Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Docia jeśli chodzi o wózek do ja jestem zdecydowana na jedo vedi, widziałam go nawet wczoraj na żywo, tylko nie w sklepie a dziewczyna przechodziła obok z tym wózkiem - super wczoraj byłam w factory w ursusie i duuuużo rzeczy dla Czarusia kupiliśmy dziewczyny z Wawy jak macie blisko do factory to polecam, coccodrillo i besta plus mają tam rewelacyjne ceny kupiliśmy też drugi kombinezonik roz. 56 za 39 zł (pierwszy był roz. 62) kurteczkę roz. 74 za 14,90 śpiochy za 9,90 polarowe spodnie dresowe za 9,90 bluzy 19,90 i 24 a w outlecie tchibo kupiłam niemowlęcy zestaw startowy NUK : 2 butelki antykolkowe mała i duża 2 smoczki i gryzak za 22 złote naprawdę polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ja po wymazie już jestem i zdycham, tak mnie strasznie rozkłada choroba :( na dodatek siedzę u rodziców i tata tak mi smęci, że szok i zaczynam tęsknić już za moim mieszkaniem, na które tak narzekam, że ciche i puste ;-) a tu nawet was przeczytam ledwo mogę bo ten chodzi i ględzi i mało istotnych sprawach ;-) no ale nie ma z kim gadać bo sam w domu to niech gada, a ja do was piszę ;-) martini śliczny ten twój psiak, taki nietoperz :) a z tą czkawką to u mnie też dzieciak rytmicznie co parę sekund lekko rusza się w brzuchu i nie sposób pomylić tego ze zwykłym kopaniem Mufi ja tylko o jedną rzecz się bałam, że jak będziemy u znajomych z dzieckiem lub np. będziemy nieco później podrzucać rodzicom to przecież nie będziemy zmieniać pieluchy i wsadzać brudów do siatki i wozić tego, kurczę niewygodne to, ani tym bardziej nie wcisnę mamie wymiany i prania pieluch bo swoje już przeprała w życiu i teraz jest zafascynowana jednorazówkami ;-) no wyobrażasz sobie, że odwiedzasz znajomych, albo jesteś u cioci na imieninach zmieniasz 2-3 razy dziecku pieluchę i bach do reklamówki? to mnie jakoś ostatecznie odstręczyło, bo sama piszesz, że żeby się opłacało to trzeba się zdecydować już na te wielorazówki, a jest dużo takich momentów, że po prostu jest to niewygodne, nie wiem jak dawniej ludzie sobie z tym radzili, czy wywalali tetrę czy po prostu siedzieli tylko w domu, bo to samo jak jedziesz z dzieckiem do sklepu - no bo z kim zostawisz - to też przecież przewinę dziecko i kupę wiozę ze sobą? łeeee, lipa rozsan - super! pakuj się i na swoje! jupi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie.Czytalam was caly weekend ,ale jakos nie mialam weny do pisania i dzis postanowilam nadrobic :). martini-dobrze,ze piesek zostaje z wami.ja jak sie wyprowadzalam to moj zostal z mama bo moj M. to uczulenie nie wiec piesek u nas odpada.A wogole to nieladnie z jej strony ze tak zmienia zdanie,ale co prawda to prawda ze najlepiej jak mlodzi sami mieszkaja. smeffetka-ja mame i tesciowa mam na miejscu,ale moja mam pracuje na dwa etaty wiec z maluchem w tyg. mi nie zostanie,a jak rozmawialismy ostatnio z tesciowa,ze jak bede musiala to wroce do pracy chocby na pol etatu,to ona sie nas zapytala a kto z dzieckiem zostanie maz odpowiedzial ze ona,a ona na to ze zdzwiniem"jak to ja??" wiec stwierdzialm ze jak wroce do pracy to jakos z szefowa sie ugadam na zmiany ze jak maz rtano bedzie w domu to ja rano w pracy i tak na zmiane prosic sie nie bede zeby z wlasnym wnukiem zostala. martini-fajnie ze twoja tesciowa taka chetna bo moja to chce miec czas tylko dla siebie.Mysle ze sporadycznie chetnie sie dzieckiem zajmie,ale dziennie po 4 godz to juz jej za dlugo. Aguniek-My jak bedzie