Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

z góry przepraszam - nie sposób odnieść się do tej mnogości wątków...a to tylko jeden dzień...chyba napięcie tak działa:) przede wszystkim gratulacje i życzenia szybkiego znalezienia się w sytuacji dla martini i natel ja też byłam dziś na ktg i badaniu od dołu. Lekarka zdziwiła się, że mnie widzi bo spodziewała sie mnie raczej na porodówce - sama się też tam spodziewałam...Powiedziała, że szyjka krótsza niż była i że rozwarcie poszerzone z ale czy coś to znaczy...nie mniej załamała mnie bo stwierdziła, że nie obstawia zbytnio porodeu sn bo dziecko jest bardzo duże...że nie zarządza cesarki bo ma nadzieję, że się uda ale ma co raz więcej wątpliwości. No i teraz to mnie dopiero nastraszyła. Przecież każdy dzień to większe dziecko. Jeszcze będzie tak, że mnie umordują żeby na koniec zrobić cesarkę, której zresztą bardzo nie chcę. Kurde, trzeba było jechać we środę jak miałam te bóle - można by to pchnąć i byłoby po...chociaż sama nie wiem. Tak czy śmiak położna mów, że główka jeszcze nie wstawiona więc jeszcze czas a lekarka, że to nie ma znaczenia bo główka może wejść w trakcie akcji. Cama, piszecie o miękkości szyjki - ona mięknie już kilka tygodni wcześniej. Ja miałam miękką w 32 tygodniu. Wtedy też była skrócona a rozwarcie od początku grudnia na opuszek. Stąd miałam nakaz leżenia ale jak widać przeleżałam nazbyt długo:) Sparking, ja płaciłam za badanie paciorkowca 35 zł i czekałam 3 -4 dni na wynik agniesiulka pisz, pisz, szczególnie że koleś wybitnie bezczelny... madzia mi podziwiam, że też masz czas i ochotę na pieczenie... ale robicie smaka z tymi ciastami.... a co do herbaty z liści malilin. Ona ma za zadanie wzmacniać mięśnie macicy (czyli pomagać przy porodzie) nie zaś przyspieszać poród. i jeszcze slowo o mojej akcji z facebookiem...tak sobie pomyślałam że ciul tam ze znajomymi, gorzej z pacjentami (bo oni czasem lubią zerknąć czy coś nowego się nie wydarzyło). Dobrze, że studentów już nie mam...ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie na szczęście nikt nie męczy pytaniami czy już urodziłam, męża bardziej :) biedny się nasłucha. Agniesilulka rzeczywiście nie fajnie Ci się trafiło z tym allegro ale tak jak piszesz to na bank masz wygraną :) Mam konto na allegro ze dwa razy coś tam zamówiłam ale ja to jestem taka że muszę dotknąć obejść z każdej strony i dopiero kupuję. Dlatego tak sceptycznie do tego podchodzę. Widzę po waszych opisach że chyba masowo zaczną się porody :) Dziewczyny nie będę wam już smęcić o tej pępowinie, także moje ostatnie słowa dla trochę wytłumaczenia się i nie wracam już do tego. Chodzi o to że zdaję sobie sprawę że bardzo dużo dzieci rodzi się bez problemu (nawet niektóre z was są tego przykładem jak piszecie) ale słuchajcie naczytałam się na innych forach o naprawdę przykrych sytuacjach i po prostu nie chcę ryzykować. Tym bardziej że to pierwszy poród i nie wiem jak długo by cała akcja trwała, także jeżeli jest taka możliwość decyduję się na CC. Napiszę wam potem tylko czy będę ją miała czy nie bo to się dowiem dopiero w środę. To chyba tyle o tym i jak obiecałam już nie wracam do tego. Za paciorkowca nie płaciłam... teoretycznie bo miałam to w cenie wizyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka ale chyba opacznie nas zrozumiałaś, każda z nas chciała Cię pocieszyć, ja w sumie się nie wypowiedziałam w temacie, bo jak ja bym się dowiedziała że mój Maluch jest okręcony pępowiną to bym tu schizowała Wam co chwila. Zresztą taki scenariusz czasem mi się w główce rodził w najczarniejszych myślach, bo jakoś źle mi się to kojarzy. Chociaż z tego co dziewczyny piszą to wcale nie jest takie straszne. Także