Gość TakaJaaa83 Napisano Styczeń 3, 2016 Witaj Oli82 fanie, że do nas dołączyłaś:) z perspektywy czasu radzę Ci wybrać się jednak do lekarza......zrób sobie wszystkie badania, radzę tez by Twój Partner/ Maż też się przebadał i do tego pij ziółka:) ja w tym m-c idę na badania....pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oli82 Napisano Styczeń 4, 2016 TakaJaaa83 witaj! Bardzo się ciesze że mogę z wami porozmawiać bo w grupie zawsze razniej :) Wiem że masz racje i na pewno w końcu się wybiorę do lekarza ale jak sama mówiłaś to wszystko kosztuje. Teraz miałam ciężki okres finansowy ale już wychodzę na równą więc... Mój mąż ma dziecko z pierwszego małżeństwa więc jeśli nic się nie zmieniło to z nim wszystko ok . No cóż ważne że jesteście wy i wasze historie ,które napawają optymizmem :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majla12 0 Napisano Styczeń 6, 2016 Czytam te wszystkie fora - wydaje mi się że znam je na pamięć :) o objawach metodach leczeniu itp. Może w końcu i ja coś napisze... Staramy się ponad 2 lata. Pierwszy rok na spokojnie. Rok temu lekarz (kolejny) wysłał mnie do szpitala na wykonanie badań hormonalnych - fajnie bo wszystko za darmo. Wyniki wyszły wszystkie ok poza insuliną - lekarz stwierdził "lekką insulinooporność". Przez pół roku brałam metformax który miał uregulować moje długie i nieregularne - 35-60 dniowe cykle. Nic z tego. W zeszłym cylku miałam pierwszy monitoring ze stymulacją. OD 3 do 7 dnia miałam brac clo a od 5 dnia estrofem. Pierwszy monitoring miałam 12 dnia a drugi 15. Brak dominującego pęcherzyka, lekarz stwierdził że w tym cylku już nie ma sensu nic monitorować. Mam przyjść w nastepnym cyklu. No i zaczeły sie moje wątpliwości. Nie wydaje wam sie że przy tak długich cyklach branie clo od 3 dnia to za szybko. Jakoś tak czuje się jakby mnie naciągał na kase i nie podchodził indywidualnie. Ale... dzisiaj pierwszy dzień cyklu i pierwszy dzień picia ziółek :) Pije z wiarą - "jak w ulotce" i teraz nie wiem, czy mam isc do lekarza, czy go zmienić, czy olać lekarzy bo mam już ich pełną.... Piszecie, żeby nie pić ziółek i nie brać hormonów na stymulacje... sama nie wiem co zrobić...Ale się rozpisałam :) aa i mierze temperaturę, w tym cyklu podskoczyła w 38 dc ale nie wiem czy to nie za pozno na owu... co myślicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona 18 Napisano Styczeń 7, 2016 Cześć piszę do was bo jestem strasznie przestraszona. Od wczoraj zaczełam obserwować szyjkę macicy i się przeraziłam gdyż mniej wiecej na środku wyczułam coś w rodzaju guzika , pruszcza , krostki , narostu trudno stwierdzic . Co toi może być POMOCY Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oli82 Napisano Styczeń 7, 2016 Majla12 Nie wiem co ci odpowiedzieć bo generalnie sama chce zostac mama i nie wychodz. Zaczęłam pić zioła pierwszy cykl. Zobaczymy co będzie. Natomiast co do ziół to tyle wiem że moja znajoma piła zioła ale nie Sroki. Dostała go od znanego zielarza i on jej powiedziała ze jak pije zioła to musi odstawić leki. I tak zaszła w ciążę w drugim cyklu. A nie zanosiło się żeby kiedykolwiek została mama. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość TakaJaaa83 Napisano Styczeń 7, 2016 OLI82 fajnie, że jesteś z nami:) dziewczyny z tego, co ja wiem, to podczas picia ziół Ojca Sroki należy zrezygnować z hormonów......ja z niecierpliwością czekam na dzień kiedy zrobię test.....zobaczymy.....:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majla12 0 Napisano Styczeń 8, 2016 No ja właśnie postanowiłam odpuścić hormony i lekarzy...oby się udało :) za Was tez trzymam kciuki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 8, 2016 przerażona 18 ja też miałam coś takiego, znikło po 3 dniach samo. Wyczuwałam to jakby takie ziarenko piasku malutkie dostało się pod skórę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oli82 Napisano Styczeń 8, 2016 TakaJaaa83 no bardzo mi miło że tak sympatycznie zostałam przez was przyjęta. Rozmowy z wami to sama przyjemność. Jak twoj***adania ? Ja pije ziła od tego cyklu i liczę na cud ale oprócz cudu potrzebny mąż w odpowiednim czasie :) he he a u nas przez pracę męża różnie bywa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość12221`1 Napisano