Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

ja sie chyba zastrzelę :o kupiłam przedmioty na allegro (kilka, zeby za przesyłkę tylko raz zapłacić) i potem wróciłam jeszcze raz do aukcji (zawsze lubię pooglądac raz jeszcze co kupiłam) i zauważyłam, ze na jednej aukcji z folią przeciwdeszczową na wózek, sprzedajacy ma 2 różne zdjęcia. napisałam wiec zapytanie, którą folię sprzedaje, bo chce taką jak na zdjęciu tym miniaturowym + na dole strony, a nie taką z dziurą, która jest na jednym zdjeciu w środku. a on mi na to, ze właśnie tą z dziurą ma :o poprosiłam więc o anulację całego zamówienia, bo opis aukcji jest sprzeczny, przez co wprowadził mnie w błąd. ech mam nadzieję, że negatywa mi nie wystawi :o nosz kurde, czemu ja mam ostatnio takiego pecha podczas zakupów internetowych? a mąż wczoraj zakupił fotelik dla tesi na allegro. ciekawe kiedy przyjdzie. a ja robię taki sosik koperkowo-śmietankowy. zasmażka - odrobina oleju do garnka i mąka (na oko), zasmażam. gdy gotowe dolewam wody energicznie mieszając by grudki nie powstały. dodaję vegetę i mleko (bo to wersja light) można śmietanki. na koniec dorzucam koperek. ale na tej bazie robię również inne sosy, wtedy zamiast koperku dodaję np koncentrat pomidorowy, musztardę albo zostawiam zwykły biały - ostatnio dowiedziałam sie, ze ten zwykły biały to sie nazywa beszamelowy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tojah, ze nic sie nie nie dzieje mówimy bo same chciałybysmy juz byc w gronie mam hehehe przynajmniej ja a jeszcze mam dwa dni do terminu i nic, daj znac jak ciacho wyszło, moge je zrobic na okraglej blaszce tortownicy 23 cm? bo nie mam prostokątnej jeszcze :( goha ja tez czasem nie odpisuje bo tak siedze i co chwile odswiezam heheh a potem odpisuje na to tylko o czym cos moge powiedzieć :) ale dzis miałam rano odwiedziny moich dziadkow wiec nie odswiezałam co chwilke :) dopiero teraz siadłam i pisze agniesiulka Ty masz z tym allegro, a niedawno ja narzekałam, a wszystko ok wyszło w moim przypadku ... no na dodatkowe półspiochy i czesc ktora byław lozeczku nadłamana nadal czekam (taka czesc ze nie szkodzi ale i tak chciałam nową), a ty masz tu duzo gorsza sytuacje sosy na zasmazce zawsze bałam sie robic ale musze spróbowac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kraela waga z usg określana jest szacunkowo, u mnie "pomylili" się o 200g za dużo :) julka ja nie z allegro walczę, tylko ze zwykłym sklepem internetowym, któremu gwarancji udziela allegro. na allegro nigdy nie miałam żadnych problemów. ja też raczej do tych macalskich należę :D zawsze oglądam w realu a i tak ląduję potem na allegro i kupuję, bo co tu dużo mówić, ten fotelik 150zł tańszy w necie niż w sklepie zwykłym. jak tylko będziesz miała możliwość wyboru cc w związku z pępowiną to sie nawet nie zastanawiaj. aless dobre z tym gwoździem :D ale taki ból może oznaczać np skracanie sie szyjki albo jej rozwieranie. mufi ty to cyba musisz poszukać jakiejś zastepczyni w odliczaniu, skoro masz jutro rodzić :P:D tojah nie wywołuj wilka z lasu, znaczy tych co to piekły wczoraj, bo opisów nie zniosę :o:D dziękuję za propozycje pomocy. zobaczę co mi odpisze ten rzecznik. jak sie nic nie ruszy to sie przypomnę. właśnie nie byłam osobiście u rzecznika, bo ja mieszkam pod poznaniem i teraz wybrać sie tam to troszkę tak nie bardzo, tym bardziej, ze