jeśli Ci z tym ciężko to pisz ile chcesz a ta która zna temat na pewno spróbuje dodać Ci otuchy. I rozumiem decyzję o CC, chociaż boję się jej jak ognia to na pewno w tej sytuacji też bym się zdecydowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagódka_1984 podaj prosze przepis na ten sos koperkowy , napisz dokladnie jak go robisz bo skoro on taki dietetyczny to ja go chetnie do swojej diety karmiącej wciągnę :) bo ciągle jem to samo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cama- Alka28 dobrze pamięta :)) to ja łaziłam (a właściwie leżąłam) z miękką szyjką od 19tc, a od 31tc z rozwarciem. Przed porodem leżałam parę dni na patologi i tam mnóstwo dziewczyn leżało z rozwarciem, niektóre już od 5-6msca i jeszcze nie rodziły. Inna sprawa że brały leki na skurcze. U Ciebie skoro jest miękka a była twarda to może być już blisko. w końcu organizm też musi się jakoś przygotować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy skurcze przepowiadające wyglądają jakby Wam ktoś wbijał wielki gwoźdź od spodu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aless chyba wszyscy spią, a ja nie wiem:-( Ja myslałam, że to ból jak miesiączkowy i twardnienie brzucha. Ale gwóźdź brzmi boleśnie. A coś więcej się dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. I gaszę światło wieczorem i zaświecam rano... Wszystkie na porodówce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko szybko z sosem koperkowym do Fasolki i ide dalej z godzine jeszcze pospac ten do ryby to był Sos koperkowo - smietanowy z paczki - troche a osobno sama dodałam swiezy koperek (wole dodac tego z paczki z pol paczki bo zapieklam w piekarniku i nic sie nie stalo z smietana ktora tam dalam, a gdybym sama zrobiła bym sie bała ze sie smietana zetnie) a jak robiłam klopsiki to na osobnej patelni rozpusciłam masełko i dałam do niego koperek, dodałam tez troche tego wywaru z gotowania klopsów, a potem by zagescic dałam wymieszną w szklance wode z mąka, a moja tessciowa robiła to dla drugiego syna gdy był chory na zoładek tylko ona zageszczała ten wywar w ktorym gotowała klopsy, do niego dała make z wodą i jak ja znam to na pewno dała tez cos smietany, ja nie miałam smietany ale tez bym dała troche dla smaku generalnie dietetyczne jest to ze te pulpeciki (mielone, bułka tarta, jajko, koperek pokrojony) gotujesz a nie smazysz, moze tez byc sos pomidorowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..............aktualizacja 10.01.2012................. NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? -agugusia23.........01.01.2012............-9 -Miśka_22...........03.01.2012............-7 -elzuniaw1..........04.01.2012............-6 -Ivona82.............04.01.2012............-6 -Ana Lena...........07.01.2012............-3 -kajek20.............08.01.2012............-2 -kizia__mizia......08.01.2012..............-2 -smeffetka..........10.01.2012.............0 -Groszek 25.........10.01.2012.............0 -Mufi.................11.01.2012.............1 -Lisabell..............11.01.2012............1 -goha24...............11.01.2012............1 -jagódka_1984.......12.01.2012............2 -monia_1983.........13.01.2012............3 -docia1986...........15.01.2012............5 -bagatelka11.........15.01.2012............5 -Aless.................15.01.2012............5 -EdZiA................18.01.2012............8 -Ebel..................20.01.2012............10 -Alka28................22.01.2012............12 -zoooja...............22.01.2012............12 -Patka1986...........22.01.2012............12 -Akinom77............22.01.2012............12 -ira1...................24.01.2012............14 -Sparking.............26.01.2012.............16 -rozsan................27.01.2012............17 -Cama_85.............27.01.2012............17 -tika27................27.01.2012............17 -monia_aa............28.01.2012............18 -ZUZIA_K.............29.01.2012............19 -pati1784.............30.01.2012............20 -JulkaZ................30.01.2012............20 Mamusie już rozpakowane NICK..wiek..miejscowość..z OM..imię..data porodu(CC/SN)..waga/cm 1.Kika..32..Rzeszów........03-01-2012..Kajetan..07-12-20 11(CC).3890g/55cm 2.Sylwka..32..Siemian.Śl...02-01-2012..Mateusz..12-12-20 11(CC).2900g/54cm 3.Sandra11..28..Kielce.....08-01-2012..Halinka..14-12-2011(CC).2800g/52cm 4.Agniesiulka..31.Poznań..22-01-2012..Nikodem..15-12-2011(CC).2780g/53cm 5.Socjofobiqe..18.Mława...22-01-2012..Bartuś...16-12-2011(CC).2000g/45cm 6.Gosia32..32..Warszawa...03-01-2011..Agatka...18-12-2011(CC).3650g/58cm 7.wiosna7575..30.Szczecin.04-01-2012..Marysia..19-12-2011(SN).3920g/58cm 8.Fasolka 99..31..Wrocław..06-01-2012..Filip....21-12-2011(CC).3230g /51cm 9.Aguniek0121..27.Lublin..05-01-2012..Natalka..21-12-2011(SN).2840g/52cm 10.Madziatek..26..Warszawa..01.01.2012..Janek..21-12-2011(SN).3310g/53cm 11.Millea......................24-12-2011..Córka....22-12-2011(CC).3490g/55cm 12.youstta.28.Wroc.16.01.12.Kinga i Konrad.27.12.2011(CC).3kg/52cm,3kg/54cm 13.fillipinka..27..Białystok...03.01.2012..Olaf..28.12.2011(CC).3940g/57cm 14.Madzia_mi..21..Warszawa..04.01.2012..Oliwia..30.12.2011(CC).3300g/55cm 15.kokosznel..22..Rzeszów..15.01.2011..Wojtuś..31.12.2011(SN).3000g/52cm 16.betinka1....................17.01.2012..Emilia..01.01.2012(SN).3060g/52cm 17.Gapp...................14.01.2012..Córka..02.01.2012(SN).3200g/52cm 18.Aniela6...26...UK.....02.01.2012..Córka..03.01.2012(SN).3185g/49cm 19.martini657.23.Warszawa...03.01.2012..Córka..03.01.2012(SN).3690g/53cm 20.camilla2011..24..S. Beskidz.08.01.2012..Emilka...07.01.2012(SN).3850g/60cm 21.Natel111.......................05.01.2012..Synek..09.01.2012(??).4500g/55cm 22. 23.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Kushion - mówi się: ja zamykam,ja otwieram :-) I widać,ze doskwiera Tobie brak pracy hihih. A u nas dziś cudna noc, Młoda była łaskawa,ale fakt, faktem,sama szybko padła i gdybym jej nie przetrzymała o 17 poszła by już spac. Dobre i to.. I cieszę się,ze samo już wspomnienie jablecznika z kaszą manna wzbudziło takie apetyty. Ale mnie się nie udało wczoraj go upiec,bo jabłka mo mąż dopiero po pracy dostarczył,ale zaraz się zabieram za nie. U mnie zawsze wychodzi,a przepis mam identyczny jak Edzie podała. I gdzie są te, co wczoraj piekły, niech się podzielą wrażeniami. Alka - racja, ja chodzę ponad miesiąc z rozwarciem 1,5cm (ale tylko zewnetrznym) i miekką szyjka i pani orzekła,ze do stycznia nie dociągnę,a mogę nawet przed świętami urodzic.. Znaczy chodziłam,bo teraz mam 1,5 cm rozwarcia zewnetrzenego i 1,5 wewnetrznego...ha!!! Ale co to jest. W pierwszej ciąży w 40tyg miałam już 3cm na 3cm a i tak tydzień poźniej musiałam na oxy skoczyc do szpitala. Zatem wcale mnie nie rusza ta krótka szyjka i rozwarcie, bo to u mnie jakoś nie działa. Ale wierze,ze u Ciebie będzie lepiej hihi..mnie też ta data się podoba. Tym bardziej,ze mąz postanowił od czwartku wziąc wolne ,a mnie kazał iść na porodówkę. A w ogóle ta pełnia to całkowicie przereklamowana ;-) Aless- nie, przepowiadające nie są takie straszne. To tylko twardnienie brzucha, napięcie i to jest bardzo nieprzyjemne czasem,do tego może dojść ból w dole brzucha. Jak się to nasila rodzimy, jak maleje siedzimy w domu :-) Jagódka - ja też podepnę się pod sos koperkowy... :-) Jak najbardziej biały jeleń do mycia, podmywania, do wszystkiego. No chyba,ze