Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malina299

Inseminacja

Polecane posty

agal_31 widzę że będziemy razem sprawdzać :) ja miałam 4 IUI :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje, że ten termin sprawdzania bedzie dla nas szczęśliwy. My mamy tego samego dnia rocznicę ślubu. Byłby fajny prezent. Trzymam kciuki za nas Wszystkie czekające na maleństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam teraz takie upławy dziwne jakich do tej pory nie mialam, w sumi8e to robi mi sie mokro i jasny śluz... dosyć obficie... czy to normalne?? miałyście tak po IUI??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiiiii
niecałe 3 dni po owu śluz nic nie mówi o ciazy. ja też tak miałam w tym cyklu doslownie lecial ze mnie biąły sluz (nie ma infekcji) a jest@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Klirko Jesteśmy istotami które myślą i czują, pewnie dlatego mechaniczne podejście nie zawsze daje zamierzony efekt. Może zmęczenie sytuacją i brak nakręcania się mogły coś zmienić. Co do testowania... Na wszelki wypadek lepiej zrobić, ale nam tego nie kazali robić. Agula Pewnie masz dużo racji mówiąc, że IVF mobilizuje organizm do działania. IVF to trudna decyzja pod względem fizycznym oraz emocjonalnym. Jak rośnie Ksawery? Bethi Jaki tu spokój nanana, nic się nie dzieje nanana... A tak poważnie to w spokoju czekamy na to co przyniosą najbliższe dni. Fiooore Prolaktyna - 29,15. Po przeszło dwóch miesiącach na połowie tabletki bromergonu wynosi coś powyżej 10. Czy to ona może mieć wpływ - nie wiem. Agal Bardzo mocno trzymam paluszki. Mam ogromną prośbę - mniej nerwów. Moment był dobry, potrzebny jest tylko okruch szczęścia... Marietanko Bardzo mi przykro. Zbieraj siły do dalszego działania. Jest czerwiec, działajcie bez pomocy innych... ;) Paula Cały czas jest inna opcja... plik wyników i umówiona wizyta... :( Ale lepsza jest obecna opcja. :) Malino Ok. Do zrobienia jeszcze jeden teścik... to będzie już tydzień spóźnienia. A na złośliwych ludzi nie ma rady. Można ich ignorować, albo bardzo inteligentnie odpowiadać... Znamy to aż za dobrze... :( Idii Również bardzo mocno zaciskam łapki. Pozdrowienia dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klirka
skrabi, kochana jeśli jest tydzień spóźnienia @ to musi być upragniona ciażą!!!! na bank pomogło obniżenie prolaktyny no i bezstresowe starania!! moje dwie koleżanki przez długi czas nie zachodziły właśnie przez podwyższoną nieco prolaktyne i teraz maja zdrowe bobaski!! u mnie prolaktyna ok, wiec problem jest pewnie gdzieś indziej lecz póki co nie wiemy gdzie. co do luteiny to wczoraj wziełam ostatnia tabletkę, dzwoniłam do lekarza- zabronił się testować i nakręcać tylko mam czekac do dnia przychodzącej miesiączki tj. sob- niedz. jesli nie będzie to testowanie w pon. jesli przyjdzie to jeszcze raz powtórzymy schemat z IUI a później to juz IVF...zobaczymy sciskam ogromne kciukasy za Was wszystkie dziewczeta, kregliczka witam na forum i jesli chodzi o IUI to nic się nie bój, dyskomfort jak przy badaniu gin, zreszta mysle, ze duzą role odgrywa lekarz, który wykonuje zabieg w senise może mniej fizycznym ale psychucznym miłego weekendu pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiam Klirko Nie wiem, nie wiem, nie rozumiem nic... Zrobiony przed chwilą teścik innej firmy niezmiennie wykazuje drugą jasną kreskę... Teraz kolej na betę. Czy będzie wiadomo gdzie problem... Nam niestety nie powiedzieli. kolejne wyniki wykluczały, kolejne możliwości. Niepotrzebnie nie ma co się nakręcać. Duże nadzieję, duże oczekiwania a później ciężki szok... z doświadczenia...:( Decyzja tylko i wyłącznie należy do Was. Na nią mogą mieć wpływ takie rzecz jak Twój wiek, Wasze wyniki, IUI... Co do wieku... Nas lekarze tak delikatnie spisali na straty. Nie widzieli potrzeby wykonania 7 IUI (nasza sugestia), laparoskopi czy też opecji żylaka... W domyśle mówiąc, że jak nam IVF nie pomoże (przy stosunkowo niewielkich szansach) to już nic nie pomoże... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Klirko Nie wiem, nie wiem, nie rozumiem nic... Zrobiony przed chwilą teścik innej firmy niezmiennie wykazuje drugą jasną kreskę... Teraz kolej na betę. Czy będzie wiadomo gdzie problem... Nam niestety nie powiedzieli. kolejne wyniki wykluczały, kolejne możliwości. Niepotrzebnie nie ma co się nakręcać. Duże nadzieję, duże oczekiwania a później ciężki szok... z doświadczenia...:( Decyzja tylko i wyłącznie należy do Was. Na nią mogą mieć wpływ takie rzecz jak Twój wiek, Wasze wyniki, IUI... Co do wieku... Nas lekarze tak delikatnie spisali na straty. Nie widzieli potrzeby wykonania 7 IUI (nasza sugestia), laparoskopi czy też opecji żylaka... W domyśle mówiąc, że jak nam IVF nie pomoże (przy stosunkowo niewielkich szansach) to już nic nie pomoże... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiam Klirko Nie wiem, nie wiem, nie rozumiem nic... Zrobiony przed chwilą teścik innej firmy niezmiennie wykazuje drugą jasną kreskę... Teraz kolej na betę. Czy będzie wiadomo gdzie problem... Nam niestety nie powiedzieli. kolejne wyniki wykluczały, kolejne możliwości. Niepotrzebnie nie ma co się nakręcać. Duże nadzieję, duże oczekiwania a później ciężki szok... z doświadczenia...:( Decyzja tylko i wyłącznie należy do Was. Na nią mogą mieć wpływ takie rzecz jak Twój wiek, Wasze wyniki, IUI... Co do wieku... Nas lekarze tak delikatnie spisali na straty. Nie widzieli potrzeby wykonania 7 IUI (nasza sugestia), laparoskopi czy też opecji żylaka... W domyśle mówiąc, że jak nam IVF nie pomoże (przy stosunkowo niewielkich szansach) to już nic nie pomoże... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Skrabi nie che zapeszać ale wydaje mi się że można ci już gratulować :] dodałaś mi trochę nadziei bo w sumie to u nas wszystko w porządku oprócz prolaktyny chociaż ona też nie jest tragiczna my czekamy do zabiegu m* i dopiero po tym zobaczymy co będziemy dalej robić pozdrawiam wszystkie dziewczyny czerwiec piękny miesiąc musi być dobrze i coś mi się wydaje że nas jakoś ubywa i bardzo dobrze oby tak dalej miłego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiooore Jeszcze trochę i będzie wiadomo... chociaż małe znaki wskazują, że coś się dzieje... Ale co, to już powie lekarz. U nas prolaktyna była trochę podwyższona, ale jakoś nie została poważnie wzięta pod uwagę. Raz były tabletki, ale lekarz nie wrócił do tematu po miesiącu brania. Kolejny stwierdził tylko nieznaczne przekroczenie i nic z tym nie robił przez ponad rok (temat był poruszany przez nas, była też sygnalizacja o "mleczku"). Niedawno przepisał lek... dwa miesiące brania i coś zaczyna się dziać. Nie wiem czy to przypadek, zbieg okoliczności czy może przyczyna niepowodzeń. Jeżeli to mogła być prawdopodobna przyczyna porażek to nawet nie mam ochoty komentować sytuacji. Wpisz w przeglądarkę hasło bomergon i ciąża, może znajdziesz wypowiedzi innych dziewczyn. Nic nie mówię, nie doradzam, nie podpowiadam... jedynie głośno myślę. U nas też było niby wszystko w porządku... Z uwagą o wieku... Życzę abyście nazbierali sił do dalszego działania. Powodzenia Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klirka