corcia chcemy nazwac Weronika,i mojego M. kuzynki corka tak sie nazywa.Trudno nie moja wina,ze sie urodzila kilka lat wczesniej a ja od zawsze chialam zeby moja corcia nazywala sie Weronika tak jak moja kochana babcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elzuniaw są specjalne worki na brudne pieluszki. Pomyśleli o wszystkim :-) Nie chcę Cię namawiać :-) Ja bardziej martwiłam się co będzie jak mały pójdzie do żłobka, ale co tam, zapakuję te wymienne wkłady, 2 worki na brudne, które później odbiorę z dzieckiem. Pytałam się siostry, bo pracowała w żłobku a ona mi na to: "a co Ty myślisz że my pierzemy body albo śpiochy z kupy jak przemoknie? Do worka i rodzicom wręczamy" no więc to chyba nie problem. Spróbuję to się podzielę za rok wrażeniami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny proszę napiszcie jak to jest z tymi skurczami , te które je mają i widzą że to skurcze niech wyjaśnią proszę jak to się czuje - bo mi odbija i nie wiem czy je mam czy nie no i z twardnieniem brzucha jak to dokładnie jest czy to twardnieje cały od dołu do góry , czy np. tylko środek i do boku czy to mały tak się wypina , wcześniej myślałam że to mały tak miejscowo na pół np brzucha ale odkąd się okazało z ktg że skurcze mam tylko o nich nie wiem zaczynam świrować u mnie wózek kupują rodzice a dokładnie dziadek tak sam ogłosił bo jak ma byc Filip to on się bardzo poczuwa , ja jestem im bardzo wdzięczna bo nie ukrywam na kredycie we frankach za dom jest nam dość ciężko i bardzo mi pomogą tym zakupem, ustaliliśmy że razem z mężem coś wybierzemy a oni będą już wiedzieć który, pytali czy chcę przed porodem czy po - więc chociaż moi mają do tego normalne podejście Madzia_mi a tą czkawkę czuję tak trochę jak tętno lub puls tylko miarowo i dość mocno zazwyczaj w dole brzucha bo tam maluch ma główkę i czuję jak tak podskakuje przez około 5 minut ale jest to bardzo równe tempo docia1986 ja wybrałam http://www.sklepitp.pl/produkt/opis/27/emjot_black_amp_white kolor 42 , wydaje się bardzo lekki i stabilny a poza tym po założeniu wersji spacerowej wygląda równie fajnie a niestety niektóre wózki wizualnie dobrze wyglądają w gondoli a potem jakoś tak drętwo , no i gondola jest duża , w sklepie ten wózek jest w cenie 1050 + fotelik 170 uważam że korzystna to cena rozsan wiem że to radocha pamiętam jak było u mnie, ale może nie przesadź za bardzo z tym forsowaniem siebie, wiem że ciężko nie szaleć bo to szczęście i aż się robić chce ale uważaj i ostrożnie nie wszystko na raz w następny piętek mam usg - myślicie że na takim normalnym to widać czy dziecko ma włosy na głowie :) wolę żeby było kudłate niż łyse , ciekawe czy to można stwierdzić bl zazdroszczę zakupów :):):) a te ceny faktycznie extra o , właśnie nawiedziła nas czkawka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolko, u mnie brzuch twardnieje jak kamień, cały, choć bardziej to odczuwam na dole, a powyżej pępka mniej. Nie boli tylko ciągnie, po ok. 15 sekundach mija, a jak zmienię pozycję to od Maksia, a zaraz cały brzuch twardnieje. A Ty nie czułaś tych skurczy, które pokazało KTG? Ja też się boję, że czegoś nie zauważę, coś przeoczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana Lena no właśnie skurczy nie czułam tylko malucha który się kręci a to się jakoś tak nakłada ... ja to bym chciała żeby mi ktoś powiedział : o teraz czuje Pani skurcz , a teraz nie , teraz twardnieje Pani brzuch a teraz to maluch się wierci - żeby w końcu wiedziała co i