Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

kushion, cama gratulacje to jestesmy juz wszystkie po. Cama moja tez ma Viktoria tylko ze pisane przez V

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Gratuluję wszystkim mamusiom rozpakowanych. No to chyba listę styczniówek można zamknąć :D Teraz na czasie są kupki i laktacja, a za chwilę będą nowe potrawy i ząbki :P hihihi Pozdrawiam wszystkie mamusie i maleństwa i życzę wspaniałego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli miałyście taki problem, to może wiecie co podać dziecku. Mała cały dzień wczorajszy i noc płacze, ma wzdęty brzuszek- zanim zrobi kupkę czy pójdą gazy to bardzo płacze. Cały czas się pręży, co 3-5 min. Co jej mam podać? Dawałam espumisan od wczoraj rano i nic nie pomogło. Pomocy !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla ostatnich mam szybko Nam się styczeń zamknął :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla Nowych Mamusiek :) Patka u mnie pomogło jak jem więcej jabłek ale nie zniknęły te problemy :/ ale że jak jej pomogę to kupka idzie to leków nie podaje bo boję się że się uodporni i potem już mi nic nie zostanie... Kajek ja robiłam spirytusem przez 5 dni razem z patyczkiem bo musiałam ściągać takie jakby łuski bo pępek nie odpadł idealnie a teraz przez 2 tygodnie dwa razy dziennie mam robić oliwką :) Co do sprawy z Sosonowca to ehh od początku dobrze mówiłam że matka jest zamieszana... uderzyło mnie to że do kamery ciągle mówili dziadkowie a ona nawet twarzy nie pokazała :/ poza tym dziwne że znajomi rodziców którzy się wypowiadali mówili że to takie super małżeństwo że się NIE KŁÓCILI i popodkreślali to WSZYSCY znajomi a było ich pokazanych chyba z 7... Dziwne to było no i mój Mąż wczoraj stwierdził że jestem jasnowidzem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniesiulka- Trzymajcie się z małym Nikosiem. Będzie dobrze zobaczysz, wiara czyni cuda. Cama, kushion- gratuluję dołączenia się do rozpakowanych mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesiulka My również dołączamy się do modlitwy za Was i myślami jesteśmy w Wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamy :) Agniesiulka - my też z Bartusiem dołączamy się w modlitwie. Trzymajcie się. A że jakoś czuję się "związana" z Tobą ze względu na to że nasze dzieciaczki to wcześniaki to tym bardziej współczuję. Ale nie załamuj się! Bóg na pewno czuwa nad Wami i nad zdrowiem Nikosia! :* No a mamuśkom rozpakowanym gratulujemy :) I czekamy na zdjęcia pociech :) W końcu wszystkie rozpakowane:) fajnie:) Ja byłam z synusiem w czwartek u kardiologa.. Niestety ale szmer nadal słychać :( a w piątek byliśmy na szczepieniu. Wzięliśmy tą szczepionkę 5w1. Synuś był markotny ale tylko przez jakieś dwie godzinki. Później mu przeszło (dzięki Bogu) Bo już się martwiłam, że będzie płakał a ja nie będę w stanie go uspokoić albo gorączki dostanie. Myślałam o tych szczepionkach przeciw rotawirusom i pneumokokom.. Ale niestety. Jestem biedna jak mysz kościelna i mnie nie stać.. :( na dodatek tyle tych wyjazdów na kontrolę co też wiąże się z kosztami:( A ta sprawa z małą Madzią.. jestem w szoku, jak mogła postąpić matka... Zmykam sprzątać i poukładać ubranka, bo już część jest za mała :) Miłego dnia kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noo to już wszystkie jesteśmy mamusiami :) Jeszcze raz wszystkim gratuluję!! Mój Matuś dziś ma znów kolki, podajemy mu lefax, parę dni był spokój a dzisiaj znów bóle :( może to przez to , że wczoraj zjadłam pieczone jabłko... sama już nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z góry przepraszam, że nie odniose się do wszystkich wątków patka ja tu w szpitalu podaję bobotic - dostałam od szpitala (to prawie to samo co sabsimplex, który zostawiłam w domu) gratuluje kushon i camie, pewnie przegapiłam reszte - wybaczcie nas przenieśli do "jedynki" w dodatku z łóżkiem :) żeby nikos nie podłapał niczego