Styczeń 8, 2016 szyjka macicy w położeniu @ a @ nie wicać miała byc wczoraj a tu cisza. Myslalam ze po 3 cyklach z duposhanem coś się uregulowało a tu lipa szkoda ;(((( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oli82 Napisano Styczeń 8, 2016 Ja to nigdy nie wiem jak się bada szyjkę.He he chyba jakaś zacofana jestem. Muszę się dokształcić :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość TakaJaaa83 Napisano Styczeń 9, 2016 Dziewczyny u mnie się się w tym m-c też nie udało:( smutno mi ehhhh..dostałam @ równo w 28 dniu, w tym cyklu wykonuję badania, ale mam rozpiskę, co po kolei..........ahhha i wracam do ziół.....(i zamierzam mierzyć temp. dziewczyny polecam wam stronę skarb mamy, tam możecie zalogować i wpisywać pomiar temp. ) ę bo robiłam 2 m-c przerwy, życzę Wam powodzenia !!!! U mnie załamka totalna !!!! Miłego dnia............... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oli82 Napisano Styczeń 9, 2016 TakaJaaa83 bardzo dobrze cie rozumiem bo ja tak mam co miesiąc. Do tego nerwy czy akurat jak bedzie dobry czas to mąż będzie w domu czy w pracy. A stres i nerwy nie pomagają. Do tego co miesięczne rozczarowanie jak przychodzi @ Ale nie możemy się poddać. W końcu musi się udać ale to musi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oli82 Napisano Styczeń 12, 2016 Coś cicho tu ostatnio. Dziś mój 12 dzień z ziołami. Może wielkich zmian nie widzę ale...czasem mam wrażenie jak by nie było śluzu a za chwilę mam uczucie wilgoci. Za to od 2 dni wieczorem mam dużą ochotę na "przytulanie" .Nie wiem czy zioła mają z tym coś wspólnego nie mniej jednak takie uczucie to rzadkość u mnie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Majla12 Napisano Styczeń 13, 2016 oli82 ja mam 8 dzień pierwszego cyklu z ziołami i już nie mogę się doczekać wyniku, tyle ze moje cykle sa bardzo długie więc pewnie wcześniej się dowiesz. Chyba że się unormuje mi coś :) Ja już od 5 dnia czuje że "coś się dzieje" w jajnikach i staram się odczytywać to jako dobry znak :) Mam nadzieje, że cykl mi się skróci bo pod koniec miesiąca wyjeżdżam na 4 dni i boje się że to będą akurat te dni :( Trzymam kciuki oczywiście :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oli82 Napisano Styczeń 13, 2016 Witaj Majla12 ! Zobaczymy jak będzie.Jak do tej pory moje cykle były w miarę regularne plus minus 2 dni. A przez pół roku były idealnie co 28 .Ja odczuwam w podbrzuszu i w krzyżu lekki ból ale czy to zioła to nie wiem. Ostatnio mam też w nocy mega mdłości i bardzo mi to przeszkadza ale nie wiem czy to skutek ziół czy po prostu mdli samo od siebie. Może to głupio zabrzmi ale miewam takie odczucie w połowie cyklu i przed @ jak bym miała bąbelki w pochwie. Miewa ktoś tak? Nie wiem jak to dokładnie wyjaśnić.....:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majla12 0 Napisano Styczeń 13, 2016 ja bym to nazwała "mrówki w dole brzucha" ale nie wiem czy chodzi o to samo :) Moje cykle trwaja i 50 dni więc zobaczymy czy zioła cos pomogą. Mierze też temperaturę - fajna sprawa, polecam tym które tego nie robią :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 13, 2016 Mi bardzo pomogły .Polecam:-).Dzięki tym ziołom nr 3 szybko zaszłam w ciążę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oli82 Napisano Styczeń 13, 2016 Bardzo dziękuję za pozytywne słowa bo niby wierzę a jednak się boję jakiś skutków ubocznych tych ziół mimo że nigdy nie bałam sie stosować kuracji ziołowych. Ale mimo wielu pozytywnych wpisów bywają i takie które chwieją moją wiarą . Ale mimo to piję dalej. Co ma być to będzie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 14, 2016 Hej. Mam pytanko czy znacie jakieś zioła lub domowy sposób na wywołanie miesiączki . Dzis 30 dzień cyklu @ nie widać ciąze wykluczam . tez chciałabym zacząc pić ziólka ale narazie muszę czekac na @ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oli82 Napisano Styczeń 14, 2016 Znalazłam w książce zielarki Stefani Korżawskiej taką mieszankę na brak miesiączki :ziele bylicy pospolitej 50g ,liść babki lancetowatej 50 g . Zioła wymieszać. 