Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Jeszcze mi się przypomniało, że w szpitalu robili mi posiew z kanału szyjki macicy, ale że byłam krótko to wyniki mam odebrać później. Podjadę tam pod koniec tygodnia, bo pewnie potrwa to z tydzień, zanim coś wyhodują. Wydaje mi się że mogą coś wyhodować, niby mnie nic nie swędzi, ale brałam wcześniej dużo leków na podtrzymanie ciąży, luteinę dopochwową skończyłam brać tydzień temu i mam sporo upławów, które mają żółtawy kolor. Ale zobaczymy co mi wyjdzie, sama jestem ciekawa. Najgorsze, że jak mi wyjdzie jakaś bakteria, to będę musiała skontaktować się wcześniej z lekarzem prowadzącym, żeby jakiś lek mi przepisał, bo wizyta dopiero za 3 tygodnie. Pomyśli że jestem wariatką, jak znowu do niego zadzwonię. Wolałabym żeby posiew by jednak dobry:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elzunia1 w moich witaminach jest 60mg, a w sorbifer durules 100 mg jonów żelaza oraz 60 mg wit C i to mam brać 2 razy dziennie. Chyba jednak wstzrymam się z tym preparatem witaminowym do następnej wizyty. A będę się zdrowo odżywiała. Albo wezmę witaminy raz na kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tojah ja chyba coraz bardziej się przekonuję że jednak się nakręcam, aczkolwiek często mam takie napięcia brzucha, pobolewania, ciągnięcia w dół, może to normalne. Ale jednak szyjka się skróciła, ale może to tez normalne. Grunt się nie stresować, bo stres jest najgorszy. Będę się obserwowała i tyle, już już kończę z paniką. Często też bolą mnie jelita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agus83 u mnie jest tak że mam centrum 15 mg żelaza i 4 tabletki na dobę biofer folic po 9 każda czyli 36 mg żelaza w sumie 51 mg na dobę;) wg mnie jeśli w karcie masz wpisane jakie bierzesz witaminy to lekarz dostosowuje do tego- ja przy każdym "dopisanym" leku/suplemencie pytałam o to czy z innymi mogę go brać:) Dla jasności mieszanka na łatwiejszy poród to mi.n. były liście malin a nie tylko to;) ziołolecznictwo jest bardzo pomocne choć sama długo w to nie wierzyłam teraz staram się unikać tego czego nie znam działania- wolę dmuchać na zimne takie moje prawo;) Z przeziębieniem lepiej, szafa wybrana- ikea wygrała;) tyle że Teściowa powiedziała że mamy sie tydzień wstrzymać bo coś się może zmienić... była jakaś tajemnicza i coś była rozmowa że może będziemy mieć więcej miejsca... nie wiem o co chodzi bo mieszkamy na 2 pokojach- fakt jej pokój jest większy ale raczej nie chodzi o zamianę pokoi bo my swój w lecie remontowaliśmy to by mówiła wcześniej... nie wiem o co chodzi i to za mną chodzi...:P ehh siedzę w domu i myślę o co mogło chodzić :P zostaje czekać jeszcze tydzień a potem jak co to zamawiamy szafę i nowe łóżko:D oszczędność miejsca duża powinna wyjść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agus widzisz, raz podają w jonach a raz jako siarczan żelaza i wtedy robi się zamieszanie jak nie wiadomo jak jest w jednych, a jak w innych (bo ja podawałam w mg siarczanu, a nie w jonach), ja bym powiedziała tak jak tojah - że lekarz wie co bierzesz i skoro nic ci nie powiedział to pewnie witaminy tez masz zażywać, mi lekarz nie powiedział nic, ale ja się go po prostu zapytałam czy zażywać na raz i z kontekstu się dowiedziałam, że witaminy mam kontynuować, skoro nie powiedział żeby na razie odstawić to szkoda to robić chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana Lena
Agus, jeśli macica się stawia kilka razy dziennie to to jest chyba normalne, to skurcze B-H. Mój brzuch nie jest twardy jak kamień, ale napięty i to ciągle, aż boli i ciągnie i czasem do tego bardzo boli mnie podbrzusze. Stawia się jak się przy tym zdenerwuję lub nacisnę lekko brzuch, dlatego nie dotykam go już wcale. Jak mnie przyjmowali do szpitala to macica była napięta i twarda, później sprawdzali to tylko raz, jak miałam akurat lepszy dzień. Ogólnie to nawet tętno małego sprawdzali bardzo rzadko, żeby tego brzucha nie drażnić. Ja niby też nie mam nakazu leżenia, ale jedynie gdy leżę, to się czuję jako tako. Jak w sobotę pochodziłam trochę po mieszkaniu to się zaczęło :( Ja zamiast Cordafenu dostałam Isoptin 40 2x dziennie, poza tym: no-spa forte 3x1 duphaston 2x1 augumentin (antybiotyk) 2x1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj byłam na targu,pochodziłam trochę,jakieś 3godziny mi w sumie zeszło na tej wyprawie i miałam dość coraz bardziej się ciesze,że mam już większość rzeczy dla dziecka,bo później różnie może być.Jak wróciłam to jeszcze szybko obiad zrobić i musiałam się położyć,bo brzuch mnie bolał,a i tak jestem na Duphastonie,więc nie ma co szaleć. Co myślicie o imieniu Roskana,bo zastanawiałam się jeszcze nad Laurą,ale moi chłopcy mają problem powiedzieć i mówią: "Lalła":-) Mam jeszcze prośbę napiszcie mi proszę jak się zaczernić,bo albo ja coś pokombinowałam,albo mi na oczy poszło i nie widze tej opcji:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fasolka 99
tika27 świetny pomysł , postawiłybyśmy sobie na wzajem diagnozy i byłoby ok :) lepiej niż u gin - bo my już specjalistki jesteśmy :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O chyba się udało,przynajmniej u mnie się wyświetla już na czarno,mam nadzieję,że u Was też:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc mamusie.Caly weekend was czytalam,ale wczorajj nic sie nie udzielalam.Strasznie zle sie czulam,mulilo mnie w zoladku i potem bolala mnie glowa,wiec jak przeczytalam pare postow to w oczach zeczynalo mi sie mieszac.dzis znowu sobie pospalam,ostatnio cos dlugo sypiam:). Jak dzis was poczytalam o tych twardnieniach i wogole to usmiadamiam sobie,ze jestem kompletnie zielona.Operujecie z tymi szyjaki lekami itd,a ja poprostu tego niedoswiadczylam :P.Jedynie kiedy twardnieje mi brzuch to jak sie przejem hehe:),dlatego teraz jem z umiarem,zeby czuc sie dobrze. Martini-dobrze,ze sie odezwalas,bo juz sie martwilam.Odezwij sie po wizycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,a jakbyśmy wszystkie ruszyły do gina z pretensjami,że się pomylił to chyba nie miałby śmiałości zaprzeczyć;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati mi bardziej się podoba Laura:) Zresztą to jeden z moich faworytów jak chodzi o imię żeńskie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dokucza Wam zgaga,mnie wczoraj strasznie paliło sama nie wiedziałam co wypić albo zjeść ,żeby przeszło,okropne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Agus - ja taka duza gorke mam zawsze w tym samym miejscu, towarzyszy temu dyskomfort w dole brzucha, takie skrecanie, napinanie - agodna wersja skurczu w ydce i mam tak jak za duzo chodze. Dziecko natomiast wypina sie kazdgo dnia w roznych miejscach i raczej tak miekko wiec juz sama nie wiem. Agus musisz wyluzowac, zaufac lekarzom i najlepiej nic nie czytac w necie bo pewnie tylo doszukujesz sie zych objawow. Ana Lena i Martini piszcie co tam u Was po wizytach. Trzymam kciuki,zeby wszystko byo dobrze. Uciekam bo mam sporo pracy w domu, a potem wizyte u stomatologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczę, a myślałam, że Laura będzie mało obleganych imieniem :( ja już mam przygotowane nawet zdrobnienie - Lori ale przyznaję, że trochę mnie zniechęca duże zainteresowanie danym imieniem, ale mam jeszcze czas zmienić, natomiast mam problem z szwagierką, która jak jej powiem jakieś imię dla dziecka to mi mówi, żebym broń boże tak jej nie nazywała, wkurza mnie to, będzie mieć swoje to sobie nazwie jak chce, a to jest nasze dziecko i my chcemy je nazwać samodzielnie i trochę jest mi przykro jak słyszę "tego nie dawaj bo jest brzydkie", kurcze ja bym nigdy komuś tak nie powiedziała, uszanowałabym, faktycznie podobać mi się nie musi. pamiętam jak siostra nazwała swoją córę Hiacynta, trochę w szoku byłam ale nic nie powiedziałam, a teraz podoba mi się, mówię do małej "Jacuś"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe,wiecie ale to nie jest śmieszne bo jak jestem u mojego lekarza to mu wymyślam przeróżne scenariusze i pytania,rozmawiam z nim jakby to było