na codzień używasz innego płyny do okolic intymnych, to ten weź. U nas połozna radziła by nagle nie wymyslac czegoś nowego, jeśli mamy swój płyn sprawdzony, bo nas może coś uczulic, choć jeleń chyba nikogo nie ruszy. I długością dziecka bym się tak nie martwiła, jak wagą hihi,ale z drugiej strony jak długie i waga spora to się jakoś to rozłozy. Nam na usg zawsze wychodziło,ze długa i u i by tak zostało. Julka- Mufi dobrze napisała, my tylko Cię chciałysmy pocieszyc,a nie odwieźć od decyzji. Jak tylko Cię to uspokoi to nawet w środę rób cc. :-) Bo łatwo mówic.... Tylko ja pewnie też bym się przejeła,ale moj lekarz nie zrobił z tego żadnej tragedii,a ja mu wierzyłam całkowicie i ufałam (i świetnie na tym wyszłam) . Agniesiulka - nie odpuszczaj, takich świniowatych i chamskich zachowań nie wolno darować. Jeśli mogę coś pomóc, moja siostra pracuje w UOKiKu. I zawsze mnie ratuje w takich wypadkach. A zwłaszcza ich prawnicy. :-) A byłaś u Was w mieście u rzecznika? Zawsze coś podpowie. I ja nie wiem co moje dziecie wyprawia,ale chyba czuje napięcie w powietrzu(porodowe) ,bo się taka przytulańska zrobiła hihih Kraela - ale Ty się pacjentami nie przejmuj :-) wreszcie zauważą w Tobie człowieka hihih takiego jak oni sami. jesteś lekarzem? I fajnie Cię pocieszyła ginka.Nie zazdroszczę. Faktycznie, niech już się coś zadzieje. :-) Zuzia i co? urodziłaś? ;-) Cama - moim zdaniem normalne to nie jest,ze zwykłe siku wywołuje ból brzucha. Może to coś z pęchcerzem? Kizia - ja też mam walizke, taką zwyklą, wielką podrózną, krwista czerwień lakierowana. Cudo, i tak sobie pójdę jak ta paniusia na porodówkę. A niech podziwiają. Wolałam spakowac się w jedną, gdyby przyszło mi samej do szpitala jechać. Mufi - to zazdroszczę,ze taka pakowana jesteś - u mnie podkłady na łózko, wielkie podpaski, szlafrok i pół walizki zajęte :-) I racja z tą wypłatą, :-) choć ja miałam 2-go i nic młodej nie ruszyło, może moja czeka już na lutową? to się kurcze nie doczeka hihi Moni - kicha z tym grzybem. I to wielka.. zatem mimo napięć macicy, nie rodz jeszcze..daj sobie jakieś 4 dni. :-) Martini - no właśnie, może jest opcja,by pediatra do Was przyszedł. u mnie nie było. Chyba,ze prywatnie . Kajek, no skoro lekarz ma dyżur to nie masz wyjścia, trzeba rodzić. Koko - może maluszek tyle potrzebuje,by się najeść, jeśli waga ładnie rośnie, jest ok. Niech sobie krótko,ale intensywnie podjada. :-) Elzunia - rozumiem, rozumiem. :-) też bym wolała by się samo zaczeło. I najlepiej w nocy od odejścia wód, bo to pewne,że juz! bo ja się zaczynam torszkę obawiać chodzenia po córcę do złobka,ze mi w drodze wody odejdą,a mieszkam w scisłym centrum i co jakiś czas mijam moje dzieci (szkolne). Byłby obciach. Ale z drugiej strony to takie nierealne i filmowe,ze chyba nie ma szans,by się stało. Madzia -mi,współczuje zastrzyków. Naprawdę! I po buzi córci widac,ze ładnie przybiera. :-) taka kruszyna do całowania! Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ludu! mamy już 21mam? Duuuzo! :-) a Wy mówicie,ze się nic nie dzieje porodowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej, melduję się w dniu -6 zero objawów przepraszam, że się nie odniosę do ostatnich postów ale jestem u rodziców na maleńkim laptopie i bez myszki i źle mi się tu pisze więc na szybko julka - tak jak mufi pisała my chciałyśmy pocieszyć z tą pępowiną, wszystkie cię rozumiemy, przynajmniej ja podobnie jak mufi pokichałabym się ze strachu o dziecko i w o0gole taki strach mi towarzyszy bo ostatnie usg miałam ponad 3 tygodnie temu aless - te kłucia jak gwóźdź od dołu to przypominają mi nacisk główki na szyjkę, ja też to mam, czasem chcę się zes.rać z bólu (sorry za wyrażenie) i wtedy myślę, że