Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

kraela sterylizatora z doświadczenia nie polecam zbędnie wywalona kasa z kolei ja kupiłam podgrzewacz do butelek tommiego na przyszłość lub gdyby z pokarmem było kiepsko. Przy starszym synku miałąm podgrzewacz przy łóżeczku - w momencie kiedy juz nie karmiłam piersią, a straczyło mi pokarmu tylko na 2 m-ce jak młody w nocy zapłakał to miałam pokarm w butli podany bez wybudzania, wstawania i ew. chodzenia po mieszkaniu, brzęczenia mikrofalą itd. Polecam ten zakup do 8 h mleko może w nim urzędować w temperaturze odp. dla maluszka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ana lena słusznie walcz o swoje, tym bardziej, że jak na cukrzycę to i tak późny termin...mam nadzieję, że spotkamy się już po z maluchami u boku a Ty jutro nie odpuszczaj- oni się specjalizują w porodach cukrzycowych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja juz po wizycie. mlody wazy 3500 wiec jest calkiem spoko :-) co do szyjki to nic nie wiem, bo doktor mnie nir badal, bo stwierdzil ze i po co? czekamy i tyle. i w sumie przyznalam mu racje. mam tylko 2 razy w tyg przychodzic na tetno. dzis pukalo 136 na min wiec dobrze jest. alka z ta herbata to nie jest tak, ze ona wywoluje czy przyspiesza porod, tylko jej dzialanie ma polegac na tym, ze jak juz dzieje sie cala akcja porodowa to wtedy szybciej rozwiera sie szyjka i stad sam porod ma szybciej postepowac. dlatego nie bylo by sensu podawanie jej kobietom np. zamiast oksytocyny, bo ona nie wywoluje skurczy. a co do wierzenia w to czy nie to ja stwierdzilam, ze na pewno mi to nie zaszkodzi a moze pomoze? :-) moze tu chodzi o to ze sie poprostu tak sama zaprogramuje i sobie wmowie ten latwy porod, hehe. dam znac jak bylo :-) a co do seksu to doktor wrecz zachecal, ze to dobra metoda i nie potwierdzil obaw doktora elzuni co do szyjki, powiedzial ze jak nie bedziemy wydziwiac tylko normalnie sie kochac to nie ma obaw. natomiast agniesiulka doktor powiedzial, ze to wcale nie sa nieuzasadnione obawy z tym pukaniem w glowe, bo jak dziecko jest niziutko to moze sie tak zdarzyc :-) ale krzywdy mu sie tym nie zrobi. ten fakt musze zataic przed mezem, bo nie bedzie chcial :-) zapytalam tez o czop. tzn czy on sie musi pojawic. powiedzial, ze o ile wody to moga ale nie musza, to czop rzadko kiedy nie odchodzi. okreslil to bardzo brzydko jak cytuje gluty :-) zazwyczaj delikatnie podbarwione krwia i powiedzial, ze raczej jest tego duzo. no i tez powiedzial, ze jak odejda wody to koniecznie do szpitala przyjechac, wiec faktycznie u anieli jakies inne zasady. laktator kupilam elektryczny z aventu z opcja przerobienia na reczny. trudno najwyzej sie nie przyda. zwolnienie dostalam bez problemu do 20 stycznia, ale juz jestem zapisana na 12 czyli dzien po terminie, doktor mnie zbada i bedziemy myslec czy nie wywolywac. o to tyle co u mnie po wizycie, ide zrobic 3 herbatke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie przeczytałam, że Aniela i Martini rodzą. Być może z Martini nawet widziałyśmy się dziś na IP :) Mam nadzieję, że jej nie odeślą... Powodzenia dziewczyny! Maminko, ja się właśnie zastanawiam nad zakupem podgrzewacza, a czy w nim można trzymać odciągnięte mleko z piersi czy tylko sztuczne? Polecasz jakiś model? Sparking - ja kupiłam laktator Aventu, ręczny, na Allegro był niedrogi, chciałabym czasem odciągać pokarm, żeby mąż też mógł pokarmić małego - mam nadzieję, że będzie co odciągać, bo na razie ani kropelki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana Lena co za chamstwo. Oby