Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Lisabell, no rezygnacja bo cóż robić skoro mężowskie prostaglandyny zamiast coś ruszyć do nawet uspokoiły bóle podbrzusza które miałam wcześniej. Więc co to za interes? :P Widać kiepska wersja albo ja oporna. ;) co do sutków to chyba u mnie i to nie działa bo w prawdzie nie było intensywnie ale i tak null. Twardnienia owszem odczuwam ale nic więcej. W sumie takie twardnienia można czuć kupę czasu przed porodem. :O no nic zobaczymy co jutro wyjdzie po wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Millea - przykro mi, że tak sie stało i mam nadzieję, że już teraz będziesz w porządku, że sie wygoisz, wyliżesz z tego szybciutko! natel - ehh, nic a nic, cisza u mnie, wprawdzie wczoraj łupało mnie w krzyżu i moja doświadczona 4 porodami siostra stwierdziła, że kto wie, może coś się właśnie zaczyna, ale jak sie zaczęło tak sie skończyło i dzis mogę biegac skakać, wczoraj poużywałam męża brzydko mówiąc (no nie da sie ukryć, że z seksem nie ma to wiele wspólnego, hop siup, dziękuję dobranoc) i nic :/ lisabel - no cholercia mówiłam wczoraj mężowi o tych sutkach żeby ten tego, ale stwierdził, że po tak ekscytującym ekhm seksie to mu sie spac chce, zgasił świeczke i na drugi boczek, dzisiaj go przycisnę, oj przycisnę! a co do skurczów to ja chyba większe twardnienia czułam jakoś między 20-30 tygodniem niż teraz, pamiętam, że miewałam brzuch tak twardy, że szłam zgarbiona do sklepu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! Aniela - serdeczne gratulacje!! Milea -trzymamy kciuki, żeby wszystko było dobrze. Mufi- dziękuję za dopisanie do tabelki. Któraś z Was pytała o wymiar urlopu macierzyńskiego - z tego co czytałam to podstawowy wymiar na jedno dziecko w 2012 to 20 tygodni plus 4 urlop dodatkowy. Z tym laktatorem to ja się wstrzymam jednak i kupię dopiero jak faktycznie będzie mi potrzebny, jak będę miała pokarm,choć moja mama ostatnio stwierdziła, że ja mam teraz takie balony, że dziwne by było gdybym pokarmu nie miała:) Nie wiem, czy ma to coś wspólnego, ale mnie pocieszyła... Ja mam sterylizator, dostałam go od bratowej, tylko to jest jakiś inny, niż te, o których Wy wspominacie. Na pewno sama bym czegoś takiego nie kupiła bo to wygląda mniej więcej jak parowar - jest strasznie duże:( Pewnie te do mikrofali są o wiele lepsze. A samej butelki do mikrofali nie da się włożyć? U nas dziś jest piękna pogoda, słonko świeci od rana - idę zaraz pochodzić sobie troszkę po sklepach, bo szkoda siedzieć w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniela - wielkie gratulacje:) martini się nie odzywa to pewnie też jest już po:) a ja dostałam dziś tel od mamy, że zmarła siostra mojej babci:( a mnie od soboty męczy kaszel:( muszę się wyleczyć bo nie chcę prychać później na dzidzię:( mleka nienawidzę, po czosnku jest mi niedobrze, zostaje mi tylko miód i cytryna, po którą muszę wybrać się do sklepu. I przy okazji chyba zajrzę do apteki po jakiś syrop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natel prostaglandyny to jedno, a drugie to skurcze macicy po prostu wywolane seksem, ale niestety najwieksza moc sprawcza maja te przy orgazmie :-) a jak tu miec orgazm jak tu elzunia opisala jak ten seks wyglada :-) moze twoje dziecie po prostu czeka na 5 i tyle. z reszta to bardzi fajny termin, bo 6 jest wilny, pozniej sobota i niedziela. czyli tatus bez urlopu bedzie dyspozycyjny na czas pobytu w szpitalu a od poniedzialku urlop czy zwolnienie i git. tak tlumacze mojemu robaczkowi, ze moglby wlasnie 5 zechciec wyjsc :-) elzuniaw ale z tymi sutkami