jak a teraz to takie gdybanie że może to jednak to a może nie , a może ja często mam to twardnienie a biorę to tylko jako ruchy dziecka - najgorsze to świadomość że coś zbagatelizuje bo będę myślała że wszystko ok a tu się będzie działo źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mi się źle wczytało, chodziło mi o to, że jak zmienię pozycję to brzuch mięknie od razu, a jak Maksio się mocniej wypycha to zaraz potrafi stwardnieć, więc czasem to się faktycznie nakłada na siebie. Pytanie tylko, czy te skurcze to jest coś złego - macica musi przecież ćwiczyć? Czytałam, że jest źle, gdy skurcze są regularne, coraz częstsze i bolesne, a co Tobie powiedział lekarz po tym KTG?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka jak mi twardnieje brzuch to w ogóle dzidziuś przestaje się ruszać. Ja to odczuwam jakby drętwienie, nie boli ale jest nieprzyjemne. Nie nakręcaj się, nawet kilkanaście skurczy na dzień to na tym etapie ciąży normalne. Mi lekarz zlecił brać Buscopan, ale max. 3 tabletki dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana Lena badanie ktg robiła mi położna i bardzo mnie nastraszyła że są skurcze i dziwne że ja ich nie czuje bo są i w ogóle trzeba z lekarzem na ten temat porozmawiać co dalej z tym i w ogóle, więc ja już mega spanikowana a lekarz że wszystko jest dobrze ( co u niego jest standarodwym stwierdzeniem bo on za wiele nie mówi) a ja na to że skurcze w ktg podobno zostały wykazane , on na to : że tak bywa i nie widzi nic niepokojącego i wszystko jest w porządku no i niby nie powinnam się stresować ale najbardziej to mnie wkurza to że ja tego nie czuję albo nie wiem kiedy mam te skurcze albo je z czymś mylę więc jak mogę je obserwować - zwariować można , dodatkowo mój mąż dopytuj : to ty ich nie czujesz ? :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie akurat w mieście nie ma żłobków a do pracy będę musiała wrócić bo zamierzamy wziąć kredyt na budowę domu no i niestety sama jeszcze nie wiem jak to wyjdzie:/ oczywiście rodzice są chętni do pilnowania ale jeszcze wszyscy pracują, no to jak? zostaje opiekunka, może ktoś z rodzeństwa pomoże, zobaczymy. Musimy jak najszybciej zacząć tą budowę bo nie chcę już płacić tyle kasy za wynajem, tak to bym miała opłacaną ratę kredytu. Niedługo wstawię wam zdjęcie naszego przyszłego domku bo już się prawie zdecydowaliśmy na konkretny projekt. A u mnie 100 cm w pasie i ok 14 kg na plusie, aż jestem w szoku że tyle już przytyłam. 15 mam usg to może coś więcej się dowiem o Kubusiu:) zauważyłyście, że jak piszemy o naszych maleństwach to używamy już imion:) już coraz bliżej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach i jeszcze zapomniałam sie was zapytać co myślicie o masażu krocza żeby uniknąć cięcia? masujecie się? czy znacie jakieś inne sposoby na uniknięcie cięcia krocza? jakieś ćwiczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lecę na usg, myślę, że około 19ej dam Wam znać kogo lekarz wypatrzył, ewentualnie jutro rano :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie położnej chodziło o to, że u niektórych kobiet te skurcze powodują skracanie szyjki i faktycznie warto to skontrolować. Najważniejsze, że lekarz nie widzi zagrożenia :) Ja też się wszystkiego boję, np. czasem mam b. obfitą i dosyć rzadką wydzielinę - no i panikowałam, że mi wody się sączą. W końcu kupiłam papierki lakmusowe za kilka zł na allegro i po prostu sprawdzam. Myślę, że przydadzą się także podczas porodu, żeby stwierdzić, że