mąż tylko ma motorynkę ;) ale moze wjedziemy tam jak będziemy z dzieciakami u lekarza tj 17-tego. elżunia dzien -6 : dobre :D pomyśl, ze jeszcze max 7 i urodzisz :D groszkowa tesia ulewała do 5 m-ca, po rozpoczęciu 6 m-ca jak ręką odjął :D goha racja, rozkoszujcie się spokojem dnia w dwupaku :D i seksikiem :P hihi głodnemu chleb na myśli :o:D ale cóż, od czerwca praktycznie nic nie mogliśmy figlować i eraz to już odliczam dni :D a co do dzieci to różnie to wygląda. u nas jest gmyranie się-przewinięcie-cyc-odłożenie do łóżeczka na 3h... i znów gmyranie się-przewinięcie-cyc-i 3h spania... sandra współczuję przepukliny, oby obyło sie bez operacji :) a w nocy na cycu ci tak długo śpi? zuzia zaciskaj, zaciskaj :D kizia mizia :D mc donalds cie wyleczył :D i kto tam wie, może dziś urodzisz :D czasem bierze znienacka :D mufi rozumiem twojego męża. ja swojego wysłałam do pracy, mimo, ze w nocy miałam trochę skurczy i potem jak był czas do szpitala to usłyszałam w telefonie "kochanie musze choć maszynę klientowi skręcić, zeby śrubki nie poginęły" :D:D:D jagódka zdecydowałam się jednak wziąć te rzeczy z allegro :D no co? kobieta zmienną jest :D co tam to okienko w folii :D jakoś tak mnie dobry humor owiał :D nikoś zaraz sie pewnie wybudzi na karmienie, tesia własnie wróciła z p-la i zasypia, zyc nie umierać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesiulka ale ulewala po kazdym posilku? W duzych ilosciach? Gracjan ulewa ale ni po kazdym posilku a czasami 2 godziny po ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki, czytam i czytam, ale macie potencjał do zapełniania kolejnych stron cafe:) a porady można uzyskac w każdym temacie:) pieczecie, rodzicie, sprzatacie, nie rodzicie:),BRAWO, kobieta to jednak wiele może Ja poprosze o dyspensę, nie odniosę sie do wszystkich watkow ze względu na ich mnogość a to dopiero moja pierwsza noc przespana. Jak, któraś będzie potrzebowała rady w temacie zatok to słżę pomocą, wczoraj nawet otolaryngolog podczas wizyty mnie pytał czy jestem lekarzem bo juz zaordynowałam sobie sama co on by mi przepisał, takze wizyta była czysto kurtuazyjna....ale efekty leczenia ...zobaczymy...trzymajcie kciuki, zebym sie uporała z tym świństwem do piatku....bo w końcu młodą mi wiosną będą wyciągać jak sezon na wirusy minie:) martini gratulacje, no nareszcie, chociaz jak czylałam,że poród trwał 48 h i jeszcze ta sonda do karmienia- o co chodzi z tą sondą? To już mi się gorąco robiło i w sumie cieszyłam si,ę z cc, oczywiście w piątek trzynastego.....swoją drogą ciekawa jestem ilu z nas uda sie urodzić w tę przesądna datę Jeśli chodzi o gwoździe i kaktusy w kroczu to też je czuję, ja z kolei bardziej jako wkrecanie śruby w krocze... do przyjemnych nie należy a i boli bardziej niż skurcze....głowa do góry, bo chyba elzunia, bodajże, miała co do tego obiekcje a Cama a te twoje czopy to nie są globule rozpuszczone które sobie aplikujesz???? oczywiście gratulacje dla Netel 4,5 kg piękna waga, siłami natury???? Czy wasze pępki też wygladają tak jakby je walec rozjechał. Udało mi się nie dorobić zadnego rozstepu ale brzuch mam napiety do granic możliwości wygląda jak skóra na bębnie - mega rozciagnieta,a wieczorami mało nie pękne....a i któraś, chyba Pati miała obiekcje co do ruchów rączek z doku brzucha - ja też tak mam a ostatnio nawet fragment stopy mi się zaznaczył pod skura...największą radoche ma moj starszy syn jak widzi ruchy "OBCEGO". Jezu ten to będzie tak wyedukowany, że chyba pójdzie na medycynę ...albo zostanie ojcem w wieku 18 lat- żartowałam:) Buziaczki dla wszystkich!!!! spadam na inhalację!