3 łyżki mieszanki zalać 3 szkl wody ,zagotować.Zostawić do naciągnięcia 15 min. Przecedzić .Pić w ciągu dnia (ciepłe). JUest też coż na nieregularne miesiączki: nasienie kozieradki,liść pokrzywy,ziele bukwicy,ziele przywrotnika,ziele melisy (wszystkie po 50g).Zioła sproszkować i spożywać 2 razy dziennie po 1 łyżeczcedo wyleczenia. Ale wiesz 30 dni to chyba jeszcze nie tragedia.Może zaraz się pojawi @ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Majla12 Napisano Styczeń 14, 2016 Kiedyś słyszałam: "Czerwone wino i gorąca kąpiel" heh ale wątpie czy to coś daje ;) Oli82 a ile się już staracie? Po jakim czasie sięgacie o zioła? Ja już troche miałam dość lekarzy i zrobiłam sobie od nich przerwe... mam nadzieję że nie będę żałować Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oli82 Napisano Styczeń 14, 2016 Majla12 tak dokładnie to nie umiem ci określić bo u nas na początku wiele się działo. Trochę walczyliśmy z mężem ze sobą.On chce ale najlepiej jak by samo się zrobiło bo on zmęczony a to to a to tam to. Myślę że jest koło roku ale jak mówię różnie bywało. Od paru miesięcy trochę się zmieniło chociaż ja bym chciała bardziej intensywniej:) Lekarka kazała wyluzować i póki co próbować a ja chyba za bardzo chce i są nerwy,stres a to nie pomaga. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość olu82 Napisano Styczeń 14, 2016 P.S. miałam też w między czasie infekcje mąż był chory ....To tak jak powiedział raz lekarz w tv ze przychodzą pary i mówią ze starają się rok. A po analizie wychodzi na to ze tak nie jest bo w ciągu tego roku wydarzyły się rzeczy które np przerwały na miesiąc czy dwa starania i to już nie jest pełny rok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lipa1000 Napisano Styczeń 14, 2016 Piłam ziola ojca sroki 3 miesiace bez przerwy .. i bralam duphaston.. dzieki duphaston cykl sie skrocil ale owulacji brak... teraz drugia miesiac biore clo.. po pierwszym miesiacu tabletki raz dziennie 5-9 dzień owulacja wystapila - monitoring - ale nic z tego nie wyszlo.. teraz byla druga owulacja - nadal z clo - czas pokaze czy to cos da... wszyscy mi mowia: jak o tym nie myslisz to samo przyjdzie a jak sie nakrecasz to nie wyjdzie... ale jak nie myslec? jak odpuscic? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oli82 Napisano Styczeń 15, 2016 Lipa1000 bardzo dobrze cie rozumiem. Ja też ciągle słyszę żeby nie myśleć ,nie rozmawiać ale to ciągle w głowie siedzi. A tu do okola innym sie udaje a czlowiekowi nie. Moja kolezanka zaszla bez niczego w 2 cyklu i to po jesnym stosunku. A ja okolo roku i nic. Fakt ze probujemy tylko w okrwalonym czasie i chyba nie za czesto ale tez nie nie robimy niczego. Ech ..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Majla12 Napisano Styczeń 15, 2016 To tak jest. My staramy się ponad 2 lata a od półtora roku taki intensywnie. Miałam badane hormony, monitoringi cykle stymulowane. A jak słyszę "Bo moja koleżanka się starała iles tam a jak odpuściła to od razu się udało" to mnie po ścianach rzuca... co to znaszy ze odpuściła? chyba że jej się dziecka odechciało bo skoro dalej się chce to w głowie będzie to cały czas. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oli82 Napisano Styczeń 15, 2016 Majla... zgadzam się w 100% . Czasem mam już dość tego wszystkiego ,stresu ,comiesięcznych rozczarowań i wogóle a z drugiej strony nie potrafię zrezygnować. Moja kuzynka nie chciała dzieci poza tym miała problemy horm.i pco i została szczęśliwą mamą (teraz nie wyobraża sobie życia bez swoich dzieci).Leczyła się długo aż pojechała do zielarza mimo że średnio wierzyła w poprawę.Odstawiła leki zaczęła pić zioła i w drugim cyklu 2 krechy. Koleżnka też nie chciała ale w końcu sie zdecydowała i 2 cykl ciąża a my ? Kiedy nasza kolej ? my co tak bardzo chcemy.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość TakaJaaa83 Napisano Styczeń 15, 2016 OLI82......no właśnie kiedy my.......zrobiłam 1 wyniki są w normie i znowu słyszę do lekarki proszę wyluzować.....no do cholery jasnej jak mam wyluzować.........? nie umiem tak po prostu przestać myśleć, że chcę być mamą........ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oli82 Napisano Styczeń 15, 2016 TakaJaaaa ... A no właśnie. Ten kogo to nie dotyczy może sobie mówić wyluzuj a my i tak na każdym kroku o tym myślimy czy chcemy czy nie. Myśli same przychodzą .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach