STYCZNIÓWKI 2012

a z ubieraniem tez tak zrozumialam ze pajacyk nie jest na jedna noc i u mnie tez by to była ok opcja bo ja na noc musze cieplej dziecko ubrac bo sie chlopdniej robi w mieszkaniu za ponad miesiac bedziemy testowaly w praktyce:)

ja mam sporo body z dlugim rękawem to tak trafiałam w sklepach z używaną odzieżą no i nakupowałam tego za grosze i tak się zastanawiam jak to łączyć w ubieraniu malucha , bo dużo też mam spodenek ale nie wiem czy to od początku bedzie wygodne , bo pod pajacyk t oco raczej za grubo dwa długie rękawy wtedy wychodzą , spiochów specjalnie nie mam i tak się zastanawiam co dokupić : śpiochy do tych body dł rękaw czy body krótki rękaw do pajacyków ? ale zamotałam może ktoś nadąży :)

My z mezem dzisiaj mielismy wieczor filmowy. Fasolka 99 - dodatkowo ogladalismy polecony filmik "ciaza dla opornych trymestr III" , ktory polecalas (oczywiscie sie splakalam, ale ja ostatnio tak mam). Ale ten czas leci. A my juz jestesmy na 401 stronie.

Fasolka - odnosnie ubranek w ktore bedziemy stroic nasze dzieciaczki, wszystko zalezy od temperatuty jaka macie w domu. Jest podobno zasada, ze dzicko powinno miec na sobie o jedna warstwe wiecje niz my.

Fasolka jak te body sa cienkie to mozna pod pajacyk je ubierac i dwa dlugie rekawki - tak mi ostatnio radziła mama dziewcyznki z lutego - dawała dwa dlugie i spioszki wiec na to samo wychodzi dajac body z dlugim i pajacyk, tylko ubierajac trzeba ten pierwszy dlugi rekawek trzymać zalezy jaka masz temp w mieszkaniu

..............aktualizacja 05.12.2011................. NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? -Aniela6............02.01.2012................28 -Sylwka.............02.01.2012...............28 -Miśka_22..........03.01.2012...............29 -Kika79.............03.01.2012...............29 -elzuniaw1.........04.01.2012...............30 -Ivona82...........04.01.2012...............30 -Natel111..........05.01.2012...............31 -Aguniek0121.....05.01.2012...............31 -Fasolka 99........06.01.2012...............32 -martini657........06.01.2012...............32 -camilla2011.......08.01.2012...............34 -Madzia_mi........08.01.2012...............34 -kajek20...........08.01.2012...............34 -Sandra 11.........08.01.2012...............34 -smeffetka.........10.01.2012...............36 -Groszek 25.......10.01.2012...............36 -Mufi................11.01.2012...............37 -Lisabell............11.01.2012...............37 -goha24............11.01.2012...............37 -jagódka_1984....12.01.2012...............38 -monia_1983.........13.01.2012............39 -Gapp...............14.01.2012...............40 -docia1986.........15.01.2012...............41 -bagatelka11.......15.01.2012...............41 -kokosznel.........15.01.2012...............41 -Aless...............15.01.2012...............41 -betinka1..........17.01.2012...............43 -Alka28.............22.01.2012...............48 -agniesiulka.......22.01.2012...............48 -zoooja............22.01.2012...............48 -Patka1986.........22.01.2012...............48 -ira1................24,01,2012...............50 -rozsan............27.01.2012................53 -Cama_85..........27.01.2012...............53 -tika27.............27.01.2012...............53 -ZUZIA_K...........29.01.2012...............54 -pati1784..........30.01.2012...............56 -JulkaZ..............30.01.2012..............56

hej witam, może ktoś wrzucić link z tym filmikiem bo cos nie moge znależć jakiegoś normalnego..??:(

dziewczyny a czy któraś mogłaby wrzucić zdjęcie koszulki dobrej do porodu? najlepiej jakiejś kombinowanej bo takie "specjalistyczne" widziałam dziś za 100zl a taki jednorazowy wydatek nie jest mi potrzebny, tak patrze na moje i one będą dobre do karmienia, nie wiem do końca jak ma wyglądać i czego mogłabym użyć zamiast niej

tutaj wkleiłam koszule, którą ja mam: http://www.garnek.pl/eluniaw rozpinana jak widać a długość - do kolan, nie wiem czy nadaje sie do porodu czy tylko do karmienia?

Hej Jestem po śniadaniu i zakupach, córcia zaprowadzona już do złobka. Miała opory po tygodniu w domu,ale była dzielna :-) Elzunia - dlaczego musisz mieć do pordu? to szpital nie daje? myslałąm,ze to każdy szpital ma na wyposazeniu swoje i trzeba się w nie do porodu przebrać. U nas są takie ładne, błekitne. A tak na serio to każda, zwykła koszula rozpinana z przodu. Na bazarku najtaniej. np: http://allegro.pl/wyprzedaz-bawelna-koszula-do-karmienia-porodu-l-xl-i1958226268.html http://allegro.pl/koszula-nocna-na-ciaze-do-porodu-do-karmienia-m-i1957147225.html Ta druga za droga, bo naprawdę szkoda kasy, bo po porodzie ja wyrzucisz. Ale chodziło mi o foto. Jejus, noga mi dokucza bardzo. Ledwie chodze, wstaję, przemieszczam się. Normalnie jak babuleńka. Fasolka - no jasne,ze jeśłi pajac czy cokolwiek w czym dziecko spało jest po nocy czyste, to nie ma sensu prać od razu - czy Wy też co noc śpicie w innej piżamie? Ja nie :-) I teraz co dokupic... moim zdaniem półśpiochy - za 2 pary. i już. skoro masz bodziaki to nie ma co dokupowac teraz z krótkim rękawem,no chyba że zadnego nie masz. to jakieś 2 szt. się też przydadzą pod pajaca. A poza tym racja, zależy jaką macie temp w domu. Czasem pajac i bodziak z krótkim nie wystarczą i karczycho dziecko ma zimne i trzeba kocyk użyc lub kaftanik założyć. I spróbuję znaleźć ten filmik, skoro polecasz :-) Sylwka - czyli rodzisz w 37tg- liczy się skończone,ale na tym etapie to już nie ma znaczenia :-) Bedziemy grzecznie czekać na wieści z porodówki. :-) i trzymać kciuki. I od razu sobie pomyslałam,ze może by tak się nr tel wymienic, wtedy wystarczy,zeby któras dałą cynk,ze już urodziła i reszta by wiedziała. to już chyba ostatnia pora, skoro ruszamy z porodami :-) Madzia - ale jaja. Jak żyję to się nie spotkałam z taką bezczelnością,a mogłaś sobie wiercić dziury w negliżu - chyba na to liczyli... To ,ze komuś się nie podoba hałas to ja rozumiem. w ubiegłym tyg sąsiedzi burzyli sciane i huk był koszmarny,a moje dziecko wyło,bo zasnąc nie umiało,a pora była drzemki :-) ale lepiej,ze w dzień niż w nocy moim zdaniem i kiedyś to muszą zrobić. I nawet by mi do głowy nie przyszło,by im uwagę zwracać. Badź asertywna i już. Youstta - mamy takie atrakcje rzut beretem. Choć ponoć najfajniejszy jest w okolicach Torunia? Bydgoszczy. ? http://www.park-dinozaurow.pl/ I zaraz obok ZOO http://www.zoo-safari.com.pl/ Kushion - no chyba rwa kulszowa! ale nie wiedziałąm,ze to taka masakra. muszę poczytać o tym i czy jest jakiś ratunek dla mnie. :-) Spacer - ja uazyałąm Oillan raz,ale dziecko miało kilka miesięcy. Nie było Oilatum akurat i kupiłam coś w zamian. Rogala nie mam, nie kupuje. Nie przydał mi się do karmienia poprzednio,teraz też wątpie. :-) Dobra, umykam :-) zaraz lecę na ostanie zajęcia z SR. Potem do złoba po córe, potem wizyta u lekarza, bedę mieć tego paciorkowaca sprawdzanego i szybko do laboratorium z próbką :-) Miłego dnia:-) i meldowac się po wizytach,bo wiem,ze z 6 dziewczyn chyba się na dziś uzbiera :-)

tojah - rany julek nie mam pojęcia czy dają czy nie dają :) na liście ze szpitala mam koszulę rozpinaną wygodną do karmienia :)