hej u mnie raczej nici ....., dzis termin @ i zbliza się jędza małymi kroczkami... ból jajnika jak nigdy promieniujący aż do kolana, pozdrawiam, trzymam kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Skrabi na pewno poczytam i tak jak mówiłam wcześniej poczekamy zobaczymy na razie miesiąc odpoczynku Klirka poczekaj jeszcze trochę może to akurat nie są objawy @ bo to jest tak ja z miłością i nienawiścią dzieli je tylko mały kroczek pozdrawiam i życzę dużo odpoczynku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Szukając wczoraj informacje o inseminacji natknęłam się na to forum. Postanowiłam coś napisać o tym. Od kilku lat staramy się o dzidzię i nic. Jesteśmy oboje po serii badać nawet postanowiłam pójść do szpitala aby sprawdzi sobie drożność - i jest wszystko w porządku. Lekarz już nie miał pomysłów i odniosłam wrażenie że zależy mu na pieniądzach. Postanowiliśmy pójść do prywatnej kliniki. Mieliśmy problem z wyborem ponieważ w internecie jest tyle różnych opinii, że mieliśmy problem. Padło na Gyn Centrum Katowice. Na pierwszej wizycie partnerskiej i wywiadzie lekarz od razu stwierdził - inseminacja. Załamałam się trochę bo myślałam, że da się tak naturalnie - no ale niestety. Jestem już po - to jest 6 dzień. Zabiegł odbył się na pękniętym jajeczku. Te czekanie teraz to jest najgorsze. Niestety dopiero po 2 tygodniach mogę zrobić test z krwi - podobno jak bym rozbiła taki zwykły test z apteki to by nic nie wyszło - nie wiem dlaczego - no ale spoko. Oczywiście biorę codziennie dwa rodzaje tabletek o różnych porach i ilościach. Czytając forum załamałam się - że po kilki kilkunastu zabiegach dalej nic - ja nie wiem czy mam na tyle siły. Życzę wam aby się udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Diano Na temat lekarzy i ich podejścia nawet nie chce mi się mówić. Zdecydowana większość postępuje wg schematu niepłodna para, podstawowe badania, IUI, IVF. Niestety nie widzę, by starali się rozwiązać problem i usunąć przyczynę. Stwierdzają Niepłodność idiopatyczną czytaj nie mam ochoty szukać przyczyny i zaczyna się IUI IVF. Kilkanaście IUI bez żadnych zmian w postępowaniu to chyba coś nie tak. Chyba, że w tym czasie coś zmieniają by trafić w przyczynę. Jednakże mimo powyższego zawsze i wszędzie należy coś robić by zwiększyć swoje szanse i osiągnąć sukces. Najgorsza rzecz to załamać się i stracić chęć do działania. Zawsze są szanse, że może się udać i raczej nie powinno się ich niweczyć. Zatem, życzę pomyślnego testowania. Miłej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skarbi kiedy będziesz wiedziec coś więcej? Klirko przykro mi ale jest jeszcze cień szansy, ze to jednak ból nie towarzyszy zblizającej się @. Fioore pewnie że odpocznij. Moze jak odpuścisz to psychika pomyśli, ze wygrała i nie będzie robić Ci psikusów i okaże się, ze zobaczysz na teście 2 kreseczki. Witaj Diana. Każda z nas powie ci, ze to nie jest tak ze nie moze udać się za 1 razem. Jednym udaje się za 1 a innym za 5. Także kochana głowa do góry i walczymy!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klirka
hej, u mnie tak- bóle minęły, test negatywny, okresu brak, pożyjemy zobaczymy....ogólnie nie nastawiam się bo po 13 dniach od iui juz sikaniec by cos pokazał, nurtuje mnie tylko ten promieniujący ból jajnika- na szczeście minął ale musze podpytac lekarza na nastepnej wizycie!!! miłej niedzieli!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny po Hsg, jak wyglądał wasz cykl w ktorym miałyście badanie? Były jakieś anomalia ;-)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Malino Przyszły tydzień powinien wyjaśnić sytuację. Co na razie: spóźniona @ o 9 dni, powiększone piersi, pokazały się żyłki... Jak będziemy coś więcej wiedzieć, to od razu Ci powiem. Co u Was? Bahati Nie. Był normalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bahati Jak teraz wyglądają wyniki prolaktyny? Czy genetyka? Możliwe, ale szanse że coś jest nie tak są stosunkowo niewielkie. Na stronie Genesis możesz coś poczytać... Tyle, że podczas