konsylium lekarskie bidak aż się śmieje czasami..... a tak pozatym też ma żonę w ciąży termin ma na luty i sam lekarz powiedział ze jak ja urodzę i jego żona to zmienia pracę na weterynarza bo już dośc ma nas:) czy ja mogę prosic link do tej szafy z ikei???bo tez poszukujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do zgagi to spróbuj się napić mleka:) tylko nie zimnego bo od tego się łatwo przeziębić;) ogólnie to nie jeść ostrego, pikantnego no i nie przed snem:) a ja śpię z głową dość wysoko więc mi raczej zgaga nie doskwiera:) choć jak Ci się Mała położy na bodajże żołądku to nie ma siły i tak możesz cierpieć;) Oj jaka ja mądra- książka choć stara dała duuuużo wiedzy:) chciałabym żeby tak było jak się Mała urodzi ale jakoś w to wątpię... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati - rozumie że chodziło Ci o imię Roksana ? mi się ono za bardzo nie podoba , jakoś ogólnie mi się źle kojarzy a do tego u nas w okolicy jest fabryka cukierków Roksana :) Ale to Wasza decyzja . Co do Laury to mamy ten sam problem , córcia mówi LARŁA , ale Laurka już ładnie potrafi wymówić , mąż się już jakoś przyzwyczaił do tego imienia a mi się ostatnio jeszcze podoba Marianna -Mania :) Widzę że to imię robi sie co raz bardziej popularne a jak je wybierałam to nie słyszałam o innej Laurze , hihihi . Elzunia , chyba tez je wybrała :) Gapp- faktycznie , ciekawe co tesciowa dla Was szykuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w którym miejscu Wy czujecie ruchy ? Zawsze myśłałam że dziecko , puki ma miejsce do zmienia pozycję a moja maleńka od jakichś 2-3 miesięcy ciągle jest tak samo ułożona i to jakoś tak dziwnie . Jak się położę na plecach i uniosę na łokciach to dosłownie widzę całe dziecko , tzn wygięta jest jakoś tak pleckami do mojego pępka , tylko nie wiem w sumie czy głowę ma na dole czy u góry schowaną wewnątrz mojego brzucha . Lekarz ma od samego początku problem z pewnym potwierdzeniem płci. Zazwyczaj to dzieci chyba są ułożone kręgosłupem do naszego kręgosłupa . Do tego bardziej ją wyczuwam z prawej strony , tak jakby lewa była pusta . Ruchy od samego początku najwiecej odczuwam na dole , częściej z lewej strony i po całości tej prawej części brzucha. Ale namieszałam , mam nadzieję że mnie zrozumiałyście :) Jak byłam w ciaży z Zuzą to nie "widziałam" tak dokładnie dziecka przez skórę a teraz jak się dobrze ułożę to widzę całe plecki i z każdym tygodniem co raz większa jest ta górka :) Elzunia - nic się nie martw , jak tu będziemy miały 4 Laury to nic, gorzej jak w naszym otoczeniu się ich namnoży :P i będzie tak jak z Zuzanną , jak chrzciliśmy córkę to nie znałam drugiej a potem było jakieś bum na to imię , najważniejsze żeby nam się podobało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kika79 - ja jak kładę się we wannie to widzę taki wałeczek, na środku brzucha, zawsze się boję, że ściskam dziecko i staram się unikać takiego wyginania i napinania brzuszka, ale tak właśnie sobie myślę, że widzę wtedy dzidziusia w niemal całej okazałości, trochę wygląda jak piłka do rugby :D a z imieniem to wiesz - już na forum 4 Laury, nie wiadomo jak to będzie w "realu", okaże się, że w szpitalu leżeć będą matki z samymi Laurami ;-) a co do Zuzi to faktycznie popularność imienia jest duża i nie słabnie, kilka dni temu znajoma urodziła Zuzię a chciałam się przy okazji pochwalić, że po długim oczekiwaniu mam dziś właśnie robioną kuchnię i panowie już się uwijają od pewnego czasu z meblami, fronty są przepiękne, czarne, błyszczące, lakierowane, już się nie mogę doczekać końcowego efektu, który niestety nastąpi jutro dopiero :( i jak już będzie kuchnia to szukamy szafy i przeprowadzka na całego, i zrobię tak jak pisała któraś z was, kupię tanią szafę za 300-400zł z Ikei i do tego tanie łóżko (tylko materace porządne) i jakoś przebiedujmy bez wymarzonej szafy na całą ścianę niestety mąż - mimo, że majsterkowicz - to nie jest na tyle operatywny żeby sklecić szafę samemu z płyt meblowych i szyn, nigdy tego nie robił i boje się że