ona ciągle ma ochote na seks nie wiem co robić

Właśnie wysłała mi smasa że umówiła się z kimś innym, i że nie potrzebuje mojej łaski i na pewno mnie nie przeprosi. ona jest...dziwką:(

Droga Pani Ty, która czytasz moje nieśmiałe ogłoszenie bądź uwielbiona w każdym swym obliczy, słodka, okrutna, łaskawa, bezwzględna... Jestem 34 letnim mężczyzną szukającym możliwie trwałej relacji w związku z silną i dominującą kobietą. Jestem kawalerem, bez zobowiązań, wykształcenie jeśli dla takiego przedmiotu jak ja ma znaczenie) to mam wyższe, inteligencję bardzo wysoką, 189cm odpowiednio dużo kilogramów wagi, jasną karnację, bez zarostu. Jestem absolutnie uległy, chociaż tego nie widać i jeżeli moja Pani nie zapragnie prowadzić mnie na smyczy w miały dzień - to nikt się nie zorientuje ... a jak zapragnie no cóż... polecenia należy wykonywać. Doskonale gotuje, nie mam problemów z prowadzeniem domu, nie jestem leniwy - piorę, w szczególności chętnie bieliznę, prasuję ... moją specjalnością są wypieki z mięs i sałatki. Fascynuje mnie silny charakter u kobiety. Bardzo bym chciał być w związku z osobą, która będzie moją Panią. Jeżeli chodzi o kwestie życia codziennego i erotyki, uznaje pełną podległość nie mam własnego zdania w pełni się poddaje i wydaje w ręce swojej Pani. Nie mam żadnych warunków, zgadzam się na wszystko ... a odpowiednio silny knebel i przymus powinny zdusić płacz i szloch ... Nie będę tu pisał o upodobaniach i szczegółach - to wolę zostawić swojej Pani, ale aby skuteczniej się zareklamować powiem, że doskonale masuje ... dość profesjonalnie. Czekam w uniżeniu slavepoland@wp.pl

teraz się na pewno z kimś będzie dupczyć. temat do zamknięcia myślę, idę się nachlać.

Widzisz,masz za swoje. Bo ileż można czekać.Wszyscy tutaj Cię uprzedzali że tak bedzie.

Okay, w sumie już wcześniej domyśliłam się co to za metoda, o której wspomniałeś. Słyszałam, że jest bardzo nieskuteczna. Na cykl wpływa mnóstwo czynników chociażby stres czy przeziębienie i nie sposób dokładnie wyliczyć dni płodnych i niepłodnych. Poza tym bądźmy szczerzy. Kto się bawi w takie coś? Zwłaszcza, że dziewczyna ma srudia, dużo pracy. Teraz podobno tabletki są bezpieczne. Ginekolog przepisuje takie specjalne dla młodych dziewczyn. Sama bym stosowała, ale powstrzymuje mnie przed tym to, że widzę swojego faceta mniej więcej raz na tydzień albo rzadziej. :(

Dupczyć na pewno się nie będzie,chce Ci tylko coś przekazać:) Też wypiję za jej zdrówko:)

Dokładnie, masz za swoje! A dziewczyna wcale nie jest dziwką. Zrozum, że ty ją wykańczasz psychicznie!

s_poland ja panie ja:)) Zjadłabym coś dobrego,samej nie chcę się gotować. Panie,nie godna Twych ran całować:))

nieruzinkowa-dziękuję za radę, chyba masz rację

Takie wzniosle słowa o szcunku. SZanujesz ją to zrozum jej potrzeby a nie wysyłasz ją dolekarza .Pogódż się z tym że ona ma inne poczucie wartości. A jeśli dalej masz opory i taki prawy jesteś i szlachetny to czemu się nie ożenisz? Powiem ci: jesteś obłudny a dziewczynie zaniżasz wartość jej samoocenę po to by pokazać jak to jesteś wspaniały i dobroduszny. powiem więcej :ty jej nie kochasz!!!!!!

Czarnamasko!Rację to my wszyscy tu mieliśmy że Cię zostawi. A teraz ręka w nocnik.