to nie musisz czekac na meza :-) a ja dzis mam lenia, wstalam o 8 30 zjadlam sniadanie i myk spowrotem do lozka, jakies takie silne pole grawitacyjne to lozko wytwarza, ze chyba nie bede z nim walczyc.. ;-) ale chyba troche musze, bo w koncu czas spakowac torbe, bi maz mi z szafy dzis wyciagnal. przy czym torba to okreslenie umowne, bo bedzie to walizka fioletowa na koleczkach, a co tam jak sie bawic to sie bawic :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lisa ja już z moim doktorkiem się ładnie pożegnałam na ostatniej wizycie, zresztą nawet jak bym miała wizytę to by mi usg nie zrobił bo robi tylko raz na trymestr. Ma trzymać kciuki żebyśmy się na porodówce spotkali :-) no i kolejna wizyta po połogu. Dostałam już skierowanie na poród - jedyne co zdołałam wyczytać a raczej pamiętam jak mówił co pisze, że ułożenie główkowe :-) a reszta to jakieś bohomazy. Elzunia dobra jesteś z tymi opisami, aż się popłakałam ze śmiechu. A ja własnie przerwa na kawkę - może już ostatnią i wracam do sprzątania, bo nagle wydaje mi się strasznie wszystko brudne i jeszcze zbiłam kubek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwka ja orzeknę, ze wróciłam do formy jak będę mogła poćwiczyć, a w necie wczoraj czytałam, ze pierwsze cwiczenia po 10 tyg! no cóż... poczekam :o ale ruchliwość mi sie poprawiła. wstaje i kładę sie bez większego problemu więc jest ok. rana strasznie swędzi, ale czytałam, że to bardzo dobra oznaka. jagódka 👄 juz za chwilunię i ty będziesz brzdąca tulić :) mój sie dziś w nocy popsuł i wstawałam co godzinę lub dwie :( ale to może być wynik zażywania przeze mnie leków wykrztuśnych, lekarka stwierdziła, że może mieć po nich kolki. za to po karmieniu o 6 śpi jeszcze :o ira ja polecam z czystym sumieniem ciekłą parafinę. czopki nie zawsze zadziałają, bo jak za płytko włożysz, lub za szybko pójdziesz do wc to nic nie zdziała. lactulosum daje tesi. jej pomaga. choc nie wiem, czy u niej nie jest to raczej pomoc psychiczna, bo jak tylko dostanie to zaraz leci do wc i płodzi :D a przecież to troszke czasu potrzeba by zadziałał ;) aniela gratulacje 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 tajah jak ja lubię ciebie czytać :* uważaj na męża. u nas tesia też już była w lepszym stanie, m sie rozchorował i na nowo u tesi kaszel sie pojawił :( ja też uważam, że gdyby troszke mrozu było to by te bakterie pozdychały :D u nas cieplej niż w atenach :D dobre :D też myślę, ze z dwójką dzieci wyprawa za granice może byc kosmosem ;) ale dla nas to jedyny rok, żeby skorzystać z tanich wakacji, bo ja normalnie tylko w szczycie sezonu mam wakacje. myslałam o wrześniu, bo nikoś będzie miał wtedy już 9 m-cy, więc troszkę kumaty juz będzie, a chcieliśmy też zahaczyć o disneyland ;) i pchaj sie po to zwolnienie. no co za baba z tej twojej ginki :o czy ona na głowę upadła :o parafina nie ma smaku zapachu tylko okropną oleista konsystencję, ale kilka łyków wody i jest ok. a dzis tak ładnie, więc kombinuję jakby tu wyjść na spacer. chyba brata ściągnę do mnie, żeby mi pomógł z wózkiem. maminka mm można trzymać w butelce chyba przez godzinę lub dwie, potem trzeba wylać. tojah ja tam zawsze odciągałam sporo, mam trochę pomrożone, a w samym szpitalu wylałam do zlewu około 1,5litra mojego mleczka! można sie zapłakać :( w domu bym zamroziła, a tak 😭 no i ja mogę porównać ręczny i elektryczny... nie, nie ma porównania! elektric na śpiku ci ciągnie, pierś nieruchoma - co przy nawale nie powoduje bólu. miałam ręczny TT i teraz tą elektryczna medelę. gdybym jakimś cudem zaszła w 3 ciążę i koleżanka nie mogłaby