta w 36 tygodniu i ważyły po 1,5 i 2,2 kg to dopiero były kruszynki... aż strach wziąć na rękę żeby krzywdy nie zrobić więc teraz na bieżąco kontroluję przyrost mojego drugiego synusia w porównaniu do usg z pierwszej ciąży - taka obsesja... Dziewczyny ciesze się ze z maluchami wszystko ok, ja mam jutro wizytę wiec się wszystko wyjaśni... trochę martwią mnie od wczoraj słabsze ruchy Stasia - bo chyba tak będzie miał na imię - ale jutro mam nadzieje moje obawy zostaną rozwiane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I wiecie co jeszcze, poród musi bolec bo dziecko jakoś musi się urodzić ale wystarczy się porządnie nastawić na to i wszystko będzie ok. Ja za nic w świecie nie chciałabym cesarki chyba ze od niej zależałoby życie mojego dziecka a poród naturalny trwa rożnie ale zaraz po urodzeniu gdy po raz pierwszy widzisz swoje dziecko i trzymasz je na rekach o wszystkim się zapomina, liczy się tylko to ze to moje własne dziecko które przez 9 miesięcy nosiłam pod sercem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka ciesze sie niezmiernie ze wszystko gra;) moja mała tez juz jest ulozona głowka w dol:)Ale chyba nie bedzie gigantką noworodkową bo gin stwierdził ze tez ma normalne prawidlowe rozmiary;) Paryska lekarz zapewne Ci powie ze to normalne bo maluszek juz ma malo miejsca w brzuszku i ruchy beda delikatniejsze i bardziej zaorganizowane,ja tez sie martwilam bo tez odczuwam ruchy juz o wiele słabiej i lekarz tak mi powiedzial,na necie przeczytalam to samo takze nie ma sie co stresowac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jedno pytanie czy Wam tez wyszły przebarwienia? bo ja mam cale czoło i policzki w plamach..... tragedia.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Parysa niestety cie nie pociesze z tymi plamami... to juz tak jest, ze mozesz miec a nie musisz i nic sie nie da zrobic. Unikaj wystawiania sie na slonce i smaruj sie kremami z wysokim filtrem. No i czekamy na relacje jutro jak bylo na wizycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Parysa ja nie mam z tym problemu ale za to strasznie zaczelam puchnąć tzn. nogi i palce u rak masakra. Buty mi nie chca wchodzic dobrze ze juz lato sie zaczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po wizycie, wszystko dobrze, szyjka trzyma, rozwarcia nie ma, serduszko bije jak dzwon i skurcze, które mi dokuczają od dwóch tygodni to tylko przepowiadające ale nie jestem do końca pocieszona bo usg dopiero za dwa tygodnie:-( po oględzinach doktor stwierdził że tym razem dzidzia też będzie duża bo duży - delikatnie mówiąc - mam brzuch...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i kazał mi liczyć ruchy przez godzinę dwa razy dziennie rano i wieczorem godzinę po posiłku, jak będą 4 to wystarczy a jak nie to przez następną godz liczyć do czterech i wystarczy... Już nie mogę się doczekać kiedy mały będzie na świecie a ja wreszcie będę mogła spać na brzuchu... Na dobrą sprawę muszę wytrzymać cztery tygodnie i mogę się wykluwać:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to już wiesz, że chłopiec ? Ja kiedyś chyba też jak będę w ciąży, będę chciała znać płeć dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paryska to sa dobre wiesci :) ale z tym brzuchem to nie do konca sie zgadzam... moja ciocia miala brzuch taki, ze lekarz przewidywal bliznieta... wyszlo jedno :) wszystko przez to, ze cieplo jest i wody mamy w sobie wiecej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paryska fajnie ze wszystko ok, a co do wielkości brzucha to czy ja wiem czy on jest oznaka duzego dziecka? Nie powiedzialabym:) Ja też mam te skurcze tzn. twardnieje mi brzuch na kilka sekund i puszcza. Lekarz dał ci coś na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie dostałam na skurcze bo tak naprawdę to są takie przygotowujące macicę do porodu. Co do wielkości brzucha to stwierdzenie lekarza może było takie bo nie należę do osób "przy kości" choć też nie jestem "osą" a już przytyłam 11kg i tak naprawę tylko w brzuchu, bo tylko tu mam problem żeby dopiąć swoje przed ciążowe ciuchy. Ale cokolwiek by miała znaczyć wielkość brzucha to i tak modlę się o to by moje drugie dziecko jadło, żeby nie było problemów jak z pierwszym.... Wczoraj po wizycie doszłam też do wniosku, że tym razem też chyba nie urodzę wcześniej bo nadal wszystko jest w porządku co mnie oczywiście cieszy a uwierzcie mi że ja naprawdę się nie oszczędzam. Po prostu nie znoszę prosić kogoś o pomoc, dlatego sama po raz drugi przygotowałam pokoik dla małego, poprzesuwałam meble i zrobiłam tak żeby mi było wygodnie:-) Dziewczynki mam takie pytanie czy macie już wszystko co potrzebne dla maleństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nifka