jutro już cię nikt nie zbył. Co do Anieli to ona o ile pamietam mieszka w Szkocji więc pewnie stąd takie a nie inne postepowanie. Lisabell, no to łap męża i wykorzystuj. :D heheh Moze sie maluch od pukniecia wkurzy i wyjdzie. :P U mnie nadal cisza totalna. Nawet brzuch nie pobolewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lisabell - no to ja dziś idę na całość z mężem, a nie takie pitu pitu, w razie czego jestem jutro u lekarza :) ale dziś to przegięłam dziewczyny, pół dnia przeleżałam w łóżku, odypiałam, zamiast chodzić, byc aktywną, ehh, ale odkurzyłam za to teraz i miednica mnie boli jak nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej .. troche sie nie odzywałam po ostatnim poście.. pozatym nadal jestem w dwupaku.. Jeszcze nie urodziłam ,, coraz częściej brzuch mi twardnieje boli jak przy miesiączce w środę wizyta więc mam nadzieje ,że czegoś się więcej dowiem... co jeszcze strasznie dokucza mi ból ,drętwienie dłoni poprostu masakra :( spac w nocy nie mogę ... przez te dłonie i bóle brzucha... dzis tak mnie brzuch rozbolał ,że położyłam się o 12 i wstałam dosłownie niedawno w tym czasie jeszcze biegunki dostałam :( puchniecie nóg strasznie mi dokucza tragicznie moje stopy i łydki wyglądają i bola :( nie wiem co jeszcze napisać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podgrzewacz tez kupilam z aventu, mozna w nim podgrzewac zarowno mleko jak i pozniej jedzonko w sloikach. podobno ma byc inteligenty, bo podgrzewa pokarm z zamrazarki, lodowki i temp. pokojowej od razu do zadanej temp. zobaczymy jak to bedzie w rzeczywistosci. steliryzator tez mam z aventu, ale taku do mikrofali, ja mowilam ze to chyba nie potrzebne, ze mozna gotowac, ale maz powiedzial, zebym nie wydziwiala z tymi racjonalnmi zakupami dla malucha i ze to chyba wygodniej wstawic butelki i laktator na 2 min do mikrofalowki niz stac i pilnowac garnka i jeszcze sie pewnie nie raz oparzyc. no stwierdzilam, ze w sumie moze ma racje i jak chce to niech ma. a poza tym te do mikrofali nie sa drogie. jak mi sie to wszystko sprawdzi to bede zywa reklama aventu :-) wszystkie sprzety mam od nich, nawet butelki :-) ana lena wspolczuje, no kurcze zeby takie sytuacje mialy miejsce... lipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam większość rzeczy z aventu... zarówno podgrzewacz jak i sterylizator do mikrofali no i wszystkie butelki. U mnie zdaje to egzamin bo jak pisałam wczesniej niestety po cc nie udalo mi się przystawić małej do piersi... więc ściagam i karmię butlą. Jedyny plus takiego obrotu sprawy to taki ze mój mąż również karmi w nocy i się wymieniamy... ale tak naprawdę wolałabym sama karmić piersią... no ale cóż... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana Lena = ja podgrzewałam tylko sztuczne mleko nie wiem jak długo może w nim przebywać takie odciągane. Jesli chodzi o model to ja kupiłam tommee tippee jako, że butli właśnie tej firmy zamierzam w późniejszym czasie używać. Kiedyś miałam aventu ale teraz avent to juz ponoć przeżytek i najbardziej przypominjace ssanie z piersi są butle ze smoczkami tt - a podgrzewać na ergonomiczny kształ dostosowany do butli. Na allegro możesz nówkę kupic co sok stówy, ja za używany przez 2 m-ce, a wyglada jak nowy, wylicytowałam za 35 PLN. Cama my też całe opuchnięte - ja łącznie ze śluzówką nosa. A dzisiejszy dzień po nieprzespanej do 4 nad ranem nocy i pobudką o 7mej na pobranie krwi uważam za stracony a ciśnienie też do bani. W moim przypadku byle do środy!!!! Może Martini już rodzi, miejmy nadzieję, że jaj ze skurczami nie odesłali!