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie przeczytałam to co napisałam, jezu przepraszam za błędy ort i stylistyczne a to dlatego , ze stukam jedna reka i skura czy skora to dla mnie zadna roznica.....na karb choroby i braku checi ruszania drugą reką to kładę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maminka39 nie kochana bo ja biopre tabletki i wiem jak wwygladaja po wypłynięciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elżunia - ehhehe, dzięki za ostrzeżenie, będę ostrożniejsza również w wannie ;) Czekam na Twoje wieści po wizycie...:) Kajek - bo w ogóle to z tą matą trzeba uważać, grzybki lubią takie środowisko, więc trzeba po każdym kąpaniu matę wieszać do wyschnięcia no i generalnie dbać o nią, żeby więcej szkody niż korzyści nam w ostatnich dniach przed porodem nie przyniosła... Mufi - :) no właśnie, nie ma co się nastawiać :) Chociaż nie jestem pewna, czy czop w nocy nie zaczął mi sie odklejać, no nic, obserwuję dalej i czekam, 12 naprawdę fajna data :P. Ale mój mąż obstawia 14, tak jak mąż Jagódki :) Monia - wow, u Ciebie zdecydowanie wyraźniej niż u mnie się dzieje :) Agniesiulka - no to macie przejścia :/ Jak ja nie lubię takich sytuacji i awanturowania, chociaż złośliwi twierdzą, że jest wprost przeciwnie ;P. Mnie to zawsze sporo stresu kosztuje. Powodzenia, na pewno wygracie. Kraela - u mnie było tak samo, szyjka już od dawna miękka, ale myślę, że lekarze mają swoje skale miękkości, widzą różnice, w każdym razie pierwszy raz usłyszałam, że przeterminowanie na pewno mi nie grozi. Wcześniej lekarka mówiła, że grozi mi przedwczesny poród, owszem, ale jak zapytałam, czy nie mam szans na donoszenie czy przenoszenie, mówiła, że nie ma zasady... Julka - nie smęcisz, pisz o tym, co czujesz, co Cię niepokoi. Każda z nas czasem panikuje i czy są ku temu powody, czy nie, nie oceniamy tego, bo to delikatne i indywidualne sprawy, a mamy się tu wspierać a nie punktować. Na Twoim miejscu też byłabym przejęta, gdy się stoi z boku łatwiej powiedzieć i wierzyć, ze będzie dobrze, bo medycyna sobie radzi z takimi przypadkami. Do głowy matki nawet jak dobija się myśl o marnym odsetku niepowodzeń, i to nawet z dawnych lat, gdy nie było tak rozwiniętej med., jest to druzgocące, więc każda z nas rozumie, co czujesz. Choć wszystkie mamy pewność, że będzie dobrze. Aless - tak, właśnie tak to odczuwam, ale ja mam te skurcze już od prawie dwóch miesięcy, więc to takie mało precyzyjne "przepowiadacze". Do tego twardnienie. Ból jak miesiączkowy zaczął mi sie dopiero od tygodnia, jak odstawiłam leki podtrzymujące ciążę. Tojah, Youstta - nie tak źle u mnie z pamięcią jednak :P. No właśnie, chociażby Wasz przykład pokazuje, że nie ma co się nastawiać na podstawie symptomów innych niż te za 5 dwunasta ;) Bo u każdej może być inaczej :) Co do walizki - większą wzięłam dla dziecka, bo kocyk, bo rożek, ale ponieważ moja już pełna, do Hankowej wepchnęłam jeszcze podkłady higieniczne i szlafrok. Więc dwie koniecznie potrzebne :). Goha - napisz koniecznie jak po wizycie. Sandra - trzymam kciuki, żeby się jednak samo "naprawiło". Mufi - mój mąż powiedział wszystkim w pracy już jakiś czas temu, że mają się nastawić, że z dnia na dzień ich zostawi i muszą sobie radzić. Pewnie skończy się tak, że będą wtedy do niego non stop wydzwaniać, chyba wyrzucę wtedy telefon ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem już jestem po wizycie. a wiec tak, najpierw ktg, miało trwać 20min a było 40min, bo mała miała wysokie tetno 170-190 tak skakało, wierciło sie strasznie, leżałam raz na jednym raz na drugim boku.. potem usg, przepływ dobry ale mało wód, łożysko w końcowym stadium i juz nie produkuje wód... potem fotel, szyjka wogóle nieporodowa poza tym ok.. wnioski lekarza?? szpital, bo ciąża donoszona bo to juz 40 tydz w koncu, a ilośc wód może byc niebespieczna, powiedział że do piątku napewno mnie nie wypuszczą, wiec bede tam już do końca, mogą zrobić wczesniej cesarkę przez ta szyjke, ale to oni zadecydują co i jak. jestem w kazdym badz razie spokojna.. na izbe jedziemy wieczorem, mój Ł wrócił jeszcze do pracy, a ja pakuje jeszcze kosmetyki i inne pierdoły... wiec trzymajcie kciuki... postaram sie odezwac po powrocie bo tam nie bede miała neta :( ale myśle ze do tego czasu sporo z was sie jeszcze posypie ;) pozdrawiam ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. Widzę, że żadna z Was się dziś jeszcze nie rozpakowała - szkoda, myślałam, że jak dziś tu zajrzę to będzie jakaś świeża mamusia. Sandra - na pewno wszystko będzie dobrze, ja też czytałam, że często te przepuklinki u małych dzidziusiów same się wchłaniało i trzymamy kciuki, aby tak się stało i w tym przypadku. Agniesiulka- faktycznie niezłe przejścia z tymi zakupami internetowymi, ale na pewno sprawa zostanie załatwiona po Twojej myśli, bo niby dlaczego miałoby być inaczej - zapłaciłaś za towar, którego nie dostałaś. Ej no przestańcie z tymi gwoździami bo jak sobie coś takiego wyobrażę to mi aż słabo się robi. O kaktusach już też nie piszcie bo znowu źle czytam ;) Mój mąż to ciągle mówi do Madzi, że nie ma teraz wychodzić, ma poczekać, bo on ma inwentaryzację w pracy:/ a jak już chce wyjść to najlepeij w godzinach od 17 do 20.... kurcze żeby tak szło:) Ja też najbardziej boję się tego, że zacznę rodzić naturalnie, wymęczę się a potem i tak zrobią mi cc bo akcja porodowa ustanie, dziecko się gdzieś zaklinuje czy coś:(. Moja kuzynka tak miała. Madzia jest duża więc generalnie jest taka opcja. Oby było inaczej. Ja nie mam żadnych objawów przedporodowych albo nie umiem ich rozpoznać:/ generalnie mam jeszcze dużo czasu, ale coś mogło by się ruszyć. Czy któraś z Was robiła tą szarlotkę??? Mam na nią ogromną ochotę, ale nie wiem czy z moimi zdolnościami ma się za nią brać, czy lepiej od razu dać sobie spokój ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć mamusie :) jednak nic nie wyszło ani z moich przeczuć, ani z wróżb położnej... ale tak się wczoraj zestresowałam, że torba spakowana i dla mnie ( o zgrozo brakuje paru rzeczy z kosmetyków, których używam i jak je dołożę to torby nie domknę :/) i dla młodej stoi już uszykowany fotelik z kocykiem i obok torba, co mąż dowiezie już na samo wyjście, bo tak jest w moim szpitalu... Dobrze, że dziś tak jeszcze nie szalejecie z postami, to dam radę troszkę Wam odpisać ;) Fasolka - co do sosu, to sądzę, że baza beszamelowa jest najłatwiejsza, bo różne smaki możesz kombinować, w zależności od dodatków. ja rozpuszczam masełko, dodaję mąki i jak się lekko zrumieni dodaję mleka ostro mieszając. z tego możesz zrobić zwykły biały sosik, albo z koperkiem albo z cytryną w zależności od potrzeb i napewno nie zważy się w piekarniku :) tojah - no kicha u mnie kicha, ale już się jakoś pogodziłam i walczę z intruzem. w piątek ostatnia aplikacja i idę rodzić :P co do pełni to po rozmowie z położną też się dowiedziałam, że to przereklamowane. bardziej prawdopodobne jest urodzić, gdy jest wietrznie i są różnice ciśnień duże, bo wtedy podobno pęcherze walą na potęgę :P Elzunia - powodzenia :) może to cisza przed burzą ... Cama - ten Twój czop to chyba jednak globulki, bo ja dziś wyraźnie inną wydzielinę mam po aplikacji... Ale u mnie mimo wszystko obserwuję i śluz podbarwiony delikatnie na brązowo przy podcieraniu... (sorry za szczegóły :P) pati - te śrubki, gwoździe i KAKTUSY ( do dla tych inaczej czytających ;) to chyba nacisk główki, bo ja też to mam od jakiegoś czasu a rozwarcia 0. Smeffetka - to raczej jakieś norwobóle, młode Cię na jakiś nerw uciska... może magnez by Ci coś pomógł... goha24 - hehehe, mało optymistycznie brzmisz z tymi życiowymi sprawami :P daj nam się cieszyć oczekiwaniami na nasze cichutkie i słodziutkie przytulanki :P hehehe Sandra - oby wszystko samo wróciło do siebie. powodzenia! i zdrówka dla szkrabika :) Kizia_mizia - narobiłaś mi ochoty na shake'a :/ chyba mąż po pracy będzie musiał zahaczyć o mc'a :P mufi - ja dziś od rana odbieram też kolejne telefony ... ludzie są masakryczni... zero spokoju... Agniesiulka - oooo, ja też kupiłam folie i na fotelik i na wózeczek. ale mi tam okienko nie przeszkadza :P dziś przyszły i jestem z nich zadowolona :) maminka - a Ty zmień profesje :) taka specjalistka w dobie kryzysu polskiej służby zdrowia z pewnością zrobi furorę :P albo jeszcze lepiej na ministra służby zdrowia Cię mianujemy ;) a Synowi tak wcześnie nie kracz tego ojcowstwa, bo do babci Ci daleko, hehe :P Pozdrawiam i pewnie się jeszcze odezwę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia_1983 raczej wątpie w to kochana bo ja już 6 raz sie lecze i nie było takiej wydzieliny przy poprzednich globulkach a teraz mam tabletki... wiec wiem co wypływa ze mnie :) jesli chodzi o szarlotke to ja właśnie ją piekę i już ponad godzinę się piesze a nie jest tak rumiana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie ja też się wypowiem o gwoździach i kaktusach :) bo też mnie męczą od jakiegoś czasu, lekarz powiedział że na 100 % dziecko naciska główką na szyjkę bo u mnie również rozwarcia zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane ja po wizycie i KTG. Bóle jaki opisałam (gwożdzie:) pani doktor zdiagnozowała wciskaniem się główki do kanału rodnego, i co najlepsze hurrra już nie muszę chodzić na czworaka bo synek się odwrócił główką w dół. Rozwarcie na palec, natomiast akcji porodowej ni widu ni słychu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alka moze oni chca w sobote oblewac i dlatego im to odpowiada hehehe moj by chciał w sobote bo u niego nie pracuje sie w soboty wymyslilam ostatnio ze on bierze tydzien urlopu to wezmnie jeden dzien jak sie dziecko urodzi a potem dopiero jak bedziemy w domu bo tak mysle po co on ma ze mna siedziec w szpitalu, tam tez inne kobiety chca sie czuc swobodnie, kazda krwawi, ja tez bede wolala