Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

a widzisz Fasolko- jednak mąż chce pomóc :) oj, wcale nie jestem zorganizowana nawet szafki dla Amelki nie mam, jutro będę organizować no i jak pisałam- dl siebie też nic nie mam, do szpitala też kompletne zero tak więc jak pensja przyjdzie to będę kończyć zakupy, chcę już mieć z głowy i przyjść "na gotowe" a jutro mam ktg i muszę okulisty szukać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniela6
Czy ktoś stosował w ciąży czopki glicerynowe ? ?jest to bezpieczne i nie pszyśpiesze tym porodu ani nic się nie stanie gdybym wzieła ,od kilku dni mnie męczy i mam juz dosc. sorki ,że wam tak truję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwka
Witam Mamusie Glorias Ja też mam takie bóle w dole, mówiłam o tym już dawno lekarzowi, ale on twierdzi, że to nic złego i że to dzidzia uciska :) Ból ten jest ale czasem okropny i zaczynam się zastanawiać czy to nie przypadkiem to rozejście się spojenia łonowego... Daj znać co na to Twój doktorek Oj rzeczywiście długo wytrzymałaś w pracy... cóż ja niestety już od 6 tygodnia na L4 ale ze względu na komplikacje. Gdybym było inaczej też wolałabym pracować bo wtedy jakoś szybciej ten czas mija i nie ma czasu na głupie myśli :) Fasolka99 Masz rację, Ci lekarze nie mają z nami lekko hehe tu nas boli, tu nas kłuje... ja chodzę do faceta i czasem się zastanawiam czy on wogóle wie o czym ja mówię - przecież nie zna tych bóli hehh :) Co do proszku - ja część ciuchów prałam w Persil sensitive a później kupiłam Lovele... Mam nadzieję, że Maluch będzie tolerował i jeden i drugi :) Kochana teraz nie czas na myślenie o udach... :) A szafa... - PIĘKNIE! Mąż - też hehe smeffetka A jaki kupiłaś ten biustonosz? Dostałaś go już? Martini657 Z tego co wiem to po cesarce też będą Ci potrzebne te duże podpaski. Lekarze oczyszczają przy zabiegu macicę ale i tak coś tam zostaje, po CC nie aż tyle co po porodzie SN ale jednak tak. Majtki jednorazowe ja sobie daruję, ale doradzano mi bawełniane luźniejsze i takie pod pępek żeby nie uciskały rany agniesiulka Jedź do tego szpitala, będziesz spokojniejsza. Ja też miałam tak przez dwa dni i poszłam mu powiedzieć, zrobił mi test PH i na USG określił ilość wód. Było ok. A czy Ty masz założony pessar? bo jeśli tak to to jest wtedy normalne. Widzę, że nie tylko ja mam problem ze spaniem, dzisiejsza nocka była okropna. To zwlekanie się z łóżka do toalety mnie wykańcza, Maluch dziś dodatkowo dał mamusi tak popalić - prawie całą noc nie spał... na dodatek jakieś fochy ma i nie znosi jak śpię na boku :( a na plecach wiecie jak ciężko jest. Miłego popołudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam w szpitalu, położna na IP wqrzyła mnie na początku, że aż łzy mi poleciały, po wywiadzie stwierdziła "taka stara, po porodzie, a nie wie jak wody wyglądają" i dodała "dopiero po 4 dniach pani tu przychodzi? przecież to poważna sprawa", kurka wściekłam się, powiedziałam jej, że nie zawsze kobieta jedzie na porodówkę z pustym pęcherzem i że jak mi przebijali pęcherz w szpitalu to leżałam plackiem na plecach i nie patrzyłam między nogi jaką konsystencję, kolor i w ogóle mają. a tym, że dopiero teraz się zjawiam mnie zabiła. ja po prostu nie pomyślałam, ze to mogą być wody... a że delikatna jestem to mi łza pociekła, że jednak coś przeoczyłam i zaniedbałam. natomiast pani dr była bardzo miła, zbadała mnie i z usg wyszło, że wszytsko ok, a nawet mam tych wód za dużo. mały waży 2100g. potem zbadała mnie wewnętrznie i test wyszedł niejednoznacznie, tzn nie mogła w 100% wykluczyć, że to wody, ale stwierdziła, że jej to wygląda na jakieś zapalenie. dostałam lek metronidazol na tą infekcję i mam się obserwować. jeśli do środy nie zacznie się wyciszać, a wręcz nasilać to mam niezwłocznie jechać do szpitala klinicznego. jeśli mój "wyciek" się zmniejszy lub zniknie po lekach to mam tylko jechać do lekarza prowadzącego skontrolować ilość wód. synuś się obrócił głową w górę tak jak czułam ostatnio, tzn najpierw czułam go