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniela-trzymaj sie kochana :),alez Ci zazdroszcze :). Lisabell-ja naturalne sposoby za pomoca meza stosowalam w noc sylwestrowa,i czulam sie hmmmm...tak se,bo głowke czulam dosc nisko i mialam wrazenie ze maz ja tam tyka hahaha.Wiem wiem to smieszne :D agniesiulka-co do zwierzaczkow mam podobne poglady aczkolwiek moj pies ktory mieszka z moja mama jak coreczka mojego brata spała na łozku do góry w domu u mojej mamy to on siedzial przy łozku badz na korytarzu i jej pilnowal,naprawde bylam w szoku,on nie byl wychowany z mamymi dziecmi ale Zoska moze go teraz zaczepiac i jest grzeczny,ale kota to bym sie obawiala niestety kotki potrafia wlasciciela udusic a co dopiero dziecko.jak ja sie urodzilam to moja babcia musiala sie pozbyc swojej kotki to ona dostawala szalu jak ja plakalam i mogla mnie udusic badz zagrysc. kizia_mizia-co do pogody to ja uwazam ze tak moze zostac,przynajmniej nie bedziemy miec problemu z pierwszym spacerkiem jak bedzie taka pogoda :) smeffetka-ja tez sie pytalam mojej mamy czy mam do niej dzwonic po czy jak jak zaczne rodzic.Ona na to ze jak zaczne rodzic,bo ona zadzwoni na IP(bo tam pracuje),ze jej dziecko jedzie rodzic,zeby nie potraktowali mnie jak pierwszej lepszej z ulicy tylko tak oh i ah hehe usmialam sie przy tym,ale za to tesciowa chce dostac mms-a z zdjeciem malej juz po nie chce sie stresowac :). Sparking-ja z laktatorem czekam do porodu.Co do urlopu mojego M.to tez duzy znak zapytania moze wezmie z 3 dni wolnego,ale to tez niewiadomo,bo w jego pracy maja redukowac etaty i troche sie boi,za to ja uwazam ze ma tak super szefa ze napewno go nie zwolni tym bardziej w takiej sytuacji jak wie ze tu kredyt,dziecko itd.A maz ma naprawde duzo zaległego urlopu i tak czy siak bedzie musial go wkoncu wykorzystac. Mnie to wogole jakos nic nie rusza,w czwartek ide do lekarza,ale mam nadzieje ze w czwartek nie zaczne rodzic bo mama juz mi sprawdzila dyzury lekarzy i przy tym rodzic bym nie chiala,no coz a jak sie zacznie to najwyzej zabule kaska i wezwa mi mojego gin(tylko jeszcze niewiem ile taka impreza kosztuje,ja sie nie zapytalam moze moja mamcia sie dowie jutro)Piszecie jak to mezowi niektorych z was sa czujni,moj to taki czujny ze szkoda gadac.Poki nie spi i ja wstaje do lazienki to sie pyta co sie dzieje a np dzis Pojechal do brata mi sie popoludniu zdrzemnelo budze sie jego nie ma,dzwonie z 4 razy nie odbiera,a ten pieron nawet mnie nie poinformowal ze oni pojechali gdziez za Krakow po samochod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maminka Pewnie ile użytkowników tyle opinii, a ja swojej jeszcze nie mogę przedstawić, z wiadomych względów, ale podgrzewacze z aventu występują w dwóch rodzajach, pierwszy taki zwykły mleczko się podgrzewa a ty pilnujesz i sprawdzasz czy już i czy nie za gorące oraz drugi, który rzekomo po odpowiednim ustawieniu tzn wyborze rodzaju pokarmu, objętości i temp wstępnej podgrzewa pokarm do odpowiedniej temp. Ja mam ten drugi. Zobaczymy co to będzie w rzeczywistości :-) A.co do laktatora, to koleżanka ma elektryczny z tommy tippe i jest z niego zadowolona a używa go bardzo intensywnie. A jak zobaczyła mój to bardzo jej się spodobała ta miękka nakladka, która styka sie z piersią i to że można ściągać pokarm w indywidualnym tempie. Ale tu też jeszcze nie mam doswiadczenia. Zobaczymy. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lisabell, millea ja też wszystko aventu:) poszłam na łatwiznę. sterylizatora nie kupuję bo też wydaje mi się że to zbędna przesada...a jeszcze jak maminka potwierdza, to już na 100 %:) podgrzewacz właśnie muszę kupić. Kupiłam też butelki i smoczki z aventu - i tu nie wiem czy dobrze... pokarm naturalny można w podgrzewaczu podgrzewać skoro można go też mrozić ale ciekawa jestem rzeczywiście jak długo może być w temperaturze "gotowej do spożycia".... lisabell, mój mały miał tętno między 110 a 156 w czasie ruchów - średnia ok. 130-140...cały czas się zastanawiam czy to dobrze...bo tak jak pisałam wcześniej trochę mnie lekarz olał myląc z inną pacjentką. elzuniaw - ja też tylko bym leżała z powodu dolegliwości różnorakich chociaż staram się, staram co by nie przedlużać ciągle się zastanawiam jak się do tej naturalnej metody przyspieszania się ustawić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu, kajtek co Ty piszesz o tych kotach...czyś Ty kiedykolwiek miała kontakt z kotem? to jest zwierze a nie demon i czy słyszałaś kiedykolwiek o uduszeniu przez kota realnego człowieka?????????? toż to straszne brednie i zabobony podobne do tych że się ludzie w trumnach budzą... a jak babcia kota wyrzuciła to trudno się dziwić reakcji - przecież zwierze ma uczucia i czuje nie mniej niż Ty czy ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do firm to ez wątpienia i avent i tommee to dwie naj na rnku. Ja naście lat temu z moim starszym mialam avent i super się sprawdzial tera z zaryzykowalam tt. Co do herbatki z liści malin, ktora pijecie to pytałam o nia moja ginekolog. Powiedziała, że nie tyle działa na narządy rodne co na jelita, pobudza ich perystaltykę a ta z kolei ma wpływ na częstsze skurcze macicy! Kiedyś nasze babki ja piły właśnie jako przyspieszacz akcji porodowej,podobne działanie ma lewatywa i czopki w dużej ilości - takich , rzeczy sie dowiedziałam. liście natomiast podobno wpływu na szyjkę nie mają...ale seks i regulrne masowanie a i owszem!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kreal-musialas mnie zle zrozumiec,koty sa rozne.Uduszenie przez kota chodzi w takim sesie ze niektore koty uwielbiaja klasc sie na szyji swoich wlascicieli podczas snu,a co do kotki mojej babci to byla wyjatkowo wredna kotka.Moja babcia miala ja zanim ja sie urodzilam,byla bardzo zazdrosna o moja babcie nawet inni domownicy nie mogli sie do babci zblizac bo ona z pazurami na nich wyskakiwala,a gdy ja sie urodzilam to mieszkalismy jakis czas z babcia,ja plakalam a kotka dostawala szalu i gdyby nie uwaga rodzicow i babci kotka by mnie poprostu zagryzla bo zachowywala sie jak wariatka i doskakiwala do lozeczka,wiec wybacz ale czy Ty w takiej sytuacji zostawila bys kota w domu,bo ja nie.Ja wiem ze zwierzeta maja uczucia bo uwielbiam zwierzeta,ale poprostu przytoczylam historie kotki mojej babci wiec nie ma co odrazu sie tak oburzac.A moja babcia kota nie wyrzucila bo moja babcia to bardzo kocha zwierzeta tylko oddala ja w dobre rece swojej siostrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, a jak się załatwia macierzyński? co i komu trzeba dostarczyć? czy któraś z Was prowadzi działalność i ma wypłaty bezpośrednio z ZUS? a becikowe? olaboga - ale się ocknęłam... to wynik tego, że właśnie zastanawiam się czy coś co znalazłam w toalecie to nie czop...a ja jeszcze tylu rzeczy nie wiem!