to już. Najchętniej to bym ciągle leżała pod usg. Ostatnio powiedziałam mężowi, że gdybym była bogata, to miałabym własnego lekarza na wyłączność i płaciłabym mu krocie za możliwość zwrócenia się z każdą pierdołą. Mój mąż powiedział, że żaden normalny medyk nie zgodziłby się na użeranie się ze mną przez 9 miesięcy, nawet za słoną opłatą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczyny, rzeczy Maksia popakowane, teraz robię bitki...a jutro walczę w zawijanie papierkami szkła którego nie używam...:P po jutrze rzeczy w których nie chodzimy do kartonów, a połowa do śmietnika:D Ciężkie rzeczy pakować będzie misiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane :) troszke nie pisałąm mam problemy z komputerem wczoraj byłam na wawie wyjechaliśmy o 8 wróciliśmy przed 24 strasznie pózno byłam padnięta jak nigdy...odwiedziłam brata i jego żonę na kabatach w wynajmowanym mieszkaniu pozatym nogi mi strasznie puchna już w buty się nie mieszczę brzuszek rośnie i ledwo zapinam juz płaszcz.... w środę wizyta już odliczam godziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka 99 - nie nakręcaj się skoro lekarz mówi, że jest dobrze, bo to bezsensu i niczemu nie służy, ja też mam lekarza, który wiecznie mi mówi, że jest dobrze, ale jak zaczęłam panikować to porobił mi szereg badań i okazało się, że on nie tylko umie klepać po ramieniu, ale naprawdę się o mnie troszczy mnie lekarz na ktg nie wysłał więc nie wiem czy mam skurcze, a brzuch twardnieje mi czasem, ale nic złego z tego nie wynika, szyjkę mam ok więc przestałam w ogóle zwracać na to uwagę smeffetka - ja się nie masuję bo boję się infekcji a teraz jestem jakaś podatna i nie chce żeby jakieś cholerstwo mi się na koniec przyplątało :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fasolka mam podobny problem co Ty też nie wiem kiedy mam skurcze :( A bierzesz coś na nie?? u mnie było tak że podczas ktg wyszły mi skurczę i raz jej czułam a raz nie to było dziwne. a czasami identycznie czułam jakby to był skurcz jak brzuch sie napina tez niby cały twardniał a wtedy na zapisie nie bylo widać skurczy dopiero byłam skołowana .... bo czułam niby tak samo a na zapisie nie zawsze to pokazywało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki jeśli któraś chce to jest tu stronka ze zdrobnieniami imion, wystarczy w wyszukiwarce wpisać imię naszego dziecka i już można przebierać w zdrobnieniach :) http://zdrobnienia.pl/?q=ania ja od rana siedzę nad imieniem dla synka i wychodzi mi jedna wileka lipa :( ja po prostu mam nadzieję, ze 14.11 na wizycie lekarz powie "ups, sorki, jednak będzie dziewczynka" :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniela6
Hej ale się dziś rozpisałyście :-) co do czkawki to moje małe też ma rytmiczne uderzenia przez dłuższą chwilę tak min. 3 razy na dzień , śmieję się z tego bo to przyważnie po moim śniadaniu obiedzie , i kolacji ale bywa tak że i między czasie. Fajnie juz myślicie o świętach kto gdzie spędzi co robi , ja spędzam w domu tym razem nie idę nigdzie , sama robię , zastanawiam się już co kupowac pod choinke nie mam pojęcia co mojemu kupić ... synkowi kupuję aparat cyfrowy taki dla dzieci bo cały czas mi każe ładować mój stary telefon i łazi z nim fotografuje co mu popadnie to będe mięc trochę spokoju , jak będzie mieć swój aparat :-) Ja tez twierdze że wszędzie dobrze ale na własnych śmieciach najlepiej :-)) rodzina jest dobra jak się zapotyka taz na jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Tak