w poprzek, a teraz główka do góry. socjo, luknęłam na rozpiskę wywieszoną w szpitalu i w 31tc dzieci mogą mieć od 980g do 2440! więc głowa do góry. skontroluj oczywiście, ale nie zadręczaj się. fasolka świetna szafa :D muszę jeszcze zadzwonić do swojego lekarza, ale to dopiero później, bo teraz mąż odkurza i nic nie słyszę :) nawet swoich myśli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwka ja tez mam problemy ze spaniem niestety. Ostatnio wstaje bardziej zmeczona niz przed spaniem. Tak sobie tlumacze ze natura nas przygotowuje dopozniejszego, nocnego wstawania do naszych Maluszkow. Odnosnie proszkow do prania. Jak rodzice nie maja problemow alergicznych to jest wieksza szanas ana tolerancje u dziecka. W innym wypadku zalecaja uzywanie jednego okreslonego proszka i kosmetykow, aby moc szybciej okreslic co jest alergentem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniesiulka ciesze ze wszystko ok. Zawsze warto miec reke na pulsie. Wstretna baba nie ma co sie przejmowac. Z tego co piszecie czesto sie takie zdarzaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki tyle piszecie ze nie wiadomo co ktorej odpisac Aniela czopki glicerynowe mozna uzywac jak najbardziej ,mi niestety nie pomogly, tez mam problem z zaparciami, ale mam syrop od gina wyproboje moze bedzie skuteczniejszy. Angelus ja tez juz od paru tygodni mam zadkie uplawy mleczno wodniste, koniecznie w piatek na wizycie zapytam czy to normalne, Torby nie pakuje bo nie mam kompletnie nic czeka mnie przeprowadzka wiec sie wstrzymuje Zgaga mnie meczy strasznie, migdaly mi nie pomogly, przed spadniem szklanka zimnego mleka i rennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martini657 , Aguniek0121 nie róbmy z mego męża dobra narodowego tylko dlatego że się trochę do roboty wziął, ja będę się zachwycać jak to potrwa dłużej niż tydzień bo w takie cuda to nie wierzę :) agniesiulka dobrze że to sprawdziłaś , a teraz obserwuj co dalej, dziwne jednak że ta lekarka nie stwierdziła jednoznacznie czy to wody, od ciebie wymagała a sama nie miała pojęcia , oni nic tylko denerwować pacjenta potrafią a synek 2100 to ładnie waży tylko po co tą głowę odwraca :) - ale jeszcze ma czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach te hormony. Dziewczyny właśnie sie poryczałam jak bóbr i nie mogłam się uspokoić. Córka przyniosła z przedszkola płytkę z pastorałką a raczej piosenką o wigilii której ma się nauczyć na jasełka bo będzie ją śpiewała. Jak ją puściłam i zaczęła śpiewać to poooszło. Masakra jakaś. I dziecko patrzy na mnie a ja ryczę :-) Fasolka jak widzę Twoją szafę to mi głupio i chyba zaraz pralkę zapakuję i zacznę pranie, bo u mnie to leży wszystko i czeka :-) Gapp co do śluzu to ja tak mam od dawna. Już się naczytałam o czopie ale gdyby to było to to już by mi chyba z 10 razy odszedł. Chociaż po 1 ciąży nie mam bladego pojęcia jak wygląda:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dzięki za odpowiedź przyznam szczerze że z racji ze cały dzień już potem było ok to jakoś nie panikuje ale fajnie przeczytać że nie jestem jedyna :P jej jaką mam ochotę na mandarynki :P zjadłam już dziś chyba 4 a nadal mnie trzyma :P chyba idę zjeść następne :) od razu czuje zbliżające się święta :P zapach mandarynek to dla mnie zapach świąt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz betinka1 przy pastorałce to mnie jeszcze tak nie bierze ale ogólnie to cię rozumiem z tym płaczem i jestem z tobą - aż mi się śmiać chce jak pomyślę jak nam odbija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka ja miałam wczoraj wieczorem taką jakąś ochotę na marudzenie i płacz :P ale mój już wie że mnie trzeba wtedy przytulić ale się nie przejmować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betinka1 aż nie doczytałam dalej twego posta , jeśli chodzi o te ciuchy w szafce to ja je kupowałam sierpień/wrzesień jak się okazało że mam toxo i maluchem nieciekawie , i wtedy se poprawiałam tymi zakupami nastroj, oczywiście je od razu prałam żeby wiedzieć