mi pożyczyć tej bazy to byłby to pierwszy mój zakup na liście wyprawki ;) ale jak chcesz sie najpierw upewnić, to nie wiem jak u was, ale w naszym szpitalu wypożyczają za 5zł na dzień. własnie medelę, chyba ten wielki, profesjonalny. ja teraz juz nie ściągam. mam zamrożone 10 porcji, wiec piłam szałwie na zatrzymanie laktacji, bo po 1- brak miejsca w zamrażarce, po 2 - odpoczynek w ściąganiu i sterylizacji laktatora ;) milea :( matko, przykro mi bardzo, ja właśnie tego sie boję, że sie rana otworzy. po sn juz dawno latałam na spacerki, a tu dupa blada :o siedzę w domu i portkami trzęsę, no bo jak tu znieść gondolę z dzieckiem z 3p? a ty coś dzwigałaś? tojah moja szefowa też ma takie humory :o i wszyscy wiedzą wszystko o wszystkich problemach domowych córki i syna :o ja chyba swoja mamę bym udusiła, gdyby rozpowiadała co w moim związku sie dzieje... mufi nie zawsze szef facet jest super, ale co racja to racja, na bank hormony w ciągu miesiąc ma unormowane na jednym poziomie i albo jest chamem albo do rany przyłóż i wiesz to na samym początku i nie musisz sie zastanawiać idąc do gabinetu, czy dziś cię zrąbie, czy wysłucha i pomoże... sparking rozmiar piersi nie ma nic wspólnego z laktacją. jednak jeśli bedzie sie przystawiać dziecko regularnie do piersi to laktację pobudzisz, chyba, zę maleństwo nie bedzie ssało, wtedy trzeba sie wspomóc laktatorem, by pobudzić, by z kolei dziecku juz leciało i wtedy szybciutko załapie jak sie ssie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem czy
no widzisz mamo39 mnie ani mego dziecka niczym nie zarazili. od innych pacjetek slyszalam same dobre slowa na temat tego szpitala.a na pooperacyjnej lezaly ze mna dziewczyny ktore rodzily 2-3 raz. moja kolezanka rodzila w szpitalu sw.zofii i warunki ezystencjalne miala lepsze,ale traktowali tam poloznice i dzieci duzo gorzej niz mnie.laske robily,zeby mleko podac dziecku,a kolezanka po sn nie miala pokarmu.dziecko bylo wyglodzone i jak duzo spadlo z wagi to z morda na nia ze dziecko glodzi.a ona synka non stop do pirsi przystawiala.ja pokarm dostalam w 2 dobie i nikt nie robil mi problemu z pokarmem dla dziecka.do tego pokazano nam jak przewinac dziecko,a ona nie mogla sie o to doprosic.tak wiec nie demonizuj tak brodnowskiego.bo moja kolezanka miala cc na karowej(nie planowana)i tak ja zalatwili ze malo co nie przekrecila sie na tamten swiat.rodzila sn,mimo ze akcja nie postepowala(dostawala zzo),oxy itp.jak tetno dziecka zanikalo to kazali jej wstac i isc na sale poporodowa.jak wstala to upadla na brzuch i dopiero narobilo sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!dodam,ze dziecko urodzilo sie z 4ptk....jest pod stala opieka neurologiczna.tak wiec roznie bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Gratuluję kolejnym rozpakowanym mamusiom... Lisabell- heh ty masz fioletową torbę, a ja mam ostro różową z połyskiem:P hehe Tojah- my planowaliśmy wyjazd , ale jak jeszcze nie byłam w ciąży:) Teraz na pewno się nie wybierzemy ze względu na brak funduszy... Mogę polecić cudowną wyspę grecką i hotel fajnie przystosowany dla rodzin z dziećmi... Millea- słońce trzymaj się-będzie dobrze-trzeba być takiej mysli... U mnie również cisza i spokój- nic nie chce się zacząć:( Brzuch bardziej twardniał mi w 25tc- wtedy wylądowałam w szpitalu... Wszystko poprasowane, posprzątane -ehh i co tu robić samej w domu? Właśnie sąsiad zaczął remont i wali po ścianach młotem,wierci- masakra jakaś... A dopiszecie mnie do tabelki? Termin mam niby na 18.01..., ale mam nadzieję, że szybciej się wszystko rozwiąze, bo nóżki mam