muszę się wziąć w garść bo to pikuś w porównaniu do tego co dopiero mnie czeka ;-) ciekawa jestem czy pojechałaś z tym czy napiszesz dziś co tam u ciebie ja wlasnie zmykam do szpitala na ktg i badanie, ale u mnie od 3 dni nawet kłucia nie czuć więc sądzę, że nic się nie ruszyło :( będę dopytywać co dalej... w każdym razie torby mam ze sobą, chętnie już zostanę w szpitalu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) agniesiulka mam pytanko czy Tosia duzo ulewala i jak dlugo to trwalo? Gratulacje dla kolejnych mamus :) Duzo zdrowka dla Was i Waszych pociech :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej witam te rozpakowane i te w dwupaku jak ja :(. jeden dzien został mi do terminu, a dzis wizyta. ciekawe czy cos w koncu ruszyło???? raczej wątpie ;( mam przeczucie ze tez beda mi dni leciały na minusie jak elzuniaw. no ale cóż nie wszystko zalezne jest od nas :(, wazne aby wszystkie nasze pociechy były zdrowe :P nie odniose sie do wszystkich waszych postów bo naprawde sporo tu tego, piszecie czasem z predkoscia swiatła, jak mnie nie ma 2-3 godz a tu naskrobane 3 strony. czytam was codziennie, na bierzaco, bo to moja jedyna rozrywka juz teraz gdy siedze w domu :P. ale raczej rzadko sie udzielam, wolę raczej słuchac(w tym przypadku czytac) niz wyrazac swoje opinie.... ale fajnie jest dowiedziec sie co czuja inne przyszłe mamy, lub mamy które juz borykaja sie z codziennoscia macierzynstwa.... staram sie tez z dystansem podchodzic do niektórych wypowiedzi bo gdybym tak szalała z kazda rzecza to bym juz dawno ześwirowała....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane :) Witam was w ten biały dzionek :) Noc przespana ,ale były momenty ,że strasznie brzucho mnie bolało... ale jakoś dałam rade :) Tojah te bóle które mam zaraz po zrobieniu sisusiu są takie jak te miesiączkowe brzuch się napina itp. z pęcherzem raczej nie mam problemów.. kraela ,youstta u mnie szyjka zawsze twarda była i zamknieta Jej to już 17 dni zostało do terminu PORODU???? szok Jak ten czas szybko leci... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aless- Ty piszesz o gwoździu,a ja porównałam do kaktusa:-) Ale w każdym razie wiem o czym piszesz,bo też tak mam czasem i to raczej coś z szyjka ma wspólnego,pewnie jest nacisk główki dziecka na nią i pomału się rozwiera i mięknie. Cama- jeżeli nadal Cię męczy ten ból przy siusianiu i nie było to jednodniowe to ja bym się zaczęła zastanawiać czy to nie pęcherz.Jak już kiedyś pisałam ja od dziecka miałam problemy z nerkami i pęcherzem także jak wygląda zapalenie to na pamięć znam.Ty od dawna walczysz z grzybica,a to sprzyja niestety zapaleniu pęcherza.Najczęściej to jest taki piekący ból zwłaszcza przy końcowej części oddawania moczu.Możesz tez mieć uczucie ciągle,że chce Ci się siku,a jak pójdziesz to kropelki lecą tylko.Może jednak zadzwoń do lekarki czy położnej i zapytaj co o tym sądzi,bo z infekcją pęcherza do porodu jeszcze iść to się wycierpisz porządnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny w sumie to kilka razy razy mnie tak zabolało cytując elzunię ból straszny ale potem przeszło. Za chwile jadę na KTG zapytam położna co to było ale wyjaśnienie elzuni mnie przekonuje. No ale też miałam wrażenie że poród to nie będą przelewki skoro już tak boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mufi- dzięki Tobie dowiedziałam się, że od dwóch tygodni mam już skurcze przepowiadające:) nie wiedziałam, że one wyglądają jak twardnienie brzucha. Ale jak widać wcale mnie nie ruszają. Dziś dzień 0! Sporo nas przeterminowanych. Dobrze,że wczoraj obyło się bez niespodzianek, tak bałam. się tej daty. Choć wczoraj w nocy miałam mini skurcze i myślałam, że