Człowieku nie ona do seksuologa tylko ty do psychiatry.Chcasz uszanować jej ciało i piszesz o niej dzi...ko. Mały ci nie staje więc marnujesz dziewczynie życie . Pamiętaj nie ty to ktoś inny....

"wyraźnie jej powiedziałem że na antykoncepcję hormonalną nie zgodzę się na pewno przed urodzeniem dzieci. jak nie rozumie to trudno nie bedzie sobie niszczyła zdrowia na moich oczach." Odetchnęłam. Dziewczyna pozbyła się idioty, który zamierzał przez resztę życia szantażować ją i próbować wtrącać się do spraw, które go nie dotyczą, a do tego aseksualnego albo kryptogeja, który próbował przykryć to "zasadami moralnymi". Zajmij się może swoim zdrowiem - psychicznym. Jeśli kogoś zdrowego zasady moralne powstrzymują przed seksem (czemu nie), to dla takiej osoby jest to trudne, ona musi ze sobą walczyć, by się powstrzymać. A Ciebie w ogóle nie ciągnie do tego. Dobrze, że dziewczyna przejrzała na oczy.

witam,, zacznę od początku.Przeczytałam dość sporą część forum i dochodzę do wniosku że jesteś odpowiedzialnym człowiekiem zdającym sobie sprawę z konsekwencji to dobrze bo w dzisiejszych czasach faceci nie zadręczają sobie głowy takimi problemami.(np.utrata zdrowia,.niechciana ciaza)Raczej nalegają na sex . Wracając do problemu jej nalegania na stosunek. Wiesz kazda kobieta ma inne potrzeby i stosunek do tego.Ona najwyrażniej chciała byc z Toba blisko.Kobiety zazwyczaj kochają za bardzo i potrafią naprawdę zrobic wszystko by osiągną cel. (mówiłes o tym ang ,..a ty przychodzisz a tu atak świetlny i bielizną ..) hiih jednak uważam ze jesli sie kocha to nie pisze sie takich sms typu " ide z kim i nie odpowiadam za swoje ruchy ,..badz ty dziwko..." w emocjach robi sie duzo głupstw ale to troszkę za duzo...*) Osobiście byłam tez w takim zwiazku tylko na odwrót on chciał ja nie ..ciągle kłótnie o to ..wszystko sie rozsypało .koniec szkoda czasu na kłótnie ,..zycie szybko ucieka ,.. zostało mi czekanie na tego który pokocha mnie taką jaką jestem.. chciałabym ... Pozdrawiam,.

A właśnie, że to z laską jest coś nie tak. Gdyby mogła to zrobić z innym tak, żebyś się nie dowiedział już dawno by to zrobiła. Ale jeśli jest dziewicą, to przecież nie może. Jak już pozbawisz ją błony, to będzie Cię mogła zdradzać spokojnie gdy nie spełnisz jej potrzeb i zwali winę na Ciebie. Chyba bym z nią zerwała i zobaczyła co zrobi - bo jeśli znajdzie sobie od razu byle kolesia w wiadomym celu, tzn. że nie była warta nawet zakładania tematu na kafe. A jeśli będzie chciała Ciebie mimo wszystko, to wtedy pomyślisz co dalej.

Błagam, nie namawiajcie go, żeby "pomyślał o niej". Nie zasłużyła na taką katorgę. :O

Meywe-nie wiem czy potrafgię tak zrobić boja ją naprawdę kocham, nie chce od niej odejść mimo że zasługuje sobie na to przez to co mówi i robi. mimo że widzę jaka jest nieodpowiedzialna to ja ją kocham i myślę że nie pozwolę nigdy jej odej ść.

też tak już myślałem że skoro jest dziewicą to nie może mnie zdradzić a potem to róznie może być, dlatego też zwlekałem z momentem rozdziewiczania. trudno powiedzieć dlaczego z nią nadal jestem, czasem sam sie zastanawiam naprawde