jak baleroniki i rączki zresztą też- Cama_85-to tak jak ty chyba- napuchłam i mąż się śmieje, że dobrze że mamy tylko prysznic, bo w wannie to unosiłabym się na powierzchni... Laktatora na razie nie kupuje, w razie potrzeby kupię po porodzie... Co dziś robicie na obiad? Nie mam pojęcia co tu zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki wklejam poprawioną tabelkę dzisiejszą :-) dopisałam też Ebel bo tu od czasu do czasu nas odwiedza. ..............aktualizacja 03.01.2012................. NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? -agugusia23.........01.01.2012............-2 -Miśka_22...........03.01.2012............0 -martini657..........03.01.2012............0 -elzuniaw1..........04.01.2012............1 -Ivona82.............04.01.2012............1 -Natel111............05.01.2012............2 -Ana Lena...........07.01.2012............4 -camilla2011.........08.01.2012............5 -kajek20.............08.01.2012............5 -kizia__mizia......08.01.2012..............5 -smeffetka..........10.01.2012.............7 -Groszek 25.........10.01.2012.............7 -Mufi.................11.01.2012.............8 -Lisabell..............11.01.2012............8 -goha24...............11.01.2012............8 -jagódka_1984.......12.01.2012............9 -monia_1983.........13.01.2012............10 -Gapp.................14.01.2012............10 -docia1986...........15.01.2012............12 -bagatelka11.........15.01.2012............12 -Aless.................15.01.2012............12 -betinka1.............17.01.2012............14 -EdZiA................18.01.2012............15 -Ebel.................20.01.2012............17 -Alka28................22.01.2012............19 -zoooja...............22.01.2012............19 -Patka1986...........22.01.2012............19 -Akinom77............22.01.2012............19 -ira1...................24.01.2012............21 -Sparking............26.01.2012.............23 -rozsan................27.01.2012............24 -Cama_85.............27.01.2012............24 -tika27................27.01.2012............24 -monia_aa............28.01.2012............25 -ZUZIA_K.............29.01.2012............26 -pati1784.............30.01.2012............27 -JulkaZ................30.01.2012............27 Mamusie już rozpakowane NICK..wiek..miejscowość..z OM..imię..data porodu(CC/SN)..waga/cm 1.Kika..32..Rzeszów........03-01-2012..Kajetan..07-12-20 11(CC).3890g/55cm 2.Sylwka..32..Siemian.Śl...02-01-2012..Mateusz..12-12-20 11(CC).2900g/54cm 3.Sandra11..28..Kielce.....08-01-2012..Halinka..14-12-2011(CC).2800g/52cm 4.Agniesiulka..31.Poznań..22-01-2012..Nikodem..15-12-2011(CC).2780g/53cm 5.Socjofobiqe..18.Mława...22-01-2012..Bartuś...16-12-2011(CC).2000g/45cm 6.Gosia32..32..Warszawa...03-01-2011..Agatka...18-12-2011(CC).3650g/58cm 7.wiosna7575..30.Szczecin.04-01-2012..Marysia..19-12-2011(SN).3920g/58cm 8.Fasolka 99..31..Wrocław..06-01-2012..Filip....21-12-2011(CC).3230g /51cm 9.Aguniek0121..27.Lublin..05-01-2012..Natalka..21-12-2011(SN).2840g/52cm 10.Madziatek..26..Warszawa..01.01.2012..Janek..21-12-2011(SN).3310g/53cm 11.Millea......................24-12-2011..Córka....22-12-2011(CC).3490g/55cm 12.youstta.28.Wroc.16.01.12.Kinga i Konrad.27.12.2011(CC).3kg/52cm,3kg/54cm 13.Madzia_mi..21..Warszawa..04.01.2012..Oliwia..30.12.2011(CC).3300g/55cm 14.kokosznel..22..Rzeszów..15.01.2011..Wojtuś..31.12.2011(SN).3000g/52cm 15.Aniela6....26...UK......02.01.2012..dziewczynka..03.01.2012(SN).3185g/49cm 16. 17.