coś się rozkręci. Któraś mnie pytała w którym miejscu mam ten ból w klatce. Tak pośrodku między piersiami i to jest kłucie. Spróbuje dostać się dziś do lekarza to zapytam. się go co to może być. Edzia- super przepis na szarlotke, napewno go wyprbuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymam kciuki za was wszystkie, juz nieduzo nam zostało, może nacieszmy sie jeszcze tymi ostatnimi chwilami ciszy i spokoju w domu :P, bo potem nasze szkraby moga dac nam ostro do wiwatu :p , chociaz tak jak mi znajoma mowiła która ma 3 miesieczna córe, pierwszy miesiac bedzie spokojny, potem zacznie sie ,,życie,, ;P, płacz, ciagłe noszenie, ale badzmy dobrej myśli..:p :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pati1784 kochana nie piecze mnie jak siusiam ani nie robie kroplek siusiam normalnie bezproblemowo :)więc raczej to nie pęcherz jutro pewnie smignę sobie do tego 2 pani ginekolog na USG to odrazu zapytam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzis ze słodkości zrobie rogaliki francuskie z przeróznymi nadzieniami :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane. Rzadko tu ostatnio zaglądam - nie sposób nadrobić zaległości i poczytać co u was. U nas pojawiła się przepuklina pachwinowa :( . Iaż się dziwie skąd bo Maleńka jest spokojna i nie płacze zbyt często ( tylko gdy chce jeść) i to przez chwile, kupki też są bez pronlemu.. no a tu nagle przepuklina. Byliśmy w szpitalu i chirurg powiedział, że jak Mała skończy 3 miesiące to będzie miała operacje :( Niefajnie ale cóż zrobić. Jest jeszcze szansa- bo podobno czasami samo się "naprawia" - bardzo na to liczę. A pozatym to wszystko super. Śpimy w dzień po 2 - 3 godzinki, jemy troche poleży w łóżeczku i śpi. w nocy potrafi 6 godzin przespać. Więc jest super. :) Pozdrowionka dla wszyskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien doberek :-) Tojah nie urodzilam i do piatku zaciskam nogi. Moj maz juitro leci i wrac w czwartek, zatem czekamy. Lekarz go troche wczoraj nastraszyl, zreszta mnie tez bo bylam pewna, ze mamy jeszcze 3 tygodnie a tutaj taka niespodzianka 2. Dociera do mnie, ze to juz blisko. Ja dzisiaj w nocy obudzilam sie z bolem brzucha, ale przeszlo. Teraz ide cos ugotowac i zbieram sie do pracy. Jeszcze tylko 3 dni i od piatku siedze w domu. Kushion widac, ze masz wiecej czasu. Przyzwyczaisz sie do laby i potem ciezko bedzie wrocic do pracy. Zmykam i do wieczora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej! Pati1784, o nieeee znowu kaktus a ja źle przeczytałam :D Dziewczyny, wczoraj o 23 jechaliśmy do mcdonalda ;P A co tam, zjadlam frytki i jakas bule, bo takiego mialam gloda, choc myslalam ze po budyniu juz mnie na nic nie zlapie... Zaryzykowalam taka rozpuste wiedzac, ze na 100% bede miala problemy w nocy, zgage itp... A tu prosze niespodzianka, po raz pierwszy od bardzo dawna, mleko ktore sobie postawilam na szafce sie nie przydalo... Ani razu sie w nocy nie obudzilam... Dobrze, ze to juz koncowka ciazy, bo nie wiem jakbym wyszla na tym mc ;) Agniesiulka, walcz w tym nieuczciwym sprzedawca. Nie ma to tamto! Ten program z allegro dziala, moj walczyl kiedys bo "kupil"sobie rower. No i go nigdy ne zobaczyl. Ale pieniadze odzyskal. Warto się troche przemeczyc. Ale tez wspolczuje, ze musisz sie tym zajmowac, na pewno teraz nie masz na to czasu... Echhh, czasami sie tak juz trafia! Powodzenia! Kraela, najgorsze chyba wlasnie jest, jak najpierw sie meczy zeby urodzic sn, a po kilknastu godzinach i tak robia cc.... Kurcze, ale gdyby to czlowiek wiedzial... Czasami jestem nawet zadowolona, ze bede miec cc, wiem na czym stoje i czego sie spodziewac... Ale i tak mialam dylemat, jednak nie podjelam sie