goha24 linku do filmiku niestety nie wrzucę bo ja go ściągnęłam a nie oglądam online więc nie pomogę elzuniaw1 widziałam świeże foto , chudzino jednak szok że to 36 tc wyglądasz tak zgrabnie :) a tej koszuli to szkoda do porodu bo to na jeden raz a do karmienia się przyda , ja osobiście koszuli do porodu nei przygotowuję u mnie cc więc liczę na szpitalną opiłam się kakao i do tego kanapki z dźemem truskawkowym i maluch szaleje, ręce mi strasznie cierpną robię ćwiczenia zalecane przez położną ale niewiele pomagają tojah półspiochy mam ze 3 szt ale zastanawiam się jak to się ma go gojenia pępka czy to nie przeszkadza , body kr rękaw też ze 3 szt znajdę więc może faktycznie się wstrzymać ja mam dziś ta prywatną wizytę u nowego lekarza w sprawie omówienia mojej cesarki w klinice, ciekawe czy się uda coś załatwić no i ile to będzie kosztowało - tego też się obawiam bo z kosztami to nigdy nie wiadomo ... jutro z kolei wizyta u mojego gina czyli standard - zobaczymy jakie wieści, a może już dziś poznam datę cesarki ... to by było coś

Fasolka 99 - dzięki za miłe słowa :) chudziną to może nie jestem, ale faktycznie niewiele mam na + w stosunku do stanu sprzed ciąży, niestety na ostatniej prostej dostałam takiego wilczego apetytu, że zjadłam właśnie 3 śniadanie i rozglądam się za czymś jeszcze :/ ostatnio nawet muszę obiad zjadać o 12 bo po prostu dłużej bym nie wytrzymała :/ koszmar jakiś :/ no i niestety przez takie gwałtowne przybranie na wadze robią sie potem rozstępy :/ powodzenia na wizycie u lekarza :) jestem strasznie ciekawa tych różnych filmików, o których piszecie, ale jakoś nie mam odwagi ich oglądać...

Hej wszystkim a u nas ładnie śnieg prószył przez całą noc i rano go pełne samochody zasypane a mój synuś juz się piekli do robienia bałwana :D ciekawe ,kto mu te kulki ponakłada :P a może poleży trochę ten śnieg chociaż przy zerowej temp. to stopnieć może do wieczora . Ale fajnie biało. a ja w nocy nie mogłam usnąć tak jakos mnie w pachwinach bolało że się przekręcic nawet ciężko ,jakieś takie skurcze czy co , a dziś już normalnie :-) A ja tam w pl jest już snieg???

Już tylko 34 dni do porodu :D jak wspaniale:) hehe pewnie zaraz mnie mega cykor obleci hihi:) co do sąsiadów, doszłam do wniosku ze lubić mnie nie muszą, a nie popsuja mi małpy humoru!:P hehe tojah- nad tym nie pomyslalam ze mogliby mnie w negliżu zastać a bardzo czesto latam w samych majtkach;/ ja piernicze:/ elzuniaw1- chudzina z ciebie straszna:) bardzo ladnie wyglądasz:) Cama_85 dopiero dziś przeczytałam z tym Piastowem;/ w ogule nie wiem czemu tego nie zauważyłam;/ zla jestem na siebie. Już w środe usg:D jejku nie moge sie doczekac normalnie:D hehe ale jestem ze tak powiem napalona:) lubie małą podglądać:) hehe

elzuniaw1 ten filmik co polecam to nic strasznego a nawet to wszystko trochę na luźno wzięte i posmiac się można i coś dowiedzieć więc się nie streseuj tylko oglądaj :) Aniela6 u nas śniegu brak, za to deszcze pada i strasznie wieje - czyli tak zupełnie na jesienno :( Madzia_mi i tak trzymaj ! podoba mi się twoje dzisiejsze podejście do tematu sąsiadów

