Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Hej! Youstta - ojojoj! Nieciekawie. Trzymaj się i oby leki pomogły. Alez te maluchy wiercipięty i naciskąją. Widzę,ze 31 tydz masz skończony, to mysle,ze te 4 dasz radę jeszcze, zresztą musisz i już! :-) Kajek - spokojnie możesz farbować włosy. :-) Ja farbuję co miesiąc i w ciąży nawyków nie zmieniłam. zarówno w tej jak i poprzedniej. :-) Nie moge sobie pozwolic na odrosty, bo jestem siwa. Niestety. Tika - super wieści :-) Fajnie masz z tym ktg. Musze na następnej wizycie podpytać lekarkę o to badanie, jak u niej to jest rozwiązane. A Agniesiulka to się chyba zapomniała,ze nic nam tu nie pisze. ;-) Zooja - ja niestety nie pomoge w sprawie laktatora. Moim zdaniem rzecz nieprzydatna. Dlaczego tak pisze, bo ja niestety jestem z tej nielicznej grupy - laktatoroopornej. Mimo iz miałam pokarm, nie byłam wstanie prawie nic ściągnać laktatorem, miałam dwa rózne ręczne. Może gdybym miała Medele elektryczna to by siłą wyciągneła co nieco. Nawał pokarmu miałam tylko raz, kilka dni po porodzie,ale ręcznie sobie z tym poradziłam. Moja rada jest taka,ze z laktatorem bym się wtrzymała. Można spokojnie kupić po porodzie, bo nie jest to produkt ,który jest na gwałt potrzebny po urodzeniu dziecka. Może byc tak,ze któraś zakupi a okaze się ze karmić nie bedzie,bo pokarmu nie bedzie mieć. Kajek - ja dziś dostałam kasę za zwolnienie od 18.10 do 14.11. Myslałam,ze ucałuję listonosza. Ale fakt, na to pierwsze czekałam najdłużej. No i z pewnoscią jak urodze to na macierzyńskie z ZUSu też się czeka z miesiąc,a w międzyczasie zeby w ściane. Fasolka - faktycznie masz dziś dzień do d... A o kasie nawet nie wspominaj. Ja niby 2 listopada wypłatę dostałam. opłaciłam rachunki, debety i znów jestem na minusie. Masakra! Sylwka - brawo za spakowaną torbę. Ja zrobię to za jakieś 4 tyg. Ale własciwie mam już wszystko. TYlko musze jeszcze dowiedzieć się co potrzeba u nas w szpitalu,bo nie ma sensu zabierać niektórych rzeczy kiedy oni dają. I nawet nie próbuj przechodzi do grudniówek,boś nasza! :-) I teraz rozumiem,dlaczego ta torba już gotowa! A mnie wczoraj przyszła koszula nocna. Fajna. Smefetka - miło czytać dobre wieści. :-) Julka - no własnie, wstyd by mi było dawać takie zniszczone ubranka. Lepiej dać kilka sztuk,ale w dobrym stanie. tym bardziej,ze te dla noworodków,naprawde się nie niszczą. Ja dostałam mały karton ubrań dla 2-3latki i 9/10 zawartości od razu poszło do kosza. Byłam zażenowana. Sama dałam ubranka po mojej córci znajomej i wróciły jakiś czas temu w fatalnym stanie. wyrzuciłam połowe. Ale cóż, nie ukrywajmy,ze ubranka po dwójce dzieci bedą idealnie wyglądac. Zresztą mówiłam obdarowanej,ze nie oczekuję zwrotu. Pati - ja też zapytam,czy TY o zwykłych spodniach pisałas? nie uwierzę,ze się w zwykłe miescisz jeszcze. To niemozliwe :-) Jagodka - czekam na relację jak maż się dziś odnalazł w domu i czy coś do niego dotarło. Mufi - słodziutkie ubranko,no nie? i spokojnie, u tej pani i nie tylko u niej, znajdziesz komplety i dla chłopca. Śliczne. :-) Nie wyobrażam sobie wciskac takiego maluszka w koszulę i gajer- a widziałam takie "rewelacje". Ale to już kwestia gustu i wygody. Dobrej nocy. U nas cały dzień było dziś mgliście i ponuro. Naprawdę marzyłam,by się połozyc. Ale nie da się. Szkoda. Zatem zaraz lecę do łózka. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajek20:a moze ty mi doradzisz.moge sama ufarbowac wlosy w domu na jakis ciemny blond lub czekolade?tak jak pisalam odrost mam taki sredni szatyn a reszta bardzo jasny blond..wyszlo by mi jak bym w domu sama sobie zrobila?czy lepiej isc do fryzjera?cio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tika-ciemny blond moze wyjsc nierowno na odroscie beda ciemniejsze a na koncach,ze masz jasne moga byc za jasne.Z czekoladami trzeba uwazac bo niektore wychodza niemal czarne,ale spokojnie jakis sredni braz czy jasny braz,mozesz sobie sama zrobic.Jesli jestes blondynka to z koncowek moze sie szybciej kolor wyplukac bo jasne wlosy maja otwarta luske wlosa i kolor szybciej sie wymywa,ale juz po drugim farbowaniu bedzie ok :). tojah-ja musze isc to wyjasnic bo za wrzesien placila mi moja szefowa a za pazdziernik zus tylko ze do zusu zostalo dostarczone jedno zwolnienie ostatnie od 04.11-24.11 a zwolnienie od 11.10-03.11 zostalo w biurze rachunkowym,i poprostu jak tam zadzwonilam i ona mi powiedziala jaki jest czas oczekiwania wystraszylam sie ze oni chca mi wyplacic za listopad,ja sie poprostu na tym nie znam i boje sie ze cos tam jest nie tak.Zreszta do zusu powinny trafic chyba wszytskie zwolnienia a nie jakies wybrane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu stwierdziłam że nie będę się nikogo prosić o jakąkolwiek pomoc czy z ubrankami tak jak pisałam to powiem że wszystko popaliłam została mi tylko kurteczka na półtora roczku dziecko. Czy też znajomi proponowali nam POŻYCZYĆ wózek :D ale podziękowałam ładnie i odmówiłam. Pożyczać nie mam zamiaru a nie chcieli sprzedać. Tak więc po wózek idziemy po 20 grudnia już patrzyłam na ceny to upatrzyłam cenowo do 1400 zł można kupić dostanę jeszcze 3 pensje (umowę przedłużyli mi do porodu) Z moim E. uzgodniliśmy że moja kasiorka idzie na maluszka: wózek łóżeczko ubranka i akcesoria a z jego żyjemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajek20 ja farbuję :) ostatnio we wrześniu no i szykuję się na początek grudnia bo potem to już braknie na to czasu :) - robię blond pasemka dzień był koszmarny do końca , z mężem nie gadam , żołądek mnie z nerwów boli i to na tyle , Maluch szaleje na całego dodatkowo mam znowu to dziwne pieczenie trochę poniżej pępka , kiedyś z 2 m-ce temu też to miałam i pojechałam z tym na ip , lekarz nic nie stwierdził i odesłał mnie do domu, to jakby w środku piekło jakaś ranka czy coś , no ciężko to okreslić - może naderwanie czegoś.... zawsze coś się przypląta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniela6
Madzia_mi kołyska śliczna , a cena nie wiem wyszłam z wprawy w przeliczaniu złotówek :P Fasolka 99 Myślę , ze z tym pieczeniem nie ma się co zbytnio przejmować też mi sie tak zdarza od czasu do czasu . Możliwe to jest może od naciągającej się skóry i macicy która też sie powieksza. To nie tylko od środka mam takie uczucie ale też i w okolicy pępka mam strasznie wrazliwą skóre nie wiem jak u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja właśnie jadę do szpitala po odbiór cytologii wkurzyłam się bo już 2 znajomych przede mną nazwało swoje córeczki Amelia :( może zacznę innego imienia szukać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Dzień dobry mamusie Martini a co Ty się innymi przejmujesz podoba Ci się Amelka to nazywaj. Ja będę miała Mikołaja a moja kuzynka we wrześniu urodziła synka i też dała mu na imię Mikołaj i będą dwa małe Mikusie w rodzinie a ja mam to gdzieś. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....................tabelka aktualizacja na dzień 16.11.2011............. NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? -Aniela6..........02.01.2012...............47 -Sylwka...........02.01.2012...............47 -Miśka_22.........03.01.2012...............48 -Kika79...........03.01.2012...............48 -elzuniaw1........04.01.2012...............49 -Ivona82..........04.01.2012...............49 -Natel111.........05.01.2012...............50 -Aguniek0121......05.01.2012...............50 -Fasolka 99.......06.01.2012...............51 -martini657.......06.01.2012...............51 -camilla2011......08.01.2012...............53 -Madzia_mi........08.01.2012...............53 -kajek20..........08.01.2012...............53 -Sandra 11........08.01.2012...............53 -smeffetka........10.01.2012...............55 -Mufi.............11.01.2012...............56 -Lisabell.........11.01.2012...............56 -goha24...........11.01.2012...............56 -jagódka_1984.....12.01.2012...............57 -Gapp.............14.01.2012...............59 -docia1986........15.01.2012...............60 -kokosznel........15.01.2012...............60 -Aless............15.01.2012...............60 -betinka1.........17.01.2012...............62 -Alka28...........22.01.2012...............67 -zoooja...........22.01.2012...............67 -ira1.............24,01,2012...............69 -rozsan...........27.01.2012...............72 -Cama_85..........27.01.2012...............72 -tika27...........27.01.2012...............72 -ZUZIA_K..........29.01.2012...............74 -pati1784.........30.01.2012...............75 -JulkaZ...........30.01.2012...............75 Dziewczyny z racji nieobecności Rozsan poprawiłam tabelkę i dopisałam Kikę i Kokosznel i dziewczyny które prosiły o wpisanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z rana, po śniadaniu.. dzis pierwsza wizyta w szkole rodzenia, idziemy na 17 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj wieczorkiem robiłam prasowanie ubranek po praniu, pierwsza tura :) nastepna wisi na suszarce :) :), i jeszcze jedna przede mną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja dziś piorę ale nasze ubrania a nie dziecięce. Trochę mi się zebrało brudów. Ogarnę nasze ciuchy a potem wezmę się za dzieciaczkowe. Dziś wizyta więc głównie to mnie interesuje. :) Ciekawa jestem jak tam maluszek. Muszę obiad machnąć i potem luz. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goha24 my z mężem wczoraj byliśmy w SR pierwszy raz po spotkaniu organizacyjnym i troszkę mam zakwasy ;) a wydawało mi się że aktywna jestem bo na basen raz w tygodniu chodzę i spacerki z suńką codziennie. Ale położna zrobiła nam tylko ćwiczenia rozciągające i oddechowe a jutro ćwiczenia + wykłady. Socjo EdZia co tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduję się po długiej przerwie przepraszam, nie miałam możliwości wcześniej dostać sie do netu :( z dzidziusiem ok, tzn wierci sie rozpycha ;) wiec nie było usg. szyjka zamknięta, twarda i długa (5cm), mam natomiast zapisywać skurcze (bo mnie nękają) i w sobotę zadzwonić do ginka, jeśli będzie ok to nastepna wizyta za miesiąc. wczoraj byliśmy z tesią u alergologa i dermatologa. wyszło jej uczulenie na brzoskwinię i cytrusy. panie dermatolog wykluczyła atopowe zapalenie skóry i też stwierdziła, że to alergia. a moja teściowa twierdzi, ze małej ta alergię wymyślamy :(normalnie źle mi z tym), ze nie potrzebnie ją kłujemy i cierpi :( pokój coraz bardziej staje sie przejrzysty. mąż skończy w przyszły weekend, bo w ten wyjeżdża do wa-wy i to już w czwartek :( a ja juz sobie w myślach ustawiam łóżeczko i mebelki. kupiliśmy też tesi fotelik do samochodu. wczoraj biegaliśmy też za butami, mąż kupił sobie 2 pary do pracy a ja jedną i na dodatek będę musiała jechać wymienić, bo nie zauważyłam, że są źle uszyte :( kołyska bardzo mi się podoba :) cena, no cóż... w końcu francuska nie :D my mieliśmy propozycje prezentu kołyski od górali, ale podziękowaliśmy, bo tak sobie pomyślałam, że troszke niska była by. choć urokliwa jak diabli. goha szybko pierzesz i prasujesz. ja zamierzam tak z 30 dni przed terminem zacząć. bo wydaje mi się, że mało świeże by były. jak nie zdążę to mąż dokończy z mamusią :D tesia juz mu się zapowiedziała z pomocą do skręcania łóżeczka :) wierzę jej na słowo. przy rozkręcaniu komputera i biurka i potem foliowaniu go nie odstepowała tatusia na krok. dzielnie mu pomagała swoim