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Człowiek wraca z pracy po kilku godzinach a tu...5 stron. Po akcji z Anielą i Martini to się w sumie nie dziwię. Co do Anieli to wysłali ją do domu właśnie dlatego, że w Anglii i Szkocji nie zatrzymują z tego powodu w szpitalu, nie ma regularnych skurczy, nic się nie dzieje to każą wrócić za jakiś czas( nie pamiętam ile ale chyba najpóźniej na drugi dzień ale pewności nie mam) . Powodzenia dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwego Nowego Roku! No i szczęśliwych rozwiązań! :) AGNIESIULKO z calego serca gratuluję jeszcze raz Synusia! ❤️ mam nadzieję, że będziesz szczęśliwą Mamusią 🌼 życzę Tobie i całej Twojej Rodzince wszystkiego co najlepsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haneczka, ze też ty masz czas tu wpadać :D dziękuje za życzenia ❤️ tobie również życzę wszystkiego co najlepsze :* byłam na naszym aniołkowym forum i widzę, ze sie tam nie udzielasz już. a bywasz gdzieś na stałe? może na forum groszkowej? ostatnio chciałam ci złożyć życzenia świąteczne i nie miałam gdzie :( ale myślałam o tobie cieplutko 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana Lena, można się wkur.... serio! tyle godz. laska w ciąży wysokiej, bez jedzenia i z cukrzycą. To nawet nie kpiny. Ale ja też jestem zła dziś bardzo. 4tyg temu w związku z urlopem mojej ginki,zapisy były dopiero na stycznia i mnie zapisała na dziś na 15. pojechałam na wizytę, pocałowałam klamke i sobie odczytałam z drzwi,ze jest zmiana godz i dni wizyt. A do dziś mam zwolnienia lekarskie. Bede tam jutro dzwonic,tylko nie wiem jak mam się tam dostać, bo jutro akurat wizyty są z rana i nie ma mnie kto na wieś zawieźć. podniosła mi kobieta ciśnienie. TYm bardziej,ze próbowałam od południa się do niej dodzwonić i potwierdzić wizytę. Żaden tel nie odpowiadał,a komórka wyłączona. Doszłam do wniosku,ze ma dalej urlop. Ale 30min przed wizyta odebrała komórkę i potwierdziła,ze dziś przyjmuje ,tylko się oburzyła,ze dzwonię do niej na prywatny,a na jaki mam dzwonić, jak w rejestracji nikt nie odbiera. i jak się okazało po przyjeżdzie, wszystko zamknięte,a tel znów nie działa. Noż kurcze, to już lekka przesada. Pokręciło jej się coś czy jak? A moze ona przyjmuje,ale jeszcze gdzieś indziej? w końcu jak zmiany to zmiany... Ehh.. cisnienie mi podniosła nieźle. No nic. umykam. jutro z rana się odniose, teraz idę zjeść czosnku i spać! Martini - to chyba została na oddziale, bo Aniela to na 100% już mamuśka jest! Dobrej nocy! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AGNIESIULKO bywam na forum ale tylko jako czytelnik... jakoś tak... gdybyś chciała do mnie napisać to podam mojego maila, byloby mi miło :) amordarska8@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka wszystkim ... pisałam kiedyś lecz mało wiec pewnie mnie nie skojarzycie ;-) mam termin na 21.01 i mam takie pytanko co do szpitala... Będę rodziła w warszawie,wiecie może czy do szpitala daja skierowania czy muszę sama sie zapisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matyldo ja mam kierowanie od swojej gin ze wskazaniem do cc na konkretny termin - planowane cięcie. Generalnie warszawskie szpitale te popularne bez skierowania moga cię odsyłac do innych - dobrze by bylo, zebyś je miała + kartę ciąży z wykonanymi u Ciebie badaniami a jak nie to pozostaja te mało popularne typu bródnowski. Moja kolezanka tak jeździła od szpitala do szpitala aż w końcu urodziła ale w Nowym Dworze Mazowieckim bo Warszawa nie miała miejsc a ona gin prowadzacego z praktyka szpitalną, który by ją polecił gdziekolwiek. Polecam Wołoska z dwojga złego najmniejszy procent odsyłanych i dodatkowo XXI w. jesli chodzi o warunki jesli chodzi o porody to masówka jak już niestety prawie wszędzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny w Nowym Roku :) meldunek dwupakowy zgłaszam :) Serdeczne gratulacje dla koko, madzi_mi i madziatka. córunia