byłaby to kasa wywalona w błoto i opłakany efekt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana Lena no właśnie mój tez jest ostatnio ciągle napięty, nie twardy jak kamień i czuję często to dziwne uczucie ciągnięcia w dół. Jak pochodzę, to jest napięty jeszcze bardziej, więc dużo nigdy nie chodzę. Później często w nocy jak nie czuję już napięcia, to czuję ból macicy ( nie jest on jednak mocny) jak się dotknę (ale staram się nie dotykać brzucha). Często też boli mnie po bokach, ale to znowu raczej jelita, bo burczy mi w brzuchu bardzo i mam gazy. Ja to znowu za bardzo nie mogę leżeć, bo boli mnie krzyż bardziej i nogi mi drętwieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kika tez mam ruchy głównie w jednym miejscu;) głównie w podbrzuszu tzn jak by to określić lekko nad wzgórkiem łonowym ta to się chyba nazywa;) a od wczoraj Mała tak mocno kopie że masakra aż Mąż nie mógł uwierzyć że Dziecko tak potrafi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie czasem brzuch twardnieje ale nie jakoś często. Wczoraj na przykład chyba było za duzo ruchu -zakupy itp. Wg ostatniego usg dziecię było głową na dół. Ruchy czuję często wysoko u samej góry -nad pępkiem po prawej najczęściej. Takie wypychanie się i kotłowanie. :) Czasem u dołu jakieś kręciołki. Przypuszczam więc że u góry są nóżki i pupka a na dole macha mi łapkami. Ale to się dowiem na kolejnej wizycie. Co do szafy to mój mąż nie jest absolutnie żadnym majsterkowiczem ale ma zmysł projektancki i tak sobie wszystko rozrysuje że nawet wielka szafa nie jest problemem. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natel111 - no to masz szczęście bo to faktycznie duża oszczędność, nam zaśpiewali za szafę wnękową na przedpokoju 1300zł a kolega stwierdził, że samemu można to zrobić za koszt materiału około 300-400zł, ale widzę, że mąż nie ma bladego pojęcia jak to samemu zrobić, zero koncepcji, nawet nie do końca wie jak fachowcy sobie poradzą z krzywizną ścian itd. więc stwierdziłam, że sensu nie ma, tam zrobią nam fachowcy, a do pokoju najtańsza ikeowska szafa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, też jestem styczniówką, jak i wy. Termin mam na 7 stycznia. Nie znam jeszcze płci, ale ponieważ to drugie dziecko (mamy czteroletniego synka) to jakość nie zależy mi - co będzie to będzie, byle zdrowe. Czytam was od samego początku, ale jakoś tak nie miałam śmiałości pisać. Odnośnie zgagi - mam sprawdzony i bardzo skuteczny i zdrowy sposób - orzechy. Myślę, że można jeść każde, ale ja polecam laskowe -teraz są pyszne, młode i stosunkowo nie drogie. Trzeba ich zjeść jakąś garść (można i więcej) i tak odkwaszają, że zgaga znika jak kamfora. Poza tym są cholernie zdrowe, bo mają i witaminy z grupy B i wapń i cynk i sama nie wiem co. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamusie! Mam pytanie do dziewczyn, które już maja dzieci. Ile kompletów ubranek z danego rozmiaru kupić? Mam już troszkę ciuszków, ale właściwie to nie wiem czy już wystarczy czy trzeba dokupić... taka zielona jestem. W ogóle tak się zastanawiam co ja jeszcze potrzebuję? No bo, że łóżeczko, przewijak i jakaś komoda, wózek (nie kupiony jeszcze, na szczęście model wybrany) i to wiem. Smoczki, pieluszki i ciuszki też. Tylko właśnie ile tych ciuszków. A co jeszcze...? Ma ktoś może zrobioną jakąś taką sensowną listę? :) :) :) :) Kajek ja mam tak samo. Czytam jak tu dziewczyny piszą o skurczach, napinaniach, twardnieniach i się zastanawiam o co chodzi. Ja wieczorem czasem po prostu czuje się zmęczona (albo tak jak wczoraj poganiamy po zakupach! no i jak się mocno najem) Wiadomo coś mnie czasem poboli a to tu to tam. Ale sobie tłumaczę, że po prostu jest problem, żeby się wszystko tam w brzuchu bezproblemowo zmieściło to się ugniata raz jedno raz drugie... :) taka teoria mojego autorstwa :) Pozdrawiam wszystkie mamusie serdecznie i życzę miłego i bezbólowego dnia. :) p.s na przeziębienie gorące mleko z czosnkiem, miodem i masełkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×