czas gdy nie bede musiala przy dziecku czegos robic spedzic na lezeniu i odpoczywaniu, a ten tydzien niech wezmnie gdy wrocimy do domu, dzis mowil o tym kierownikowi :) bo sie balam ze co ja przyjde do domu jemu zostana dwa dni urlopu i ja sama, a tak to serio bedziemy tydzien razem :):):) Co do walizek, mam dwie torby sportowe, obawiam sie ze nie wszystko o trzeba zabralam np. nie mam rozka hmm musze zapytac czy potrzeba goha to nastepnym razem bedziesz sie tu meldowała jako 100% mamusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elzuniaw1 powstrzymaj się z porodem ze dwa trzy dni bo nie ma wolnych miejsc na porodówce pełnia zadziałała i mają oblężenie, w nocy 11 porodów, a przy mnie dzisiaj z przychodni zgarnęli 5 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2,5 godziny czekania i nic. Lekarz nie chciał mnie przyjąć:( powiedział źebym. jechała do szpitala, bo on tu nie ma możliwości zrobienia usg i ktg.Tylko, że ja mu mówie, że w szpitalu powiedzieli mi że jak nic się nie dzieje to mnie nie przyjmą. I wyszłam prawie z płaczem od niego:( zadzwoniłam zaraz do szpitala i powiedziała mi położna że mogE przyjechać ale zostawią mnie na 3 dni a ja nie chcę! Poczekam jeszcze do piątku i jak nic się nie wydarzy to będę musiała jednak jechać do w-wy do.swojego prowadzącego. A myślałam, źe załatwie to wszystko tutaj, jeszcze nie wiem. czy mąż załatwi sobie wolne. Choć lekarz powiedział, źe jak ja nie będę mogła dojechać to zwolnienie może odebrać ktoś z rodziny. Ale wolałabym żeby mnie jeszcze.zbadał. Najwyżej od dzisiaj będzie leciał mi już urlop macierzyński. Zobaczymy do piątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie Smeffetka nic się przecież nie stało, nie ma powodu żeby się denerwować. Wiem, że to nie jest komfortowa sytuacja ale przecież to nic poważnego. Pomyśl, takie zmartwienie to nie zmartwienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagódka_1984 no nie wiem bo coś cicho dziś na forum może coś pełnia zadziałała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie zamelduje, zeby nie bylo. Pelnia mnie nie ruszyla. Jutro dzien 0, a u mnie blogi spokoj i cisza. Ubralam dzis posciel dla malucha, moze na to czeka? ;-) Fasolka Napisalam Ci rano posta i mi go zezarlo, a nie chcialo mi sie jeszcze raz pisac. Pisalam o urozmaiceniu diety. Mozesz sobie zrobic baklazany zapiekane z pomidorem i serem, albo cukinie nadziewana miesem mielonym z sosem pomudorowym albo zupke krem z cukinii, poszukaj sobie w necie przepisow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co używałyście przy kolkach u dzieci? Nam lekarka poleciła BIOGAYA, o ile pamiętam ktoś to podawał... mogę to podać w herbatce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello dziewczynki, mama "zatokowa" się kłania, humoor mi się poprawił bo coś si odetkało i gile po pas z zatok ciekną może do piątku damy radę sie świństwa pozbyć Sandra - nalezysz do szczęściar 6 godzin snu nocnego u niemowlęcia to wielki wykon a jeszcze podpytam czy to cyc tak dopaja czy mleko modyfikowane? operacji się nie bój to bardzo popularny u maluchów zabieg Zuzia- zaciskaj nózki aż ukochany wróci Kizia Mizia- ty to masz skojarzenia ale cóż głodnemu k....s na myśli a moj trzynastolatek twierdzi ze MC jest dobry na wszystko, także smacznego....może i na akcje porodową się nada jagódka- mój juz od 4go