śrubokrętem, tzn jego :) nie dała też sobie wmówić, żeby wzieła jakiś malutki, tylko rozmiarem musiał pasować do śroubek. no nie wiem co z niej za mechanik wyrośnie :D co widzę, tabelka nowa. rozsan założyła i sie ulotniła :D mufi dobrze, ze aktualizujesz. ja żeby nie robić bałaganu też poproszę o wpisanie (może być jutro) termina mam na 22.01 :D a niech mi też te dni uciekają, a co :D co tam jeszcze pamiętam... ktoś pisał, że sie kłóci. ech dziewczyny, wdech - wydech. wierzcie mi nie warto ;) z tamponami nie chciałam was straszyć. ja niestety po porodzie nie doszłam do momentu, gdy mogłam już je stosować. po prostu ból był nie do zniesienia za każdym razem. może teraz synek rozepcha mnie w drugą stronę i naprawi co tesia poprzestawiała :D pożyjemy zobaczymy. hmmm, ja włosów nie farbuję ale szczerze myśle o trwałej :) musiałabym troszke je unieść, szczególnie że w rok (przy dwóch ciążach) wypadło mi w pierwszych trymestrach mnóstwo, a jeszcze nie zdołały sie odbudować. więc wygladam ubogo :D imionami sie nie przejmować, dawać jak sie podoba :P:D u nas stanęło na trzech. ale jeszcze klamka nie zapadła. natel przyłączam sie do prania. wczoraj zaczęłam, a dzis czekają mnie jeszcze 3 tury. a potem prasowanie tesinych rzeczy, które sie nazbierały :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to widzę pranie na całego, lawinowo, u mnie też :-). Ja już nie nadążam z ciuchami córki po przedszkolu. Agniesiulka ale u Ciebie rzeczywiście długa ta szyjka. Wow 5 cm. :-) U mnie to chyba nigdy tak nie było. Od 16tc słyszę tylko 3cm. A ostatnio to nawet gin nie mógł mi zmierzyć na usg normalnym, bo główka dzieciątka zasłaniała. No ale przynajmniej nie musisz się martwić :-) Madzia_mi fajna ta kołyska :-) A i u mnie babcie zaczęły szaleć z ciuszkami. Jak już się dowiedziały o płci to się zaczynają róże pojawiać. A tak chciałam tego uniknąć bo już mam dość tego kolorku :-) no ale cóż, darowanemu koniowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zaraz się biorę za biszkopt pod jabłecznik- kumpele wpadają dziś na kawkę to trzeba coś zrobić :P pranie naszych rzeczy będzie jutro- głupio jakoś powiesić pranie jak goście mają przyjść :P a Małej niedługo zacznę prać i niestety prasować- nie lubię tego robić ale wyprasuje no chyba że moja kochana kuzynka w ramach odwiedzin zrobi część za mnie bo ona kocha prasowanie a ja się jej odwdzięczę pięknym kalendarzem który i tak i tak dla niej mam :P hehe może się uda jak nie to cóż- chciałam dziecko trzeba prasować choć jak pomyślę że to dla Małej to nawet mnie nie wkurza to prasowanie :P A jutro do lekarza :) i zobaczymy nasze Maleństwo ciekawe ile już waży :) no i jak się ułożyła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ebel- oze i wczesnie ale wole teraz to wszystko sobie ogarnąć niz pożniej, bo i tak teraz musze robic sobie przerwy, bo sie mecze tyle stac a co bedzie za miesiac?? :P tym bardziej ze dziwne mam przeczucie ze dzidzius moze wyskoczyc wczesniej niz jest to planowane wiec wole nie byc okrutnie zaskoczona :) i nie leciec ze wszystkim na łeb na szyje jak sie juz urodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jeszcze swieta ida, musze porzadki sobie porobic, okna pomyc posprzatac i wogóle wiec powoli, powoli zaczynam sie za to wszystko brac tym bardziej ze moge liczyc.... na siebie :( :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do tej SR to myslała ze te pierwsze zajecia beda raczej na siedzaco, jakies wprowadzenie czy cos.. :P :P no zobaczymy jak to bedzie u nas :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kołyska to starczy mi pewnie na max 3 miesiace, ale zawsze o takiej marzyłam potem może uda mi sie sprzedać , a jak nie bedzie może dla drugiego kto wie:)) , i kupie zwykłe łózeczko:) Powiem Wam że jestem