sobie czasem Was podczytuję i zastanawiam się czy jeszcze dałybyście radę przyjąć jakąś styczniówkę(bo widzę że już takie zżyte jesteście i dużo o sobie wiecie :-) ) pisałyście o skurczach nie wiem czy to kogoś pocieszy czy nie ale ja w pierwszej ciąży miałam twardnienie brzuszka i to dość często. Pomimo tego urodziłam w 37 tc i 5 dniu. Z obecną ciążą jest problem bo mam miękką szyjkę gdzieś od 17 tc(przez co leżę) i twardnienie czasami też się pojawia. Rozmawiałam na ten temat z moim gin i właśnie mówił że jeżeli ciąża przebiega prawidłowo szyjka jest twarda i zamknięta to takie skurcze jej nie ruszą. No ja niestety muszę bardzo uważać. Więc jeżeli lekarz twierdzi że jest ok to trzeba pozytywnie myśleć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betinka1 pewnie ,że przyjmiemy :) my jestesmy bardzo gościnne stycznióweczki :)więc witaj kochana :) Im nas więcej tym lepiej i milej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kokosznel nic na to nie biorę , lekarz powiedział że gdybym czuła jakiś dyskomfort z tymi skurczami związany to mam sobie wziąźć nospę ale jej nie biorę bo nie wiem kiedy te skurcze mam a w ciemno jak mi się coś tam wydaje nie chcę się dodatkowo napychać lekami ; więc kokosznel nie nakręcajmy się , jakby się u mnie położna nie odezwała to nadal bym była o wszystko spokojna , może niektórzy nie powinni tak jadaczką kłapać i komentować jak ich nikt nie pyta a tak sieją nie potrzebną panikę właśnie mnie zemdliło po rafaello krakersowym - łakomstwo straszna rzecz :( dobrze że to już ostatnie kawałki wciągnęłam i spokój będzie betinka1 jasne dołącz do nas :) widzisz u mnie szyjka też jest miękka ale zamknięta i dla mojego lekarza jest to sytuacja dobra - więc nie wiem już o co chodzi , a leżeć nie leże tylko normalnie funkcjonuję, nawet okna w tamtym tygodniu pomyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rano napisałam długiego posta ale ponieważ nie wklikałam nicku i mi wszystko skasowało :( martini ... twoja tesciowa to egoistka i co z tego że oni starsi... to tym bardziej mały pokoik powinien im wystarczyć, a wy w 3 bo będzie dziecko, poza tym Ty w ciazy jesteś wiec to oni powinni Ci ustepować, dwie sprawy po pierwsze gdziekolwiek bedziecie wazne ze z mezem razem ! rodzina to teraz wy i wasze dziecko, a po drugie powiedz mu ze cokolwiek teraz jest mąż ma byc za żoną a żona za mężem przed teściami i rodzicami!! gapp - bede miała chlopaka raczej, ale gdyby była dziewczyna to tez mam na drugie Maria i tez postanowiłam ze dam to imie jako drugie córce bo jest idealne w tej roli (tesciowa sie cieszy bo ona nazywa sie Maria :)) bylaby Paulinka Maria, a synus bedzie Jakub Marcin Agniek mi się imie NAtalia bardzo podoba... wymysliłam co bym powiedziała gdyby mi sie tesciowa albo mama wtracały w imie (na szczescie tylko tesciowa tam mowi co jej by sie podobało ale tak to sie nie wtraca) powiedziałabym ze mamo Ty juz wybrałas imie dla swoich dzieci i wiadomo ze robia to rodzice i teraz my z Marcinem mamy wybrac imie .... wiesz kilka dni temu kolezanka z pracy urodziła i nazwała syna Kuba mimo ze od pcozatku mowilam ze tak chce nazwac i mam to w nosie bo najwazniejsze jak mi sie podoba a nie co inni powiedzą! dziewczyny ja zostane mama pierwszy raz i nie moge sie doczekac, tez mało wiem, ostatnio czułam to miarowe jakby bicie serca i sie zastanawiałam co to a teraz wiem ze czkawka, dzis mezowi to powiedziałam i on ze nie mozemy naciskac zeby dziecko sie nie zadusiło albo cos bo on ma tam główke hehe ahh te chłopy takie przewrazliwione :P jutro ide do lekarki i mam nadzieje ze wszystko dalej oki i ide do pracy z l4 no i chciałam sie obciac - grzywke mam za dluga ale dziadkowie wpadli i nie dałam rady isc do fryzjera :( Docia wózek to chyba tez kupie ten jedo ale 4 Fyn aluminiowy - sa lzejsze i mniejsze aluminiowe ale ten mi sie podoba bo jest dosc stabilny... no i wygodny na nierowne drogi wiec chyba zaryzykuje i ten wezme...