Czesc, Jestem dzisiaj potwornie niewyspana. U nas w nocy lal deszcz, wial wiatr i Maluszek potwornie szalal, wiec dlatego biegalam co chwila do toalety. Najgorsze, ze potem mam problem z zasypianiem. Przemeczylam te noc. Zaraz ide ugotowac obiad i chyba wracam do lozka zbierac sily, choc w planach mialam prasowanie. Dobrze, ze dzisiaj nie ide do pracy. Elzunia - ja kupilam jedna koszule dedykowana do karmienia, poniewaz normalnie spie w pizamach i gory nie sa rozpinane. Nie mam zamiaru kupowac wiecej, poniewaz nie lubie sypiac w koszulach. Odnosnie filmiku, ktory polecila Fasolka, dla mnie to raczej forma instruktazu i sprawdzenia siebie. Dodatkowo pokazuja, ze nasze porody moga byc zupelnie rozne, poniewaz ich przebiegu nie jestesmy w stanie przewidziec, ale po to sa lekarze obok, aby wszystko zakonczylo sie dobrze. Zycze milego dnia :-)

hej :) Ja mam koszulkę do porodu za 15 zł na ramiączka kupiłam na rynku i teraz w niej śpię :) oszczędna jestem, mam jeszcze jedną a podobną co ma elzuniaw1 to mam do karmienia, jeszcze jedną kupie tylko rozpinana na bokach. A wczoraj byłam w tesco a aż mi się zagotowało :/ kombinezon który kupiliśmy jest niemalże 30 zł tańszy ... czułam żeby poczekać bo napewno będą zniżki to mi się zapaliło i musiałam mieć na już :( ale chyba dziś tam podskocze bo na ubranka też mają promocję do 50 % A DZIŚ NA 15:30 SZKOŁA RODZENIA A NA 18:15 DOPIERO LEKARZ powiem wam że spało mi się dobrze rano zawiozłam męża na 6 do pracy bo mam trochę latania i jak przyjechałam do domu i się położyłam tak mnie potwornie w lewym boku bolało, nie mam pojęcia czy to dziecko się tak wypychało czy może jajnik na którym mam torbiela :/ powiem dziś o tym lekarzowi. Tylko na siedząco mnie nie bolało i na siedząco zasnełam co dla mnie jest niewyobrażalne. teraz już jest oki. Odezwę się wieczorem po wizycie :)

Ja właśnie sciągam ten filmik:) bo mnie skusiłyscie hehe:)

Witam kochane. Ja po weekendzie wymęczona, ale szczęśliwa. Mój Synek dostał pierwszy prezent od Świętego Mikołaja :D aż się popłakałam ze wzruszenia. Madzia_mi to przewalone masz z tymi sąsiadami. A wiesz zawsze dobrze jest mieć dobre relacje, ja sobie to bardzo cenię, bo np. mam sąsiadkę co siedzi dużo w domu starsza Pani i czasem coś przypilnuje albo pożyczy blaszkę do pieczenia :-). Także też jestem zdania że lepiej mieć dobry kontakt z sąsiadami, no ale nie wiem czy z Twoimi się w ogóle da. U nas np. można wiercić albo odkurzać do 20:00 i od 8:00 i raczej każdy się tego trzyma i nawet by mi nie przyszło do głowy upominać sąsiada jakby coś robił poza tymi godzinami. Elzuniaw tą koszula w której będziesz rodzić raczej zaraz po porodzie zdejmiesz i już nie zdążysz w niej być w szpitalu, bo zanim mąż CI wypierze i wysuszy to skończy się twój pobyt. Ja kupiłam dwie ładne do karmienia - już teraz w nich śpię a do porodu kupiłam w ciuchlandzie taką luźniejszą za 3 zł, także nawet wyrzucić mi nie będzie szkoda chociaż ładna jest. I jeszcze biorę drugą męża koszulkę na zmianę jakby się poród wydłużał a ja bym się bardzo spociła czy coś to żebym miała możliwość się przebrać, to tak w rezerwie. U nas położna mówiła że Emolium można stosować od 1 dnia życia chociaż napisane jest że od 1 miesiąca. Na Oilatum też jest napisane że od 1 miesiąca. Z tym ubieraniem to właśnie też się zastanawiałam czy przebierać po nocy czy nie, bo u mnie w rodzinie się właśnie nie przebiera, dopiero wtedy kiedy się dziecko pobrudzi, no ale sama po nocy się przebieram i chyba będę też małego przebierać i tak jak piszecie ten pajacyk z nocy na następną noc jak czysty. Zuzia ta zasada że dziecko ubiera się o jedną warstwę więcej to dotyczy wychodzenia na spacery, ale już kocyk jest dodatkową warstwą. Nam mówili na SR że trzeba dziecko obserwować, bo najgorsze co możemy zrobić to przegrzać Malucha. Ale jak karczek zimny a skórka zrobi się taka marmurkowa to znaczy że mu zimno. A ja w piątek miałam wymaz na tego paciorkowca, ale nawet jak mi wyjdzie że mam to nie mam go leczyć, tylko przed porodem podadzą mi antybiotyk. Troszkę się zmartwiłam bo wolałabym mieć go już przeleczonego, oby się okazało że nie mam tego. Ja żadnych badań nie powtarzam mimo że np. HIV miałam przed ciążą robione. A w sobotę zaliczyłam takiego kopniaka w żebro że aż zwinęłam się z bólu, ciekawa jestem czy Małego też to bolało w końcu stópką o ostrą kość uderzył. Strasznie się ostatnio wierci. Mąż powiedział o tym lekarzowi a lekarz do niego: no to pewnie po żonie jest taki :D