na urlopie macierzyństwa się uczy na nowo- wziął 2 tyg zaległego, żeby w miejsce nart bujać wózek sie naumiał:) Kajek- zazdroszę choc ociupinki śniegu, mi się marzy taki jak w Zakopanem Agniesiulka - miejmy nadzieje, ze fotelik dojdzie bez przeszkód Cama - jak nic idziesz na rekord i chcesz nas zdystansowac przed finałem, skoro to nie globule:) ależ bardzo prosze ja ci ustepuje miejsca w kolejce Ala- ja juz mam 2 torby spakowane, szlafrok frotowy zajmował połowę którejś z nich dlatego specjalnie do szpitala zakupiła taki "chudy" od VS, a co! Aless-ważne, ze główka w dół teraz czekaj na efekt śróby bądz k....sa jak wolisz Goha24- ja miałam podobnie wody odeszły, skurcze regularne były a moja szyja dllluga i waska i jeszcze w kształcie banana trzymała mlodego przez 16 h - porod silami natury, dlatego teraz nie upierałam, ze nie,się przy propozycji cc Lisabell- ja już nawet mam karuzelę z kalejdoskopem zamontowaną na łóżeczku i póki co sama przy niej sypiam:( Smefetka- nie marnuj macierzyńskiego niech ci przedluzy l4, zawsze dłużej bedziesz z maleństwem Idę robić kolację dziś czosnkowe tzatziki do kanapek, zeby bakterie naturalnym antybiotykiem wybić przepis: świezy ogóras, pokrojony w maleńką kosteczke - bez pestek , tylko ścisanki, bo bedzie za wodnisty, czosnku 4-5 główek - przecisnąć przez praskę. koperek - ja mam taki zmrożony pokrojony cała garść i jogurt grecki 1 opak, ja preferuję wersję light, sół, pieprz sok z połowy cytryny i gotowe. Do tego kroję warzywa na słupki (marchewkę, paprykę, pietruszke co kto lubi.) Całą misę z tzatzikami stawiam na stół i po 15 min rodzinka zieje jak smok wawelski. Polecam dla zdrowych i chorych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki:) Właśnie wróciłam od lekarza i.... szykuję się do porodu:) hurra Szyjka ma rozwarcie na 2 palce, miękka, rozpulchniona, skurcze miałam tak na 90, dziecko bardzo nisko:) Lekarz wymasował dodatkowo szyjkę- teraz dość mocno krwawię. Mówił, że może dziś w nocy się coś ruszyć, a jak nie, to w niedzielę mam przyjechać na oddział i będziemy działać. Strasznie się cieszę , ale i boję!!! masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edzie super :) już niedługo maluszka przytulisz, trzymam kciuki żebyś się szybciutko uwinęła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej sylwka ponoc bardzo dobry na kolki jest sab simplex jest to produkt niemiecki, wiele matek to potwierdza, nawet na forum grudniuwek to polecaja, kropelki mozna kupic w polsce na stronie internetowej http://sab-simplex.info/ maminka ktory to twoj dokladnie tydzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny rzadko mam czas zajrzeć i czytać :( walczę z niewyspaniem poza tym tyle spraw urzędowych na głowie mała nadal nie chce ssać piersi, kupiłam nakładki ale spadaja albo mała rączkami odsuwa nie chcę kupować butelki ze smokiem, może jakoś się przyzwyczai co do szpitala- naprawdę dobra opieka, choć też był przepełniony, jedną salę porodowa przerobili na poporodową, no i pacjentki niektóre na korytarzu leżały jak byłam na porodowym z dzidzią to było dużo studentek i praktykantek, przychodziły, pomagały, super sprawa na położniczym też położne miłe, pomocne, tylko jedna trafiła się jakaś dziwna, ale tacy są ludzie a poród też wspominam ok, mimo iż bolało cholernie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×