czego ile natargałam i już tego nie dublować, teraz musze je znowu wrzucić do prania myślę że tak może w przyszłym tygodniu no i polecieć żelazkiem - to tak pisze żebyś nie myślała że u mnie już wszystko na gotowo bo oprócz tych ubranek to ja w polu jestem a tych pastorałek to se może już nie włączaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka trochę optymizmu, może akurat zmiana na dłużej. Aniela ja stosowałam czopki ale nic a nic mi nie pomogły. Pomogła mi herbata czerwona, chociaż nie powinno się jej pić w ciąży to jednak tak cierpiałam że nie miałam wyjścia. Odkąd biorę żelazo to skończyły się problemy z zaparciami, chociaż pewnie już mam je w normie to kupiłam kolejne opakowanie, bo boję się nawrotu, bo już miałam przedsmak jak dwa dni nie brałam. Agniesiulka oszczędzaj się i może faktycznie kup sobie jeszcze te papierki lakmusowe. Ira dużo piszemy i dużo nas tu jest :-) Widzę że grudniówek jest zaledwie kilka. Cama wyglądasz kwitnąco, a miałam jeszcze pytać jak reakcja męża na wieść że będzie córa? Gapp 4 mandarynki? Ja wlaśnie wsunęłam ponad kilogram i jak bym jeszcze miała to pewnie bym dalej jadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czy to możliwe żeby mój brzuch już trochę opadł ? normalnie jak siedzę to mi na udach leży a między nim a piersiami jakieś miejsce się wolne zrobiło , tylko sikam co 10 minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogóle to bierzecie tatusiów do porodu. Ja sie właśnie zastanawiam,bo mój przy pierwszym był ,ale od tego czasu chyba się zmieniło w tym szpitalu gdzie planuję rodzić i potrzebna jest SR. A ze względu na to że leżę to nie możemy się zapisac. Kiedyś nie było takiego wymogu tylko zapłacliśmy jakąś kaskę już nie pamiętam chyba 150 czy 200 zł. Dostaliśmy paragonik i wpuścili go na porodówkę. Przydał się nie powiem przynajmniej było z kim pogadać jak jeszcze na dobre się nie rozkręciło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betinka ja biorę, w moim szpitalu kosztuje to 50 zł, lub w przypadku kiepskiej syt finansowej wpuszczająmęża za darmo. a jak mąż był przy 1 porodzie to więcej przecież niż SR, bo praktyka jest bardziej cenna niż teoria :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi nie wiem czemu ale Ty mi zawsze poprawiasz humor :) to ide po następne :P Fasolka powiedz o tym gin jak pójdziesz ja swojej powiedziałam że siostra mówi że mam jakoś nisko i mnie zbadała i mówi że nic się nie dzieje ale dobrze ze mówię bo trzeba kontrolować- dziś czytałam w książce że pod koniec 9 miesiąca (przy ciąży liczonej na 10 miesięcy) czyli 35-36 tydzień może się obniżać ale mówię najlepiej spytać gina :) Betinka ja muszę się mojego spytać czy chce być bo kiedyś gadaliśmy że będzie chciał ale wiesz jak przychodzi co do czego to wolę się upewnić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gapp to się cieszę :-) mój mąż nazywa mnie mandarynkowy potwór :-) ale dziś to już od tego nadmiaru to mnie coś brzuszek zaczął boleć :P Betinka mi też się wydaje że jak Twój mąż był już przy porodzie to więcej niż SR. Mój z początku nie chciał ale odkąd chodzimy na SR to zrozumiał jakie to ważne i jego obecność nie podlega już dyskusji, natomiast teraz tylko zastanawiamy się czy może mi zajrzeć między nogi w trakcie II fazy czy nie :D A chyba pobieranie opłat za poród rodzinny jest bezpodstawne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He,he może lepiej niech nie zaglądają :-) :-) . A z tym płaceniem to nie wiem, zależało nam więc zapłaciliśmy.wiadomo jak to jest człowiek się nie czepiał. Już nie pamiętam co wpisali w dowodzie wpłaty. Muszę pogadać w pon na wizycie jak tam teraz mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mandarynki mniam. Ja tez osttnio wcinam i dzisiaj juz tez pewnie z 0,5kg zjadlam. Mi tez zapach cytrusow kojarzy sie ze swietami. Co do meza na porodowce. Moj tez poczatkowo nie chcial a teraz po zajeciach w SR mowi, ze moze pojdzie, ale nigdzie nie chce zagladac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moja