od innych dzieci. normalnie ten pokój jest płatny, szkoda, ze tu tylko 2 takie są. bo są tu mamy w połogu, zaraz po cc... w końcu mogę go wziąć w razie płaczu do łóżka (choć muszę nakombinować z kablami, bo jest popodłączany do aparatury. wczoraj kombinowałam tu z przedłuzaczem, bym mogła go brać do łóżka lub do łóżeczka. mam kryzys laktacyjny, bo nie dojadam (choć wczoraj zrobiłąm sobie kaszkę mannę na mleku - nie sądziłam, że w mikrofali wyjdzie, nie dosypiam - jestem zmęczona i zdenerwowana tą całą operacją... dobrze, że wcześniej odciągałam sobie troche pokarmu i tu mroziłam, bo dziś w nocy musiałam mu dodać, myślałam, ze kolejne karmienia będę musiała wspomóc sztucznym, ale sie obyło bez tego. po południu przyjedzie do mnie mama (dla niej mroziłam to mleczko, ale mały już wypił :) mąż musi przywieźć mrożonke z domu), a ja jadę do domku, do tesi, wykapać sie porządnie, zjeść ludzki obiad, spakować reszte rzeczy, bo w klinice troszke ponoć posiedzimy (kupiłam sobie łóżko turystyczne, ale tu mi powiedzieli, ze raczej tam go nie rozłożę, bo warunki gorsze niz tu, choc nie wiem, jak mogą być jeszcze gorsze?) muszę złapać oddech i zaraz wracam do nikosia. żal mi tesi :( troszke mnie zmartwiła dziś doktorka, bo powiedziała, ze jej zdaniem będzie jednak otwierana klatka piersiowa :( a po tym nikoś przez jakiś czas nie bedzie mógł piersi ssać, bo to zbyt duży wysiłek :( wiem, ze to dla jego dobra, ale łzy mi lecą jak pomyślę, ze mogłabym skończyć karmienie tak szybko :( z reszta dodała, ze i tak sobie świetnie radzi jak na tak ograniczona przestrzeń płucną (jedno działa w połowie, a drugie tylko w 1/4). teraz jak to wiem to widzę ten ciężki oddech przy karmieniu :( mam nadzieję, że wszystkie nasze grudniowo-styczniowo-lutowe dzieciaczki są zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kushion, cama Serdeczne gratulacje! Kushion bardzo ci zazdrośzcze ze cię tak szybko wypuscili do domku. Dla mnie szpital to była trauma. W domu najlepiej! Agniesiulka Dzis tez przesylam buziaki! Wczoraj Czaruś skończył 2 tyg. A wiec ja stanęłam po raz drugi na wadze. 2 kg mniej niż ostatnio, czyli jeszcze 10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam WSZYSTKIE juz mamusie :D. Cama-Gratuluje córeczki,sliczna ta Twoja kruszynka:) Moja moła ladnie przespala nocke ale nad ranem dala mi znowu popalic usypialam ja od chyba 7 rano usunela kolo 10 na jakies 15 min i niedawno znow usnela moze tym razem pospi dluzej bo ja poprostu wysiadam,tym bardziej ze ona placze bo chce na raczki.Ogolnie nie ulegam wczoraj na wieczor plakala i plakala staralam sie ja uspokoic,ale nie bujajac jej (bo potem bedzie miala 10 kg i ciekawe kto ja bedzie bujal na raczkach :P)zasnela ale umeczona placzem,a dzis zbastowalam i pobujalam dla uspokojenia potem cyca w buzke i usnela. Moja niunia dzis skonczyla 3 tyg.Matko jak ten czas zasuwa :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak egoistka ze mnie, nie podziękowałam za modlitwę, kciuki i wsparcie ❤️ socjo oby z bartusiem wszystko było ok. przypomniałaś mi o rota, zaraz musze iść dopytać lekarki czy nikos mógłby to np. dzis dostać najprawdopodobniej bedziemy organizować chrzciny w szpitalu :( znaczy tylko my i jak sie zgodzą to chrzestni - muszę wybrać zdrowe osoby, bo inaczej nie wpuszczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesiulka - jesteś dzielna i mądrą kobietą, naprawdę. Wierzę że z Nikosiem wszystko skończy się szczęśliwie, przecież to silny chłopak. Niestety nie wszystkie dzieciaczki są zdrowe u nas też jest wada wrodzona, u Kingi - serduszka (PFO). Wykryli ją po porodzie, bo miała szmery w serduszku. Dużo siły życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co podajecie dzieciaczkom na ból brzuszka, mam herbatkę koperkową ale napisane jest że od pierwszego miesiąca, a mała ma tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yousta dzięki zooja hipp robi koperkową od 1 tygodnia, bobovita