wizyty w tejże klinice podali znacznie niższy % szans, że coś jest nie tak z genetyką. Nawet jeśli coś jest nie tak to o niczym nie przesądza, zwiększa się tylko ryzyko urodzenia chorego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny. Kciuki już mi posiniały od trzymania :) szczególnie za Skrabi ... Testować mam 14-tego w urodzinki męża ale chyba nie wytrzymam i zrobię we wtorek. Dzisiaj jest 10d po ins. i mam lekkie plamienia co wcześniej się nie zdarzało. Kilka dni temu pobolewały jajniki na zmianę , ale od wczoraj boli raczej pośrodku. Dzisiaj już myślałam że przyszła wcześniej @ a tu jasne plamki tylko? Jeśli chodzi o podejście lekarzy to nie napiszę nic-bo mi klawiatura się zawiesi ;) Na szczęście u mnie od początku było wiadomo , że problem jest po stronie męża(wada genetyczna) aczkolwiek czeka mnie laparo bo niewykluczone , że również po mojej stronie jest problem. Dla wszystkich wieeeelkie kciukasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klirka
witam Was, u mnie już po złudzeniach, zaczynamy od początku, teraz czeka nas trzecia IUI, nie wiem czy nie zrobimy przerwy w staraniach przez czas wakacji w związku z natłokiem pracy, jeśli nam sie uda to podejdziemy teraz do 3 IUI jesli nie to we wrześniu a jak sie nie uda to IVF bedzie naszym następnym krokiem. czy rozważacie opcję adopcji??? ja coraz częściej o tym myślę...ciężka decyzja tzn. z mężem juz dawno postanowilismy, ze jeśli nie uda nam się zajść w ciążę to zaadoptujemy dziecko tylko teraz jest kwestia kiedy będzie ten moment na podjęcie takiej decyzji??? wiem. że to każdego indywidualna sprawa i każdy musi dojśc sam do podjęcia takiej decyzji, zastanawia mnie tylko czy wy tez macie takie dylematy????? pozdrawiam serdecznie trzymam kciuki p./s skrabii idziesz na betę?, ściskam Cię mocno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prolaktyna ok, za genetykę jeszcze się nie braliśmy. Nie wiem czy pisałm, ale byłam stymulowana clo i miałam mieć iui w klinice; niestety w dzień kiedy miałm ją mieć musiałm byc w pracy i nie podeszlismy...Potem znalazłam gin, która zajmuje się genetyką - zarejestrowałm się do niej (małe centrum lecznicze, znacznie bliżej niż klinika), ale w wyniku pomyłki trafiłam do szefa centrum, który narazie wydaje mi się rzeczowym facetem. A ja S-Z-A-L-E-J-E :( w tym cyklu miałam hsg i mam 31 (a jak liczyć pierwszy dzień od pierwszego wieczornego plamnienia to 32), ostatnio od dawna mam 27-28...Czuję się (od ok 3 dni) jakbym miała niedługo dostać @, od ok 21-22 dc bolały mnie same sutki, od 27 piersi. Skarbi jakie masz objawy? No i test 28dc wieczorem negatywny. Znowu bedzie rozczarowanie, ale po co takie zawirowania przy regularnym cyklu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem,że beta dałaby 100% pewności, ale nie dam rady :( Okres zobaczę sam na sam w łazience, a odebranie wyników to jak dostanie obuchem w łep :( Ewentualnie gdyby @ się nie pojawiła zrobię w czwartek. Nie wim jak dam dzisiaj radę skupic się na czym kolwiek. Infekcji dostanę od ciągłego sprawdzania czy jest @ :D Będę do was zaglądać kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, moja nadzieja spadła do zera. Przecież ja w tym cyklu, jeszcze przed owu miałam anginę i brałm antybiotyki...Stąd to przesunięcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po Hsg miałam plamienia , ale cykl normalny co 28 dni. Trzymam kciuki dziewczyny: d Coraz więcej do trzymania:D Cieszę się. Pamiętajcie, że to czerwiec ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( Nie wytrzymałam i zrobiłam test (nie z pierwszego moczu) no i oczywiście. Teraz mam juz pewnośc, że to przesunięcie spowodował antybiotyk:( Czekam na @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×