Z Twoim zdaniem o antykoncepcji hormonalnej też się zgadzam. Ona ma dopiero 19lat, a zabawa z hormonami może naprawdę wyrządzić porządne szkody w organizmie w tak młodym wieku. Nawet co uczciwsi ginekolodzy mówią, że lepiej tego nie używać. Oczywiście nie mówi się o takich przypadkach w tv, ale istnieje w PL kilkanaście przypadków kobiet, które doznały np. wylewu i w następstwie paraliżu wskutek stosowania tabletek anty. Są też dowody na to, że tabsy zajebiście zwiększają ryzyko raka macicy/ piersi. Zdecydowanie więcej kobiet po tabletkach anty ma problemy z zajściem w ciążę po ich odstawieniu niż kobiet, które nie używały tej metody. To skrajne przypadki, ale pokazują wpływ antykoncepcji hormonalnej na zdrowie kobiety, który u większości jest słabszy, ale jest. Poza tym nikt nie wie jakie będą skutki regularnego brania tabletek za 20-40lat.

dokładnie, ona powiedziała mam 20 lat to moje ciało i ja chce decydować, ale do jasnej cholery to przecieźż moja dziewczyna wiec to też moja sprawa. ja chce żeby była zdrowa, zeby sie nie truła tym świństwem , żeby mi urodziła zdrowe dzieci. ale ona jest egoistką i myśli tylko o sobie i o tym co jest tu i teraz. a za kilak lat na pewno będzie chciała mieć dzieci i wtedy może się rozczarować bardzo boleśnie że niestety nie może ich mieć na własne życzenie, ja naprawdę nie rozumiem co ona sobie myśli.

To jej podaj konkretne powody przeciwko tabletkom, te o których wspomniała osoba na forum.

Ale tak swoją drogą, to ja się bardzo dziwię, że ona jeszcze ma ochotę na seks z tobą po tak długim czasie błagania.

może powiedz jej, żeby porozmawiała z własną mamą na ten temat

nie ona mnie nie błaga, ona mnie namawia, i to już i tak coraz rzedziej i nie słowami tylko czynami-o czym wspominałem, a jak powiedziałem nie to się boczyła, stroszyła piórka i miała swoje fochy. nie wiem czy jest jej sens cokowliek mówić no do niej nic nie dociera, sama wie wszytsko lepiej a tak naprawde nie wiem kompletnie nic. spójrzmy prawdzie w oczy-jest nieodpowiedzialną dwudziestolatką a w jej wieku mają już dziecko i to nie jedno, nie wiem czy ona nadaje się w ogóle na matke, kiedyś byłem tego pewny a teraz to njuż nie wiem, a przecież za kilka lat tak do max 25 roku życia powinniśmy si e postarać:(

meyve rozmwoa z matką nic nie da bo matka w ogóle nie uprawia seksu, jest zagorzałą katoliczką i konserwatystką, jedyne co by od niej mogła usłyszec to to że jest dziwką(zresztą i tak to słyszy) ona na pewno jej nie doradzi tylko sprawi przykrość a tego nie chcę.

Pzecież seks z mężem nie jest niczym złym, no chyba że to wdowa. Nie rozumiem tej matki.

matka Dominiki jest po rozwodzie

Powinna się cieszyć, że ma faceta, któremu zależy na czymś więcej niż jej tyłek. Przecież gdybyś myślał o sobie, a nie o niej w tej kwestii, poużywałbyś sobie i to nie martwiąc się o ciążę, bo brałaby tabletki. Mój 26letni brat jakiś czas temu stwierdził, że będzie się spotykał ze skromnymi 18-19latkami, bo są na tyle młode, że jeszcze może da się je wychować. Nie w sensie manipulowania, tylko żeby nie wyrosły na panienki, które bez zawahania oddają się po imprezie albo uważają zdradzanie swojego faceta za normę. Szybko jednak zmienił zdanie, bo same pakowały mu się "do łóżka". Może kobiety trzeba szukać na wydziałach nauk społecznych na uniwersytetach - chociaż i tam wiedziałam dziewczyny z małymi murzyniątkami z imprezy.

widziałam*

eh weź sobie znajdź inną.. zasługujesz na lepszą.