od m-ca, myśle, ze się producent asekuruje. śmiało mozesz podać. na brzuszek połóż też pieluszke ciepłą i mozesz masować i w ogóle pokładaj ja na brzuszku, jak nie chce w łóżeczku na brzuszku to weź ją na sobie połóż (brzuszek do brzuszka, a raczej jej brzuszek a twoje piersi, bo tak gdzieś m/w wyjdzie :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kushion, cama gratulacje. Agniesiulka dużo siły życzę. Socjo, Youssta mam nadzieję że z Waszymi dzieciaczkami też będzie wszystko dobrze. Najważniejsze że są pod kontrolą lekarską. Mój kolega - 29 lat właśnie wychodzi z 2 tygodniowej śpiączki bo jak się okazało ma wrodzoną wadę serca o której nigdy nie wiedział, a jakby wiedział to by się oszczędzał i nie musieliby tyle czekać na diagnozę dlaczego zapadł w śpiączkę. Zooja ja kupiłam herbatkę też od pierwszego mieisąca (ale to tylko dlatego jest tak napisane, że nie mają jakiegoś tam certyfikatu) dałam dwa razy Hrabiemu i tak mi się za drugim razem zakrztusił że nie mogłam go uspokoić i położna kazała mi pić tą herbatkę samej i wydaje mi się, że już widzę poprawę. Dziewczyny a moje dziecko coś myli dzień z nocą, w dzień śpi mi 3-4h, a w nocy karmienie co 1,5-2h, chodzę na rzęsach, bo to karmienie to u nas schodzi godzinę, bo odbijanie, przebieranie, dziś zasikał mi ścianę więc musiałam wszystko w nocy myć. Ciężko mi chociaż cieszę się jak głupia że w końcu pozbyłam się sztucznego mleka. Napiszcie mi tylko czy to normalne i ewentualnie jak go przestawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielkie dzięki za podpowiedzi co do herbatki. A co z pasztetem jeść czy nie jeść???? Chodzi mi o zwykły pasztecik w foremce np. z kurcząt jak myślicie mogę go pomału wprowadzić czy lepiej odpuścić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi - ja w nocy karmię piersią i mi też przesypiają tylko 2,5-3 godziny. Natomiast w dzień jak dokarmię modyfik. to przesypiają po 3-4godz. więc nie pomogę bo moje też żarłoki.:) A masz rację że lepiej "wiedzieć". Mi przebadali wzdłuż i wszerz dzieci w szpitalu dlatego u Kingi wykryli to,miała szmerki i wezwali kardiologa który zrobił usg Teraz te szmery w serduszku u niej prawie nie słychać więc pewnie jakby nie zrobili w szpitalu usg to nie wiedziałabym o tej wadzie.. Dziurka teraz ma 6 mm a to jak na takie malutkie serduszko to dużo. Ja wierze i mam nadzieję że ta dziurka się zarośnie... w kwietniu idziemy sprawdzić do por. kardiolog. Dziewczyny a ja też polecam BOBOTIC na wzdęcia, u nas działa. zoja - ja jem prawie wszystko, pasztecik np. wczoraj jadłam i nic dzieciom nie było. Jadłam już pieczarki, śledzie, truskawki i Jak dzieciom nic nie jest to po co mam jeść sam ryż.. Czasami jak wizdzę że mają problemy z purkaniem to daje ten BOBOTIC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na szybciora bo mała JESZCZE spi a ja gotuje i sprzatam Cama - gratulacje agniesiulka - myslalam o was całą noc, oby wszystko sie ulozylo patka - nam lekarka zabroniła jeść surowych jablek, w ogole surowych warzyw i owoców, ale jabłek szczególnie, pije kompoty z gotowanych jedynie, kazala też odstawic produkty mleczne, jogurty, ser zolty, bialy itp. my kupilismy windi katater rektalny - to sa rurki wkładane do pupy - odgazowują dziecko, naprawde działa, po chwili zalegajace gazy wydostają się na zewnątrz, poza tym stosujemy sab simplex, to ten sam skladnik co espumisan i bobotis, ale ma podobno lepszą bazę i jakos lepiej przez to działa, skuteczniej, do tego dajemy małej kropelki biogaia (sa tez inne) z bakteriami jest o niebo lepiej chociaz malą nadal gazuje, ale wysypiamy sie wreszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dorgie styczniowe mamusie i malenstwa. Na sam poczatek gratuluje wszystkim nowym rozpakowanym. Agniesiulka nadal jestem myslami z Wami. U nas dobrze. Maluszek raz spi, raz rozrabia i nie ma dla niego roznicy czy to dzien czy noc. Ja nie wybudzam synka. Maluszek je wtedy