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, Aniela - moje gratulacje! Dziękuje tez za taka relacje on linę. Mój mąż się uspokoił, ze jednak może to trochę potrwać. Jest przejęty, bo musi wyjechać na kilka dni w przyszłym tygodniu i zostaje w domu sama, ale nie mam zamiaru rodzic, ale różnie to bywa. Niestety nie może wymagać się z tego wyjazdu. Jednak powiedział, ze jak tylko coś się będzie działo to kupuje pierwszy bilet i wraca. Na szczęście mamy tutaj świetnych sąsiadów i zadeklarowali się, ze jak coś to są w pogotowiu. Edzia - ja poproszę o namiary hotel, juz rok na półce czeka przewodnik po wyspach Greckich, więc jak znasz fajne miejsce to podeslij namiary. My czekamy na nasze pierwsze dziecko i wybieramy się z Maluchem na wakacje.nwydaje nam się ze damy radę, tym bardziej ze chcemy pojechać do jakiegoś hotelu (normalnie hotele odwiedzany tylko zima). Jak wszystko będzie ok to pewnie na koniec wakacji skoczyły jeszcze na południe Francji, ale juz pod namiot. Mamy sprawdzone miejsca. Cama ja tez jestem opuchnieta. Mój mąż nazywa mnie wielorybnika, ja za to uważam ze wiem jak czuja się walenie wyrzucone na brzeg jak chce się podnieść z łóżka. Zreszta ogarnia mnie ostatnio straszna niemoc. Ukochane zajęcie to leniuchowanie. U mnie nadal trwają przygotowania, ale wszystko idzie bardzo wolno. Pranie juz prawie skończyłam, ale prasowanie czeka na lepszy dzień. Oczywiście torba jeszcze nie spakowana, choć obiecalam mężowi, ze to zrobię co podobno ma go uspokoić. Idę gotować eksperymentalny obiad, tzn. sprawdze co jest w lodówce i z tego coś muszę wyczarowac bo nie chce mi się iść do sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZUZIA_K- hotel Zante Village na wyspie Zakynthos- jest bardzo ładny i stosunkowo niedrogi...Miejscowość to Alikanas- my lecieliśmy ze sky-clubem (http://www.sky-club.eu/hotel-zante-village__85-1-0.html)- bardzo pozytywną opinię wystawiam:) Jest fajna stronka o tej wyspie- http://www.zorbas.pl/zakynthos/ -Strasznie chciałabym tam wrócić... ehhh...Jakbyś miała jakieś pytania to wal śmiało:) Sorki za zaśmiecanie naszego forum mamusiek:) Mufi- dziękuję bardzo:) Herbatka malinowa się należy:P hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edzia dziękuje za namiary. Naszemu Maluszkowi podoba się propozycja, bo jak zabralam się za czytanie i przeglądanie podeslanych stronek on ruszył w tajny i juz szaleje z radości. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczęta! Ja nadal w dwupaku. Byłam dziś na wizycie. Morfologia i czystość bardzo dobra. Ujście otwarte na 2,5 cm. Max waży w przybliżeniu 3300 i ma około 51 cm. Jeśli mnie nic nie weźmie to za tydzień mam przyjść na ktg. A ja robię po 10 przysiadów co godzinkę mniej więcej. Brzuch boli okresowo, skurcze nieregularne, więc czekamy dalej. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tym roku bylam na wakacjach w Chorwacji i było mnóstwo małżeństw z malutki dziećmi, nawet jedna pani mi powiedziała ze z takim małym łatwiej jej sie wybrać niż z większym :) ale wszystko zależy od dziecka, ja w tym roku tez z braku kasy chyba polskie morze albo w ogole z braku kasy i opieki nad dzieckiem ja 2 tyg po maciezynskim w domu a potem maz 2 tyg w domu i jeszcze sierpien jakos przetrwac bo bede musiala do pracy wrocic a zlobek od wrzesnia, do wakacji daleko, ale jak mozecie to planujcie :):):) Aniela gratuluje!! tojah ja byłam w szpitalu i wiem gdize to ale byłam bez meza bo nie miał mozliwosci wyrwac sie z pracy byłam u lekarki, serduszko ładnie puka, szyjka poki co ok. Millea trzymam kciuki by wszystko było ok! dziewczyny zdrówka zycze! na razie nie przyspieszam bo doszłam do wniosku ze im wczesniej sie urodzi tym wczesniej bede musiała wrocic do pracy a latem nie mamy pomysłu na opiekę nad małym, dlatego poki co niech słoneczko wyjdzie jak bedzie gotowe, tylko niech bedzie zdrowy będzie syn - Kubuś termin 12.01.2012 będzie syn - Kubuś termin 12.01.2012