pierwsza dzidzia i nie wiem sama jak to będzie ze wspólnym porodem. Bo to jest tak że ja bardzo bym chciała a mój E. nie ma nic przeciwko ale jak byliśmy w szkole rodzenia i każda z nas miała przystawić lalkę do piersi to powiem że peszyło mnie to jak na mnie patrzył .... Na pewno w pierwszej fazie porodu będziemy razem a potem zobaczymy jak się akcja rozwinie. U nas poród rodzinny jest za darmo tylko SR trzeba mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi Potworku Ty nasz :P Mandarynkowy rzecz jasna :P A co do porodu rodzinnego to opłaty nie wolno pobierać ale u nas i tak pobierają... tzn można się potem odwoływać czy coś ale nie zaryzykowałabym na porodówce kłótni o kasę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Czasami Was podczytuję, ja miałam termin na styczeń 2012 :( i tak czasem się dołuję sprawdzając co u Was trzymam za wszystkie kciuki i życzę szczęśliwego rozwiązania AGNIESIULKO ❤️ bardzo pomogłaś mi kiedy zjawiłam się na forum o ciąży obumarłej. Dziękuję Ci za wszystkie Twoje wypowiedzi. Masz bardzo dużą wiedzę i jesteś mądrą kobietą! Często o Tobie myślałam. Ja po ostatnich zawirowaniach na forum przestałam się udzielać. bardzo mocno Cię pozdrawiam i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze! 👄 będę o Tobie pamiętać w modlitwie haneczka :) przepraszam, że Wam się tutaj wtrąciłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesiulka - dobrze, że jestes już po i ze nie wyglada to źle, a komentarzem nie ma co sie przejmowac, chociaż ja tak jak ty z tych delikatnych i pewnie tez bym sie poplakala fasolka - ja też mam wrazenie obnizenia sie brzucha a ja jestem po wizycie u ginekologa, średnio radosna dziecko jest ułożone główkowo i niestety główkę ma już bardzo nisko, były trudności ze zmierzeniem jej i niestety badanie usg było bolesne bo lekarz musiał mi wbijać głowicę w spojenie łonowe czy coś, tam gdzieś główka jest ukryta nisko, mam leżeć z pupą do góry i odpoczywać, zero seksu, mam nie sprzątać (o zgrozo latające po mieszkaniu koty kurzu... już mąż zapowiedział, że będzie sprzątał za mnie raz na tydzień...buuuuuu) generalnie lekarz powiedział, że dziecko mocno naciska mi na szyjkę wiec stąd kłucia w pochwie, na szczęście szyjka zamknięta i trudno się do niej dostać (cokolwiek to znaczy) wiec tyle dobrze ale lekarz jednocześnie orzekł, że jak dotrzymam do 15.12 to będzie dobrze i że według niego termin grudniowy jest bardziej realny mimo, że po dzisiejszym usg z pomiarów wyszła połowa stycznia, córcia waży 2100 na początku 34 tygodnia, chyba będzie malutka, a ja przytyłam prawie 2,5kg w miesiac, w sumie od początku 7, trochę jestem przerażona, że w tak krótkim czasie tyle mi doszło...a cholera ciągnie mnie na słodkie a co do paciorkowca to lekarz zapytał co tam sobie wyhodowałam :D dostałam niestety duomox i jakieś coś dopochwowo robione w aptece, potem mam zrobić znowu badanie na paciorkowca czy sobie poszedł, jak nie to antybiotyk przy porodzie, a wizytę mam dopiero na 15.12 - za ponad 3 tygodnie - jak dotrzymam... dziewczyny czy przy tym duomoxie powinnam brac bakterie kwasu dopochwowo? zapomniałam na smierc poradzic się lekarza no i dostalam jeszcze potas bo mimo, że biore duzo magnezu to mam skurcze łydek nie wiem czy któraś to przeczytała, jeśli tak to dziękuję i polecam się na przyszłość :) kurcze moja córcia chyba już chce wyjść, tak mi włazi w kanał już szybko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SZOK....!!!! nasz dzidziuś to jednak chłopak! Życie potrafi zaskakiwać :) a wszystko z powodu położenia malucha .... czeka mnie cesarka.... przy następnej ciąży nie będę chciała znać płci do końca , żeby się nie nastawiać :) tak więc....różowe ubranka mam do sprzedania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elzuniaw1 kochana czułaś kłóci w pochwie ?? ja dziś takie cos czułam :(kilkakrotnie... i tak myśle czy to jest to samo co u ciebie u mnie mała też jest ustawiona juz główką w dół...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×