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za przyjęcie:-) fajnie tak popisać z kimś zwłaszcza w mojej sytuacji :-) .ja dzisiaj kończe 30 tc, termin gdzieś na 17 stycznia ale pewnie będzie wcześniej. Fasolka99 u mnie to z ciążą od początku było pod górkę, na początku plamienia i 3 x szpital. Za tym 3 razem lekarz który mnie przyjmował stwierdzi ze mam polipa i dlatego szyjka nie trzyma, kolejne badanie innego lekarza w szpitalu i kolejna teoria ze jest ok. Mój prowadzący nie chciał się wtrącać (ta druga opinia była ordynatora)więc zmiana lekarza prowadzącego. Ten obecny mówi że w 100 % nie jest pewien czy muszę leżeć ale lepiej tak bo nie wie co może być za godz. No więc baaardzo dużo leżę wstaję do ubikacji, przygotować sobie coś do jedzenia, wyprawić dziecko do przedszkola, no i prysznic. Mam nadzieję że dotrzymam i że to leżenie akurat w moim przypadku pomoże :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po usg, będzie dziewczynka- Amelka, ma prawie 2 kg i z usg wynika, że termin na 01.01. 2012 mój T. chyba nie za bardzo się ucieszył, miał nadzieję na synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, Ja już po wizycie, na szczęscie nic się nie zmieniło, szyjka nie skróciła się bardziej. Nadal mam się oszczędzać, więcej leżeć nic chodzić. Synuś waży 1615 gram a ja przytyłam już 12 kg. Lekarz mówi, ze to nie dużo. W pierwszej ciąży przytyłam 16 kg - szybko zrzuciłam więc myślę, że tym razem też będzie ok. Co do twardnienia brzucha to też się martwiłam ale opisałam je lekarzowi i powiedział, ze jeżeli nie są regularne i częste to jest ok. U mnie to wygląda w ten sposób, ze twardnieje mi cała macica, nie czuje bólu tylko dyskomfort, robi mi się gorąco i mam parcie na pęcherz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniela6
Fajnie dziewczyny że po wizycie wszystko ok , martini657 śliczne imię dla dziewczynki mi też się bardzo podoba i też tak chciałam nazwać Amelka jeśli by to była dziewczynka ale mojemu się nie podoba bo on woli pospolite jakieś ohh i nie mogę się z nim dogadać , jedynie to co stwierdził przy wyborze imon dla dziewczynki a miałam ich trochę to staneło na Nikola bo stwierdził że to jest najbardziej możliwe , które by jeszcze uszło oh co ja się mam z nim , dobrze że przynajmniej co do chłopaka się razem zgadzami i jak chłopczyk będzie to Adrian . Mam dylemat w przyszłym tygodniu chcemy kupić juz wózek a ja się jeszcze nie zdecydowałam pomuzcie , który : http://bobasshop.co.uk/product_info.php?cPath=6_35_112&products_id=124 albo http://bobasshop.co.uk/product_info.php?cPath=6_28&products_id=79 albo http://bobasshop.co.uk/product_info.php?cPath=6_28&products_id=74 te dwa ostatnie są tej samej firmy tylko kolor inny narpiew myślałam nad kolorem pomarańczowym ale rozmawiałam z mamą i fiolet jak i pomarańcz pasuję do dziewczyny jak i chłopaka a ja jeszcze nie wiem co będzie więc chce unisex , może 28 mam usg to nie będzie takie wstydliwe i sie pokaże hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×