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moge tak zapytac mamy ktore juz urodziły jak z obwodem pod piersiami po porodzie zawsze mialam 75, potem w ciazy 80 a teraz 85 i nie wiem czy kupic 85 czy 80? wraca obwód do starych rozmiarow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzia ja z kolei chetnie skorzystam ze sprawdzonych campingow na poludniu francji. moze byc tu na forum, mozesz opisac i powklejac linki na poczte. jak ci wygodnie. my wlasnie w tym roku planowalismy wyjazd pod namiot, ale do rumuni. namiot kupilismy kilka dni zanim dowiedzielusmy sie o ciazy :-) no ale z wiadomych wzgledow takie plany trzeba bylo zmienic. byla turcja hotelowa, ale pozwiedzalismy tez troszke. nawet na grecki kos poplynelismy :-) a rok wczesniej bylismy na krecie, ale tego hotelu nie polecam a juz zwlaszcza z malymi dziecmi. edzia to nie jest zadne zasmiecanie, ja mam nadzieje ze nawet jak maluch juz bedzie na swiecie to mi sie nie popierniczy tak w glowie, ze tylko o kupach bedzie mozna ze mna gadac :-) i male sprostowanie, mam walizke i do tego w opalizujacym fiolecie. ale fakt, twoja rozowa musi byc fantastyczna :-) i jeszcze jedno - to sie mufi ucieszy z dodatkowej herbatki, hehe ;-) o obiedzie nic nie pisze, bo obiecalam mamom karmiacym, ze u mnie nic tylko gotowane marchewki ;-) no ewentualnie jakas kasza czy ryz do tego ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do obiadku to sie wypowiem wersja dla mam nie karmiacych warzywa z patelni + u mnie reszta fileta z indyka z wczoraj dla mam karmiących warzywka na parze + kurczak albo indyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ja po wizycie u gina i ktg ktg wzorowe, tętno super, niestety skurczy brak więc raczej wątpliwe abym jutro urodziła lekarz zbadal mnie też wewnętrznie i orzekł, że szyjka sie ładnie skróciła i widac, że jakieś przygotowania mój organizm poczynił, no i umówiliśmy się, że wpadnę na ktg w sobotę.... no rany boskie tyle mam się męczyć jeszcze? jakoś tak wszystko robiliśmy w pośpiechu i nie zapytałam o nic o co chciałam zapytać, np. co jak ktg znowu wyjdzie takie samo, a w sobotę lekarza nie będzie więc wyjde z wykresem i tyle lekarz poinformował mnie też, że po wizycie mogę krwawić i faktycznie przyszedłszy do domu pół wkładki we krwi, umyłam się, patrzę a tam kurczę glut jakiś podbarwiony krwią przy okazji sie pokazał i zastanawiam się czy to po prostu kupa śluzu z tą krwią czy odszedł mi właśnie czop śluzowy poruszony przez gina jego gmyraniem w sumie mało to istotne bo jestem na finiszu, ale jesli ktoś ma jakąś wiedzę na ten temat to niech sie podzieli, chętnie nastrasze męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANIELA- gratulacje :) MARTINI- co u Ciebie? MILLEA- a niech to, co za pech :/. Trzymaj się, musi być ok i koniec. Żaden gronkowiec nie da rady w walce z matką :) LISA, MUFI, dzięki za odpowiedź w sprawie herbatki. Nam nic o tym nie mówiono na SR. Też uważam, że nie zaszkodzi, a skoro może pomóc? Jak będę miała się przeterminować, wyślę męża do apteki. Na razie raczej nie wierzę, że mogę mieć taki problem ;). ELŻUNIA- tak, domyśliłam się, o czym pisałaś :). W sumie niepotrzebnie Ciebie z figlami-przyśpieszczami dopisałam w pytaniu o liście malin do Lisy i Mufi :P CAMA- pisz, zapomnij o tej głupiej uwadze, bądź z