Parysa ja juz troche pokupowałam rzeczy na wyprawke dla siebie i dziecka, w zasadzie wiekszosc juz mam a przynajmniej tak mi sie wydaje reszta rzeczy bede sie przejmowac po porodzie. Mysle ze lepiej pokupowac niezbedne rzeczy wczesniej niz pozniej gonic z wszystkim - bo tak naprawde nie wiadomo kiedy ostatecznie zaczniemy rodzic- a to juz naprawde niedługo. Pozostało mi jeszcze poprac i poprasowac ubranka i rzeczy dla dzidzi ale nie wiem szczerze mowiac kiedy to zrobic. Ach i wózka nie mam jeszcze...a powiedzcie mi jak wasi mezowie zorganizuja sobie czas zaraz po prorodzie? czy biora urlop? a jesli nie mozna wziac urlopu jak wg was mozna rozwiazac sprawe zeby byc zaraz po porodzie ze dwa ygodnie w domu? doradzcie cos, bo nie chce sama przez to przechodziec pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paryska moja siostra tez miala te skurcze i lekarz jej kazal brac magnez wiec i ja tez biore. pomagaja bo wydaje mi sie ze rzadziej moi twardnieje brzuch. wczesniej to bardzo czesto w dzien mialam twardy a teraz tak ze 2-4 razy. Co do wyprawki to w srode przyszla mi paczka z takimi roznymi drobiazgami za które zaplacilam ponad 500 zl:) zostalo mi tylko wozek i lozeczko ale to ma byc prezent od rodzicow i siostry. Pozatym nie mam biustonosza do karmienia i szlafroka takiego na lato dla siebie. co do ubranek to mam chyba wszystkie. czesc juz poprana i poprasowana czesc dzis bedzie. Posciel tez kupiona musze tylko ja wyprac. Nifka: co do urlopu to moj mąż bierze urlop tatarzyński tydzien + 2 dni okolicznościowego. Mógłby więcej bo ma go jeszcze dużo ale nasz remont mieszkania się przełożył na wrzesień (tzn część remontu sama łazienka bo kuchnia i salon zaczynamy w poniedziałek) i wtedy chce wziasc te dwa tyg które zawsze braliśmy na wakacje. A twój mąż nie ma urlopu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nifka, mi się wydaję że dwa dni to na 100% przysługują wolnego po narodzinach a co do dwóch tygodni to jeśli urlop nie przysługuje to może chorobowe? chociaż nie wiem jaka u Was jest sytuacja z pracą... Ja powiem szczerze, że jeśli urodzę w terminie to mam dwa tygodnie spokoju a później mój synek ma miesiąc przerwy w przedszkolu więc czeka mnie nie lada wyzwanie - noworodek i czterolatek wiecznie czegoś potrzebujący.... i tak myślę że mój mąż właśnie wtedy będzie zmuszony - przeze mnie - do wzięcia urlopu... Co do wyprawki to mam dla malucha wszystko poza wózkiem i przewijakiem bo tu z mężem mamy inne gusta, no i dla mnie zostały jeszcze drobiazgi do szpitala... Już się nie mogę doczekać porodu i chwili kiedy wezmę łobuziaka na rączki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do wyprawki to dla malego mam juz wszystkie ubranka teraz poszukuje tylko jakiegos ladnego kompletu na wyjscie ze szpitala(tu gdzie jestem w szpitalach nie trzeba wlasnych ciuszkow bo wszystko zapewniaja wiec jeden problem mniej ;) ) Torby z moimi rzeczami do szpitala tez nie mam bo nie wiem co tam wsadzic ;) :D (prucz recznikow, kosmetykow itp) ale musze was tez prosic o rade bo nie mam pojecia jakie obcinaczki do paznokci i tego typu pierdolki kupic... niby wiem co ale nie chce za duzo wiec prosze o rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jesli chodzi o urlop to maz ma 3 tygodnie (bo wiadomo moge rodzic wczesniej lub puzniej ) potem przyjada moi rodzice (tak, zeby sie wnukiem nacieszyc i dac mi sie wyspac ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza, ja może napiszę co sama kupiłam, choć do szpitala brać nie będę: obcinaczki, gruszka do noska, szczoteczka do włosków, sól fizjologiczna do