Hej dziewczyny. Ja dziś już po wizycie i ktg. i nie jest dobrze. ale zacznę od tego że byłam u innego ginka, bo mój do połowy grudnia jest na urlopie. No i trafiłam na takiego co jest chyba jednym z najgorszych w swoim fachu. tzn żadna pacjentka go nie darzy sympatią. A teraz do rzeczy, na ktg skurcze wyszły regularne co 3-4 minuty (ale 30 min na jednym boku pod tymi pasami to ja już miałam dość). lekarz mnie postraszył, że z tymi skurczami to na porodówkę się nadaję. szyjka macicy jednakże zamknięta, lecz bardzo miękka i prawie całkowice zgładzona. mam leżeć, leżeć i leżeć, ewentualnie posiedzieć (już siebie normalnie widzę, jak leżę). mam brać tylko asmag 3x2 (nie mam pojęcia co to za lek). Usg także zrobione, Max waży 2540 gr i ma 49 cm. Długość możecie same określić. Na tym etapie ciąży długość kości udowej wystarczy pomnożyć przez 7. Ta długość udowa jest oznaczana jako FL. Oczywiście tak jak i waga, tak i długość dziecka jest przybliżona. Następna wizyta za tydzień. Po tej wizycie staram się nie denerwować i dalej normalnie funkcjonować. Pozdrawiam Was dziewczyny i wasze maleństwa.

doniajulia asmag to magnez. ja biore asmag b 3x1, nospe 3x1 i luteine pod jezyk 3x1. dzis wizyta,chyba na zawal zejde przed tym gabinetem.

Doniajulia no szkoda że sytuacja tak się u ciebie zmieniła , a ty sama czujesz te skurcze czy dopiero ktg je wykazało ? leżeć to leżeć i nie kombinuj :) a Max 49 cm to już spory facet :)

ach no i ustalmy komu wysyłam info o ewentualnym porodzie , która podaj nr tel ? :)

Donia trzymaj się. Spróbuj jednak leżeć. Może pamiętacie jak Wam pisałam o tej mojej koleżance co ma termin na połowę lutego i ma założony krążek, było już dawno rozwarcie na 1 cm. No i lepiej się poczuła, lekarz jej powiedział że już może troszkę chodzić, no ale ona jak to usłyszała to łaziła jak opętana, to na zakupy, to do przedszkola, to na uczelnię no i dowiedziałam się w piątek że dziś idzie do szpitala, mają jej podać sterydy na płucka i próbować powstrzymać poród do 15 grudnia. A ona ledwo zaczęła 7 miesiąc. Zła jestem na nią strasznie, także dziewczyny oszczędzać się ile się da. Asmag to preparat magnez +potas. Dziewczynki jak ja urodzę to mój mąż Wam napisze, już mu o tym mówiłam :D wyśmiał mnie oczywiście że się przejmuję jakimś forum ale i tak wiem że to zrobi :D

Moj maz powiedzial, ze z wielka przyjemnoscia powiadomi Was o narodzinach naszego Malenstwa. Zreszta tworzymy tez liste tel. i e-mail, aby mogl poinformowac wszystkich zaiteresowanych. Buziaczki