nami, szkoda na koniec z byle powodu "zrywać" z nami. Już nie raz musiałyśmy bagatelizować przykre uwagi pomarańczy i zawsze nam się udawało. TOJAH- no masz, co za feler z tym zwolnieniem. Obyś to szybko i sprawnie załatwiła. A o wakacjach też już myślę... i to intensywnie, z uwagi na brak szaleństw w ubiegłym roku..., a miała być Chorwacja... :) W tym roku na pewno to sobie odbijemy, tylko jeszcze nie wiem, czy w czerwcu, czy w samym szczycie sezonu ;/ No i czy budowa fundamentów/wydatki na projekt domu itepe nie sklonią nas do oszczędzania na wczasach. Oby nie ;) JAGÓDKA- hehe, mąż w przypływie adrenaliny szybciutko będzie zmotywowany i nie ma opcji, że włączy mu się roztargnienie. Do szpitala na pewno trafi, najwyżej do innego, niż planowaliście ;P. MUFI- na pewno już prawie wszytsko masz gotowe, więc się nie przejmuj. Co do informowania rodziny - ja nie umiem teraz wyobrazić sobie scenariusza komunikacji w czasie porodu, generalnie jestem papla i jest parę osób (mama, przyjaciółki), którym na bieżąco relacjonuję ważne momenty z mojego życia, więc może i tu się nie będę umiała powstrzymać? Choć wiem, że byłoby to wskazane, bo po co się mają denerwować. Myślę, że do dwóch przyjaciółek na pewno zadzwonię, co do reszty, zobaczymy w praniu... ;) Do jednej dzisiaj rano zadzwoniłam, to powiedziała, że się spociła jak zobaczyła, że to ja, a ponieważ ma na popołunie pracę - pierwsze, co jej przyszło do głowy, to czy jechać do pracy czy do mnie hehe. Ale po co do mnie - mówię jej - a ona, że po prostu miała taki odruch :P. Hehe, z tym szefem - facetem - coś w tym jest, ja z mojego jestem w sumie zadowolona, mimo że badzo wymagający i rogaty jak ja. A jaką ja jestem szefową - kurcze, myślę, że fajną. Miewam nastroje, ale jak przegnę, to przeproszę i mam dystans do siebie. I w firmie, wydaje mi się, że w stosunkach z moimi pracownikami staram się najbardziej pilnować, nie wybuchać. Już szybciej zdarza mi się to w stosunku do innych kolegów, czy nawet szefa. A w relacjach z podwładnymi trzeba być bardzo ostrożnym, uważam. Nieskromnie myślę, że mi się to udaje :). NATEL - haha to dobrze że wyluzowałaś :) Oj tam od razu że maluch nie współpracuje - ma teraz ważniejsze sprawy na głowie, kontempluje przed poważnym wydarzeniem, a współpracować musi z macicą, a nie Twoją głową. Tam na dole natura i Twoje dziecię lepiej niż Ty wiedzą, co i kiedy Cię czeka :) Ja mówię Hani, że jej ufam w tych sprawach. Była dzielna całą ciążę, przetrwała najtrudniejszy pierwszy trymestr, to i teraz wyfrunie w najlepszym dla siebie momencie. LISA- fajnie czytać takie konkrety z opisów lekarza, moja raczej ogólnikami sypie, nie odnosi się szczegółowo, mówiąc, że u każdej skurcze inne, jedna ma przepowiadające, druga nie, trzecia urodzi, nie wiedząc kiedy, nagle jej się do toalety zachce... Ale dobre rady z tym testem sutkowym. Co do twardnienia - właśnie takie czasem mam, brzuch napięty i jak wtedy się poruszam, boli jakbym kamień dźwigała pod skórą. Hahaha, ELŻUNIA, nie mogę z tych Twoich opisów sypialnianych :) :) :) Następnym razem będziesz wiedziała, że masaż przed, nie po! Jako gra wstępna :P A do weekendu rodzić nie mogę, bo kupiłam bilety do teatru na czwartek i w sobotę chętnie bym jeszcze do kina poszła. Brzuch się opuścił więc z żebrem lepiej, powinnam wysiedzieć. Oby mała nie pokrzyżowała planów :). SMEFFETKA - bardzo mi przykro z powodu smutnych wieści, jakie otrzymałaś. Co do przeziębienia - koniecznie sok malinowy dopisz do listy, jak dla mnie największa naturalna rewelacja zwalczająca infekcje. AGNIESIULKA - wow, super, że