ryzyka utraty wzroku... JulkaZ, szczęściara, że nikt Cię nie męczy pytaniami... Ja co chwilę dostaję smsa w stylu "rozpakowna juz?", " jest juz Hania na swiecie?", "jak tam sobie rodzisz?", "juz PO?" .... Nie no, nie powiem, miło, że tyle osób pamięta, jednak codzienne odpisywanie, że jeszcze nie, jest męczące... Już jak ktoś dzwoni, odbieram i mówię, "Hej, nie rodzę, co tam? :)" uprzedzając pytania :D Kurcze, i nie czytaj za dużo tych info o pępowinie na forach... Zobaczysz, wszystko będzie dobrze! Rozumiem, ze nie chcesz ryzykować z porodem sn, daj znac w srode co i jak! Aless, przeraziłaś mnie tym gwożdziem od spodu... brrrrr... współczuję... Smeffetka, ja też niedawno się dowiedziałam, że to co mam to skurcze przepowiadające, a było to w sylwestra chwile przed rozpoczęciem imprezy :) Na chwile zbladłam bo słowo skurcz jakoś tak na mnie podziałało ;) Ale jak widać, dalej jestem w dwupaku więc nic się nie stało ;) Kolejny dzien czekania... W sumie w tabelce mam 08 stycznia jako termin porodu, to chyba z usg, a z OM wyszło że 10 więc dziś... Ale jak zwykle nic nie zapowiada akcji :) Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane. Ja jak widziałyście rano nadal jestem. Mam chwile że zaczynam świrować a potem cieszę się że Maluszek jeszcze w brzuszku bo jeszcze tyle w domu do zrobienia. Noc była ciężka, znowu bolesne skurcze, myślałam że się rozkręci, ale o 2:00 zasnęłam i obudził mnie męża budzik a wszystko ucichło. MIałam nawet ten ból jak opisuje Aless, jakby gwóźdź i to samo sobie pomyślałam - o jak tak boli poród to ja biorę zzo bo tego to nie wytrzymam kilkanaście godzin. Tojah i wszystko jasne z tymi waszymi torbami bo ja nie biorę do szpitala tych wszystkich podkładów bo u nas dają, ale mam je w domu w razie czego. Elzuniaw kupiłam sobie wczoraj z Twojego polecenie ten płyn ginekologiczny, zawsze używam emulsji - mam nadzieję że ten jest przynajmniej tak super jak ta emulsja. smeffetka te kłucia co opisujesz to na 99% nerwobóle, ale nigdy nie można bagatelizować takich bóli w klatce, szczególnie w ciąży. Sandra 11 znam dwoje dzieci co zrobiła im się przepuklinka i u obojga się wchłonęła, więc bądź dobrej myśli. Oj dobrze tu któraś z Was kiedyś pisała, że te co mają niby zagrożenie wcześniejszym porodem później będą jęczeć że przeterminowane. A jeszcze jeden sms i telefon z pytaniem kiedy rodzę i zwariuję. Czy ludzie nie rozumieją że ja i mąż też byśmy chcieli to wiedzieć? Mój mąż to dopiero w stresie żyje, nie wie co może zacząć w pracy żeby potem nie zostało niedokończone i tak żyje od nowego roku w zawieszeniu. Dobra nie żalę się już tylko zmykam sprzątać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mauski.U mnie troszke sniezku napadalo,ale za jakies 3 godz napewno go nie bedzie.Dzis ide do lekarza mam nadzieje ze bedzie mial dla mnie dobre wiesci. Sandra-przykro mi z powodu twojej corci,miejmy nadzieje ze wszystko samo sie rozwiaze.Trzymajcie sie cieplutko :) kizia_mizia-a podogadzaj sobie dziewczyno,bo juz niebawem to sie skonczy.Ja tez sobie dogadzam jeszcze jakimis rarytasami a co:D. JulkaZ-napewno martwisz sie ta pepowina,bo ja tez bym sie zamartwiala,ale spokojnie lekarze robia przed porodem usg i wszytsko sprawdzaja bedzie dobrze kochana. Moj m. pracuje teraz na nocki wiec cale dnie w domu jest,naszczescie przeszedl na zmiane do innego kierownika i w razie czego w nocy zwolnia go z pracy i bedzie mogl przyjechac,bo ten drugi to powiedzial ze wogole nie ma takiej opcji :/.Pospapalm dzis sobie konkretnie :),ale tez poszlam pozno spac (poprostu nie potrafie zasypiac bez meza zauwazylam) zawsze jak ma nocki to mam problem ze spaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×