przemywania oczu, gaziki jałowe i ja osobiści przy zakupie sugerowałam się tym czy mi będzie wygodnie używać np obcinaczki, są różne ja wzięłam takie najzwyklejsze bo tymi z zabezpieczeniami to ciężki obciąć paznokietki takiemu maleństwu, przynajmniej wg mnie. Co do cen to są różne ale w granicach 4-10zł za sztukę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paryska: urlop okolicznościowy dwa dni nalezy sie twojemu mezowi na bank jesli am umowe o prace oprocz tego teraz weszedl urlop tatarzynski i jest to dodatkowy tydzien w tym roku a w nastepnym juz dwa tygodnie. To jest na bank. Oprocz tego normalny urlop wypoczynkowy. Ale to wszystko pod warunkiem ze maz ma umowe o prace. Co do wyprawki dla dziecka to ja kupilam z kosmetyków takie rzeczy:nożyczki zaokraglone(siostra ma takie i jest zadowolona), frida do nosa(podobno lepsza niz gruszka ale to wiadomo rzecz gustu),płyn do kąpieli Oliatum, szczotka do włosów, płatki kosmetyczne, patyczki do uszów, chusteczki nawilżające, krem z filtrem, aerozol do nosa(taka sól fizjologiczna, pieluszki tetrowe, kolorowe i jednorazowe, cerata taka do podłozenia na łozko, butelka,smoczek, przewijak,poduszka do karmienia, rożek usztywniany, kocyki cienkie, reczniki,termometr do wody. A jesli chodzi o mnie to: podkłady poporodowe,wkładki laktacyjne, osłonki na sutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nifka
Dzięki dziewczyny za sbką odpowiedz. tak, maz ma umowe o prace i o tych dwóch dniach okolicznosciowego wiedziałam. Musimy sie jeszcze zorientowac odnosnie tacierzynskiego badz co badz pozostaje chorobowe, całuski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nifka ja jestem kadrowa w firmie wiec na 100% jest ten urlop. jedynie trzeba go zglosic tydzien wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, jak minely wam wolne dni? U nas pogoda sie popsula i dzis mamy deszcz... :( Kasia dzieki za przypomnienie, ze nie tylko maluch potrzebuje kosmetykow ;) Powiedz te nakladki maja jakies rozmiary? a jesli tak to jak je dopasowac do sutkow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siedze i mysle nad zakupami... no i tak sie zastanawiam jakie pampersy kupic czy 1 new born czy jakies inne. Myslalam tez o huggis z "wycietym" miejscem na kikut pepowinowy, zeby nie bylo trzeba podwijac pampersow. Tylko nie mam pojecia ile ich kupic czy paczka starczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka powiem tak. moja siostra mi je dala bo jej nie byly potrzebne wiec nie wiem jakie sa ich rozmiary i czy w ogóle są jakieś rozmiary. Zapytaam się jej jak je kupowała. Co do pampersów to ja kupiłam z pampersa new born 4 paczki są to jedynki. Póżniej troche się wystraszyłam że ich nie użyje jak mały urodzi się większy ale póżniej mnie siostra uspokoiła że jej mała ma ponad 4 kilo i dalje używa tych jedynek bo dwójki są jeszcze jednak za duże. A co do ilości to myszka musisz liczyć tak conajmniej 10 szt na dzień. wiec mysle ze te moje 4 paczki to ledwo wystarczy na m-c:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, co do wkładek to nie ma rozmiarów przynajmniej z tego co ja się orientuję bo w piątek kupowałam i są tylko różnie profilowane. Zaś co do pampersów to ja osobiście nie kupowałam 1 tylko od razu 2 Pampers Premium Care 3-6 kg ale wg mnie to zależy jak prognozuje usg, ja i mój lekarz raczej nie sądzimy żebym urodziła dziecko mniejsze niż 3 kg więc wydawało mi się że kupowanie mniejszych to strata kasy. nie brałam też z wycięciem na pępek/kikut bo max 10-14 dni jak powinien odpaść. A i przypomniało mi się jak dzień przed pierwszym porodem byłam na ktg robili mi usg i wtedy wg usg mały ważył 3870 a na drugi dzień urodził się 4050 więc usg jak mój gin powiedział podaje przybliżoną wagę +- 10%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to twarde ladowanie mi zrobilyscie :P Chyba poczekam z kupowaniem pampersow do nastepnego USG zobaczymy co powie Gin, a jak ten kikut tak szybko odpada to faktycznie nie oplaca sie tych z wycieciem... no chyba, ze mi teraz psiapsiula przywiezie :) Kasia spytaj tez prosze siostre gdzie kupowala te nakladki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×