tak szybko dochodzisz do siebie. Chyba już jakąś małą aktywność mogłabyś włączyć w takim razie. Nam położna tak radziła na SR, po 6 tygodniach właśnie. Może zapytaj swojego lekarza. ALe Ci fajnie.... Pewnie już te ostatnie 5 kilo tracisz albo już je zgubiłaś!!! Pochwal się :) EDZIA, ZUZIA - ale sią wakacyjnie zrobiło..., eh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na obiad zrobiłam naleśniki z dżemem:) Mam nadzieję,że przy karmieniu można takie rarytasy... Lisabell- heh no to walizki mamy the best:) wakacyjne:) Dziewczynki a orientujecie się , czy na urlopie wychowawczym przysługują jakieś pieniądze? Słyszałam o jakiś 400zł,ale jak jest w realu to nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja się melduje po KTG oczywiście wzorowe i nic się nie dzieje, następne za tydzień. Elzuniaw1 gdzie robisz KTG w szpitalu czy w przychodni przy szpitalu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aless - w szpitalu na bloku porodowym, a ty? ty szłaś tam bez jakiegoś skierowania czy czegoś prawda? pytam bo w sobote nie ma mojego lekarza więc idę "na pałę" i zastanawiam się gdzie co i jak żeby to załatwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie dziś skierowali do przychodni szpitalnej wejście po prawej stronie od wejścia głównego bez większych problemów ze zrobieniem KTG. Ale przychodnia to nie sądzę żeby była w sobotę czynna a może do tego czasu już nie będzie Ci potrzebne KTG ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki wszystko wyprasowane i ubranko na wyjście przygotowane, przygotowałam też dla siebie, bo znając życie to bym wyszła np. bez majtek albo w tych siatkowych :D A z herbatki bardzo się cieszę bo o dziwo strasznie mi zasmakowała na końcówce :D Ja też nie piszę co u mnie na obiad żeby lwiątek nie drażnić, kurczak i marchew na parze :D Jagódka ja też bym nie chciała za szybko urodzić bo szybciej się zasiłek skończy, a z doświadczenia Ci powiem że mi taniej wyszły wczasy w Chorwacji niż nad Polskim morzem i przynajmniej pogoda pewna, także jak tylko będą pieniądze to na pewno wyjazd zagraniczny, ale z takim maluchem to pewnie maksymalnie wyjazd do dziadków i czeka mnie szukanie pracy. Elzunia to chyba ten czop z Twojego opisu :D dobrze że lekarz Cię uprzedził o tym krwawieniu. Alka ja właśnie też jestem taka papla ale może mąż na porodówce mi wystarczy, albo będę zagadywać położne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i ja w dwupaczku w Nowym Roczku Gratuluje wszystkim szczęśliwym rozpakowanym i witam maluszki po tej stronie brzuszka Edzia wychowawczy to rzeczywiście jakieś ok 450zł ale tylko w przypadku gdy dochód na 1 os w rodzinie nie przekracza chyba 504zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi moje koleżanki jeszcze po wyjściu ze szpitala uzywały tych siatkowych majteczek bo innych się nie dało, kwestia jak sie wszystko goi Polecają też tantum rosa do rpzemywania rany po porodzie, niby szybciej się goi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alka u mnie nic sie nie zmieniło, 11kg zgubiłam, zostało mi jeszcze 4 kg ale waga staneła w miejscu :( czyli tak jak z tesią :o dlatego pomyślałam o ćwiczeniach, ale wszędzie piszą, ze po 10 tyg. zaczekam, nie chcę by mi ta rana sie rozlazła. a czy super dochodzę do siebie, nie wiem. dwa pierwsze tygodnie to była jakaś masakra, teraz 3 dobiega końca i moge powiedzieć, ze jako tako zaczynam sie ruszać, ale nie znaczy to, że bezboleśnie :( niestety. do pełni formy po cc mozna dochodzić nawet 6 m-cy :o a niekiedy i rok :o:o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×