w wielkim szoku że do porodu zostało mi tylko 53 dni, ja nie wiem kiedy ten czas mi przeleciał, zostało tak niewiele do konca niesamowite to wszystko...:) Dziś czeka mnie wizyta u dentysty, a za tydzien wizyta u ginekologa:) mam nadzieje ze wszystko jest wporządku bo chyba odczuwam takie lekkie skurcze co jakiś czas i mysle ze to są te tak zwane przepowiadające, ale wole sie upewnić to bede o wiele spokojniejsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goha a ja w tym roku strajkuje- okien nie myje nic się im nie stanie a mycie okien i wieszanie firan to nie jest dobra opcja dla ciężarnej... a na Wigilie i Święta nie mam szykować nic- mama powiedziała że Ona nie liczy na nic bo wie że na święta będę już w 38 tygodniu :) no i jeszcze rocznica ślubu... :) i tak całe święta nas nie będzie w domu więc okna czy troszkę mniej porządku niż zawsze jakoś mnie nie ruszają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wyjątkowo tych świąt sie nie moge doczekać , bede jadła do bólu a co mi tak hehe:) i tez mama mi pomoze w przygotowaniach podejrzewam ze zrobi wszystko za mnie bo ja juz bede takim pingwinem ze sie nie rusze hehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem po wizycie w cytologii wykryto hpv i 2 rzadkie bakterie, nie wiem skąd to cholerstwo, rok temu cytologia była idealna:( czeka mnie kolposkopia i muszę brać gynalgin dopochwowo no i kontrola za miesiąc a lekarka w tym szpitalu nawiedzona, zaczęła na mnie wrzeszczeć bez powodu że mi się dziecko niedorozwinięte urodzi, nie dała dojść do głosu, a jak się okazało że nie ma racji to do czego innego sie doczepiła wyszłam z płaczem z gabilnetu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martini nie przejmuj sie może babka miała zły dzień tzn to jej nie tłumaczy ale wiesz jak jest... :) będzie dobrze- grunt że to jest szybko wykryte i jesteś pod kontrolą lekarską :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martini657 kochana nie przejmuj sie wariatką!!! ale fakt faktem jak mogla ci tak powiedziec to szczerze nie rozumiem;/ jakas bez serca osoba;/ ech. kochana na pewno bedzie dobrze tylko ze spokojem musisz do tego podejsc i miej w dupie ta babe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martini olej babę, przecież cytologii nie robisz co miesiąc, więc skąd miałaś wiedzieć, że coś jest nie tak? za teksty lekarki posżłabym do ordynatora poinformować go o tym, jakich słów używała i jak sie do ciebie zwracała. no i jeśli robiłaś cytologię rok temu to nie miej wyrzutów sumienia, bo to badanie chyba sie tak co roku właśnie wykonuje. co do porządków, to cóz, ja zagonię męża :P:D umyje okna, wyprasuje i zawiesi firanki juz na święta, nie po to, by tylko na święta były, ale też po to, by maluszek miał czyściutko :) mąż już też zapowiedział, ze przed świetami umyje też szafy na górze i lampy. ma wziąć sobie na to dzień urlopu. hehe tak sobie patrzę na rozsanową tabelkę i czas nam się kurczy, nie ma co sie oszukiwać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówie, ja nie wiem kiedy mi ten czas zleciał:P tak niewiele już zostało hehe:P już mam mały stresik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesiulka ja czym prędzej stamtąd uciekłam, byle jak najdalej no i pani doktor wyliczyła mi nową datę porodu- 31.12.2011, nie wiem na jakiej podstawie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy wy już pierzecie wszystko dla maluchów czy jeszcze czas , bo jak mam termin na początek stycznia ale bardzo prawdopodobne że jednak się rozpakuję w grudniu to może lepiej wziąźć się już za pranie... a czy pierzecie również ochraniacz do łóżeczka no bo on ma jakąś piankę w środku i nie ściąga się pokrowca i nie wiem czy to się nie zniszczy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×