kiedy chce, zatem czasem po godzinie jest ponownie przy cycu, czasem po czterech. Zmykam, bo chce cos posprzatac i ide podgrzac obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a co do diety to powiem Wam że boję się cokolwiek zjeść. Jem np. naleśniki bo zjadłam zaraz po powrocie do domu nie myśląc jeszcze że może to wpłynąc na Malucha i wiem że nic mu po nich nie było. Położna kazała uważać z nabiałem a ja jem praktycznie nabiał. No ale korzystając z okazji zmieniamy z mężem troszkę nasze menu na bardziej zdrowe i gotujemy na parze zamiast smażyć. Zooja ja tam pasztety te ze sklepu całkiem wyeliminowałam jeszcze w ciąży bo nie znalazłam takiego który nie zawierałby MOM, za to moja mama mi piecze i te uwielbiam. A propos mamy to dziś do mnie przyjeżdża na tydzień, bardzo się cieszę, bo może spojrzy doświadczonym okiem na te moje raczkujące macierzyństwo :D Cama Twoja Wiki podobna do mojego Wiktorka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajek moja tez tak miala polozna zalecala aby od 16 malutka spala do 2godz tylmko no i zabawy lezenie na brzuszku z gola pupka, albo masarzyk pleckow, i u nas przeszlo. Dziewczyny jak u was z brzuszkiem?, bo ja mam jeszcze spory. Nie chce mi zejsc. Cama Wiktoria sliczna jest wyglada jak moja he he.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
youstta to szalejesz z jedzonkiem fajnie że maluchom nic nie jest ale na te śledziki narobiłaś smaka. A ja się telepię nad tym jedzeniem wsuwam ryż na zmianę z marchewką gotowaną i maksymalnie się ograniczam ale czas zacząć jeść coś bardziej ludzkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę, normalnie się nudzę. Synuś sobie śpi, ja sobie pojadłam chlebusia z serkiem wiejskim, wszystko w domu już dopołudnia porobiłam i teraz nie mam co robić :P Nie przypuszczałam, że przy niespełna miesięcznym dziecku będę się nudzić... hihihihi. I podkreślam, że nie mam pomocy w domu :) Ja karmię tylko i wyłącznie piersią, żadnych dodatków. Jabłka surowe jem, nawet kinderki moim córkom podjadam :P i Maxiowi nic nie jest. Nabiału nie ograniczam, kawy zbożowej z mlekiem to chyba na litry piję, tak ją lubię. O i sok jabłkowy to też litry idą, a raczej się leją. I wczoraj jadłam kanapeczki z pomidorem i ogórkiem. I też wszystko jest dobrze. Jak narazie synuś nie ma problemu z kupką, ani z jedzeniem, mleczka w cycusiach pod dostatkiem :) Nawet moje córki, szczególnie starsza, pół szklanki dziennie mojego mleka wypija. I ja jej nie odciągam, to jest to co odkapie z drugiej piersi, kiedy Maxio pije z tej pierwszej. Kurczę chyba strasznie chaotycznie piszę, Ale nieważne, myślę, że wiecie co i jak :) Buziaki dla wszystkich :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyssil
witam Was! mój mały urodził się też w styczniu, zooja na kolkę czy ból brzuszka podaję rumiankową z Hipp jest od 1 tygodnia, herbatkę z kopru włoskiego odstawiłam całkowicie bo powoduje wzdęcia i bardzo się męczył przy puszczaniu bąków, odkąd ją odstawiłam mały przestał mieć kolki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ira, u mnie brzuch to normalnie wklęsły jest :P W ogóle wydaje mi się że jestem chudsza niż przed ciążą. Teraz to ja staram się trochę przytyć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J tez jem generalnie nabiał czuje się jak na diecie dukana biały jogurt biały ser kurczak indyk activia smakowa i małej nic nie jest do tego szpinak buraczki czasami łosoś a dzis zrobiłam sernik z musem malinowym, znalazłam go w prze[pisach z programu udotowani polecam- pokarm sie chyba unormował (W CYCKACh) wczoraj ściągnełam laktatorem zeby zobaczyć ile go jest to z dwóch piersi wyszło 70 ml,póki co to jej starcza je co 1,5, 2 h. W nocy jest go więcej kolki i problemy z brzuszkiem miała przez 2 dni ale potem zniknęły podaje tylko regularnie probiotyk. Ja jem jeszcze otręby z żurawiną garściam i zamiast ciastek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×