madzi_mi - istna mamusia :) a kciukasy zaciśnięte za Anielę i martini :) niezłe jaja macie w tych warszawskich szpitalach... aż się nie chce tego komentować, bo człowiek zasuwa, odprowadza kosmiczne składki i jak chce już skorzystać z czegokolwiek to całe g... widać mu się należy... ahhhh szkoda nerwów naszych. ja nawet nie myślę, bo pewnie w Poznaniu to samo... ja dziś od rana się troszkę przestraszyłam, bo pobiegłam do laboratorium na ostatnie badania - całe szczęście wyniki superanckie. hemoglobinki 14,7 :) potem pobiegłam dostarczyć l4 do pracy, no i w międzyczasie dwa razy moje 3 pięterko zaliczyłam. brzuch tak mnie zaczął boleć, że szok. jak na okres, więc zaraz sofka i koniec... całe szczęście przeszło, ale już wiem że to nie przelewki i trzeba na siebie uważać. co do relacji koko - tylko o takie poprosimy na forum :) ja oczywiście od życzliwych osób co chwilę słyszę krwawe relacje z porodówek, ale sru - mam do gdzieś. sama i tak się nastawiam na duży ból, więc chyba dam jakoś radę ;P cama - no wreszcie dałaś oznaki życia :) myślałyśmy, że już dawno mamysią jesteś. pozdrawiam wszystkie serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem czy
brodnowski jest tak malo popularny.ja tam rodzilam,mialam planowane cc.wszystkie sale byly zjaete,a dla jednej pani dostawili nawet łózko na korytarzu i wiecej rodzcych nie przyjmowali. sale moze nie sa piekne,ale maja dorych lekarzy oraz sprzet do ratowana noworodków.tak jak karowa maja 3 st.referencyjności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwka
Aniela Poród w terminie :) to się rzadko zdaża :) ja też miałam termin na 2 stycznia, dziś rano jak się obudziłam od razu o tym pomyślałam, co by było gdyby nie to cc, czy bym wytrwała :) Powodzenia życzę! maminka39 bywa różnie po tych cc, jedni mają pokarm a inni niestety problem, ja jestem z tych drugich, pokarm pojawił się w 3 dobie ale do dziś jest go za mało i muszę dokarmiać butelką martini657 powodzenia! do dziewczyn po cc Jak to u Was jest z tymi krwawieniami po? macie też tak, że czasem tylko troszeczkę przez cały dzień poleci a następnego dnia więcej? Ja znów dziś zaczęłam krwawić świeżą krwią a już myślałam że lada moment się to paskudztwo skończy... Dziś jest 3 tygodnie po operacji, wiem że te odchody popoprodowe mogą się utrzymywać nawet do 6 tygodni ale słyszałam, że powinny już być takie jak świeża krew :( martwi mnie to trochę bo brzuch też mnie coś pobolewa Dziś zafundowaliśmy sobie godzinny spacerek po parku i nie wiem jak Wy ale ja jakoś ciężko dochodzę do siebie po tej cc - zmęczył mnie ten spacer jak nie wiem, boli mnie ta rana i pachwiny - pachwiny bolą mnie wręcz tak jak w ciąży :( No ja dziś pierwszą nockę spędzam samotnie z synkiem, mój mąż dziś pierwszy raz do pracy. Właśnie wychodząc wspominał, że ostatnio jak szedł na noc to jeszcze dotykał i całował mój brzuchol, a dziś już :) kierunek sypialnia do łóżeczka Matusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście to wyżej to ja tylko zapomniałam, że zmieniłam pseudonim i odruchowo wpisałam sylwka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
+ gronkowca i paciorkowca w prezencie.... no nie wiem bródnowski ma tylko dobra neurologię z tego co się orientuję a poza tym nie porównujmy planowanego cc z porodem z tzw. biegu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuski jestem po wizycie i niestety znow problem z zaparciami eh juz tak mam, dostalam skierowanie na cc na tydzien przed spodziewanym terminem, czyli jeszcze dwa tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×