Witajcie mamusie! Ja tak na chwilkę i zaraz uciekam przygotować się na wizytę, mam na 15.30. Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze przeglądy ;) Mufi, Tojah -miło, że o mnie pamiętałyście ;) Tojah - na wczasy wybieram się na początku stycznia chyba, że moja maleńka będzie miała ochotę pojechać w grudniu ;) Jeżeli będę podłączona pod internet to dam Wam znać nawet z porodówki, będę pisała relację na żywo między skurczami ;p Urządziliśmy się cichaczem, a po zakupach 2 body tak na szybko i po kilku godz.zakupów mam takie z napisem "Jestem szefem piaskownicy" - genialne ;) Elzunia - Ty zgrabna mamusiu ;) Ja mam ponad 10 kg na plusie, ale też nie widzę po sobie tych dodatkowych kg. Przed ciążą byłam szczupłą więc nawet jak nie zrzucę wszystkiego to będzie ok. Koszulę masz b.ładną, ale szkoda brać ją do porodu. Zapytaj w szpitalu czy zapewniają swoje. Można kupić też koszule jednorazową, ale nie wiem ile kosztują. U nas dają do porodu i świeżą po porodzie, ale wiem że i w męskim podkoszulku można rodzić. Dowiedziałam się, że nawet pampersy zapewniają 1 dnia, ale jesli ktoś nie ma swoich to w ogóle nie robią problemu i dają swoje przez cały pobyt w szpitalu. Mufi - moja malutka też dostała pierwszy prezent od babci i z tego co moja mama mówiła już nie może doczekać się kolejnych zakupów, ale to dopiero po porodzie. My dostaliśmy od rodziców i teściów masę słodyczy (i jak tu nie tyć!). Teściowa i szwagierka stwierdziły w tamtym tyg., że oprócz brzuszka to wcale się nie zmieniłam i chyba specjalnie chcą mnie podtuczyć ;p Donia - leż kiedy tylko możesz i oszczędzaj się. Trzymajcie się dzielnie! Madzia_mi - to miałaś niezły nalot sąsiadów, na przyszłość zamykaj drzwi ;) Jakoś mało wyrozumiali sa, czyżby oni nigdy remontów nie robili. U nas wygląda to tak: - Co tam u Was słychać? - Robimy remont itd. - Słyszymy ;p ;)

Czesc dziewczyny :) chwilę już nie pisałam ale jakoś ostatnio mam gorsze dni i wolałam Wam bardzo nie marudzić... Donia trzymaj sie! też biorę asmag ale sam on chyba za bardzo nie pomoże na skurcze jeszcze gdy są tak częste, dużo odpoczywaj:) a jeśli masz z kim dziewczynki zostawić to może wybierz się do szpitala myślę że dobrze by było jak byś dostała kroplówkę no ale z drugiej strony to lekarza powinnien Cię sam w takiej sytuacji wysłać do szpitala... byłam u lekarza w piątek ale w sumie u mnie bez zmian, skurcze dalej się pojawiają, mały rośnie jak na drożdżach z usg termin przesunął się na 30 grudnia choć wszyscy twierdzą że mogę już urodzić w każdej chwili... mój mąż wniebowzięty po usg bo gin mu napstrykała kilka zdjęć męskości naszego synka :D ja po wizycie piątkowej myślałam ze od razu wyląduje na porodówce bo jednak leże ciągle a jak wstałam i pochodziłam to zaczęło mnie wszystko boleć i skurcze się nasiliły ale na szczęście wszystko wróciło teraz do normy :) torbę do szpitala już mam prawie spakowaną, właśnie przed chwilą przyszedł mi stanik do karmienia i koszula :) u mnie na plusie 9 kg i wszystw brzuszek poszło choć i tak wydaje mi się że jest malutki jak patrzę na Wasze zdjęcia. a dziewczyny co do kontaktów tel lepiej nie wymieniajmy ich tak bezpośrednio tu na forum już lepiej założyć wspólnego e-maila i tam bardziej poufne inf podawać :)

:) Witam, dawno nie pisałam bo ciągle jestem poza domem :) Staram się czytać na bieżąco i mam nadzieję że u EdZi i Socjo wszystko ok. U mnie po wizycie wszystko dobrze, mały rozwija się prawidłowo, termin się nie zmienił.W tym tygodniu zamierzam skończyć zakupy bo coraz bardziej się stresuję że jeszcze wszystkiego nie mam.Potem pranie, prasowanie i spakować torbę muszę zdążyć do stycznia :) pozdrawiam wszystkie mamy bardzo gorąco i miłego popołudnia życzę

Ebel ja też do końca tygodnia planuję już mieć wszystko bo stres jakiś mi się pojawia że nie zdążę i urodze nagle z zaskoczenia a tu poł rzeczy brak